Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

radek0389
Posty: 469
Rejestracja: 24 sie 2008, o 20:01
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: radek0389 »

Wracając do Tokio.
Niech Francja ogarnie złoto, będziemy mówić że przegraliśmy z mistrzami :D
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: jaet »

rafak pisze: 4 sie 2021, o 19:11 Po dwóch dniach od meczu jestem jeszcze bardziej wściekły. Na Heynena, dziennikarzy, Zarząd PZPS. Ale także co po niektórych użytkowników forum, którzy zamiast rozsądnej, zbazowanej na faktach krytyki, robią ściek.

Postaram się wytłumaczyć to poniżej.

1) Heynen. Nigdy nie byłem jego fanem. Tak, robił wyniki ponad stan z Niemcami, Noliko czy Polską w 2018. Ale nie poradził sobie we Fryderykach (wygrywał puchary, ale dostawał bęcki w lidze), w Perugii i w najważniejszym momencie - 1/4 IO.
Co najgorsze, z pierwszych wypowiedzi, nie wynika aby wyciągał jakieś wnioski. Gdybyśmy grali więcej trudnych meczów, gdyby Kubiak był zdrowy etc. Głupie wytłumaczenia.

2) Selekcja. Tutaj chyba trudno się przyczepić. Choć nie lubię Kubiaka, nie wyobrażałem sobie kadry bez niego. Tak, mamy spore zaplecze na przyjęciu, tylko jakie to ma znaczenie, skoro na boisku gra 6/7 zawodników.
Dalej uważam, że Kubiak powinien jechac na igrzyska, ale a) powninien grac jako wchodzący, przy podstawowej parze Leon - Semeniuk/Śliwka; b) jak pojawiły się problemy zdrowotne, to wiadomo było że nie będzie gotowy na 1/4.
W głowie Heynena chyba nie było scenariusza a). Za chwilę do tego wrócę. Sam Michał nie był sobą, nie widziałem w nim tej energii (pozytywnej), którą zawsze wnosił do zespołu. Jakiś forumowy znawca napisał mi, że chyba oglądałem inny mecz Polska - Kanada, ale ja pozostanę przy swoim zdaniu.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że zdrowy Pit powinien pojechać. Czy jednak był w pełni zdrowy? Wolałbym Kłosa, ale nie sądze, że wiele by to zmieniło.

Trudno poważnie traktować wypowiedzi forumowiczów o braku Komendy czy Janusza. Komenda na razie zagrał kilka dobrych meczy w VNL dwa lata temu, teraz jest średnim graczem w średniaku polskiej ligi. Janusz (jestem wielkim fanem tego zawodnika), nie zagrał meczu na poziomie międzynarodowym. Pojawiło się nawet gdzieś nazwisko Kędzierskiego .....

Libero: uważam, że dużo złego zrobił Heynen robiąc cyrk z wyborem Zatora. Nie wiem, czy to się trochę nie odbiło na psychice Pawła.

3)
Popatrzmy na parę przyjmujących na VNL:

Fornal - Bednorz,
Leon - Semeniuk,
Kubiak - Sliwka,
Fornal - Semeniuk,
Sliwka - Bednorz / Semeniuk,
Leon - Kubiak,
Leon - Bednorz,
Sliwka - Fornal,
Kubiak - Semeniuk,
Leon - Kubiak,
Semeniuk - Fornal,
Leon - Kubiak,
Semeniuk - Kubiak,
Bednorz - Sliwka,
Bednorz - Sliwka,
Leon - Kubiak,
Leon - Kubiak

Celowo pogrubiłem pary z Leonem. O ile początkowe rotacje można wytłumaczyć "selekcją" (rzeczywistą czy tylko pozorowaną), to
to granie np. dwóch meczy pod koniec VNL parą Bednorz - Śliwka jest dosyć dziwne. Co najważniejsze: Leon tylko raz zagrał z Semeniukiem, w maju, potem orał tylko z Kubiakiem.
Jest to zrozumiałe, gdyby Kubiak był w szczytowej formie, ale jak wszyscy wiemy, nie byl. Tak więc zmarnowano całe VNL - nie przećwiczono wariantu Leon - Śliwka / Semeniuk.

Potem przychodzą IO i mamy:

Leon - Sliwka / Semeniuk,
Leon - Sliwka,
Kubiak - Semeniuk,
Leon - Sliwka,
Leon - Kubiak / Semeniuk

Nagle pojawia się zestawienie Leon - Śliwka (ok, problemy Michała), ale kurde ta para gra ze sobą pierwszy raz! Potem nagle na 1/4 wychodzi Kubiak, po czym Olek wchodzi w roli strażaka.
Jest pewnie w tym jakiś sens, ale głeboko ukryty.

4) Jesteśmy wprawdzie dwa dni po meczu, ale już zaczyna się cyrk ze strony dziennikarzy i PZPS. Całe środowisko to kólko wzajemnej adoracji. Nie twierdzę, że Kasprzyk powinien wyjść na boisko i rozgrywac, ale co innego jest powiedzieć
"wszystko zrobiliśmy dobrze, nie wiemy co się stało, jedziemy dalej" a co innego uderzyć się w piersi, przeanalizowac, wyciągnąć wnioski. Rysio nagle schował się, pewnie znowu zobaczymy jego fizjonomię, jak będzie jakiś sukces.

To nie tylko problem PZPS, widzieliśmy tłumaczenia idiotów z PZP.

Obawiam się, że wszystko pozostanie po staremu. Heynen będzie dalej trenerem, pewnie pojedziemy pierwszysm składem na ME, Leon i Kurek wciągną nas na pudło i sezon będzie uratowany. Przecież IIm w VNL, medal na ME, czołowa 8-ka na IO. Wszystko jest ok. Nie zapominajmy też o zwycięstwie w Memoriale Wagnera.
Sezon udany.

Na solidne analizy dziennikarskie też nie liczę. Kurcze, drukjul czy Wysoki potrafią przeanalizować statystyki szukając plusów i minusów, a profesjonalni dzinnikarze piszą nic nie wnoszące eseje.

5) Staram się unikać awantur słownych na forum. Są ciekawsze rzeczy do robienia w zyciu.
Ale trudno być obojętnym na bluzgi w kierunku Olka, Kubiaka czy Vitala. Nie lubię Michała jako człowieka, wiele razy pokazał swoje chamstwo, ale jest to siatkarz, który zostawił serducho na boisku.
Należy mu się za to jakiś szacunek. Tak samo z Vitalem. Jak pisałem powyżej, nie byłem i nie jestem jego fanem, ale kurcze facet coś w życiu osiągnął. I trochę szacunku mu się należy. Olek jest dla mnie wzorem sportowca, nie poradził sobie na tych IO, ale jak pisałem w 3), nie jestem pewien czy to do końca jego wina.

Można krytykować tak jak grzegorzg czy Szary, ale trudno być obojętnym na bluzgi
kilku zjebów (sorry, inaczej się tego nie da określić), którzy nagle się pojawili, zrobili ściek, po czym znikną do następnej porażki. [OK, ten paragraf moderator może usunąć].
Doskonały post.
I tylko dwie uwagi - mylą się wszyscy Ci, którzy uważają że w PZPS podeszli do tego blamażu na lajcie. Nie podeszli, ale nikt nie odważy się robić gównoburzy przed ME, które praktycznie organizujemy. Heynen po ME żegna się z naszą kadrą. A uwaga druga - ciągnięcie za uszy w stronę formy Kubiaka jestem w stanie zrozumieć, ale brania go na IO wiedząc o kontuzji, która uniemożliwia grę na poziomie koniecznym do stanowienia pewnego punktu zespołu, to już kryminał.
Słusznie zauważyłeś absurd parowania przyjmujących w trakcie VNL. Przed IO pierwszy zmiennik Kubiaka zagrał ostatni poważny mecz z Leonem w podstawowym składzie z USA w... 2019, zresztą tak samo udany jak ten z Francją. To wręcz niewiarygodne jak dziwacznie Heynen to wszystko sobie poukładał.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: dreamer »

Heimlock pisze: 4 sie 2021, o 20:39 Systemy obronne to dwa elementy: blok i obrona w polu. Rzeczywiście jest to czasem loteria ale dzięki taktyce i rozpisaniu rywali można osiągnąć dobry poziom tych elementów. Zasłaniać odpowiednie strefy i dobrze ustawiać się w polu. Może też to być wypadkowa formy fizycznej i szybkości dochodzenia do bloku środkowych. W każdym razie z Francją nie działało.

W Zaksie działało, adaptowali się pod przeciwnika i cały czas trzymali wysoki poziom tej formacji.

Styl gry to opisałem ale chyba miałeś bardziej na myśli kwestie wypracowania systemu obronnego.
1) Tak, bardziej chodzi mi o wypracowanie systemu obronnego
2) Wyboldowaną uwagę o tym, że z Francją jednak nie wyszło, uważam za najistotniejszą. Rzeczywiście, gdyby zrobić teraz dogłębną analizę jak rozpracowano poszczególnych rywali w Tokio i z jakim systemem gdy obronnej wyszli nasi na poszczególne mecze, to może rzeczywiście okazałoby się, że w żadnym meczu nie popełniono pod tym względem żadnego błędu, i tylko wybitna postawa Francuzów zamknęła naszym zawodnikom drogę do zwycięstwa. Moja opinia jest właśnie taka. Brak sukcesu w tym meczu wiążę głównie z małą efektywnością naszych zawodników w realizacji założeń.

Uwaga do grzegorzg (do postu związanego z "systemami"):
Oczywiście, ogólnie mogę się zgodzić z tym co piszesz. Nie ukrywam, że całkowity priorytet ma dla mnie mówienie o jakichkolwiek systemach tylko w aspekcie ich skuteczności - i to skuteczności "in situ" (w trakcie gry, w tym konkretnym meczu dla którego konkretny system opracowano).
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Citizen
Posty: 156
Rejestracja: 3 maja 2021, o 01:12
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Citizen »

Zmusiłem się i oglądnąłem jeszcze raz 4 i 5 set wczorajszego meczu na chłodno.

Gry Drzyzgi nie da się oglądać. Perfekcyjne przyjęcie a on gra Leon, Leon, Kurek, Leon. To jest totalny dramat na tym poziomie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jakich zawodników miał do wykorzystania i grę jego vis a vis. Dla mnie odsunięcie Drzyzgi na drugiego sypacza to jest mus dla tej kadry, zwłaszcza pod MŚ. Trzeba na kogoś postawić. Dobrze dla kadry się stało, że Janusz będzie grał w ZAKSIE, może to go mocno i szybko rozwinie na pierwszego sypacza kadry.

Tak na marginesie tylko przypomnę, że gdyby nie Zagumny na MŚ 2014 to tytułu by nie było. W MŚ 2018 tytuł wygraliśmy tylko dlatego, że Kurek zagrał zawody życia, zwłaszcza finał, ale przypominam że poziom rozegrania w finale był jeszcze gorszy niż wczoraj (Kurek, Kurek, Kurek i Kurek).

Podsumowując out z kadry jest dla 3 osób w mojej opinii:

1) Heynen - bezapelacyjnie za karygodną decyzję usilnego i bezmyślnego wierzenia w Kubiaka i zabawę składem, a zwłaszcza przyjęciem. Kubiak był pod formą i kontuzjowany, a dalej był forsowany na podstawową parę z Leonem. Ponadto z chwilą kiedy dowiedzieliśmy się o zaleceniach dla sędziów, co do gwizdania piłek rzuconych, Semeniuk powinien automatycznie wskakiwać na 3 przyjmującego, a biorąc pod uwagę brak postępów u Kubiaka na 2 przyjmującego. On potrzebował ogrania i jestem pewien, że odwdzięczyłby się graniem na poziomie zbliżonym do ostatniego sezonu w ZAKSIE. Heynen popełnił wiele innych błędów, ale za te wymienione powyżej, w mojej opinii jego współpraca z kadrą musi się skończyć natychmiastowo. Osobiście uważam, że przed ME.

2) Kubiak - koniec ciągłej gry za zasługi. Wiek już nie ten i nie ma sensu dalej blokować składu, zwłaszcza wobec urodzaju na pozycji. Musimy ogrywać w kadrze Bednorza, Semeniuka i Fornala. Jeżeli Semeniuk utrzyma formę w kolejnych latach to jest dla mnie bezapelacyjną dwójką na przyjęciu. Dodatkowo Kubiak decyzją o graniu od lat w lidze ogórkowej sam moim zdaniem wykluczył się z topu przyjmujących. Formę, a w zasadzie jej regres to jest składowa wieku i gry w lidze japońskiej.

3) Nowakowski - Tu już wiek gra pierwsze skrzypce. My na środku na prawdę nie jesteśmy skazani na Piotra. Na marginesie osobiście gotuje się we mnie jak widzę te zepsute zagrywki połączone ze śmiechem po strzale w połowę siatki (między innymi w TB ćwierćfinału IO)

Przegraliśmy ten ćwierćfinał Drzyzgą i Heynenem i wreszcie czas otworzyć oczy i podjąć konkretne decyzje.
Tharaster
Posty: 961
Rejestracja: 24 mar 2018, o 20:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Tharaster »

@rafak dziękuję ci za ten post. Lepiej bym chyba tego nie ujął. Ja tylko dodam, że strasznie mnie boli ta porażka z tego powodu, że potencjałem to była najlepsza kadra w nowożytnej historii. Zepsuto to w dobitny sposób. A wszystko to zaczęło lecieć łeb na szyje po kwalifikacjach w Gdańsku, gdzie przez kolejne turnieje nie nawiązaliśmy w żaden sposób do takiej siatkówki
kontrowersyjny
Posty: 96
Rejestracja: 13 cze 2021, o 10:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: kontrowersyjny »

Jest Prawda Siatki na jutubce

2 istotne sprawy:

Lepa powiedział jasno, że żadnej prawdziwej selekcji nie było.

2 sprawa to bloki. Statystyka 16 4 nie oddaje wybloków. A tych mieliśmy b. dużo.

Mieliśmy 11 więcej akcji na kontrze od rywala.
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Blanco »

Cześć, dreamer! Pisanie w wątku, w którym piszesz Ty, to jednak jest coś.

Mecz z doskoku, więc i komentarz z doskoku. Wczoraj cały tie-break, dziś cały czwarty set, więc.

Nie przeczytałem wszystkich wpisów, wybaczcie. Choć, jak czytam o Bednorzu, który przegrał sezon Zenitowi, o Fornalu, o tym, że Komenda, który w Resovii przegrał rywalizację z Shojim, jest lepszy, niż Drzyzga, i jeszcze nie wiem kim od ludzi, który circa 1,5 miesiąca temu pisali, że może Kurek jednak nie, no to :|

Więc ten Heynen tak fatalnie zrobił, że zabrał Kubiaka i tak fatalnie ten Kubiak grał, że Polska w pewnym momencie prowadziła 2-1 w setach i 7-4 w czwartym. I to oczywiste, że przez Kubiaka przegraliśmy ten mecz, i to pomimo tego, że od 4 seta nie było go na boisku.

Generalnie jest tak, że jak masz zawodnika, który robi taki sezon, jaki zrobili Semeniuk i Micheletto, to te wszystkie truizmy, że doświadczenie, że siatkówka to sport zespołowy, że granie na 2, a nie na 5, że Italia i Polska, a nie 100-tysięczny Trydent i Kędzierzyn, idą w siną dal. I za to mam do Heynena pretensje. Nie za to, że wziął Kubiaka, bo musisz wziąć kapitana, nawet ryzykując, że nie zagra nawet seta. Nie za to, że wziął Śliwkę, bo Kwolek zagrał za słaby sezon w za słabej drużynie, by pojechać (a przez te przepisy, jako czwórka, musi jechać ten, który zagra też na libero). Ale za przywiązanie mam pretensje. Za to, że Śliwka był trójką, i to tylko dlatego, że 3 lata temu wszedł w półfinale przy zawsze dających d*** Amerykanach i Brazylii bez Leala.

Igrzyska za cztery lata nam się rysują fatalnie. Połowę z 20-letniego cyklu (jak na razie) bez atakującego po Mariuszu przejechaliśmy w połowie, przesuwając przyjmujących. W Paryżu Kurek będzie mieć 36 lat, a nam się skończyli przyjmujący do przesuwania. I o to mam największe pretensje do Heynena. O to, że zmarnował nam największy potencjał w historii. Że mając najlepszego siatkarza świata, najlepszego libero świata, Kurka, który jest w trójce najlepszych atakujących, najlepszego zawodnika Ligi Mistrzów i trzeci środek świata odpadł w ćwierćfinale. I za to przede wszystkim Heynen powinien przestać być trenerem reprezentacji.

********************************************************************************************************************************************************************************
Napiszę jeszcze o Francji. Mógłbym się pochwalić i przytoczyć swój komentarz z Ligi Narodów, że Francuzi raczej w trąbę w Tokio nie dostaną, bo Patry i Chimenzeye dali im przede wszystkim głębię i pozwolili skończyć z uzależnieniem od humorów Boyera i Le Roux. Mógłbym się też schować, bo po 3:0 w trąbę od USA po komentarzu od Kanimo, że Rossard nie pojechał, bo się pokłócił z Tillie, napisałem, że to super powody do przegrania Igrzysk.

Ale Tillie mnie zaskoczył. Bo pokazał, że umie posadzić syna na ławce. I już abstrahując od tego, że powinien to zrobić co najmniej 4 lata temu, bo Kevinem to można grać, jak masz obok Wojtaszka, a nie Jenię i Ngapetha. To jednak to zrobił. I to jest to, o co mam pretensje do Heynena (te mniejsze). O ten brak schematyczności i umiejętność ryzyka.

*********************************************************************************************************************************************************************************

I jeszcze o Fabianie. Jak moi skrzydłowi mają takie liczby: 28/41, 25/39, 3/13/, 1/9. To moją winą są liczby przyjmujących nr 3 i 4, czy może ich?
rafak
Posty: 565
Rejestracja: 27 maja 2018, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Ottawa - Kanada

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: rafak »

krzychszp pisze: 4 sie 2021, o 19:23
rafak pisze: 4 sie 2021, o 19:11 Choć nie lubię Kubiaka, nie wyobrażałem sobie kadry bez niego.
Tylko dlaczego? Proszę o merytoryczne uzasadnienie dlaczego Kubiak w tej formie ( a raczej przy całkowitym braku formy) musiał być w tej kadrze.
Z mojego punktu widzenia:
- Nie widzę innego zawodnika, który mógłby wejść, wrzasnąć, zagrzać do walki. Dlatego też apatia Michała była dla mnie zaskoczeniem;
- Kubiak nie miał (delikatnie mówiąc) rewelacyjnej VNL, ale też nie grał jakiejś totalnej padaki. W VNL słabo grał Bednorz, wcześniej odpadł Kwolek. Zostali Śliwka/Fornal/Kubiak/Semen. Nie wiem czy jest jakiś trener na świecie, który wziął by na igrzyska dwóch żółtodziobów, nieogranych na poziomie reprezentacyjnym (Fornal, Semen).
- Jak ktoś już pisał, Heynen chyba wierzył w powtórkę manewru z odbudowaniem Kurka.

Doskonały post.
I tylko dwie uwagi - mylą się wszyscy Ci, którzy uważają że w PZPS podeszli do tego blamażu na lajcie. Nie podeszli, ale nikt nie odważy się robić gównoburzy przed ME, które praktycznie organizujemy. Heynen po ME żegna się z naszą kadrą.
Zgoda. Z małą poprawką: "nikt nie odważy się robić gównoburzy przed wyborami" :(
A uwaga druga - ciągnięcie za uszy w stronę formy Kubiaka jestem w stanie zrozumieć, ale brania go na IO wiedząc o kontuzji, która uniemożliwia grę na poziomie koniecznym do stanowienia pewnego punktu zespołu, to już kryminał.
Znowu zgoda. Jeśli już przed IO Michał nie był sprawny, to jest to kryminał. Chciałbym usłyszeć/zobaczyć konkretny raport nt. przygotowań i stanu zdrowia poszczególnych zawodników. Jakoś na 99% wiem, że się nie odczekam, ale może zawodnicy coś chlapną.
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Lineczka »

W pierwszym półfinale stawiam na Brazylię, w drugim sercem za Argentyną, ale rozum podpowiada, że awansuje Francja.
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Lucarelli »

Świetny poziom spotkania jak na razie, ale to dopiero początek seta.
Największe pytanie po stronie Brazylii, wynikającego z dotychczasowego przebiegu turnieju, czy Leal zagra na topowym poziomie na przestrzeni całego meczu.
Edit :Pierwszy set zgodnie z przewidywaniami, Rosjanie nie wytrzymują tego, a Brazylia ich spokojnie punktuje jak wytrawny bokser.
Edit 2: Rosjanie się ogarneli i zaczęli grać to fakt, ale kompletnie nieoczekiwanie dla mnie całkowicie posypała się gra Brazylii.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7949
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Średni mecz tbh na razie, czuć w powietrzu atmosferę gry o wielki finał olimpijski, bo obie drużyny bardzo nierówne, a Wallace wręcz katastrofalny. Przebłyski Rosjan w drugim secie na bloku i w obronie więcej niż imponujące.

1-1.
Awatar użytkownika
laanca
Posty: 318
Rejestracja: 17 lut 2017, o 14:02
Płeć: M
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: laanca »

Ta krótka z Kurkaevem... ehh można pozazdrościć. Nie wiem jak to wyglądało wcześniej bo niestety dopiero włączyłem :|
Masz lat blisko 40, wyglądasz na blisko 30, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad 20, a postępujesz, jakbyś miał niecałe 10
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Aranger »

Z Wolwiczem źle, Kurkajew wcześniej dostał na podwójny i dostał czapę.

Świetnie gra ten brazylijski libero.

Jakowlew. :O Co chłop gra.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Aershis »

Ależ comeback, Brazylia tam prowadziła już chyba 20-12 w pewnym momencie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7949
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Co tu się dzieje: Brazylia gubi przewagę ze stanu 20-13, Jakowlew najlepszym graczem na parkiecie, grając kosmicznie w bloku i ataku, znakomita zmiana Podlesnycha i granie na przewagi, gdzie wygrywa Rosja. :o

Poziomu to tu nie ma, ale takie rzeczy w półfinale olimpijskim to kosmos. :P
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Aranger »

Aershis pisze: 5 sie 2021, o 06:41 Ależ comeback, Brazylia tam prowadziła już chyba 20-12 w pewnym momencie.
20-13, był błąd w wyniku i stąd Maroszek chodził tam do stolika sędziowskiego.

Wallace dwa cudowne ataki po ciasnych skosach, a później ze trzy niewykorzystane patelnie, a Jakowlew co poszedł na bloku w tych dwóch akcjach to coś niesamowitego.
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Lucarelli »

Co tutaj się wydarzyło, Rosjanie zrobili Kanarkom mini Londyn.
Ale Brazylia to zawaliła, miała 20:13. Być może przegrali właśnie mecz.
Jakowlew i Podlesnych bohaterami.
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: BuenoSausage »

Chyba po Brazylii. Wątpie żeby Rosja teraz to wypuściła po takim kopie mentalnym.

Coś czuję, że Brazylia kończy te Igrzyska bez medalu.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Kamil92 »

Ale się odpalili Rosjanie w końcówce. Chapeau bas dla Podlesnycha za te zagrywki w końcówce seta. Jakowlew gra genialnie na bloku i w ataku.
Kobzar bardzo mi się dzisiaj podoba, ale moim zdaniem przy 23-23 popełnił błąd dając dwie piłki do Kliuki zamiast do pewnego dzisiaj Michajłova. Na szczęście dla niego piłka w końcu trafiła do Maxima i ten skończył jakąś ekstremalnie trudną akcję.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7949
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Powinno być 2-1, a jest 1-2, Rosja 1-2 punkty z przodu, Michajłow kończy wszystko w ataku, Brazylia przestała zagrywać - bardzo ciekawe czy uda się Canarinhos jeszcze powrócić.

Bardzo rozluźniły Brazylię te dwa niesamowite ataki Wallace'a. ;)
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Lucarelli »

Wielki Michajłow.
W Brazylii skuteczny tylko Leal.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7949
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Lucarelli pisze: 5 sie 2021, o 07:05 Wielki Michajłow.
W Brazylii skuteczny tylko Leal.
To pojedynek Leal-Lucas v. Michajłow-Jakowlew - ale różnica jest taka, że Podlesnych i Kljuka dali swojej drużynie więcej niż ich brazylijscy odpowiednicy.

Ale Brazylia odrabia 3 punkty i doprowadza do remisu.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Kamil92 »

Nie wiedziałem, że kiedyś będzie można to napisać, ale: Kobzar > Rezende :D
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7949
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Brawo dla Rosji - to co wydarzyło się w III secie było kluczowe, a zarazem to coś, czego wyjasnienia pewnie Brazylijczycy długo nie znajdą. Słaby występ Wallace'a był kluczowy IMHO. Mecz przeciętny, emocje fajne. Niesamowite frajerstwo Brazylii. :)
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Lucarelli »

Wielkie gratulacje dla Sammelvuo i Rosji.
Dla mnie duża niespodzianka.
Za dużo graczy w Brazylii nie dojechało w tym meczu.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Aranger »

Nie ma bata, że Maksim Michajłow to jest człowiek, to jest robot projektowany latami przez radzieckich naukowców, no przecież on nawet wyrazu twarzy nigdy nie zmienia.
Awatar użytkownika
laanca
Posty: 318
Rejestracja: 17 lut 2017, o 14:02
Płeć: M
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: laanca »

Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę - cieszę się, że to Rosja wygrała.
Masz lat blisko 40, wyglądasz na blisko 30, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad 20, a postępujesz, jakbyś miał niecałe 10
ciorny17
Posty: 8558
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: ciorny17 »

Aranger pisze: 5 sie 2021, o 07:19 Nie ma bata, że Maksim Michajłow to jest człowiek, to jest robot projektowany latami przez radzieckich naukowców, no przecież on nawet wyrazu twarzy nigdy nie zmienia.
Tak od lat się zastanawiam co ten człowiek w dzieciństwie jadł i pił, czy go czasem niedźwiedzie nie wychowały gdzieś pośród petersbursko-leningradzkich lasów, polując na inną zwierzynę. 20/33 w ataku. 2 bloki. Maszyna.
Kłamca.
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: BuenoSausage »

No to obaj finaliści VNL już zweryfikowani.
W grze o złoto zostaje 3, 5 i 11. drużyna Ligi Narodów. Zakładam, że to będą właśnie tegoroczni medaliści, tylko pytanie w jakiej kolejności?

Rosja pięknie obaliła mit o "formie na ćwierćfinał". Albo jest się w dobrej formie cały turniej, albo tej formy nie ma i nie będzie.
rafak
Posty: 565
Rejestracja: 27 maja 2018, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Ottawa - Kanada

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: rafak »

Ivan - Maxim show. Kliuka też swoje dołożył.
Sammelvuo pokazał, jak należy prowadzić drużynę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”