MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Arff »

pk+ pisze: Myślę że jeszcze bardziej śmieszna jest wypowiedź:
- Co się stało z Mariuszem Wlazłym?
- To coś niewytłumaczalnego.
no to w takim razie czekamy na jednoznaczne wytłumaczenie ;] Dlaczego Wlazły z genialnych meczów w Brazylii i z Kubą w Spale(pod wrażeniem był wypowiadający się na ten temat Irek Mazur, który oglądał mecze z Kubą), zszedł na dno na MŚ ???
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: pk+ »

Arff pisze:
pk+ pisze: Myślę że jeszcze bardziej śmieszna jest wypowiedź:
- Co się stało z Mariuszem Wlazłym?
- To coś niewytłumaczalnego.
no to w takim razie czekamy na jednoznaczne wytłumaczenie ;] Dlaczego Wlazły z genialnych meczów w Brazylii i z Kubą w Spale(pod wrażeniem był wypowiadający się na ten temat Irek Mazur, który oglądał mecze z Kubą), zszedł na dno na MŚ ???
Po pierwsze nie jestem podobnie jak Lozano w kadrze Polski :)
Po drugie Mazur i inni w samych superlatywach wypowiadali się także o innych zawodnikach.

Po trzecie i chyba najważniejsze Castellani jednocześnie mówi, że nie potrzebuje psychologa w kadrze bo:
że psycholog najczęściej nie jest w stanie ogarnąć wszystkich aspektów, samego ducha sportu.
by zaraz powiedzieć:
Czyli te mistrzostwa przegraliśmy w głowach?

- Zdecydowanie tak. Nie udało mi się odblokować graczy, stracili pewność siebie, wszystkie siatkarskie elementy poszły w dół.
i wypada się z nim tylko zgodzić, zna się na siatkówce a niebardzo na psychologii, natomiast psycholog potrafiłby lepiej zawodnikom poukładać w głowach, a w siatkarskie elementy zapewne by się nie wtrącał.

Jeśli Wlazły miał formę (osobiście nie widziałem meczu z Brazylią gdzie jak wierzę imponował) i tej formy fizycznej nie stracił, to widać zawiodła jego psychika, motywacja itd. Pewnie psycholog pracujący z nim, z drużyną miałby więcej do powiedzenia - gdyby oczywiście był w kadrze.

Prawdopodobnie mógłby także lepiej wyczyścić głowy po przegranej z Brazylią i być może na Bułgarach byśmy się odbili i doszli do strefy finałowej.

Żeby było jasne, nie oskarżam Castellaniego za brak psychologa (bo po fakcie łatwo być mądrym), również uważam że idealną sytuacją jest gdy trener jest również świetnym motywatorem, ale jak widać tym razem się nie udało. Wypada żeby Castellani przyznał to osobiście zamiast mówić że stało się coś niewytłumaczalnego i albo sam zaproponował współpracę z psychologiem, albo związek mu ją narzucił...
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: madlark »

Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: pk+ »

madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
jest jeszcze jedno wytłumaczenie którego nie wpisałem w poście wyżej, a chyba jest trochę po linii tłumaczeń Castellaniego. Nie da się wykluczyć że szaman Kameruńczyków rzucił potężne aczkolwiek niecelne zaklęcie, które trafiło Mariusza ;)
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Fein
Posty: 659
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 16:14
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Fein »

Arff pisze:no to w takim razie czekamy na jednoznaczne wytłumaczenie ;] Dlaczego Wlazły z genialnych meczów w Brazylii i z Kubą w Spale(pod wrażeniem był wypowiadający się na ten temat Irek Mazur, który oglądał mecze z Kubą), zszedł na dno na MŚ ???
Akurat Mazur to gość, który podnieca się głównie zasięgiem, więc nie dziwne, że mu Wlazły imponuje. ;P
madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Akurat całkiem sporo miał takich meczy, co ja mówię, ten gracz słynął z tego, że odpalał ostatni bieg w trudnej sytuacji, wchodził na zagrywkę przy piłce setowej dla przeciwnika i strzelał kilka asów... Tyle razy to się działo... W klubie. ;]
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: madlark »

Fein pisze:
madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Akurat całkiem sporo miał takich meczy, co ja mówię, ten gracz słynął z tego, że odpalał ostatni bieg w trudnej sytuacji, wchodził na zagrywkę przy piłce setowej dla przeciwnika i strzelał kilka asów... Tyle razy to się działo... W klubie. ;]
W ostatnim roku? Może F4?
Jakieś konkrety? Kto wtedy stał po drugiej stronie siatki?
Zresztą klub to nie reprezentacja.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2568
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Murilo0 »

Choćby w meczu z Resovią (2:0 dla Skry, 24:24 jak dobrze pamiętam) 2 asy Wlazłego i koniec meczu
All work and no play makes Jack a dull boy...
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: madlark »

Murilo0 pisze:Choćby w meczu z Resovią (2:0 dla Skry, 24:24 jak dobrze pamiętam) 2 asy Wlazłego i koniec meczu
I to była sytuacja typu "nóż na gardle"?
Ja wiem, że stać go na wiele, ale tu chodzi żeby grać cały mecz i brać ciężar gry na siebie.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
PiotrS

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: PiotrS »

madlark pisze:
Fein pisze:
madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Akurat całkiem sporo miał takich meczy, co ja mówię, ten gracz słynął z tego, że odpalał ostatni bieg w trudnej sytuacji, wchodził na zagrywkę przy piłce setowej dla przeciwnika i strzelał kilka asów... Tyle razy to się działo... W klubie. ;]
W ostatnim roku? Może F4?
Jakieś konkrety? Kto wtedy stał po drugiej stronie siatki?
Zresztą klub to nie reprezentacja.
Co to za merytoryczna rozmowa jak Madlark ma swoja tezę(antypatie klubowo-zawodnicze) i widzi tylko te fakty które do niej pasują. Cytat pod jego postami idealnie opisuje takie zachowanie. To nie jest rozmowa dopóki pamiętami ostatnie 2 lata, 2 miesiące, dwa tygodnie a wszystko co bylo wczesniej jest przez nas pomijane
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Arff »

PiotrS pisze:To nie jest rozmowa dopóki pamiętami ostatnie 2 lata, 2 miesiące, dwa tygodnie a wszystko co bylo wczesniej jest przez nas pomijane
pisałem już kiedyś że Polacy mają bardzo dziwną tendencję do zapominania i na ten przykład zawodnik, który grał bardzo dobrze na początku sezonu i wychwalany jest jako murowany kandydat do kadry, po czym złapie chwilowego doła pod koniec sezonu i do tej samej kadry się już nie nadaje...

a czasem jest wręcz odwrotnie... zawodnikom nie pamięta się tych gorszych występów albo innych ekscesów... ale to jest tylko w przypadku tych bardziej lubianych i słitaśnych zawodników jak K@_@dziu czy Igła...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
tclancy22
Posty: 1167
Rejestracja: 21 wrz 2008, o 19:46
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: tclancy22 »

Jezeli mowimy o Wlazlym to w moim odczuciu byl to zawodnik bardzo mocny psychicznie. Potrafil naprawde kosic w decydujacych momentach. Pamietam finaly z AZSem, pozniejszego jego mecze. Atakowal jak maszyna a w decydujacych momentach, przy walce punkt za punkt, Skra czy reprezentacja miala ogrmony atut posiadania Wlazlego. Nawet w ostatnim sezonie byly zalazki tego chociazby w meczu z Resovia wyzej wymienionym. I wybacz Madlark, ale wtedy Wlalzy pokazal jednak klase bo wowczac mieliscie seta bardzo blisko, a Wlazly zalatwil sprawe w minute. czy to byla sytuacja typu "noz na gardle" ? Coz, jak dla mnie to jednak trzeba miec mocne nerwy zeby w meczu kolejki w takim momencie zagrac dwa razy swietna zagrywke. Przypomniec mozna tez mistrzostwa w 2006 gdzie Wlazly rowniez gral swietnie. Polfinal z Bulgaria, pilka meczowa i kto konczy ? Wlazly...

Od razu mowie, ze daleko mi do fana tego kolesia. Zgadzam sie, ze od paru lat powoli obniza sie jego poziom. Na ostat iej imprezie nie powinno byc go wcale, bo byl totalnie nieprzygotowany. Wydaje mi sie, ze to juz nie byla kwestia psychiki tylko fatalnej formy. Gdyby czul sie dobrze, pewnie gralby dalej ok. Jak znam zycie... W Skrze go odbuduja. Ale czy wroci ten niesamowicie skuteczny zawodnik z okresu wkladek ortopedycznych i skurczy?:D Po ostatnim mundialu, szczerze watpie...
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Pele »

masz rację - Wlazły grał na wysokim poziomie ale kilka lat temu. Od 2008 roku gra coraz gorzej. Oczywiście w reprezentacji, bo w klubie to się jeszcze musi trochę staać.
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
smelasiatkarz
Posty: 244
Rejestracja: 15 sty 2009, o 13:04
Płeć: M
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: smelasiatkarz »

Sorka że się wtrącę. Ale nie wiecie może gdzie można pooglądać MŚ przez neta za darmo??
"Moje ciało jest moim kontem bankowym. Najpierw muszę dużo wpłacić żeby potem dużo wyjąć"
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

smelasiatkarz pisze:Sorka że się wtrącę. Ale nie wiecie może gdzie można pooglądać MŚ przez neta za darmo??
http://www.sport-typ.info/viewpage.php?page_id=133
http://linkvalidator.net/warn.php?p=aHR ... pvc3RhbGU=
http://www.fromsport.com/c-11.html
...
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Szkoda, że tak doświadczony sędzia psuje półfinał... No nic, czuję się jak w domu, w rodzimej lidze... :|
...
Awatar użytkownika
Fein
Posty: 659
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 16:14
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Fein »

Kubańczycy... Szkoda gadać. Nawet jak ktoś tam coś obroni, to reszta ma miny jak psy podczas sylwestra... Ale mimo wszystko wygrali, liczę, że zdobędą MŚ. Chociaż zachowywali się tak, jakby już sam awans do finału im wystarczył.
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: kevinpsb »

Nie ma prawa nikt dosłownie nikt powiedzieć że Brazylijczycy, Serbowie czy inni na tych mistrzostwach oszukiwali. To jest kłamstwo. Te reprezentacje grały tak jak im na to pozwolił system rozgrywek. A że były takie reprezentacje które starały się wygrywać każdy mecz. To już jest ich problem, że są nazwijmy rzecz po imieniu: głupie...

Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!

Kapitalny mecz Serbii z Kubą. Gratulacje dla tych drugich. Tym bardziej że przed mistrzostwami postawiłbym że nie wejdą nawet do 4...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
Fein
Posty: 659
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 16:14
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Fein »

A Hierezuelo to choć jedną krótką w życiu rozegrał na odpowiednią wysokość ? :P
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Nie ma prawa nikt dosłownie nikt powiedzieć że Brazylijczycy, Serbowie czy inni na tych mistrzostwach oszukiwali.
Ja mam prawo i z niego skorzystam. Właśnie Brazylia i Serbia to dwa państwa z tych, które lubią sobie poszukiwać. Ile to razy biegną z mordami do sędziego, kiedy piłka ewidentnie poszła po bloku lub było pole? Ile to razy ten, który dotknie piłki w bloku podnosi ręce, i cieszy się, ze aut? To jest oszustwo, więc te drużyny oszukiwały. Z resztą jak wszystkie inne, z tym, że te robią to nagminnie. Mistrzem jest oczywiście Bernardo Rezende.
Te reprezentacje grały tak jak im na to pozwolił system rozgrywek.
Jeśli chodzi o to, to trzeba powiedzieć wprost: te reprezentacje NIE GRAŁY w duchu fair-play i z duchem sportu. Gardzę takimi, i nie mogę się doczekać reakcji włoskich kibiców na akcje brazylijczyków :D
To już jest ich problem, że są nazwijmy rzecz po imieniu: głupie...
Taki może być najwyżej autor tych słów. Mi akurat imponuje gra w każdym meczu na maksa, mimo możliwości podłożenia się. To jest prawdziwy duch sportu i chęć udowodnienia swojej wartości. Dla mnie ktoś kto kalkuluje sobie w każdym meczu jest tylko żałosnym kombinatorem łasym na medal. Nie mam dla nich szacunku i mieć już nie będę (chyba, że po całkowitej wymianie składu)
Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!
Nie wiem nawet jak to skomentować. Wiem natomiast co myśleć o nadawcy tego posta.
A Hierezuelo to choć jedną krótką w życiu rozegrał na odpowiednią wysokość ? :P
W sensie, że cały czas gra za wysoko... dla bloku przeciwnika?


A teraz trzymam kciuki jednak za Włochów, Brazylia mnie za bardzo zawiodła w tym turnieju.
...
Przystojniak
Posty: 73
Rejestracja: 21 sie 2008, o 18:04

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Przystojniak »

Nie ma sensu powtarzać argumentów poprzednika, Nagor zgadzam się z Tobą w 100%.
Wielkie brawa dla Kuby, mam nadzieję, że jutro stoczą zwycięski bój.
Kapitalna gra Leona, powiedzieć o nim "czysty talent" to nic nie powiedzieć !
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Ale mecz znów dreszczowiec, mam nadzieję, że kolejne będą takie same :D Kluczową akcją był chyba pojedynczy blok Hierrezuelo na bodajże Kovacewiczu przy stanie 13:12 dla Serbii. Cieszę się, że Kuba wytrzymała w dwóch ostatnich meczach. To świadczy o tym, że dojrzewają jako drużyna, mimo młodego wieku poszczególnych graczy.
...
Awatar użytkownika
KK fan
Posty: 890
Rejestracja: 21 mar 2010, o 20:06
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: KK fan »

Brawo Kuba !!! Trzymam kciuki co by to było jakby Kuba była mistrzem świata... Oby im się powiodło. Kapitalny mecz.
Jak rozpoznać Polaka na wakacjach zagranicą:
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Pele »

Mecz fajny, oba zespoły na niezłym poziomie.
Serbowie w tie breaku zagrywką zagrali lepiej niż w 4 poprzednich setach. Generalnie chyba najsłabiej w tie breaku zagrał Grbić, . Cieszę się ze Kuba w finale, oby nie wystraszyli się brazylii w finale jak Polska w 2006 roku.
No bo mam nadzieję że Brazylia wybije z głowy włochom siatkówkę i gospodarze beda na 4 miejscu
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
Fein
Posty: 659
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 16:14
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Fein »

Nagor pisze: W sensie, że cały czas gra za wysoko... dla bloku przeciwnika?
Nie. :D W sensie że Simon i Camejo wszystkie wystawy mają na wysokości łokcia i muszą atakować nie wiadomo jak. :P

O właśnie Leon ... To on poza Simonem u Kubańczyków był najspokojniejszy na boisku, po skończeniu piłek miał minę rutyniarza. Drugi Juantorena z niego będzie.
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: jinx »

Nigdy nie widzialem Simona z wyprostowaną reka w zbiciu. Byc moze taki"urok" jego ataku
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

dlaczego nie grają ? bo u mnie na RAI sport leci cos innego ...
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Bo śpiewają hymn aktualnie albo jakaś minuta ciszy
...
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

normalnie nie wierze... Na RAI Sport 1/2 nie leci mecz... :O Nawet w ogóle nie ma ich w programie. ..

EDIT:
Dla ludzi który nie posiadają Polsat Sport :) mecz leci na Rai Tre ( na N 169)
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: Nagor »

Sędziowie nie sędziują dobrze, ale wnerwia mnie te doszukiwanie się ich błędów u komentatorów... :|
Ostatnio zmieniony 9 paź 2010, o 21:02 przez Nagor, łącznie zmieniany 1 raz.
...
Awatar użytkownika
adi_tiger
Posty: 1421
Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
Kontakt:

Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy

Post autor: adi_tiger »

mimo wszystko mecz może się podobać. Nie ma tu prawa być 3 setów ;]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Świata”