no to w takim razie czekamy na jednoznaczne wytłumaczenie ;] Dlaczego Wlazły z genialnych meczów w Brazylii i z Kubą w Spale(pod wrażeniem był wypowiadający się na ten temat Irek Mazur, który oglądał mecze z Kubą), zszedł na dno na MŚpk+ pisze: Myślę że jeszcze bardziej śmieszna jest wypowiedź:
- Co się stało z Mariuszem Wlazłym?
- To coś niewytłumaczalnego.
MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Po pierwsze nie jestem podobnie jak Lozano w kadrze PolskiArff pisze:no to w takim razie czekamy na jednoznaczne wytłumaczenie ;] Dlaczego Wlazły z genialnych meczów w Brazylii i z Kubą w Spale(pod wrażeniem był wypowiadający się na ten temat Irek Mazur, który oglądał mecze z Kubą), zszedł na dno na MŚpk+ pisze: Myślę że jeszcze bardziej śmieszna jest wypowiedź:
- Co się stało z Mariuszem Wlazłym?
- To coś niewytłumaczalnego.
Po drugie Mazur i inni w samych superlatywach wypowiadali się także o innych zawodnikach.
Po trzecie i chyba najważniejsze Castellani jednocześnie mówi, że nie potrzebuje psychologa w kadrze bo:
by zaraz powiedzieć:że psycholog najczęściej nie jest w stanie ogarnąć wszystkich aspektów, samego ducha sportu.
i wypada się z nim tylko zgodzić, zna się na siatkówce a niebardzo na psychologii, natomiast psycholog potrafiłby lepiej zawodnikom poukładać w głowach, a w siatkarskie elementy zapewne by się nie wtrącał.Czyli te mistrzostwa przegraliśmy w głowach?
- Zdecydowanie tak. Nie udało mi się odblokować graczy, stracili pewność siebie, wszystkie siatkarskie elementy poszły w dół.
Jeśli Wlazły miał formę (osobiście nie widziałem meczu z Brazylią gdzie jak wierzę imponował) i tej formy fizycznej nie stracił, to widać zawiodła jego psychika, motywacja itd. Pewnie psycholog pracujący z nim, z drużyną miałby więcej do powiedzenia - gdyby oczywiście był w kadrze.
Prawdopodobnie mógłby także lepiej wyczyścić głowy po przegranej z Brazylią i być może na Bułgarach byśmy się odbili i doszli do strefy finałowej.
Żeby było jasne, nie oskarżam Castellaniego za brak psychologa (bo po fakcie łatwo być mądrym), również uważam że idealną sytuacją jest gdy trener jest również świetnym motywatorem, ale jak widać tym razem się nie udało. Wypada żeby Castellani przyznał to osobiście zamiast mówić że stało się coś niewytłumaczalnego i albo sam zaproponował współpracę z psychologiem, albo związek mu ją narzucił...
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
jest jeszcze jedno wytłumaczenie którego nie wpisałem w poście wyżej, a chyba jest trochę po linii tłumaczeń Castellaniego. Nie da się wykluczyć że szaman Kameruńczyków rzucił potężne aczkolwiek niecelne zaklęcie, które trafiło Mariuszamadlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Akurat Mazur to gość, który podnieca się głównie zasięgiem, więc nie dziwne, że mu Wlazły imponuje.Arff pisze:no to w takim razie czekamy na jednoznaczne wytłumaczenie ;] Dlaczego Wlazły z genialnych meczów w Brazylii i z Kubą w Spale(pod wrażeniem był wypowiadający się na ten temat Irek Mazur, który oglądał mecze z Kubą), zszedł na dno na MŚ
Akurat całkiem sporo miał takich meczy, co ja mówię, ten gracz słynął z tego, że odpalał ostatni bieg w trudnej sytuacji, wchodził na zagrywkę przy piłce setowej dla przeciwnika i strzelał kilka asów... Tyle razy to się działo... W klubie. ;]madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
W ostatnim roku? Może F4?Fein pisze:Akurat całkiem sporo miał takich meczy, co ja mówię, ten gracz słynął z tego, że odpalał ostatni bieg w trudnej sytuacji, wchodził na zagrywkę przy piłce setowej dla przeciwnika i strzelał kilka asów... Tyle razy to się działo... W klubie. ;]madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Jakieś konkrety? Kto wtedy stał po drugiej stronie siatki?
Zresztą klub to nie reprezentacja.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Choćby w meczu z Resovią (2:0 dla Skry, 24:24 jak dobrze pamiętam) 2 asy Wlazłego i koniec meczu
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
I to była sytuacja typu "nóż na gardle"?Murilo0 pisze:Choćby w meczu z Resovią (2:0 dla Skry, 24:24 jak dobrze pamiętam) 2 asy Wlazłego i koniec meczu
Ja wiem, że stać go na wiele, ale tu chodzi żeby grać cały mecz i brać ciężar gry na siebie.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Co to za merytoryczna rozmowa jak Madlark ma swoja tezę(antypatie klubowo-zawodnicze) i widzi tylko te fakty które do niej pasują. Cytat pod jego postami idealnie opisuje takie zachowanie. To nie jest rozmowa dopóki pamiętami ostatnie 2 lata, 2 miesiące, dwa tygodnie a wszystko co bylo wczesniej jest przez nas pomijanemadlark pisze:W ostatnim roku? Może F4?Fein pisze:Akurat całkiem sporo miał takich meczy, co ja mówię, ten gracz słynął z tego, że odpalał ostatni bieg w trudnej sytuacji, wchodził na zagrywkę przy piłce setowej dla przeciwnika i strzelał kilka asów... Tyle razy to się działo... W klubie. ;]madlark pisze:Wielu przywołuje mecz z Brazylia Wlazłego, ale to nie był mecz o stawkę.
Kiedy ostatnio Szampon pokazał się z dobrej strony kiedy miał nóż na gardle?
To DC ciągle powtarzał, ze wynik się nie liczy, a jak zaczął się liczyć to go nie było.
Żołnierza kształtuje wojna, a nie poligon.
Jakieś konkrety? Kto wtedy stał po drugiej stronie siatki?
Zresztą klub to nie reprezentacja.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
pisałem już kiedyś że Polacy mają bardzo dziwną tendencję do zapominania i na ten przykład zawodnik, który grał bardzo dobrze na początku sezonu i wychwalany jest jako murowany kandydat do kadry, po czym złapie chwilowego doła pod koniec sezonu i do tej samej kadry się już nie nadaje...PiotrS pisze:To nie jest rozmowa dopóki pamiętami ostatnie 2 lata, 2 miesiące, dwa tygodnie a wszystko co bylo wczesniej jest przez nas pomijane
a czasem jest wręcz odwrotnie... zawodnikom nie pamięta się tych gorszych występów albo innych ekscesów... ale to jest tylko w przypadku tych bardziej lubianych i słitaśnych zawodników jak K@_@dziu czy Igła...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Jezeli mowimy o Wlazlym to w moim odczuciu byl to zawodnik bardzo mocny psychicznie. Potrafil naprawde kosic w decydujacych momentach. Pamietam finaly z AZSem, pozniejszego jego mecze. Atakowal jak maszyna a w decydujacych momentach, przy walce punkt za punkt, Skra czy reprezentacja miala ogrmony atut posiadania Wlazlego. Nawet w ostatnim sezonie byly zalazki tego chociazby w meczu z Resovia wyzej wymienionym. I wybacz Madlark, ale wtedy Wlalzy pokazal jednak klase bo wowczac mieliscie seta bardzo blisko, a Wlazly zalatwil sprawe w minute. czy to byla sytuacja typu "noz na gardle" ? Coz, jak dla mnie to jednak trzeba miec mocne nerwy zeby w meczu kolejki w takim momencie zagrac dwa razy swietna zagrywke. Przypomniec mozna tez mistrzostwa w 2006 gdzie Wlazly rowniez gral swietnie. Polfinal z Bulgaria, pilka meczowa i kto konczy ? Wlazly...
Od razu mowie, ze daleko mi do fana tego kolesia. Zgadzam sie, ze od paru lat powoli obniza sie jego poziom. Na ostat iej imprezie nie powinno byc go wcale, bo byl totalnie nieprzygotowany. Wydaje mi sie, ze to juz nie byla kwestia psychiki tylko fatalnej formy. Gdyby czul sie dobrze, pewnie gralby dalej ok. Jak znam zycie... W Skrze go odbuduja. Ale czy wroci ten niesamowicie skuteczny zawodnik z okresu wkladek ortopedycznych i skurczy?:D Po ostatnim mundialu, szczerze watpie...
Od razu mowie, ze daleko mi do fana tego kolesia. Zgadzam sie, ze od paru lat powoli obniza sie jego poziom. Na ostat iej imprezie nie powinno byc go wcale, bo byl totalnie nieprzygotowany. Wydaje mi sie, ze to juz nie byla kwestia psychiki tylko fatalnej formy. Gdyby czul sie dobrze, pewnie gralby dalej ok. Jak znam zycie... W Skrze go odbuduja. Ale czy wroci ten niesamowicie skuteczny zawodnik z okresu wkladek ortopedycznych i skurczy?:D Po ostatnim mundialu, szczerze watpie...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
masz rację - Wlazły grał na wysokim poziomie ale kilka lat temu. Od 2008 roku gra coraz gorzej. Oczywiście w reprezentacji, bo w klubie to się jeszcze musi trochę staać.
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
- smelasiatkarz
- Posty: 244
- Rejestracja: 15 sty 2009, o 13:04
- Płeć: M
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Sorka że się wtrącę. Ale nie wiecie może gdzie można pooglądać MŚ przez neta za darmo??
"Moje ciało jest moim kontem bankowym. Najpierw muszę dużo wpłacić żeby potem dużo wyjąć"
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
http://www.sport-typ.info/viewpage.php?page_id=133smelasiatkarz pisze:Sorka że się wtrącę. Ale nie wiecie może gdzie można pooglądać MŚ przez neta za darmo??
http://linkvalidator.net/warn.php?p=aHR ... pvc3RhbGU=
http://www.fromsport.com/c-11.html
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Szkoda, że tak doświadczony sędzia psuje półfinał... No nic, czuję się jak w domu, w rodzimej lidze...
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Kubańczycy... Szkoda gadać. Nawet jak ktoś tam coś obroni, to reszta ma miny jak psy podczas sylwestra... Ale mimo wszystko wygrali, liczę, że zdobędą MŚ. Chociaż zachowywali się tak, jakby już sam awans do finału im wystarczył.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Nie ma prawa nikt dosłownie nikt powiedzieć że Brazylijczycy, Serbowie czy inni na tych mistrzostwach oszukiwali. To jest kłamstwo. Te reprezentacje grały tak jak im na to pozwolił system rozgrywek. A że były takie reprezentacje które starały się wygrywać każdy mecz. To już jest ich problem, że są nazwijmy rzecz po imieniu: głupie...
Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!
Kapitalny mecz Serbii z Kubą. Gratulacje dla tych drugich. Tym bardziej że przed mistrzostwami postawiłbym że nie wejdą nawet do 4...
Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!
Kapitalny mecz Serbii z Kubą. Gratulacje dla tych drugich. Tym bardziej że przed mistrzostwami postawiłbym że nie wejdą nawet do 4...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
A Hierezuelo to choć jedną krótką w życiu rozegrał na odpowiednią wysokość ?
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Ja mam prawo i z niego skorzystam. Właśnie Brazylia i Serbia to dwa państwa z tych, które lubią sobie poszukiwać. Ile to razy biegną z mordami do sędziego, kiedy piłka ewidentnie poszła po bloku lub było pole? Ile to razy ten, który dotknie piłki w bloku podnosi ręce, i cieszy się, ze aut? To jest oszustwo, więc te drużyny oszukiwały. Z resztą jak wszystkie inne, z tym, że te robią to nagminnie. Mistrzem jest oczywiście Bernardo Rezende.Nie ma prawa nikt dosłownie nikt powiedzieć że Brazylijczycy, Serbowie czy inni na tych mistrzostwach oszukiwali.
Jeśli chodzi o to, to trzeba powiedzieć wprost: te reprezentacje NIE GRAŁY w duchu fair-play i z duchem sportu. Gardzę takimi, i nie mogę się doczekać reakcji włoskich kibiców na akcje brazylijczykówTe reprezentacje grały tak jak im na to pozwolił system rozgrywek.
Taki może być najwyżej autor tych słów. Mi akurat imponuje gra w każdym meczu na maksa, mimo możliwości podłożenia się. To jest prawdziwy duch sportu i chęć udowodnienia swojej wartości. Dla mnie ktoś kto kalkuluje sobie w każdym meczu jest tylko żałosnym kombinatorem łasym na medal. Nie mam dla nich szacunku i mieć już nie będę (chyba, że po całkowitej wymianie składu)To już jest ich problem, że są nazwijmy rzecz po imieniu: głupie...
Nie wiem nawet jak to skomentować. Wiem natomiast co myśleć o nadawcy tego posta.Mam tylko żal do Brazylii... Że w meczu z Brazylią nie wyszli z Gibą na środku, z Lucasem na przyjęciu i z Mario na ataku. Oraz o to że z tego meczu z Bułgarią nie zrobili sobie 100% jaj. Że nie atakowali główką, że nie atakowali przerzutem z pipe'a na lewej stronie z pierwszej linii przy prawej antence!
W sensie, że cały czas gra za wysoko... dla bloku przeciwnika?A Hierezuelo to choć jedną krótką w życiu rozegrał na odpowiednią wysokość ?
A teraz trzymam kciuki jednak za Włochów, Brazylia mnie za bardzo zawiodła w tym turnieju.
...
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 18:04
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Nie ma sensu powtarzać argumentów poprzednika, Nagor zgadzam się z Tobą w 100%.
Wielkie brawa dla Kuby, mam nadzieję, że jutro stoczą zwycięski bój.
Kapitalna gra Leona, powiedzieć o nim "czysty talent" to nic nie powiedzieć !
Wielkie brawa dla Kuby, mam nadzieję, że jutro stoczą zwycięski bój.
Kapitalna gra Leona, powiedzieć o nim "czysty talent" to nic nie powiedzieć !
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Ale mecz znów dreszczowiec, mam nadzieję, że kolejne będą takie same Kluczową akcją był chyba pojedynczy blok Hierrezuelo na bodajże Kovacewiczu przy stanie 13:12 dla Serbii. Cieszę się, że Kuba wytrzymała w dwóch ostatnich meczach. To świadczy o tym, że dojrzewają jako drużyna, mimo młodego wieku poszczególnych graczy.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Brawo Kuba Trzymam kciuki co by to było jakby Kuba była mistrzem świata... Oby im się powiodło. Kapitalny mecz.
Jak rozpoznać Polaka na wakacjach zagranicą:
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=NJiFHerf ... re=related
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Mecz fajny, oba zespoły na niezłym poziomie.
Serbowie w tie breaku zagrywką zagrali lepiej niż w 4 poprzednich setach. Generalnie chyba najsłabiej w tie breaku zagrał Grbić, . Cieszę się ze Kuba w finale, oby nie wystraszyli się brazylii w finale jak Polska w 2006 roku.
No bo mam nadzieję że Brazylia wybije z głowy włochom siatkówkę i gospodarze beda na 4 miejscu
Serbowie w tie breaku zagrywką zagrali lepiej niż w 4 poprzednich setach. Generalnie chyba najsłabiej w tie breaku zagrał Grbić, . Cieszę się ze Kuba w finale, oby nie wystraszyli się brazylii w finale jak Polska w 2006 roku.
No bo mam nadzieję że Brazylia wybije z głowy włochom siatkówkę i gospodarze beda na 4 miejscu
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Nie. W sensie że Simon i Camejo wszystkie wystawy mają na wysokości łokcia i muszą atakować nie wiadomo jak.Nagor pisze: W sensie, że cały czas gra za wysoko... dla bloku przeciwnika?
O właśnie Leon ... To on poza Simonem u Kubańczyków był najspokojniejszy na boisku, po skończeniu piłek miał minę rutyniarza. Drugi Juantorena z niego będzie.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Nigdy nie widzialem Simona z wyprostowaną reka w zbiciu. Byc moze taki"urok" jego ataku
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
- adi_tiger
- Posty: 1421
- Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
- Płeć: M
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
- Kontakt:
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
dlaczego nie grają ? bo u mnie na RAI sport leci cos innego ...
- adi_tiger
- Posty: 1421
- Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
- Płeć: M
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
- Kontakt:
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
normalnie nie wierze... Na RAI Sport 1/2 nie leci mecz... :O Nawet w ogóle nie ma ich w programie. ..
EDIT:
Dla ludzi który nie posiadają Polsat Sport mecz leci na Rai Tre ( na N 169)
EDIT:
Dla ludzi który nie posiadają Polsat Sport mecz leci na Rai Tre ( na N 169)
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Sędziowie nie sędziują dobrze, ale wnerwia mnie te doszukiwanie się ich błędów u komentatorów...
Ostatnio zmieniony 9 paź 2010, o 21:02 przez Nagor, łącznie zmieniany 1 raz.
...
- adi_tiger
- Posty: 1421
- Rejestracja: 14 paź 2009, o 14:51
- Płeć: M
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Gliwice
- Kontakt:
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
mimo wszystko mecz może się podobać. Nie ma tu prawa być 3 setów ;]