Sponsoring w sporcie

rafak
Posty: 561
Rejestracja: 27 maja 2018, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Ottawa - Kanada

Sponsoring w sporcie

Post autor: rafak »

Pozwoliłem sobie utworzyć temat, gdyż wywiązała się dyskusja w wątku o ZAKSIE. Być może PlusLiga to nie najlepsze pod-forum, może któryś z moderatorów (jeśli takowy istnieje) gdzieś to przeniesie.
landka pisze: 25 kwie 2024, o 00:58 Również się nad tym zastanawiam, czy faktycznie firmy sponsorujące sport (nieważne czy państwowe, czy prywatne) mają aż tak duże profity z tytułu pokazania swojego logo na koszulkach zespołu. Tym bardziej w siatkówce,
Pan Wacek pisze: 25 kwie 2024, o 07:45 Oczywiście, że nie mają z tego profitu. Gdyby tak było to o miejsce w nazwie tak utytułowanej drużyny firmy by się biły. A tak nie jest. Firma prywatna 5 razy się zastanowi zanim wyda pieniądze (no chyba że akurat prezes jest fanem, to wtedy wydawanie przychodzi łatwiej). Ale jak się wydaje "państwowe" to przychodzi to lekką ręką.
MWi pisze: 25 kwie 2024, o 11:51 Bo w przypadku PGE, KGHM, JSW czy ZAKSY nie powinno mówić się o sponsoringu, czy (jeszcze mniej celnie) o marketingu, a o CSR - społecznej odpowiedzialności biznesu. Drążymy Wam skalę pod miastem, trujemy rzekę, obracamy chemia, trujemy powietrze, zabijamy tkankę miejska - wiec w zamian płacimy Wam za to inwestując w klub, imprezy i wellbeing pracowników.
To nie jest żadna (lub pomijalna) korzyść marketingowa, a inwestycja w swoje najbliższe otoczenie.
Pozwoliłem sobie na zacytowanie powyżej, bo się odniosę.
Sytuacja jest o wiele bardzie skomplikowana i pisanie "Oczywiście, że nie mają z tego profitu" jest trochę ignoranckie. Ja sponsoring w sporcie dzielę sobie na kilka kategorii.

1) Sponsoring polityczny. Przykład Gazprom. Firma nie musi się reklamować, bo jest monopolistą i sponsorowanie przez nich Ligi Mistrzów w kopanej miało inne cele. Gazprom dalej sponsoruje kilka klubów piłkarskich (np. w Serbii, oczywiście do tego różne Zenity). Siatkówka to mało znaczący dodatek.

2) "Misja społeczna" - to co pisał MWi powyżej. Widać to szczególnie w warunkach polskich (ale też można podciągnąć pod to Gazprom w takim Kazaniu). Pochodzę z terenów gdzie rządzi i dzieli KGHM. To największy pracodawca w regionie. Dzięki KHGM lud miał i ma rozrywkę, bo może pójść obejrzeć sobie w niedzielę jakiś tam mecz, do tego KGHM łoży pieniądze na sport młodzieży. Nie tylko piłka, ale też ciężary, tenis stołowy, itd, czyli sporty bez wartości marketingowej. Dzięki tym pieniądzom za łebka zamiast, brutalnie mówiąc, chlać i rozrabiać, mogliśmy swoją energię wyładować na salach treningowych. Powtórzę jeszcze raz: W warunkach PL (i generalnie byłęgo bloku wschodniego), bez forsy z SSP nie będzie sportu. Są wyjątki, w regionie mocno weszło w sponsorwanie CCC, ale to wyjątek.

3) Sponsoring marketingowy. Tu wiele podkategorii. Jeśli ktoś reklamuje się w czasie MŚ w kopanej, to przekłada się bezpośrednio na sprzedaż produktów, przynajmniej krótkoterminowo. Każdy na świecie zna pewnie takie firmy jak Coca-Cola czy Pepsi, te firmy nie potrzebują inwestować w "brand recognition", ale jest natychmiastowy efekt na sprzedaż produktów, przynajmniej krótko terminowo. Po MŚ w Katarze pojawiło sie kilka opracowań, z taką mniej więcej konkluzją "The vast majority of viewers have purchased products from the sponsoring brands" (źródło: konkluzja opracowania
"The Impact of Sports Sponsorship on Brand Value in Major Sports Events The Case of Qatar World Cup" . Czy summa summarum przekłada się to na wyniki finansowe (biorąc pod uwagę koszt reklam) - to pewnie trudno policzyć. Tak dla przykładu chyba ze 25 zespołów na World Cup w Katarze nosiło buty Nike, Pumy lub Adidasa. Wyniki finansowe tych firm (mierzone cenami akcji) nie korelują się z ilością ubierancyh zespołów.

Wracając do Pepsi i Coca Coli, jest około 100 firm w Stanach, które reklamują swoje napoje (piszę tylko o bezalkoholowych) przez sport. Są oczywiście dość znane firmy, jak Gatorade, Molson Coors czy Red Bull (ok, to Europa) O wielu nikt pewnie nie słyszał, tak więc jasne jest, że przez sport mają "brand recognition".

Inną podgrupą, w o wiel mniejszej skali, jest sponsoring lokalny. Napiszę to na przykładzie Niemiec (jakieś 25 lat temu, mogło się zmienić) i Kanady.
W Niemczech mieszkłam w średniej wielkości miasteczku. Silna drużyna kosza, sponsorowana przez dużą firmę farmaceutyczną. Do tego mnóstwo drużyn z wszelakich sportów. Np. zespół Bundesligi w ... rzutkach (tak, Niemcy mają taką Bundesligę). espół miał mnóstwo lokalnych sponsorów: kawiarnia, piekarnia, fryzjer. Wiele z tych małych firemek widziałem po raz pierwszy i skorzystałem z ich usług. W Kanadzie sport młodzieżowy nie jest finansowany przez żadne KGHM-y (wyjątkiem jest kanadyjska sieć fast foodow, Tim Horton's, która bardzo sponsoruje bardzo dużo hokejowych inicjatyw). Byłęm w zarządzie lokalnego klubu. Głównym naszym zadaniem było znalezienie sponsorów. Więc pozyskaliśmy jakąś restaurację, fryzjera, dentystę, salon masażu (bez podtekstów :)). Czy to się opłacało tym biznesom? Myślę, że tak. Członkowie klubu dostawali 10% zniżki w tych biznesach i wiem, że wielu zaczęło korzystać. Bankiety na koniec roku robiliśmy w "tej restauracji", w środku tygodnia, gdzie normalnie nie mieli by klientów. Itd.


4) Sponsoring marketingowy/"jestem lepszy niz mój konkurent". Tu wrócę do przykładu Pepsi i Coca Cola. Nie widziałem opracowań, czy im to się naprawdę opłaca. Taka Coca Cola to wydaje jakieś 1.5 miliarda zielonych na MKOL, Pepsi - jakiś miliard na NFL. Do tego każda z tych firm ma jakąś setkę innych kontraktów reklamowych, na sumę około (tutaj zgaduję, nie znam liczby) ok. 3-5 miliardów. To ciągle tylko ok 5% przychodów takiego Pepsi, ale już 50% zysków (Pepsi miało ok. 10 miliardów zysku w 2023). Tak więc są to znaczne inwestycje.

I pewnie można wydzielić jeszcze kilka innych kategorii. Reasumując, w każdym kraju, regionie, sytuacja będzie inna.

A wracając do ZAKSY, mam nadzieję, że albo Azoty ostatecznie sypną groszem, albo znajdą się sponsorzy lokalni.
Awatar użytkownika
hardy
Posty: 1806
Rejestracja: 9 maja 2010, o 09:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Sponsoring w sporcie

Post autor: hardy »

Ciekawy "zestaw" sponsorów w Chełmie: Bogdanka, PGE, PKO Bank Polski.
Szacun
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”