Liga Mistrzów 2023/24

[Pan Wacek]

Boże co za żenada

[Shift]

Ten mecz to cyrk

[JootPe2]

Pan Marek Lagierski chętnie widziany w 7 strefie. Będzie co opowiadać

[Shift]

Najdłuższy pod względem czasu gry tie-break w historii rozgrywek LM?

[dyletant]

Nie widziałem takiego cyrku od półfinału ME 2001 Czechy Włochy.

To teraz standardowo u Turków w rewanżu pod presją wystąpi incydent kałowy. Civitanowa to nie jest dla ZAKsy żaden przeciwnik. Więc minimum półfinał już dziś sobie tym tie breakiem zaklepali.

[bez_nazwy]

Patrząc na to jak sędziowany był/były te mecze w LM, i sytuacje sprzed kilu minut, odnoszę wrażenie, że FIVB ma w nosie rozgrywki LM, desygnując na mecze, tego typu arbitrów. Gdzie ta ranga? gdzie ten prestiż? jak mecze sędziują Andrzej z Haliną.

[hottakesbot]

Niespodzianki nie było, bo niespodzianki być nie mogło. Absolutnie daremny ten Halkbank jak pisałam. Niestety aktualny poziom europejskiej siatkówki jest katastrofalny, kiedyś analogicznie zbudowane, ale lepsze zespoły (Kubiak z Juantoreną zamiast Perrina i Ngapetha) były natychmiast wyjaśniane. Myślę, że Zaksa powinna sobie zrobić challenge w przyszłym sezonie, żeby wygrać LM z Dawidem Gunią w szóstce, są duże szanse IMO.

[bez_nazwy]

Niespodzianki nie było, bo niespodzianki być nie mogło. Absolutnie daremny ten Halkbank jak pisałam. Niestety aktualny poziom europejskiej siatkówki jest katastrofalny, kiedyś analogicznie zbudowane, ale lepsze zespoły (Kubiak z Juantoreną zamiast Perrina i Ngapetha) były natychmiast wyjaśniane. Myślę, że Zaksa powinna sobie zrobić challenge w przyszłym sezonie, żeby wygrać LM z Dawidem Gunią w szóstce, są duże szanse IMO.

O matkoo, co ty piszesz?? Daremny Halkbank??
Pisząc "nie było niespodzianki" przewidywałaś zacięty mecz?? bo taki był? bo ja uważam pisząc " nie było niespodzianki" było 3:0 dla Zaksy + 2h z prysznicem.
Kędzierzyn powinien być zadowolony z tego że Turcy nie podtrzymali formy z 1 i połowy 2 seta, bo w Zaksie wyglądało to katastrofalnie, piłki lecące do których nikt nie podbiegał itp... Ciekawe co będziesz pisać po rewanżu w Turcji gdzie kibice zrobią zdecydowanie lepszą atmosferę.

[Slovan]

Brak ruskich robi swoje, a Turcja nie jest w stanie ich zastąpić, pomimo, że ściąga niezłych grajków. Wciąż to jest jednak kraj żenskiej siatkówki, tam są większe pieniądze i lepszy miejscowy zaciąg. Natomiat inne kluby spoza ITA, POL i Tur nie są w stanie finansowo rywalizować. Kiedyś były dobre kluby z Grecji, Francji, Fredrischafen, a teraz nikt się z nich przebić nie może. Berlin może dobrze grać w grupie, ale w fazie pucharowej i tak zaraz odpadnie.

[Pomocniczka]

Nie mogłem oglądać. Jak poszło SuperNimirowi w tiebreaku w zagrywce i na ataku? Stanął na wysokości zadania?

[dyletant]

Berlin może dobrze grać w grupie, ale w fazie pucharowej i tak zaraz odpadnie.

No właśnie Berlin dziś łatwo rozjechał Tours. Te samo VB, które wyjaśniło Resovię.

[Pomocniczka]

Berlin miał kurs chyba jakieś 1,00 więc jakaś wielka niespodzianka to nie była. Pierwszy egzamin z Trentino.

A że ten wygrał z tym a tamten z tamtym? To tak nie działa.

[dyletant]

Berlin miał kurs chyba jakieś 1,00 więc jakaś wielka niespodzianka to nie była. Pierwszy egzamin z Trentino.

A że ten wygrał z tym a tamten z tamtym? To tak nie działa.

1,50 do 2,70. U siebie Niemcy są mocni, ale podobnie i Francuzi. A Resovię dałem tylko jako przykład ogrania zespołu właśnie tak turkopodobnego - naszpikowanego czołowymi reprezentantami i wieloma medalistami.

[Pomocniczka]

No, Nimir "Szwaradzki" Aziz chyba kolegom na złość dzisiaj zagrał.

1,50 do 2,70

Czyli "sensacji" nie było.

[uszat1983]

Nie mogłem oglądać. Jak poszło SuperNimirowi w tiebreaku w zagrywce i na ataku? Stanął na wysokości zadania?

U nas by grał lepiej.

[Pomocniczka]

Kaczmarek znowu kosmiczne +20. Niesamowity jest ten koleś.

[hardy]

Głupie pretensje Kaczmarka do liniowego, spowodowały że zespół stanął i przerżnął seta.
Ale czy uważacie że czerwona kartka była słuszna?
Oglądałem tą sytuację parę razy na powtórce i uważam że czerwień to przesada. Kaczmarek coś krzyknął, machnął łapą i od razu Paszycki go odciągnął i uspokajał.

[granvorka]

Wy o Kaczmarku, a ja zwrócę uwagę na Janusza. Mało gry środkiem, bardzo proste i czytelne granie. Bez Śliwki gość gra jak prosty wystawiacz. A ma być nasza jedynką w kadrze. Firlej w tym sezonie go czapką nakrywa.

Ty masz jakiś turbofetysz „finezyjnego”rozegrania, a Janusz ma fetysz wygrywania. Te ostatnie 2,5 sezonu całkiem nieźle mu to wychodzi.

Poza tym daremnym IV setem Zaksa robiła 50-67% ataku w pozostałych, dostała 4 bloki. Do tego od Janusza kluczowe bloki na Nimirze, umiejętne włączenie Chitigoia w III secie. Dobra gra z pola. Występ na plus, prawie jak zawsze.

[mitam]

Głupie pretensje Kaczmarka do liniowego, spowodowały że zespół stanął i przerżnął seta.
Ale czy uważacie że czerwona kartka była słuszna?
Oglądałem tą sytuację parę razy na powtórce i uważam że czerwień to przesada. Kaczmarek coś krzyknął, machnął łapą i od razu Paszycki go odciągnął i uspokajał.

Niestety Zwierzu pokazał dzisiaj sodoweczke w najczystszej postaci. Nie wiem ile było widać w TV ale gdyby Paszycki go nie złapał byłby nokaut sędziego i tyle. Nikt nie potrafił postawić chłopa do pionu żeby się ogarnął. Olek przybiegł i próbował z nim rozmawiać w kwadracie ale Łukasz odszedł w kierunku boiska. Z nikim się facet nie liczy i nikt mnie nie przekona że mógł się zdenerowac na liniowego ... To samo było w Nysie gdzie Bednorz go uspokajał. Każdy go tlumaczy bo to bo tamto...
Gdyby na ławce był np. Nicola myślę że Łukasz nie pozwolony sobie na takie ekscesy a tak pokazuje szacunek do wszystkich

[WysokiPortorykanczyk]

Wy o Kaczmarku, a ja zwrócę uwagę na Janusza. Mało gry środkiem, bardzo proste i czytelne granie. Bez Śliwki gość gra jak prosty wystawiacz. A ma być nasza jedynką w kadrze. Firlej w tym sezonie go czapką nakrywa.

Ty masz jakiś turbofetysz „finezyjnego”rozegrania, a Janusz ma fetysz wygrywania. Te ostatnie 2,5 sezonu całkiem nieźle mu to wychodzi.

Poza tym daremnym IV setem Zaksa robiła 50-67% ataku w pozostałych, dostała 4 bloki. Do tego od Janusza kluczowe bloki na Nimirze, umiejętne włączenie Chitigoia w III secie. Dobra gra z pola. Występ na plus, prawie jak zawsze.

Jedyne - tak ogólnie, poza zsubiektywizowanymi walorami artystycznymi (BEZ ZNACZENIA W MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI ) - co można zarzucić Januszowi, to częstotliwość grania pipe'a (w ogólnej skali), jakbym miał szukać przyczyny dlaczego Zaksa chyba nie zbliżyła się do poziomu ataku po pozytywnym przyjęciu porównywalnego do topowego Toniuttiego (kiedyś to sprawdzałem, 4-5% mniej w sezonie 21/22 przy +- podobnym rosterze), to pewnie dlatego, z Francuzem to leciało jak po sznurku po pozytywnym odbiorze. Tam chyba były - z pamięci - historyczne cyferki po pozytywnym przyjęciu (2020/21; najlepsze gdy sprawdziłem te parę sezonów + dane za sezon 22/23 z Plusligi) vs gorsze cyferki po pozytywnym przyjęciu + lepsza gra przy zagrywce i lepsza gra na high ballu/kontrze (Kaczmarek i Semeniuk robiący krok do przodu?) w sezonie 2021/22. Oczywiście dochodzą inne atuty tj. lepszy blok Janusza vs Toniutti etc., ale to już zbyt dygresyjnie, bo nie piszę o porównaniu obu wybitnych rozgrywających. Perugia (ekipa najbliżej Zaksy 21-22 na sto procent w ostatnich latach) w tym sezonie ma 56/41% w lidze + Coppa Italia (bez Herrery grającego rotacyjnie, ma 56/43%; na Coppa Italia: Modena, Mediolan, Monza, było 58/46%, siatkarskie ekstremum) - jakbym miał typować, to właśnie dlatego, że Giannelli często gra pipe'a, okazyjne babole z pola do lewego rekompensuje genialny na przerzutach Ben Tara, świetny środek i mocna forma Płotnickiego-Semeniuka, powodują, że muszą robić siłą rzeczy kuriozalne cyfry po pozytywnym przyjęciu, bo przy średniej 56% ataku i ~50% pozytywnego przyjęcia, jeśli atak po pozytywnym przyjęciu/dograniu na kontrze to 40/45% ogólnego wolumenu ataku, to tam pewnie jest +65% po pozytywnym przyjęciu, za czasów Toniuttiego to chyba było 67-68% -- tu możliwe, że za samą rundę zasadniczą/niepełne data z całego sezonu, już nie pamiętam jak ja to sprawdzałem). Ale to tak na marginesie dzisiejszego meczu kompletnie. Ale oczywiście każdemu sypaczowi można rzucić taki kamyczek do ogródka, u Giannellego to wystawy na lewe skrzydło po negatywnym przyjęciu, Toniutti - wzrost/blok, Brizard - dokładność w optymalnym tempowym graniu, Christenson - głowa i dostosowywanie tempa rozegrania do nie-tempowych skrzydłowych (dlatego zrezygnowali z niego z CIvitanovy swego czasu), De Cecco - ogólna wszechstronność, Bruno - wystawa do lewego (obecnie to wszystko XD), i tak dalej, i tak dalej.

Uważam obwinianie Kaczmarka za IV seta za przecenianie korelacji (widać, że jeszcze będą się trafiać Zaksie takie energetyczne kryzysy wywalania wszystkiego w out + techniczne wachnięcia w defensywie/bloku/dograniu w suboptymalnym zestawieniu, których nie widzimy tam normalnie), ale forma idzie zdecydowanie ku górze (2,5 seta mocnego grania), tak że raczej luźno ten rewanż tak na oko zważywszy na dyspozycję Perrina i ogólną formę Halkbanku, no i przede wszystkim - zwyżkujący Kędzierzyn. Potem jest Civitanova ewentualnie, a potem .... można walczyć o pełną pulę. Ale wiadomo - oczywiście podejść należy z respektem, bo porażka 2-3 w tym systemie daje duży margines błędu, a jakiś dzień konia Szwaradzkiego może zawsze zrobić różnicę.

[Arw165]

Też byłam zła na Kaczmarka za jego reakcję, bo 3 pkt. były w zasięgu, ale widząc później na jego instagramie wiadomość do córki, do której wybiegł z hali prosto do domu (nawet nie dał wywiadu jako MVP), to w sumie podziwiam, że zagrał tak dobrze i rozumiem, że oprócz meczu miał też inne zmartwienia z tyłu głowy, które mogły zaważyć na tym, że nerwy puściły bardziej niż zwykle. Jesteśmy tylko ludźmi.

[uszat1983]

Pełna zgoda. Szybko tu oceniacie i mieszacie ludzi z błotem wiedząc tak niewiele.

Nic nie jest ważniejsze dla rodzica niż jego dzieci. Ja mam 3 i za każde dam bym się 100 razy pokroić.

Ukłony za MVP i znakomity poziom mimo okoliczności!

[Pomocniczka]

Wy o Kaczmarku, a ja zwrócę uwagę na Janusza. Mało gry środkiem, bardzo proste i czytelne granie. Bez Śliwki gość gra jak prosty wystawiacz. A ma być nasza jedynką w kadrze. Firlej w tym sezonie go czapką nakrywa.

Ty masz jakiś turbofetysz „finezyjnego”rozegrania, a Janusz ma fetysz wygrywania. Te ostatnie 2,5 sezonu całkiem nieźle mu to wychodzi.

Nie finezyjnego rozegrania tylko do:
1. Firleja
2. Antyzaksy

A co do wpisu WP to ta wasza chęć oceny na podstawie biedastatystyk jest niesamowita. Janusz jest od dwóch lat najlepszym rozgrywającym świata i tyle.

[Slovan]

Kaczmarek znowu kosmiczne +20. Niesamowity jest ten koleś.

Tak, zrobił ogromny postęp i to w dość póżnym wieku. W czasie MŚ jeszzce go Wysoki porównywał do poziomu Romano i nic wyżej. Teraz na pewno jest wyżej, może to nie jest Milijković z Sydney, czy Michajłow z najlepszych lat, ale takiego Wlazłego i Kurka już nie wiem, czy nie przeskoczył.

[barti522]

Niestety Zwierzu pokazał dzisiaj sodoweczke w najczystszej postaci. Nie wiem ile było widać w TV ale gdyby Paszycki go nie złapał byłby nokaut sędziego i tyle. Nikt nie potrafił postawić chłopa do pionu żeby się ogarnął. Olek przybiegł i próbował z nim rozmawiać w kwadracie ale Łukasz odszedł w kierunku boiska. Z nikim się facet nie liczy i nikt mnie nie przekona że mógł się zdenerowac na liniowego ... To samo było w Nysie gdzie Bednorz go uspokajał. Każdy go tlumaczy bo to bo tamto...
Gdyby na ławce był np. Nicola myślę że Łukasz nie pozwolony sobie na takie ekscesy a tak pokazuje szacunek do wszystkich

Dokładnie. Żałosne zachowanie Kaczmarka i tyle. Nie pierwszy raz prezentuje buractwo na boisku. Ciekawe czy jakby koledzy z drużyny go nie powstrzymali i uderzyłby sędziego za to, że się chłop pomylił, to też nic by się w sumie nie stało, bo miał swoje powody...

[MiroHero]

Niestety Zwierzu pokazał dzisiaj sodoweczke w najczystszej postaci. Nie wiem ile było widać w TV ale gdyby Paszycki go nie złapał byłby nokaut sędziego i tyle. Nikt nie potrafił postawić chłopa do pionu żeby się ogarnął. Olek przybiegł i próbował z nim rozmawiać w kwadracie ale Łukasz odszedł w kierunku boiska. Z nikim się facet nie liczy i nikt mnie nie przekona że mógł się zdenerowac na liniowego ... To samo było w Nysie gdzie Bednorz go uspokajał. Każdy go tlumaczy bo to bo tamto...
Gdyby na ławce był np. Nicola myślę że Łukasz nie pozwolony sobie na takie ekscesy a tak pokazuje szacunek do wszystkich

Dokładnie. Żałosne zachowanie Kaczmarka i tyle. Nie pierwszy raz prezentuje buractwo na boisku. Ciekawe czy jakby koledzy z drużyny go nie powstrzymali i uderzyłby sędziego za to, że się chłop pomylił, to też nic by się w sumie nie stało, bo miał swoje powody...

A ja napiszę tak. Myślę że Łukasz zdaje sobie sprawę dzisiaj, że go poniosło. Jednak myślę, że nagromadziły się problemy w życiu prywatnym. Córka w szpitalu pod kroplówkami więc raczej coś się dzieje. Mimo wszystko pojawił się na meczu i zagrał świetnie prócz okresu wyładowania flustracje. Nie każdy ma taki komfort by wziąć sobie wolne czy L4 bo ma dziecko w szpitalu. Nam jest łatwo oceniać z boku ale żaden z was nie był w takiej sytuacji nigdy w życiu i oby nie był. Takie problemy potrafią zachwiać równowagę ale i tak sądzę że mimo wybuchu w 4 secie to dał z siebie dużo i pociągnął zespół do wygranej. Siatkówka nie zawsze musi być grzeczna, sport nie zawsze musi być grzeczny a takie spięcia dodają smaczku meczom. Jakoś jak Kubiak dymił w reprezentacji to był zachwyt

[Delont]

W tych sytuacjach jest jednak zdecydowana różnica. Kubiak mimo mojej ograniczonej do niego sympatii, to jednak dymił świadomie i pod kontrolą zazwyczaj. Miało to bardziej na celu jakąś formę pobudzenia albo wprowadzenia zamieszania w sytuacji kiedy nam nie szło. Tutaj szło jak po sznurku 12-10, Turcy bez większego zapału, sędzia liniowy pokazał out, ale sędzia główny pokazał pole, a Łukasz wystartował do niego jakby miał mu przyłożyć i czerwona zdecydowanie zasłużona. Kompletnie się zatracił. Myślałem, że na tym się skończy, a tam poszła jeszcze taka inba, że ostatecznie sami wpięli Halbank do gry i ten set może (oby nie) mieć bardzo duże znaczenie, bo drugiego tak słabego dnia na zagrywce nie będą mieli.

[Arw165]

Rozumiem, że dla kogoś większy komfort stanowi to, że zawodnik panuje nad swoimi poczynaniami, nawet jeśli dotyczy to mniej chwalebnych czynów, jak poddymianur, ale mnie osobiście odpycha bardziej, jak ktoś intencjonalnie prowokuje albo jest agresywny.

Co do meczu - spokojnie. O Perugii też mówiono, że na pewno zagrają lepiej u siebie, zwłaszcza na zagrywce.
Albo Halkbank zagra lepiej albo nie.

[Kicu]

W tych sytuacjach jest jednak zdecydowana różnica. Kubiak mimo mojej ograniczonej do niego sympatii, to jednak dymił świadomie i pod kontrolą zazwyczaj. Miało to bardziej na celu jakąś formę pobudzenia albo wprowadzenia zamieszania w sytuacji kiedy nam nie szło. Tutaj szło jak po sznurku 12-10, Turcy bez większego zapału, sędzia liniowy pokazał out, ale sędzia główny pokazał pole, a Łukasz wystartował do niego jakby miał mu przyłożyć i czerwona zdecydowanie zasłużona. Kompletnie się zatracił. Myślałem, że na tym się skończy, a tam poszła jeszcze taka inba, że ostatecznie sami wpięli Halbank do gry i ten set może (oby nie) mieć bardzo duże znaczenie, bo drugiego tak słabego dnia na zagrywce nie będą mieli.

Różnica między Kaczmarkiem, a Kubiakiem jest znacząca. Łukasza ponoszą emocje podczas meczu i nie potrafi nad tym zapanować. Wie jednak, że mecz to jedno, a życie po meczu to drugie. Kubiak jest bardziej świadomy swoich zachowań w trakcie meczu i zna granice, ale poza boiskiem niestety często pokazuje, że jest burakiem.

ZAKSA to przepchnie... po złotym secie .

[alk123]

Według nomenklatury forum Bednorz to chyba wysoki Andriga. Z Turkami 42 proc. w ataku i 70 w przyjęciu. Dobrze odgadłam?