Rekordy w PlusLidze

kamil1999
Posty: 5566
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Rekordy w PlusLidze

Post autor: kamil1999 »

Przemyslaw pisze: 26 kwie 2024, o 18:37 Streeter:
Nie jestem w stanie podać konkretnych danych bo ani nie ma gdzie tego szukać ani nie do końca mi się chce ale.
Swego czasu praktycznie cała kadra (a i pewnie pół Ligii) serwowała z wyskoku, zarówno środkowi jak i rozgrywający.
Potem weszła jakaś taka głupia "mania" grania flotem, to się chyba nazywało "brazyljanką"
U Panów nie do końca poamiętam ( bo Zagumny to praktycznie od zawsze grał flotem) ale u Pań dajmy na to Skowrońska, Glinka, Sadurek, Barańska, i całą reszta, początkowo serwowały wysoko z wyskoku, z czasem przeszły na flota, nie wiem dla czego.
U Panów jest podobnie. Już tylko nieliczni mocno z kopyta walą na zagrywce.
Ogólnie tak się utarło, że to serwowanie flotem jest be i gdzie z tym do poważnej siatkówki i choć pewnie czołowy zagrywający mocną zagrywką jak Semeniuk>czołowy flotowiec, ale nie zawsze zagrywka z wyskoku>flot. Pamiętam, że były osoby, któe usiłowały mnie przekonać, że w Zawierciu to nie Zniszczoł a Szalacha powinien grać w składzie wyjściowym. Jako argument podawały lepszą zagrywkę Szalachy. Tyle, że rzeczywistość jest taka, że to Zniszczoł ma lepszą. Najbardziej miarodajną statystyką do zbadania wartości zagrywki jest liczba zagrywek na set. Oczywiście nim się odezwie pomocniczka to wiadomo, że na to też wpływają inne czynniki i element siatkarski jakim jest zagrywka nie występuje w próżni by obiektywnie móc ocenić przydatność zagrywki danego zawodnika, ale mimo wszystko liczba wykonywanych zagrywek na set i tak jest najbardziej miarodajna i jeśli to weźmiemy pod uwagę to wyraźnie widać, że czołowy flotowiec>średni zagrywający z wyskoku. Poza tym jeśli zagrywka jest różnorodna to też utrudnia przeciwnikowi ustawianie się do niej. Więc nie ma co nie doceniać też tego niepozornego flota. A propo flota i niedoceniania tego elementu to pamiętam jak w LM kiedyś Zaksa grała z Fryderykami Heynena i właśnie Heynen stawiał na niepsucie zagrywki. Komentatorzy pukali się w głowę bo z czym do ludzi by na Zaksę grać flotami a okazało się, że te Fryderyki sprawiły więcej problemu niż człowiek sądził.
PioterZJastrzebia
Posty: 1238
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Rekordy w PlusLidze

Post autor: PioterZJastrzebia »

Przeglądam wątek i nie widzę żeby ktoś to odnotował więc:

zeszłoroczny rekord ilości asów w sezonie (77) Stephena Boyera nie utrzymał się długo, bo w w tym sezonie pobił go Karol Butryn, robiąc 80 asów (czy jak jeden woli "zagrywek punktowych")
Streeter
Posty: 7315
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rekordy w PlusLidze

Post autor: Streeter »

Warto więc i oficjalnie dopisać tu Jarka Macionczyka, który w tym sezonie ustanowił kilka nieprawdopodobnych rekordów:

- najstarszy MVP (to już było podawane),
- najstarszy Mistrz Polski (w sensie zawodnika).

I dwa tak na czuja, ale nie sądzę by istniał inny:
- najstarszy zawodnik grający w lidze (może pomijając jakieś dopisywania Bednaruków czy Dejewskich dla beki żeby był pełniejszy skład, ale z taką realną wartością wnoszoną do drużyny),
- człowiek, który najdłużej w życiu czekał na medal PlusLigi (medal sprzed paru dni jest pierwszym (!) medalem w karierze Jarka (oczywiście pomijając medale za I ligę).

Jak już parę razy pisałem Jastrzębie jak nikt potrafi pisać nieprawdopodobne historie siatkarskie, ale ta jest najbardziej nieprawdopodobną z nieprawdopodobnych. A przecież to jeszcze nie koniec, jeszcze Jarek może wygrać LM i tu też nie wiem czy nie będzie to kolejny rekord do kolekcji.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”