Serie A mężczyzn 2022/2023

Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 803
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: jimiq »

ciorny17 pisze: 4 maja 2023, o 20:43 Nie wiem czy z Nikołowem dociągnie Lube tego seta. 0/8 z 3 błędami w 3, secie.

Michieletto sie naoglądał Fornala i cuda w obronie wyprawia.

Dzisiaj Simon znów gra w Lube. Chinenyeze 17/19 w ataku. Zwierze.

Nikołow, mogłeś popełnić te 11 błędów w ataku, ale te dwie piłki w 5. secie to mnie zaimponowałeś. Genialny emocjonalnie tiebreak, sportowo już mniej, ale ogólnie bardzo dobry mecz. Polecam
Dobry mecz.
Lorenzetti nie sabotował jak Samelvuo ostatnio. Donovan świetna zmiana.

Lube wczoraj w niesamowitym gazie, mogło się podobać szczególnie Ivan, a jednak nie rozjechali i nie złamali trydeńczyków. Chłopaki grali jak zaksa (normalnie), swoje a brakło tak niewiele. Patrząc na tiebreaka to przewaga Lube spora od początku a to dwie kosmiczne obarczone niesamowitym szczęściem akcje spowodowały, że to Lube wygrało.
Scudetto, jak dla mnie z delikatnym --> Trento.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Śmieszna jest dynamika tych meczów o brąz: myślałem, że raczej gwiazdorzy Piacenzy odpuszczą, a tu Mediolan kompletnie padł po dramatycznych półfinałach i nie ugrał nawet seta. Mocną formę w meczach o medale złapał Romano i pewnie odetchnął De Giorgi. Ciekawy będzie ten przyszły sezon Piacenzy, bo Anatasi będzie musiał zmotywować w roku olimpijskim gwiazdorów do regularnego grania.

Piacenza, Civitanova i Trentino w LM.

Patry 26 pkt na 42/27% ataku, a jego zmiennik z ostatniego sezonu - 46 pkt na 59/42% ataku w tych 9 setach. Aż prezydent Mediolanu rzucił w trakcie sezonu, że trochę głupio wyszło i chciałby jeszcze podpisać Romano w przyszłości. :]
krzysiu
Posty: 5492
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: krzysiu »

Po prostu mentalnie ich wypruł półfinał gdzie powinni wygrac ale trudno. Bedą mieli nauczkę.
ciorny17
Posty: 8895
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: ciorny17 »

Wyszalał się Semen na tle rezerw Modeny. Trochę przykro się patrzyło, jak raz za razem słał ciosy, a żółto niebiescy stali zamurowani :D
Kłamca.
Pawel9221
Posty: 1334
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Pawel9221 »

Romano to chyba taka obecnie najblizsza kopia jesli chodzi o styl gry mojego idola z dziecinstwa czyli Andre Nascimento, niesamowicie ma szybka reke i atakuje z szybkich pilek, niesamowicie efektownie, drugi to Poletaev, ale niestety z wiadomych powodow mocno stracilem go z pola widzenia.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Zaytsev prawdopodobnie out i Civitanova prawdopodobnie out.

Btw. żeby to porównanie miało sens wyjąłem mecze z bottom-4 z PL i Fornal ma w tym sezonie 3,6 pkt/set, 51/39% ataku, 48% przyjęcia, 0,3 asa i 3,8 zagrywki/set i 0,4 bloku - Michieletto ma 4,0 pkt/set, 49/36% ataku + 47% przyjęcia, 0,4 asa i 4,0 zagrywki na set i 0,4 bloku. Dwaj najbardziej kompletni gracze na świecie po Andersonie i obok Michajłowa (który na swojej pozycji jest chodzącą perfekcją). Rok temu Włoch padł w playoffach, potem grał MŚ z jakimś urazem chyba - teraz w finałach najpierw 72% przyjęcia i 60/48% ataku, a potem 78% przyjęcia, 5 bloków i 71/71% ataku, pierwszy taki kompletny sezon. Ciekawe czy (np. do Paryża) dojdzie do % ataku Juantoreny przy dużym volume na wysokiej piłce z lepszym przyjęciem i blokiem, i trochę gorszą zagrywką, bo mniej więcej taki jest jego upside.

W wieku ~22 lat:

Obrazek

Nie, żeby to było coś odkrywczego, typ ma 21 lat i ME-MŚ jako podstawowy gracz na koncie, ale ciekawe czy będzie miał przeciętną trajektorię ~22-latka (tzn. dołoży w ataku te 5/6% skuteczności i efektywności + większa rola w ataku, i wtedy przeszedł siatkówkę, można się rozejść) czy bardziej case Lucarellego czy Kljuki (szybki peak, ścisła czołówka, ale nie poziom juantorenowy). Pewnie 50/50, z tym, że od obu już teraz jest raczej lepszy.

Kwolek. :|
Rusticola
Posty: 138
Rejestracja: 24 mar 2023, o 19:09
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Rusticola »

Co jest do cholery!
Polsat na jednym kanale pokazuje drugi poziom rozgrywkowy piłki kopanej w polskim wydaniu, czyli nie oszukujmy się-poziom amatorski. Na drugim mecz tenisa Djokovica z jakimś ogórasem co go pierwszy raz na oczy widzę. Na trzecim boks dwóch nołnejmów w jakiejś sali gimnastycznej rodem z polskiego gimnazjum a na czwartym koszykówka również w wydaniu polskim czyli jeszcze bardziej amatorska niż piłka nożna.
Gdzie jest finał Ligi Włoskiej w siatkówkę ja się pytam???
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Co ten Yant.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

WysokiPortorykanczyk pisze: 12 maja 2023, o 21:16 Co ten Yant.
24 pkt, 12 BP, +15, 65% ataku, pierwszy błąd w ataku to przy 22-14 chyba w IV secie, 2 bloki. Przepraszać potężnego Marlona hejterzy z forum.siatka.org, pamiętam, co pisaliście.

Ależ Blengini jest debeściakiem, że kolejny raz wyjaśnia bajeranta Lorenzettiego, nawet jak Trentino ostatecznie wygra decydujący mecz. Juantorena out? Zaytsev po kontuzji cieniuje? Zrobię scudetto z 21-letnim Yantem i Garcią. Zaytsev out? Nie ma problemu, pojadę potężne Trentino z Bottolo i Garcią.
granvorka
Posty: 856
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: granvorka »

Dosyć brutalną prawdę potwierdza Lube: możesz zrobić 8 błędów na set, procentowo przyjmować (pozytywnie) wyraźnie gorzej niż rywal przez 3/4 meczu, ale co z tego, jak zrobisz sobie 12 brejków zagrywką, podczas gdy rywal musi się mordować na kontrach, których jest stosunkowo mało, bo masz głębię składu, która daje prawdopodobieństwo większe niż 50%, że w 3 na 5 meczach będziesz mieć dwóch gości, którzy zrobią jakieś chore cyfry w ataku na tym w większości negatywnym przyjęciu (wcześniej Nikołow, Zajcew, Bartłomiej, dzisiaj Yant i Gabi, a swoje dołożył joker Bottolo). Mimo, że trzyma(łe)m jakoś tam za Trentino w tym boju, to trochę słaby byłby to mistrz jak by nie patrzeć, za to Lube z potencjalnie kolejną piękną historią: słabiutka faza zasadnicza i wychodzenie z OIOM-u w każdej serii w play-offach, zwieńczone triumfem w hali rywala, chyba to jednak kupuję.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Hiszpania 2007, Słowenia 2015, Civitanova 2023 - tak to widzę. Jednak przewagę powinna zrobić przewaga własnego parkietu, aczkolwiek już teraz kolejna epicka seria w epickich playoffach, więc dziękuję Pan Blengini: świetnie widać jak fetyszyzowanie tego ''poziomu sportowego'' nie ma większego sensu, bo urok siatkówki chyba najlepiej widać przy tak wyrównanym poziomie jak tutaj - Werona tam miała 2-1, 1-0 i 24-20, ciekawe gdzie by byli gdyby Yant, swoją drogą, nie zrobił im trzech break pointów zagrywką, skończyli na 9 miejscu, Civitanova jest mecz od złota.

0-2 z Weroną.
1-2 z Mediolanem.
1-2 z Trentino.

To byłoby coś do wspominana za 13 lat na jakimś forum.siatka.org na Tik Toku (czy gdzie tam będziemy), a rzadko w ligowej siatkówce dzieje się coś tak godnego zapamiętania.

W NBA jest taka popularna statystyka w playoffach - elimination games (gdzie przegrywający odpada) - Civitanova przez ostatnie dwa lata w playoffach ligowych ma 9-0 w takich meczach i może zrobić z tego drugi tytuł. :o

Mam teorię, że jak dwie ekipy grają na tym samym poziomie, z czego jedna gra na 80% potencjału, a druga na 100% potencjału, to zdecydowanie częściej wygra ta druga, tak że zobaczymy jak będzie tutaj.

Jako, że w tych playoffach jak kogoś się skreślało, to potem ta drużyna wygrywała (jak Civitanova miała 1-2 i 11-14 z Mediolanem, to już pisałem im epitafium po raz drugi), tak że przekornie napiszę, że Trentino in 4.
dyletant
Posty: 5249
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: dyletant »

Wygląda jednak na to, że Trentino to w tym roku drużyna własnego parkietu. Jednak w tym finale zrobili u siebie łatwe 6:1 a od ćwierćfinału przegrali tylko jeden mecz u siebie.

Fajnie, że ten finał ma emocje. Mam już trochę przesyt siatkówki po tym sezonie, ale ten decydujący mecz z pewnością obejrzę.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Arw165
Posty: 1456
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Arw165 »

Perugia kończy rywalizację na 6. miejscu. Ponoć w 4 secie mieli wynik 24:18 i przegrali 24:26. :|
Szary Wilk
Posty: 8666
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Szary Wilk »

Arw165 pisze: 13 maja 2023, o 23:00 Perugia kończy rywalizację na 6. miejscu. Ponoć w 4 secie mieli wynik 24:18 i przegrali 24:26. :|
Da się tak? :D
Swistolinka
Posty: 290
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Swistolinka »

Arw165 pisze: 13 maja 2023, o 23:00 Perugia kończy rywalizację na 6. miejscu. Ponoć w 4 secie mieli wynik 24:18 i przegrali 24:26. :|
Wiem, że Perugia to frajernia jakich mało, ale jednak nie aż tak, to chyba za dużo by było nawet na nich :]
Ale 23-21 dla Perugii w 4 secie było na pewno. Być może nawet 23-20.
W 5 secie Colaci dostał czerwoną kartkę i wszystko się posypało totalnie.
Swistolinka
Posty: 290
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Swistolinka »

Szary Wilk pisze: 13 maja 2023, o 23:11
Arw165 pisze: 13 maja 2023, o 23:00 Perugia kończy rywalizację na 6. miejscu. Ponoć w 4 secie mieli wynik 24:18 i przegrali 24:26. :|
Da się tak? :D
Pewnie się da, ale nie tym razem, błąd flashscore, wiem bo oglądałam.
Leon fatalnie w przyjęciu, nie lepiej w ataku, Semen znowu średnio w ataku, na szczęście zaczął blokować.
Arw165
Posty: 1456
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Arw165 »

Swistolinka pisze: 13 maja 2023, o 23:15
Szary Wilk pisze: 13 maja 2023, o 23:11
Arw165 pisze: 13 maja 2023, o 23:00 Perugia kończy rywalizację na 6. miejscu. Ponoć w 4 secie mieli wynik 24:18 i przegrali 24:26. :|
Da się tak? :D
Pewnie się da, ale nie tym razem, błąd flashscore, wiem bo oglądałam.
Leon fatalnie w przyjęciu, nie lepiej w ataku, Semen znowu średnio w ataku, na szczęście zaczął blokować.
Uff, jest to pewne pocieszenie. Ale wygląda na to, że ta część o 9 błędach w przyjęciu Leona nie jest aż tak przestrzelona?
krzysiu
Posty: 5492
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: krzysiu »

Przynajmniej będą mieli kilka meczów mniej bo w pucharach nie zagrają.
Słaby mental skoro tak się rozpadli po takiej fazie zasadniczej.
Swistolinka
Posty: 290
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 21:40
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Swistolinka »

Arw165 pisze: 13 maja 2023, o 23:37
Swistolinka pisze: 13 maja 2023, o 23:15
Szary Wilk pisze: 13 maja 2023, o 23:11

Da się tak? :D
Pewnie się da, ale nie tym razem, błąd flashscore, wiem bo oglądałam.
Leon fatalnie w przyjęciu, nie lepiej w ataku, Semen znowu średnio w ataku, na szczęście zaczął blokować.
Uff, jest to pewne pocieszenie. Ale wygląda na to, że ta część o 9 błędach w przyjęciu Leona nie jest aż tak przestrzelona?
Tam na flashscore w jednej akcji zrobiło się z 24-18 24-26, co od razu sugerowało błąd, flashscore miało problem z aktualizowaniem wyniku tego meczu, pierwszego seta w ogóle nie aktualizowali. Ja oglądałam mecz i mogę poświadczyć, że takiej sytuacji nie było. Natomiast faktycznie Perugia prowadziła 23-20 i nagle stało się 23-23. Leon 9 błędów bezpośrednich na 28 przyjęć, tragedia.
Co nie zmienia faktu, że granie Pucharu Challenge po Bułgariach i Rumuniach raczej mija się z celem, nie twierdzę, że przegrali celowo ale pewnie motywacja już nie ta, brak pucharów w przyszłym sezonie może okazać się nie taką zła wiadomością dla naszych przyjmujących jak i dla samej Perugii która będzie mniej zmęczona niż rywale w walce o mistrzostwo, pytanie czy głowy dowiozą, czy już tradycyjnie nie, wczoraj czysto teoretycznie mecz był o coś i znów był piękny flop.
Jeśli to prawda, że trenerem teraz będzie Lorenzetti, to przechodzimy od jednego siwego bajeranta do drugiego, atak niepewny, może być różnie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Ciekawe czy to nie jest najgorszy sezon w wykonaniu jakiegokolwiek trenera jakikolwiek widziałem. Żeby z +30 wygranych, Superpucharu i KMŚ zjechać do wylotów z Mediolanem i Monzą to jakiś absurd trudny do wytłumaczenia, chyba nie będę szukać w głowie podobnego przykładu, bo go nie znajdę.

Jakby Perugia nie chciała grać w Pucharze Challenge/CEV Cup - to by odpuściła jak Modena.

Za to Eccheli top.
ciorny17
Posty: 8895
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: ciorny17 »

I bardzo ***** dobrze

Gdyby nie Semeniuk i Leon to satysfakcja byłaby jeszcze większa.
Już po meczach z Modeną dało się wyczuć, że w mediach "że Anastasi najzwyczajniej przestrzelił się z czasem peaku formy". Nom, dwa mecze z rezerwami Modeny to na pewno wyznacznik tego, czy ktoś w takiej jest czy nie. Tu chyba jedynie jakiś mega detalista zajdzie pozytywy z tego sezonu.

Nie wiem też, czy wszystkim pasować w przyszłym sezonie będzie taka rotacja na przyjęciu. O ile sezon regularny to ok, ale w playoffach, jeśli żaden nie zaliczy super zjazdu to będzie co w tym roku, czyli karuzela. A najgorzej, jak wszyscy trzej jednocześnie będą się po czołach kopać.
Kłamca.
granvorka
Posty: 856
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: granvorka »

WysokiPortorykanczyk pisze: 12 maja 2023, o 23:57świetnie widać jak fetyszyzowanie tego ''poziomu sportowego'' nie ma większego sensu, bo urok siatkówki chyba najlepiej widać przy tak wyrównanym poziomie jak tutaj - Werona tam miała 2-1, 1-0 i 24-20, ciekawe gdzie by byli gdyby Yant, swoją drogą, nie zrobił im trzech break pointów zagrywką, skończyli na 9 miejscu, Civitanova jest mecz od złota.
No i tu mam pytanie, które można streścić do: "jak żyć?", albo "jeśli Boga nie ma, to czy wszystko jest dozwolone czy zabronione?" XD

Czyli, jeśli "poziom sportowy" to tylko miraż, a dyspozycja sportowa w siatkówce jest skrajnie cykliczna i zależna od okresów fizycznego obciążenia/treningu i regeneracji, to czy nie dochodzimy do dość nieznośnej konstatacji, że prawie każdy może wygrać z prawie każdym w uniwersum, powiedzmy, 1-8 najlepszych drużyn (ligi, kadry)? Z jednej strony - piękno gry (już czuję w kościach jak Japonia/Kuba na IO zrobi komuś psikusa w ćwierćfinale), z drugiej - co to mówi o naszych narzędziach do analizowania gry/predykcji wyniku, jeśli wszelkie względnie stałe wyznaczniki "poziomu sportowego" są do zakwestionowania przez rozjazd dyspozycji fizycznej (przesadzam, ofc, ale pewnie wiadomo o co mi chodzi)? Skąd te wszystkie remontady w playoffach Serie A, jeśli popatrzeć na nie analitycznie, a nie po prostu przez pryzmat "piękna sportu"? Chciałoby się uprościć i powiedzieć, że zagrywka (Lube, Piacenza, Perugia) wchodzi/nie wchodzi, ale to jednak zbyt banalne, tak samo jak "mental".

Te dywagacje pewnie nie mają dużo sensu i spójności, ale zastanawiam się nad tym, bo od jakiegoś czasu rozmawiamy w dużej mierze z kwalifikatorem "jest listopad"/"jest luty"/"za 2 tygodnie wszystko może się obrócić" i tak jakoś podskórnie czuję pewien niedosyt poznawczy, że mamy taki poziom zmienności wyniku (chyba też na tle innych sportów zespołowych), którego nie umiemy wyjaśnić poza kategoriami fizycznych wahań formy (piszę w liczbie mnogiej, bo w dużej mierze utożsamiam się z Twoim sposobem myślenia o tym).
Mam teorię, że jak dwie ekipy grają na tym samym poziomie, z czego jedna gra na 80% potencjału, a druga na 100% potencjału, to zdecydowanie częściej wygra ta druga, tak że zobaczymy jak będzie tutaj.
Intuicyjnie teoria mi się podoba, ale kilka przykładów z ostatnich tygodni, które wpadną do koszyka "znaki zapytania":
- Cała seria Zaksa-Projekt, nawet Zaksa-Resovia w III meczu (biorąc pod uwagę, że Resovia grała swojego maksa z Borgesem i Mordylem) - możliwe, że Zaksa grała w obu przypadkach na mniej niż 80%, ale myślę, że jednak coś koło tego.
- Civitanova-Milano - Mediolan grał maksa aż do meczów o brąz, jednak potencjał czysto siatkarski Lube jest niezaprzeczalnie większy, też myślę, że koło 80% w półfinale? (Perugia-Milano raczej odpada, bo Perugia grała grubo poniżej).
- Jeszcze przychodzi na myśl AZS-Warta, oczywiście licząc od trzeciego meczu, ale jako zwolennik klasy Urosa pewnie powiesz, że to było 50% max Zawiecia ;)

Sorry za bieda-kazuistykę, ale może to pomoże jeszcze ulepszyć teorię.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Tak, siatkówka ma największą fluktuację formy/wyników ze wszystkich sportów, które śledzę. Np. śledzę NBA i raczej analitycznie nie ma zmiennej pt. cały sezon grają świetnie, czy utrzymają fizycznie formę (co najwyżej kontuzji, ale to trochę coś innego) - pomimo grania ~100 meczów w sezonie. W siatkówce mamy Zaksę '21, która pomimo przedłużonych koronawirusowych wakacji, całego sezonu nie wytrzymała w top dyspozycji, ew. Zaksę '23 czy Perugię '23 - a na poziomie reprezentacyjnym Brazylię/Chiny w Rio, które przy przeciętnej grze w grupie ostatecznie wygrały złoto olimpijskie, i tego typu przypadki zdarzają się regularnie. Francja w Tokio w odstępie tygodnie przegrała w grupie z Argentyną i rutynowo ograła ich w półfinale na drodze po złoto, w pewnym momencie w grupie walcząc w ogóle o awans do 1/4. Anastasi nie przegrał meczu przez 5 miesięcy żeby potem przez dwa miesiące nie potrafić przygotować jakiejkolwiek akceptowalnej dyspozycji. Ale to pewnie konsekwencja kalendarza siatkarskiego: turnieje rządzą się swoimi prawami, playoffy to potworek w celu nabicia oglądalności, minimalizujący ''obiektywizację'' siatkarskich rezultatów. Zarazem, przy wakacjach z kadrą może lepiej, że są playoffy niż gdyby ich nie było. Ot co dylemat wyboru śmiertelnej trucizny. ;-)

Jak człowiek sobie to już uświadomi, to przestaje fascynować się personaliami (Fefe De Giorgi winking with a smile) i z dystansem podchodzi do tego, co obserwuje (absolutnie nie wierzę w pełną kontrolę na poziomie przygotowań/peaku formy ze strony sztabów trenerskich, ba, w takim sezonie ligowym to pewnie często jest bliżej "oby to się ułożyło" jak ktoś dostaje ekstremalny terminarz pokroju tegorocznej Zaksy z Zawierciem/Trentino/Perugią/Warszawą/Resovią na drodze do finałów +L/LM w odstępie dwóch miesięcy), ale owszem, zarazem udawanie, że ma się coś mądrego do powiedzenia (@WysokiPortorykanczyk) przez to kończy się niekiedy tak, że np. skreśliło się ze trzy razy Civitanovę i ze dwa razy Piacenzę w odstępie 2 miesięcy, nawet jeśli obecny sezon włoskiej ligi to skrajność pod względem nieprzewidywalności i pewnie typowi można wybaczyć.
dyletant
Posty: 5249
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: dyletant »

Skoro decydujący mecz zaczynają od hymnu to mogliby zrobić też kolorowe boisko w barwach narodowych, to dodaje niesamowitego klimatu takim meczom

Cucine bez Zajcewa, Nikołow po przekątnej.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kamil1999
Posty: 5670
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: kamil1999 »

Nie rozumiem grania hymnów państwowych w rozgrywkach ligowych a ostatnio niestety mam wrażenie, że coraz więcej tego

Podrascanin rzeczywiście gra jako Włoch we Włoszech?
Czy komentatorzy znów przygotowani tak jak zawsze do meczu?
dyletant
Posty: 5249
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: dyletant »

Zaskakująco dobry Lavia.

Cucine z takim przyjęciem będzie miał ekstremalnie ciężko ugrać choćby seta.

Zresztą jeśli najlepszy w drużynie jest libero to jak tu grać.

Fantastyczny powrót Michielletto, od 1/12 w pierwszym secie do 7/8 i chyba jeszcze blok dołożył.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 803
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: jimiq »

i co ten komediant Lorenzetti zrobił, no Trento mistrzem, walczy Lube ale strasznie dużo brakuje
bono
Posty: 3794
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: bono »

Brawo włoska Zaksa ;)
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
dyletant
Posty: 5249
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: dyletant »

Ciekawe jakby to wyglądało z Ivanem i Nikołowem na przyjęciu, Bottolo nie dojechał, Gabi nie pomógł.

Może i Cucine krwawiło w przyjęciu, ale za to kompletnie nie zagrywało.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 803
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: jimiq »

Diego Moszna :) śmiechłem
sety na przewagi
Panie Robercie...ale po za tym fajnie się słucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Włochy”