Mistrzostwa świata 2014 w Polsce

[madlark]

I jeszcze znów ta filantropia Solorza wyziera z wywiadu: ileż to on nie włożył w tę siatkówkę.

To niech powie ile zarobił

[astronauta]

Profesjonalizm i głęboka treść Podwójnej Krótkiej z panią Sykut zwaliły mnie z nóg. Nazwałbym to wydanie raczej Różową Landrynką w wersji light, choć było już po 23

[StanLee]

Skoro w piłce ręcznej od lat największe imprezy odbywają się według tego samego regulaminu, to ciekawe, dlaczego nie może tak być w siatkówce...

[Chal]

Bo siatkówka od lat zarządzana jest w sposób dalece odbiegający od normalnego.

Ciała dał nie Polsat a wszystko co państwowego dookoła, czyli PZPS, TVP i rząd.

Jaka jest wina TVP, skoro nie było żadnego przetargu na prawa do tych mistrzostw, bo całość razem z prawami marketingowymi kupił bezpośrednio Polsat? Przypomnę, że gdy rok temu mieliśmy w Starych Jabłonkach MŚ w plażówkę (czyli imprezę jednak o nieporównywalnie mniejszym znaczeniu) i TVP miała możliwość zakupu praw, to zrobiła to i od pierwszego dnia turnieju były mecze na jedynce. Co do obwiniania rządu (uwierz mi, jestem ostatnią osoba, która by go broniła), 3,5 miliona dotacji na organizację turnieju to mało?

Tak jak już ktoś pisał. Planem Polsatu na tę imprezę było sprywatyzowanie dochodu i znacjonalizowanie kosztów. Patrząc nie z perspektywy kibica, ale przez czystą ludzką przyzwoitość, całe szczęście, że im się to nie udało. A że stracili możliwość zrobienia czwartej najlepszej oglądalności w historii polskiej telewizji po trzech meczach Euro (a pierwszej, jeśli chodzi o kanały prywatne)... Bo mecz z Rosją na własnym terenie prawdopodobnie o awans do strefy medalowej MŚ przy obecnej sytuacji politycznej i na dodatku dzień po 75. rocznicy agresji to potencjał, jaki być może już nigdy w historii się nie powtórzy, chyba że spotkalibyśmy się ponownie z Rosjanami w finale. Małysza mogliby przebić.

[Abdullo]

Z tego wywiadu wynika iż żyjemy ciągle w jakiejś "Republice bananowej". Szef TV mówi publicznie, iż decyzja o sponsorowaniu nie ma nic wspólnego z decyzją biznesową i jest podejmowana jednoosobowo przez polityka. Jak w krajach trzeciego świata.
Nie wyobrażam sobie aby np. szef sportu NBC powiedział iż coś zrobił bo Obama zdecydował iż spółki federalne nie finansują tego. W Niemczech podobnie. Ten wywiad pokazuje iż bliżej ciągle nam do Rosji, Białorusi, Kuby niż do Niemiec czy USA. Przynajmniej mentalnie działaczom.
Polsat mówi ile wydał to niech pokaże ile tez zarobił. Z abonamentu i reklam podczas transmisji. Wydaje mi się iż siatkówką jest bardzo dochodowa, inaczej by się jej przez tyle lat nie trzymali.

Siatkówka to piękny sport, tylko ma pecha do działaczy. W siatkówce wszystko jest na sprzedaż, każdą imprezę można kupić i nikt się specjalnie z tym nie kryje. Kryterium organizacyjne nie na większego znaczenia.
Działacze na MŚ wyznaczają egzotycznych sędziów tzn. Nie sedziują najlepsi na świecie, często na słupku siada człowiek którego umiejętności są wątpliwe. Centrala robi takie wycieczki krajoznawcze dla nich.
PZPS postanowił zarabiać na wszystkich wokoło. Dlatego bilety na mecze Polaków są 3 razy droższe niż na inne mecze. I pomimo to, zapewne powiedzą iż nie zarobili. Ale głową do góry. Zarabiają tez na drużynach biorących udział w turnieju. Każdy zespół może liczyć 18 osób. Każda osoba więcej płaci za pobyt 1.300 pln dziennie.
Turniej jest bardzo rozbudowany co i koszty podbija. Często jest iż w jednym mieście rozgrywał się tylko 1 lub 2 mecze. Niby fajnie ale przez to wzrósł koszt imprezy. Zamiast wszyscy w 2-3 halach granych od rana do wieczora mam 6 miast. Wg. Mnie wystarczyło by aby mecze odbywały się w Łodzi, Katowicach i Krakowie. 4 dziennie w każdym mieście. Koszty mniejsze.
3 faza jest tylko po to aby PZPS spełnił warunki kontraktu z Łodzią o ilości meczów w tym mieście.
I na końcu. Pomimo iż turniej jest w Polsce prezes nie załatwił składów 14 osobowych co było w interesie reprezentacji Polski. Jego rola w strukturach FIVB jest chyba raczej symboliczna. Znaczy mniej niż sam mówi.

Ostatnia zagadka. Jak nazywają się dziennikarze redakcji sportowej Polsatu?
Odp. "blokersi".

[Noworoczny]

Żadne spółki państwowe ani inny budżet nie powinny finansować przebijania nadmuchanego kawałka polipropylenu przez siatkę. Jeśli ktoś to chce oglądać, niech płaci (finansuje). Do NBA żadnej "federalnej spółce" Obama nie musi kazać się dokładać. Podobnie do tenisa.

[rzr]

A mnie dalej trudno uwierzyć, że Polsat więcej zarobi na zakodowaniu mistrzostw niż na reklamach w otwartych kanałach. I co właściwie ma do tego TVP? Nie mieli obowiązku kupować imprezy i nie kupili.

Dużo sprzedanych dekoderów, kazdy z umową na 2,5 roku (najniższy abonament) daje sporo kasy i co ważniejsze masz klientów "uwiązanych" do siebie.

[wowo]

Oczywiście, że zakodowanie mistrzostw to wina zarówno tego rządu jak i poprzednich. Przyczyna jestbanalna- brak regulacji prawnej o tym, że każdy występ polskiej reprezentacji musi być na pasmach otwartych. Teraz się obudzili i coś tam próbują zmieniać- jak zwykle w Polsce za późno.

Inna sprawa czy to gapiostwo nie było celowe bo nie wierzę, że nikt nie wpadł na to przed MŚ 2014 a związki biznesu z polityką są jakie są

[hubert]

Jaka jest wina TVP, skoro nie było żadnego przetargu na prawa do tych mistrzostw, bo całość razem z prawami marketingowymi kupił bezpośrednio Polsat?

Nie wierzę, że jeśli TVP by zgłosiło FIVB chęć wpłacenia więcej niż Polsat to FIVB by odmówiło. Po drugie jaka jest wina Polsatu, że nie zorganizowano przetargu ? Przecież to nie Polsat ma organizować przetarg. Jeśli prawdziwa jest wersja TVP (a tutaj mam wątpliwości bo profesjonalizm tejże stacji nie powala) to dlaczego nie zaskarży PZPSu / FIVB ? Przecież są odpowiednie organy krajowe i międzynarodowe do takich spraw ? Póki co wdaje się w pyskówkę na Twitterze.

Przypomnę, że gdy rok temu mieliśmy w Starych Jabłonkach MŚ w plażówkę (czyli imprezę jednak o nieporównywalnie mniejszym znaczeniu) i TVP miała możliwość zakupu praw, to zrobiła to i od pierwszego dnia turnieju były mecze na jedynce.

A ja przypomnę, że gdyby nie 15mln EURO wpłacone przez Polsat do FIVB to Starych Jabłonek by nie było. MŚ obecne były w pakiecie z plażówką i ME juniorów.
Poruszyłeś ciekawy wątek - "mecze na jedynce". Załóżmy, że TVP wykupuje prawa do MŚ. Wyobrażasz sobie aby zrobiła 4 kanały z meczami równolegle + platforma internetowa jak IPLA ? Bo ja nie. Zamiast tego mam wizję tego co było w przeszłości: wybiórcze mecze, do końca nie wiadomo czy meczu nie przerwą bo dziennik idzie, spóźnianie się na hymny...

Co do obwiniania rządu (uwierz mi, jestem ostatnią osoba, która by go broniła), 3,5 miliona dotacji na organizację turnieju to mało?

To nie jest mało i dlatego rząd od początku powinien nadzorować jak przebiega wykup praw telewizyjnych.

Bo mecz z Rosją na własnym terenie prawdopodobnie o awans do strefy medalowej MŚ przy obecnej sytuacji politycznej i na dodatku dzień po 75. rocznicy agresji to potencjał, jaki być może już nigdy w historii się nie powtórzy, chyba że spotkalibyśmy się ponownie z Rosjanami w finale. Małysza mogliby przebić.

To wiemy teraz. Równie dobrze moglibyśmy się pożegnać z MŚ wcześniej i wtedy z oglądalności Małysza zrobiłaby się oglądalność jakiegoś podrzędnego serialu. W biznesie biorą to co pewne. Polsat nie raz i nie dwa kodował to czy tamto więc ma doświadczenie w kalkulacjach opłacalności.

Czy naprawdę chodzi o te 90 PLN czy o zasadę ?

I na koniec kabaret. Usiądźcie, weźcie dobrą kawę czy drinka i zagłębcie się w lekturze posiedzenia pewnej komisji w kontekście ME/MŚ. http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/biulet ... 30002E1478
Parę kwiatków:

Przewodniczący poseł Ireneusz Raś (PO):
....
Chciałbym również zapytać czy Wlazły powróci do kadry, czy nie? Oczywiście, jeśli selekcjoner zamierza go powołać.

Prezes PZPS Mirosław Przedpełski:
Myślałem, że pan przewodniczący jest z Łodzi, ale pan jest z Krakowa. Pani prezydent zapytała o Wlazłego, rozumiem to pytanie.

Przewodniczący poseł Ireneusz Raś (PO):
To zawodnik z potencjałem, który ostatnio nie grał. Z pewnością ma potencjał na dwunastkę.

I takimi sprawami zajmuje się rząd w kontekście organizacji imprez. Dziwi kogoś, że wszędzie mamy bajzel ?

Przy okazji Przedpełski wspomniał o problemie z MŚ:

Mam jednak pewną prośbę. Chciałbym opowiedzieć, jak przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o organizację i przeprowadzenie mistrzostw świata w Polsce. Dużym problemem jest fakt, iż związek jest organizatorem mistrzostw świata nie dysponując prawami marketingowymi i telewizyjnymi. Zakupiła je Telewizja Polsat. To był problem. jeśli chodzi o realizację programu przygotowań. Udało nam się porozumieć z Telewizją Polsat i podpisaliśmy umowę. Stworzyliśmy spółkę 50/50 – Polsatu i związku. Spółka została nazwana PL.2014. Została powołana celowo wcelu organizacji mistrzostw świata w 2014 roku. Do koszyka spółki weszły prawa telewizyjne i marketingowe oraz bilety, które można sprzedać – desygnował je związek. To nasz wspólny pakiet.

Jak przedstawia się kwestia organizacji mistrzostw – przyjazdu i pobytu drużyn, organizacji meczów i hal? Te sprawy pozostają nadal na barkach Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Dysponujemy wsparciem ze strony światowej federacji, otrzymaliśmy również dotację z Katowic. Wystąpiliśmy do Ministerstwa Sportu i Turystyki o wsparcie w kwocie 16 mln zł. Brakuje nam trochę więcej środków, ale liczymy na to, że spółka, którą powołaliśmy również przyniesie zyski. Wracając do tematu spółki, chciałem powiedzieć, że Solorz zapłacił za te mistrzostwa niemal 100 mln zł. Zrobił to w roku 2008 (cały czas płaci), wtedy podpisany został kontrakt. Jego obecna wartość na rynku sportowym i marketingowym nieco zmalała. Jest duży kłopot z pozyskaniem tej kwoty z rynku sportowego na świecie i w Europie. Staramy się działać wspólnie, promując imprezę, kładąc nacisk na sprzedaż biletów, pozyskać jak najwięcej środków.

Ustosunkował się ktoś do tego ? Nie. Za to następnie jest mega ważny temat hali rozgrzewkowej, jakiegoś balonu itp.

[Klawy]

Jedno pytanko, dla ogarniętych co w sytuacji gdy, każda z drużyn będzie miała taki sam stosunek pkt i setów, co wtedy brane jest pod uwagę ?

[leeon]

Środków publicznych zaangażowanych jest znacznie więcej niż te 3 miliony z ministerstwa. To oczywiście Polsat przemilcza. Od początku założyli że Państwo im to zasponsoruje.

[Edyta]

Jedno pytanko, dla ogarniętych co w sytuacji gdy, każda z drużyn będzie miała taki sam stosunek pkt i setów, co wtedy brane jest pod uwagę ?

Wyobrażasz sobie, że można mieć takie samo ratio punktów? Musieliby mieć identyczny bilans punktowy w dwóch meczach, co jest chyba nieprawdopodobne. Wezmą kolejne liczby po przecinku, aż im wyjdzie. Ale nawet jeśli to pewnie wezmą pod uwagę wynik bezpośredniego starcia.

[Klawy]

Jedno pytanko, dla ogarniętych co w sytuacji gdy, każda z drużyn będzie miała taki sam stosunek pkt i setów, co wtedy brane jest pod uwagę ?

Wyobrażasz sobie, że można mieć takie samo ratio punktów? Musieliby mieć identyczny bilans punktowy w dwóch meczach, co jest chyba nieprawdopodobne. Wezmą kolejne liczby po przecinku, aż im wyjdzie. Ale nawet jeśli to pewnie wezmą pod uwagę wynik bezpośredniego starcia.

Na tych mistrzostwach dzieją się rzeczy ( oczywiście nie stricte sportowe), ale inne , które cytując klasyka się fizjologom nie śniły, więc takie cuda też mogą miec miejsce Dzięki za odpowiedź

[pewniak]

Polsat dał 100 mln zł? Z tego co pisano to pakiet kosztował 15 mln euro.

Może by spróbować zbilansowac te mistrzostwa na podstawie informacji które w prasie się pojawiały.
- liczba widzów na halach przekroczy 500 tys. osób. Przyjmując średnią cenę 80 zł otrzymujemy 40 mln zł.
- dotacje od MSiT - 3,5 mln zł
- dotacje od miast organizatorów
- wsparcie od FIVB
- sponsorzy (nie wiem jak liczyć Plusa jako tytularnego, bo ten pewnie grosza nie wpłaci, ale do takich wyliczeń powienien zostać policzony po cenie rynkowej).
- wpływy za sprzedaż transmisji

(podobno koszt jednego meczu to 70 tys. zł x 103 mecze = 7,2 mln)

[hubert]

Polsat dał 100 mln zł? Z tego co pisano to pakiet kosztował 15 mln euro.

Może by spróbować zbilansowac te mistrzostwa na podstawie informacji które w prasie się pojawiały.
- liczba widzów na halach przekroczy 500 tys. osób. Przyjmując średnią cenę 80 zł otrzymujemy 40 mln zł.
- dotacje od MSiT - 3,5 mln zł
- dotacje od miast organizatorów
- wsparcie od FIVB
- sponsorzy (nie wiem jak liczyć Plusa jako tytularnego, bo ten pewnie grosza nie wpłaci, ale do takich wyliczeń powienien zostać policzony po cenie rynkowej).
- wpływy za sprzedaż transmisji

(podobno koszt jednego meczu to 70 tys. zł x 103 mecze = 7,2 mln)

minus kosz organizacji MŚ w plażówce i ME juniorów.

[Abdullo]

Dziwaczne konstrukcja organizacyjna tych mistrzostw generuje kłopoty które teraz są. # Hubert wspomniał o spółce celowej tylko chyba ona przestała istnieć. Polsat i PZPS nie dogadali się co do zysków. Spowodowało to iż PZPS posprzedawał prawa które chciał sprzedać Polsat. Dla kibica sponsor kadry i sponsor mistrzostw to to samo. Z tym ze od pierwszych kasa idzie do związku a od drugich do Polsatu.
Za kasę z fivba PZPS organizował większość imprez w ostatnim czasie. ME, Ligę Światową, mecze towarzyskie czy projekt Starych Jablonek. A teraz kasy juz nie ma i Starych Jablonek tez nie będzie.
Piszesz Hubert o zaskarzeniu przetargu. Słyszałeś kiedyś o takim czymś w przypadku siatkówki ? Tutaj decyzja jest uznaniowa i nie podlega negocjacji. TVP może kupić prawa do kolejnych mistrzostw. Chętnych nie ma za wiele ale jak się postarają to za 8-12 lat turniej może być znów w Polsce.
Coroczne zamieszanie z FF ligi mistrzów pokazuje sposób załatwiania interesów. Polska juz kilka razy miała ta imprezę. Zresztą podobnie działa Japonia która kupuje sobie kolejne imprezy.

[madlark]

http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368, ... SlotII3img

[leeon]

Taktyka zdartej płyty. Może ktoś uwierzy.

[Chal]

Jeśli prawdziwa jest wersja TVP (a tutaj mam wątpliwości bo profesjonalizm tejże stacji nie powala) to dlaczego nie zaskarży PZPSu / FIVB ? Przecież są odpowiednie organy krajowe i międzynarodowe do takich spraw ?

Musiałyby być podstawy do takiej skargi. FIVB jest autonomiczną organizacją i jeśli nie ma gdzieś w statucie czy jakimś innym dokumencie (tutaj ktoś zorientowany lepiej w prawie musiałby się wypowiedzieć) zapisu o konieczności organizacji przetargu, to TVP może im naskoczyć.

A ja przypomnę, że gdyby nie 15mln EURO wpłacone przez Polsat do FIVB to Starych Jabłonek by nie było. MŚ obecne były w pakiecie z plażówką i ME juniorów.

Uproszczenie. Fakt, gdyby nie kupno praw przez Polsat (mocno przepłacone swoją drogą), nie byłoby MŚ. A gdyby nie było MŚ, PZPS nie mógłby użyć pieniędzy, które otrzymał od samorządów na promocję turnieju, na dofinansowanie m.in. właśnie dwóch imprez, o których mówisz. Co nie znaczy od razu, że pieniędzy nie znaleziono by z innych źródeł. Patrząc na determinację panów Dowgiałło, MŚ w Starych Jabłonkach tak czy tak by się odbyły, a przypisywanie teraz głównej zasługi Polsatowi, któremu widać tak zależało na imprezie, że nawet nie był w stanie przelicytować tej niedobrej TVP, to wręcz policzek wymierzony we właścicieli Anders Group, rzeczywistych filantropów polskiej plażówki. Natomiast o żadnym pakiecie nie może być mowy, jakim cudem przy kupnie praw od FIVB w pakiecie miałaby być impreza CEV-u?

Poruszyłeś ciekawy wątek - "mecze na jedynce". Załóżmy, że TVP wykupuje prawa do MŚ. Wyobrażasz sobie aby zrobiła 4 kanały z meczami równolegle + platforma internetowa jak IPLA ? Bo ja nie. Zamiast tego mam wizję tego co było w przeszłości: wybiórcze mecze

Przede wszystkim sądzę, że zabiegałaby, żeby nie dopuścić do tak bezsensownej sytuacji, gdy cztery mecze rozgrywane są równolegle. A nawet jeśli, to co najmniej, wzorem choćby IO w Soczi, TVP 1/2, TVP Sport, a także wszystkie mecze w internecie na sport.tvp.pl (za darmo rzecz jasna). Gdyby chcieli, mogliby pomieścić nawet wszystkie cztery na antenie: 1, 2, Sport, Info, nawet Rozrywka.

do końca nie wiadomo czy meczu nie przerwą bo dziennik idzie, spóźnianie się na hymny...

To jest śmieszne, że do dziś wypomina się TVP, że transmitowali w ogólnopolskiej telewizji w prime time'ie finał ME bez udziału Polaków (!) i przerwali go na kilkanaście minut (choć oczywiście było to żenujące, fakt), jakby był to grzech śmiertelny. Brak transmisji w otwartym Polsacie z meczu z Brazylią przed czterema laty kosztem szpilek na giewoncie w porównaniu do tego przechodzi bez echa.

To wiemy teraz. Równie dobrze moglibyśmy się pożegnać z MŚ wcześniej i wtedy z oglądalności Małysza zrobiłaby się oglądalność jakiegoś podrzędnego serialu. W biznesie biorą to co pewne.

Jak rozumiem pewne było, że zwróci im się 15 mln € zainwestowane w MŚ. A tu jednak zonk

[Marcy$]

http://eurosport.onet.pl/siatkowka/mist ... nalu/89rb5

Chcieliśmy być fajni i sprawiedliwi a zewsząd tylko same słowa krytyki

Oczywiście Rezende ma rację (tylko troszkę przesadza) że im zmienili terminarz.. ale pretensji Rosjan bezzasadne. Nie dość że było LOSOWANIE, to trafiliśmy na najlepsze drużyny. Oczywiście, że łatwiej teraz ich pokonać niż w półfinałach. Tylko że jak teraz nie pójdzie to odpadamy a jakbyśmy przegrali w półfinale to jest jeszcze walka o brąz.

[rocky]

Przecież zakodowanie transmisji to zwykły bilans zysków i strat ze strony Polsatu. Przeliczyli sobie czy bardziej im się opłaci odsprzedanie praw do transmisji TVP czy zakodowanie, wzięli pod uwagę wszystkie problemy,które będą z tego wynika i mamy co mamy. Teraz sobie znaleźli jakiegoś kozła ofiarnego w postaci rządu, który rzekomo w jedną osobą zablokował dotacje.

[azsiak88]

Polsat i Filantrop chcą zamydlić ludziom oczy. Moich im się nie uda. Cała wina w zakodowaniu MŚ leży po ich stronie. A takimi oświadczeniami Kmita się błaznuje. Domyślam się, że on nie chce tego robić, ale jak Filantrop każe...

[pewniak]

http://eurosport.onet.pl/siatkowka/mist ... nalu/89rb5

Chcieliśmy być fajni i sprawiedliwi a zewsząd tylko same słowa krytyki

Oczywiście Rezende ma rację (tylko troszkę przesadza) że im zmienili terminarz.. ale pretensji Rosjan bezzasadne. Nie dość że było LOSOWANIE, to trafiliśmy na najlepsze drużyny. Oczywiście, że łatwiej teraz ich pokonać niż w półfinałach. Tylko że jak teraz nie pójdzie to odpadamy a jakbyśmy przegrali w półfinale to jest jeszcze walka o brąz.

Rosjanie zaczynają usprawiedliwiać ewentualną porażkę, bo to co zarzucają Polsce (droga do finału) mają sami otwartą na tych samych zasadach. Podstawa jednak to się burzyć dla zasady.

[hugo]

Brak pomyślunku...
Ważna faza i w Spodku 1600 osób
http://www.fivb.org/vis_web/volley/mwch ... p2-093.pdf

To było do przewidzenia. Gdyby mecz był o 17-18 to byłoby kilka razy tyle. Może FIVB wymusiła te same godziny?

[drag1376]

Brak pomyślunku...
Ważna faza i w Spodku 1600 osób
http://www.fivb.org/vis_web/volley/mwch ... p2-093.pdf

To było do przewidzenia. Gdyby mecz był o 17-18 to byłoby kilka razy tyle. Może FIVB wymusiła te same godziny?

Przecież organizatorzy wiedzieli,że w 3 rundzie w Spodku nie zagra Polska. Ceny powinny być znacząco niższe,podobne do cen z 2 rundy. Ale PZPS chciał więcej zarobić. Chytry dwa razy traci. A przy okazji jestem ciekaw ile osób z zaproszeniami nie przyszło na ten mecz.

[hugo]

Mniejsza o ceny. Organizatorzy dali plamę z tą samą godziną a to kilkaset tysięcy w plecy. Gdyby mecz był wcześniej to Spodek by żył.

[Edyta]

Dodam tylko, że w trakcie rozgrywania meczu Francja-Niemcy pod Spodkiem w strefie kibica mecz Polaków oglądało tak na oko z 5-8 tys. ludzi, a nie wiem czy nie więcej. Przecież gdyby mecz w hali był wcześniej i bilety w cenie w miarę normalnej to ludzie przyszliby na mecz i zostaliby potem w strefie. A tak w hali zero atmosfery, pustki i kasy za bilety też brak. Nobla temu, kto wymyślił dwa mecze (jedyne tego dnia!) o tej samej porze.

[rzr]

http://eurosport.onet.pl/siatkowka/mist ... zyma/nrpxw
Ale się zrobił shitstorm.

[hugo]

Dodam tylko, że w trakcie rozgrywania meczu Francja-Niemcy pod Spodkiem w strefie kibica mecz Polaków oglądało tak na oko z 5-8 tys. ludzi, a nie wiem czy nie więcej. Przecież gdyby mecz w hali był wcześniej i bilety w cenie w miarę normalnej to ludzie przyszliby na mecz i zostaliby potem w strefie. A tak w hali zero atmosfery, pustki i kasy za bilety też brak. Nobla temu, kto wymyślił dwa mecze (jedyne tego dnia!) o tej samej porze.

Jako ciekawostkę podam, że mecze II miały gorszą frekwencję niż mecze I rundy o ok. 1100 widzów. Kraków nie ma tu nic to rzeczy. Po prostu ktoś tego nie przemyślał. Trzecia runda na całe szczęście nie obniży frekwencji, bo będą tylko dwa mecze z bardzo niską frekwencją.

[weary_skier]

Jako ciekawostkę podam, że mecze II miały gorszą frekwencję niż mecze I rundy o ok. 1100 widzów. Kraków nie ma tu nic to rzeczy.

Dlaczego Kraków miałby nie mieć nic do rzeczy skoro była to hala z najwyższą (lub druga po Wrocławiu) frekwencją? Biorąc pod uwagę, że Polacy przenieśli się do większej hali a zamiana Ergo Areny na Łuczniczkę nie miała większego znaczenia, to wyniki oglądalności drugiej rundy zaskakują.