alk123 pisze: ↑22 lut 2024, o 10:59
Co się stało? Jest dwukrotnym mistrzem Polski, MVP ligi, finalistą LM. Nie wiem czy oglądałeś jakieś mecze w tym sezonie, ale to właśnie on jest liderem w ataku JW. Mecz mu nie wyszedł. Grał miękko, bo być może nie czuj się dobrze tego dnia. Tyle. Przestańmy dorabiać jakieś teorie.
Problem w tym, że w tym sezonie sporo meczów z najlepszymi drużynami mu nie wychodzi, zwłaszcza w ataku, a i w przyjęciu obniżył loty w porównaniu do ostatniego sezonu (przyjmijmy, że to efekt Clevenot >> Szymura, Sedlacek).
Superpuchar vs Zaksa: 17/34, 35% eff.
vs Resovia: 14/23, 57% eff.
vs Warszawa: 11/29, 31% eff.
vs Zawiercie: 9/24, 25% eff.
vs Zaksa: 13/25, 40% eff.
vs Resovia: 12/27, 26% eff.
vs Piacenza: 9/24, 25% eff.
Czyli jeden świetny mecz (z wtedy słabiutkim Rzeszowem), dwa przyzwoite, reszta słaba, z tendencją spadkową. I to w drużynie ze sporymi ograniczeniami ofensywnymi na skrzydłach, JW nie wygrałoby drugiego seta, gdyby nie wyjątkowo przyzwoita dyspozycja Patry'ego.
Oczywiście to nie znaczy, że za tydzień nie dojdzie do formy jaką miał w finałach MP w maju, ale póki co nie można powiedzieć, że "mecz mu nie wyszedł", bo na przestrzeni sezonu w trudnych meczach gra poniżej poziomu zawodnika aspirującego do gry w pierwszym składzie najmocniejszej kadry świata. Czekamy chyba wszyscy na takie mecze, w których Fornal będzie ciągnął drużynę w ofensywie, gdy reszcie nie będzie szło (bo przypominam, ostatnie finały z Zaksą to była top forma całego Jastrzębia).