Skandaliczne zachowanie Igora Prielożnego

[Bigmac]

Uważam, że za tą kompromitująco go kompletnie jako trenera, reakcje, na poziomie rynsztoku, wyrażającą jego niezadowolenie z decyzji sędziego powinien zostać, ukarany kara pieniężną. Takie zachowanie nie ma usprawiedliwienia, powinien zapłacić duża kare, aby swoje chamstwo zostawił poza boiskiem. Mimo iż sędzia podjął błędną decyzje dla jego drużyny, nie miał prawa bluźnić na sędziego. Ja wiem ze zrobił to w emocjach, ale mnie nie interesują jego haniebne instynkty samozachowawcze, tylko siatkówka, a w siatkówce sędziowie zawsze popełniają błędy, o czym Prielożny dobrze wiedział, raz na jego korzyść a raz nie. Szanowałem go za wyniki i spokojne usposobienie, ale widzę ze dopiero dziś pokazał co w nim naprawdę drzemie, choć wolałbym żeby to był jego jednorazowy wyskok.
Działo się to w dzisiejszym meczu Aluprofu z Muszyną transmitowanym przez Polsat Sport o godzinie 15

[Nagor]

Nie ma minimalnie błędnych decyzji, są albo ZŁE albo DOBRE, a sędzia był dziś wyjątkowo ślepy, w dodatku Bielsko straciła 2 punkty, a powinna zyskać 1.

W Polsce sędziowie są ślepymi kretynami!

[evija]

To nie pierwszy taki wyczyn Igora, cuda wianki to się działy w meczach o brąz Pałacu z Kaliszem, w sezonie 2005/2006 gdy Igor przejął wtedy jeszcze Grześki Goplanę od Wojciecha Lalka. W Bydgoszczy dostał czerwoną kartkę, a przez jego dyskusję gra była przerwana na 10 minut, tak 10 MINUT! To dopiero były akcje... cytować nie będę tego co wygadywał w hali Astorii (wtedy jeszcze tam graliśmy).

Dlatego dzisiejszy tekst spie*****j ku**a do sędziego mnie osobiście zupełnie nie zaskoczył co nie znaczy, że nie zniesmaczył, bo takie zachowanie nie przystoi... tym bardziej jak wspomniałam nie jest to pierwszy raz.

A co do sędziów, ja odsyłam do stanu 11:11 w tie breaku... to był dopiero WAŁ. Jakoś Bogdan Serwiński mimo dyskusji takich inwektyw nie stosował.

[Nagor]

Dlatego dzisiejszy tekst spie*****j ku**a do sędziego mnie osobiście zupełnie nie zaskoczył co nie znaczy, że nie zniesmaczył, bo takie zachowanie nie przystoi... tym bardziej jak wspomniałam nie jest to pierwszy raz.

A co do sędziów, ja odsyłam do stanu 11:11 w tie breaku... to był dopiero WAŁ. Jakoś Bogdan Serwiński mimo dyskusji takich inwektyw nie stosował.

Ja Wam powiem tak, że kamera akurat uchwyciła słowa Prielożnego, ale założe się, że każdy polski trener (no może 90%) robi podobne rzeczy, tylko rzadko widzimy to w kamerze.

[dreamer]

...Ja Wam powiem tak, że kamera akurat uchwyciła słowa Prielożnego, ale założe się, że każdy polski trener (no może 90%) robi podobne rzeczy, tylko rzadko widzimy to w kamerze.

Nie zgadzam się z Twoim wyobrażeniem co do tego, że prawie wszyscy trenerzy to robią.

Wielokrotnie niecenzuralne zwroty słyszałem z ust Andrzeja Niemczyka, Mariusza Sordyla, Ryszarda Boska, Ireneusza Mazura i Igora Prielożnego (tego po raz drugi gdy oglądam go jako trenera prowadzącego zespół).
Podana kolejność nazwisk odpowiada częstotliwości z jaką delikwenci używali łaciny.

Oczywiście każdy taki wybryk trzeba napiętnować i powiedzieć, że podważa to profesjonalizm trenera.

dreamer

[Nagor]

Ale kamery trenera pokazują zaledwie 2 minuty z całego meczu, a nie wszystkie mecze są pokazywane w TV. Z kolei na hali z reguły nie słychać nic z boiska.

[Arff]

Dreamer ma rację... osobiście ciężko mi jest sobie wyobrazić, np. trenera Kowalczyka z Warszawy... krzyczącego, a co dopiero używającego zwrotów niepasujących do protokołu dyplomatycznego

Ale co się tu dziwić... każdy, podkreślam każdy, obcokrajowiec w naszej lidze, czy to trener, czy zawodnik, na pytanie "Jakiego słowa, jako pierwszego nauczyłeś się/zostałeś nauczony przez kolegów " odpowie, coś w stylu "słowa te, nie nadają się do publikacji (śmiech)", osobiście nie dziwie się również temu, że zawodnicy/trenerzy przeklinają podczas stresu, bo nawet dzisiaj podczas meczu Polska-Dania, padły z moich ust bardzo niecenzuralne słów przy mamie (czego zwykle nie robię, bo uważam przeklinanie/spożywanie alkoholu przy rodzicach jako nietakt i brak szacunku) w kierunku trenera Wenty, z "prośbą" o zdjęcie zawodnika Bartłomieja Jaszki z boiska, z powodu jego śmiesznej postawy, bo grą tego nie nazwę, na boisku...

[Bigmac]

Temat nie jest o używaniu niecenzuralnych słów na czasach, co również uważam ze nie powinno się zdarzać, ale o wulgarnych reakcjach, trenerów pod adresem sędziów. Dreamer czy wymienione przez Ciebie osoby atakowały wulgarnie sędziów? , wydaje mi się, że żaden z nich aż do tego typu haniebnych zachowań się nie posunął...

[maksik]

Jako pierwszy napisałem posta o wybryku słownym Igora Prielożnego w temacie 13 kolejki Pań, jednak nie pisze o tym żeby się tym chwalić tylko, że napisałem to zaraz po tej "akcji" jako że miałem tylko chwilowy dostęp do kompa a potem obserwowałem dalsze zachowanie tego trenera jednakże nie mogłem już nic napisać. otóż....fakt ...nie wyszło mu to za "profesjonalnie" i zachował się chamsko - podkreślę chamsko - jedna strona medalu jest taka,że nie przystoi tak dobremu trenerowi, który jak jeszcze raz podkreśle wg nie bdb prowadzi swoją druzynę, ale sam bym się ( i za pewne nie tylko ja ) zdrowo wk.....ł (żeby podtrzymać klimat już tak to nazwę) i wyprowadziło by mnie to z równowagi (chodzi mi o błąd sędziego oczywiście). Druga strona medalu jest taka, że w dalszej części meczu widać było wielki wstyd w oczach tego trenera i wiem że jakby mógł to by cofnął czas i to wszystko odszczekał. jak sami wiecie i piszecie - jeden trener reaguje tak a drugi inaczej..nie usprawiedliwia nic przede wszystkim tych słów skierowanych bezpośrednio do sędziego. Gdyby nawet kamery uchwyciły jak głośno ale do siebie mówi: "niech (sędzia) sp.....la k...a" czy coś w tym rodzaju szukałbym zrozumienia dla niego- w takiej formie..ciężko go usprawiedliwić. Widziałem jednak i chyba potwierdzicie, że było mu strasznie wstyd bo zdał sobie sprawę że go kamera złapała ( to po pierwsze) i że powiedział dużo za dużo.
Napisze o wprowadzeniu challenge i tutaj. Nie byłoby takich sytuacji - lub było by ich sporo mniej.
pozdrawiam