WysokiPortorykanczyk pisze: ↑1 paź 2023, o 16:08
Bruninho pisze: ↑1 paź 2023, o 16:04
Najsłabsza Brazylia od ponad 20 lat? Być może najsłabsza w XXI wieku, zaryzykowałbym takie stwierdzenie.
W tym składzie najsłabsza Brazylia od lat 70-tych.
To raz. A dwa, że brazylijska kadra jest skonfliktowana z trenerem. Tak przynajmniej dowiedziałem się z rozmowy z osobą, która bardziej śledzi co tam się dzieje. Leal obrażony. Felipe Roque odmówił powołania, a za powód podano rzekome sprawy osobiste. Trener też skonfliktował się z Rodrigo Leao, na którego przestał zresztą stawiać.
Brazylia ma też inny problem - pokoleniowy. Stary Rezende ma teraz jakąś fuchę w związku i podobno jest załamany młodzieżą brazylijską. I widać to też po wynikach w turniejach młodzieżówek. Zawodnicy z roczników 99-02 na skrzydłach, poza Darlanem, to naprawdę lipa. Cardoso przepadł w Serie A i teraz będzie grać we Francji, Eric Endres to nie jest talent pokroju ojca czy wujka. Adriano jest najlepszy z młodego pokolenia, ale czy to jakiś giga talent? Z młodszych - Arthur Bento raczej nie jest nawet talentem pokroju Gierżota, do którego sporo z nas ma uwagi.
Brazylia wyszarpała cudem to zwycięstwo. Winnym jest Janouch, który koncertowo położył końcówkę seta. Grał na lewy atak, zamiast w ciemno wystawiać Sotoli. A jak już mu wystawił, to chyba cała hala wiedziała, gdzie pójdzie piłka.
PS - Pisało tutaj wielu, jaki ten turniej jest bez znaczenia. I od tego momentu Serbia w czapkę od Turcji, Japonia męczy się w ti breaku z Finlandią i przegrywa w ti breaku z Egiptem, Czechy najpierw urywają seta Włochom, potem są o włos od zwycięstwa z Brazylią, my też po morderczym ti breaku ledwo wygrywamy z Belgią. A to dopiero początek.
Niespodzianki są już po 2 kolejkach, ale przypominam, że na razie mówimy o starciach z drużynami klasy C (Belgia,Czechy,Turcja) lub i D (Egipt). Co będzie się działo, jak zaczną się mecze w stylu USA vs Turcja czy Brazylia vs Kuba i Niemcy i tak dalej.
Aaa i jeszcze jedno. Może i topowe drużyny nawet jak dadzą ciała to i tak wejdą z rankingu, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że teoretycznie na turniej może zaraz załapać się reprezentacja Belgii, Niemiec czy Kuby, co po prostu byłoby sporą sensacją. A jak widać - wszystko jest możliwe