Puchar Polski mężczyzn 2023/2024

[kibic_siatki]

Półfinały bez emocji:
JW- Bogdanka wygrał silniejszy zespół.
Warta- Projekt wygrał bardziej wypoczęty, nie obciążony pucharami europejskimi.

Idąc tym tropem jutro wygra Zawiercie.

[Pomocniczka]

Coś tam walnął w blok (przy setowej) coś tam skończył. Puchar to jednak taka impreza, gdzie o drugim miejscu się nie pamięta. Półfinał to dopiero egzamin próbny a prawdziwa matura dopiero dziś.

To zresztą dotyczy całej drużyny, bo w pamiętnym goldenie to najgorzej grał Tavares. Wszystko ale to wszystko próbował grać przez lewe a w aut zagrywali wszyscy główni "bombardierzy" Zawiercia.

[niepoinformowany]

No to już wiemy (można było się spodziewać), że półfinał nie był ważny, dzisiejszy finał jest ważnym meczem czy nie?

Zabrakło Warszawie Szalpuka, za to świetna zmiana Grobelnego w 3 secie, praktycznie złoty dotyk oprócz zepsutej pierwszej zagrywki. Za dużo niewymuszonych błędów w ataku - pamiętam atak w aut w wykonaniu Wrony, Semeniuka, Tillie, Bołądzia, Szalpuka. Niektóre na zapałki, minimalne ale w takich meczach to robi różnicę. Świetny pojedynek obu libero, nieźle się to oglądało. Warta jest ciężka do złamania na przyjęciu, a sami mają sporą moc rażenia na zagrywce. Tavares w pierwszym secie to ewenement, nawet Giannelli tak nie punktuje. Świetnie zagrywa Portugalczyk, ta zmienność i różne kąty i długości uderzenia robią wrażenie. Karol świetny, brawo, nie znałem.

Dzisiaj szykuje się dobry mecz. JW wygląda mi na delikatnie bardziej wrażliwe w przyjęciu (przynajmniej jeśli chodzi o bezpośrednie błędy, piszę to oceniając wizualnie), powinno Zawiercie w miarę możliwości omijać Fornala prócz skrótów i taktycznego sadzania na parkiet. Zawiercie z kolei wydaje się trochę słabsze na wysokiej piłce i wyraźnie słabsze w bloku, choć blok pasywny, defensywa i cała organizacja gry na światowym poziomie. Oby z dużej chmury nie było małego deszczu.

[przemik]

Nie jest.
To w ogóle nie jest ważny turniej z marginalną znaczeniowo nagrodą.
No chyba że zdobywa je ……

[Marcy$]

Ale tym razem nie zdobędzie więc w ogóle nie ma co o czym pisać...

[olek322]

Wydaje się że szanse są pół na pół, JW czwarty mecz w ciągu 8 dni, to może mieć jakieś znaczenie. No i jak się uda wyłączyć Szymure, to ni będzie go kim zastąpić, nie wierzę jakoś że Sedlaczek wejdzie i dźwignie temat. Zawiercie to w sumie taki specyficzny zespół, niby mają dwie słabości, ale potrafią je zniwelować świetnymi innymi elementami, słaby blok niwelują mocną odrzucająca zagrywką, a zależność od Butryna na wysokiej bardzo dobrym przyjęciem i asekuracją po nabiciu bloku. Jeśli utrzymają powyżej 2 asów na set plus jakieś slashe, jakieś wybronione ledwie i oddane na stronę Zawiercia to chyba zdobędą ten Puchar. Jeśli nie to raczej JW, nawet jak będą przyjmować na 4-5-6 metr to na wysokiej mają kim kończyć.

[Pomocniczka]

No to już wiemy (można było się spodziewać), że półfinał nie był ważny, dzisiejszy finał jest ważnym meczem czy nie?

Nie lubię takich przepychanek, dlatego sam sobie odpowiedz - to jest sprawa bardzo indywidualna. Zdaje się, że jesteś kibicem Resovii. Czy wygranie ćwierćfinału Plusligi (z Butrynem w składzie) a przegranie medalu było dla ciebie ważne?

[niepoinformowany]

Nie lubisz przepychanek a sam się przepychasz, szufladkujesz zawodników, dobierasz argumenty pod tezy, no ale czego się po tobie spodziewać jak wjechał fanatyzm. A pytanie zadaje przed meczem abyś później nie mędrkował. Bo jak Karol zagra słabo to wszyscy wiemy, że będziesz pierwszy o tym pisał, aby nikt tego faktu przypadkiem nie przeoczył.

Jeszcze mi udowodnij, że przez Kurka Resovia nie ugrała seta w finałach z ZAKSĄ - taka sama logika jak to, że niby przez Butryna Resovię wyelminowała Skra w 1/4. Gdyby nie Karol to ten przypadkowy zespół mógłby do tych PO nawet nie awansować. I na tym temat zakończę.

[Pomocniczka]

Temat zakończyłeś a na pytanie nie odpowiedziałeś (nie musisz tutaj, ważne żebyś sam sobie odpowiedział). Porównanie do Kurka całkiem od czapy - z dwóch powodów.
1. To był finał, więc Resovia miała już medal. Z Butrynem w składzie medalu nie miała (jak i żaden inny klub, jak dotąd).
2. Kurek miał cały worek medali. Butryn ma dwie nagrody Złotego Buka a medalu (nawet malutkiego - brązowego) się jak dotąd nie dorobił (dla czepialskich: poza kadrą, gdzie był rezerwowym).

[niepoinformowany]

Temat zakończyłeś a na pytanie nie odpowiedziałeś (nie musisz tutaj, ważne żebyś sam sobie odpowiedział). Porównanie do Kurka całkiem od czapy - z dwóch powodów.
1. To był finał, więc Resovia miała już medal. Z Butrynem w składzie medalu nie miała (jak i żaden inny klub, jak dotąd).
2. Kurek miał cały worek medali. Butryn ma dwie nagrody Złotego Buka a medalu (nawet malutkiego - brązowego) się jak dotąd nie dorobił (dla czepialskich: poza kadrą, gdzie był rezerwowym).

Ja nie jestem od odpowiadania na twoje pytania, to po pierwsze. Od czapy to są twoje argumenty nr 1 oraz nr 2. Od kiedy siatkówka to sport indywidualny, że jeden zawodnik przegrywa/wygrywa albo ponosi odpowiedzialność za porażkę w danej fazie rywalizacji? Jeszcze rozumiem, jakby to był mecz/dwumecz/rywalizacja na styku, a ktoś nie dojechał. Ale szukanie przyczyn porażki w jednym zawodniku gdy nikt nie grał dobrze celem umniejszenia temu zawodnikowi to tylko noworoczno-pomocnicza logika spowodowana fanatyzmem.

[rysiuthebest]

Mecz finałowy JW kontra Zawiercie, organizatorzy umieścili kluby kibica na jednym sektorze.
Będzie ciekawie, pomiędzy jest ochrona, prawie jak na piłce

[przemik]

Gra mistrz Polski z wicemistrzem - tak to widzę

[przemik]

Szymura Out - ciekawe co się stało, widziałem tylko grymas bólu po ataku.

Rafał wrócił na boisko i jest od początku drugiego seta.

[Bruninho]

Butryn już trochę obsrany.

[przemik]

Kolejny blok Fornala na Butrynie. Drzwi i okna zamknięte.
Clevenot zaciął się w ataku - Rossard za niego

JW pokazuje moc w bloku, Butryn spuchł w ataku, Clevenot zacięty, mimo wyjątkowo dobrej gry Kwolka to za mało.
1-1

[Bruninho]

Szacunek dla Mendeza za Patry'ego.

[przemik]

Kapitalna gra JW - 4 punkty z rzędu

[tomasol]

Tak jak papa Drzyzga mówi, Zawiercie lepiej zbilansowane, plus dość nieoczywistych ma bohaterów dzisiaj - Kwolka i Zniszczoła - i nawet kiepski mecz Butryna nie przeszkadza. Jastrzębie bez zagrywki dzisiaj, słaby Huber, trochę trzyma się na skuteczności skrzydłowych ekipa Mendeza, ale musi coś zrobić z grą po swojej zagrywce, bo inaczej piąte ( ) podejście z rzędu do Pucharu skończy się niepowodzeniem.

[przemik]

Kolegę lukecik pewnie to zdziwi ale i pewnie ucieszy.
Dziś Kwolek > Fornal

[kuchcik77]

5 zespołów z 5 trofeami w tym roku?
Zaksa-superpuchar
Warszawa puchar Challange
Zawiercie Puchar Polski
Ptaki LM
Resovia Puchar Cev

[przemik]

Gratulacje dla Zawiercia byli dziś zespołem dużo lepszym.
Dwóch cichych bohaterów - Kwolek i Zniszczol.

[Swistolinka]

Jako, że w siatkówce statystyki nic nie znaczą i liczy się tylko to, kto zdobędzie ostatni punkt, bardzo mnie cieszy, że ostatni punkt zdobył "Złoty Buk"

[Martodo]

Dobre/bardzo dobre Jastrzębie, ale to za mało. Fantastyczne Zawiercie. Wielki mecz. Szczerze sezon zasadniczy to ja oglądałem do tej pory na pół gwizdka, opuszczając znakomitą większość meczów - ale po tym spotkaniu już rozumiem, czemu polskie zespoły tak leją włoskie Kapitalny mecz do oglądania.

Szkoda, że w LM nie gra Perugia i Trentino będzie osłabione, bo to jedyne drużyny w Europie, które realnie stanowią zagrożenie dla topowych polskich zespołów, kiedy te są w formie.

Przy czym w tym sezonie Perugia > Trentino póki co, bo mecze o coś (KMŚ, Superpuchar, Puchar Włoch) > mecze o pietruszkę w zasadniczej, gdzie sobie Trentino "wymiata" (a może przecież skończyć sezon bez trofeum i nie jest to jakieś nierealne)

[Heimlock]

Gratulacje Zawiercie! Przede wszystkim odpalili zagrywkę i to było kluczowe w tym meczu, a sami nie byli przełamywani w przyjęciu. Do tego Kwolek przypomniał sobie swoją grę sprzed dwóch lat, bo do tej pory raczej mało dawał w ofensywie.

[tomasol]

Który raz Fornal w ważnym meczu daje ciała kiedy jego zespół potrzebuje topowego występu Nie sztuka błyszczeć jak nad rywalem dominujesz. To mecze na styku pokazują czy jesteś materiałem na wybitnego zawodnika. Dziś wybitnie zagrał Patry, ale to nie wystarczyło. W Zawierciu słabszym punktem był Butryn, ale to była jedyna słabość ekipy Winiarskiego. W Jastrzębiu tych słabości było za dużo (przyjęcie, atak z sytuacyjnych piłek, Huber, zagrywka).

Bardzo dobrze zbilansowana jest ekipa Zawiercia - świetne przyjęcie, szybka gra na skrzydła, odejście na środku, świetny serwis, obrona i nawet te ewentualne słabości na bloku czy ataku nie są znowu takie duże i można je zatuszować, choćby świetną grą w polu (obrona i asekuracja). Gratulacje dla Warty, dla Kwolka za świetny występ, dla Zniszczoła i Butryna, że długą karierę ligową okraszą trofeum, dla Winiarskiego wreszcie. Ile lat czekaliśmy na polskiego trenera wygrywające krajowe rozgrywki

[Martodo]

Który raz Fornal w ważnym meczu daje ciała kiedy jego zespół potrzebuje topowego występu Nie sztuka błyszczeć jak nad rywalem dominujesz. To mecze na styku pokazują czy jesteś materiałem na wybitnego zawodnika. Dziś wybitnie zagrał Patry, ale to nie wystarczyło. W Zawierciu słabszym punktem był Butryn, ale to była jedyna słabość ekipy Winiarskiego. W Jastrzębiu tych słabości było za dużo (przyjęcie, atak z sytuacyjnych piłek, Huber, zagrywka).

Głupoty z tym Huberem - poza pierwszym setem, w którym miał zapaść na początku i sprawił, że mocno poszły mu staty w dół, to ostatecznie skończył na +50% w ataku, 3 bloki, as - nie był wybitny, ale źle nie było. Problemem Jastrzębia był ich DRUGI środkowy - mianowicie Gladyr. Nie wiem jak w ataku (ale eye test pokazuje, że szału nie było), za to niewiele bloków (zero? jeden? sprawdzę staty), ale przede wszystkim puste przeloty na zagrywce i tego zabrakło. To i zapaść Fornala w trzecim secie (poza nim dobry mecz Tomka, ale właśnie - w kluczowych momentach jednak zawiódł i z tym się zgadzam) zadecydowało.

EDIT: Fantastyczna sprawa z tym Zniszczołem i statuetką, niesamowity dzień konia Brawo.

[PioterZJastrzebia]

Zgadza się, Gladyr dziś nie istniał, Hubera mało, Fornal pierwsze pół meczu świetnie, drugie pół źle.

Brawo dla niespodziewanych bohaterów Zniszczoła i Kwolka. Zawiercie zdecydowanie najlepsze na tym turnieju i zasłużenie wygrywa Puchar, wynik nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem.

[kibic_siatki]

Trafnie wczoraj przewidziałem wynik finału. Zawiercie ostatnio nie było przeciążone meczami, dzięki odpadnięciu z Resovią z Pucharu CEV. W Warcie bardzo dobrze zagrali Kwolek ze Zniszczołem, którzy do tej pory nie błyszczeli na swoich pozycjach. Pozostali na swoim dobrym poziomie, oprócz Butryna, po którym było widac trudy wczorajszego meczu.
JW zagrał na dobrym poziomie, widać jednak było brak błysku, który pozwala wygrać mecze na styku. Huber został zgaszony w pierwszym secie, a potem już to nie był poziom wybitny, do którego nas przyzwyczaił. Fornal trafiony kilka razy zagrywką miał z tym elementem spory problem i w ataku dostawał trudne piłki, z czym sobie średnio radził. Gladyr ma swoje lata i przez większą część meczu był niewidoczny, bo zagrywka też słaba.
Gratulaje dla Zawiercia zdobycie PP.
JW niech walczy w LM, bo ma duże szanse na jego zdobycie, a w naszej lidze jest głównymfaworytem do MP.

[alk123]

Który raz Fornal w ważnym meczu daje ciała kiedy jego zespół potrzebuje topowego występu Nie sztuka błyszczeć jak nad rywalem dominujesz. To mecze na styku pokazują czy jesteś materiałem na wybitnego zawodnika. Dziś wybitnie zagrał Patry, ale to nie wystarczyło. W Zawierciu słabszym punktem był Butryn, ale to była jedyna słabość ekipy Winiarskiego. W Jastrzębiu tych słabości było za dużo (przyjęcie, atak z sytuacyjnych piłek, Huber, zagrywka).

Bardzo dobrze zbilansowana jest ekipa Zawiercia - świetne przyjęcie, szybka gra na skrzydła, odejście na środku, świetny serwis, obrona i nawet te ewentualne słabości na bloku czy ataku nie są znowu takie duże i można je zatuszować, choćby świetną grą w polu (obrona i asekuracja). Gratulacje dla Warty, dla Kwolka za świetny występ, dla Zniszczoła i Butryna, że długą karierę ligową okraszą trofeum, dla Winiarskiego wreszcie. Ile lat czekaliśmy na polskiego trenera wygrywające krajowe rozgrywki

Weź już się nie ośmieszaj. Tomek pociągnął pięknie mecz z Piacenzą, gdzie byłeś ze swoim komentarzem wtedy? Ogólnie wygrał zespół, który był mniej zajechany. Gratulacje.

[ciorny17]

Który raz Fornal w ważnym meczu daje ciała kiedy jego zespół potrzebuje topowego występu

Może nie w ważnym, bo np. finały zeszłoroczne MP miał bardzo dobre, to samo mecze w LM. Problemem są tzw. elimination games, czyli mecze decydujące. Zeszłoroczny PP, finał LM, Superpuchar (4 punkty łącznie w 4. i 5. secie przy 25 w całym meczu), dzisiaj. To są mecze o zupełnie innym ładunku presji bo jak się odwrócisz, to po ostatnim gwizdku nie ma jeszcze jednej szansy czy coś. Dlatego w kontekście IO a i nawet bycia tym czwartym, może to budzić obawy.