Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
Decyzja działaczy PZPS o ukaraniu dyskwalifikacją zwycięzcy jednego z ćwierćfinałów MP juniorek już po zakończeniu zawodów 1/4MP, jest mocno wątpliwa. Z komunikatu, który przez chwilę był zamieszczony na stronie pzps ( już z jakichś powodów komunikat został zdjęty z oficjalnej strony związku) wynikało, że w meczach ¼ MP brała udział nieuprawniona zawodniczka.
Z ogólnodostępnych informacji – oficjalnych protokołów pomeczowych – wynika, że nie chodzi tu o jakiś nieformalny ‘przemyt’ nieuprawnionej zawodniczki, a wprost przeciwnie – owa zawodniczka grała w zdyskwalifikowanym zespole na zasadzie wypożyczenia, nieprzerwanie od dwóch lat, w meczach mistrzowskich zarówno szczebla wojewódzkiego, jak i szczebla ogólnopolskiego, skąd więc teraz decyzja o ukaraniu zespołu - jakie informacje posiadł organ PZPS właściwy do podjęcia decyzji już po zakończeniu meczów ćwierćfinałowych, których nie posiadał przed rozpoczęciem turnieju 1/4MP.
Wydaje się, że regulamin rozgrywek określający zasady dopuszczenia zespołu do gry, gdzie wymogiem jest chyba najpierw zatwierdzenie listy zawodników przez macierzysty WZPS, a dalej dopuszczenie zespołu do gry przez sędziego głównego zawodów, zabezpiecza rozgrywki przed tego typu sytuacjami, skąd więc decyzja o ukaraniu zespołu, na dwa dni przed rozpoczęciem turnieju półfinałowego ? Nasuwa się pytanie, jaki punkt regulaminu rozgrywek i jakie rozporządzenie jest podstawą do podjęcia takiej, a nie innej decyzji, w tym właśnie momencie – tej informacji brakuje w oficjalnym komunikacie.
Co czują zawodniczki zdyskwalifikowanej drużyny, które na chwilę przed rozgrywkami półfinałowymi, zostały pozbawione wywalczonego na boisku awansu, nie trzeba chyba opisywać.
Wydaje się, że ta sytuacja powinna być wnikliwie przeanalizowana i rozpatrzona, aby zabezpieczyć się przed tego typu sytuacjami w przyszłości.
Skoro zawodniczka grała w zespole od dwóch lat, to nie sądzę, aby jej uczestnictwo w turnieju ćwierćfinałowym, było świadomą próbą zafałszowania sportowej rywalizacji.
Zmiana zatwierdzonych wyników ¼ MP juniorek i rozstrzyganie boiskowych wyników przy zielonym stoliku, na pewno nie wpływają pozytywnie na rozwój siatkówki, stąd liczmy, że PZPS dokładnie wyjaśni tę sprawę.
Kibice zdyskwalifikowanej drużyny.
Z ogólnodostępnych informacji – oficjalnych protokołów pomeczowych – wynika, że nie chodzi tu o jakiś nieformalny ‘przemyt’ nieuprawnionej zawodniczki, a wprost przeciwnie – owa zawodniczka grała w zdyskwalifikowanym zespole na zasadzie wypożyczenia, nieprzerwanie od dwóch lat, w meczach mistrzowskich zarówno szczebla wojewódzkiego, jak i szczebla ogólnopolskiego, skąd więc teraz decyzja o ukaraniu zespołu - jakie informacje posiadł organ PZPS właściwy do podjęcia decyzji już po zakończeniu meczów ćwierćfinałowych, których nie posiadał przed rozpoczęciem turnieju 1/4MP.
Wydaje się, że regulamin rozgrywek określający zasady dopuszczenia zespołu do gry, gdzie wymogiem jest chyba najpierw zatwierdzenie listy zawodników przez macierzysty WZPS, a dalej dopuszczenie zespołu do gry przez sędziego głównego zawodów, zabezpiecza rozgrywki przed tego typu sytuacjami, skąd więc decyzja o ukaraniu zespołu, na dwa dni przed rozpoczęciem turnieju półfinałowego ? Nasuwa się pytanie, jaki punkt regulaminu rozgrywek i jakie rozporządzenie jest podstawą do podjęcia takiej, a nie innej decyzji, w tym właśnie momencie – tej informacji brakuje w oficjalnym komunikacie.
Co czują zawodniczki zdyskwalifikowanej drużyny, które na chwilę przed rozgrywkami półfinałowymi, zostały pozbawione wywalczonego na boisku awansu, nie trzeba chyba opisywać.
Wydaje się, że ta sytuacja powinna być wnikliwie przeanalizowana i rozpatrzona, aby zabezpieczyć się przed tego typu sytuacjami w przyszłości.
Skoro zawodniczka grała w zespole od dwóch lat, to nie sądzę, aby jej uczestnictwo w turnieju ćwierćfinałowym, było świadomą próbą zafałszowania sportowej rywalizacji.
Zmiana zatwierdzonych wyników ¼ MP juniorek i rozstrzyganie boiskowych wyników przy zielonym stoliku, na pewno nie wpływają pozytywnie na rozwój siatkówki, stąd liczmy, że PZPS dokładnie wyjaśni tę sprawę.
Kibice zdyskwalifikowanej drużyny.
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 4 cze 2011, o 09:15
- Płeć: K
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
a dasz nam info o jaki klub chodzi i którą zawodniczkę?
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki
Chodzi o Gosię Śmieszek
Chodzi o Gosię Śmieszek
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
szkoda dziewczyn, trenera, kibiców i całego środowiska tomaszowskiej siatkówki - teraz już jest wszystko ustawione i na 2 dni przed turniejem nic się nie zmieni ;/
szkoda sezonu - ale jak się nie da na boisku to próbują w inny sposób, szkoda że się niestety udaje - świadczy to o tym że i nasza siatkówka nie jest wolna od tego typu działań
szkoda sezonu - ale jak się nie da na boisku to próbują w inny sposób, szkoda że się niestety udaje - świadczy to o tym że i nasza siatkówka nie jest wolna od tego typu działań
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 4 cze 2011, o 09:15
- Płeć: K
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
o co jest nie tak z jej kartą, że nagle, po 2 latach gry tak od szczebla centralnego zespół zostaje zdyskwalifikowany? to niesamowite jaki bałagan i syf zaczyna wychodzić ze strony pzpsu
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
ja nie wiem, ale mogę powiedzieć, że Gosia nie wydaje się smutna, trochę z niej śmieszek nawetpanna-na-walizkach pisze:o co jest nie tak z jej kartą, że nagle, po 2 latach gry tak od szczebla centralnego zespół zostaje zdyskwalifikowany? to niesamowite jaki bałagan i syf zaczyna wychodzić ze strony pzpsu
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
właśnie od poprzedniego sezonu nic się z jej kartą nie zmieniło
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
Ktoś się orientuje na jakiej podstawie PZPS zdyskwalifikował Dargfil? Co konkretnie było nie tak z certyfikatem?
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
http://www.nasztomaszow.pl/sport/skanda ... rozgrywek/
"W zespole ze Skierniewic nie ma grupy wiekowej Małgosi. Najstarsza grupa w Skierniewicach to młodziczki, w zeszłym roku także takich grup nie było, dlatego też trafiła do nas. Jak do tej pory żadnych zastrzeżeń ze strony Polskiego Związku Piłki Siatkowej nie było. Certyfikat naszej siatkarki jest prawidłowy. Na dokumentach są pieczątki klubu ze Skierniewic, są pieczątki Łódzkiego Związku Piłki Siatkowej. Pisma zgłoszeniowe do zawodów zostały wysłane i one także są podbite. W dokumentach wszystko jest w jak najlepszym porządku. Co ciekawe w zespołach juniorek i juniorach grają (ja się doliczyłem osiem)mogą grać zawodnicy, zawodniczki na tej samej zasadzie"
Jak widać nawet trener nie wie..
"W zespole ze Skierniewic nie ma grupy wiekowej Małgosi. Najstarsza grupa w Skierniewicach to młodziczki, w zeszłym roku także takich grup nie było, dlatego też trafiła do nas. Jak do tej pory żadnych zastrzeżeń ze strony Polskiego Związku Piłki Siatkowej nie było. Certyfikat naszej siatkarki jest prawidłowy. Na dokumentach są pieczątki klubu ze Skierniewic, są pieczątki Łódzkiego Związku Piłki Siatkowej. Pisma zgłoszeniowe do zawodów zostały wysłane i one także są podbite. W dokumentach wszystko jest w jak najlepszym porządku. Co ciekawe w zespołach juniorek i juniorach grają (ja się doliczyłem osiem)mogą grać zawodnicy, zawodniczki na tej samej zasadzie"
Jak widać nawet trener nie wie..
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
Sprawa, wg lokalnych mediów, jest w toku
http://www.nasztomaszow.pl/sport/dargfi ... ania-brak/
Pozostaje mieć nadzieje, że wygra zdrowy rozsądek i ktoś nowy, szerzej spojrzy na temat, niż tylko przez pryzmat biurokracji.
http://www.nasztomaszow.pl/sport/dargfi ... ania-brak/
Pozostaje mieć nadzieje, że wygra zdrowy rozsądek i ktoś nowy, szerzej spojrzy na temat, niż tylko przez pryzmat biurokracji.
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
No i mamy merytoryczną odpowiedź związku.
Każdy może popełnić błąd, ale żeby się do tego przyznać trzeba mieć klasę.
Wstyd
http://www.nasztomaszow.pl/sport/odpowiedz-pzps/
http://www.nasztomaszow.pl/sport/skanda ... rozgrywek/
http://www.nasztomaszow.pl/sport/dargfi ... ania-brak/
Każdy może popełnić błąd, ale żeby się do tego przyznać trzeba mieć klasę.
Wstyd
http://www.nasztomaszow.pl/sport/odpowiedz-pzps/
http://www.nasztomaszow.pl/sport/skanda ... rozgrywek/
http://www.nasztomaszow.pl/sport/dargfi ... ania-brak/
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:45
- Płeć: M
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
To przypomina mi 200-któryś odcinek "Świata wg Kiepskich".
to szło jakoś tak:
- Panie Prokuratrze! ale o co jestem oskarżony ? jakie są zarzuty?
- Poważne !
- Ale jakie?
- BARDZO POWAŻNE
----------------------------------------------------------------
W wyjaśnieniu związku powinno być podane czarno na białym w jaki sposób naruszono taki to a taki punkt regulaminu rozgrywek.
Wtedy można to zweryfikować i wiadomo byłoby kto ma rację. A tak nie wiadomo nic.
Podane "wyjaśnienie" to żadne wyjaśnienie.
to szło jakoś tak:
- Panie Prokuratrze! ale o co jestem oskarżony ? jakie są zarzuty?
- Poważne !
- Ale jakie?
- BARDZO POWAŻNE
----------------------------------------------------------------
W wyjaśnieniu związku powinno być podane czarno na białym w jaki sposób naruszono taki to a taki punkt regulaminu rozgrywek.
Wtedy można to zweryfikować i wiadomo byłoby kto ma rację. A tak nie wiadomo nic.
Podane "wyjaśnienie" to żadne wyjaśnienie.
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
Słowo "Kiepski" to bardzo celna ocena jegomości z Wydziału Rozgrywek PZPS.
Aby ominąć przepis o zakazie zmiany przynależności klubowej przez uczniów i uczennice SMS w Spale i Sosnowcu,
trzeba uzyskać zgodę Ministra Sportu i Turystyki.
Zakaz zmiany przynależności - skądinąd zacny - wprowadzono kilka lat temu przeciwko sprytnym krętaczom, których i dzisiaj w światku siatkarskim nie brakuje.
Tyle, że sprawa dotyczy - jak sądzę - wypożyczenia, na które jest zgoda klubu macierzystego, wypożyczenie nie zmienia przynależności klubowej zawodnika, a jedynie uprawnia do reprezentowania innego klubu na jeden sezon.
Niektórzy zdążyli uzyskać zgodę Ministra przed rozgrywkami a inni się spóźnili - i o to cały ten zgiełk.
Papier, pieczątka i nieprzychylna interpretacja niejasnych przepisów ważniejsze są od człowieka - takie czasy.
Aby ominąć przepis o zakazie zmiany przynależności klubowej przez uczniów i uczennice SMS w Spale i Sosnowcu,
trzeba uzyskać zgodę Ministra Sportu i Turystyki.
Zakaz zmiany przynależności - skądinąd zacny - wprowadzono kilka lat temu przeciwko sprytnym krętaczom, których i dzisiaj w światku siatkarskim nie brakuje.
Tyle, że sprawa dotyczy - jak sądzę - wypożyczenia, na które jest zgoda klubu macierzystego, wypożyczenie nie zmienia przynależności klubowej zawodnika, a jedynie uprawnia do reprezentowania innego klubu na jeden sezon.
Niektórzy zdążyli uzyskać zgodę Ministra przed rozgrywkami a inni się spóźnili - i o to cały ten zgiełk.
Papier, pieczątka i nieprzychylna interpretacja niejasnych przepisów ważniejsze są od człowieka - takie czasy.
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
Pojawiają się kolejne newsy w mediach lokalnych
http://www.nasztomaszow.pl/sport/dargfi ... dy-z-pzps/
Może ktoś na tym forum (może PZPS?) mógłby objaśnić, dlaczego proces weryfikacji formalnej zawodników nie jest/nie może być realizowany w sposób taki, że przed rozpoczęciem rozgrywek centralnych, albo nawet wojewódzkich PZPS weryfikuje i zatwierdza listy zgłoszeniowe poszczególnych zespołów, a sędzia techniczny przed rozpoczęciem właściwych zawodów sprawdza tylko, czy nazwiska zawodniczek wychodzących na boisko, znajdują się na zatwierdzonej przez PZPS liście zgłoszeniowej , jeśli zawodniczka jest na liście, oznacza, że może grać, jeśli jej nie ma, to wiadomo.
Taki schemat wydaje się przejrzysty i wszyscy powinni być 'wygrani':
1. PZPS weryfikuje i zatwierdza listy
2. Klub ma czas na ewentualne uzupełnienie braków
3. Sędzia techniczny weryfikuje tylko zgodność zatwierdzonych list ze stanem faktycznym, bez konieczności dodatkowych konsultacji z WZPS i ŁZPS
4. Zawodniczki mają pewność, że wynik który uzyskały na boisku nie zostanie zmieniony przy 'zielonym stoliku'
Nie szukam sensacji, szczerze chciałbym zrozumieć zasady, bo obecny przekaz jest tak 'mętny', że powoduje poczucie krzywdy u zawodniczek i trenera, a PZPS milczy, (taki przynajmniej jest przekaz w mediach lokalnych) stąd pytanie na forum.
Prośba o merytoryczna odpowiedź.
http://www.nasztomaszow.pl/sport/dargfi ... dy-z-pzps/
Może ktoś na tym forum (może PZPS?) mógłby objaśnić, dlaczego proces weryfikacji formalnej zawodników nie jest/nie może być realizowany w sposób taki, że przed rozpoczęciem rozgrywek centralnych, albo nawet wojewódzkich PZPS weryfikuje i zatwierdza listy zgłoszeniowe poszczególnych zespołów, a sędzia techniczny przed rozpoczęciem właściwych zawodów sprawdza tylko, czy nazwiska zawodniczek wychodzących na boisko, znajdują się na zatwierdzonej przez PZPS liście zgłoszeniowej , jeśli zawodniczka jest na liście, oznacza, że może grać, jeśli jej nie ma, to wiadomo.
Taki schemat wydaje się przejrzysty i wszyscy powinni być 'wygrani':
1. PZPS weryfikuje i zatwierdza listy
2. Klub ma czas na ewentualne uzupełnienie braków
3. Sędzia techniczny weryfikuje tylko zgodność zatwierdzonych list ze stanem faktycznym, bez konieczności dodatkowych konsultacji z WZPS i ŁZPS
4. Zawodniczki mają pewność, że wynik który uzyskały na boisku nie zostanie zmieniony przy 'zielonym stoliku'
Nie szukam sensacji, szczerze chciałbym zrozumieć zasady, bo obecny przekaz jest tak 'mętny', że powoduje poczucie krzywdy u zawodniczek i trenera, a PZPS milczy, (taki przynajmniej jest przekaz w mediach lokalnych) stąd pytanie na forum.
Prośba o merytoryczna odpowiedź.
Re: Juniorki 2013/2014 - 1/4 MP pozaboiskowe rozstrzygnięcia
oczywiście popieram j.w ! / oczywiście zawodniczka/zawodnik /powołany do sms ma prawo wrócić tylko do macierzystego klubu!
Do tego dodałbym, iż niektóre kluby wystawiają po 2 3 a nawet 4 zespoły,a później do ,,jednego wora najlepszych" na MP. To największy problem PZPS bo ta formuła zezwala na tworzenie armii przez największe kluby!
Do tego dodałbym, iż niektóre kluby wystawiają po 2 3 a nawet 4 zespoły,a później do ,,jednego wora najlepszych" na MP. To największy problem PZPS bo ta formuła zezwala na tworzenie armii przez największe kluby!