Puchar CEV 2023/24

[WysokiPortorykanczyk]

Fantastycznie przygotował potężny Michał Winiarski na rewanż Zawiercie, zabrakło niewiele. Tak serio, duże brawa dla Resovii, super pierwszy mecz, dobry złoty set.

Śmiesznie, że te złote sety są grane do 15, ciekawe jakie byłyby wyniki europejskich pucharów gdyby grane były do 25, bo regularnie mieliśmy tego typu sytuacje tj. jedna drużyna wygrywa łatwo mecz, a przegrywa goldena, a zarazem specyfika siatkówka powoduje, że większa dawka akcji -> bardziej wymierny wynik. Oczywiście Resovia była lepsza w dwumeczu, ale zawsze mnie to zastanawia. Ale wiadomo, ktoś napisze zaraz, że siatkarze spędziliby 10 minut więcej na parkiecie, więc olaboga.

[kamil1999]

Kamil przeczytaj ze zrozumieniem, skąd Clevenot się wziął? Pierwszy akapit dotyczył Butryna a drugi wczorajszego meczu w Ankarze czyli Kaczmarka.

Sorki, rzeczywiście. Po prostu nie przyszło mi na myśl, że ktoś po meczu Zawiercia o Kaczmarku będzie pisał.
A Clevenot stąd bo to on zawalił najbardziej w tie-breaku i pomyślałem, że w drugim akapicie albo o nim albo o Butrynie(on zawalił może nie tie-breaka, ale meczową).

Co do Zawiercia to mnie może w przeciwieństwie do pomoczniczki nie cieszą dobre statystyki Butryna(co kto lubi), ale cieszy świetny mecz Kwolka. Tak na oko to on był najrówniejszym z skrzydłowych dziś i w końcu w ataku zagrał na miarę potencjału. Może będzie to zwiastować jakąś zwyżkującą formę?

[lukecik]

Chyba za łatwo ten mecz wygraliśmy i paradoksalnie to się na nas zemściło. Mam wrażenie, że gdy drużyna jest rozjeżdżana walcem i wbijana równocześnie w parkiet tak, że nie ma czego zbierać, to gdy przychodzi ten złoty set, to na przekór wszystkiemu go wygrywa. Zaksa z Lube 3 lata temu też w ten sposób awansowała.
Dobry mecz z naszej strony, nawet bardzo dobry. Nareszcie Kwolek zagrał jak należy. Gdyby częściej grywał na tym poziomie to nikt by się go nie czepiał. Teraz zobaczymy czy to jednorazowy wyskok i znów będzie kończył mecze na x<40% w ataku, czy jednak forma nareszcie przyszła. Na pewno byłbym spokojniejszy o naszą postawę w po przy tak grającym Kwolku.
Brakło mi dziś trochę środka. Bieniek mało wykorzystywany, Zniszczoł pierdołowaty i mało skuteczny w ataku. Szkoda, że tak zawaliliśmy mecz w Rzeszowie tydzień temu, bo to zaważyło. Po tak spektakularnie wygranym dwumeczu z Włochami, taki komiczny występ, jak ten sprzed tygodnia, nie miał prawa się wydarzyć.
Powodzonka dla Resovii, oby wygrali te rozgrywki.

[Simao]

No i wrócił słynny transparent GAME OVER , ile to już zdaje się 13 lat minęło

I nadal trudno zrozumieć dlaczego kibice zwycięzkiej drużyny wolą świętować wygraną w taki sposób tj szydząc z przegranych.

Bo leczą kompleksy z mniej utytułowanym Zawierciem?

Pierwszy raz w życiu nie mam najmniejszych zastrzeżeń do Winiara - może nie pomagał, ale (najważniejsze) - nie przeszkadzał w kluczowych momentach. Kwolo w końcu zaczął coś grać. Nie mam zastrzeżeń do chłopaków, do meczu ogólnie. Zloty set to loteria, wiadomo.

Natomiast... Ten transparent... "GAME OVER". Hmmm... Resovia. Wy nie istnieliście w tym meczu, Wam w tym nieszczęsnym Złotym Secie wpadły 2-3 szczęśliwe piłki i go wygraliście. Ale chwała Wam za to. To też trzeba umieć Tak, pamiętam jak rok temu grając bez swoich nominalnych rozgrywających (Tavaresa, Cavanny) nie pozwoliście nam przełożyć meczu (bo tak łatwiej - dla Was), jakim "super" zwycięstwem było przez Was ogranie tej dosłownie rozwalonej kontuzjami totalnie ZAKS'y dosłownie tydzień temu. Możecie być z siebie dumni, normalnie Hall of Fame

Ironią jest to, że odkąd interesuję się siatkówką to zawsze Resovia wzbudzała moją sympatię (biało-czerwone pasy itd.). Po tym transparencie na dzisiejszym meczu wzbudza już tylko moją niechęć/politowanie. Klub i jego Kibice. Sami sobie na to zasłużyliście swoim zachowaniem.

I żebyście się na koniec sezonu bardzo nie zdziwili...

Wiesz, nie można generalizować i utożsamiać wszystkich kibiców z jakąś konkretną grupką ludzi. Osobiście nigdy nie rozłożyłbym takiego transparentu, gdyby to tylko ode mnie zależało... Z drugiej strony przyznam szczerze, nie sądziłem że może to kogoś dotknąć.Trzeba mieć świadomość tego, jacy są ludzie. Nie było też jakiś obscenicznych rzeczy. Na pewno trzeba to uznać za lekką prowokację. Zupełnie niepotrzebną, bo tworzy to tylko toksyczną atmosferę w środowisku. Mecz zdecydowanie wygrany przez Zawiercie, nasza drużyna momentami nie istniała. Takie są fakty. Jednak miałem takie głębokie przekonanie, że ten decydujący set wygramy. Taka jest siatkówka, taki jest sport. Nieoczekiwane zwroty akcji. Resovii ciężko będzie z Turkami i nie za bardzo wierzę w zwycięstwo, jeśli chodzi o te rozgrywki. Jesteśmy za bardzo chimeryczną drużyną. Powinniśmy grać z Berlinem zamiast Tours. LM wtopiona, dziś szczęście w ważnym momencie. Siatkarze Zawiercia chyba nie spodziewali się tego, że Resovia tak się postawi w decydującym momencie. Sami popełniali błędy i nie potrafili utrzymać zagrywki. Cała hala po deklasacji w trzech setach czekała tylko na postawienie tej przysłowiowej kropki nad i...
Niestety takie jest życie, taki sport. Zgadzam się z tym, że Resovia może zakończyć rozrywki o MP bez medalu. Każdy rozsądnie myślący, mający jakąś podstawową wiedzę odnośnie siatkówki uważa to za bardzo realny scenariusz. Osobiście chciałbym przynajmniej powtórzyć wynik z ubiegłego sezonu. Byłbym usatysfakcjonowany. Oczywiście jako kibic, osoba związana z Resovią marzę o MP. Jednak znam realia

[Pomocniczka]

Ja widziałem. W najważniejszym secie Karol dostał jedną piłkę (czyli rozgrywający dobrze wie, że w decydujących momentach nie ma co do niego wystawiać) i ją zepsuł.

Ale naprawdę, niepoinformowany i inni, nie musicie się denerwować, bo tak naprawdę wy i ja piszecie to samo, tylko w nieco inny sposób. Ja piszę, że Złoty wymięka w decydujących momentach i dlatego w karierze jeszcze nic nie wygrał a w szóstce nie zdobył żadnego medalu a wy piszecie, że ma świetne statystyki na przestrzeni sezonu (meczu), tylko, że za statystyki nie dają medali - dają tylko nagrody indywidualne - np. Złotego Buka. Wszystko to jest prawda i składa się w jedną całość.

[titerlitury]

Można było się spodziewać takiego scenariusza, czyli bęcków i potem walki na sterydach w goldenie. Zawiercie jest na ten moment lepiej poukładaną drużyną, bardziej kompletną - o ile logika dopuszcza istnienie mniejszej kompletności. Ale fakt, że potrafiło zebrać w Rzeszowie niespodziewane, gładkie 0:3, dawał nadzieję, może nie na powtórkę w Zawierciu, ale właśnie na możliwość wygrania przez Resovię złotego seta. Naprawdę szkoda, że przy takich zawodnikach Reski w ten sposób trzeba myśleć i upatrywać szansy w dogrywce.
Z Kozubem, mimo jego wszystkich ograniczeń, gra wygląda dużo lepiej niż z Drzyzgą i to jest powód do przykrych konstatacji nad przeszłością.
Transparent zupełnie nietrafiony, jeszcze niczego w tym sezonie nie wygraliśmy. A i sam w sobie jest zwyczajnie bufonowaty, po co to? Nie tędy droga, podobnie jak w odwracaniu się od zagrywajacego Toreya czy jeszcze wcześniej puszczaniu zajączków w oczy.
Dzięki za pierwszą radość w sezonie, kibicujemy dalej. Fenerbahce absolutnie w zasięgu.

[Pomocniczka]

No proszę a pomoczniczka pisał, że finał Pucharu CEV jest znany i zagrają w nim Mediolan z Zawierciem.
Żaden z tych zespołów tam nie zagra.
Ale czuję, że akurat Resovia po drodze to przewali

Ale wiecie, co teraz napiszę?

Zgaduję, że podasz termin tego finału Pucharu CEV między Zawierciem a Mediolanem

Nie pretenduję do tego, że wszystkie moje przewidywania co do wyników się sprawdzają. W obecnym typerze też zajmuję niezbyt zaszczytne miejsce, ale akurat ta predykcja polegała na niewiedzy, że dalej są spady z LM - myślałem, że to zlikwidowali. Oczywiście, że drużyny z wyższej ligi są faworytami w starciu z drużynami niższej ligi - zresztą chyba 3/4 rywalizacji wygrała liga wyższa? Nie spodziewałem się też, że dwie najlepsze drużyny mogą spotkać się tak wcześnie.
No cóż, jako że mówiłem, iż Polska zgarnie wszystkie 3 puchary, to mam nadzieję, że zrobi to Resovia. Sadzając Fabiana na ławę znacznie to sobie ułatwili.

[hottakesbot]

No cóż, jako że mówiłem, iż Polska zgarnie wszystkie 3 puchary, to mam nadzieję, że zrobi to Resovia. Sadzając Fabiana na ławę znacznie to sobie ułatwili.

Jednak Medei postanowił uczynić ten dwumecz bardziej interesującym wystawiając Drzyzgę w pierwszym składzie.

[Pomocniczka]

No, i Resovia i Projekt mają perfekcyjne wyniki a tym samym szanse na goldena (pewnie do tego nie dojdzie). Brawo!

[arek_614]

W rewanżowym meczu 1. półfinału niespodziewanie, po złotym secie, wygrywa drużyna z Luneburga.
W goldenie zmietli Arkas, nie było choćby cienia szansy na wygraną tureckiej ekipy.

[bono]

Zespół na poziomie Lubina w finale CEV

[Pallavolo-Siatkowski]

Tylko pod względem finansów na poziomie Lubina, oprócz tego klub z najlepszymi warunkami w Bundeslidze - co do hali, do kibiców, do trenera.

[kamil1999]

Bardzo fajna robota jest tam robiona
Wybacz Resovio, ale ewentualna wygrana Lyneburga to lepsza historia niż awans po wtopie w LM no i wielka rzecz dla tego ośrodka, która może przyciągnąć kolejnych kibiców. Tak, że nazwijcie mnie antypatriotą, ale chyba za Niemców będę trzymał kciuki:)

[Pallavolo-Siatkowski]

Jeszcze mają potężnego Röhrsa, najlepszego przyjmującego ligi, a prawdopodobnie w przyszłości reprezentacji (najprawdopodobniej będzie grał we Włoszech w następnym sezonie). Jesse Elser dopiero teraz dochodzi do lepszej formy. Zasłużenie został wybrany MVP meczu z Izmirem. Oprócz tego mają jeszcze mentalnego lidera zespołu, środkowego Matthew Knigge - też fajny gracz. Rozgrywający Elgert jest znany z polskiej I ligi, nie rewelacyjny, ale solidny. Co do atakujących - mieli dwóch dość równych w początku sezonu (Yann Böhme i Xander Ketrzynski), teraz zawsze gra Kanadyjczyk Ketrzynski. Myślę, że nie będą mieli szansy na wygranę z Rzeszowem lub Fenerbahce, ale miejmy nadzieję, że będą w stanie nawiązać dobrą walkę - przynajmniej u siebie.

[Streeter]

Spokojnie, nie takie potęgi kładły Resovię

Ale jakby tak Reska wygrała dzisiaj z Turcją, a Jastrzębie półfinał LM, no to mielibyśmy 3 polskie ekipy w trzech finałach, a i niewykluczone, że 3 zwycięstwa.

Streeter

[Antonella Hard Core]

Spokojnie, nie takie potęgi kładły Resovię

Ale jakby tak Reska wygrała dzisiaj z Turcją, a Jastrzębie półfinał LM, no to mielibyśmy 3 polskie ekipy w trzech finałach, a i niewykluczone, że 3 zwycięstwa.

Streeter

Trzy polskie kluby w finałach trzech europejskiej pucharach w jedynym sezonie to na pewno byłby sukces i coś bardzo rzadko dotąd spotykane. Choć trzeba tutaj przypomnieć że w sezonie 2011/2012 w meczach finałowym Ligi Mistrzów, Pucharu Cev i Pucharu Challenge mieliśmy... aż 4 polskie kluby ( srebro Skry Bełchatów w LM, srebro Resovii Rzeszów w Cev Cup, złoto AZS- u Częstochowa i srebro Politechniki Warszawa w Challenge Cup). To był jak dotąd najlepszy nasz sezon w europejskich pucharach jeśli brali byśmy pod uwagę łącznie wszystkie rozgrywki pucharowe. Czy obecny sezon okaże się lepszy? Oby choć do tego jeszcze daleka droga.

[Riad69]

Czemu nie ma transmisji ? Już drugi set leci

[KibicSiatki]

Spokojnie, nie takie potęgi kładły Resovię

Ale jakby tak Reska wygrała dzisiaj z Turcją, a Jastrzębie półfinał LM, no to mielibyśmy 3 polskie ekipy w trzech finałach, a i niewykluczone, że 3 zwycięstwa.

Streeter

Trzy polskie kluby w finałach trzech europejskiej pucharach w jedynym sezonie to na pewno byłby sukces i coś bardzo rzadko dotąd spotykane. Choć trzeba tutaj przypomnieć że w sezonie 2011/2012 w meczach finałowym Ligi Mistrzów, Pucharu Cev i Pucharu Challenge mieliśmy... aż 4 polskie kluby ( srebro Skry Bełchatów w LM, srebro Resovii Rzeszów w Cev Cup, złoto AZS- u Częstochowa i srebro Politechniki Warszawa w Challenge Cup). To był jak dotąd najlepszy nasz sezon w europejskich pucharach jeśli brali byśmy pod uwagę łącznie wszystkie rozgrywki pucharowe. Czy obecny sezon okaże się lepszy? Oby choć do tego jeszcze daleka droga.

Puchar Europejski z każdej trzech edycji zdobywa tylko jeden tylko klub w sezonie . Pozostałe zespoły tylko w nich uczestniczący mogą się pocieszać, że doszły daleko w tych rozgrywkach.
Oczywiście najważniejsze jest zdobycie Ligi Mistrzów.
Polsat dzisiaj nie wystartował z meczem Resovii w Fenerbacze.
Mecz leci na Youtube na kanale Fenerbacze.

[Pomocniczka]

Spokojnie, nie takie potęgi kładły Resovię

Ale jakby tak Reska wygrała dzisiaj z Turcją, a Jastrzębie półfinał LM, no to mielibyśmy 3 polskie ekipy w trzech finałach, a i niewykluczone, że 3 zwycięstwa.

Streeter

Trzy polskie kluby w finałach trzech europejskiej pucharach w jedynym sezonie to na pewno byłby sukces i coś bardzo rzadko dotąd spotykane. Choć trzeba tutaj przypomnieć że w sezonie 2011/2012 w meczach finałowym Ligi Mistrzów, Pucharu Cev i Pucharu Challenge mieliśmy... aż 4 polskie kluby ( srebro Skry Bełchatów w LM, srebro Resovii Rzeszów w Cev Cup, złoto AZS- u Częstochowa i srebro Politechniki Warszawa w Challenge Cup). To był jak dotąd najlepszy nasz sezon w europejskich pucharach jeśli brali byśmy pod uwagę łącznie wszystkie rozgrywki pucharowe. Czy obecny sezon okaże się lepszy? Oby choć do tego jeszcze daleka droga.

Finał LM był wtedy kupiony.

[JootPe2]

Czemu nie ma transmisji ? Już drugi set leci

https://www.youtube.com/watch?v=a3Iubu7nfVY

[dyletant]

Za 10 minut będzie po dwumeczu, bo Turcy są beznadziejni. Luneburg powinien postawić się bardziej.

No i pogrom, czyli w zasadzie powtórka z Rzeszowa.

W finale 2 drużyny brutalnie wyjaśnione w swoich grupach w LM.

[Martodo]

Ale ci Turcy słabi, dawno nie widziałem takiego lania na takim etapie rozgrywek. Jakbym oglądał mecz Polska - Kamerun albo drużyny o podobnej różnicy w potencjale Chociaż trzeba też przyznać, że Resovia w gazie dzisiaj.

No to Asseco - Luneburg, może będzie nawet ciekawy dwumecz

[JootPe2]

Ubiegłosezonowy BBTS robi tych Turczesów bez mydła.

[PioterZJastrzebia]

Galatasaray - odpada w półfinale Challenge Cup
Fenerbahce - odpada w półfinale CEV Cup
Arkas - odpada w półfinale CEV Cup
Halkbank - odpada w ćwierćfinale LM
Ziraat - potrzebuje złotego seta z Guaguas żeby przejść ćwierćfinał LM

Niezbyt postarali się Turcy w tym roku żeby wypełnić lukę po rosji.

[hottakesbot]

Fajne to Fenerbahce, takie nie za mocne. Biorąc pod uwagę (słuszne) zdyskwalifikowanie ***** i to, że reszta krajów oprócz Polski i Włoch odstawia taką klaunadę w pucharach, tym bardziej trzeba myśleć o pan-europejskiej lidze siatkarskiej zamiast europejskich pucharów i rozgrywek ligowych. Jedyne sensowne wyjście, żeby ratować słabnącą siatkówkę europejską.

[Antonella Hard Core]

[/quote]

Finał LM był wtedy kupiony.
[/quote]

Akurat kupiony był półfinał ( znaczy się udział w Final Four), sam finał był już wywalczony drogą sportową.

A więc finał Resovia-Luneburg. Tak tylko przypomnę, że jak do tej pory jedynym europejskim pucharem którego nie mają w swoim dorobku nasze kluby jest właśnie Puchar CEV. Dotychczas naszym największym osiągnięciem w tych rozgrywkach były porażki w finale: Zaksy Kędzierzyn-Koźle ( w 2011 roku z Sisleyem 3:2 i 1:3) i Resovii Rzeszów ( w 2012 roku z Dynamo Moskwa dwa razy po 2:3).

[Pallavolo-Siatkowski]

Tutaj możecie obejrzeć wczorajszy mecz (Lüneburg - Izmir) z niemieckim komentarzem za darmo (albo może za pomocą VPN):
https://sportdeutschland.tv/svg-luenebu ... halbfinale

[kamil1999]

Trzeba mieć VPN
Jest komunikat: "Dieses Video ist nur in Deutschland verfügbar"
Ale dzięki obejrzę sobie w domu bo na stacjonarnym mam vpn

[hottakesbot]

Akurat kupiony był półfinał ( znaczy się udział w Final Four), sam finał był już wywalczony drogą sportową.

A więc finał Resovia-Luneburg. Tak tylko przypomnę, że jak do tej pory jedynym europejskim pucharem którego nie mają w swoim dorobku nasze kluby jest właśnie Puchar CEV. Dotychczas naszym największym osiągnięciem w tych rozgrywkach były porażki w finale: Zaksy Kędzierzyn-Koźle ( w 2011 roku z Sisleyem 3:2 i 1:3) i Resovii Rzeszów ( w 2012 roku z Dynamo Moskwa dwa razy po 2:3).

Męskie kluby, Muszyna wygrała puchar CEV w 2013.

[Pomocniczka]

Finał LM był wtedy kupiony.

Akurat kupiony był półfinał ( znaczy się udział w Final Four), sam finał był już wywalczony drogą sportową.

Na jedno wychodzi. Sprawa polegała na tym, że gdy inne zespoły musiały robić minicykle pod 1/6 i pod 1/3 - Skra mogła sobie spokojnie trenować i szykować się na F4. A potem wygrany mecz z patałachem nazywa się "drogą sportową".

Natomiast teraz wszyscy jesteśmy rzeszowianami i resowiakami. Zwłaszcza, że w finale przeciwko niemcom.