MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Fajnie że Włosi ni emają medalu i nie jestem jedynym który tak sądzi jak widze. Serbia potrafiła się utrzymac na światowym poziomi eprzez wiele lat ale teraz chyba pora zejśc ze sceny. Milinkowieraz nastepców raczej nie ma.e woły pociągowe a tć i Grbić to były to były woły pociągowe a następców nie widać
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Serbia "przegrała" jedno spotkanie. Oczywiście medal nie należy im się, ale trzeba przyznać, że pokonali po drodze Rosjan i Kubańczyków, a Włosi jechali sobie na formule aż do "4".
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
A dlaczego jesteś zadowolony, że serbia ma brąz? Oni w kategorii cwaniaki są poza konkurencjąPele pisze:Fajnie że Włosi ni emają medalu i nie jestem jedynym który tak sądzi jak widze. Serbia potrafiła się utrzymac na światowym poziomi eprzez wiele lat ale teraz chyba pora zejśc ze sceny. Milinkowieraz nastepców raczej nie ma.e woły pociągowe a tć i Grbić to były to były woły pociągowe a następców nie widać
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Ty to napisaleś tak zupełnie poważnie , czy robisz sobie może jajca...Antos pisze:...Dla Serbow brawa bo myslalem ze juz beda powoli schodzic ze swiatowej czolowki a tu prosze, zrobili niespodzianke.
Serbia to jedyna drużyna w tym turnieju (teraz , gdy do końca został już tylko mecz finałowy, mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością), którą stać było na odebranie (ewentualnie) złotego medalu Brazylijczykom.
Kubańczycy są znakomici w ofensywnych elementach gry, ale na Brazylię nigdy sama ofensywa nie wystarczała. Tak więc całkowicie zieloniutkich pod względem gry defensywnej i dalekich od monolitu pod względem "chemii drużyny" - Kubańczyków, nie uważam za poważnych rywali dla Brazylii w finałowej walce o złoty medal.
Jeżeli Kuba ogra Brazylię w finale, to będzie to prawdziwa sensacja. Chyba zacznę wtedy wierzyć w to, że w 2012 roku nastąpi koniec świata, a ten wynik będzie początkiem zdarzeń prowadzących do tego końca.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
[ingerencja moderatora]
Proszę o przywrócenie mojego tekstu i ocenę forunowiczów
nikogo nie obraziłem i nie mam takiego zamiaru
skoro moja wypowiedzi jest nie wygodna to jeszcze nie powód,
aby nie mógłby jej zaprezentować
Proszę o przywrócenie mojego tekstu i ocenę forunowiczów
nikogo nie obraziłem i nie mam takiego zamiaru
skoro moja wypowiedzi jest nie wygodna to jeszcze nie powód,
aby nie mógłby jej zaprezentować
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, o 22:00 przez madlark, łącznie zmieniany 2 razy.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Daj spokój. Wolisz dziesięć obron w akcji, a na powtórce japa skaczącego zawodnika. Włosi przynajmniej mają powtórki w sensownym tego słowa znaczeniu, co mi z tego, że przy każdej zmianie Polsat to odnotuje, skoro kompletnie nie potrafią uchwycić piękna sportu i tylko pokazują jakieś bezsensowne ujęcia.Nagor pisze: To trzeba przyznać, włosi transmitują na poziomie tureckim Może i jesteśmy rozpieszczeni, ale mamy do tego prawo.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
załamała mnie wypowiedz Dreamera o polsacie. Dzieki Polsatowi oglądam siaktówkę na najwyższym poziomie transmisji, tenis, F1, ręczną itd. Wygrali przetargi bo zaoferowali więcej kasy. Czyli więcej kasy z transmisji trafia do klubów i do reprezentacji. O misji realizowanej przez TVP nawet szkoda gadać. Polsat aby odrobić kasę naciska do zakupu płatnych pakietów- co jest w tym nienormalne?
W kosza nie wieszli i jest to jeden (oczywiscie nie decydujacy) powód "sukcesów" koszykówki.
Dreamera filozofia przypomina tą kibiców klubów piłkarskich. Zabiją za swój ukochany klub ale na stadion wejdą dziurą aby nie płacic za bilet.
Odnosnie podkładania się sportowcy pojechali zrealizować cel sportowy. Celem było zdobycie medalu. Medal zdobywa się dochodząc do półfinałów i wygrywając chociaż jeden mecz potem. Nie ma medalu za etyczną grę, wrażenia artystyczne, honorowe wygrane i przegrane. Brazylijczycy zrealizują cel sportowy a Polacy wręcz odwrotnie. Cała reszta to cienkie filozofowanie
W kosza nie wieszli i jest to jeden (oczywiscie nie decydujacy) powód "sukcesów" koszykówki.
Dreamera filozofia przypomina tą kibiców klubów piłkarskich. Zabiją za swój ukochany klub ale na stadion wejdą dziurą aby nie płacic za bilet.
Odnosnie podkładania się sportowcy pojechali zrealizować cel sportowy. Celem było zdobycie medalu. Medal zdobywa się dochodząc do półfinałów i wygrywając chociaż jeden mecz potem. Nie ma medalu za etyczną grę, wrażenia artystyczne, honorowe wygrane i przegrane. Brazylijczycy zrealizują cel sportowy a Polacy wręcz odwrotnie. Cała reszta to cienkie filozofowanie
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
W finale będę kibicował Brazylii.
Pamiętam co nasi zawodnicy mówili o zachowaniu Kubańczyków pod siatką w czasie ostatnich meczy- obrażania i prowokacje.
Poza tym uważam że sukces Kuby umocni tylko rezim Castro. Ludzie wtedy zadowoleni bardziej więc nie walczą o swoje prawa itd.
Pamiętam co nasi zawodnicy mówili o zachowaniu Kubańczyków pod siatką w czasie ostatnich meczy- obrażania i prowokacje.
Poza tym uważam że sukces Kuby umocni tylko rezim Castro. Ludzie wtedy zadowoleni bardziej więc nie walczą o swoje prawa itd.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Słyszałem pogłoski, że sukces Kuby może podziałać zupełnie odwrotnie.nerwus pisze:W finale będę kibicował Brazylii.
Pamiętam co nasi zawodnicy mówili o zachowaniu Kubańczyków pod siatką w czasie ostatnich meczy- obrażania i prowokacje.
Poza tym uważam że sukces Kuby umocni tylko rezim Castro. Ludzie wtedy zadowoleni bardziej więc nie walczą o swoje prawa itd.
Kilka razy wystarczyła. Raz nawet w tym turnieju.Kubańczycy są znakomici w ofensywnych elementach gry, ale na Brazylię nigdy sama ofensywa nie wystarczała.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Polsat nie realizuje F1, a i tenis to nie jest jego domena.nerwus pisze:załamała mnie wypowiedz Dreamera o polsacie. Dzieki Polsatowi oglądam siaktówkę na najwyższym poziomie transmisji, tenis, F1, ręczną itd.
A siatkę widzimy w ich realizacji tylko na naszym podwórku.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Na razie Kuba walczy sama ze sobą, oby nie było prawdy w słowach, że zadowolili się srebrem
W FINALE takie sędziowskie jajca... szkoda słów.
W FINALE takie sędziowskie jajca... szkoda słów.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Mam jakieś deja vu. Chyba coś takiego widziałem 4 lata temu, tylko kolor skóry i koszulek przeciwników Brazylii był inny
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Na razie Kubańczyków w finale nie ma, a Brazylia gra jak maszyna. Właściwie tylko mały cud może jeszcze uratować Kubańczyków.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Hmm Brazylia gra. Po prostu. To wystarczy, bo Kubańczycy za to nie grają nic, popełniają masę niewymuszonych błędów. Owszem, nie przyjęli kilku zagrywek Murilo, ale potem już nie mieli z czego popełnić tylu błędów, mimo to im się udało.tomasol pisze:Na razie Kubańczyków w finale nie ma, a Brazylia gra jak maszyna. Właściwie tylko mały cud może jeszcze uratować Kubańczyków.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
trzeci set zaczął się od wyrównanej walki ale już jest 16;12 dla Brazylii i można chyba powoli zacząć wsteczne odliczanie, że zacytuje śp. Zdzisława Ambroziaka.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Tille dostanie chyba nagrodę dla libero, bo siedzi tam przygotowany.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
mecz zapewne bez historii, więc pozwolę sobie troszkę podsumować te mistrzostwa... ale o organizacji, przekrętach i innych tego typu napisano już tyle, że nawet nie ma sensu się po raz kolejny rozpływać na zachwytem co do tych czynników ;] Za to, skoro właśnie MŚ 2010 się kończą, można podsumować poziom, jaki reprezentowały drużyny na tych mistrzostwach... a właściwie bardzo mocno ten poziom skrytykować... nie oglądałem wielu meczy na tych mistrzostwach... ale starałem się wyłapywać wszystkie, które potencjalnie mogły być rozgrywane na wysokim poziomie i okazuje się... że poziomu na tych MŚ nie było żadnego...
najlepszym meczem jaki osobiście oglądałem, było spotkanie Kanada-Serbia w pierwszej fazie turnieju i... tyle... Brazylia popełniała tyle błędów własnych i grała tak inaczej niż zwykle, a i tak pokonała wszystkie ekipy... wydaje się, że na tych mistrzostwach, wszystkie ekipy z czołówki były w niezwykle kiepskiej formie... stąd też wysoka pozycja niektórych potencjalnie słabszych ekip... jak Czechy czy Argentyna... jestem niezwykle zawiedziony tym, co ujrzałem przez te 2 tygodnie... czekam z niecierpliwością na Plus ligę, bo wszystko wskazuje na to, że w niej będzie można obejrzeć wyższy poziom spotkań...
najlepszym meczem jaki osobiście oglądałem, było spotkanie Kanada-Serbia w pierwszej fazie turnieju i... tyle... Brazylia popełniała tyle błędów własnych i grała tak inaczej niż zwykle, a i tak pokonała wszystkie ekipy... wydaje się, że na tych mistrzostwach, wszystkie ekipy z czołówki były w niezwykle kiepskiej formie... stąd też wysoka pozycja niektórych potencjalnie słabszych ekip... jak Czechy czy Argentyna... jestem niezwykle zawiedziony tym, co ujrzałem przez te 2 tygodnie... czekam z niecierpliwością na Plus ligę, bo wszystko wskazuje na to, że w niej będzie można obejrzeć wyższy poziom spotkań...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Nie udało się wyplenić chwastów do końca, niestety Dla Kubańczyków i tak to olbrzymi sukces, a brazylijczycy i tak nie mogą spojrzeć w lustro bez winy.
Kubańczycy walczyli w finale głównie ze sobą, niestety, zmiana Diaza zbyt pochopna, jedyny dobry zawodnik to Leon.
Kubańczycy walczyli w finale głównie ze sobą, niestety, zmiana Diaza zbyt pochopna, jedyny dobry zawodnik to Leon.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Pogratulować Brazylijczykom, Kubańczycy nie udźwignęli ciężaru gry w finale ale dla nich też gratulacje. I to największe Gdyby nie oni to te Mistrzostwa zapamiętali byśmy tylko z absurdalnego regulaminu i kombinowania. Zgadzam się z Arffem, że pod względem sportowym to były mistrzostwa całkowicie do zapomnienia. Myślę, że działacze FIVB powinni wiele rzeczy przemyśleć, bo zaczynają pchać dyscyplinę na manowce.
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Ja bym zmniejszył te całe punkty rankingowe o co najmniej połowę... Bo tutaj jak widać im więcej przegrasz na początku, tym więcej punktów wygrasz
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Jestem zadowolony że Serbia ma brąz bo im kibicowałem!!madlark pisze:A dlaczego jesteś zadowolony, że serbia ma brąz? Oni w kategorii cwaniaki są poza konkurencjąPele pisze:Fajnie że Włosi ni emają medalu i nie jestem jedynym który tak sądzi jak widze. Serbia potrafiła się utrzymac na światowym poziomi eprzez wiele lat ale teraz chyba pora zejśc ze sceny. Milinkowieraz nastepców raczej nie ma.e woły pociągowe a tć i Grbić to były to były woły pociągowe a następców nie widać
A co kategori cwaniaki to kto bronił Polsce wygrać w tej klasyfikacji???? NIKT!
Brazylia rozjechałą Kubę tak jak 4 temu nas.
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Mam wrażenie, że gospodarze jeszcze w statystykach namieszali, żeby podczas indywidualnych wyróżnień mieć swojego reprezentanta. Konkretnie chodzi mi o rozegranie, bo chyba tylko tutaj można łatwo namieszać. W meczu z Brazylią Vermiglio dostał notę 19,25.
http://www.fivb.org/vis_web/volley/MWCH ... P3-072.pdf
Jeśli dobrze pamiętam, to w jakimś jeszcze meczu dostał cholernie wysoką notę, w której prawdziwość wierzyć mi się nie chce... no ale mogę się mylić.
Edit: Jednak oficjalnie nagrodę dostał Grbic... na miłe zakończenie kariery reprezentacyjnej?
http://www.fivb.org/vis_web/volley/MWCH ... P3-072.pdf
Jeśli dobrze pamiętam, to w jakimś jeszcze meczu dostał cholernie wysoką notę, w której prawdziwość wierzyć mi się nie chce... no ale mogę się mylić.
Edit: Jednak oficjalnie nagrodę dostał Grbic... na miłe zakończenie kariery reprezentacyjnej?
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Dostałem ostrzeżenie więc odpowiem tak: "KTOŚ z Poznania"Pele pisze:[
A co kategori cwaniaki to kto bronił Polsce wygrać w tej klasyfikacji???? NIKT!
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Warte odnotowania jest to, że nagrody indywidualne poszły do zawodników z 7 krajów
- siatkarskigwozdz
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 wrz 2010, o 20:52
- Płeć: M
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Brawa dla Brazylii, ale za mecz z Bułgarią nie powinni byli otrzymać medalu. Szkoda, że Kubańczycy nie wytrzymali. Stawiałem na nich, że zagrają podobny mecz jak w pierwszej rundzie. Ci zawodnicy a najbliższych latach będą dzielić i rządzić. Jeśli reżim pozwoli im wyjechać z kraju, nikt ich nie zatrzyma.
pozdrawiam Grzesiek
-------------------------
siatkarskigwozdz.pl
-------------------------
siatkarskigwozdz.pl
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Mógłbym oczywiście komentarz po finale zamknąć jednym zdaniem: "No i co? A nie mówiłem, że właśnie tak będzie?"
Mam jednak parę uwag dotyczących całego turnieju i przy okazji trochę więcej powiem o Kubie.
Generalnie pogląd na temat tego jaki poziom sportowy miały turnieje o mistrzostwo świata, mam począwszy od pamiętnego dla Polski turnieju w 1974 roku. Mogę zatem z całym przekonaniem powiedzieć, że byliśmy świadkami najgorszego pod względem poziomu sportowego turnieju, od przynajmniej 40 lat.
Najlepiej oczywiście na tym niskim poziomie sportowym wyszła Kuba, która grając na 100% swoich możliwości w ataku, i całkowicie ignorując grę defensywną i obronną, doszła aż do finału, bo po drodze najpierw nikt nie miał jeszcze interesu w tym, żeby ją wyeliminować (awansowaly dalej prawie wszystkie drużyny), a gdy już do poziomu eliminowania rozgrywki dotarły, to trafili Kubańczycy na europejskie zespoły, które delikatnie mówiąc, beznadziejnie przygotowały się do turnieju.
Śmiem twierdzić, że gdyby nie specyficzny system rozgrywek, to Kuby i Włoch nie byłoby w czwórce.
Po ostatnim meczu turnieju podtrzymuję wcześniej kilkukrotnie wypowiadane zdanie, że jedynym zespołem który mógł odebrać przy odrobinie szczęścia złoto Brazylijczykom, byli Serbowie.
Specjalne słowa uznania dla dwóch najjaśniejszych reprezentacji tych mistrzostw - Argentyny i Czech. Gdyby zależało to ode mnie, to w nagrodach indywidualnych dodałbym jeszcze jedną: "największe odkrycie" i oczywiście przydzieliłbym ją Argentyńczykowi Facundo Conte.
dreamer
Mam jednak parę uwag dotyczących całego turnieju i przy okazji trochę więcej powiem o Kubie.
Generalnie pogląd na temat tego jaki poziom sportowy miały turnieje o mistrzostwo świata, mam począwszy od pamiętnego dla Polski turnieju w 1974 roku. Mogę zatem z całym przekonaniem powiedzieć, że byliśmy świadkami najgorszego pod względem poziomu sportowego turnieju, od przynajmniej 40 lat.
Najlepiej oczywiście na tym niskim poziomie sportowym wyszła Kuba, która grając na 100% swoich możliwości w ataku, i całkowicie ignorując grę defensywną i obronną, doszła aż do finału, bo po drodze najpierw nikt nie miał jeszcze interesu w tym, żeby ją wyeliminować (awansowaly dalej prawie wszystkie drużyny), a gdy już do poziomu eliminowania rozgrywki dotarły, to trafili Kubańczycy na europejskie zespoły, które delikatnie mówiąc, beznadziejnie przygotowały się do turnieju.
Śmiem twierdzić, że gdyby nie specyficzny system rozgrywek, to Kuby i Włoch nie byłoby w czwórce.
Po ostatnim meczu turnieju podtrzymuję wcześniej kilkukrotnie wypowiadane zdanie, że jedynym zespołem który mógł odebrać przy odrobinie szczęścia złoto Brazylijczykom, byli Serbowie.
Specjalne słowa uznania dla dwóch najjaśniejszych reprezentacji tych mistrzostw - Argentyny i Czech. Gdyby zależało to ode mnie, to w nagrodach indywidualnych dodałbym jeszcze jedną: "największe odkrycie" i oczywiście przydzieliłbym ją Argentyńczykowi Facundo Conte.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Ja ubolewam, że nie było nagrody dla najlepiej przyjmującego, bo Platenik zasłużył na jakiekolwiek odznaczenie w historii tego turnieju.
...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
"Ostro pojechał" Dobry artykuł ! Stec napisał prawdę, której czasami my - kibice zafascynowani tym sportem nie potrafimy dostrzec... I niestety na zmiany w tym "dzikim" kraju się nie zanosi. A ja bym sobie takich zmian życzył. Jako zwykły kibic chciałbym zobaczyć losowanie MŚ 2014 na miarę chociażby losowania kwalifikacji do Euro 2012 w piłce. Z pompą i w widne karty. Podział na koszyki według rankingu FIVB i jedziemy Panowie "działacze" przy otwartej kurtynie... i bez dwóch kulek - Egipt . Od tego należy zacząć...
Re: MŚ Mężczyzn 2010 - Włochy
Napisałem "ostro pojechał" może trochę prowokacyjnie
Rafał jest błyskotliwym dziennikarzem i wie, gdzie należy wetknąć szpilkę.
jako uzupełnienie polecam
http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368, ... emnic.html
Rafał jest błyskotliwym dziennikarzem i wie, gdzie należy wetknąć szpilkę.
jako uzupełnienie polecam
http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368, ... emnic.html
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze