PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 15 (05.01.2024 - 08.01.2024)

[przemik]

piątek - 05.01.2024
g. 17:30 Barkom Każany Lwów - PGE GiEK Skra Bełchatów
g. 20:30 Projekt Warszawa - Exact Systems Hemarpol Częstochowa

sobota - 06.01.2024
g. 12:30 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel
g. 14:45 Trefl Gdańsk - Asseco Resovia Rzeszów

niedziela - 07.01.2024
g. 14:45 Aluron CMC Warta Zawiercie - PSG Stal Nysa
g. 17:30 Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn
g. 20:30 Bogdanka LUK Lublin - GKS Katowice

poniedziałek - 08.01.2024
g. 17:30 KGHM Cuprum Lubin - Enea Czarni Radom

[kamil1999]

Mega ta organizacja gry Lwowa padła po kontuzji Kanajewa, który w tym sezonie się sporo poprawił w stosunku do poprzedniego.
W Skrze natomiast najbardziej zabójczy co do organizacji gry jest chyba Lipiński. A po nim się spodziewałem jeszcze najwięcej mimom, że w przewidywaniach przedsezonowych umieszczałem tę drużynę mniej więcej tam gdzie jest obecnie.

[przemik]

Skra wygrywa z Barkomem 3-2
MVP - Grzesiu Łomacz

[kibic_siatki]

Skra ledwo wygrywa z Barkomem mimo wyraźnej wizualnej przewagi w całym meczu- powinno być 3:0. Główną przyczyną jest słabe przyjęcie. W tamtym sezonie winny był libero (Piechocki, później Gruszczyński), a w tym Lipiński. Bartek na 9 zdobytych punktów, 10 oddał rywalowi, a przez większość meczu był na -. W 2 secie zespół prowadził 18:13, by oddać 7 punktów z rzędu...
W statystykach ma najlepsze przyjęcie, ale marny wynik pozostałych, to jego zasługa, bo próbują go kryć.
W całym meczu punktowali głównie środkowi i Konarski- kolejny solidny mecz. Tak się nie da grać bez punktów przyjmujących.

Lwów gra tak jak w tamtym sezonie: drewniane przyjęcie i obrona. Popełniają bardzo dużo błędów w ataku i 15 zablokowanych. Dzisiaj potrafili wykorzystać słabe punkty przeciwnika: Łomacz na bloku i marne przyjęcie. Własna gra wygląda bardzo topornie.

[przemik]

Szalpuk trzy razy z rzędu zablokowany na prawym skrzydle.
Warszawa bez Firleja oczywiście.

[przemik]

Projekt wygrywa z Norwidem 3-1.
Gra jednak pozostawia sporo do życzenia i brak Janka Firleja jest bardzo odczuwalny.
Na Exact starczyło, na Resovie na pewno nie starczy.
Odnoszę jednak wrazenie, że ważniejsze od punktów jest teraz doprowadzenie Firleja do pełnej używalności.
MVP - Damian Wojtaszek.

[TommyLeeJones]

Mecz Skry z Każanami nie rozgrzał forum, więc jak na złość o nim opowiem, bo akurat byłem. Jednak wrażenia na żywo są różne od tych z TV. Dlatego brakuje mi na forum relacji z meczy, w miejscu entej przepychanki z ZAKSĄ w tle. Specjalnie nie zerkam w statystyki więc mogę bredzić, trudno .

Po pierwsze kibic_siatki ma sporo racji w swoich obserwacjach i je podzielam.

Bełchatów był co do zasady ciągnięty przez Konara. W TV nigdy nie dostrzegałęm jak bardzo strannym i ogarniętym grajkiem jest Dawid. Szukanie bloku, obijanie, wysokie bicie po palcach, wszystko było. Do tego b. dobry blok (w 3 czy 4 secie zgasił Szewczenkę aż bolało) i przyzwoita zagrywka. W ciągu meczu nieco przysiadł ale po pierwsze dostawał śmieci, po drugie często Łomacz go zbędnie przyspieszał, piłki były za niskie i Konar mógł tylko plasować. Wizualnie Dawida wspierali środkowi - Lemański na zasięgu jest poza zasięgiem, szkoda, że nie ma ciut więcej motoryki, bo byłby wtedy potworem na serwisie. Poręba fajnie kręci na boki i ma nieco kotowatości (ale tylko nieco!) i rozumiem czemu był brany do kadry ale też ma spore rezerwy. Aciobanitei fizyki nie ma jakiejś wybitnej ale wydaje się bardzo poukładany (pipe z Łomaczem chodził jak trzeba), trochę go pocelowali zagrywką, bo wraz z Diezem pomagał Lipie. Bartek niestety przez cały mecz był kotwicą, nie mam pojęcia czemu był na boisku. Obstrzeliwany zagrywką, elektryczny w przyjęciu, szarpał przy flotach. W ataku mizeria, bardzo jednostajny nabieg do ataku, taki idealny dla blokujących, zagrywka też nie najlepiej. Skra wygrała nie dzięki niemu, a pomimo niego.

Generalnie Skra z gry była lepsza, a jak przegrywała, to przez przyjęcie. Barkom ugrał 2 sety bo mieli momenty na serwisie.

Lwów za to drewnianie ale za to potrafił wrzucić mocną zagrywkę. Tupczij pierwsza połowa meczu baaaardzo słabo. Walenie nisko w blok, przed siebie, bez wiary, na tle Konara totalny badziew. Odżył nieco (i potem grał już przeciętnie) w 2 secie przy serii zagrywek. Niby tylko 5-10 km/h szybsze od np. serwisu Aciobaniteia, a na żywo jakby ktoś rzucał kamieniami, więc nie dziwię się, że Bełchatowianie mieli problemy. Generalnie gdyby Wasyl zagrał swoje, mecz byłby dla Barkomu. Na lewym mniej więcej swoje grał Kowalow - całkiem fajny przegląd pola ale mniej mocy. Nieco szarpał Szewczenko, totalnie niesiatkarska postura, a jednak atakując prostą ręką, potrafi być bardzo skuteczny... Dopóki nie zgasił go Konar. Palonsky kompletnie chimeryczny. Na środku dokazywał zwłaszcza Gueye - bardzo dynamiczny, eleganckie gwoździe i jak wchodzi mu serwis - jest groźny, gdyż bije do bocznej linii.

MVP dla mnie Konar ale Grzesiek też mógł być.

[olek322]

Kolejny świetny mecz Bołądzia, ma gość formę w sezonie, i gra bardzo równo - na 15 meczów tylko raz zagrał słabo, droga na Igrzyska wciąż chyba otwarta dla niego.
Po Drugiej stronie całkiem nieźle wyglądał Norwid, tylko ma zagrywce nie mogli przełamać projektu. Dobre zmiany Kanadyjczyka i Tunezyjczyka, swoje zagrali Dulski i Kogut.

[kanonier]

Tunezyjczyk zagrał dobrze w ataku tylko w drugim secie (4/5) a później zgasł. W trzecim 0/5 a w czwartym 2/4. Te dwa nieskończone w ostatnim secie to dwie kontry w okolicach dwudziestego punktu, gdzie Norwid mógł dojść na jeden punkt

[przemik]

Trzyma zaksa blokiem JW.
Jakby udało im się to wygrać to byłoby niezwykle budujące dla morale zespołu .

[Klugenhammer]

Grbić przyjechał, to chłopaki skaczą pod sam sufit.
Wspaniale gra (dotychczas) w obronie Popiwczak. Wyciągnął już Jastrzębskiemu kilka punktów z parkietu.

[przemik]

Szymura zlekceważył blok w ostatniej akcji i został zgaszony.
1-0 dla KK

[hardy]

Można nie psuć zagrywek i można wygrać seta z liderem?

[kibic_siatki]

Cały set przewagę miała Zaksa: na początku bardzo dużą, potem coraz bardziej się zmniejszała, JW miał szansę przeważyć na swoją stronę jednak Szymura postanowił klepnąć, co nie jest jego mocną stroną. Cały pierwszy set obfitował w piłki kiwane, rzucane, co zaczęli zaksiacy, a później Fornal przeszedł na ten sam styl. Taka gra nie podoba mi się.

[przemik]

71% w ataku zaksy - imponujące

[tomasol]

Gigantyczna różnica w skuteczności ataku na korzyść ZAKSY, ale efekt tego mocno osłabiony przez to, że jest to głównie po własnym przyjęciu. Dalej jednak kłopot z grą przy własnej zagrywce, 4 BP to średni wynik, set wygrany ale na samym sideoucie cały mecz wygrać jest bardzo trudno.

[kamil1999]

Szymura do zdjęcia
Dziś wylosował mu się słabszy mecz

[Bielus9595]

Niesamowity potencjał ofensywny ma Chitigoi.Dosłownie wbija się w parkiet.Jeżeli ogarnie braki techniczne to będzie Top.

[kamil1999]

Niesamowity potencjał ofensywny ma Chitigoi.Dosłownie wbija się w parkiet.Jeżeli ogarnie braki techniczne to będzie Top.

Ta braki techniczne u Chitigoia jak zresztą przystało na rumuńskiego siatkarze też jakieś ogromne nie są
Bednorz czy Szalupa w jego wieku byli dużo bardziej elektryczni

[buzinga]

Gigantyczna różnica w skuteczności ataku na korzyść ZAKSY, ale efekt tego mocno osłabiony przez to, że jest to głównie po własnym przyjęciu. Dalej jednak kłopot z grą przy własnej zagrywce, 4 BP to średni wynik, set wygrany ale na samym sideoucie cały mecz wygrać jest bardzo trudno.

Tam było bardzo dużo pracy bloku. Fantastycznie chodzi jednak w asekuracji Popiwczak, bo tych brejków byłoby więcej.

[kibic_siatki]

W 2 secie gra się odwróciła: JW zaczął lepiej zagrywać i skuteczność Zaksy nie była już taka duża. Chiţigoi pociągnął zagrywką i z 4 pkt straty Zaksa wyszła na +1. Jednak Fornal w końcówce też pociągnął i po dobrej grze Hubera w ataku przeciągnęli seta na swoją korzyść. Wizualnie Kaczmarek dużo lepszy od Patry, w statystykach jednak jest odwrotnie: gorszy atak (taka sama ilość punktów zdobytych, 2 błędy, 3 zablokowane przy 1 Francuza).

[tomasol]

Im dalej w las tym coraz bardziej widoczna lepsza gra Jastrzębia po własnym serwisie, a że wyrównało się na sideoucie no to zaczyna to wyglądać coraz lepiej dla ekipy Mendeza. Ale mecz będzie długi. ZAKSA dobrze usposobiona, pierwszy raz od dłuższego czasu bez dziury w składzie (choć dalej osłabiona). Mimo wszystko przewaga Jastrzębia coraz wyraźniejsza.

[Garp]

Przejście dołem, OK, ale przeszkadzanie... No żesz, ostatnio Drzyzga cały był po stronie ZAKSY, to było w porządku... A teraz i tak nikt z Jastrzębia by do tej piłki nie doszedł...
Gdyby nie środkowi, to by Jastrzębie leżało i kwiczało... No ale mają potwora na środku...

[Bruninho]

Łukasz Kaczmarek show w 3 secie, piłki żadnej nie skończył.

[WysokiPortorykanczyk]

Czy Norbert Huber to najlepszy siatkarz na świecie?

[Kicu]

Z kamery challenge powiedziałbym, że na 100% przejście było. Z kamery polsatu, która była pokazana po challengu, że na 100% przejścia nie było .
Tak czy siak, nie od dziś wiadomo, że temat przejścia linii i przeszkadzania to chory przepis, który powinien zostać zmieniony.

[tomasol]

Kłopoty ZKASY zaczynają się od podstaw - nie odrzucają zagrywką a sami są czuli w przyjęciu i pomimo takich sobie dziś skrzydeł Jastrzębia, ci ważne punkty kończą (najczęściej). Do tego sporo jak na Kędzierzyn błędów i niedokładności.

[Diomedea]

Coz, graja dwoma ofensywnymi przyjmujacymi. Obaj raczej ogarniaja, choc Chitigoi po przerwie w kontakcie z pilka jest dosyc elektryczny.
Imo JW wygra za 3 pkt, ale troche sie musi skoncentrowac.

[Arw165]

Jak na mecz, gdzie w Zaksie brakowało światowej klasy środkowego i przyjmującego, to mecz dość wyrównany i z dużymi emocjami. Oby dobrze zwiastował na drugą rundę i na LM przede wszystkim (grupa, ew. baraż).

[tomasol]

Wynik niby równy, ale przewaga Jastrzębia po pierwszym secie widoczna. Dużo problemów w ZAKSI-e, od absencji poczynając: dyspozycja indywidualna, przyjęcie, zagrywka (choć dziś nie najgorzej), blok (mocny regres względem poprzedniego sezonu). Wiadomo, że wynika to z plagi kontuzji, bo ciężko o porządny trening, ale powody powodami, finalnie liczy się to co jest w danym momencie.

W Jastrzębiu monster Huber, ale raz na kwartał Gladyr serwował jak należy a nie po autach a Patry raz na miesiąc zagrał na dobrej skuteczności (żartuje oczywiście), ale było to kluczowe wobec kiepskiego Szymury i średniego długimi fragmentami Fornala. Jak będzie Jastrzębie przyjmować tak jak dzisiaj, to te słabości na skrzydłach do zniwelowania, bo blok czy zagrywka w tym sezonie to ich duży atut.