Piechocki powie, że trzecie miejsce to sukces, a Iwańczyk: wiedziałem, że tak będzie. Dla pismaka to bez różnicy liczy się wierszówka (mam prawo do spekulacji? )Pele pisze:Skra zagrała zgodnie z moimi oczekiwaniami to jest przegrała z DYnamem (dzięi Ci Skor, dzięki tobi ejestem dużo bogatszy!!!0 ale nie spodziewałem się, że zagrają tak słabo. liczyłem, że chociaż powalczą a tymczasem du.a
Co do finału to wygrał zespół zdecydowanie najlepszy i tyle. Nie przeszkadza kontuzja pierwszego rozgrywacza, nikt nad niczym nie załamuje rąk. Ciekawe na co winę zwali Piechocki za kilka dni. No i "wielka gwiada i znafca" siatkówki pan iwańczyk????
Liga mistrzów 2009-2010
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
- Klugenhammer
- Posty: 3944
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Piechocki jeszcze przed F4 za winnego ewentualnej porażki uznał właśnie Iwańczyka, który mowiąc o planach importu Ricardo totalnie rozbił psychicznie Falascę i resztę bełchatowskiego dream-teamu.Pele pisze:Ciekawe na co winę zwali Piechocki za kilka dni. No i "wielka gwiada i znafca" siatkówki pan iwańczyk????
- przeemekk90
- Posty: 1315
- Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Dobra mina do złej gry. Już się mówi, że to sukces. Jednak Piechocki miał wyraz twarzy nietęgi. Można spodziewać się kilku zmian. Do kamer na pewno tego nie powie, nikogo nie obwini i musi tak mówić.madlark pisze: Piechocki powie, że trzecie miejsce to sukces, a Iwańczyk: wiedziałem, że tak będzie. Dla pismaka to bez różnicy liczy się wierszówka (mam prawo do spekulacji? )
Kto to Iwańczyk ?
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Iwańczyk napisze "drużyna bez wodza", bądź "niewypał rozgrywającego".
Skra zawiodła, liczy się nie tylko zwycięstwo, ale jakość.
Co zrobić aby wygrać LM - Skra ? Proste, na skrzydła "Kłantorena" i Dante, na rozegraniu Guma, libero Gonzales i reszta bez zmian.
Skra zawiodła, liczy się nie tylko zwycięstwo, ale jakość.
Co zrobić aby wygrać LM - Skra ? Proste, na skrzydła "Kłantorena" i Dante, na rozegraniu Guma, libero Gonzales i reszta bez zmian.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Ja jestem mocno rozczarowany poziomem całego turnieju
Skra spieprzyłą sprawę tak de facto w lecie . WIniarski chyba został uznany przez Włochów za straconego na ten sezon, te jego plasy chyba wynikały z kontuzji barku, nie do konca zaleczonej. Novotny to już jakies totalne nieporozumienie- oddali Jarosza, dostając w zamian równie kontuzjogennego zawodnika, który w tym sezonie de facto w ogóle nie przynióśł nawet minimalnego pożytku, a kontrakt ma jeden z najwyższych. Preferowanie Antigi za Kurka podpada pod sabotaż, bo w tym momencie Skra miała na parkiecie tylko jednego zawodnika z konkretnym atakiem a Bartek przy takim serwisie Rosjan by przyjęcia nie zepsuł, bo i tak było ono marne.
Dynamo w 1 meczu nadspodziewania dobrze, drugi mecz jak zwykle przegrali w szatni. Bierieżko w każdym praktycznie meczu o stawkę gra słabiutko, Grankin też dzisiaj bardziej przeszkadzał niż pomagał. Do tego niestety rezerwy Dynama technicznie są mocno do tyłu w stosunku do konkurencji. Na plus Połtawski, który mając konkurenta potrafi przyłożyć się do każdego pojedyńczego zagrania i jakoś to idzie. Generalnie dobre zawody Salparowa i dłuzszymo momenntami Dantego ale przy takim nastawieniu partnerów wiele zdziałać nie mogli. Na mnie najwiekśze wrażenie zrpobiły sytuacje gdy Salpravo latał między wbitymi w parkiet kolegami i mróznica wjakośc zagrywki między meczem ze Skrą i Trentino
Bled na plus, ale o tej ekipie mówiłem już kilka lat temu jak zbili w finanle TTC Modenę. Gdyby mieli trochę więcej kasy pewnie byliby jeszcze grożniejsi
Trentino de facto jest nie do ugryzienia, bo nawet bez przyjęcia ma wysoką skutecznośc ze skrzydeł
Na moje oko we Skrze
Falasca, Novotny, Gacek- bez dwóch zdań OUT
Antiga- może zostać, ale tak jak to było już pisane na etacie Bąkiewicza
Wlazły- ja na jego miejscu spróbowałbym pograc trochę za granicą, bo w Polsce jest już trochę zgrany
Skra spieprzyłą sprawę tak de facto w lecie . WIniarski chyba został uznany przez Włochów za straconego na ten sezon, te jego plasy chyba wynikały z kontuzji barku, nie do konca zaleczonej. Novotny to już jakies totalne nieporozumienie- oddali Jarosza, dostając w zamian równie kontuzjogennego zawodnika, który w tym sezonie de facto w ogóle nie przynióśł nawet minimalnego pożytku, a kontrakt ma jeden z najwyższych. Preferowanie Antigi za Kurka podpada pod sabotaż, bo w tym momencie Skra miała na parkiecie tylko jednego zawodnika z konkretnym atakiem a Bartek przy takim serwisie Rosjan by przyjęcia nie zepsuł, bo i tak było ono marne.
Dynamo w 1 meczu nadspodziewania dobrze, drugi mecz jak zwykle przegrali w szatni. Bierieżko w każdym praktycznie meczu o stawkę gra słabiutko, Grankin też dzisiaj bardziej przeszkadzał niż pomagał. Do tego niestety rezerwy Dynama technicznie są mocno do tyłu w stosunku do konkurencji. Na plus Połtawski, który mając konkurenta potrafi przyłożyć się do każdego pojedyńczego zagrania i jakoś to idzie. Generalnie dobre zawody Salparowa i dłuzszymo momenntami Dantego ale przy takim nastawieniu partnerów wiele zdziałać nie mogli. Na mnie najwiekśze wrażenie zrpobiły sytuacje gdy Salpravo latał między wbitymi w parkiet kolegami i mróznica wjakośc zagrywki między meczem ze Skrą i Trentino
Bled na plus, ale o tej ekipie mówiłem już kilka lat temu jak zbili w finanle TTC Modenę. Gdyby mieli trochę więcej kasy pewnie byliby jeszcze grożniejsi
Trentino de facto jest nie do ugryzienia, bo nawet bez przyjęcia ma wysoką skutecznośc ze skrzydeł
Na moje oko we Skrze
Falasca, Novotny, Gacek- bez dwóch zdań OUT
Antiga- może zostać, ale tak jak to było już pisane na etacie Bąkiewicza
Wlazły- ja na jego miejscu spróbowałbym pograc trochę za granicą, bo w Polsce jest już trochę zgrany
- Klugenhammer
- Posty: 3944
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Liga mistrzów 2009-2010
SMS ma kontrakt na dwa lata, a jak sam pisałeś nie jest on niski więc pewnie nie zgodzi się na jego rozwiązanie.marcin_r pisze:Falasca, Novotny, Gacek- bez dwóch zdań OUT
Jeszcze co najmniej sezon zostanie zatem w Skrze.
- przeemekk90
- Posty: 1315
- Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Teraz wiem dlaczego Winiar był do wzięcia. Niestety Michał nawet w formie nie łapał by się szóstki
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Po transferze Winiara do Skry ktos powiedzial ze zrobil interes zycia, tylko nie pamietam kto, Piechocki czy trener Trentino.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
- curiouscase
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:57
- Płeć: K
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Co się czepiliście tego Winiarskiego? Okej, leczy się, po powrocie grał świetnie, na świeżości, potem przyszedł spadek formy, dokładnie tak samo było z Wlazłym. Zbiegło się to z najważniejszymi meczami w sezonie, tak się złożyło, ale widocznie tak się kończy zatrudnianie rekonwalescentów. Wlazłemu się udało, bo zdążył złapać formę, temu drugiemu już nie i to jest powód, żeby zmieszać go z gównem. Ogarnijcie się, człowiek nie grał OSIEM miesięcy w siatkówkę.
Btw, porównajcie sobie statystki z dzisiejszego meczu, dokładniej, spójrzcie na procent w ataku Wlazłego i Winiarskiego, AŻ jednej procent różnicy, ale to Winiar grał kaszanę, za to Marjo bohater.
Btw, porównajcie sobie statystki z dzisiejszego meczu, dokładniej, spójrzcie na procent w ataku Wlazłego i Winiarskiego, AŻ jednej procent różnicy, ale to Winiar grał kaszanę, za to Marjo bohater.
'Tak naprawdę jesteś taki dobry, jak twój ostatni mecz. Moje ostatnie mecze są średniej jakości, więc nie mam prawa wyciągać rąk do osiągnięć.'
- Łukasz Kadziewicz
- Łukasz Kadziewicz
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.przeemekk90 pisze:Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
- przeemekk90
- Posty: 1315
- Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Ja tylko napisałem o nieładnym zachowaniu Biereżki i atmosferze w drużynie która pozostawia wiele do życzenia. Ty natomiast w odpowiedzi odwracasz wszystko i jaki to Bełchatów jest zły... Temat Bełchatowa to inna bajka do innej dyskusji.osnazfsb pisze: Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
To jak zacząć dyskusję z emerytem o polityce. "Politycy to złodzieje'' i tego sie trzymam. Tak samo tutaj...Bełchatów to zło powszechne i trzeba to powtarzać kiedy tylko można.
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Wyrzuciłem resztę tekstu ale zostawiłem to co najważniejsze. Skra to szkodnik polskiej siatkówki. PO co im tylu reprezentantów, skoro siedzą oni na ławce. Po co im Novotny ktróry w ZAKSIE miał znakomity sezon?? Niestety za dużo kasy mają. Kupili sobie Final Four ale widocznie nie starczyło kasy na kupienie/wygranie półfinałuprzeemekk90 pisze:osnazfsb pisze: Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek ... Tak samo tutaj...Bełchatów to zło powszechne i trzeba to powtarzać kiedy tylko można.
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: Liga mistrzów 2009-2010
25 mln? widzę, że Skra ma godnego rywala w kategorii wyrzucamy w błoto.osnazfsb pisze:Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.przeemekk90 pisze:Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
Skra jest SŁABA, lecz to co dokonali "zawodnicy" ze wschodu to...
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
Re: Liga mistrzów 2009-2010
jak mozna porównywac przedostatnie miejsce w kupionym FF po pograniu w tym sezonie 2 kelnerów i 2 druzyn prezentujacych jako taki poziom zdruzyna która ograła chyba wszystkie najsilniejsze ekipy w Europie. Zeby Dynamo wydało 100 mln to kase w błoto wyrzuciła jeno skra bo dynamo jest DRUGA druzyna Europy a Skra ledwo przedostatnia ekipa turnieju finałowegomadlark pisze:25 mln? widzę, że Skra ma godnego rywala w kategorii wyrzucamy w błoto.osnazfsb pisze:Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.przeemekk90 pisze:Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
Skra jest SŁABA, lecz to co dokonali "zawodnicy" ze wschodu to...
Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
- Ted
- Redaktor naczelny
- Posty: 2099
- Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
- Płeć: M
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Kontakt:
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Myślę, że nie jedynaLogan pisze:Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Brawo Pierwszy odważny Skrofan który pojawił się na forum dać odpór wszystkim antyskrowym zawistnikom .Logan pisze:Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
Już bez ironii - wszelkie wasze aspiracje i pretensje do miana wielkiego czy czołowego klubu w Europie zostały w sobotnie popołudnie zdmuchnięte przez moskiewskie Dynamo przynajmniej do następnego roku. Jeżeli naprawdę chcecie zdobyć szacunek kibiców w Polsce, to raz, że przestańcie traktować krytyków Skry z pogardą i ich upadlać, a dwa przestańcie nam wmawiać, że dwa 3 miejsca w turniejach FF awans do których Skra kupiła to wielkie osiągnięcia. Zwłaszcza, że aby je zdobyć wystarczył tylko jeden wygrany mecz z naprawdę czołowym zespołem Europy. Szacunek Skra może sobie zdobyć w jeden sposób - poprzez awans do turnieju FF w sportowej walce i występ w ścisłym finale. Swoją drogą czekam kiedy następni fani Skry się tu pojawią i spróbują nam wytłumaczyć co sądzą o występie swojego zespołu, o którym można napisać dużo ale na pewno nie to, że był z korzyścią dla polskiej siatkówki (czy nie tak argumentowaliście organizację FF w Łodzi ). Mam nadzieję, że znajdą inne argumenty oprócz tego, że jak zwykle zazdrościmy Skrze sukcesów, że nie wspomnę o innych miłych epitetach w stylu frustraci, nieprawdziwi kibice czy jesteście żałośni bo nie chcecie cieszyć z sukcesów polskich drużyn.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Mi tam Logan zalatuje mooocna ironia i slabą prowokacja.... Ale jak tam uwazacie...
Swoja droga jak tam ostatnimi dniami poruszalem temat FF to naprawde bardzo wiele osob nie zdawalo sobie sprawy w jakich okolicznosciach Skra pojawila sie w FF.... Jakby tak narod uswiadomic to moze uwielbienie by zeszlo do poziomu jaki prezentuja...
Swoja droga jak tam ostatnimi dniami poruszalem temat FF to naprawde bardzo wiele osob nie zdawalo sobie sprawy w jakich okolicznosciach Skra pojawila sie w FF.... Jakby tak narod uswiadomic to moze uwielbienie by zeszlo do poziomu jaki prezentuja...
"dobrym atakiem wygrywa sie mecze, dobrą obroną zdobywa się mistrzostwa"
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Re: Liga mistrzów 2009-2010
To musi być ironia, zbyt blisko tej wypowiedzi do stereotypu nie widzącego świata poza swoją kochaną Skierką fana I mam szczerą nadzieję, że się nie mylę?Logan pisze:Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Domyślam się, że post Logana może być taką prowokacją ale swój powiedzmy "apel" do kibiców Skry napisałem serio. Chciałbym wiedzieć co myślą o turnieju FF LM w Łodzi i czy dalej uważają, że Skra to czołowy lub Europy.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Piechocki powiedział, że życzy innym drużynom z różnych dyscyplin zajęcia trzeciego miejsca w Europie. Dla mnie większym sukcesem jest w tym sezonie awans Prokomu do najlepszej 8 Euroligii i walka z Olympiakosem czy koszykarek Wisły do final-four a nawet Vive Kielce pokazało dużo więcej.
PS. jak Piechocki wręczał medale zawodnikom Skry to podał rękę Falasce czy nie? bo wydawało mi się, że ominął go ale pewny nie jestem i nie chce tu jakiejś burzy wywołać
PS. jak Piechocki wręczał medale zawodnikom Skry to podał rękę Falasce czy nie? bo wydawało mi się, że ominął go ale pewny nie jestem i nie chce tu jakiejś burzy wywołać
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Czy to jest gdzies udokumentowane?kanonier pisze:Piechocki powiedział, że życzy innym drużynom z różnych dyscyplin zajęcia trzeciego miejsca w Europie.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Wywiad po meczu w Polsacie Sport.Antos pisze: Czy to jest gdzies udokumentowane?
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
-
- Posty: 667
- Rejestracja: 9 maja 2009, o 18:11
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
FF to porażka. Falasca nie wytrzymał ciśnienia, nie po raz pierwszy z resztą. O ile meczami z Resovią pokazał, że warto go zatrzymać, o tyle ten turniej udowodnił, że tylko jako rezerwowego. Poza tym zabrakło przyjaciela dla Wlazłego, który mógłby pociągnąć atak (czyli Kurka). Tak czy inaczej w nowym sezonie Skra powinna postawić na parę Kurek-Winiar, a poza tym dokoptować nowego libero.tomasol pisze: Chciałbym wiedzieć co myślą o turnieju FF LM w Łodzi i czy dalej uważają, że Skra to czołowy lub Europy.
Tak, z całą odpowiedzialnością i uporem powtarzam: SKRA TO CZOŁOWY KLUB EUROPY. A jeśli miarą tego, że klubem czołowym ona nie jest, ma być jeden mecz z Dynamem, to w takim razie nie jest nim również Zenit Kazań, który z takim słabeuszem w tym roku przegrał równie ważne spotkanie w półfinale KMŚ!
Skra w ostatnich pięciu latach ZAWSZE wychodziła z grupy w LM, zwykle zatrzymywała się (podobnie jak Real Madryt) na ćwierćfinale(celowo pomijam tu oba udziały w FF), w międzyczasie ogrywając m.in. Biełgorod, Iskrę, Dynamo, Kazań, Lube, Sisley, Cimed, Panathinaikos, Olympiakos z całymi zastępami siatkarskich tuz.
Pytanie z ilu zespołów może składać się czołówka Europy? Dla mnie z ok. 8-9 drużyn
Dodam, że pomysł organizacji FF od początku mi się nie podobał, nawet bardzo. Z tego co mi wiadomo była to bardziej decyzja PGE, które chciało mieć "event", niż zarządu Skry. W tym roku Skra byłaby rozstawiona i najprawdopodobniej miałaby bardzo prostą drogą do finałów, lub przynajmniej pierwszą rundę. A tak pozostał niesmak
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Tyle że to były KMŚ w nieco innej dyscyplinie sportuRysio z Klanu pisze: Tak, z całą odpowiedzialnością i uporem powtarzam: SKRA TO CZOŁOWY KLUB EUROPY. A jeśli miarą tego, że klubem czołowym ona nie jest, ma być jeden mecz z Dynamem, to w takim razie nie jest nim również Zenit Kazań, który z takim słabeuszem w tym roku przegrał równie ważne spotkanie w półfinale KMŚ!
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
-
- Posty: 667
- Rejestracja: 9 maja 2009, o 18:11
- Płeć: M
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Odwracając kota ogonem: wszystkie największe sukcesy AZS Olsztyn też były w innej dyscyplinie sportu? W końcu grało się bez LIBERO.
W takim w inny, prymitywny sposób: Zenit odpadł z Olimpiakosem, który ze Skrą jeszcze nigdy nie wygrał. Lepiej?
W takim w inny, prymitywny sposób: Zenit odpadł z Olimpiakosem, który ze Skrą jeszcze nigdy nie wygrał. Lepiej?
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Zeby byc duzym trzeba cos samemu ugrac, bez pomocy.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: Liga mistrzów 2009-2010
W czołówce zespołów z Europy to jest REsovia bo grała i AWANSOWAŁA do grona śześciu najlepszych zespołów Europy. Przegrała awans do FF ale walczyła. A Skra sobie kupiła awans i też jest w czołówce.
PS.
Lucas jeśli twoja wypowiedź to nie jaja to radzę ci abyś brał połowę tych pigułek które ci przepisał lekarz bo ci szkodzą
PS.
Lucas jeśli twoja wypowiedź to nie jaja to radzę ci abyś brał połowę tych pigułek które ci przepisał lekarz bo ci szkodzą
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: Liga mistrzów 2009-2010
Kolego Rysiu w Europie, jak policzył red. Stec, jest 11 drużyn które w ostatnich awansowało do FF na boisku, Skra nie dokonała tego ani razu, dlaczego mają się uważać za słabsze od Skry Skra nie jest czołową drużyną Europy, przynajmniej w tej chwili nią nie jest i nie z powodu sromotnej porażki z Dynamem tylko z powodu słabizny jaką na tym turnieju zaprezentowała. Wszelkie medale Skra w rozgrywkach międzynarodowych zdobyła dzięki "dzikim kartom" i ponownie zacytuje red. Steca, które to dzikie karty zafałszowują jedynie rzeczywistość. Na dokładkę nie bardzo wiadomo jakie to sportowe zasługi zdecydowały o tym, że dostała dziką kartę na Klubowe MŚ. Pół biedy, że ty czy inny kibic wierzy potem tej zafałszowanej rzeczywistości i ma Skrę za czołowy klub Europy, gorzej, że uwierzyli w to w Polsce poważni ludzie w mediach a także sam prezes Piechocki. Ciekaw jestem ile naprawdę zostało tej wiary po meczu z Dynamo, które, napiszę jeszcze raz, dla mnie zdmuchnęło wszelkie twierdzenia, że Skra dogoniła najlepsze kluby w Europie. Nikogo nie dogoniła.
A co do tych wspaniałych wyników w poprzednich edycjach LM to przypomnę, że w ostatnich latach tylko Płomień Sosnowiec nie wyszedł z grupy. Z grupy wyszły Resovia, Częstochowa, Jastrzębie (i to dwa razy nawet) - mało tego w sportowej walce Resovia i Czewa doszły do takich samych osiągnięć jak Skra - do II rundy play off. Na tle polskich zespołów Skra wyróżnia jedynie dwoma wykupionymi turniejami FF.
Macerata, Biełgorod, Iraklis, Roeselare, Lewski, Potrol Mallorca, Panathinaikos, Kazań, Iskra, Friedrichshafen, Teruel, Dynamo Moskwa. Też całkiem efektowna lista, tylko, że porażek i zauważ, że nie brakuje tu całkiem przeciętnych firm obok wielkich nazw. I póki co tych porażek z drużynami które do turniejów FF się kwalifikowały jest więcej niż zwycięstw. Śmiem twierdzić, ze mało imponujący bilans, tym bardziej, że z naprawdę ważnych pojedynków wygrała cały jeden - z Sisleyem w meczu o 3 miejsce podczas FF w 2008 r.
Skra ma możliwości aby zostać czołowym zespołem Europy ale niestety na dzień dzisiejszy dla mnie nim nie jest - przynajmniej do następnego roku.
A co do tych wspaniałych wyników w poprzednich edycjach LM to przypomnę, że w ostatnich latach tylko Płomień Sosnowiec nie wyszedł z grupy. Z grupy wyszły Resovia, Częstochowa, Jastrzębie (i to dwa razy nawet) - mało tego w sportowej walce Resovia i Czewa doszły do takich samych osiągnięć jak Skra - do II rundy play off. Na tle polskich zespołów Skra wyróżnia jedynie dwoma wykupionymi turniejami FF.
Macerata, Biełgorod, Iraklis, Roeselare, Lewski, Potrol Mallorca, Panathinaikos, Kazań, Iskra, Friedrichshafen, Teruel, Dynamo Moskwa. Też całkiem efektowna lista, tylko, że porażek i zauważ, że nie brakuje tu całkiem przeciętnych firm obok wielkich nazw. I póki co tych porażek z drużynami które do turniejów FF się kwalifikowały jest więcej niż zwycięstw. Śmiem twierdzić, ze mało imponujący bilans, tym bardziej, że z naprawdę ważnych pojedynków wygrała cały jeden - z Sisleyem w meczu o 3 miejsce podczas FF w 2008 r.
Skra ma możliwości aby zostać czołowym zespołem Europy ale niestety na dzień dzisiejszy dla mnie nim nie jest - przynajmniej do następnego roku.