Juniorzy 2013/2014

[Elgarten]

nie do końca bo JSW II gra w finałach więc połowiczny sukces jest....

Wiem, ale przecież wyraźnie napisałem, że chodzi mi o I zespół, który przynajmniej teoretycznie powinien być silniejszy. Rok temu odpadli w Warszawie, teraz w Bełchatowie. To na pewno spory zawód dla Akademii, a awans II drużyny nie może tego do końca zrekompensować.

[siatkak]

Jeszcze nie znamy wszystkich finalistow ale juz mozna powiedziec ze rozgrywki o nazwie MPJ sprowadzaja sie do tego ze wiele druzyn ktore zagraja o to miana glownie cieszy sie ze odpadli mocni rywale( z roznych powodow) Te rozgrywki maja co raz mniej wspolnego z wylanianiem najlepszych sportowo zespolow w Polsce.

[mietek]

możliwe

[longier]

Jeszcze nie znamy wszystkich finalistow ale juz mozna powiedziec ze rozgrywki o nazwie MPJ sprowadzaja sie do tego ze wiele druzyn ktore zagraja o to miana glownie cieszy sie ze odpadli mocni rywale( z roznych powodow) Te rozgrywki maja co raz mniej wspolnego z wylanianiem najlepszych sportowo zespolow w Polsce.

Ale też nie ma zespołów na tyle przypadkowych, żeby powiedzieć, że nie zasługują na znalezienie się tam.Każdy musiał przejść przez województwo,potem 1/4 i 1/2.Oczywiście system rozgrywek jest do zmiany,i to jak najszybciej,ale skoro takie jastrzebie ściągając 'talenty' drugi sezon z rzedu nie potrafi wejsc do finałow,to znaczy,że poprostu nie zasługuje by się tam znaleźć.Wiadomo,że szczęscie jest potrzebne w sporcie,w tym roku nie dopisało,ale nie można bagatelizować tego tematu mówiac,że finaliści cieszą się,że mocne zespoły odpadły.

[siatkak]

Po 1/4 wiekszosc zespolow wiedziala ze odpadl jeden bardzo mocny zespol,i jeden mocny. Trwaja jeszcze 1/2 ale juz wiadomo odpada Jastrzebie,Metro to z calym szacunkiem dla tych zespolow ale Trefl,Rybnik albo Maraton, w dalszej kolejnosci inni "dostali" bonus od losu. Za duzo przypadkowosci, a za malo sportu w tych rozgrywkach.

[najmada]

AZS - Czarni 1:3

1. Tempo
2. AZS

[erys33]

swinoujscie-Rybnik 1-3

[bebe]

Czy Czarni zagrali tak świetnie czy AZS ,po wygraniu tego niezbędnego seta do awansu , odpuścił?

[Steve]

tyle było płaczu jaki to niesprawiedliwy jest nowy system rozgrywek MPJ a jakoś nie widać w gronie finalistów zespołu z "Murowanej Gośliny" , która to awansowała do ósemki najlepszych zespołów w kraju !
oczywiście kilku murowanych finalistów już nie jest w grze ale trudno żeby winny był system rozgrywek np: Mdk Warszawa bez dwóch swoich kontuzjowanych podstawowych graczy, czy Jastrzębie któremu świnię podłożył zespół Czewy i była to pewnie słodka zemsta Częstochowy za przegrane M województwa , a może po prostu słabszy dzień faworyta , który skrzętnie wykorzystali inni mocni w tym półfinale.... co prawda niektórzy znów zwalą winę na system rozgrywek a chciałbym przypomnieć kolegom że w latach minionych zawsze były grupy śmierci, które eliminowały przynajmniej jednego z kandydatów do medalu!
a jak wiemy w finale wszystko może się zdarzyć choć faworytów do medali jest kilku to życzyłbym wszystkim zespołom aby dały z siebie wszystko w Bydgoszczy i nawet ci teoretycznie słabsi okazali się czarnym koniem finałów, a będzie ciekawie do końca!

[Steve]

Czy Czarni zagrali tak świetnie czy AZS ,po wygraniu tego niezbędnego seta do awansu , odpuścił?

pewnie i jedno i drugie ale zamiast krytykować zły system rozgrywek lepiej zmienić regulamin bo to chyba też nie do końca sprawiedliwe ,że Radom wygrywa 3-1 i przy jednakowej liczbie punktów i stosunku setów decydują małe punkty bo wtedy gramy mecze na niby jak ten w Radomiu gdzie jednym wystarczy tylko wygranie seta a drudzy nie do końca wierzą w swoje zwycięstwo 3-0, powinien decydować moim zdaniem bezpośredni mecz między zainteresowanymi zespołami wtedy przekonalibyśmy się kto grał na serio a kto na niby!

[siatkak]

dlatego system w ktorym decyduje dyspozycja z jednego turnieju jest zly!!! Uwierz ze przez odpadanie z roznych powodow z walki o MP takich druzyn jak MDK,Jastrzebie jest ze szkoda dla turnieju finalowego, a cala forma rozgrywek w zaden sposob nie pozwala rozwijac sie siatkarsko wielu chlopakom. Moze dzisiaj kilka druzyn osiagnelo swoje marzenie awans do finalu ale z tej maki chleba nie bedzie

[prof.siatkowki]

dlatego system w ktorym decyduje dyspozycja z jednego turnieju jest zly!!! Uwierz ze przez odpadanie z roznych powodow z walki o MP takich druzyn jak MDK,Jastrzebie jest ze szkoda dla turnieju finalowego, a cala forma rozgrywek w zaden sposob nie pozwala rozwijac sie siatkarsko wielu chlopakom. Moze dzisiaj kilka druzyn osiagnelo swoje marzenie awans do finalu ale z tej maki chleba nie bedzie

takich drużyn jak MDK,Jastrzębie? wymieniasz zespoły , które zostały pokonane na parkiecie przez 'słaby' w tym roku norwid, więc nie wiem co masz na myśli, widziałem wyniki z Bełchatowa i gdyby nie wczorajsza wygrana Skry nad Rzeszowem podejrzewam , że dzisiaj Cz-wa dopięłaby swego , ale nie ma co gdybać

[Steve]

dlatego system w ktorym decyduje dyspozycja z jednego turnieju jest zly!!! Uwierz ze przez odpadanie z roznych powodow z walki o MP takich druzyn jak MDK,Jastrzebie jest ze szkoda dla turnieju finalowego, a cala forma rozgrywek w zaden sposob nie pozwala rozwijac sie siatkarsko wielu chlopakom. Moze dzisiaj kilka druzyn osiagnelo swoje marzenie awans do finalu ale z tej maki chleba nie bedzie

co do Mdk-u to pech który może się przydarzyć każdej drużynie nawet w M Świata więc narzekanie na system rozgrywek jest nie na miejscu, a Jastrzębie no cóż zgadzam się z przedmówcami że skoro drugi rok z rzędu nie udaje im się awansować do finału przy zaciągu najwybitniejszych młodych zdolnych zawodników też o czymś świadczy i to akurat nie jest winny system rozgrywek czy jakieś inne ciemne moce !!
co zresztą widać również w ML gdzie JSW też nie błyszczy i dostaje lanie od zespołów teoretycznie dużo słabszych!!
a co do maki i chleba to kilka sezonów temu mistrzem Polski został AZS UWM Olsztyn i ile tego chleba i jakiej jakości z tego wyszło?? a zwyciężył zasłużenie mimo swojego boiska!

[slepy sedzia]

czy Jastrzębie któremu świnię podłożył zespół Czewy !

Znam się trochę na podkładaniu świń - jest w Olsztynie od tego dwóch "profesorów" ( nie belwederskich niestety , bo z niepewną maturą ) - ale zlanie kogoś 3:0 to tego zestawu chwytów nie należy.
Norwid po prostu zmobilizował się na lokalnego rywala , a jak 2 zespoły dobrze się znają to często padają zaskakujące z pozoru wyniki. O żadnym podłożeniu się w tym wypadku nie ma mowy.

[koksu]

Trefl Gdańsk, Volley Rybnik, Jastrzębski Węgiel II, Chemik Bydgoszcz, Resovia Rzeszów, Skra Bełchatów, AZS olsztyn, Tempo Olsztyn - znamy już finalistów, teraz chyba czas na gdybanie, zespoły mają 2 tygodnie na przygotowanie się do Mistrzostw Polski. Wiecie może kiedy będziemy znać grupy na MPJ ? Patrząc na siłę tej osómeki myślę, że Jastrzębie, Bydgoszcz, Rzeszów i Bełchatów będą się bili o złoty medal, między tymi drużynami powinno się wszystko roztrzygnąć, czarnym koniem może okazać się Bydgoszcz, gospodarzom zawsze łatwiej się gra we własnej hali, ściany pomagają.
Obstawię tak :
1.Rzeszów
2.Bydgoszcz
3.Bełchatów
4.Jastrzębie
5.AZS
6.Rybnik
7.Gdańsk
8.TEMPO

[siatkak]

to np te wszystkie zespoly moga trafic do jednej polowki ( ale jak niektorzy tu pisza) to nie ma znaczenia powiemy ze los tak chcial

[lorojaro]

"co do Mdk-u to pech który może się przydarzyć każdej drużynie nawet w M Świata więc narzekanie na system rozgrywek jest nie na miejscu, a Jastrzębie no cóż zgadzam się z przedmówcami że skoro drugi rok z rzędu nie udaje im się awansować do finału przy zaciągu najwybitniejszych młodych zdolnych zawodników też o czymś świadczy i to akurat nie jest winny system rozgrywek czy jakieś inne ciemne moce !!"

Tylko w tamtym roku ten sam skład Jastrzębia dostał się do finałów... no a tym razem, cóż, grupa śmierci ktoś odpaść musiał.

[panna-na-walizkach]

mimo sympatii do chłopaków z Bydgoszczy nie sądzę, żeby ugrali medal, a nawet nie obstawiam ich do czwórki najlepszych. Niestety ale gorące głowy i brak lidera, który ciągnąłby całą drużynę

[slepy sedzia]

I nadal uważasz, że libero na remis? poza tym z Mozolem to nie przesadzaj

Tak , nadal uważam jak poprzednio. Nawet się utwierdziłem w swym przekonaniu.
No i miałem rację stawiając minimalnie na AZS.
A nie było to takie oczywiste po 20 czy 30 spotkaniach wygranych pod rząd przez Tempo przez ostatnie 4 lata.
Bo AZS trenera Wąsowicza wygrał z nimi ostatni raz w młodziku w 2010 r.
--------------------------------------------------------------------------
A jak udała się wyprawa do Bełchatowa?
Prawda , że ładne i gościnne miasto ?

[Alfred Tennyson]

Porażka starszych roczników Jastrzębskiego Węgla mianowanych urzędowo "pierwszymi" w stosunku do awansu młodszych kolegów grających pod szyldem "Jastrzębski Węgiel II" nie jest chyba aż taką sensacją jeśli prześledzimy składy personalne w jakich te dwie drużyny są zestawione.

Jak dotąd nie sprawdziły się pogłoski dotyczące ewentualnej gry Pawła Gryca w barwach Skry Bełchatów. Trochę szkoda bo to wspaniały zawodnik, raczej lepszy od Łukasza Pietrzaka i z pewnością dodałby finałowym rozgrywkom wiele kolorytu. Warto jeszcze zwrócić uwagę na Tomasza Fornala. Myślę, że jeszcze o nim wiele usłyszymy czego nie powiem np. o jego starszym bracie Janku.

[aziente]

A nie było to takie oczywiste po 20 czy 30 spotkaniach wygranych pod rząd przez Tempo przez ostatnie 4 lata.
Bo AZS trenera Wąsowicza wygrał z nimi ostatni raz w młodziku w 2010 r.

Apeluje gorąco abyś czasami ugryzł się w język, bo milczenie jest złotem, stajesz się lokalnym pośmiewiskiem. Przypominam, że w sezonie 2011/2012 AZS Wąsowicza również pokonał Tempo Mozol nie nadaje sie nawet do skladu węgla i papy, nie wiem co ty w nim takiego widzisz.

[Steve]

A nie było to takie oczywiste po 20 czy 30 spotkaniach wygranych pod rząd przez Tempo przez ostatnie 4 lata.
Bo AZS trenera Wąsowicza wygrał z nimi ostatni raz w młodziku w 2010 r.

Apeluje gorąco abyś czasami ugryzł się w język, bo milczenie jest złotem, stajesz się lokalnym pośmiewiskiem. Przypominam, że w sezonie 2011/2012 AZS Wąsowicza również pokonał Tempo Mozol nie nadaje sie nawet do skladu węgla i papy, nie wiem co ty w nim takiego widzisz.

zgadzam się z aziente z małym wyjątkiem "ślepy" to nie tylko lokalne pośmiewisko ale globalne!!!!!
a obiektywizm w ocenie zawodników i zespołów godny pożałowania!!!!

[zagloba]

W Skrze Bełchatów niewątpliwie najlepsi zawodnicy to Piechocki i Bieńkowski .Jeden pracuje za trzech w polu a drugi gra bez fajerwerkow ale za to bardzo dobra ,inteligentną szybką siatkówkę. Nie wszystkim to pewnie odpowiada ale czasy gry byle w górę dawno już się skończyły .Tomek Fornal jest super zapowiadającym się graczem ale ...takich już było wielu.On podobnie jak Kwolek z Jastrzębia muszą mniej słuchać jacy są świetni a raczej skupić się na ciężkiej pracy. I za kilka lat oby obaj grali w Reprezentacji

[reebok59]

Wiadomo już może coś więcej o terminie losowania grup finałowych?

[syn_wieska]

a co powiecie o Rafale Szymurze ?

[LIBERO5]

Kolego zagłoba nie wiem czy na pewno byłeś na tych meczach w których grał Bełchatów?
Bo moim zdaniem najwięcej wniósł pozytywnej gry do zespołu Janek Fornal, bezbłędny w ataku, lider tego zespołu.
o którym zapomniałeś wspomnieć.

[maupa]

I nadal uważasz, że libero na remis? poza tym z Mozolem to nie przesadzaj

Tak , nadal uważam jak poprzednio. Nawet się utwierdziłem w swym przekonaniu.
No i miałem rację stawiając minimalnie na AZS.
A nie było to takie oczywiste po 20 czy 30 spotkaniach wygranych pod rząd przez Tempo przez ostatnie 4 lata.
Bo AZS trenera Wąsowicza wygrał z nimi ostatni raz w młodziku w 2010 r.
--------------------------------------------------------------------------
A jak udała się wyprawa do Bełchatowa?
Prawda , że ładne i gościnne miasto ?

Mozol zagrał bardzo dobre spotkanie z Radomiem, w pewnym momencie to na nim opierała się gra, ale jeden mecz nie czyni go znakomitym zawodnikiem. Co do libero to nie zgodzę się z Tobą, bo na tym turnieju przewagę na pewno miał Zabłocki, który zagrał naprawdę dobrze w każdym z trzech spotkań, a nie tak jak jego vis a vis tylko w jednym meczu z Tempem Poza tym AZS na tym turnieju pokazał naprawdę bardzo dobrą siatkówkę i w finale mogą namieszać.

[zagloba]

Nie zapomniałem o Janku Fornalu .Grał dobrze ale nie bardzo dobrze .Stać go na dużo więcej .To samo tyczy się także Badury...ale on dopiero dochodzi do formy po chorobie i mam nadzieję że pokaże się z lepszej strony na Finałach czego jemu i całemu zespołowi życzę.Zdania jednak nie zmieniam że liderami tego zespołu są Piechocki i Bieńkowski .Pozdrawiam fanów zespołu Skra Bełchatów

[slepy sedzia]

Mozol zagrał bardzo dobre spotkanie z Radomiem, w pewnym momencie to na nim opierała się gra, ale jeden mecz nie czyni go znakomitym zawodnikiem. Co do libero to nie zgodzę się z Tobą, bo na tym turnieju przewagę na pewno miał Zabłocki, który zagrał naprawdę dobrze w każdym z trzech spotkań, a nie tak jak jego vis a vis tylko w jednym meczu z Tempem Poza tym AZS na tym turnieju pokazał naprawdę bardzo dobrą siatkówkę i w finale mogą namieszać.

W końcu jakiś poważny wpis. Zatem i ja nie będę już taki złośliwy, bo wcale nie o to mi chodzi.
Faktycznie Zabłocki zagrał dobrze i równo cały turniej, równiej od Olbrysia, który wyraźnie najlepszy mecz miał z Tempem. Jednak od gracza kadry juniorów należy oczekiwać czegoś ekstra , a tego brakowało. Olbryś w Młodej Lidze też gra dobrze i równo : mecz z Tempem to nie był jakiś fartowny wyskok.
Mozol w tym roku gra mało - zarówno w ML jak i w drużynie juniorów niewiele się pojawia - nie wiem dlaczego trenerzy go pomijają. Ale jak już gra to gra pewnie i naprawdę ciągnie drużynę , bo jest dobry technicznie, ma zasięg i potrafi z niego korzystać. Rewelacyjnie zagrał np w lidze wojewódzkiej przeciw Chemikowi: niewiele ustępował samemu Napiórkowskiemu. Powinien grać w pierwszej szóstce i tyle.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przez ostatnie kilka lat AZS Olsztyn zawsze miał jakiś feler w ustawieniu składu , w wyniku czego , pomimo wielkiego potencjału kończył daleko od medalu czyli dość marnie. W tym roku drużyna juniorów jest pozornie słabsza kadrowo , ale łatwiej ustawić ją optymalnie aby grała jak należy to co potrafi.
Spora część faworytów pechowo odpadła, inni przegrywali po drodze , więc skład finału MP wydaje mi się najbardziej wyrównany od lat. Uważam , że są możliwe duże niespodzianki.

[maupa]

Mozol zagrał bardzo dobre spotkanie z Radomiem, w pewnym momencie to na nim opierała się gra, ale jeden mecz nie czyni go znakomitym zawodnikiem. Co do libero to nie zgodzę się z Tobą, bo na tym turnieju przewagę na pewno miał Zabłocki, który zagrał naprawdę dobrze w każdym z trzech spotkań, a nie tak jak jego vis a vis tylko w jednym meczu z Tempem Poza tym AZS na tym turnieju pokazał naprawdę bardzo dobrą siatkówkę i w finale mogą namieszać.

W końcu jakiś poważny wpis. Zatem i ja nie będę już taki złośliwy, bo wcale nie o to mi chodzi.
Faktycznie Zabłocki zagrał dobrze i równo cały turniej, równiej od Olbrysia, który wyraźnie najlepszy mecz miał z Tempem. Jednak od gracza kadry juniorów należy oczekiwać czegoś ekstra , a tego brakowało. Olbryś w Młodej Lidze też gra dobrze i równo : mecz z Tempem to nie był jakiś fartowny wyskok.
Mozol w tym roku gra mało - zarówno w ML jak i w drużynie juniorów niewiele się pojawia - nie wiem dlaczego trenerzy go pomijają. Ale jak już gra to gra pewnie i naprawdę ciągnie drużynę , bo jest dobry technicznie, ma zasięg i potrafi z niego korzystać. Rewelacyjnie zagrał np w lidze wojewódzkiej przeciw Chemikowi: niewiele ustępował samemu Napiórkowskiemu. Powinien grać w pierwszej szóstce i tyle.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przez ostatnie kilka lat AZS Olsztyn zawsze miał jakiś feler w ustawieniu składu , w wyniku czego , pomimo wielkiego potencjału kończył daleko od medalu czyli dość marnie. W tym roku drużyna juniorów jest pozornie słabsza kadrowo , ale łatwiej ustawić ją optymalnie aby grała jak należy to co potrafi.
Spora część faworytów pechowo odpadła, inni przegrywali po drodze , więc skład finału MP wydaje mi się najbardziej wyrównany od lat. Uważam , że są możliwe duże niespodzianki.

Właśnie o to chodzi, że nie wystarczy zagrać jednego dobrego meczu, żeby być na ustach wszystkich. Takich meczy trzeba zagrać dużo więcej i pokazać, że to nie był przypadek. Oczywiście czasami każdemu zdarza się zagrać słaby mecz, ale nie jest to powód, żeby od razu go przekreślać. Co do AZS to zgadzam się w 100%, potencjał był i jest w każdym roczniku, tylko jeszcze należy go dobrze wykorzystać