Lekkie żenua ten mecz w wykonaniu AZS-u. Katowicom wystarczył b.dobry dzień Jarosza i dobra zmiana (Vasina<-Kvalen) aby wyszarpać zwycięstwo. Tym bardziej, że sporo błędów zrobił dziś Olsztyn. Ale co chcieć, było wiadome, że na dłuższym dystansie para Szymendera-Armoa będzie mieć problemy ze stabilną grą, do tego średni Tuaniga, falujący Alan, brak zagrywki. W zasadzie gdyby Vasina mógł grać od początku to kto wie czy przywieźlibyśmy z Katowic choćby punkt. Ciężko momentami ogląda się w tym sezonie AZS, bo tu wygra z Resovią a za chwilę wtopi z Katowicami i tak w kółko Macieju.
W tamtym sezonie mieliśmy bilans 19 zwycięstw 11 porażek w fazie zasadniczej. W tym mamy już 13 przegranych (i nie jest to pewnie ostatnia, bo gramy jeszcze m.in. w Warszawie i Lublinie), a Nysa, ZAKSA i Skra mają ich mniej, co przy wyrównanym wyścigu może ważyć, bo po punktach liczą się wygrane mecze.
PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 23 (24.02.2024 - 26.02.2024)
Re: PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 23 (24.02.2024 - 26.02.2024)
Poprawił się z tym piecem, przejęzyczenia się zdarzają
Ale rzeczowy komentarz, taki trochę lepszy niż jaroszowy - krytyczny, ale nie czepialski. Chociaż 1 na początku odważył się powiedzieć, że Tuaniga jest za gruby (aczkolwiek z dobrego przyjęcia grał dziś bardzo dobrze, zwłaszcza świetne pajpy)
Zresztą ja go pamiętam jeszcze z Eurosport, gdzie świetnie uzupełniał Laskowskiego. To była wtedy najlepsza para komentatorów wśród wszystkich stacji.
No cóż ewidentnie Olsztyn dziś bez zagrywki - 3 asy do 22 błędów + gra na 2 skrzydła, bo może i Szymendera skończył piłkę na 4ego seta, ale całościowo w trakcie meczu gasł.
Bardzo dobra zmiana Vasiny.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Re: PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 23 (24.02.2024 - 26.02.2024)
Duża niespodzianka w Radomiu, świetna atmosfera w hali, zwłaszcza, że mecz na tygodniu, kto wie czy w ostatniej kolejce nie dojdzie do bezpośredniego meczu o utrzymanie Czarnych z Cuprum
Re: PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 23 (24.02.2024 - 26.02.2024)
Powiedzieć niespodzianka to tak jak by nic nie powiedzieć. KATASTROFA Stali i to w takim momencie sezonu i z takim rywalem, gdzie wieksza większość przypisywała sobie 3pkt już przed meczem. A tutaj WIELKI psikus
Re: PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 23 (24.02.2024 - 26.02.2024)
Bardzo bym sobie tego nie życzył, ale prawodpodobnie była to ostatnia posługa Radomia i mocno pomogła grupie środkowej.
Przedziwny mecz i sporo emocji, końcówka to się zrobił mecz Meljanac vs Kapica, rozgrywający nawet już się nie silili na jakiekolwiek kombinacje.
Przedziwny mecz i sporo emocji, końcówka to się zrobił mecz Meljanac vs Kapica, rozgrywający nawet już się nie silili na jakiekolwiek kombinacje.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Re: PlusLiga sezon 2023/24 - kolejka 23 (24.02.2024 - 26.02.2024)
Bylo troche do przewidzenia, to konsekwencja budowy skladu (za co podobno odpowiedzialnosc bierze trener Weber). Dwoch podstawowych przyjmujacych jest delikatnie rzecz ujmujac nie najlepszego zdrowia. I tak dobrze ze Armoa cos jeszcze gra, bo byloby calkowicie "po zawodach". I niestety z tego co chodza sluchy w nastepnym sezonie mamy powtorke z rozrywki. Czy naprawde nie da sie zakontraktowac do "6" jednego przyjmujacego z w miare czysta karta jesli chodzi o kontuzje?Lekkie żenua ten mecz w wykonaniu AZS-u. Katowicom wystarczył b.dobry dzień Jarosza i dobra zmiana (Vasina<-Kvalen) aby wyszarpać zwycięstwo. Tym bardziej, że sporo błędów zrobił dziś Olsztyn. Ale co chcieć, było wiadome, że na dłuższym dystansie para Szymendera-Armoa będzie mieć problemy ze stabilną grą, do tego średni Tuaniga, falujący Alan, brak zagrywki. W zasadzie gdyby Vasina mógł grać od początku to kto wie czy przywieźlibyśmy z Katowic choćby punkt. Ciężko momentami ogląda się w tym sezonie AZS, bo tu wygra z Resovią a za chwilę wtopi z Katowicami i tak w kółko Macieju.
W tamtym sezonie mieliśmy bilans 19 zwycięstw 11 porażek w fazie zasadniczej. W tym mamy już 13 przegranych (i nie jest to pewnie ostatnia, bo gramy jeszcze m.in. w Warszawie i Lublinie), a Nysa, ZAKSA i Skra mają ich mniej, co przy wyrównanym wyścigu może ważyć, bo po punktach liczą się wygrane mecze.