Chemik Bydgoszcz

[wojtasek1994]

Był ktoś na spotkaniu w Galerii i ma jakieś ciekawe informacje?

[akukuk]

Wszystko wskazuje, że niestety i Michal Masny opuszcza Delectę. Lokalna gazeta podała, że nie porozumiał się on z klubem co do nowego kontraktu.

[zbyszek_2013]

No cóż. Jasno z tego wynika, że niektórym zawodnikom "było źle" w Bydgoszczy.
Wszystkim, którzy odeszli lub niebawem odejdą życzę grania w pierwszej szóstce swoich nowych klubów.
Z niewolnika nie ma pracownika.

[akukuk]

No cóż. Jasno z tego wynika, że niektórym zawodnikom "było źle" w Bydgoszczy.

Tak to niestety wygląda. Myślę, że klub i przede wszystkim kibice z Bydgoszczy nie zasłużyli na taką sytuację.

[hubert]

No cóż. Jasno z tego wynika, że niektórym zawodnikom "było źle" w Bydgoszczy.

Tak to niestety wygląda. Myślę, że klub i przede wszystkim kibice z Bydgoszczy nie zasłużyli na taką sytuację.

Dlaczego od razu, że było im źle ?
Zrobili najlepszy wynik w historii klubu więc normalnym jest, że chcą więcej pieniędzy. Prawo rynku. Jak ktoś im daje więcej to idą gdzie indziej. I nie ma to nic wspólnego z szacunkiem dla kibiców czy klubu. Na takiej samej zasadzie przyszli do Bydgoszczy.

[niedz]

No cóż. Jasno z tego wynika, że niektórym zawodnikom "było źle" w Bydgoszczy.

Tak to niestety wygląda. Myślę, że klub i przede wszystkim kibice z Bydgoszczy nie zasłużyli na taką sytuację.

Dlaczego od razu, że było im źle ?
Zrobili najlepszy wynik w historii klubu więc normalnym jest, że chcą więcej pieniędzy. Prawo rynku. Jak ktoś im daje więcej to idą gdzie indziej. I nie ma to nic wspólnego z szacunkiem dla kibiców czy klubu. Na takiej samej zasadzie przyszli do Bydgoszczy.

dokładnie tak!

[akukuk]

Nie chodzi o to, że poszczególni gracze odeszli, tego akurat nie można mieć im za złe. Chodzi raczej o ich nastawienie i postawę w ostatnich meczach. Kibice są zawiedzeni tym, że zawodnicy podjęli rozmowy i pewne decyzje jeszcze podczas rywalizacji o medal Plusligi. Przykładowo Konarski po ogłoszeniu jego transferu otwarcie przyznał, że po rozmowach z Kowalem podczas półfinału od razu był nastawiony na grę w Resovii. Z jego wypowiedzi można było wywnioskować, że mimo ważnego kontraktu, Dawid pozostania w Bydgoszczy nawet nie rozważał. Czyli jednak można stwierdzić, że najwidoczniej było mu w Bydgoszczy źle, że chciał stąd uciec jak najszybciej i był bardzo zdeterminowany, by Delectę opuścić. W ostatnich meczach nie było widać już tej woli walki i zaangażowania ze strony zespołu, a sam Makowski przyznał, że zna powody takiej a nie innej postawy i że my również niebawem je poznamy. No i rzeczywiście, poznaliśmy je bardzo szybko. Faktem jest, że zwłaszcza podczas meczów z Jastrzębiem niektórzy zawodnicy byli już myślami w nowych klubach. I właśnie to kibice mają siatkarzom za złe, że podczas walki o medal zajęli się bardziej rozmowami z nowy pracodawcami, aniżeli własną grą.

[KadrO]

Nie chodzi o to, że poszczególni gracze odeszli, tego akurat nie można mieć im za złe. Chodzi raczej o ich nastawienie i postawę w ostatnich meczach. Kibice są zawiedzeni tym, że zawodnicy podjęli rozmowy i pewne decyzje jeszcze podczas rywalizacji o medal Plusligi. Przykładowo Konarski po ogłoszeniu jego transferu otwarcie przyznał, że po rozmowach z Kowalem podczas półfinału od razu był nastawiony na grę w Resovii. Z jego wypowiedzi można było wywnioskować, że mimo ważnego kontraktu, Dawid pozostania w Bydgoszczy nawet nie rozważał. Czyli jednak można stwierdzić, że najwidoczniej było mu w Bydgoszczy źle, że chciał stąd uciec jak najszybciej i był bardzo zdeterminowany, by Delectę opuścić. W ostatnich meczach nie było widać już tej woli walki i zaangażowania ze strony zespołu, a sam Makowski przyznał, że zna powody takiej a nie innej postawy i że my również niebawem je poznamy. No i rzeczywiście, poznaliśmy je bardzo szybko. Faktem jest, że zwłaszcza podczas meczów z Jastrzębiem niektórzy zawodnicy byli już myślami w nowych klubach. I właśnie to kibice mają siatkarzom za złe, że podczas walki o medal zajęli się bardziej rozmowami z nowy pracodawcami, aniżeli własną grą.

Czyli uważacie, że mamy tak nieambitnych zawodników, że mieli zupełnie gdzieś medal i nawet o niego nie walczyli? Pamiętajcie, że w sytuacji gdy niektórzy są właściwie już prawie pewni odejścia, to z całą pewnością chcieliby zwieńczyć swoją obecność w klubie medalem, sukcesem. Nie przesadzajmy, że nie było walki, bo nikomu taki tytuł nie był potrzebny.

[hubert]

To, że zawodnicy jeszcze w trakcie sezonu podejmują rozmowy jest normalne. Postawę Delecty w ostatnich meczach widziałbym raczej przez pryzmat zmęczenia sezonem, gdzie grali praktycznie jedną szóstką. Zawodnik, który by odpuszczał sobie mecze bo ma już zaklepany kontrakt szkodziłby sam sobie najbardziej bo tak samo by się zachowywał w nowym klubie. W przypadku Konarskiego byłby to także niezły "popis" przed Anastasim w perspektywie kadry.

Delecta osiągnęła w tym sezonie więcej niż predysponowałby ich skład. Zagrało kilka czynników: dobry trener, chemia w zespole, dobrze zbilansowany skład, brak presji. I teraz wyjścia są dwa: zwiększenie budżetu i utrzymanie graczy + wzmocnienia, albo pogodzenie się z odejściem zawodników. Delecta ma potencjał na mocny zespół okolic miejsca 5 i z opcją walki o 4kę.
Naprawdę nie ma czego się wstydzić bo atmosferę macie do siatkówki dobrą.

[Edyta]

Nie wiem czy to było zmęczenie, czy utrata motywacji, ale to drugie jest całkiem możliwe. Mało to razy obserwowaliśmy brak chęci do gry i myśli zajęte nowymi kontraktami w play offach u naszych zawodników? Najsłynniejszy (bo dość masowy) przykład to gracze AZSu Częstochowa z 2008 roku, których nawet wspaniały sukces, jakim był awans do finału ze Skrą, nie był w stanie zmotywować do walki. Zresztą przypadek dość podobny do Delekty, czyli sukces zespołu "ponad stan" i szybkie rozprzedawanie zawodników, jeszcze w trakcie play offów, do bogatszych klubów.

[dodonek]

http://sport.wp.pl/kat,32356,title,Dele ... omosc.html popieram

[wojtasek1994]

Prezes ładnie mówi o buncie, jednak nie oszukujmy się, że w głównej mierze chodzi o kasę. Wygląda na to, że tej w Bydgoszczy brakuje. PS podał także, że "Bydgoszcz postanowiła dać jednak szanse Janeczkowi". Jeśli okazałoby się to prawdą to Pan Prezes jest w moich oczach spalony.

[dodonek]

"Przeszkodą" wpływającą na to ze nie chcą przychodzić jacyś - nazwijmy to - lepsi zawodnicy może być oprócz kasy również nazwisko trenera.. BTW trwają rozmowy z Marechalem. Na libero chyba Boniu.

[kevinpsb]

PS podał także, że "Bydgoszcz postanowiła dać jednak szanse Janeczkowi". Jeśli okazałoby się to prawdą to Pan Prezes jest w moich oczach spalony.

A w moich oczach zyskałby uznanie... Janeczek to dobry atakujący, wystarczający. Bardziej zastanawia mnie jak wygląda sytuacja na innych pozycjach. To znaczy chodzi o rozegranie (Masny?) i przyjęcie (Wika?, Waliński)...

[Basil]

Kolejny obok pani Doleckiej i duetu Bosek/Pakosz antyprezes, który nie umie przekuć sukcesów w finanse. Szkoda, że siatkówka w Bydgoszczy z tym człowiekiem u steru skazana jest na marazm. Odszedł praktycznie cały zespół, przyszedł (podobno) Janeczek i Nowakowski (nie mylić z Piotrem), nie będzie pucharów, nie będzie publiczności. Szkoda.

Janeczek to dobry atakujący, wystarczający.

Z wielką ulgą pożegnali się z nim we Francji kontraktując w jego miejsce Łotysza z Noliko, którego miejscowi kibice traktują jak zbawcę. Czy to jest zawodnik wystarczający dla 4 drużyny Plusligi, którą pod względem poziomu od Pro A dzieli przepaść?

[wojtasek1994]

Nie chodzi o to, czy to dobry, czy słaby atakujący. Prezes powiedział, że na ataku zagra ktoś lepszy, czy coś w ten deseń. Można było z tego wywnioskować, że Janeczek jest wg. działaczy z Bydgoszczy za słaby, a tu nagle zmiana decyzji... Masny wg. Pomorskiej odchodzi.

[kevinpsb]

Nie wiem jak grał Janeczek we Francji. W Polsce grał fajnie, przy pewnym zbiegu okoliczności to gracz na 4 plusligii. Bardziej martwiłbym się o inne pozycję...

[Basil]

Prezes powiedział, że na ataku zagra ktoś lepszy, czy coś w ten deseń.

Prezes co roku obiecuje gruszki na wierzbie i z roku na rok pod względem personaliów (nie mylić z wynikami) jest coraz gorzej.
Ciekawe czy w tym sezonie prezes będzie miał znów tyle szczęścia (w postaci gwałtownego rozwoju młodych zawodników jak Konarskiego, Wrony i Dębca, którzy z poziomu ligowych szaraków wzbili się na poziom aspirujący do reprezentacyjnego) i skład, który się ostał wzmocniony zapewne do bólu przeciętnym Janeczkiem, słabym Nowakowskim i pewnie jakimś młodym rozgrywającym do parady przy Lipińskim (z takich jest chyba tylko dość drewniany Wolański) ew. przyjmującym pokroju Bednorza czy Wachnika znowu rozkwitnie jak tysiąc kwiatów. Wątpię.

[jarek8dywan]

Janeczek nie jest zawodnikiem na "4". Jesli zawalal mecze grajac w dole tabeli w barwach Czestochowy, to jak moze byc na "4"? Dawno pokazal, ze zamiast sie rozwijac zaczal sie cofac. Sila x ramie, goraca glowa... Niespelniony talent, ktory poszedl droga Marcela. Janeczek absolutnie nie gwarantuje stabilnego poziomu na swojej pozycji.

[wojtasek1994]

Antiga, czy też Masny, jak się domyślam w Bydgoszczy mało nie zarabiali. Skoro klub dodatkowo rezygnuje z gry w pucharach (duże oszczędności) to chyba mają fundusze na to, żeby zakontraktować przyzwoitych zawodników, o uznanych nazwiskach.

[madlark]

Nie wiadomo, czy budżet z ubiegłego roku będzie utrzymany.

[wojtasek1994]

Dziwne byłoby, gdyby po takim sukcesie zarówno sportowym, jak i medialnym budżet byłby mniejszy... Bydgoska drużyna po tym sezonie ma ogromną wartość medialną i powinni pojawić się nowi sponsorzy, albo chociaż starzy powinni dać tyle samo, jeśli nie więcej.

[tclancy22]

Wydaje Ci się, że tak jest. Sposnorzy wcale się nie pchają i nie kusi ich "wartość medialna". My w Częstochowie wiemy o tym doskonale, już nawet pomijając nieudolny zarząd. W stolicy nikt nie chce dawać kasy na Politechnike, Olsztyn też po świetnych "medialnych" sezonach został olany i męczy się do teraz. Te wszystkie odejścia i wycofanie z pucharów świadczą o mniejszym budżecie Bydgoszczy. A najgorszym błędem ostatnich lat w działaniach Zarządów, było podpisywanie "wirtualnych" kontraktów. Sieńko dobrze wie, że musi budować zespół od nowa, chociaż strzelam, że na dobrego młotka i przyjmującego coś znajdzie.

[Basil]

Co za naiwny prezes

- Zdecydowały sprawy prywatne moim zdaniem. Z Jastrzębia Michał ma do domu tylko 100 kilometrów, a z Bydgoszczy dużo więcej - stwierdza Sieńko.

Z pewnością to zdecydowało.

[Piotrek88ify]

Janeczek w Bydgoszczy? To Jarosz na to wygląda przyjdzie do Gdańska bo Wierzbicki o niego walczy, bo to ma być gwiazda zespołu jak powiedział.

[d12343]

Co za naiwny prezes

- Zdecydowały sprawy prywatne moim zdaniem. Z Jastrzębia Michał ma do domu tylko 100 kilometrów, a z Bydgoszczy dużo więcej - stwierdza Sieńko.

Z pewnością to zdecydowało.

Tylko co Sieńko miał powiedzieć? "Nie mamy kasy" czy "rozsypał nam się skład, straciliśmy filary świetnie działającej maszynki"?
Argumentując odejście Masnego czynnikami obiektywnymi, robi dobrą minę do złej gry, co mu pozostało?

[Asta]

Jeśli Delecta zrezygnowała to kto zajmie jej miejsce? Skra?

[BadTrue]

Jeśli Delecta zrezygnowała to kto zajmie jej miejsce? Skra?

Dokładnie.

[lucass90]

Janeczek nie jest zawodnikiem na "4". Jesli zawalal mecze grajac w dole tabeli w barwach Czestochowy, to jak moze byc na "4"?

Kiedy za czasów gry Janeczka w częstochowskim AZS-ie ta drużyna była w dole tabeli ?

[sb.slav]

Słowem ściemniacz naściemniał i wielkomocarstwowe zapowiedzi skończą się na wypożyczonym z Resovii Janeczku, na którego kibice z Bydgoszczy wybrzydzali wierząc w słowa prezesa o wzmocnieniach.

Ale jak tu wypełnić lukę po Masnym? Pilarzowi znudziło się ubezpieczanie Gumy?