Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Szary Wilk »

Dla mnie

Rozgrywający: De Cecco
Przyjmujący: Conte, Kljuka
Atakujący: Michajłow
Środkowi: Chinenyeze, Jakowlew
Libero: Grebennikov
MVP: Ngapeth
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

De Cecco-Michajłow, Jakowlew-Chinenyeze, Ngapeth-Kljuka, Grebennikov - MVP Ngapeth.

(oficjalnie jbc)
Awatar użytkownika
MWi
Posty: 1072
Rejestracja: 12 maja 2012, o 22:12
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: MWi »

Największy zwyciezca: Tillie sr.
Największy przegrany: Heynen

Największa wartość: Ngapeth
Największa wartość dodana: Brizard

Największe pożegnanie: Juantorena
Najsmutniejszy moment: płaczący Kurek

Najwieksza wschodząca gwiazda: Danani
Największy progres w trakcie turnieju: Conte

Najmocniejszy bez medalu: Leon
Najsłabszy z medalem: Poglajen

Największe zaskoczenie: Ngapeth ostoja profesjonalizmu
Największe rozczarowanie: forma fawarytow
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1582
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: lukecik »

Brawo Francja, brawo Ngapeth. Jest jednak trochę sprawiedliwości na tym rządzonym przez pieniądz pieniądze.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Szary Wilk »

Szary Wilk pisze: 7 sie 2021, o 16:30 Dla mnie

Rozgrywający: De Cecco
Przyjmujący: Conte, Kljuka
Atakujący: Michajłow
Środkowi: Chinenyeze, Jakowlew
Libero: Grebennikov
MVP: Ngapeth
Poza Conte trafiłem wszystko :)
dedede
Posty: 508
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: dedede »

No i proszę Ngapeth i Michajłow, dwaj najlepiej punktujący finału olimpijskiego a pokonała ich Zaksa z Kochanowskim Semeniukiem, Śliwką, Kaczmarkiem, Zatorskim..
.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Szary Wilk »

Kurek napisal na instagramie

"Wiele razy próbowalem, wiele przegrywałem i... dalej będę próbował"


Myślicie, że to deklaracja walki o Paryż?
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: krzysiu »

Możliwe ;) Matt Anderson powiedział ze czeka na Paryż
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: BuenoSausage »

dedede pisze: 7 sie 2021, o 18:06 No i proszę Ngapeth i Michajłow, dwaj najlepiej punktujący finału olimpijskiego a pokonała ich Zaksa z Kochanowskim Semeniukiem, Śliwką, Kaczmarkiem, Zatorskim..
.
Sporo przypadku (wyjątkowa forma skrzydłowych Zaksy) + duże słabości Zenitu na pozostałych pozycjach.

Zarówno Ngapeth jak i Michajłow w rewanżu w KK grali bardzo dobrze, zawalił grający piach Bednorz i kiepsko dysponowany Butko. Czyli coś jak Polska-Francja w 1/4 IO.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: drukjul »

dedede pisze: 7 sie 2021, o 18:06 No i proszę Ngapeth i Michajłow, dwaj najlepiej punktujący finału olimpijskiego a pokonała ich Zaksa z Kochanowskim Semeniukiem, Śliwką, Kaczmarkiem, Zatorskim..
Lokomotiw Nowosybirsk z Luburicem, Ivovicem, Abajewem, Sawinem, Szczerbininem czy Kuzbass Kemerowo z Zajcewem, Kobzarem, Siwozelezem, Markinem, Karpuchowem, czy Szczerabkowem - a oba te zespoły pokonały drużynę Ngapetha z Michajłowa z F6 Mistrzostw Rosji, przez co Kazań w przyszłym roku po raz pierwszy od wielu lat nie zagra w CEV Champions League z tego co pamiętam również. Zresztą zespołów, które pokonały Zenit Kazań w minionym sezonie znalazłoby się znacznie więcej - przez kilka tygodni na przełomie 2020/21 zespół Alekny przeżywał spory kryzys i miał problem z wygraniem jakiegokolwiek spotkania we własnej rosyjskiej lidze.

Warto też może pamiętać, że siatkówka klubowa i reprezentacyjna to często dwa całkiem różne światy i są to światy nie zawsze wcale tak łatwo porównywalne. Pierwszy - klubowy, to ten który ci wszyscy nieraz fantastyczni sportowcy traktują jednak siłą rzeczy przede wszystkim jako miejsce pracy i źródło dochodów, a samych siebie jak pracowników. I ten drugi reprezentacyjny - gdzie chodzi wcale nie o pieniądze, a przynajmniej nie o pieniądze w pierwszej, drugiej, czy trzeciej kolejności, ale przede wszystkim o spełnianie się, oraz realizację własnych pasji i ambicji.
mmb
Posty: 1763
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: mmb »

Polska zazdrości Francji Brizarda ;)
ciorny17
Posty: 8537
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: ciorny17 »

A Brizard już w grudniu miał zakomunikowane, że Zenit jr z nim kontraktu nie przedłużył.

Ten sam Śliwka, przeciwko temu Ngapethowi zrobił 1/9 w ataku. Kto by pomyślał...
Kłamca.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Aranger »

ciorny17 pisze: 7 sie 2021, o 19:39 A Brizard już w grudniu miał zakomunikowane, że Zenit jr z nim kontraktu nie przedłużył.
Grudzień grudniem, ale jak sobie przypomnę, jak w kwietniu oglądałem finał ligi rosyjskiej z odtworzenia, to tam Brizard grał taki dramat, że to się w głowie nie mieści. A tu miał wszystko, nie dość, że rozegranie, to jeszcze blok, zagrywkę i chyba jeszcze mentalnie to jest mocny punkt zespołu.
rocky
Posty: 1185
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: rocky »

Brizard przejął pałeczkę dopiero w ćwierćfinale czy jeszcze w grupie?
W sumie to zasłużył na jakieś indywidualne wyróżnienie, może nawet MVP
Awatar użytkownika
Zamorano
Posty: 81
Rejestracja: 20 sie 2014, o 10:19
Płeć: M
Kontakt:

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Zamorano »

dyletant pisze: 4 sie 2021, o 14:41
drukjul pisze: 4 sie 2021, o 14:27
dyletant pisze: 4 sie 2021, o 14:06 Pozwoliłem sobie przerobić najwspanialszy w historii monolog sportowy ;)
Twój zapis strumienia kibicowskiej świadomości, a po porażce z Francuzami można nawet powiedzieć, że to dosłownie ecriture automatique otchłannej golgoty cierpień na pewno przejdzie do historii naszego forum. :D

Przez ostatnie 100 lat od momentu wydania Ulissesa Jamesa Joyce'a, żaden monolog wewnętrzny nie cechował się podobną stylistyczną wirtuozerią i jednocześnie tak nie chwytał za serce. ;)
Dzięki za miłe słowa, ale podziękowania należą się redaktorowi Szpakowskiemu, którego legendarny tekst na stałe powinien trafić jako tekst do analizy dla polskich maturzystów :D . Ja tylko pozwoliłem sobie go w miarę okoliczności skrócić i przerobić
Ja bym sparafrazował innego klasyka. Nie na MVP wielkiego finału Ligi Mistrzów Semeniuka, nie na nowego Winiarskiego - Fornala tylko na połamanego w plecach Kubiaka popier... .do ćwierćfinału wyselekcjonowali.
Some men aren't looking for anything logical, like money. They can't be bought, bullied, reasoned or negotiated with. Some men just want to watch the world burn.
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Blanco »

Abstrahując od Lucarelliego, bo on się wtedy leczył, ale największy zjazd i zarazem chyba jednak główny powód tego, że Brazylia wyjeżdża z niczym, to Wallace. W poprzedniej czterolatce dla mnie MVP Igrzysk, finał Brazylijczykom wygrał praktycznie sam (bo właśnie kontuzja Lucarelliego) - a teraz dwa kluczowe mecze i dwa razy fatalnie. I znowu abstrahując od tego, że to nie był turniej atakujących. Zaytsew, Patry dziś, Anderson, Lima dziś i z Włochami tak naprawdę (mimo tego tie-breaka). I tylko Max i Kurek się wybijają.
BuenoSausage pisze: 7 sie 2021, o 18:25Sporo przypadku (wyjątkowa forma skrzydłowych Zaksy) + duże słabości Zenitu na pozostałych pozycjach.
Wystarczy na Gołubieva na tym turnieju popatrzeć, by zobaczyć, jaką bzdurną tezę stawiasz.

I jeszcze dodam, bo mnie wkurza już to pisanie, że Heynen zrobił błąd, że zabrał Kubiaka - i że Fornal został w domu (co już jest jakąś abstrakcją na maxa). Francja zdobyła tytuł z Patrym i Clevenotem grającymi na 30% w ataku. Rosja, gdzie sumując Wołkowa i Podlesnycha, miała 3 skrzydłowego grającego na 30% - była "dwie piłki" od tytułu.
Ostatnio zmieniony 7 sie 2021, o 20:29 przez Blanco, łącznie zmieniany 1 raz.
broker
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2021, o 12:57
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: broker »

Blanco pisze: 7 sie 2021, o 20:23

I jeszcze dodam, bo mnie wkurza już to pisanie, że Heynen zrobił błąd, że zabrał Kubiaka - i że Fornal został w domu (co już jest jakąś abstrakcją na maxa). Francja zdobyła tytuł z Patrym i Clevenotem grającymi na 30% w ataku. Rosja, gdzie sumując Wołkowa i Podlesnycha, miała 3 skrzydłowego grającego na 30% - była "dwie piłki" od tytułu.
Daj spokój tym statystykom bo one stoją w sprzeczności z tym co widzimy i z końcowymi rezultatami. Heynen zrobił rzecz niewybaczalną - zabrał bez formy i z kontuzją zawodników, bo taką miał wizję zespołu. Kompletnie nie oglądając się na rywalizację sportową. Bo przecież "pojechali nie ci najlepsi tylko ci co stworzą najlepszy zespół". Do tego gardłował, przy wtórze pismaków, że 12 zawodników to za mało - takie hamletyczne pajacowanie - a potem wykorzystał ledwie 8 i pół zawodnika. Po ostatnich jego wypowiedziach trudno dojść do innego wniosku, niż to, że facet jest niereformowalny i dalszy jego tu pobyt to zagrożenie dla siatkówki reprezentacyjnej, a w konsekwencji całej dyscypliny.
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Blanco »

Si, nieważne, dlaczego nasz środek wyglądał fatalnie, choć pod nieobecność Muserskiego powinien najlepiej. Nieważne, dlaczego Heynen postawił na Śliwkę, a nie na Semeniuka. Nieważne, dlaczego nawet Łomacz nie wszedł na chwilę, gdzie choćby Sammelvuo stawia na rezerwowego Pankowa w tie-breaku w finale, już nawet nie pisząc o "kejsie" Brizarda. Ważne to, dlaczego Heynen zabrał kapitana kadry na turniej xD
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: grzegorzg »

broker pisze: 7 sie 2021, o 21:06 Do tego gardłował, przy wtórze pismaków, że 12 zawodników to za mało
Jesli tak powiedziałw istocie, to ja sie z nim absolutnie zgadzam, bo bynajmniej nie chodzi o grę. Po prostu obecni w Tokio nie byli w stanie stworzycć ze względu na słaba liczebnoć odpowiednio silnego strumienia energii, która uzdrowiłaby naszego kapitana, najlepszego zawodnika, bez którego niczego nie było i niczego nie będzie.
ciorny17
Posty: 8537
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: ciorny17 »

Przede wszystkim to brakowało Wojtaszka. Nie miał kto atmosfery robić, a jak powszechnie wiadomo, śmiech to zdrowie to Kubiak wyglądał jak wyglądał i nawet szamańskie rytuały nie doprowadziły jego ekscelencji do zdrowia. Czyli błąd w selekcji jednak był.
Kłamca.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: grzegorzg »

Zamiast Łomacza spokojnie mógłby jechac. Przecież najlepszy zawodnik bez problemu poradziłby sobie w razie czego i na tej pozycji.
broker
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2021, o 12:57
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: broker »

grzegorzg pisze: 8 sie 2021, o 09:56
broker pisze: 7 sie 2021, o 21:06 Do tego gardłował, przy wtórze pismaków, że 12 zawodników to za mało
Jesli tak powiedziałw istocie, to ja sie z nim absolutnie zgadzam, bo bynajmniej nie chodzi o grę. Po prostu obecni w Tokio nie byli w stanie stworzycć ze względu na słaba liczebnoć odpowiednio silnego strumienia energii, która uzdrowiłaby naszego kapitana, najlepszego zawodnika, bez którego niczego nie było i niczego nie będzie.
Lepiej bym tego nie ujął 😁
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Streeter »

Te opowieści o niezastąpionym Kubiaku to brzmią jakby gość był parę lat temu trenerem Kolumbii i miał Agameza na zgrupowaniu :D

Nie wiem, ja osobiście na miejscu paru chłopaków poczułbym się dziwnie, jak gość wychodzi i pieje że nie miał najlepszego zawodnika. Jak wspomniałem mógłby tak powiedzieć trener Kolumbii pod nieobecność Agameza, czy z aktualnych historii w tym roku w VNL Prandi, jak odpadł mu Sokolov. Ale na Boga, w reprezentacji, w której jakby wybierać przyjmujących po formie, to Michał nie zmieściłby się w składzie (ja wiem, doświadczenie, w razie bitki na pięści z Iranem lider, itd., ale nie powiecie mi, że bazując tylko i wyłącznie na formie w tym sezonie reprezentacyjnym, to nie mieliśmy co najmniej czterech lepszych zawodników), powiedzieć coś takiego, to trzeba być albo ślepym, albo bać się że potem w hotelu El Duppo uzna Cię za Irańczyka i wrócisz do Belgii z podbitym okiem.

Zawiodłem się trochę na tym, co mówi Heynen. Myślałem, że będzie potrafił wziąć na klatę błędy, jakie popełnił, teraz będzie krycie że przegrał z Mistrzami Olimpijskimi, co zresztą już na Twitterze ogłosił. A prawda jest taka że przynajmniej w 90% to on ponosi odpowiedzialność za tą porażkę. Takie rzeczy jak forma Nowakowskiego, itd. to wynikają z przygotowania przez trenerów, a nie z tego, że Piotrkowi się nie chciało. Obawiam się, że z Mistrzostw Europy ani nie wrócimy z medalem, ani nie ogramy na przyszłe lata jakiegoś Fornala i kolejny turniej przepadnie. Na szczęście za rok zorganizujemy Memoriał Wagnera, na który zaprosimy jeszcze żyjących członków ekipy Wagnera, Bezludną wyspę i oldbojów Gwardii Wrocław, będzie więc szansa zlać wszystkich po 3:0 i ponapinać się przed Mistrzostwami Świata.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
rocky
Posty: 1185
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: rocky »

Nie czepiałbym się tak tego Memoriału. Leśne dziadki zapewne powiedziały, ze trzeba grać i basta. A w tym czasie znaleźć jakiś poważnych przeciwników było niemożliwe.
Resofan
Posty: 1424
Rejestracja: 7 lip 2008, o 19:39
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Resofan »

Streeter pisze: 8 sie 2021, o 12:53 Nie wiem, ja osobiście na miejscu paru chłopaków poczułbym się dziwnie, jak gość wychodzi i pieje że nie miał najlepszego zawodnika. Jak wspomniałem mógłby tak powiedzieć trener Kolumbii pod nieobecność Agameza, czy z aktualnych historii w tym roku w VNL Prandi, jak odpadł mu Sokolov. Ale na Boga, w reprezentacji, w której jakby wybierać przyjmujących po formie, to Michał nie zmieściłby się w składzie
No już bez przesady. Kubiak w optymalnej formie to jest żelazny kandydat do szóstki obok Leona. Problem jest taki, że Kubiak nie był nawet zdrowy, nie wspominając już o formie. Heynen miał pełne prawo twierdzić, ze Kubiak jest mu niezbędny, bo Kubiak obok Kurka miał główny udział w zdobyciu MŚ18, i to tak pod względem sportowym jak i (że tak to nazwę) mentalno-mobilizacyjnym jeśli chodzi o drużynę.
Heynen jednak poszedł za daleko w tym upartym stawianiu na ozdrowienie i doprowadzenie do formy naszego kapitana na co wskazywała już LN. Tak jak tu kiedyś pisałem, do selekcji nie mam pretensji, bo Heynen wybrał logicznie i ja sam taką "dwunastkę" wysłałbym na IO. Jednak jak okazało się na początku turnieju, że Kubiak jest "kulawy" a wytyczne co do piłki niesionej zabrały jakieś 30-40% Śliwki, to trzeba było od razu postawić na Semeniuka obok Leona na przyjęciu. Grupa była do wyjścia "z palcem w odbycie" i był jeszcze czas podczas meczów z "ogórkami" do wypracowania chociaż częściowo zgrania i pewnych schematów. Dodatkowo Semeniuk wydaje się przyjmującym któremu najbardziej w kadrze odpowiada rozegranie Drzyzgi. Kubiak byłby do interwencyjnego wchodzenia na drugą linię. Niestety nasz trener usiłował go reanimować do samego końca i poległ razem z reprezentacją.
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: Streeter »

Kubiak w optymalnej formie owszem. Ale czy Kubiak był w tym sezonie choć przez chwilę w optymalnej formie? No właśnie. Idąc tym tokiem mogliśmy wziąć Mikę. W 2014 też wymiatał, a nóż by sobie przypomniał. Niestety w obecnej dyspozycji gdyby Michała zabrakło to nikt nie miałby do trenera pretensji (poza pogromcą Irańczyków oczywiście), a jeśli już pojechał to biorąc pod uwagę dyspozycję powinien być ustawiany na czwartego przyjmującego, a w razie jakby doszedł to formy to zmieniłby wyjściowo przygotowanego Semeniuka/Śliwkę. Oczywiście zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, można było Kubiaka wziąć na zasadzie a nóż odpali, ale nie na siłę pół turnieju pudrować trupa.

Nie wiem czy śledziliście kosza 3x3, ale tam również mieliśmy pewnego czarnoskórego jegomościa, który usiłował zdobyć większość punktów sam. Się zemściło i odpadliśmy w grupie. Pewnie gdyby ów pan raczył czasem pograć z kolegami, albo po prostu by go tam nie było, to chłopaki wyszliby z grupy i grali dalej. Podobnie tu. Kubiak, mimo niewątpliwych zasług i umiejętności nie był w tym zestawieniu niezbędny. Bez niego gralibyśmy tak samo albo lepiej.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: drukjul »

rocky pisze: 8 sie 2021, o 13:01 Nie czepiałbym się tak tego Memoriału. Leśne dziadki zapewne powiedziały, ze trzeba grać i basta. A w tym czasie znaleźć jakiś poważnych przeciwników było niemożliwe.
Niemożliwe ponieważ...? ;)

Przykładowo tacy Włosi rozegrali właśnie w ten sam weekend w którym odbywał się Memoriał Wagnera w Krakowie rozegrali jakoś dwa spotkania z przyszłymi brązowymi medalistami IO czyli z Argentyną. Są zapisy tych pojedynków w sieci, więc kto nie wierzy może sobie sprawdzić w kilka sekund pallavolo maschile-amichevole Italia-Argentina Cisterna di Latina 10 e 11 luglio 2021

Więcej, Włosi już w Japonii potrafili sobie zorganizować mecze kontrolne także z zespołami grupy B, bo jak pamiętamy tuż przed startem IO rozegrali sparring między innymi z reprezentacją Rosji, czyli jak się okazało z kolei srebrnymi medalistami tych Igrzysk.

A my? Ktoś w ogóle szukał silniejszych sparringpartnerów w tym czasie dla naszej reprezentacji, czy tylko ktoś sprytnie udając naiwnego rzucił w powietrze "że w tym czasie znaleźć jakiś poważnych przeciwników było niemożliwe" i potem większość przyjęła to na wiarę?

Pamiętam, że w okresie Memoriału redaktor Mielewski opowiadał publicznie, że to właśnie Heynen nie chciał przed IO grać z jakimiś bardziej wymagającymi rywalami i ponieważ żadnemu z polskich dziennikarzy parających się profesjonalnie siatkówką nie wpadło do głowy, żeby spróbować zweryfikować te opowieści dziwnej treści u źródła, czyli u samego Vitala, ja przyznam że sam już nie wiem, czy jest to prawda, czy miało być to tylko alibi dla organizatorów Memoriału Wagnera, że w tym roku potrafili ściągnąć na ten turniej tylko niedopuszczalnie słabych i konfundujących wręcz niekiedy gości z zagranicy. I znając poziomo naszego dziennikarstwa sportowego, gdzie nikt nie pali się do zadawania niewygodnych pytań, myślę że się już nigdy nie dowiem.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: grzegorzg »

Resofan pisze: 8 sie 2021, o 13:16 No już bez przesady(...).
Nie ma bez przesady, to co zrobił Heynen to sa antykanony psychologii...

Dawno temu, a może jeszcze dawniej, w specjalnym zeszycie do tej dyscypliny, mój cudowny nauczyciel, u którego nota bebe byłem zwykłą popierdółką, przynajmnej wtedy, kazał nam zanotowac, że bez wiary w sporcie (de facto nie tylko w sporcie) niczego nie osiągniesz. Pytanie podstawowe kto ma tę wiarę zaszczepic jak nie wychowawca, trener, rodzic. Ktos musi po prostu. To jest jedyna lub jedna z podstawowych odpowiedzi na pytanie, dlaczego zaksiacy graja w kadrze słabo. W klubie, i dyskutowalismy o tym kiedys z Jaetem, za nimi była tylko ściana, i jestem przekonany, że Grbic, bo zresztą nie miał innego wyjścia, bo to jest naprawdę elementarz sportu, przekonywał ich zawsze, że dadzą radę, bo w nich wierzy.
Tutaj w sensie repry, poza politycznie poprawnymi wypowiedziami, z których co najwyżej wynka, że Heynen jest świetnym pijarowcem dla gawiedzi, nic nie wynika, Zresztą znakomitym dowodem były nie tylko IO, ale LN'19
Tillie uwierzył bo wierzył w Brizarda, Kiedyś Lozano w Gruszkę i Szymańskiego itd itp...
kontrowersyjny
Posty: 96
Rejestracja: 13 cze 2021, o 10:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: kontrowersyjny »

grzegorzg pisze: 8 sie 2021, o 13:42
Resofan pisze: 8 sie 2021, o 13:16 No już bez przesady(...).
Nie ma bez przesady, to co zrobił Heynen to sa antykanony psychologii...

Dawno temu, a może jeszcze dawniej, w specjalnym zeszycie do tej dyscypliny, mój cudowny nauczyciel, u którego nota bebe byłem zwykłą popierdółką, przynajmnej wtedy, kazał nam zanotowac, że bez wiary w sporcie (de facto nie tylko w sporcie) niczego nie osiągniesz. Pytanie podstawowe kto ma tę wiarę zaszczepic jak nie wychowawca, trener, rodzic. Ktos musi po prostu. To jest jedyna lub jedna z podstawowych odpowiedzi na pytanie, dlaczego zaksiacy graja w kadrze słabo. W klubie, i dyskutowalismy o tym kiedys z Jaetem, za nimi była tylko ściana, i jestem przekonany, że Grbic, bo zresztą nie miał innego wyjścia, bo to jest naprawdę elementarz sportu, przekonywał ich zawsze, że dadzą radę, bo w nich wierzy.
Tutaj w sensie repry, poza politycznie poprawnymi wypowiedziami, z których co najwyżej wynka, że Heynen jest świetnym pijarowcem dla gawiedzi, nic nie wynika, Zresztą znakomitym dowodem były nie tylko IO, ale LN'19
Tillie uwierzył bo wierzył w Brizarda, Kiedyś Lozano w Gruszkę i Szymańskiego itd itp...

Ja to już tu pisałem przed Igrzyskami ostrzegając czym to się skończy. Jeśli trener prowadzi selekcję w ten sposób, że nie grają najlepsi tylko "zasłużeni" to nie może być mowy o żadnej wierze. Oni sami widzą i wiedzą, że nie grają najlepsi. Zatem jak mają czuć się pewnie? Jak mają wierzyć, że wygrają skoro widzą, że poziom sportowy nie stanowi kryterium? Metodologia Heynena to trucizna, która zabija ducha drużyny.

Oskar Kaczmarczyk zauważył, że drużyna czuła się niepewnie. A kto czułby się pewnie wiedząc, że najlepsi zostali w domu albo siedzą na ławce?
kontrowersyjny
Posty: 96
Rejestracja: 13 cze 2021, o 10:02
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni

Post autor: kontrowersyjny »

Blanco pisze: 7 sie 2021, o 20:23 Abstrahując od Lucarelliego, bo on się wtedy leczył, ale największy zjazd i zarazem chyba jednak główny powód tego, że Brazylia wyjeżdża z niczym, to Wallace. W poprzedniej czterolatce dla mnie MVP Igrzysk, finał Brazylijczykom wygrał praktycznie sam (bo właśnie kontuzja Lucarelliego) - a teraz dwa kluczowe mecze i dwa razy fatalnie. I znowu abstrahując od tego, że to nie był turniej atakujących. Zaytsew, Patry dziś, Anderson, Lima dziś i z Włochami tak naprawdę (mimo tego tie-breaka). I tylko Max i Kurek się wybijają.
BuenoSausage pisze: 7 sie 2021, o 18:25Sporo przypadku (wyjątkowa forma skrzydłowych Zaksy) + duże słabości Zenitu na pozostałych pozycjach.
Wystarczy na Gołubieva na tym turnieju popatrzeć, by zobaczyć, jaką bzdurną tezę stawiasz.

I jeszcze dodam, bo mnie wkurza już to pisanie, że Heynen zrobił błąd, że zabrał Kubiaka - i że Fornal został w domu (co już jest jakąś abstrakcją na maxa). Francja zdobyła tytuł z Patrym i Clevenotem grającymi na 30% w ataku. Rosja, gdzie sumując Wołkowa i Podlesnycha, miała 3 skrzydłowego grającego na 30% - była "dwie piłki" od tytułu.
Kubiak w meczu z Francją nie miał 30% w ataku, miał 21. Ot, drobiazg.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”