Puchar Polski mężczyzn 2016/2017

[Jiroux]

Nie przeginacie aby? Skra jak Modena podeszła sobie do słabszego rywala na niechcieju. Wynik i tak jest jak trzeba. Poziom jest gorszy niż OL którą symultanicznie widzę, a tu smęty i pogrzeby i twierdzenie, że z ZAKSĄ w sumie wygrał Wlazły. Rozczaruję was. Cała drużyna zapracowała na tą wygraną...

[Milten]

Ale my nie oceniamy gry Skry na przestrzeni jednego meczu. Pewne problemy ta druzyna ma od poczatku sezonu (Lewe skrzydlo, kontry) i nie widac poprawy. Nic wiecej.

[Jiroux]

Lewe skrzydło problemem było, jest i będzie. Uriarte ogarnął tyłek. To nie jest jakość z pierwszego sezonu, ale jednak też nie poziom Bratojewa...

[ciorny17]

Ej teraz akurat w 3. secie nie męczą. Np. taki Szalpuk ma 6/6 w ataku póki co.

[Joker]

Jak dobrze, że to się skończyło...nie dało się tego oglądać, no nie dało

[kinagyo]

Szalpuk owszem, całkiem nieźle się zaprezentował Fefe, zobaczymy czy jutro to powtórzy

wielka szkoda, że 2 lata temu zmieniono regulamin rozgrywek i teraz o medal walczą tylko 4 najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej. Gdyby było 8 (tak jak przedtem) możliwe, że większy margines błędu pozwoliłby na częstsze występy Jakubiszaka w szóstce.
Jeśli po tym sezonie regulamin się nie zmieni, Lotos powinien chłopaka wypożyczyć do zespołu, gdzie miałby więcej szans na grę. Chociaż najkorzystniejszy dla niego byłby powrót do playoffów dla 8 drużyn i zostanie w Lotosie z Anastasim i Miką od których by się wiele nauczył (oczywiście jeśli obaj zostaną w Gdańsku, co jest raczej niemożliwe)

[leeon]

Jak dla mnie gra Skry to rozpacz. Przypadek rządzi w każdym elemencie.

[Noworoczny]

Mogło się wydawać, że w pierwszym meczu oglądaliśmy przedwczesny finał. Ci, którzy tak myślą, są w mylnym błędzie. Ze słabymi przeciwnikami ciężko się skoncentrować. Przynajmniej nie każdy potrafi. Jutro Skra zagra inaczej.

[Kicu]

Mogło się wydawać, że w pierwszym meczu oglądaliśmy przedwczesny finał. Ci, którzy tak myślą, są w mylnym błędzie. Ze słabymi przeciwnikami ciężko się skoncentrować. Przynajmniej nie każdy potrafi. Jutro Skra zagra inaczej.

SKRA gra na podobnym poziomie od dłuższego czasu. Wygrany mecz z ZAKSĄ może trochę zaciemniać obraz, ale przecież to był tylko i wyłącznie pojedynek Wlazły - Konarski, a nie SKRA - ZAKSA.

W ZAKSIE od pewnego czasu mocno pod kreską jest Deroo, a Tillie faluje. Konarski z kolei przeziębiony, ale o niego się nie martwię, bo pewnie swoje zrobi, tak jak dziś. Jeśli wspomoże go Tillie w ataku, to moim zdaniem powinno to wystarczyć na SKRĘ.

[ursula127]

W ZAKSIE mocno pod kreską jest Zatorski,kuleje przyjęcie i rozgrywający ma problemy.Klasa Bena i siła ataku środkowych i Konarskiego wystarcza na większośc rywali w szybkim meczu,ale jak ktos się postawi w pięciosetówce to juz jest gorzej.
Deroo ginie jak w niego trochę pozagrywać , Tille nie może złąpać równej formy i faluje,zmiennik Buszek nie istnieje

[dakuul]

Finały na dużo słabszym poziomie, niż w zeszłym roku. Emocje tylko w pierwszym spotkaniu. Nadal nie rozumiem, jak Jastrzębski przegrał czwartego seta. W hali nie ma powtórek .
Atmosfera dość senna i widać, że wszyscy na trybunach szykują się na jutrzejszy finał. Krypto-Resoviacy ukryci wśród publiczności ewidentnie sympatyzowali z Jastrzębskim. Generalnie na trybunach najwięcej zwolenników Skry. I koszulek w żółto-czarnych barwach.

Logistycznie impreza dobrze przygotowana: pomocni wolontariusze, nie czepliwi ochroniarze, sporo punktów z jedzeniem i piciem. Sklepy poszczególnych klubów.

ps. Nie kupujcie gofrów z bitą śmietaną - smakiem i konsystencją przypomina piankę do golenia (przynajmniej tak to sobie wyobrażam). Ohyda.

[astronauta]

Nadal nie rozumiem, jak Jastrzębski przegrał czwartego seta.

Trzeciego

Krypto-Resoviacy ukryci wśród publiczności ewidentnie sympatyzowali z Jastrzębskim.

Totalna bzdura

Logistycznie impreza dobrze przygotowana: pomocni wolontariusze, nie czepliwi ochroniarze, sporo punktów z jedzeniem i piciem. Sklepy poszczególnych klubów.

Nie zgadzam się.

Pozdrówka dla KK KK i dwóch hiperaktywnych chłopczyków, którzy przybieżeli do KK JW machając rączkami i wysuwając ich middle fingers. Wasza drużyna jest mistrzem, Wy nie będziecie nigdy.

[dakuul]

A jednak czwartego. Kędzierzyn początek tego seta zagrał bez wyrazu, Jastrzębianie mieli realną szansę na wygranie tej partii i zagranie o finał w tie - breaku.

Co do reszty swoich SUBIEKTYWNYCH uwag - podtrzymuję. Również tę o gofrach:P.

Strasznie poważny jesteś.

[Robert77]

Wielki szacun dla drużyny z Jastrzębia. Pomimo dzisiejszej przegranej naprawdę przyjemnie ogląda się grę chłopaków JW, na początku sezonu ciężko byłoby mi uwierzyć, że ta drużyna będzie znakomicie walczyć i wygrywać z najlepszymi. Zaksa ostatnio w troszkę słabszej dyspozycji i dzisiejszy mecz tak naprawdę wyciągnięty niemal cudem -Kevin wzniósł się na swoje wyżyny. Mam nadzieję, że utrzyma dyspozycję na finał, a Skra zepnie pośladki i obejrzymy świetne widowisko- dziś Skra totalny piach i aż szczypało w oczy oglądanie tego. Mam wrażenie, że Lotos po prostu nie chciał wygrać- cała masa prostych błędów, ataki po autach na czystej siatce, baloniki z zagrywek wędrujące po dwa metry w aut, itp, itd. Poziom meczu po prostu dno, aż momentami żałowałem (chyba pierwszy raz w życiu), że Resovia odpadła, bo oklepaliby dzisiejszą Skrę i może ciekawiej by się na to patrzyło, a tak popołudnie poszło psu w du........

[iti]

Jak dla mnie to Skra bierze PP.

[ldz]

Jak dla mnie to Skra bierze PP.

Czy mogę prosić o rozwinięcie myśli?

[mmb]

Ja tam czuję, że Mario już tego nie powtórzy i wygra Zaksa
Choć ze Skrą nigdy nie wiadomo, bo niby grają kiepsko ale gdyby nie jeden głupi błąd to byliby na pierwszym miejscu ligowej tabeli - zresztą za dobrze to o poziomie ligi nie świadczy.

[sb.slav]

Ja tam czuję, że Mario już tego nie powtórzy i wygra Zaksa
Choć ze Skrą nigdy nie wiadomo, bo niby grają kiepsko ale gdyby nie jeden głupi błąd to byliby na pierwszym miejscu ligowej tabeli - zresztą za dobrze to o poziomie ligi nie świadczy.

Jest więcej pytań. Ponadto, że Mariusz już nie ten co kiedyś, jeszcze niezorganizowane przyjęcie i ogólnie niepoukładana gra Bełchatowa, w porównaniu do ZAKSY, która jest w naszej lidze wyznacznikiem w tej materii - raczej nie stawiają SKRY w roli faworyta do PP.

[Noworoczny]

Jak dla mnie to Skra bierze PP.

To do bóka! Nieźle płacą!

[Ked]

muszę zapytać,
jak to:

Ej teraz akurat w 3. secie nie męczą. Np. taki Szalpuk ma 6/6 w ataku póki co.

ma się do tego?:

Self-ban na komentowanie wszystkiego co związane ze Skrą i jej zawodnikami. Start: 12.01.17 rok, 14:40.

[leeon]

Jak dla mnie to Skra bierze PP.

Mało prawdopodobne. Za dużo przypadków w grze. Wlazły dziś 40 pkt nie nastuka.

[jinx]

Jak dla mnie to Skra bierze PP.

Mało prawdopodobne. Za dużo przypadków w grze. Wlazły dziś 40 pkt nie nastuka.

ZAKSA też nie gra dobrze. Deroo słabnie, Konar chory. Zator cieniuje a SKRA specjalnie nakręca się na takiego przeciwnika.

[ursula127]

może dajcie im zagrać ten mecz a nie od razu ustalacie zwycięzcę

[ciorny17]

Ked już odpowiadam.
Wobec nadmiernej krytyki też obojętny być nie mogę. Dlatego odważyłem się na "złamanie" mej reguły. Pewnie dzisiaj będzie ciężko, ale zobaczymy.

[ldz]

Choć ze Skrą nigdy nie wiadomo, bo niby grają kiepsko ale gdyby nie jeden głupi błąd to byliby na pierwszym miejscu ligowej tabeli - zresztą za dobrze to o poziomie ligi nie świadczy.

patrząc jak gra Skra to uważam, że to beznadziejnie świadczy o reszcie ligi, że jesteśmy tak wysoko.
teoretycznie nic 2x się nie zdarza... ale w zeszłym roku KK też był zdecydowanym faworytem, a jednak PP przyjechał do Bełka więc może może... na logikę nie, ale walić logikę

[Ked]

Strasznie przesadzacie z tą krytyką Skry. Gdyby nie walkower byliby na pierwszym miejscu.
W meczu z Zaksą Wlazły pokazał, że coroczne skreślanie ewentualnie może go śmieszyć, Lisinać to najlepszy obecnie środkowy w Polsce (na świecie?), a Uriarte może i ma problem z lewym, ale co z tego skoro wygrywają?
Zdobycie 5 punktów na Mistrzu też robi wrażenie.

Można to również odnieść do krytyki jaka spada na zawodników, trochę to nieobiektywne bo mają tyle samo wygranych/przegranych co Zaksa i Resovia, więc bronią się.

Dla mnie ta niechęć do wyników Skry jest nielogiczna.

Choć ze Skrą nigdy nie wiadomo, bo niby grają kiepsko ale gdyby nie jeden głupi błąd to byliby na pierwszym miejscu ligowej tabeli - zresztą za dobrze to o poziomie ligi nie świadczy.

patrząc jak gra Skra to uważam, że to beznadziejnie świadczy o reszcie ligi, że jesteśmy tak wysoko.
teoretycznie nic 2x się nie zdarza... ale w zeszłym roku KK też był zdecydowanym faworytem, a jednak PP przyjechał do Bełka więc może może... na logikę nie, ale walić logikę

a jeszcze na początku sezonu mówiło się, że to będzie najbardziej wyrównana Plusliga w historii

[ciorny17]

Wiem, że nie ten temat ale w środku jest wyrównana. Choćby ta zacięta walka o 4. plac. JW, Indyki, Ptoki, Miedziowi i Lotos i każdy zespół ma szanse. A później jest równanie w dół. GKS, PW co do nich różne były oczekiwania. Można powiedzieć, że na mały plus Będzin jeszcze a reszta to plankton ligowy i ich miejsce nie jest w Pluslidze.

[ldz]

a jeszcze na początku sezonu mówiło się, że to będzie najbardziej wyrównana Plusliga w historii

no bo w sumie jest wyrównana, tylko nie wiem czy "o taką Plusligę walczyliśmy". Przypomnę tylko przegraną Reski u siebie z GKS czy stracony 1 pkt z Bielskiem, albo sławetny mecz Skry przeciwko mistrzowi Rumunii. ZAKSA chociaż goli "ogórki" to przeciwko czołowej trójce/czwórce też nie wypada tak super jak rok temu. Przepraszam, ale mnie się Skrę po prostu ciężko ogląda i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jak "wyduszają" co poniektóre zwycięstwa.

[iti]

Jak dla mnie to Skra bierze PP.

Czy mogę prosić o rozwinięcie myśli?

Nie biore pod uwage wczorajszego meczu pod uwage przede wszystkim. Oczy bolaly - to fakt, ale tak jak ktos wspominal, trudno sie zmobilizowac na przeciwnika kiedy wiesz, ze jak "przycisniesz" to i tak mecz padnie twoim lupem.
Zaksa nie grajaca swojej siatkowki jest druzyna spokojnie do ruszenia, co pokazalo Jastrzebie. Deroo krwawi, Tillie ma przeblyski. Skra za to gra "slabo" od poczatku sezonu, maja zle zbilansowany sklad, ale haczyk jest taki, ze wygrywaja mecz za meczem. Jasne - w LM dwie porazki, ale jak ktos slusznie pokazal, Skra musialaby sie mocno napracowac w pozostalych meczach zeby odpasc w grupie Sek w tym, ze to granie slabe - gdyby nie walkower - daloby im pierwsze miejsce w lidze. Zaksa na piec meczow z groznymi druzynami (Skra, Resovia, JW) wygrala "raptem" dwa. Ten u siebie mogli rownie dobrze przegrac, a i wczoraj gdyby nie przeblysk Tillie moglby roznie sie potoczyc.
Slynna "psychologiczna przewaga" jest po stronie Skry, bo ograli ich raptem kilka dni temu i przy tym wyciagneli mecz z 0-2.
To moje argumenty, ktore mi wystarcza do takiego stwierdzenia, ze Skra wezmie PP. Mnie przekonaly, innych nie musza

[Ked]

a jeszcze na początku sezonu mówiło się, że to będzie najbardziej wyrównana Plusliga w historii

no bo w sumie jest wyrównana, tylko nie wiem czy "o taką Plusligę walczyliśmy". Przypomnę tylko przegraną Reski u siebie z GKS czy stracony 1 pkt z Bielskiem, albo sławetny mecz Skry przeciwko mistrzowi Rumunii. ZAKSA chociaż goli "ogórki" to przeciwko czołowej trójce/czwórce też nie wypada tak super jak rok temu. Przepraszam, ale mnie się Skrę po prostu ciężko ogląda i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jak "wyduszają" co poniektóre zwycięstwa.

W takim razie może postawmy pytanie:

Czy jeśli Skra wygra PlusLigę 2016/2017 (a ma duże szanse) to czy w sezonie 2020/2021 ktokolwiek będzie pamiętał te wpisy? Albo nawet, czy będzie je pamiętał po ostatniej piłce tego sezonu?

Jeśli zaś chodzi o wyrównaną ligę to miałem na myśli JW, Cuprum, Olsztyn, Czarnych, nawet Katowice. Ogórki będą zawsze, tak samo jak niespodzianki