Mistrzostwa Świata 2018

PJ_volleyball
Posty: 799
Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: PJ_volleyball »

Marcinho pisze:Jeśli chodzi o Leona to może grać po 24 lipca 2019. Tak więc od razu na Euro się pokaże.
Wiem. Tekst o Leonie był ironiczny.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: drukjul »

aziente pisze:Pytanie do znawców. Jakie jest wytłumaczenie dobrowolności treningu, w dodatku takiego, na którym nie pojawił się trener?
Pewny nie jestem, ale podejrzewam, że usiłujemy teraz Serbów wziąć na litość. :D Polska myśl szkoleniowa w sportach zespołowych, nie tylko w siatkówce, przecież nie od dziś stosuje tę jakże wysublimowaną i finezyjną metodę -> https://www.youtube.com/watch?v=i9Md9zdbYT0

Ale że Heynen ją również zna? :]
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2018, o 12:54 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

PJ_volleyball pisze: Ewentualny awans do "szóstki" to będzie wynik ponad stan.
No, a głupi Argentyńczycy cieszyli sie jakdzieci, ze miernoty pokonali. Nie przesadzajmy. Oczywiście, mozna zadac ogólne pytanie, czy wynik na miare oczekiwan i potencjału tzn "szóstka" jest sukcesem. Tyle, ze sportowo to juz te mistrzostwa przegraliśmy...
dyletant
Posty: 5111
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

No, a głupi Argentyńczycy cieszyli sie jakdzieci, ze miernoty pokonali
Jakbyś przez kilka lat (powiedzmy od LŚ 2011 w Gdańsku) dostawał z tą samą drużyną manto na każdej imprezie i teraz wygrał w rzadkos spotykanych okolicznościach od 14:11 w tie breaku to też byś się cieszył :)

W Rio jak wygraliśmy tego trzeciego seta 36:34 to po ostatniej piłce u nas też panowała euforia a Kurek to robił rundki jak Japończycy po udanej akcji

To nie zmienia jednak oceny. Średnio grająca Francja zweryfikowała nas wczoraj tak jak my chociażby Kubańczyków, daliśmy im pograć w jednym secie a tak to panowaliśmy nad meczem. Tu było podobnie tylko w odwrotnych rolach.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7984
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Prawda. Z tej drabinki to brak miejsca w szóstce będzie poniżej potencjału.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

To w sumie śmieszne, że ja naczelny "Szalpukożerca" doceniam także i jego klase na tyle na ile doceniam... :o
dyletant
Posty: 5111
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

WysokiPortorykanczyk pisze:Prawda. Z tej drabinki to brak miejsca w szóstce będzie poniżej potencjału.
Serio byłeś pewien aż tak łatwej wygranej nad Iranem?
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Mastrangelo
Posty: 64
Rejestracja: 19 wrz 2018, o 10:11
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Mastrangelo »

"Podczas treningu Polaków, mimo trudnej sytuacji w grupie, nie brakowało żartów i docinek, którymi raczyli się nawzajem zawodnicy. Najbardziej kolegów rozśmieszył Śliwka, który chciał dać próbkę umiejętności piłkarskich i kopnąć piłkę górą za siebie. Zamiast tego jednak trafił się w czoło."

Śliwka działa mi strasznie na nerwy - to taki typ sportowca, którego najbardziej nie znoszę. Zamiast ostrej walki i zachowań typowych dla mężczyzny, zachowuje się jak gówniarz, dla którego najważniejsza rzecz to fryzura i zrobić tylko tyle, żeby trener nie nakrzyczał.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7984
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze: Serio byłeś pewien aż tak łatwej wygranej nad Iranem?
Nie, ale tutaj Iran jest bez formy. Zresztą nawet stracony punkt przy ograniu przeciętnej Bułgarii i Argentyny dawałby już teraz miejsce w szóstce.
Marcy$
Posty: 2085
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Marcy$ »

Ba... nawet stracony punkt z Portoryko by nie przeszkodził.. .bo liczą się zwycięstwa. Także nie ma co myśleć ile punktów mogliśmy stracić... trzeba żałować tego 14:11 jak jasna cholera.
Awatar użytkownika
Marquss
Posty: 354
Rejestracja: 5 paź 2013, o 12:37
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Marquss »

dyletant pisze:
WysokiPortorykanczyk pisze:Prawda. Z tej drabinki to brak miejsca w szóstce będzie poniżej potencjału.
Serio byłeś pewien aż tak łatwej wygranej nad Iranem?
jemu raczej chodzi o to że patrzac na gre zespolow na tych MS brak awansu z TEJ drabinki to byloby ponizej mozliwosci.
dyletant
Posty: 5111
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

Marquss pisze:
dyletant pisze:
WysokiPortorykanczyk pisze:Prawda. Z tej drabinki to brak miejsca w szóstce będzie poniżej potencjału.
Serio byłeś pewien aż tak łatwej wygranej nad Iranem?
jemu raczej chodzi o to że patrzac na gre zespolow na tych MS brak awansu z TEJ drabinki to byloby ponizej mozliwosci.
Rozumiem, natomiast się z tym nie zgadzam. Bo oceniając naszą grę nawet po pierwszych meczach na tle słabych Finów czy Kubańczyków to dla mnie komplet punktów w tej grupie już był wynikiem ponad normę, spodziewałem się strat punktowych a może nawet i porażek zarówno z Iranem jak i Bułgarami (i tym drugim niewiele do tie breaka brakowało). A to już by mocno komplikowało sytuację, gdybyśmy przystępowali np., z bilansem 4:1 i 12 punktami. Inna sprawa, że chyba mało kto spodziewał się Francji jako trzeciej drużyny w swojej grupie i dołączeniu do nas. Dlatego jakikolwiek awans do 6 to imo już wynik ponad nasze możliwości.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kanimo

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: kanimo »

Tylko sportowo to go wlasnie przegralismy. Bo srednio wierze w nasza sportowa wygrana z Serbami w kontekscie zarowno naszej formy generalnie, jak i tych ostatnich dziwnych zdarzen.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

dyletant pisze:Rozumiem, natomiast się z tym nie zgadzam(...)
O ile za dobór taktyki, personaliów i tym podbnych odpowiada trener, to mozna się jednak pokusic o "wartośc zbiorczą" zespołu.
I tu na tle Bułgarów moim zdaniem wypadamy wyraznie lepiej. Wystarczy spojrzec który z zawodników stanowi o sile którego zespołu w jakiej lidze. Z kolei Iran, tak jak wyżej wspomniano, jest ko0mpletnie bez formy. Taki Ebadipour potrafił w naszej lidze razic zagrywką. W meczu z nami raził co najwyzej nieudolnoscią.
Z Argentyna jest podobnie. O reszcie nie warto pisac.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: bytrek »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2018, o 16:03 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Punkt 23. regulaminu forum
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7984
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Azsiaku, nie ma co pisać historii alternatywnej, od Bułgarii mamy dużo lepszy skład, Iran mógłby być groźny, ale jest bez formy, a Argentyna bez Conte w formie to typowy, średni zespół - groźny tylko wtedy gdy faworyt gra słabo. To że sportowo nie jesteśmy zespołem na szóstkę co chyba każdy widzi ale nie znaczy że z tej drabinki nie mieliśmy dużych szans jej zrobić. Bo mieliśmy i grając na miarę możliwości powinniśmy ją zrobić więc nie ma co pisać o jakichś wynikach ponad stan. Jedyny zespół który na tej imprezie gra faktycznie ponad stan to Holandia. Naprawdę dostaliśmy banalną drogę do szóstki jak na taką imprezę...
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: drukjul »

Mastrangelo pisze:"Podczas treningu Polaków, mimo trudnej sytuacji w grupie, nie brakowało żartów i docinek, którymi raczyli się nawzajem zawodnicy. Najbardziej kolegów rozśmieszył Śliwka, który chciał dać próbkę umiejętności piłkarskich i kopnąć piłkę górą za siebie. Zamiast tego jednak trafił się w czoło."
No proszę, czyli dwie godziny temu podlinkowując skecz Jaroszyńskiego antycypowałem prawidłowo, że chodzi nam o wzbudzenie w Serbach litości, a nawet jakimi konkretnymi sposobami możemy się to starać teraz zrobić https://youtu.be/i9Md9zdbYT0?t=153

Życie dogoniło kabaret. :D
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2018, o 14:04 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: bytrek »

Używając zdrowego rozsądku, jak można stwierdzić ze awans do drugiej fazy grupowej to wynik po nad nasz stan? Dla mnie nasz brak w top 6 to gigantyczna niespodzianka i blamaż.
Po takim czymś, biorąc pod uwagę to co mówi stary Drzyzga, czyli olanie sprawy fizjoterapeutów, zabranie tylko jednego kiedy proponowano im dwóch, do tego sygnały że podczas treningów na siłowni każdy miał wolna rękę, ''rubta co chceta'',trzeba zwolnić trenera.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

WysokiPortorykanczyk pisze:Azsiaku, nie ma co pisać historii alternatywnej, od Bułgarii mamy dużo lepszy skład, Iran mógłby być groźny, ale jest bez formy, a Argentyna bez Conte w formie to typowy, średni zespół - groźny tylko wtedy gdy faworyt gra słabo. To że sportowo nie jesteśmy zespołem na szóstkę co chyba każdy widzi ale nie znaczy że z tej drabinki nie mieliśmy dużych szans jej zrobić. Bo mieliśmy i grając na miarę możliwości powinniśmy ją zrobić więc nie ma co pisać o jakichś wynikach ponad stan. Jedyny zespół który na tej imprezie gra faktycznie ponad stan to Holandia. Naprawdę dostaliśmy banalną drogę do szóstki jak na taką imprezę...
Ze zdrowym Kubiakiem byliśmy/jesteśmy jak najbardziej zespołem na szóstkę. Ze Śliwką nie.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Aranger »

Bez Kubiaka też powinniśmy łatwo klepac Argentyne.
dyletant
Posty: 5111
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

grzegorzg pisze:
dyletant pisze:Rozumiem, natomiast się z tym nie zgadzam(...)
O ile za dobór taktyki, personaliów i tym podbnych odpowiada trener, to mozna się jednak pokusic o "wartośc zbiorczą" zespołu.
I tu na tle Bułgarów moim zdaniem wypadamy wyraznie lepiej. Wystarczy spojrzec który z zawodników stanowi o sile którego zespołu w jakiej lidze. Z kolei Iran, tak jak wyżej wspomniano, jest ko0mpletnie bez formy. Taki Ebadipour potrafił w naszej lidze razic zagrywką. W meczu z nami raził co najwyzej nieudolnoscią.
Z Argentyna jest podobnie. O reszcie nie warto pisac.
Ok tylko 1 Milad nie stanowi o sile tak wyrównanego zespołu, którego największą zaletą jest właśnie rozkład ataku. Przecież był Marouf, Seyed, Ghafour, Manavinezad, w obwodzie Sharifi czy Ghaemi. Było kim grać. Zresztą kilka miesięcy wcześniej ograli nas łatwo w LN.
To nie jest alternatywna historia. Wiadomo jakie problemy mieli Bułgarzy, ale w teorii ani cała 4 przyjmujących ani cała 4 środkowych nam nie ustępowała (choć Josifow był kompletnie bez formy i na nasze szczęście Plamen tego nie chciał zauważyć, bo Nikołow na krótkiej zmianie wniósł o wiele więcej). Obie kadry nie miały atakującego (choć jak na ironię w tym meczu i Kurek i Uchikow zagrali dobrze), do tego własna hala. Jedyną przewagę mieliśmy na rozegraniu, ale trudno być gorszym od Seganowa.

Czasami mam wrażenie, że naszą realną siłę zakłamuje ranking. Już taka inna reprezentacja się na tym niedawno przejechała.
Używając zdrowego rozsądku, jak można stwierdzić ze awans do drugiej fazy grupowej to wynik po nad nasz stan?
Napisałem z kompletem punktów, dla mnie to niespodzianka. Było wiadome po losowaniu, że awans jest pewny, bo mamy 2 najsłabsze drużyny w turnieju w grupie.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2018, o 14:12 przez dyletant, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Aranger pisze:Bez Kubiaka też powinniśmy łatwo klepac Argentyne.
Bez Kubiaka może i tak, ale nie ze Śliwką :D Przecież każdy kontakt z piłką, i to nieważne czy to był atak, przyjęcie czy zagrywka, wprowadzała tylko chaos. Nawet jak przyjmował floty na drugi metr to na wysokość kolan albo w bok.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

dyletant pisze:Ok tylko 1 Milad nie stanowi o sile tak wyrównanego zespołu(...)
Ok, ale jest takie powiedzenie siatkarskie, że zagrywką jest wyznacznikiem formy. Jesli jest w tym choc ziarno prawdy, to na przykładzie Ebadipoura mozna wysnuc wniosek, że z ich formą najlepeij nie jest.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

grzegorzg pisze:
dyletant pisze:Ok tylko 1 Milad nie stanowi o sile tak wyrównanego zespołu(...)
Ok, ale jest takie powiedzenie siatkarskie, że zagrywką jest wyznacznikiem formy. Jesli jest w tym choc ziarno prawdy, to na przykładzie Ebadipoura mozna wysnuc wniosek, że z ich formą najlepeij nie jest.
Akurat Milad przyjechał na MŚ kontuzjowany, nie wyciągałbym na podstawie jego formy wniosków o formie całego zespołu.
dyletant
Posty: 5111
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

grzegorzg pisze:
dyletant pisze:Ok tylko 1 Milad nie stanowi o sile tak wyrównanego zespołu(...)
Ok, ale jest takie powiedzenie siatkarskie, że zagrywką jest wyznacznikiem formy. Jesli jest w tym choc ziarno prawdy, to na przykładzie Ebadipoura mozna wysnuc wniosek, że z ich formą najlepeij nie jest.
Iran nigdy nie bazował na mocnej zagrywce. Najbardziej regularny w tym jest pełniący rolę zadaniowego zawodnika Ghaemi. Nawet Ebadipour w kadrze nie zagrywał tak dobrze jak w lidze, Seyed zawsze miał problemy z regularnością, szybko się zniechęcał i przechodził na balonikowego podrabianego floata. Dobrze zagrywający Mirzajanpour nie załapał się do składu i w praktyce tylko Ghafour stanowił zagrożenie w tym elemencie, Manaviego nie śledziłem w Weronie, ale wyglądało to tak jakby Kolakovic ograbił go z mocnej zagrywki tak jak u nas Heynen Kwolka.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: drukjul »

wieloryb_wacek pisze:
Aranger pisze:Bez Kubiaka też powinniśmy łatwo klepac Argentyne.
Bez Kubiaka może i tak, ale nie ze Śliwką :D Przecież każdy kontakt z piłką, i to nieważne czy to był atak, przyjęcie czy zagrywka, wprowadzała tylko chaos. Nawet jak przyjmował floty na drugi metr to na wysokość kolan albo w bok.
Nie wszystko złe w tej reprezentacji to Śliwka. Wczoraj zawiódł na całej linii, ale akurat z Argentyną zagrał całkiem niezły mecz, zwłaszcza szczególnie w przyjęciu. I nie zmieni tego fakt, że Drzyzga senior, który w ogóle miał fatalny dzień (np. jego komentarze podczas spotkania Serbia-Francja, gdzie od początku bajdurzył trzy po trzy, m.in że co grają obie drużyny to poziom Portoryko) podczas tej transmisji nie wiedzieć czemu uwziął się akurat na niego - a nie na Kurka, czy własnego syna (skuteczność naszych wszystkich trzech środkowych w meczu gdzie mieliśmy niezłe przyjęcie to 8/24 = 33% !!! ) i można nawet powiedzieć, że chłopaka normalnie hejtował.

Warto zwrócić natomiast uwagę, że szczególnie w obronie na tle argentyńskiego libero Gonzaleza, ale też i częściowo w przyjęciu jednak zawiódł w tym meczu Zatorski. Czego jakoś nikt z naszych komentatorów nie zauważył, bo ktoś gdzieś powiedział nawet, że Paweł był naszym najlepszym zawodnikiem w tym meczu. Niestety nie był. To, że Heynen sięgnął wczoraj po Wojtaszka i graliśmy na dwóch libero - Zator w przyjęciu, Wojtaszek w obronie, nie wzięło się znikąd.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

drukjul pisze:(...) i można nawet powiedzieć, że chłopaka normalnie hejtował.
Ba, robił to jak widac tak skutecznie, ze nawet na tych łamach pisano o "zgniłej Śliwce" jako zawodniku, który ciagnie dół Szalpuka. :D


Co do oceny ogólnego potencjału, pozostanę przy własnym zdaniu.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7984
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze:To nie jest alternatywna historia. Wiadomo jakie problemy mieli Bułgarzy, ale w teorii ani cała 4 przyjmujących ani cała 4 środkowych nam nie ustępowała (choć Josifow był kompletnie bez formy i na nasze szczęście Plamen tego nie chciał zauważyć, bo Nikołow na krótkiej zmianie wniósł o wiele więcej). Obie kadry nie miały atakującego (choć jak na ironię w tym meczu i Kurek i Uchikow zagrali dobrze), do tego własna hala. Jedyną przewagę mieliśmy na rozegraniu, ale trudno być gorszym od Seganowa.
Bułgarzy nam bardzo ustępują pod względem systemu gry, właściwie nie ma w szerokiej czołówce zespołu grającego prostszą siatkówkę. To powoduje, że mamy większą przewagę niż wynikałoby to z samych personaliów. Bez Sokołowa gra Bułgarii w ogóle się nie balansuje.

Iran to zespół na podobnym poziomie ale ze słabszym blokiem i mniejszym potencjale na zagrywce co (gdy wygrywaliśmy) dawało nam przewagę ale tutaj grają naprawdę kiepsko więc nie ma o czym mówić. Oni mieli realne szanse na III fazę jeszcze wczoraj bo możliwe że dzisiaj Amerykanie odpuszczą mecz a przegrali w przeciętnym stylu z niegrającą o nic Kanadą.

Na świecie jesteśmy na miejscach 7-8 ale tutaj mieliśmy dużo łatwiejszą drabinkę od Francji i Serbii więc jeden z tych zespołów powinniśmy wyprzedzić. Tyle. Jak nie ogramy Serbów grających o nic to już będzie podchodziło pod kompromitację.
ciorny17
Posty: 8580
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: ciorny17 »

Drukjul, ale Śliwka nie "zasłużył" sobie na takie opinie tylko wczorajszym meczem. Ktoś zadał na forum wczoraj pytanie co ma Olek czego nie ma Fornal? Już nie chciałem pisać, że jakieś "papiery" na Heynena, bo to jak on i Konarski są ciągnięci za uszy to dla mnie jest niepojęte. Nie przypominam sobie aby np. właśnie Olek czy Dawid dostali taki opieprz od Belga jak np. Lemański, Zatorski, Kaczmarek czy Bednorz. Momentami to aż mnie nosiło, że tak można reagować na grę swoich podopiecznych.

Dla mnie w chwili obecnej, Vital już nie wie co robi. Jakieś wybieranie kto trenuje a kto nie, 3 atakujących w jednym meczu, dziwne wypowiedzi. Chciałbym się mylić, ale zostaliśmy oczarowani wizją Vitala. Kątem oka puszczaliśmy naszą grę podczas LN, tłumacząc to rotacjami oraz tym, że impreza docelowa jest właśnie teraz. Tak szczerze powiedziawszy, że jakoś specjalnie gra naszej kadry mi nie imponuje. Nie jesteśmy mocni w żadnym elemencie. Raz odpali blok, raz zagrywka, by w kolejnym spotkaniu to nie funkcjonowało. Oczywiście nie chce zrzucać wszystkiego co złe na barki Heynena, ale to odpowiada za wybory.

Dwa słowa o Fabianie. Nie można zarzucać Drzyzdze, że gra źle. W moim odczuciu, dawno tak grającego Fabiana, szczególnie do lewego nie widziałem. Ale po cholerę mówi o jakimś wydarzeniu, które wpłynęło na grę. Jego egocentryzm, momentami wpadający w narcyzm, jest jego największą wadą. A to, że już na początku przygody nasz selekcjoner powiedział, że parą na MŚ będzie Fabian i Grzegorz, to już zabita rywalizacja została.

Szalpuk. Widzę mocną polaryzację. Jedni, grzegorzg w szczególności, mocno deprecjonują zasługi Artura. Kamino czy Aranger znowu widzą go jako najlepszego naszego gracza. W mojej ocenie prawda leży pośrodku. Z pewnością Szalpuk jest naszym najjaśniejszym punktem na skrzydle. Ale tylko w ataku. Brakuje mi też w nim takiego genu lidera. Wczoraj właśnie już na początku po 3 nieudanych akcjach, głowa w dół. Abstrahując od jego poziomu sportowego, to jego największa wada. Wolałbym aby spojrzał w trybuny, nie kwasił się, ale w następnej akcji pokazał co umie. Zbyt duża ekspresja, niekoniecznie wpływająca pozytywnie na morale zespołu.
Kłamca.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

ciorny17 pisze:Szalpuk. Widzę mocną polaryzację. Jedni, grzegorzg w szczególności, mocno deprecjonują zasługi Artura.
:D
A ja widzę zupełne niezrozumienie moich wpisów i czasami mam ochotę odwrócic kota ogonem i powiedziec, ze niektórzy sa tak zaslepeini ofensywą Szalpuka (pisałem parę razy, że bardzo dobrą), ze tracą poczucie rzeczywistości traktujac Szalpuka na równi w Sanderem. :D ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Świata”