MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
No to mamy pierwszą sensację Gratulacje dla Kanady i Glena
"Wygrywanie oznacza brak strachu przed przegraną"
"Jeśli chcesz coś osiągnąć, pokaż, że możesz to zrobić" Ihos Hernandez
"Jeśli chcesz coś osiągnąć, pokaż, że możesz to zrobić" Ihos Hernandez
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
jinx pisze:sensacja albo.....
myślę, że tym, którzy oglądali mecz nawet na myśl nie przyjdzie, że Serbowie mogliby tutaj cokolwiek kombinować... obie drużyny grały z ogromną wolą walki i widać było znakomicie że chcą wygrać...
wydaje mi się, że dzisiejszy wynik, absolutnie rozwiewa wszelkie wątpliwości co do klasy Kanadyjczyków i absolutnie winduje zasługi polskiej ekipy we wczorajszym meczu ;]
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, o 18:03 przez Arff, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
No to zrobiło się ciekawie...
Mam pytanie czy ktoś się orientuje czy zagra wlazły?
Mam pytanie czy ktoś się orientuje czy zagra wlazły?
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
pewnie że jest ktoś taki... gość nazywa się Castellani, ale dawno go na forum nie było ;/ On wie wszystko, ale teraz podobno wyjechał ze swoją ekipą na jakiś turniej...Morgan132 pisze:Mam pytanie czy ktoś się orientuje czy zagra wlazły?
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Czy ten turniej to nie przypadkiem Mś?
pytam na poważnie ; )
pytam na poważnie ; )
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Moim zdaniem bledem bylo wystawienie drugiego skladu w pierwszym secie, to nakrecilo Kanadyjczykow i potem nawet gwiady nie mogly ich zatrzymac. Nalezalo pierszego set, moze 2 zagrac podst skladem a potem wrzucic rezerwy
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Raczej "albo"...jinx pisze:sensacja albo.....
Wcześniej pisalem to jako teoretyczną możliwość, a po tym meczu obstaję z przekonaniem przy tym, że Glen Hoag bardzo dokladnie przemyślal strategię na wszystkie trzy drużyny w grupie. Sądzę, że w jego zalożeniach decydujący w każdym meczu jest pierwszy set. To swego rodzaju rozpoznanie ogniem... Jeżeli rywal daje zbyt silny opór - jak Polska wczoraj - to przestaje forsować drużynę, aby nie tracila sil. Jeżeli trafia na frajerów - jak dzisiaj buńczuczni Serbowie, którzy swoją pychą mogą przegrać wszystko - to grają do upadlego.
A to nie wszystko... bo w mojej teorii najważniejszym punktem jest to, że Hoag strategię Kanadyjczyków ustawil pod pewnik, jakim jest to, że najslabszą ekipą tej grupy są Niemcy - i na nich liczy na najpewniejsze punkty.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Prosiłbym o komentarz wszystkich, którzy twierdzili, że Kanada to kiepska reprezentacja i z góry stawiali, że nie awansują dalej, z komentatorami polsatu na czele. Podoba mi się ich gra, a w szczególności rozgrywający. Nie jest mistrzem dokładności, ale świetnie czuje tempo.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Pierwszą sensację czy pierwszy symptom "kombinowania" Pewnie nigdy się tego nie dowiemy, lecz Kanada naprawdę gra bardzo dobrze i calutki czas walczy...todus pisze:No to mamy pierwszą sensację Gratulacje dla Kanady i Glena
P.S. Glen Hoag- szacunek naprawdę, chciałbym zobaczyć tego trenera w polskiej lidze.
Jak rozpoznać Polaka na wakacjach zagranicą:
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
a ja chciałem zwrócić uwagę, że jak awansujemy z pierwszego miejsca w grupie, trafiamy do grupy N z Kubą oraz Czechami i... historia się powtarza Bo znowu o wiele lepiej jest wyjść z 2giego miejsca, niż z 1wszego...
jeśli wyszlibyśmy z grupy N na 1wszym miejscu, trafiamy na Rosję oraz Serbię... a jeśli wyjdziemy z miejsca drugiego, trafiamy do grupy, do której wejdą drużyny które zajmą:
2gie miejsce w grupie G z Włochami, Portoryko i Kanadą... czyli z Włochami albo Kanadą
oraz
1wsze miejsce w grupie L z Australią, Francją i Argentyną... czyli z Francją albo Argentyną
bez względu na to, kto awansowałby z tych grup, to my bylibyśmy najsilniejszą ekipą... a bić się z Rosjanami i po raz drugi z Serbią o pierwsze miejsce, to loteria...
różnica jest kolosalna i musimy za wszelką cenę.... przegrać z Kubą... to nie będzie wcale takie trudne tak swoją drogą
jeśli wyszlibyśmy z grupy N na 1wszym miejscu, trafiamy na Rosję oraz Serbię... a jeśli wyjdziemy z miejsca drugiego, trafiamy do grupy, do której wejdą drużyny które zajmą:
2gie miejsce w grupie G z Włochami, Portoryko i Kanadą... czyli z Włochami albo Kanadą
oraz
1wsze miejsce w grupie L z Australią, Francją i Argentyną... czyli z Francją albo Argentyną
bez względu na to, kto awansowałby z tych grup, to my bylibyśmy najsilniejszą ekipą... a bić się z Rosjanami i po raz drugi z Serbią o pierwsze miejsce, to loteria...
różnica jest kolosalna i musimy za wszelką cenę.... przegrać z Kubą... to nie będzie wcale takie trudne tak swoją drogą
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, o 18:32 przez Arff, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Brawo Kanada.
Jak dla mnie zgodzę się z Arffem że żadnych układzików tu nie było. Zastanawia mnie tylko brak Janica na boisku tak świetnego w meczu z Niemcami.. A po stronie klonowych liści wielkie wrażenie już 2-gi mecz wywiera na mnie gra libero..yyyy jak mu tam ... Daniel gra fenomenalnie. Libero jak nie widać tzn jak nie rzuca sie w oczy ( popełniając błędy ) to już jest dobrze. A jak jest w te drugą stronę że ma jakieś ze 2 dobre akcje i do tego w miarę dobre przyjęcie to jest gitara.. Ale ten charyzmatyczny i przesympatyczny koleś ( trocheśmy wypili razem [pepsi] tak napomknę ) wyprawia na boisku rzeczy niebywałe. O przyjęciu i obronie nie piszę bo nikt go nie zaskoczyl zbytnio jeszcze w tych 2 meczach ale jak on czuje boisko i jak gra w asekuracji to poezja. Trochę ochów i achów w jego kierunku ale naprawdę ...szacun. Druga postać w zespole Kanady to ten ich sypacz - Howatson. Choć czasem mial chwilki niepewności i małe niedokładności to dużo częściej gubił blok i grał bardzo fajnie i dokładnie a do tego szybko. Super.
A Grbić mówiąc szczerze i z całym szacunkiem do niego..to juz nie ten Grbić. Tak jak i Ivan. Fakt że w dalszym ciągu Ivana jest trudno zatrzymać ale jest to coraz bardziej przewidywalne i tym samym prostsze. Jak jest bałagan na boisku czy kontra 80% pilek idzie do Ivana od Nikoli. A niestety zaczyna się troszkę robić za mało bo i dokladność już nie ta i dynamika chyba też..
pozdrawiam
Jak dla mnie zgodzę się z Arffem że żadnych układzików tu nie było. Zastanawia mnie tylko brak Janica na boisku tak świetnego w meczu z Niemcami.. A po stronie klonowych liści wielkie wrażenie już 2-gi mecz wywiera na mnie gra libero..yyyy jak mu tam ... Daniel gra fenomenalnie. Libero jak nie widać tzn jak nie rzuca sie w oczy ( popełniając błędy ) to już jest dobrze. A jak jest w te drugą stronę że ma jakieś ze 2 dobre akcje i do tego w miarę dobre przyjęcie to jest gitara.. Ale ten charyzmatyczny i przesympatyczny koleś ( trocheśmy wypili razem [pepsi] tak napomknę ) wyprawia na boisku rzeczy niebywałe. O przyjęciu i obronie nie piszę bo nikt go nie zaskoczyl zbytnio jeszcze w tych 2 meczach ale jak on czuje boisko i jak gra w asekuracji to poezja. Trochę ochów i achów w jego kierunku ale naprawdę ...szacun. Druga postać w zespole Kanady to ten ich sypacz - Howatson. Choć czasem mial chwilki niepewności i małe niedokładności to dużo częściej gubił blok i grał bardzo fajnie i dokładnie a do tego szybko. Super.
A Grbić mówiąc szczerze i z całym szacunkiem do niego..to juz nie ten Grbić. Tak jak i Ivan. Fakt że w dalszym ciągu Ivana jest trudno zatrzymać ale jest to coraz bardziej przewidywalne i tym samym prostsze. Jak jest bałagan na boisku czy kontra 80% pilek idzie do Ivana od Nikoli. A niestety zaczyna się troszkę robić za mało bo i dokladność już nie ta i dynamika chyba też..
pozdrawiam
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Serbowie jutro mają wszelkie atuty w swoich rękach. Dobre ratio punktowe, awans na 99procent pewny a czy z 1 , 2 czy 3 placu " wystarczy pokonac Polaków"
Sytuacja Niemców nie jest do pozazdroszczenia bo jesli dzis wtopią to nawet pokonanie kanady moze im nie dac awansu!
Dywagacje zostawy na godzine 23 dzis... wazne zeby ugrac dużo oczek i nie stresowac sie jutrem.
Sytuacja Niemców nie jest do pozazdroszczenia bo jesli dzis wtopią to nawet pokonanie kanady moze im nie dac awansu!
Dywagacje zostawy na godzine 23 dzis... wazne zeby ugrac dużo oczek i nie stresowac sie jutrem.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Wielkie słowa uznania dla Kanadyjczyków. Diametralnie inna postawa w porównaniu do dnia wczorajszego. Bardzo dobra relacja na linii blok-obrona. Do tego świetne przyjęcie. Dan z pewnością trafi do notatnika wielu działaczy.
Jakoś te Mistrzostwa nie trafiają jakoś specjalnie dobrze. Te wszystkie kalkulacje i porażki - feeee, to brzmi plugawie.
Jakoś te Mistrzostwa nie trafiają jakoś specjalnie dobrze. Te wszystkie kalkulacje i porażki - feeee, to brzmi plugawie.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Poki co nie mamy skrzydel, ale zauwazylem, ze Mozdzonek poprawil zdecydowanie swoj atak, jest juz coraz blizej linii 3 metra, bardzo dynamiczny jest
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Kapitalny pierwszy set , super jest widziec ta energie w naszej druzynie, lacznie z Castellanim ,
BTW Francja wygrywa pierwszego seta z Bulgaria
BTW Francja wygrywa pierwszego seta z Bulgaria
- curiouscase
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:57
- Płeć: K
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
To się Winiar za bardzo w ataku nie pomęczy, bo rzadko kiedy coś dostaje, a jak już mu się przydarzy, to jakiś super flak od Gumy.
'Tak naprawdę jesteś taki dobry, jak twój ostatni mecz. Moje ostatnie mecze są średniej jakości, więc nie mam prawa wyciągać rąk do osiągnięć.'
- Łukasz Kadziewicz
- Łukasz Kadziewicz
- siatkarskigwozdz
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 wrz 2010, o 20:52
- Płeć: M
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Szkoda drugiego seta. Trzeci set wyrównany. Ale to w końcu Niemcy... Ja jednak uważam, że wygramy 3:1. Przyjęcie nam siadło i nie da się tak walczyć.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Kurek za Swidra, Nowakowski za Plinskiego, Zatorski za Ignaczaka i jakos to bedzie do momentu zakonczenia kariery przez Gume.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Bardzo ale to bardzo słabo gra na razie Zagumny, wyrównuje to Kurek...
3-2 dla nas...
Dawno ale to dawno nie widziałem tak słabo grającego Zagumnego. Nie dość że nie rozgrywał to robił błędy dokładnościowe. Brawa dla Kurka środkowych, Ignaczaka, Gruszki za końcówkę 5 seta oraz dla całej drużyny Niemieckiej...
3-2 dla nas...
Dawno ale to dawno nie widziałem tak słabo grającego Zagumnego. Nie dość że nie rozgrywał to robił błędy dokładnościowe. Brawa dla Kurka środkowych, Ignaczaka, Gruszki za końcówkę 5 seta oraz dla całej drużyny Niemieckiej...
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, o 22:23 przez kevinpsb, łącznie zmieniany 1 raz.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Nie rozumiem trzymania na boisku Gruszki ze skutecznościa ataku bliską niedawnym wyczynom Skowrońskiej.
edit. Już rozumiem.
edit. Już rozumiem.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, o 22:21 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
[ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2010, o 11:59 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Punkt 23. Regulaminu Forum
Powód: Punkt 23. Regulaminu Forum
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Skuteczność skutecznością, ale bez Gruszki tie breaka byśmy nie wygrali. Winiarski jak formy nie miał tak dalej nie ma.Nie rozumiem trzymania na boisku Gruszki ze skutecznościa ataku bliską niedawnym wyczynom Skowrońskiej.
Swoją drogą dawno nie widziałem Gruszki tak dobrze przygotowanego pod względem fizycznym i dynamicznym.
Aha. Żeby nie było Ignaczak dziś najlepszy z naszych na biosku. Złapał fantastyczną forme.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, o 22:27 przez Lynn, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Czy to Wlazły tak po meczu obściskiwał się z Lozano?
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Gruszka.beny pisze:Czy to Wlazły tak po meczu obściskiwał się z Lozano?
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
to wlazly byl. gruszka by nie zdazyl tak szybko dresu zalozyc
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
też jestem pewien, że to Wlazły, a pytam tylko dlatego, bo coś mi się kiedyś o uszy obiło, że jakoś nie układała im się współpraca?
możliwe, że jestem w błędzie.
możliwe, że jestem w błędzie.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Kto mi powie co robił Wlazły na boisku ?
Mecz nie nastraja optymistycznie, ale brawa dla naszych, za walkę do końca, słabiutki mecz Winiara i Wlazłego, Kurek ciągnął atak.
Mecz nie nastraja optymistycznie, ale brawa dla naszych, za walkę do końca, słabiutki mecz Winiara i Wlazłego, Kurek ciągnął atak.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
1. Ale może gdyby Gruszki nie było to 4 seta byśmy wygrali. Tak czy siak szacunek dla niego za 5 seta.Lynn pisze: 1. Skuteczność skutecznością, ale bez Gruszki tie breaka byśmy nie wygrali.
2. Aha. Żeby nie było Ignaczak dziś najlepszy z naszych na biosku. Złapał fantastyczną forme.
2. Pełna zgoda... Igła dziś pokazał że ma szanse wrócić do grona najlepszych libero świata.
Ale to co dziś wyczyniał Zagumny prosiło o pomstę do nieba.
Zgadzam się Nagor... Z tą grą to o medalu myśleć nie możemy.
Francja wygrała do 17 w piątym secie. 2 ostatnich ataków Bułgarski nie skończył Kazijski
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2010, o 22:36 przez kevinpsb, łącznie zmieniany 1 raz.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Zagumny, Wlazły i Winiarski póki co graja taki piach, że nawet szkoda gadać... Winiarski to jak gdyby upatrzył sobie jedno miejsce do atakowania w nie piłką, bo zaatakował w nie chyba z 5 razy... szkoda, że było ono poza boiskiem...
Zagumny rewelacyjne zagrania przeplata masą błędów, szczególnie z piłek sytuacyjnych gra strasznie niedokładnie... bardzo mało gry środkiem, mimo że Igło przyjmował na bardzo dobrym poziomie...
a teraz plusy... a są cztery... a właściwie powinienem napisać jest ich czterech, bo mają imiona i nazwiska... Piotr Gruszka, Krzysztof Ignaczak, Bartosz Kurek i Piotr Nowakowski...
Pierwszy chyba postawił jasno i wyraźnie kto jest pierwszym atakującym w tym zespole... atakował rewelacyjnie i, co najważniejsze, nie bał się, drugi po raz pierwszy w swojej karierze, gra w reprezentacji tak jak w lidze... a nawet lepiej, bo tutaj ma lepszych partnerów dookoła... trzeci atakuje z nieprawdopodobnych piłek, a pipe w jego wykonaniu jest w tym momencie najlepszym i najefektowniejszym pipem na świecie... Nowakowski za to dzisiaj przygwoździł przeciwnika swoim blokiem, świetnie atakował, nie ma jeszcze statystyk, ale wydaje mi się, że zanotował pełne 100% i co najważniejsze, rewelacyjnie zagrywał...
Tylko ja zauważyłem na trybunach Swiderskiego ubranego w szarą bluzę z kapturem i białą czapkę z daszkiem, siedzącego tak, że nogi miał już na schodach, jakby zaraz chciał wbiec na boisko i pomóc chłopakom
Zagumny rewelacyjne zagrania przeplata masą błędów, szczególnie z piłek sytuacyjnych gra strasznie niedokładnie... bardzo mało gry środkiem, mimo że Igło przyjmował na bardzo dobrym poziomie...
a teraz plusy... a są cztery... a właściwie powinienem napisać jest ich czterech, bo mają imiona i nazwiska... Piotr Gruszka, Krzysztof Ignaczak, Bartosz Kurek i Piotr Nowakowski...
Pierwszy chyba postawił jasno i wyraźnie kto jest pierwszym atakującym w tym zespole... atakował rewelacyjnie i, co najważniejsze, nie bał się, drugi po raz pierwszy w swojej karierze, gra w reprezentacji tak jak w lidze... a nawet lepiej, bo tutaj ma lepszych partnerów dookoła... trzeci atakuje z nieprawdopodobnych piłek, a pipe w jego wykonaniu jest w tym momencie najlepszym i najefektowniejszym pipem na świecie... Nowakowski za to dzisiaj przygwoździł przeciwnika swoim blokiem, świetnie atakował, nie ma jeszcze statystyk, ale wydaje mi się, że zanotował pełne 100% i co najważniejsze, rewelacyjnie zagrywał...
Tylko ja zauważyłem na trybunach Swiderskiego ubranego w szarą bluzę z kapturem i białą czapkę z daszkiem, siedzącego tak, że nogi miał już na schodach, jakby zaraz chciał wbiec na boisko i pomóc chłopakom
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."