Nie przypominam sobie.
Zwłaszcza że w poprzednim sezonie doszło do niesamowitej reaktywacji.
Moim zdaniem nie ma innego wyjścia. Musi być granat wrzucony do szatni i remont po wybuchu.
I teraz już bez cytowania, ale moja opinia. ZAKSA po prostu doszła do ściany. To się z wielu powodów musiało stać. W sporcie tak po prostu bywa, że po paśmie sukcesów formuła się wyczerpuje, bo brak motywacji, bo zmęczenie własnym towarzystwem, bo chęć spróbowania czegoś nowego, bo milion różnych innych rzeczy, których przewidzieć się nie da.
ZAKSA dokonała rzeczy wielkich i teraz, niczym pewien gość ze starej księgi, po zrobieniu rzeczy wiekopomnej, musi sobie dzionek odpocząć. Przyszły sezon zapewne będzie przejściowym i tego ZAKSIE szczerze życzę. Okazja na odświeżenie dobra, bo nie będzie pucharów i po obecnym sezonie oczekiwania na pewno nie będą zbyt wysokie.
PS. Aż tu nagle ZAKSA robi psikusa, wchodzi do PO i post się fatalnie zestarzeje. No ale wątpię.