Liga mistrzów 2009-2010

Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: madlark »

Pele pisze:Skra zagrała zgodnie z moimi oczekiwaniami to jest przegrała z DYnamem (dzięi Ci Skor, dzięki tobi ejestem dużo bogatszy!!!0 ale nie spodziewałem się, że zagrają tak słabo. liczyłem, że chociaż powalczą a tymczasem du.a
Co do finału to wygrał zespół zdecydowanie najlepszy i tyle. Nie przeszkadza kontuzja pierwszego rozgrywacza, nikt nad niczym nie załamuje rąk. Ciekawe na co winę zwali Piechocki za kilka dni. No i "wielka gwiada i znafca" siatkówki pan iwańczyk????
Piechocki powie, że trzecie miejsce to sukces, a Iwańczyk: wiedziałem, że tak będzie. Dla pismaka to bez różnicy liczy się wierszówka (mam prawo do spekulacji? :D )
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Klugenhammer
Posty: 3944
Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Klugenhammer »

Pele pisze:Ciekawe na co winę zwali Piechocki za kilka dni. No i "wielka gwiada i znafca" siatkówki pan iwańczyk????
Piechocki jeszcze przed F4 za winnego ewentualnej porażki uznał właśnie Iwańczyka, który mowiąc o planach importu Ricardo totalnie rozbił psychicznie Falascę i resztę bełchatowskiego dream-teamu.
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: przeemekk90 »

madlark pisze: Piechocki powie, że trzecie miejsce to sukces, a Iwańczyk: wiedziałem, że tak będzie. Dla pismaka to bez różnicy liczy się wierszówka (mam prawo do spekulacji? :D )
Dobra mina do złej gry. Już się mówi, że to sukces. Jednak Piechocki miał wyraz twarzy nietęgi. Można spodziewać się kilku zmian. Do kamer na pewno tego nie powie, nikogo nie obwini i musi tak mówić.
Kto to Iwańczyk ?
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
PGE
Posty: 164
Rejestracja: 6 maja 2009, o 19:14

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: PGE »

Iwańczyk napisze "drużyna bez wodza", bądź "niewypał rozgrywającego".

Skra zawiodła, liczy się nie tylko zwycięstwo, ale jakość.

Co zrobić aby wygrać LM - Skra ? Proste, na skrzydła "Kłantorena" i Dante, na rozegraniu Guma, libero Gonzales i reszta bez zmian.
marcin_r

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: marcin_r »

Ja jestem mocno rozczarowany poziomem całego turnieju
Skra spieprzyłą sprawę tak de facto w lecie . WIniarski chyba został uznany przez Włochów za straconego na ten sezon, te jego plasy chyba wynikały z kontuzji barku, nie do konca zaleczonej. Novotny to już jakies totalne nieporozumienie- oddali Jarosza, dostając w zamian równie kontuzjogennego zawodnika, który w tym sezonie de facto w ogóle nie przynióśł nawet minimalnego pożytku, a kontrakt ma jeden z najwyższych. Preferowanie Antigi za Kurka podpada pod sabotaż, bo w tym momencie Skra miała na parkiecie tylko jednego zawodnika z konkretnym atakiem a Bartek przy takim serwisie Rosjan by przyjęcia nie zepsuł, bo i tak było ono marne.
Dynamo w 1 meczu nadspodziewania dobrze, drugi mecz jak zwykle przegrali w szatni. Bierieżko w każdym praktycznie meczu o stawkę gra słabiutko, Grankin też dzisiaj bardziej przeszkadzał niż pomagał. Do tego niestety rezerwy Dynama technicznie są mocno do tyłu w stosunku do konkurencji. Na plus Połtawski, który mając konkurenta potrafi przyłożyć się do każdego pojedyńczego zagrania i jakoś to idzie. Generalnie dobre zawody Salparowa i dłuzszymo momenntami Dantego ale przy takim nastawieniu partnerów wiele zdziałać nie mogli. Na mnie najwiekśze wrażenie zrpobiły sytuacje gdy Salpravo latał między wbitymi w parkiet kolegami i mróznica wjakośc zagrywki między meczem ze Skrą i Trentino
Bled na plus, ale o tej ekipie mówiłem już kilka lat temu jak zbili w finanle TTC Modenę. Gdyby mieli trochę więcej kasy pewnie byliby jeszcze grożniejsi
Trentino de facto jest nie do ugryzienia, bo nawet bez przyjęcia ma wysoką skutecznośc ze skrzydeł

Na moje oko we Skrze
Falasca, Novotny, Gacek- bez dwóch zdań OUT
Antiga- może zostać, ale tak jak to było już pisane na etacie Bąkiewicza
Wlazły- ja na jego miejscu spróbowałbym pograc trochę za granicą, bo w Polsce jest już trochę zgrany
Awatar użytkownika
Klugenhammer
Posty: 3944
Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Klugenhammer »

marcin_r pisze:Falasca, Novotny, Gacek- bez dwóch zdań OUT
SMS ma kontrakt na dwa lata, a jak sam pisałeś nie jest on niski więc pewnie nie zgodzi się na jego rozwiązanie.
Jeszcze co najmniej sezon zostanie zatem w Skrze.
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: przeemekk90 »

Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: madlark »

Teraz wiem dlaczego Winiar był do wzięcia. Niestety Michał nawet w formie nie łapał by się szóstki
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Antos »

Po transferze Winiara do Skry ktos powiedzial ze zrobil interes zycia, tylko nie pamietam kto, Piechocki czy trener Trentino.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Awatar użytkownika
curiouscase
Posty: 26
Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:57
Płeć: K

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: curiouscase »

Co się czepiliście tego Winiarskiego? Okej, leczy się, po powrocie grał świetnie, na świeżości, potem przyszedł spadek formy, dokładnie tak samo było z Wlazłym. Zbiegło się to z najważniejszymi meczami w sezonie, tak się złożyło, ale widocznie tak się kończy zatrudnianie rekonwalescentów. Wlazłemu się udało, bo zdążył złapać formę, temu drugiemu już nie i to jest powód, żeby zmieszać go z gównem. Ogarnijcie się, człowiek nie grał OSIEM miesięcy w siatkówkę.

Btw, porównajcie sobie statystki z dzisiejszego meczu, dokładniej, spójrzcie na procent w ataku Wlazłego i Winiarskiego, AŻ jednej procent różnicy, ale to Winiar grał kaszanę, za to Marjo bohater.
'Tak naprawdę jesteś taki dobry, jak twój ostatni mecz. Moje ostatnie mecze są średniej jakości, więc nie mam prawa wyciągać rąk do osiągnięć.'
- Łukasz Kadziewicz
osnazfsb

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: osnazfsb »

przeemekk90 pisze:Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: przeemekk90 »

osnazfsb pisze: Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
Ja tylko napisałem o nieładnym zachowaniu Biereżki i atmosferze w drużynie która pozostawia wiele do życzenia. Ty natomiast w odpowiedzi odwracasz wszystko i jaki to Bełchatów jest zły... Temat Bełchatowa to inna bajka do innej dyskusji.
To jak zacząć dyskusję z emerytem o polityce. "Politycy to złodzieje'' i tego sie trzymam. Tak samo tutaj...Bełchatów to zło powszechne i trzeba to powtarzać kiedy tylko można.
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Pele »

przeemekk90 pisze:
osnazfsb pisze: Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek ... Tak samo tutaj...Bełchatów to zło powszechne i trzeba to powtarzać kiedy tylko można.
Wyrzuciłem resztę tekstu ale zostawiłem to co najważniejsze. Skra to szkodnik polskiej siatkówki. PO co im tylu reprezentantów, skoro siedzą oni na ławce. Po co im Novotny ktróry w ZAKSIE miał znakomity sezon?? Niestety za dużo kasy mają. Kupili sobie Final Four ale widocznie nie starczyło kasy na kupienie/wygranie półfinału
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: madlark »

osnazfsb pisze:
przeemekk90 pisze:Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
25 mln? widzę, że Skra ma godnego rywala w kategorii wyrzucamy w błoto.
Skra jest SŁABA, lecz to co dokonali "zawodnicy" ze wschodu to...
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 152
Rejestracja: 14 lip 2009, o 16:58
Płeć: M
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Logan »

Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
osnazfsb

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: osnazfsb »

madlark pisze:
osnazfsb pisze:
przeemekk90 pisze:Zdziwiłem się dziś, kiedy Drzyzga przytoczył jakąś historię z repry oraz moment z dzisiejszego meczu kiedy to Biereżko rzekomo rzuca tabliczką, po zmianie. Podobno ten precedens był zauważalny również za Bagnolliego. To takie przegięcie rozkapryszonej gwiazdki, której gra pozostawia wiele do życzenia i świadczy o takiej słabości tych trenerów. Ciekawe jak tam jest z atmosferą wewnętrzną, bo jeśli każdy zacznie uzewnętrzniać swoje maniery i okazywać niezadowolenie to kolorowo nie jest. Dziś trener też zwracał uwagę, żeby patrzeć na siebie, a nie na kolegów, żeby trzymać poziom swojej gry a nie wypominać błędów kolegów. Ot taka drużyna stworzona dużym nakładem pieniężnym.
Czyli co skra zbudowana za kwote 15 mln złotych to kopciuszek a Dynamno za 25 mln to druzyna zbudowana duzym nakłądem pieniedzy biorac pod uwae ze podobnej klas rosyjski gracz zada 2 razy wiecej kasy bo tam jest nie 3-4 kluby wlaczace o najlepszych a 6-8 takich klubów ? Ja tylko przypomne ze zarówno Wołkow jak i Szczerbinin to wychowankowie Grankin podobnie jak Bieriezko juz dawno temu przyszli z dawniej filialnego Jarosławia Połtawski gra tam juz 7 lat Salparov zarabia na pewno nie wiecej niz Gacek. Po prostu ekipa zmanierowanych kasa siatkarzy nie to co te nasze ekipy gdzie dawniej brano z pocałowaniem reki200 tys złotych za sezon a teraz 200 tys eurasow bywa odrzucane.
Pomijam fakt historii obu klubów wystarczy spojrzec na daty załozenia i awansu do najwyzszej klasy rozgrywkowej zeby sie przekonac kto jest ekipa z prawdziwego zdarzenia a kto sztucznym tworem stworzonym za panstwowe pieniadze
25 mln? widzę, że Skra ma godnego rywala w kategorii wyrzucamy w błoto.
Skra jest SŁABA, lecz to co dokonali "zawodnicy" ze wschodu to...
jak mozna porównywac przedostatnie miejsce w kupionym FF po pograniu w tym sezonie 2 kelnerów i 2 druzyn prezentujacych jako taki poziom zdruzyna która ograła chyba wszystkie najsilniejsze ekipy w Europie. Zeby Dynamo wydało 100 mln to kase w błoto wyrzuciła jeno skra bo dynamo jest DRUGA druzyna Europy a Skra ledwo przedostatnia ekipa turnieju finałowego
Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
:] 8-)
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Ted »

Logan pisze:Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej
Myślę, że nie jedyna ;)
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3876
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: tomasol »

Logan pisze:Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
Brawo !!! Pierwszy odważny Skrofan który pojawił się na forum dać odpór wszystkim antyskrowym zawistnikom :] .

Już bez ironii - wszelkie wasze aspiracje i pretensje do miana wielkiego czy czołowego klubu w Europie zostały w sobotnie popołudnie zdmuchnięte przez moskiewskie Dynamo przynajmniej do następnego roku. Jeżeli naprawdę chcecie zdobyć szacunek kibiców w Polsce, to raz, że przestańcie traktować krytyków Skry z pogardą i ich upadlać, a dwa przestańcie nam wmawiać, że dwa 3 miejsca w turniejach FF awans do których Skra kupiła to wielkie osiągnięcia. Zwłaszcza, że aby je zdobyć wystarczył tylko jeden wygrany mecz z naprawdę czołowym zespołem Europy. Szacunek Skra może sobie zdobyć w jeden sposób - poprzez awans do turnieju FF w sportowej walce i występ w ścisłym finale. Swoją drogą czekam kiedy następni fani Skry się tu pojawią i spróbują nam wytłumaczyć co sądzą o występie swojego zespołu, o którym można napisać dużo ale na pewno nie to, że był z korzyścią dla polskiej siatkówki (czy nie tak argumentowaliście organizację FF w Łodzi ??? ). Mam nadzieję, że znajdą inne argumenty oprócz tego, że jak zwykle zazdrościmy Skrze sukcesów, że nie wspomnę o innych miłych epitetach w stylu frustraci, nieprawdziwi kibice czy jesteście żałośni bo nie chcecie cieszyć z sukcesów polskich drużyn.
Awatar użytkownika
Kuba_JW
Posty: 806
Rejestracja: 13 paź 2008, o 21:57
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Kuba_JW »

Mi tam Logan zalatuje mooocna ironia i slabą prowokacja.... Ale jak tam uwazacie...
Swoja droga jak tam ostatnimi dniami poruszalem temat FF to naprawde bardzo wiele osob nie zdawalo sobie sprawy w jakich okolicznosciach Skra pojawila sie w FF.... Jakby tak narod uswiadomic to moze uwielbienie by zeszlo do poziomu jaki prezentuja...
"dobrym atakiem wygrywa sie mecze, dobrą obroną zdobywa się mistrzostwa"
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Chal »

Logan pisze:Przesadzacie Skra Bełchatów to nasze dobro narodowe jedyna druzyna która godnie nas reprezentuje na arenie miedzynarodowej jestem przekonany ze gdyby nie wyczerpujaca faza playoff to ograliby zarówno ruskich którzy mieli dzien konia jak i topornych Wlochów. Przeciez profesor Antiga jest w trójce najlepeij wyszkolonych technicznie przyjmujacych swiata Winiarski to zawodnik kompletny w trójce najlepszych przyjmujacych swiata tyle ze niestety po ciezkiej kontuzji Plinski i Mozdzonerk to para mistrzów Europy w siatkowce stanowiaca najlepsza pare srodkowych na tym turnieju Gacek to po Salparowie najlepszy libero turnieju Falasca jest moze chimeryczny ale to magik zadziwiajacy swoja gra. I Mariusz mój idol dobrze ze gra dla naszego dobra narodowego a nie marnuje sie zagranica w gorszych niz skra zepołach.
Jestem bardzo zmartwiony tym ze na forum jest tylu flustratów szukajacych tylko okazji zeby skrytykowc zdecydowanie najlepsza polska ekipe a niektórzy jak niejaki dreamer czy pare innych osób to by chyba chciało zeby wielki klub jakim jest Skra Bełchatów przestał istniec, niedoczekanie wasze
To musi być ironia, zbyt blisko tej wypowiedzi do stereotypu nie widzącego świata poza swoją kochaną Skierką fana :] I mam szczerą nadzieję, że się nie mylę? :P
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3876
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: tomasol »

Domyślam się, że post Logana może być taką prowokacją ale swój powiedzmy "apel" do kibiców Skry napisałem serio. Chciałbym wiedzieć co myślą o turnieju FF LM w Łodzi i czy dalej uważają, że Skra to czołowy lub Europy.
Awatar użytkownika
kanonier
Posty: 1048
Rejestracja: 18 lis 2008, o 20:44
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: kanonier »

Piechocki powiedział, że życzy innym drużynom z różnych dyscyplin zajęcia trzeciego miejsca w Europie. :] Dla mnie większym sukcesem jest w tym sezonie awans Prokomu do najlepszej 8 Euroligii i walka z Olympiakosem czy koszykarek Wisły do final-four a nawet Vive Kielce pokazało dużo więcej.
PS. jak Piechocki wręczał medale zawodnikom Skry to podał rękę Falasce czy nie? bo wydawało mi się, że ominął go ale pewny nie jestem i nie chce tu jakiejś burzy wywołać
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Antos »

kanonier pisze:Piechocki powiedział, że życzy innym drużynom z różnych dyscyplin zajęcia trzeciego miejsca w Europie.
Czy to jest gdzies udokumentowane?
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Awatar użytkownika
kanonier
Posty: 1048
Rejestracja: 18 lis 2008, o 20:44
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: kanonier »

Antos pisze: Czy to jest gdzies udokumentowane?
Wywiad po meczu w Polsacie Sport.
15.03.87 - 7.05.17 30 lat w elicie.
Rysio z Klanu
Posty: 667
Rejestracja: 9 maja 2009, o 18:11
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Rysio z Klanu »

tomasol pisze: Chciałbym wiedzieć co myślą o turnieju FF LM w Łodzi i czy dalej uważają, że Skra to czołowy lub Europy.
FF to porażka. Falasca nie wytrzymał ciśnienia, nie po raz pierwszy z resztą. O ile meczami z Resovią pokazał, że warto go zatrzymać, o tyle ten turniej udowodnił, że tylko jako rezerwowego. Poza tym zabrakło przyjaciela dla Wlazłego, który mógłby pociągnąć atak (czyli Kurka). Tak czy inaczej w nowym sezonie Skra powinna postawić na parę Kurek-Winiar, a poza tym dokoptować nowego libero.

Tak, z całą odpowiedzialnością i uporem powtarzam: SKRA TO CZOŁOWY KLUB EUROPY. A jeśli miarą tego, że klubem czołowym ona nie jest, ma być jeden mecz z Dynamem, to w takim razie nie jest nim również Zenit Kazań, który z takim słabeuszem w tym roku przegrał równie ważne spotkanie w półfinale KMŚ!
Skra w ostatnich pięciu latach ZAWSZE wychodziła z grupy w LM, zwykle zatrzymywała się (podobnie jak Real Madryt) na ćwierćfinale(celowo pomijam tu oba udziały w FF), w międzyczasie ogrywając m.in. Biełgorod, Iskrę, Dynamo, Kazań, Lube, Sisley, Cimed, Panathinaikos, Olympiakos z całymi zastępami siatkarskich tuz.
Pytanie z ilu zespołów może składać się czołówka Europy? Dla mnie z ok. 8-9 drużyn

Dodam, że pomysł organizacji FF od początku mi się nie podobał, nawet bardzo. Z tego co mi wiadomo była to bardziej decyzja PGE, które chciało mieć "event", niż zarządu Skry. W tym roku Skra byłaby rozstawiona i najprawdopodobniej miałaby bardzo prostą drogą do finałów, lub przynajmniej pierwszą rundę. A tak pozostał niesmak
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Chal »

Rysio z Klanu pisze: Tak, z całą odpowiedzialnością i uporem powtarzam: SKRA TO CZOŁOWY KLUB EUROPY. A jeśli miarą tego, że klubem czołowym ona nie jest, ma być jeden mecz z Dynamem, to w takim razie nie jest nim również Zenit Kazań, który z takim słabeuszem w tym roku przegrał równie ważne spotkanie w półfinale KMŚ!
Tyle że to były KMŚ w nieco innej dyscyplinie sportu :P
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Rysio z Klanu
Posty: 667
Rejestracja: 9 maja 2009, o 18:11
Płeć: M

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Rysio z Klanu »

Odwracając kota ogonem: wszystkie największe sukcesy AZS Olsztyn też były w innej dyscyplinie sportu? W końcu grało się bez LIBERO.

W takim w inny, prymitywny sposób: Zenit odpadł z Olimpiakosem, który ze Skrą jeszcze nigdy nie wygrał. Lepiej?
Awatar użytkownika
Antos
Posty: 2375
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 19:18
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Antos »

Zeby byc duzym trzeba cos samemu ugrac, bez pomocy.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: Pele »

W czołówce zespołów z Europy to jest REsovia bo grała i AWANSOWAŁA do grona śześciu najlepszych zespołów Europy. Przegrała awans do FF ale walczyła. A Skra sobie kupiła awans i też jest w czołówce.
PS.
Lucas jeśli twoja wypowiedź to nie jaja to radzę ci abyś brał połowę tych pigułek które ci przepisał lekarz bo ci szkodzą
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3876
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga mistrzów 2009-2010

Post autor: tomasol »

Kolego Rysiu w Europie, jak policzył red. Stec, jest 11 drużyn które w ostatnich awansowało do FF na boisku, Skra nie dokonała tego ani razu, dlaczego mają się uważać za słabsze od Skry ??? Skra nie jest czołową drużyną Europy, przynajmniej w tej chwili nią nie jest i nie z powodu sromotnej porażki z Dynamem tylko z powodu słabizny jaką na tym turnieju zaprezentowała. Wszelkie medale Skra w rozgrywkach międzynarodowych zdobyła dzięki "dzikim kartom" i ponownie zacytuje red. Steca, które to dzikie karty zafałszowują jedynie rzeczywistość. Na dokładkę nie bardzo wiadomo jakie to sportowe zasługi zdecydowały o tym, że dostała dziką kartę na Klubowe MŚ. Pół biedy, że ty czy inny kibic wierzy potem tej zafałszowanej rzeczywistości i ma Skrę za czołowy klub Europy, gorzej, że uwierzyli w to w Polsce poważni ludzie w mediach a także sam prezes Piechocki. Ciekaw jestem ile naprawdę zostało tej wiary po meczu z Dynamo, które, napiszę jeszcze raz, dla mnie zdmuchnęło wszelkie twierdzenia, że Skra dogoniła najlepsze kluby w Europie. Nikogo nie dogoniła.

A co do tych wspaniałych wyników w poprzednich edycjach LM to przypomnę, że w ostatnich latach tylko Płomień Sosnowiec nie wyszedł z grupy. Z grupy wyszły Resovia, Częstochowa, Jastrzębie (i to dwa razy nawet) - mało tego w sportowej walce Resovia i Czewa doszły do takich samych osiągnięć jak Skra - do II rundy play off. Na tle polskich zespołów Skra wyróżnia jedynie dwoma wykupionymi turniejami FF.
Macerata, Biełgorod, Iraklis, Roeselare, Lewski, Potrol Mallorca, Panathinaikos, Kazań, Iskra, Friedrichshafen, Teruel, Dynamo Moskwa. Też całkiem efektowna lista, tylko, że porażek i zauważ, że nie brakuje tu całkiem przeciętnych firm obok wielkich nazw. I póki co tych porażek z drużynami które do turniejów FF się kwalifikowały jest więcej niż zwycięstw. Śmiem twierdzić, ze mało imponujący bilans, tym bardziej, że z naprawdę ważnych pojedynków wygrała cały jeden - z Sisleyem w meczu o 3 miejsce podczas FF w 2008 r.

Skra ma możliwości aby zostać czołowym zespołem Europy ale niestety na dzień dzisiejszy dla mnie nim nie jest - przynajmniej do następnego roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzów”