Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

[Szary Wilk]

Piękną historię piszą Argentyńczycy. Życzę im jak najlepiej.

[Gerrard]

Jak dla mnie to nie kwestia samego wieku, tylko przygotowań. Giannelli też gra z kontuzją. Juantorena momentami ma zadyszkę.

Pytanie na ile te problemy zdrowotne mają związek z przygotowaniami do IO, a na ile to po prostu pechowe urazy. Bardziej chodzi mi tutaj o zależność wiek - kontuzja i dodatkowo tak jak wspomniał Wysoki - 'przebieg'. Juantorena gdyby te ponad 15 lat orał co sezon kadra-klub to już dawno byłby na emeryturze tak jak np. Winiar. A tak to jeszcze ma trochę paliwa w baku i dodatkowo często broni się swoją techniką. Zaytsev ma już na liczniku ponad 10 lat gry kadra-klub i jak mówiłem, albo jest gotowy w 100%, albo go nie ma.


Jeśli Argentyna wypuści ten mecz to tytuł frajera Igrzysk mają zapewniony.

[krzychszp]

Boleśnie wyjaśniana jest nasza grupa:) Półfinały rozstrzygną się pomiędzy 4 najlepszymi zespołami z grupy B.

ROSJA - BRAZYLIA
ARGENTYNA - FRANCJA

Mam nadzieję, że już nigdy nie zobaczymy tak absurdalnego podziału na grupy w żadnej imprezie mistrzowskiej.

[kuchcik77]

będzie sprawiedliwie po 2 ekipy z każdej grupy. Spokojnie. Dużo grania jeszcze.

[BuenoSausage]

Katastrofalnie gra Argentyna w 4. secie. Jak dojdzie do tie-breaka to wątpie aby to psychicznie wytrzymali.

[laanca]

No i mamy tie break

[Adriano]

Boleśnie wyjaśniana jest nasza grupa:) Półfinały rozstrzygną się pomiędzy 4 najlepszymi zespołami z grupy B.

ROSJA - BRAZYLIA
ARGENTYNA - FRANCJA

Mam nadzieję, że już nigdy nie zobaczymy tak absurdalnego podziału na grupy w żadnej imprezie mistrzowskiej.

Ćwierćfinały Brazylii na IO w ostatnich latach:

2004- Polska
2008- Chiny
2012- Argentyna
2016-Argentyna
2020- Japonia

Do tego banalnie łatwa droga kwalifikacji na IO

Ćwierćfinały Polski:

2004- Brazylia(późniejsi zwycieżcy)
2008- Włochy
2012- Rosja(pózniejsi zwyciężcy)
2016-USA(brązowy medal)
2020-Francja

[drukjul]

Katastrofalnie gra Argentyna w 4. secie. Jak dojdzie do tie-breaka to wątpie aby to psychicznie wytrzymali.

Na pewno dużo zależeć będzie od tego, jak Argentyna w tego V seta wejdzie. Na razie oprócz II partii ten zespół który zdobywał na początku partii nawet trzy punkty przewagi, potrafił ją utrzymać.

Argentyńczycy świetnie się czują jak mogą grać punkt za punkt, ale w przeciwieństwie choćby do Włochów, nie jest to zespół który potrafi w jednym ustawieniu zdobywać punkty na zawołanie seryjnie. No chyba, że sami rywale im w tym mocno pomogą.

[BuenoSausage]

A nie zauważyłeś, że Brazylia grała łatwe ćwierćfinały bo wygrywała swoją (przeważnie tą trudniejszą) grupę?

Jakby Polska w 2008 wygrała grupę, to gralibyśmy z Chinami a nie Włochami. Jakbyśmy to zrobili w 2012, to byłby mecz z Niemcami a nie Rosją (choć wątpie, czy w tamtej formie byśmy tych Niemców ograli). Jedynym wyjątkiem jest 2016, gdzie po prostu brakło szczęścia w losowaniu.

[Adriano]

A nie zauważyłeś, że Brazylia grała łatwe ćwierćfinały bo wygrywała swoją (przeważnie tą trudniejszą) grupę?

Jakby Polska w 2008 wygrała grupę, to gralibyśmy z Chinami a nie Włochami. Jakbyśmy to zrobili w 2012, to byłby mecz z Niemcami a nie Rosją. Jedynym wyjątkiem jest 2016, gdzie po prostu brakło szczęścia w losowaniu.

W 2016 roku zajęła ostatnie miejsce w grupie. Trafiła na Argentyne.
W 2020 zajęła 2 miejsce przegrywając 2 mecze i trafiła na Japonię

[BuenoSausage]

Zwykłe szczęście. Ale umówmy się, na kogo mieli trafić? Przecież ci obecni Włosi to nie jest żaden topowy przeciwnik. W 2016 na kogokolwiek by trafili, i tak by wygrali, a paradoksalnie Argentyna w 1/4 postawiła im większy opór niż Rosja w półfinale.

O pechu w losowaniu w kontekście naszej reprezentacji to możemy mówić chyba tylko przy okazji MŚ 2014 w Polsce, gdzie faktycznie trafiliśmy na koszmarnie trudną drabinkę i to mimo wygrania grupy.

[drukjul]

Piąty tie-break Argentyny w tym turnieju. Wiedzieli po co grać pięć setów z Tunezją. Zaczęli dobrze, ale jest już remis - po 3

Lata mijają, a Facu dalej potrafi zawalić arcyważny mecz swojej drużyny przyjęciem flota. Włoski bank informacji działa.

Zagrywka Limy robi różnicę - drugi i trzeci break Argentyny w V secie i Argentyna wychodzi na prowadzenie 11:10

[BuenoSausage]

Bruno Lima

Jak nie on. Odkupuje winy za mecz z Brazylią.

[WysokiPortorykanczyk]

Argentyno, ja Cię proszę.

[bono]

Limaaaaaaaaaaa

[BuenoSausage]

Co ten Lima teraz gra
Jak to wygrają to murowany MVP.

[Lucarelli]

Magia sportu, grający cały mecz piach Lima może za chwilę im wygrać tiebreak.

[drukjul]

Bruno Lima

Trzy oczka z rzędu przy jego zagrywce, a teraz jeszcze rewelacyjny atak. Lima bohaterem Argentyny. A twierdziłem, że Argentyna seryjnie punktów zdobywać nie potrafi.

[laanca]

Ale tie break !!

[dyletant]

Czyżby Argentyna znalazła atakującego na miarę półfinału IO?

Obowiązki służbowe pozwoliły mi włączyć ten mecz dopiero od tie breaka, ale pierwszy raz widzę taką grę Limy, wszystko mu wychodzi.

[bono]

Nie wypuszczą....

[WysokiPortorykanczyk]

jezusmariakochammarcelomendezkroluzlotyfacundotytakze

[BuenoSausage]

[post skasowany]

[kuchcik77]

siiiiiii
łykamy to i jedziemy Vamos Argentina!1

[Lucarelli]

Brawo Argentyna!
Wielki Lima i Conte w samej końcówce.
Zasłużony półfinał.

[Gerrard]

Ale rooooooozpierdziel w ostatniej akcji :O

[bono]

Argeeeeeeeeennnnnninnnnnnaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!

[drukjul]

Brawo Albiceleste. Ależ to był mecz. Choć życzyłbym sobie mniejszych emocji w ostatnim ćwierćfinale

[miro1905]

No i fajnie

[dyletant]

Szacunek dla Osmanego, ale trafił na zbyt słabą kadrę, żeby coś ugrać.

Świetnie się ogląda tę radość Argentyńczyków, zasłużyli.

Serwerowa siatko ja cie proszę - wytrzymaj choć dziś, potem sobie zrób wolne.