Liga Mistrzów 2012/2013

Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: dreamer »

hugo pisze:...Jednak jestem za tym aby kończyć mecz, gdy jest on rostrzygnięty. Dogrywanie go nie ma sensu, a zawodnicy ryzykują zupełnie nie potrzebnymi kontuzjami.
Tego typu rozwiązanie jest w siatkówce nierealne i ja mam nadzieję, że nigdy nie zostanie wprowadzone. Przepisy siatkówki w kwestii sposobu rozgrywania meczu są całkowicie odmiennie skonstruowane od przepisów piłki nożnej, ręcznej, hokeja na lodzie, hokeja na trawie, koszykówki i kilku innych dyscyplin zespołowych. W tych dyscyplinach można sobie wyobrazić z większym lub mniejszym sensem reguły pomocnicze - nawet typu "nagłej śmierci", ale w siatkówce coś choćby zbliżonego do tego będzie wyglądać karykaturalnie. Podobnie kończenie meczu gdy z rachunku wynika, że w dwumeczu (licząc "normalnym" sposobem) jedna drużyna nie ma już szans.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
krzysiu
Posty: 5487
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: krzysiu »

Ogólnie zasady jakie przyjął CEV są do kitu , bo w innych dyscyplinach jest możliwość , żeby w tym F4 były 3 kluby z danego kraju czy dwa w finale tego F4 , tylko w siatkówce tak nie ma. Złoty Set jest sprawiedliwy , jeżeli w obu meczach jest ten sam wynik.

Skra pokazała swoje frajerstwo i to ogromne , jak można mieć 11:7 w piątym secie i to przegrać . Skra co roku robi transfery z klubów , które z nimi grają dobrze , to może teraz zrobią transfer Glenna Hoaga. Oczywiście Nawrocki wytłumaczył się , że to przez kontuzje :). Co do Resovii wg. mnie można przegrać mecz ale coś grając , a taka gra jaką wczoraj zaprezentowali to jest mała kompromitacja tytułu jakim jest Mistrz Polski.

Dynamo Moskwa pokazało jak się wygrywa z teoretycznymi faworytami , czyli mocna i regularna zagrywka. Jak patrzę na te włoskie i rosyjskie zespoły to aż chce się to oglądać, a u nas zagrywka jest trochę od święta.
Marcy$
Posty: 2085
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Marcy$ »

Strasznie debilne (sorry za język) tłumaczenie Nawrockiego. Skra pod koniec meczu grała naprawdę dobrze. Więc widać można było i trzeba było tak grać od początku.
Awatar użytkownika
BadTrue
Moderator
Moderator
Posty: 2296
Rejestracja: 28 paź 2010, o 08:04
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: BadTrue »

Skra zagrała na bardzo dobrym poziomie dwa tie breaki i seta na 2:2, ale niestety początek w ich wykonaniu był fatalny. Tłumaczenie Nawrockego jest naprawde zenujące, ale teraz ma duzooo czasu na treningi wiec ma czas się wykazac.
Antonella Hard Core
Posty: 2040
Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Antonella Hard Core »

Szkoda że Skra tak niemiło rozczarowała bo byśmy mieli w Lidze Mistrzów nieczęsto spotykaną sytuacje że w walce o Final Four byłyby trzy wewnątrzkrajowe dwumecze (Cuneo-Macerata,Kazan-Dynamo, Zaksa-Skra).
Biggy
Posty: 76
Rejestracja: 6 lis 2012, o 09:18
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Biggy »

Ile punktów zdobył Agamez ze Skrą?
^^
Awatar użytkownika
Tietiuk
Posty: 331
Rejestracja: 26 paź 2012, o 15:12
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Tietiuk »

Klugenhammer pisze:
Hirako pisze:Rewanż w Turcji, już widze oczyma wyobraźni wyczyny sędziów... Oj będzie ciężko o Final Four.
Spokojnie. Skoro Noliko wygrało oba mecze z Arkasem to i my damy radę.
Swoją drogą Izmir przed sezonem przyjechał do Polski na cykl meczów kontrolnych z polskimi zespołami, a teraz zafundował sobie powtórkę w Lidze Mistrzów.
W meczach Arkasu z Noliko nie grał Joao Paulo Bravo, który dla zespołu z Turcji rzeczywiście znaczy bardzo wiele. Rewanż z Arkasem Zaksa ma w połowie lutego, a do tego czasu Brazylijczyk powinien już być w formie - w takim wypadku, ocenianie Izmiru w kontekście spotkań z Belgami jest trochę bezzasadne.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, szanse rozkładają się mniej więcej po równo. Boję się, że Zaksa nie jest na tyle lepsza sportowo, by w rewanżu w Turcji "gospodarskie" atuty przebić. Bo oba spotkania mogą być bardzo wyrównane nawet w sprawiedliwych warunkach.
Awatar użytkownika
Lawliet
Posty: 185
Rejestracja: 5 paź 2012, o 20:57
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Lawliet »

Bójmy się Arkasu, lepiej byłoby grać z Maceratą, Cuneo, Zenitem albo Dynamem co nie? :D
ZAKSA is a King...
dodonek
Posty: 1059
Rejestracja: 27 maja 2009, o 12:29
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: dodonek »

Jeśli mogę zapytać moderatorów - możę mają jakieś informacje czemu od wczoraj od zakończenia meczu Trentino - Dynamo nie ma żadnej informacji na strefie o tym jakże (moim zdaniem) arcyważnym i niecodziennym wydarzeniu w siatkówce jakim jest odpadnięcie zespołu z Trento z LM? Albo ja po prostu nie mogę znaleźć.. Zawsze kilka minut a nawet sekund po meczu się ukazuje jakaś informacja a tu taki hit i nic..
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, o 11:57 przez dodonek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję.
Awatar użytkownika
Hirako
Posty: 3564
Rejestracja: 10 gru 2011, o 23:40
Płeć: M
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Hirako »

Rewanż w Izmirze sędziuje Ukrainiec Mykhaylo Melnyk, dobrze czy źle? ;)
1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2016, 2017, 2019
Awatar użytkownika
Aliassy
Posty: 935
Rejestracja: 18 gru 2010, o 15:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wwa / Błd

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Aliassy »

Hirako pisze:Rewanż w Izmirze sędziuje Ukrainiec Mykhaylo Melnyk, dobrze czy źle? ;)
ciesz się, że nie Dragostin Cuk. ten to nie widzi piłki w boisku tuż pod nochalem :x
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Awatar użytkownika
kanap
Posty: 2300
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:02
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: kanap »

Skra prowadziła w 5 secie 8:4 i 9:5 i jak to przegrała? W złotym secie było 7:4 i to samo. Skończyły się twierdzenia o sile Skry w LM i innej grze w Plus lidze w LM grali tak samo tylko rywale słabsi. Przegrana z Agamezem Skrze chwały nie przynosi tak samo jak przegrana Trentino z Krugłowem.
Jedyny plus, że Resovia prawdopodobny rywal w play off o wejście do 4 plus ligi zaprezentował się jeszcze gorzej. Skra potrafiła grac dobrze, ale miała przestoje natomiast Resovia grała słabo przez cały czas i tylko rozluźnieniu Włochów zawdzięcza jednego seta w dwumeczu z Maceratą.
Awatar użytkownika
Klugenhammer
Posty: 3944
Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Klugenhammer »

Hirako pisze:Rewanż w Izmirze sędziuje Ukrainiec Mykhaylo Melnyk, dobrze czy źle? ;)
Jako drugi sędziować będzie Macedończyk. Cóż, zarówno Ukraina jak i Macedonia są dość nisko oceniane w rankingu państw najbardziej odpornych na korupcję. Ukraina jest na pozycji 144 :o . Nie oznacza to oczywiście że pan sędzia podąża za narodowym trendem ale chyba lepiej nie dopuszczać do zaciętych końcówek :]
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: bakek »

Ciekawa alternatywa (biorąc pod uwagę, że są tylko 2 mecze) z tym liczeniem pkt (3:1/3:0 -3pkt, 3:2 - 2pkt, 2:3 - 1pkt, 0:3/1:3 - 0pkt).
Jednak jestem za tym aby kończyć mecz, gdy jest on rostrzygnięty. Dogrywanie go nie ma sensu, a zawodnicy ryzykują zupełnie nie potrzebnymi kontuzjami.
W sumie wyglądałoby to tak samo jak ja mówiłem tylko w innym ujęciu, jednak wtedy przy remisie byłbym za graniem złotego seta.
Streeter
Posty: 7396
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Streeter »

Mi się podoba postrzeganie złotego seta. Skra przegrała przez zasadę, że gramy złoty set bez względu na wynik - chory przepis, trzeba zmienić, to niesprawiedliwe. Jastrzębie wygrywa z Noliko (wygrali 3:2 i przegrali 0:3, ugrali złotego) - dobrze, że jest taki przepis, dzięki temu awansowaliśmy. Wypadałoby mieć jedno zdanie na dany temat, a nie je zmieniać w razie potrzeby...

Ja tam jestem za tym, żeby ten przepis został, w przeciwnym razie będziemy w najważniejszych meczach LM oglądać wydarzenia typu Trento wygrywa 3:0, w rewanżu gra jednego seta, po czym przegrywa mecz 3:1 grając bliżej nieznanymi siatkarzami. Toteż ze względu na poziom widowisk, obecna zasada złotego seta jest po prostu lepsza. A że nie do końca sprawiedliwe... To jest chyba tylko usprawiedliwienie, bo przecież POTĘGA jaką jest Skra powinna opchnąć Izmir, który gra w śmiesznej dla większości kibiców Lidze Tureckiej.
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: hugo »

Myślę, że większość osób popierających goldena uważa, że najlepszym rozwiązaniem jest granie dodatkowego spotkania.


Chciałbym wszystkich uświadomić, że Itas zdobył 30 punktów więcej w dwumeczu niż Dynamo. Stosunek setów (bez goldena) to 5:3.

To jest mega niesprawiedliwe.
\
ciorny17
Posty: 8573
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: ciorny17 »

Najlepszym system byłaby punktacja za mecze. Tak jak w Pluslidze: zwycięstwa 3:0 i 3:1 punktowane za 3, a zwycięstwo 3:2 za 2, porażka 2:3 1 punkt i porażki 1:3 i 0:3 0 punktów. Już ta propozycja przewijała się przez forum i według mnie jest to najlepsza opcja, a w przypadku remisu punktowego golden do 15/
Kłamca.
dodonek
Posty: 1059
Rejestracja: 27 maja 2009, o 12:29
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: dodonek »

Dodatkowe spotkanie nie wchodzi w ogóle w rachubę. Nie ma na to czasu w kalendarzu to raz, dwa to kwestia miejsca, gdzie miałoby być to grane (u którego z zespołów), trzy - koszty z tym związane, i w ogóle.. Jasne, że najsprawiedliwiej by było rozegrać 3cie spotkanie i to jeszcze w innym kraju gdzieś po środku drogi, w ładnej hali, żeby i koszty dojazdu dla obu zespołów były równe i kibice przyszli.. ale rzecz jasna że tak się nie da.
Spotkanie Trentino z Dynamem jest bardzo dobrym przykładem jak można wykorzystać tę regułę odpuszczając całkowicie całe 3 sety a skupiając wszystkie siły na złotym secie. Lecz nie w tym rzecz chyba żę ten złoty set jest sam w sobie wypaczeniem całej rywalizacji tylko właśnie jest on bardzo loteryjny tak jak TB - mówiąc prościej - za krótki. Powtórzę jeszcze raz. GOLDEN SET POWINIEN BYĆ GRANY JAK NORMALNY SET czyli do 25 punktów. Może nie wyeliminuje to całkowicie niesprawiedliwości ale jak ktoś ma wygrać seta i pokazać żę naprawdę jest lepszy w dwumeczu to niech zagra dobrze całego seta a nie kilkanaście akcji na mecz. Moim zdaniem trochę by to zniwelowało przypadkowość przy zwyciężeniu tego złotego seta.
ciorny17 pisze:Najlepszym system byłaby punktacja za mecze. Tak jak w Pluslidze: zwycięstwa 3:0 i 3:1 punktowane za 3, a zwycięstwo 3:2 za 2, porażka 2:3 1 punkt i porażki 1:3 i 0:3 0 punktów. Już ta propozycja przewijała się przez forum i według mnie jest to najlepsza opcja, a w przypadku remisu punktowego golden do 15/
Ale jaki sens ma punktacja w dwumeczu?
Dziękuję.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Chal »

dodonek pisze:Ale jaki sens ma punktacja w dwumeczu?
Taki, że Dynamo nie mogłoby wczoraj totalnie odpuścić meczu, a jednocześnie nie byłoby sytuacji, że już po jednym secie rewanżu jest po zabawie, najwcześniej po dwóch.
hugo pisze:Chciałbym wszystkich uświadomić, że Itas zdobył 30 punktów więcej w dwumeczu niż Dynamo. Stosunek setów (bez goldena) to 5:3.

To jest mega niesprawiedliwe.
Nie, żebym bronił złotego seta, bo jestem jego przeciwnikiem, ale ogólnie siatkówka nie jest sprawiedliwym sportem. Można równie dobrze wygrać dwa sety do 15, a przegrać trzy na przewagi i cały mecz 2:3. W takich play-offach też można wygrać dwa mecze 3:0, a przegrać trzykrotnie 2:3. Taki urok tego sportu, zarówno Dynamo, jak i Trentino znały przepisy, to ci pierwsi, wygrywając pierwsze spotkanie, dali sobie prawo ich wykorzystania. Nie możemy z góry zakładać, że Trento wygrałoby do 0, gdyby Dynamo nie mogło przegrać w takim stosunku.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
dodonek
Posty: 1059
Rejestracja: 27 maja 2009, o 12:29
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: dodonek »

Chal pisze:
dodonek pisze:Ale jaki sens ma punktacja w dwumeczu?
<br sab="631">Taki, że Dynamo nie mogłoby wczoraj totalnie odpuścić meczu, a jednocześnie nie byłoby sytuacji, że już po jednym secie rewanżu jest po zabawie, najwcześniej po dwóch.<br sab="632
Racja. O tym nie pomyślałem. Też dobre rozwiązanie. Tyle, że zabawa się może skończyć po 3:0/3:1 w pierwszym i 2:0 w drugim meczu.. ...co nie zmienia faktu, że i tak to lepsze niż to co kiedyś było. I chyba niż to co jest teraz i udowodni z góry wyższość jednego zespołu nad drugim...
Dziękuję.
arbas
Posty: 562
Rejestracja: 20 sie 2008, o 00:16
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: arbas »

dodonek pisze:GOLDEN SET POWINIEN BYĆ GRANY JAK NORMALNY SET czyli do 25 punktów.
A mi się wydaje, że jeszcze bardziej spotęgowałoby to zjawisko - odpuszczamy cały mecz i stawiamy na Goldena. Obecnie Golden jest o tyle dobrym rozwiązaniem, że drużyny zwykle walczą o wygranie meczu, bo właśnie golden jest loteryjny.
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: hugo »

Chal pisze: Nie, żebym bronił złotego seta, bo jestem jego przeciwnikiem, ale ogólnie siatkówka nie jest sprawiedliwym sportem. Można równie dobrze wygrać dwa sety do 15, a przegrać trzy na przewagi i cały mecz 2:3. W takich play-offach też można wygrać dwa mecze 3:0, a przegrać trzykrotnie 2:3. Taki urok tego sportu, zarówno Dynamo, jak i Trentino znały przepisy, to ci pierwsi, wygrywając pierwsze spotkanie, dali sobie prawo ich wykorzystania. Nie możemy z góry zakładać, że Trento wygrałoby do 0, gdyby Dynamo nie mogło przegrać w takim stosunku.

No i właśnie. Jeśli drużyny wygrywające pierwszy mecz celowo będą się podkładać i nastawiać na goldena to będzie to iście pasjonujące. Jeśli będziemy mieć 3 spotkania to w najgorszym przypadku będzie można wygrać serię best of 3 z jednym setem mniej. Jednocześnie nikt nie będzie oszczędzać się na goldena.



dodonek pisze:Dodatkowe spotkanie nie wchodzi w ogóle w rachubę. Nie ma na to czasu w kalendarzu to raz, dwa to kwestia miejsca, gdzie miałoby być to grane (u którego z zespołów), trzy - koszty z tym związane, i w ogóle.. Jasne, że najsprawiedliwiej by było rozegrać 3cie spotkanie i to jeszcze w innym kraju gdzieś po środku drogi, w ładnej hali, żeby i koszty dojazdu dla obu zespołów były równe i kibice przyszli.. ale rzecz jasna że tak się nie da.
Spotkanie Trentino z Dynamem jest bardzo dobrym przykładem jak można wykorzystać tę regułę odpuszczając całkowicie całe 3 sety a skupiając wszystkie siły na złotym secie. Lecz nie w tym rzecz chyba żę ten złoty set jest sam w sobie wypaczeniem całej rywalizacji tylko właśnie jest on bardzo loteryjny tak jak TB - mówiąc prościej - za krótki. Powtórzę jeszcze raz. GOLDEN SET POWINIEN BYĆ GRANY JAK NORMALNY SET czyli do 25 punktów. Może nie wyeliminuje to całkowicie niesprawiedliwości ale jak ktoś ma wygrać seta i pokazać żę naprawdę jest lepszy w dwumeczu to niech zagra dobrze całego seta a nie kilkanaście akcji na mecz. Moim zdaniem trochę by to zniwelowało przypadkowość przy zwyciężeniu tego złotego seta.
1. Parę postów wyżej napisałem, że trzeci mecz można rozgrywać u drużyny, która zdobyła więcej punktów w grupie + wirtualne punkty za mecze Play - Off.

2. Koszty? Kluby i tak grają za darmo w LM, więc dla tych w Play-Off nie jest to chyba jakiś gigantyczny wydatek.

3.Terminarz? Ciągle słyszę argumenty o napiętym terminarzu... to oczywiście prawda, ale tak nie powinno być.
\
dodonek
Posty: 1059
Rejestracja: 27 maja 2009, o 12:29
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: dodonek »

arbas pisze:
dodonek pisze:GOLDEN SET POWINIEN BYĆ GRANY JAK NORMALNY SET czyli do 25 punktów.
<br sab="684"><br sab="685">A mi się wydaje, że jeszcze bardziej spotęgowałoby to zjawisko - odpuszczamy cały mecz i stawiamy na Goldena. Obecnie Golden jest o tyle dobrym rozwiązaniem, że drużyny zwykle walczą o wygranie meczu, bo właśnie golden jest loteryjny.
Na przykładzie meczu Trento-Dynamo obalam tą tezę. Przecież Dynamo odpuściło 3 sety i musiało przycisnąć bardzo mocno w goldenie ale już pod koniec mieli pietra bo Trento dogoniło. Gdyby set trwał do 25 mielibyśmy prawdziwszy obraz mocniejszej drużyny. Tak mi się wydaje.
hugo pisze: 1. Parę postów wyżej napisałem, że trzeci mecz można rozgrywać u drużyny, która zdobyła więcej punktów w grupie + wirtualne punkty za mecze Play - Off.

Hmm.. myślę że jest to do przejścia
hugo pisze: 2. Koszty? Kluby i tak grają za darmo w LM, więc dla tych w Play-Off nie jest to chyba jakiś gigantyczny wydatek.
Nie jest wydatek? Myślisz, że dla ZAKSY teraz (pomijając aspekt sportowy) jest lepiej/taniej jechać do Turcji niż do np. Łodzi? Przecież taki wyjazd to są naprawdę spore pieniądze więc nie wiem o czym mówisz.. a jeszcze jak z jakimś potentatem wygra jakaś niskobudżetowa drużyna która i tak ledwo wyciąga na opłacenie tego co musi.. to przecież jej się nie bęzie opłacało wygrywać :)
hugo pisze:3.Terminarz? Ciągle słyszę argumenty o napiętym terminarzu... to oczywiście prawda, ale tak nie powinno być.
No ale jest. Takiej reformacji to już nie jestem w stanie podpowiedzieć by to usprawnić. :)
Dziękuję.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: madlark »

W sezonie raczej zmian nie będzie więc może mod założy osobny wątek.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Nomi
Posty: 59
Rejestracja: 14 maja 2010, o 18:16
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Nomi »

VernonRoche pisze:
Nomi pisze: Z tego co pamiętam to Góral przed sezonem powiedział, że rozliczać będziemy za LM więc według tego z pozycją Kowala może być ciężko. Co go to będzie obchodzić, że odpali z Maceratą? Trzeba było grać z Cuneo w grupie a nie odstawiać taką padake to by trafili na teoretycznie łatwiejszego przeciwnika i może by awansowali dalej ;)
Wątpliwe żeby Góral tak stawiał sprawę jak piszesz: przeczy temu niedawny wywiad z nim w radiu.

Na wylosowanie łatwiejszego przeciwnika w przypadku I miejsca nie ma żadnej gwarancji.

A co go może obchodzić że odpadli z Maceratą? A to, że jak się chce ogrywać takie zespoły
to trzeba mieć zespół o podobnym potencjale a nie na każdej pozycji praktycznie słabszych albo
conajwyżej równych. I to nie Andrzej Kowal zajmował się sprawą Grozera (który gra coraz lepiej w
Rosji nieporównanie silniejszej lidze od naszej), raczej nie on sproawdził
kalekę.

Cuneo to zresztą też prawdziwki z I ligi Włoskiej, których Resovia powinna pyknąć 6-0 w 3 godziny
w dwumczu...
Do mediów to sobie można mówić różne rzeczy. Nic nie wspomniał o przykręceniu kurka z pieniędzmi i możliwym wycofaniu się ze sponsoringu przy dalszej takiej fatalnej grze lub nie zdobyciu żadnego trofeum ? ;) jaka szkoda.

Gwarancji nie masz ale masz większe prawdopodobieństwo trafienia na słabszego przeciwnika niż Macerata o najwyższej klasie światowej.

Mieli zespół nieporównywalnie słabszy potencjał? ok. Tylko dlaczego skoro byli aż o tyle słabsi to z tą Maceratą która na dobrą sprawę nie grała nic prowadzili w dwóch pierwszych setach w Rzeszowie? Dali się zrobić jak dzieci. Trafili na Maceratę w bardzo przeciętnej formie i ugrać z nimi tylko seta to jest wstyd. A jeśli ugranie tylko seta nie jest wstydem to może argument o katastrofalnej grze jest dla Ciebie dobry? To co goście grali to była totalna żenada. Na złość komuś robią? nie chce się poniektórym gwiazdeczkom do piłki ruszyć? a może pensje zostały obcięte? totalny brak zaangażowania w rewanżowym meczu.
O kalece pewnie masz na myśli Schoepsa a o Bartmanie kalece nie wspomniałeś? Rzekomo po IO zmaga się ciągle z kontuzją z którą właśnie teraz był/jest większy problem. Ale co ma teraz do tego Grozer bo nie rozumiem ??? Są kaleki i są gracze bez ambicji bo na boisku im się nie chce i to widać.

Z Cuneo też mogli powalczyć bo fakt Cuneo zagrało fajnie szczególnie w Rzeszowie ale nie tak żeby ich rozwalić do 0. Resovia zagrała totalny piach zresztą jak przez cały sezon. NIE MÓWIĘ ŻEBYŚMY ROZJECHALI MACERATE ale żeby na litość Boską się jakoś zaprezentować. Może mi jeszcze powiesz, że wczoraj zagrali dobry mecz? Przecież to jest Mistrz Polski podobno i samo to wymaga jakiegoś poziomu.
Cuneo to są prawdziwki... to jest to Cuneo które przegrało w ubiegłym roku u siebie z Budejovicami i Haching po 0-3 mając nie gorszy skład? Skład mają świetny ale oni też lubią odje... padake. Nie mówię o rozjechaniu ich 6-0 w 3h (to Ty powiedziałeś ;) ) ale o postawieniu się. Na samą myśl meczu z Włoskimi gwiazdami nasi mają pełno w gaciach i boją się w ogóle wyjść na parkiet a co dopiero grać. To kiedy zaczniemy z nimi wygrywać (mówię o Rzeszowie) tzn... chciałem spytać: nawiązywać równą walkę? :)
Awatar użytkownika
kalosz
Posty: 1375
Rejestracja: 30 paź 2009, o 20:03
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: kalosz »

Nomi pisze: Na samą myśl meczu z Włoskimi gwiazdami nasi mają pełno w gaciach i boją się w ogóle wyjść na parkiet a co dopiero grać. To kiedy zaczniemy z nimi wygrywać (mówię o Rzeszowie) tzn... chciałem spytać: nawiązywać równą walkę? :)
a może po prostu trzeba być cierpliwym? gdyby Góral po 5 porażkach ze Skrą skończył finansować Resovię, to pewnie walczylibyśmy teraz z Częstochową o 9 miejsce ;) na szczęście Góral ma cierpliwość, kilka lat czekał aż przestaniemy "poddawać" mecze ze Skrą (chociaż przypomnę że mniej więcej rok temu dostaliśmy w Bełchatowie straszne bęcki, w drugim secie zmarnowaliśmy chyba jakieś 7 punktów przewagi) i zdobyliśmy mistrza. raz poczekał, poczeka i na zwycięstwa z Włochami. zresztą popatrzmy na Skrę - ile lat już próbują wygrać LM i nadal im nie wychodzi...
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
Pan Wacek
Posty: 348
Rejestracja: 28 paź 2012, o 12:25
Płeć: M
Lokalizacja: Opole

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Pan Wacek »

Skra miała wszystko w swoich rękach. Mogła nie doprowadzić do złotego seta, równie dobrze mogła go wygrać. Frajersko to przegrali i trzeba się z tym pogodzić. Swego czasu Zaksa bardzo dobrze wykorzystała w pucharze CEV tę zasadę i kolejno wygrała złote sety z Almerią, Friedrichshafen i Sofią. Niestety przegraliśmy dopiero ten najważniejszy z Treviso. Generalnie jeśli nasze zespoły wygrywają to złoty set jest fajny a gdy przegrywają to jest bardzo niesprawiedliwy i krzywdzący .
No one likes us, we don't care!
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: hugo »

Pan Wacek pisze:Skra miała wszystko w swoich rękach. Mogła nie doprowadzić do złotego seta, równie dobrze mogła go wygrać. Frajersko to przegrali i trzeba się z tym pogodzić. Swego czasu Zaksa bardzo dobrze wykorzystała w pucharze CEV tę zasadę i kolejno wygrała złote sety z Almerią, Friedrichshafen i Sofią. Niestety przegraliśmy dopiero ten najważniejszy z Treviso. Generalnie jeśli nasze zespoły wygrywają to złoty set jest fajny a gdy przegrywają to jest bardzo niesprawiedliwy i krzywdzący .
Kto tak powiedział?
\
Awatar użytkownika
Alfred Tennyson
Posty: 954
Rejestracja: 5 lis 2012, o 15:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: Alfred Tennyson »

Generalnie jeśli nasze zespoły wygrywają to złoty set jest fajny a gdy przegrywają to jest bardzo niesprawiedliwy i krzywdzący .
Tutaj się nie zgodzę - po analogicznej sytuacji z zeszłego sezonu kiedy Politechnika ograła w ten sposób dużo lepszych w dwumeczu Rosjan z Dynama nikt chyba jednak nie twierdził, że Warszawa posiada lepszą drużynę. Dlatego też bądźmy konsekwentni i nie stawiajmy nagle tureckich zespołów wyżej od naszych - to bardziej Polskie drużyny we wszystkich przypadkach będące jednak w dwumeczu drużyną lepszą (mam na myśli stosunki setów i punktów) te mecze przegrały niż Turcy wygrali.
Nie ma już w nas tej mocy, która za dawnych lat;
umiała wstrząsnąć niebem, poruszyć cały świat.
Jesteśmy tym, czym jesteśmy (...)
PabloFX
Posty: 821
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 18:52
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2012/2013

Post autor: PabloFX »

Tak naprawde mechanika punktacji w siatkowce nie pozwala wymyslic nic bardziej sprawiedliwego niz 3 mecz na neutralnym terenie.

To nie pilka nozna gdzie nie ma grania spotkania do uzyskania odpowiedniej ilosci goli tak jak w siatkowce w setach. Dosyc czesto sie zdarza ze druzyna ktora przegrala mecz to i tak zdobyla wiecej malych punktow. Uroki tego sportu sa takie ze przebieg seta do 18-20 pktu sie nie liczy tylko wlasnie te ostatnie kilka pilek.

Sport to marketing wiec powinien dazyc do jak najwiekszych zyskow a te mozna uzyskac pzrede wszystkim dzieki atrakcyjnosci produktu czyli emocji. Zloty set doskonale wpasowal sie w budowanie napiecia, mamy przyklad podczas meczów w Belgii i Bełchatowie. Inaczej w obu spotkaniach po 2. i 4. secie nie byloby juz czego ogladac.

Jeśli już myśleć nad 3. spotkaniem to można zrobić tak, że każdy kraj zgłasza jedną halę miasta bez europejskich pucharów, na której można rozgrywać te dodatkowe mecze. Wtedy w sytuacji remisu, wybiera sie halę "pośrodku", tak, że kibice obu druzyn mają taka samą odległość do pokonania, a dane miasto ma namiastkę pucharów w danym sezonie, wiec o brak publiczności bym się nie martwił. U nas doskonała by była hala w Częstochowie czy tez odnowiona hala stulecia we Wrocławiu. Dobre połączenie komunikacyjne (A4) oraz lotnisko powoduje, że logistycznie nie byłoby problemu z dotarciem kibiców na mecz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzów”