Jak zaczeliście? / Jak zacząć?

[AsRocketman3]

Witam. Chcialbym sie dowiedziec jak dostaliscie sie do swojego pierwszego klubu, marzy mi sie gra w profesjonalnym klubie, mam 186 cm wzrostu, rocznik 1991, waga 71kg, kocham siatkowke i chcialbym sie dowiedziec jak zacząć ale zbytnio nie mam zielonego pojecia, bardzo prosze o wszelkie porady z waszej strony i oczywiscie czy mam jakies szanse. W gim przez 3 lata na wfach jakby bylismy "cwiczeni" pod katem siatkowki a w liceum zapowiada mi sie reprezentacja szkoly.

[Rudy92]

sprawa jest prosta. niestety granie w szkole jeżeli nie jest to szkoła sportowa wielkich efektów ci nie da. Musisz po prostu popytać np. wśród znajomych lub po prostu swojego wfisty o klub kształcący twój rocznik. Zgłoś się tam i porozmawiaj trenerem, może coś z tego wyjdzie powodzenia

[Niedzwiedz]

Podstawowa sprawa to skąd jesteś. Ja osobiście zaczynałem w szkole podstawowej która współpracowała z klubem siatkarskim. W twoim przypadku może być trochę ciężej bo dość dużo czasu już straciłeś ale nie ma rzeczy niemożliwych ) zorientuj się dokładnie gdzie do klubu byś miał najbliżej i najwygodniejszy dojazd/dotarcie, zadzwoń - umów się na trening, wpadnij i pokaż co potrafisz :PP

[KamilAzsOlsztyn]

ja zaczelem w 4kl SP.niemialem problemow bo ten sam trener prowadzi mnie w klubie

[AsRocketman3]

Więc tak-mieszkam w Kraśniku ale chodze do szkoly w lbn, mam nadzieje ze w nie dlugim czasie dostane internat dzieki czemu bede mial codziennie dostep do sali. Zainteresowalem sie cukrownikiem, ale postanowilem ze jednak najpierw poprawie jeszcze troche technike i mam nadzieje zalicze wystep w reprezentacji. W mojej szkole poziom siatkowki jest tragiczny, wiec zalezy mi nawet na samych treningach. "Wpadnij i pokarz co potrafisz" brzmi pieknie ale to bedzie chyba dla mnie najtrudniejsze, zawsze bardzo sie stresuje gdy chce sie jakos zaprezentowac i gram wtedy jak jakis zielony koles ktory nie widzial pilki do siatko od 2 lat, tak btw moze macie jakies lekarstwo na to. I przede wszystkim bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi

[Arff]

trochę za późno się zdecydowałeś... ale może nadrobisz talentem... bo warunków też nie masz jakiś super... proponuje spróbować w Sobieskim albo Cukrowniku...

[Tchorzek]

Ja zaczęłam w 3 klasie SP, a później musiałam się przepisać do pewnej podstawówki która była połączona z klubem(Gwardią) a teraz jestem w gimnazjum i już trenuję normalnie w klubie z licencją a co do Ciebie to mi się zdaje, ze za późno chcesz zacząć i z całego serca ci życzę jak najlepiej ,ale z tego chyba nić nie wyjdzie, no jeszcze zależy skąd jesteś

[AsRocketman3]

no tak tylko ze ja uroslem dopiero w 2,3 klasie gim gdybym wiedzial ze tyle urosne to juz dawno bym cwiczyl, niektorzy maja swietna technike a nie maja minimalnych warunkow, po za tym satysfakcjonowalyby mnie nawet zwykle treningi, u mnie w szkole poziom jest tragiczny i teskni mi sie za kawalkiem dobrej gry , a jakis 3 ligowiec to bylby juz cud, miod i orzeszki, zobaczymy jak to bedzie

[Niedzwiedz]

Więc tak-mieszkam w Kraśniku ale chodze do szkoly w lbn, mam nadzieje ze w nie dlugim czasie dostane internat dzieki czemu bede mial codziennie dostep do sali. Zainteresowalem sie cukrownikiem, ale postanowilem ze jednak najpierw poprawie jeszcze troche technike i mam nadzieje zalicze wystep w reprezentacji. W mojej szkole poziom siatkowki jest tragiczny, wiec zalezy mi nawet na samych treningach. "Wpadnij i pokarz co potrafisz" brzmi pieknie ale to bedzie chyba dla mnie najtrudniejsze, zawsze bardzo sie stresuje gdy chce sie jakos zaprezentowac i gram wtedy jak jakis zielony koles ktory nie widzial pilki do siatko od 2 lat, tak btw moze macie jakies lekarstwo na to. I przede wszystkim bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Pierwsza zasada to ta że nie masz się czego stresować idź na trening jak by na zwykłą lekcje w-f i zagraj tak jak grasz w szkole i zapomnij że ktoś Cię obserwuje bo jak się będziesz tak stresował to z porządnego grania nici. No i nie martw się tym że jesteś już w takim a nie innym wieku. Jurkiewicz <teraz Jastrzębski Węgiel> także zaczynał dość późno a gra aktualnie w vice-Mistrzu kraju.

[coffee]

A czy 2 gim. to jest za późno na myślenie o czymkolwiek?

[Mate]

nie jest późno ja wlasnie teraz(2gim) zacząłem grac w Lechii Tm i narazie jest dobrze

[coffee]

Ale jak ktoś jeszcze nigdzie nie gra? Kiedy już musi grać w jakimś klubie, żeby nie było za późno?

[Mate]

a koles gdzie mieszkasz??

[coffee]

Hehe, no dziewczyną jestem... w krk

[Mate]

ach... sorry laska... no to w krakowie jest kilka dobrych klubow... idz np. na wisle i tam trener Cie sprawdzi

[coffee]

No tak, tylko trzeba jeszcze dobrze grać, musiałabym się podszkolić, a nie wiem, czy potem już nie będzie za późno...

[Mate]

no coz jak mowi madre trening czyni mistrza wiec cwicz ile sil w ciele

[coffee]

Tak wiem, choć w ogóle nie mam do tego warunków...

[Mate]

a jakie masz parametry:D??

[Niedzwiedz]

pamiętaj że wzrost to nie wszystko zawsze można grać na libero ) ja przy wzroście około 180 cm. gram na środku :PP

[Mate]

no mozna grac tylko zeby ta osoba ta umiala grac na pozycji libero... ja narazie przy 176 gram na przyjeciu....

[coffee]

Tak, tylko mi nie chodziło o warunki fizyczne (jeśli o wzrost chodzi to nie jest zbyt dobrze =/), a o miejsce do ćwiczeń i ludzi, którzy mogliby mi w tym pomóc...