Liga Mistrzów 2023/24

[KibicSiatki]

Awans rozda u siebie Ziraat w następnej kolejce, bo jeśli da wygrać u siebie 3-0 lub 3-1 Olympiakosowi , to bez względu na zwycięstwo Zaksy z Rosellase to Olympiakos awansuje .
Ziraat już wszystko wczoraj robił żeby Rosellase wygrało , a Ter Maat to szczególnie im pomagał
Beznadziejni Kaczmarek w ataku, Bednorz w przyjęciu ( jak zwykle w jego przypadku pod koniec 3 seta strzela w aut , a piłka była na remis ) tak na gwiazdeczki działa dogadanie się z innymi klubami , zamiast grać w tym sezonie to wymówki mieli , o zmęczeniu,braku świeżości , całkowicie lekceważa trenera co jako jedyni nie słuchają jego wskazówki, wystraszony Chitigoi , przeciętny Wiltenburg.
Jedynie z tego grona Janusz starał się,Shoji jego postawa zawsze trzeba pochwalić , Kluth brawa za wejście dobre .
Jak Kaczmarkowi nie chciało się grać to mógł powiedzieć i Kluth powinien grać. Tak samo powinien zrobić prezes nie chce Ci się grać to nie wyplace pensji, bo jestem zmęczony i brakuje mi świeżości do dokonania przelewu.
Jak mają takie podejście olewki na klub od początku sezonu, tylko jak przyjechał Grbic w sobotę oglądać mecz na żywo, to pokazali mu , że potrafią jednak skakać.

[rafak]

Pisalem to juz 1500 stron wczesniej, ze smutno sie patrzy na to, co sie dzieje z ZAKSA. To nie tylko zmiany personalne (tam co roku ktos topowy odchodzi, ale jest zastepowany), dodatkowo mental i fizyka. Kontuzje to oczywiscie duzo pecha, ale z drugiej strony nie mozna tego zrzucac na obciazenie kadra. Zaangazowanie (a wlasciwie jego brak) Kaczmarka i Bednorza tez nie moga byc tlumaczone tym, ze jest za duzo grania.

Ja rozumiem, ze Zwierzu bedzie mial traume przez rok, ze nie mogl pojechac na jarmark bozonarodzeniowy do Wroclawia, ale badzmy powazni.

Ja jeszcze raz sie powtorze: obawiam sie, jak ta rozsypka personalno-mentalna-fizyczna ZAKSY odbije sue na sezon kadrowy 2024.

[GolMar]

Zwierzu w końcu pojechał na ten jarmark więc to nie to.

Bednorz mówił w ostatnim wywiadzie nieskromnie, że to on trzyma dobrą atmosferę w Zaksie. Jeśli robi to tak jak dziś, to daleko nie zajadą jako team. Niechęć Kaczmarka do gry w Kędzierzynie bije od niego na kilka kilometrów. Bez Smitha i Śliwki ten zespół to zbieranina zdemotywowanych graczy, duch zwycięzcy LM jakby się ulotnił.

[ciorny17]

Ja jeszcze raz sie powtorze: obawiam sie, jak ta rozsypka personalno-mentalna-fizyczna ZAKSY odbije sue na sezon kadrowy 2024.

Dlaczego?

Obecnie to co gra Zaksa to jest kumulacja problemów, ale nie tylko związanych ze zdrowiem, a i ze wszystkim co jest wokół. Można zrzucać na bark braku zaangażowania grę Kaczmarka i Bednorza, a Paszyckiego na co zrzucimy? Wiltenburg to poziom pierwszoligowca więc ok, Shoji też nie wygląda jak top4 libero na świecie. Reszta połamana. Młody Rumun pokazuje, że mimo olbrzymiego talentu, za rok ani za dwa nie będzie gwarantem walki o medale i entuzjastom pomysłu, że Szymura-Chitigoi to w sumie tylko trochę słabsza wersja duetu Śliwka-Bednorz ostatnie mecze muszą pokazać, że jeden i drugi nie będą w odpowiednim etapie swojej kariery, żeby tak mówić.

Bardzo się cieszę, że Skra mi zobojętniała, bo w życiu nie życzyłbym sobie takich emocji, negatywnych szczególnie. Dodatkowo nie wiem czy byłym w stanie sączyć taki jad wobec zawodników/trenera/prezesa, bo inaczej to chyba nie można się nazwać prawdziwym kibicem na dobre i na złe, prawda?

[dyletant]

Zna ktoś może ten dowcip o księżycu, którego Magiera przed godz. 22 nie chciał powiedzieć?

Fajni ci Hiszpanie, dużo technicznej siatkówki. Jstrzębie oprócz tego, że gra o 6 wygranych to ma jakąś motywację na dziś, że wychodzi pierwszym składem?

[landka]

Przykro oglądać to, co się stało z Zaksą... Forma formą, można zrozumieć kontuzje, chaos ze zmianami składu itp., ale żeby oddać mecz w sumie bez walki? LM już właściwie odjechała, pewnie jakieś matematyczne szanse są, ale szkoda w nich pokładać nadzieje. Mieli dzisiaj wszystko w swoich rękach, a skończyło się najgorzej jak tylko mogło. Zostało jeszcze mistrzostwo Polski, tam pewnie też zabraknie mobilizacji o dobry wynik. Bez Śliwki i Smitha to już inna drużyna, nawet brak Janusza nie byłby tak zauważalny jak tej dwójki.

[hardy]

Powinni zawodnicy Zaksy zrobić zrzutę na koszt dojazdu tych paru kibiców którym się chciało do Grecji jechać. I przeprosić jeszcze.

[WysokiPortorykanczyk]

Czyli jeżeli mający pewny awans Ziraat odpuści mecz z Pireusem, to Zaksa out i epicka walka o Puchar CEV między Zawierciem, Zaksą i Resovią. Samopoczucie @Pomocniczki zależne od dobrej woli potężnego Bulbula, życie pisze piękne scenariusze, łącząc nas ponad podziałami.

[przemik]

Nie wiedziałem że Zwierzu ma taką kosę z prezesem, że nawet sobie ręki nie podają.
Ostro

[Bruninho]

Ciekawe kiedy ktoś zacznie rozliczać z pracy sztab trenerski ZAKSY - jak większość zawodników wygląda źle, to raczej nie jest to wina zawodników. Wygląda to dziś dramatycznie, bez zagrywki, bez przyjęcia, bez bloku z kłopotami w ataku. Ogrywany jest Kędzierzyn w stylu lekko ośmieszającym.

Wina sztabu? W sobotę zdaniem Bednaruka i wielu innych Zaksa zagrała najlepszy mecz sezonu, czyli jakaś tam forma musiała być, dzisiaj jest czwartek, w kilka dni forma totalnie uleciała???
To co widizieliśmy dzisiaj na boisku to kompletnie rozbity zespoł, bez żadnej woli i chęci do dobrej gry. Niektórzy zawodnicy mają kompletne wywalone, czy Zaksa wygra czy przegra mecz, bardziej ich pewnie interesuje co zjedzą jutro na obiad. Ocenę takiej postawy zostawiam każdemu.

[MAG siatki]

Ale, żeby nie było za słodko, to pojadę dziś trochę po gwiazdeczkach ZAKSY, tak jak to wczoraj uczynili fani Resovii ze swoimi gwiazdeczkami.

To co oni dziś pokazali, to było dno i dwa metry mułu. Zastanawiam się, czy klakierzy Kaczmarka i Bednorza wezmą ich dziś w obronę, wyciągając swój największy oręż czyli STATYSTYKI Choć obawiam się, że dziś nawet cyferki tu nie pomogą, bo Kluth wyglądał zdecydowanie lepiej na parkiecie niż Kaczmarek Na temat gry Bednorza to szkoda sobie nawet języka strzępić, bo ewidentnie grał na szkodę swojego własnego zespołu. Kontrakty na przyszły sezon podpisane, zatem - zgodnie z przewidywaniami - można już wykonywać krecią robotę i sabotować grę ZAKSY (co było dziś widać gołym okiem). Ojjj daleko wam panowie do Sebastiana Świderskiego i Pawła Papke, którzy wiedząc, że po latach triumfów odchodzą z Mostostalu-Azotów, postawili na koniec kropkę nad I. Z czystym sumieniem mogli odejść do innych klubów, bo wiedzieli, że dla swojego zespołu zrobili wszystko, co w ich mocy, zgarniając jeszcze na koniec swojej przygody z Mosto piękne trofea. Ale im się chciało, a obecnym gwiazdeczkom już się nie chce. Gruba kasa i tak na koniec miesiąca wpływa przecież na konto prawda?

P.S. Szkoda, że dla Was ważniejszy jest konflikt z prezesem niż honor i KIBICE.

[KibicSiatki]

Wszystko zależy od Ziraat mają do wyboru z kim zagrać w 1/4 Ligi Mistrzów z Olimpiakosem czy Zaksa, jak będą chcieli zagrać z Olimpiakosem to im oddadzą mecz za tydzień w środę.
Z taką grą w tym sezonie nawet jakby Zaksa awansowała z grupy to na ten moment nie ma większych już w rundzie pucharowej czyli mecz i rewanż.
Potęga najlepsza liga na świecie , w cale tak pięknie nie jest i boisko wszystko zweryfikowalo w tegorocznych rozgrywkach.
Jak dzisiaj siatkarze Olimpiakosu złożeni z większości graczy 40 letnich ograli spokojnie 30 latkow z Zaksy .
Ciekawe czy po takim meczu jakiś wywiad Kaczmarek wypowie , że znowu mecz odbył się bez niego, czy zmęczony był bo 11 dni miał tylko między meczami w końcówce roku i nie mógł się wyspać.

[PioterZJastrzebia]

No nie, abstrahując od stylu (a raczej jego braku) dzisiejszego meczu, to nie idźmy w skrajność, że są matematyczne szanse. Matematyczne szanse to ma Resovia, nie Zaksa. Jeśli Ziraat się nie podłoży to Zaksa ma wszystko w swoich rękach. Trzeba tylko chcieć.

Gdyby hipotetycznie przyjąć abstrakcycją teorię że Zaksa nie chce pucharów europejskich (XD), to z Belgami musi przegrać za zero, bo jest jeszcze CEV Cup.

Jastrzębie na razie nie chce za bardzo wyróżnić się od Resovii i Zaksy, wybitnie niegościnne są wyjazdy w tym tygodniu.

[bono]

Zostawmy tą LM już tylko dla Jastrzębia bo ani Zaksa ani Resovia nie zasłużyli grać dalej.

[WysokiPortorykanczyk]

Fatalny ten Patry.

Czyli jeżeli mający pewny awans Ziraat odpuści mecz z Pireusem, to Zaksa out i epicka walka o Puchar CEV między Zawierciem, Zaksą i Resovią. Samopoczucie @Pomocniczki zależne od dobrej woli potężnego Bulbula, życie pisze piękne scenariusze, łącząc nas ponad podziałami.

A, no i ja tam myślę, że Zaksie koncentracja na jednych rozgrywkach wyszłaby na plus, ale tak na oko Ziraat będzie mial o co grać, bo miejsca 4-5 oznaczają Włochów w 1/4, tak że pewnie do uratowania (chociaż świetny Pireus w ostatnich dwóch kolejkach). Ale to może się zaraz zmienić jeśli potężne Jastrzębie będzie grać jak dotychczas.

[Bruninho]

Fatalny ten Patry.

Czyli jeżeli mający pewny awans Ziraat odpuści mecz z Pireusem, to Zaksa out i epicka walka o Puchar CEV między Zawierciem, Zaksą i Resovią. Samopoczucie @Pomocniczki zależne od dobrej woli potężnego Bulbula, życie pisze piękne scenariusze, łącząc nas ponad podziałami.

A, no i ja tam myślę, że Zaksie koncentracja na jednych rozgrywkach wyszłaby na plus, ale tak na oko Ziraat będzie mial o co grać, bo miejsca 4-5 oznaczają Włochów w 1/4, tak że pewnie do uratowania (chociaż świetny Pireus w ostatnich dwóch kolejkach). Ale to może się zaraz zmienić jeśli potężne Jastrzębie będzie grać jak dotychczas.

A skąd pomyśl, że Zaksa ogra Knack u siebie? Z taką grą? Z takim zaangażowaniem niektórych graczy? Nikłe szanse, Knack to dobry zespół.

[tomasol]

Ciekawe kiedy ktoś zacznie rozliczać z pracy sztab trenerski ZAKSY - jak większość zawodników wygląda źle, to raczej nie jest to wina zawodników. Wygląda to dziś dramatycznie, bez zagrywki, bez przyjęcia, bez bloku z kłopotami w ataku. Ogrywany jest Kędzierzyn w stylu lekko ośmieszającym.

Wina sztabu? W sobotę zdaniem Bednaruka i wielu innych Zaksa zagrała najlepszy mecz sezonu, czyli jakaś tam forma musiała być, dzisiaj jest czwartek, w kilka dni forma totalnie uleciała???
To co widizieliśmy dzisiaj na boisku to kompletnie rozbity zespoł, bez żadnej woli i chęci do dobrej gry. Niektórzy zawodnicy mają kompletne wywalone, czy Zaksa wygra czy przegra mecz, bardziej ich pewnie interesuje co zjedzą jutro na obiad. Ocenę takiej postawy zostawiam każdemu.

Ile warty był ten "najlepszy" występ okazało się dzisiaj w Pireusie. Zresztą tam średnio zagrało Jastrzębie. Wiesz, jak niektórym starcza pary na godzinę gry, jak cały zespół nie ma zagrywki, słabo broni to raczej winnych szuka się w sztabie trenerskim, a w każdym razie prędzej tam niż w zawodnikach. O pladze kontuzji nie chce mi się już przypominać, ale nie wszystkie wynikają z pecha i nie wszystkie dotyczą kadrowiczów. Kilku poziomowa jest ta katastrofa ZAKSY w tym sezonie, ale po prostu tak w sporcie bywa. Choć rozumiem frustrację, trudno jej nie odczuwać, ale szukając kozłów ofiarnych najczęściej strzela się na ślepo.

Pomijając że mentalnie ZAKSA w ogóle dziś nie wyglądała, to ten mecz położyło jej fatalne przyjęcie, słaba zagrywka i defensywa. Zawsze można było oczekiwać, że Kaczmarek powtórzy występ z Belgii czy z Suwałk, ale liczenie na to, że tak można grać w każdym meczu jest mocno życzeniowe. Zresztą jeżeli do wymęczenia zwycięstwa z Suwałkami potrzebny czy "kozacki" mecz jednego zawodnika, to twój problem jest sporo głębszy.

[WysokiPortorykanczyk]

A skąd pomyśl, że Zaksa ogra Knack u siebie? Z taką grą? Z takim zaangażowaniem niektórych graczy? Nikłe szanse, Knack to dobry zespół.

Ograli ją z Zapłackim na wyjeździe, ale tak, wiem co masz na myśli, dlatego napisałem, że 'do uratowania', bo max 50/50, i to życzliwie patrząc (Ziraat odpuszcz mecz/Ziraat przegrywa sportowo/Roeselare wygrywa).

Fajny ten Guaguas, za to Fornal po tej dzikiej rundzie kryzys w ostatnich tygodniach (w skali tego, co grał wcześniej).

[Adriano]

Jednak wolałem Kaczmarka który z pełną brawurą walił w słupki sędziowskie. Wtedy było widać charakter dumę i zaangażowanie. Teraz widać tylko kontrakt z JW w następnym sezonie

[dyletant]

Przypomina się mecz dobra narodowego z Teruelem naście lat temu.

Przyda się Jastrzębiu mały pstryczek w nos, bo za łatwo nie może iść.

[landka]

No nie, abstrahując od stylu (a raczej jego braku) dzisiejszego meczu, to nie idźmy w skrajność, że są matematyczne szanse. Matematyczne szanse to ma Resovia, nie Zaksa. Jeśli Ziraat się nie podłoży to Zaksa ma wszystko w swoich rękach. Trzeba tylko chcieć.

Tak właściwie to Resovia jest nawet wyżej w rankingu drużyn z trzecich miejsc Plus ciężko sobie wyobrazić, że Ziraat będzie wolał wpuścić do dalszych rozgrywek Zaksę niż Pireus (aczkolwiek Kędzierzyn w obecnej dyspozycji w sumie byłby łatwiejszym przeciwnikiem na dalszym etapie). Przed dzisiejszym meczem zawodnicy powtarzali, że wiedzą o jaką stawkę grają, więc albo jest im to już obojętne, albo samo chcenie po prostu nie wystarczy. Tak sobie myślę, że wszyscy czekali/czekają na odrodzenie Zaksy, która od początku rozgrywek męczy się przeokrutnie i coś się zdaje, że w tym sezonie już nie zobaczymy dawnego KK. Szkoda.

[WysokiPortorykanczyk]

Przyda się Jastrzębiu mały pstryczek w nos, bo za łatwo nie może iść.

Przy 1-3, JW spada na ex aequo 4/5 miejsce z pierwszych ekip z banalnej grupy, słaby scenariusz + powód dla Trentino/Ziraatu żeby rozważać odpuszczenie ostatniego meczu, wtedy na miejscach 1/4/5 w jednej połówce drabinki mogą być np. Trentino, JW i Piacenza.

Cały sezon JW leciało na posiadaniu dwóch top top zawodników (Fornal, Huber), bo Szymura, Sedlacek i Patry byli przeciętni, no i dzisiaj obserwujemy brak głębii JW gdy obaj grają przeciętnie (aczkolwiek Szymura dobrze).

[przemik]

Co dziś jest za dzień ? JW męczy się z jakimś tam Las Palmas z wysp nonsensu ?
2-1 dla gospodarzy

JW na wycieczce na kanarach przegrywa 3-1 w kiepskim stylu.

[WysokiPortorykanczyk]

Wyjąć Zawiercie (i Warszawę, ale oni mieli łatwą drabinkę), i fatalnie grają polskie zespoły w pucharach, Turcy, Hiszpanie, Francuzi, Grecy - ostatni raz coś podobnego to chyba sezony z upadajacą Skrą i Warszawą Anastasiego, ale nie wiem czy to był ten sam sezon, realny scenariusz to Zaksa, Resovia out i JW z drabinką śmierci, nawet Jastrzębie z łatwiutkiej grupy z Las Palmas może nie załapać się na 'rozstawiane' pierwsze miejsce (na razie miejsca 4-5, wpadające na siebie w 1/4, i najlepszy zespół w półfinale, w tym momencie Trento, to Piacenza i Jastrzębie). I może to nic nie znaczy w kontekście wiosny (np. Zaksa się uratuje, inaczej ułoży się drabinka, Mediolan raczej zezłomowany, Warszawa faworytem Challenge Cup), a może Zawiercie faworyt nr 1 do tytułu w lidze.

Ale fantastyczny mecz De Amo, nie wiedziałem, że on tak potrafi.

[dyletant]

Te Guaguas systemowo to takie soft Jastrzębie, dobre na wybloku, świetne w obronie, wszechstronny atak i techniczni zawodnicy. Rozegranie też całkiem szybkie i kombinacyjne. Będą jeszcze w CEV niewygodni.

[krzychszp]

Coś dziwnego dzieje się z naszymi zespołami w LM - wygląda na to, że nasze drużyny nie wytrzymują takiej ilości grania. Wygląda też na to, że poziom w innych ligach wzrósł. Nie ma jednak co ukrywać - ta kolejka w LM to niestety spory wstyd dla plusligi.

[bez_nazwy]

Coś dziwnego dzieje się z naszymi zespołami w LM - wygląda na to, że nasze drużyny nie wytrzymują takiej ilości grania. Wygląda też na to, że poziom w innych ligach wzrósł. Nie ma jednak co ukrywać - ta kolejka w LM to niestety spory wstyd dla plusligi.

Ogromny wstyd to tak jak by nic nie powiedzieć

[granvorka]

Przy 1-3, JW spada na ex aequo 4/5 miejsce z pierwszych ekip z banalnej grupy, słaby scenariusz + powód dla Trentino/Ziraatu żeby rozważać odpuszczenie ostatniego meczu, wtedy na miejscach 1/4/5 w jednej połówce drabinki mogą być np. Trentino, JW i Piacenza.

Trentino (i Civitanova) zaczynają swoje mecze w ostatniej kolejce o późniejszej godzinie niż Ziraat, JW i Piacenza/Berlin, więc Ziraat musiałby chcieć wygrać sam z siebie nie znając kompletu innych wyników. Przegrana z Olympiakosem za 3 może jednak zepchnąć ich na 4/5 miejsce w rankingu, za to prawdopodobnie 1/2 punkty ustawiają ich bezpiecznie, a to z kolei daje szanse Zaksie.

[WysokiPortorykanczyk]

Coś dziwnego dzieje się z naszymi zespołami w LM - wygląda na to, że nasze drużyny nie wytrzymują takiej ilości grania. Wygląda też na to, że poziom w innych ligach wzrósł. Nie ma jednak co ukrywać - ta kolejka w LM to niestety spory wstyd dla plusligi.

Plusliga ma rozegranych 15 kolejek, Serie A - 13, Turcja - 14, liga francuska - 15, prawdziwa orka zacznie się w najbliższych tygodniach, bo Serie A ma 22 kolejki, Francja/Turcja - 26 i mniej rozbudowane playoffy, więc łatwo sobie policzyć ile nadprogramowego grania w PL się dopiero zacznie.

[rafak]

Zwierzu w końcu pojechał na ten jarmark więc to nie to.

Uff, to dobrze, ze pojechal, bo w sumie moglby grac jeszcze gorzej (pewnie da sie).