Mistrzostwa świata 2022

[WysokiPortorykanczyk]

No fakt, że mógł to zrobić lepiej. Skoro nie widział Ivana w ekipie, to po co było go ciągać po VNL? Mógł go po prostu nie powołać na ten sezon i tyle. Jeżeli nie ma tam jakiegoś drugiego dna, które nie trafiło do mediów, to jest to niezrozumiała decyzja.

Myślę, że jest bardzo zrozumiała - De Giorgi zrezygnował z całej grupy bardziej doświadczonych zawodników (Vettori, Piano, Mazzone, Kovar, Randazzo, może Lanza by się przeprosił z kadrą), którzy mogliby walczyć o miejsce w 14-tce (na ME wziął gościa z Serie A2 kosztem Vettoriego, który był w dobrej formie w Tokio), i Zaytsev został potraktowany podobnie: dostał szansę w VNL-u, nie grał źle, ale wystarczy obejrzeć jedną rotację pod siatką żeby widzieć jaki zasięg łapie na bloku, że fizycznie nie wygląda jak kiedyś. Pinali zagrał ze dwa mecze w Trentino, Cavuto był czwartym przyjmującym w Trento, Mosca był rezerwowym w Mediolanie (gdzie Piano był najlepszym blokującym ligi), Russo - w Perugii, więc na tych pozycjach 10-18 Włosi mogliby mieć lepszą rotację, ale - plot twist - w reprezentacji nie grają najlepsi. Zaytsev wywołuje większe emocje, bo to najlepszy gracz swojego pokolenia we Włoszech, aczkolwiek De Giorgiemu ogólnie włączył się mocny tryb ageism, tam średnia wieku tej 17-tki to jakieś 24,5 roku, Anzani siedzi tam tak:


Kadra Argentyny

De Cecco, Sanchez
Lima, Kukartsev
Ramos, Loser, Gallego, Zerba
Conte, Palonsky, Palacios, Vicentin
Danani, Martinez (ew. jako przyjmujący)

Mendez to ma fantazję - stawianie na Vicentina kosztem Lazo to dla mnie jakaś abstrakcja, Kukartseva nie powołał nawet na VNL (i nie powołał go nikt od jakichś 7 lat) - ale bierze go na MŚ.

I kadra Brazylii, bo chyba nie było

S: Bruno, Cachopa
OPP: Wallace, Darlan, Roque
OH: Leal, Lucarelli, Adriano, Rodriguinho
MB: Lucão, Isac, Flávio, Aracaju
L: Thales, Maique

Patologiczny jest Renan z tym Felipe.

A nie, było, bo wrzucałem, nieważne.

[Szary Wilk]

No fakt, że mógł to zrobić lepiej. Skoro nie widział Ivana w ekipie, to po co było go ciągać po VNL? Mógł go po prostu nie powołać na ten sezon i tyle. Jeżeli nie ma tam jakiegoś drugiego dna, które nie trafiło do mediów, to jest to niezrozumiała decyzja.

Myślę, że jest bardzo zrozumiała - De Giorgi zrezygnował z całej grupy bardziej doświadczonych zawodników (Vettori, Piano, Mazzone, Kovar, Randazzo, może Lanza by się przeprosił z kadrą), którzy mogliby walczyć o miejsce w 14-tce (na ME wziął gościa z Serie A2 kosztem Vettoriego, który był w dobrej formie w Tokio), i Zaytsev został potraktowany podobnie: dostał szansę w VNL-u, nie grał źle, ale wystarczy obejrzeć jedną rotację pod siatką żeby widzieć jaki zasięg łapie na bloku, że fizycznie nie wygląda jak kiedyś. Pinali zagrał ze dwa mecze w Trentino, Cavuto był czwartym przyjmującym w Trento, Mosca był rezerwowym w Mediolanie (gdzie Piano był najlepszym blokującym ligi), Russo - w Perugii, więc na tych pozycjach 10-18 Włosi mogliby mieć lepszą rotację, ale - plot twist - w reprezentacji nie grają najlepsi. Zaytsev wywołuje większe emocje, bo to najlepszy gracz swojego pokolenia we Włoszech, aczkolwiek De Giorgiemu ogólnie włączył się mocny tryb ageism, tam średnia wieku tej 17-tki to jakieś 24,5 roku, Anzani siedzi tam tak:


Kadra Argentyny

De Cecco, Sanchez
Lima, Kukartsev
Ramos, Loser, Gallego, Zerba
Conte, Palonsky, Palacios, Vicentin
Danani, Martinez (ew. jako przyjmujący)

Mendez to ma fantazję - stawianie na Vicentina kosztem Lazo to dla mnie jakaś abstrakcja, Kukartseva nie powołał nawet na VNL (i nie powołał go nikt od jakichś 7 lat) - ale bierze go na MŚ.

I kadra Brazylii, bo chyba nie było

S: Bruno, Cachopa
OPP: Wallace, Darlan, Roque
OH: Leal, Lucarelli, Adriano, Rodriguinho
MB: Lucão, Isac, Flávio, Aracaju
L: Thales, Maique

Patologiczny jest Renan z tym Felipe.

A nie, było, bo wrzucałem, nieważne.

Większość wyborów Włochów da się uzasadnić. Wymiana średniaków na zawodników z potencjałem. Jeśli Romano zapracował sobie w jakiś sposób na transfer do Piacenzy, a Vettori grać będzie w Narbonne, to już trochę wyjaśnia.

Włosi odstawili takich siatkarzy jak Beretta,Mazzone,Piano,Randazzo,Antonov,Rafaelli,Vettori,Sabbi,Nelli,Botto,Spirito,Candellaro,Baranowicz,Maruotti,Lanza bo to po prostu są średniacy i lepiej dać szansę młodym, niż trwać w nijakości. O ile Vettori czy Lanza w tej kadrze jeszcze mogli się znaleźć jako uzupełnienie składu, tak reszty nie warto sprawdzać.

Największy przesiew to był na środku. Włoscy środkowi grają w klubach, bo tam najłatwiej ograniczyć obcokrajowców. Czyli drugi środkowy włoski i jakoś damy radę. I tak przewinęła się cała masa środkowych przez kadrę: Candellaro,Ricci,Beretta,Mazzone,Piano,Diamantini,Polo,Cester,Caneschi + obecni: Anzani,Galassi,Cortesia,Mosca,Russo. Razem 14. Potężna dawka nijakości

Tyle średnich zawodników, co się przewinęło przez włoską kadrę, to nie przewinęło się chyba nigdzie. 20 nazwisk odstrzelonych, które były powoływane ostatnie lata.

Na Igrzyska w 2024 do tej kadry dojdą już zapewne Porro,Stefani, może Laurenzano, Rinaldi? I wcale się nie dziwię, bo trzeba ograniczyć do minimum te pokolenia byle jakości. I tak uważam, że z tymi zawodnikami, Włosi wycisnęli 120 % ze swojego potencjału, głównie dzięki Zaytsevovi,Juantorenie i Giannelliemu. Im się ordery należą.

PS - Podałeś kadrę Brazylii z 15 nazwiskami. Zapewne Felipe Roque zostanie skreślony i duet na ataku stworzą Wallace i Darlan.

[JootPe2]

à propos składów - nie wiecie jak sytuacja ze zdrowiem Ishikawy?

[WysokiPortorykanczyk]

Nie wiedziałem, gdzie wrzucić, ale ciekawy wywiad z Julio Velasco (dyrektora sektora młodzieżowego we włoskiej federacji) autorstwa Pasiniego, który odnosi się do sporej liczby kwestii, o których tu pisaliśmy przy okazji wyrzucenia Zaytseva, możliwe, że gdzieś w necie będzie lepsze tłumaczenie, ale nie korzystam z polskich stron, to nie wiem:

O męskiej i żeńskiej siatkówce we Włoszech: Każdego dnia zastanawiam się co możemy zrobić żeby włoscy zawodnicy byli na poziomie każdego na świecie. Bez kompleksu niższości w stosunku do kogokolwiek. To nasze kolejne wyzwanie. Nie jesteśmy gorsi od nikogo. [...] Tak jak wierzyłem w męską reprezentację w 1989 roku, gdy ją obejmowałem, tak wierzyłem w żeńską drużynę w 1997. Każdy mi powtarzał, że jest to niemożliwe. Włochy mają wielki potencjał, który nie jest zawsze odpowiednio oceniany, uważałem tak wtedy, i uważam tak teraz, w odniesieniu i kobiet, i mężczyzn. Nawet jeśli zawsze możesz przegrać lub wygrać, gdyż przeciwnicy mają także prawo robić rzeczy dobrze. Zawsze uważałem siatkowkę za wyjątkowy ruch. Kobieca siatkówka dla dziewczyn reprezentuje to, co piłka nożna dla chłopców, na całym świecie. Obecnie brzmi to jak oczywistość, wtedy tak nie było. Gdy weźmiemy pod uwagę Club Italia (coś a'la włoska Spała, który funkcjonuje u kobiet - przyp.) i kluby, inwestujące w młodych ludzi, zrozumiemy z jakim ruchem mamy do czynienia. U mężczyzn mamy cięższe zadanie: bez Club Italia (wybór, z którym się zgadzam, ponieważ jeśli weźmiesz w jednym miejscu 15 chłopców z jednego rocznika z całego kraju, tworzysz problem), i z mniejszą liczbą zawodników. Federacja wybrała inny kierunek: dialog z klubami i praca przez całe wakacje (Wlosi organizują na poziomie regionalnym i krajowym regularne, koordynowane przez FIPAV <<Włoska Federacja>> zgrupowania, np. po złocie kadetów w roczniku 05/06, część z nich udało się na kolejne zgrupowanie, u nas tak chyba nie ma - przyp). [...] Wykonujemy bardzo dobrą pracę na linii współpracy federacji z klubami oraz sztabem narodowej reprezentacji.

O podejściu Włochów do młodzieży: Powtarzam to od lat: jeśli traktujesz młodych ludzi jako słabych, będą słabi. Musimy traktować młodzież z zaufaniem, każdego, dzieci, wnuków, zawodników, z wiarą, że są silni, także mentalnie. Następnie należy przekazać prawdę: w sporcie zawodowym zostaną najlepsi, a naszym zadaniem jest przygotowanie ich na to. Co zauważam, i co nie zmieniło się od lat 80-tych, to fakt, że mankamenty zauważamy dużo mocniej niż doceniamy atuty młodych Włochów. Tak nie jest w innych krajach, np. w Polsce, co jest częścią włoskiej kultury jako takiej, nie tylko sportu. Lecz to, co nie może mieć miejsca, to młodzi ludzie, którzy nie wierzą w samych siebie. To główny wątek rozmów gdy je z nimi odbywam.

O szansach dla młodych Włochów: To nie jest wielki problem, ale istnieje. [...] Nie jest prawdą, że każdy znajdzie miejsce w Superlega, przykładem jest Romano. Problemem nie jest tylko fakt czterech zagranicznych graczy na parkiecie, ale fakt, że Włochy są miejscem docelowym dla niemal wszystkich zagranicznych siatkarzy. Dla młodych Włochów jest ciężko, ale nie jest to niemożliwe. Wyzwaniem jest zbudowanie grupy młodych zawodników, którzy mogą - mentalnie, fizycznie, technicznie - sprostać takiej rywalizacji. Wyniki widzimy już teraz, nie tylko z Michieletto, ale Rinaldim, Stefanim, Porro, Catanią, co musimy kontynuować.

O różnicy między włoskimi, a zagranicznymi talentami: Myślę, że istnieje różnica fizyczna w porównaniu do zagranicznej młodzieży. I pod względem doświadczenia międzyarodowego. [...] Do tego podstawowa różnica jest taka, że zawodnicy z krajów eksportujących zawodników jak Argentyna, grają wiele ważnych meczów w domu. Poziom jest niższy, ale grają ważne spotkania, podczas gdy w krajach importująćych siatkarzy, jak Włochy, młodzi gracze rzadko grają decydujące spotkania.

O młodych zawodnikach: Młodzi ludzie się zmienili? Do pewnego stopnia wszyscy się zmieniliśmy. Nie widzę dużej rewolucji: widzę zawodników głodnych wygrywania i treningu, po pandemii nawet bardziej.

Dobry przykład jak trwonimy potencjał naszej siatkówki w przypadku kobiet, bo - tak jak mówi Velasco, co znajduje odzwierciedlenie także w USA - w krajach z dużą populacją, efekt skali musi być taki (mniejsza popularność kosza, brak/mniejsza popularność piłki nożnej), że jest więcej potencjalnych zawodniczek niż zawodników. Dlatego teraz kobiety są we Włoszech koniem pociągowym całej siatkówki, gdy w tym '97, gdy Velasco obejmował kadrę, to był +- poziom Polski - szczerze wątpię, by u nas była taka samokrytyczna refleksja, co dokonaliśmy, a ilu rzeczy odpowiednio nie zrobiliśmy. I jak np. wygramy MŚ, to będziemy udawać, że wszystko jest w porządku. No i chyba mądre słowa w odniesieniu do młodzieży ogólnie.

Jak powinienem wrzucić w innym miejscu, to poproszę o przeniesienie.

[Slovan]

Pokolenie Zajcewa nic konkretnego nie ugrało. Może nie mieli takiego potencjału, jak chociażby Włosi z Feiem lub Mastrangelo, ale uważam, że finał IO w 2016r. był do przepchnięcia. To nic, że w Brazylii. Polska w 2014 i 2018r. ogrywała Bra w finałach MŚ, to i Wlosi mogli na igrzyskach. Finału w 2004r. się nie czepiam, bo tamta Brazylia była poza zasięgiem. Materiał był, jak był, ale w takich meczach się decyduje właśnie, kto jest mistrzem, a kto tylko dobrym zawodnikiem. Zajcewowi zawsze czegoś brakowało do wielkiego mistrza. Co innego Juantorena, ale widac, że sam nie dał rady. Teraz Fefe ma trudny orzech do zgryzienia, bo powołując np. Zajcewa, Lanze i Piano ten zespół mógłby być grożniejszy na MŚ i na teraz. Ale wątpię, czy to by starczyło na wygrywanie tytułów czy nawet medali. Z drugiej strony Polska w 2018r. też nie miała dream- teamu... Wtedy Kurek i Kubiak się włączyli w odpowiednim momencie, czyli doświadczenie już zawodnicy. Teraz Włochom brakuje kogoś takiego. Najlepsza drużyna, to miks młodości z doświadczeniem. Szkoda, że Michieletto nie jest troche starszy i się nie spotkał z Zajcewem i Juantoreną powiedzny koło 2016/2017r. Wtedy mogła to być mieszanka wybuchowa.

[Nuriel]

Właśnie czytam wywiad, w którym Leon mówi, że jak czwartkowe badania będą okej, to jedzie do Spały.
Hmmm...

[kuki91]

Właśnie czytam wywiad, w którym Leon mówi, że jak czwartkowe badania będą okej, to jedzie do Spały.
Hmmm...

Jakiś szerszy cytat? Samo pojechanie do Spały jest ok, choćby, żeby poczuć piłkę po kontuzji. Ale pewnie nie w ramach kadry na MŚ

[Aranger]

Twierdzi, że wrócił do treningów siatkarskich, skacze, odbija piłkę i stopniowo wprowadzany do gry i treningów od ćwierćfinału MŚ powinien być gotowy do gry całych spotkań.

[WysokiPortorykanczyk]

S: Bruno, Cachopa
OPP: Wallace, Darlan, Roque
OH: Leal, Lucarelli, Adriano, Rodriguinho
MB: Lucão, Isac, Flávio, Aracaju
L: Thales, Maique

Isac out, Leo in. Renan ma ujemną reputację w Brazylii, więc znając życie weźmie Felipe i trzech atakujących, i go w końcu wyniosą na widłach.

[Arw165]

Leon jest już w Spale, cokolwiek to oznacza.

[Szary Wilk]

Pozostaje współczuć temu, który odpadnie. Leon pojedzie na MŚ, bo MOŻE od ćwierćfinałów będzie mógł zagrać już swój pierwszy mecz po operacji.

Ciekawe jak będą się czuć zawodnicy, skoro ich umiejętności są cenione na tyle, że lepiej wziąć rehabilitującego się Leona, który nie zagrał nawet sparingu i dopiero zaczął trenować z piłką, niż zdrowego zawodnika, który teoretycznie jest na wysokim poziomie, ale nie dla każdego, bo chyba tylko tłem dla Wilfredo, który z jedną nogą byłby wyżej ceniony..

[WysokiPortorykanczyk]

Amerykanie bez Jaeschke, tak że poważniejsze problemy zdrowotne, skoro uznano, że nawet nie warto go wpisywać do szerokiego składu i po 2 miesiącach nie ma szans na powrót. Może jednak lepiej jak odmówi Zaksie. Anderson in.

[Aranger]

A moim zdaniem wzięcie Leona na MŚ nawet gdyby na początku turnieju miałby nie być gotowy do gry byłoby bardziej pragmatyczne, niż Kwolka czy Bednorza jakkolwiek brutalnie to nie brzmi - bo Leon to ciągle człowiek o takim potencjale, że jak nam się w okolicach tego ćwierćfinału dupa zapali, to może wejść i odmienić mecz i jest to IMO dużo bardziej możliwe niż w przypadku wymienionej dwójki. No ale musi być w 100% wyleczony i nie wprowadzany na siłę, bo docelowo to on ma być w pełni sił na Paryż.

[Szary Wilk]

A moim zdaniem wzięcie Leona na MŚ nawet gdyby na początku turnieju miałby nie być gotowy do gry byłoby bardziej pragmatyczne, niż Kwolka czy Bednorza jakkolwiek brutalnie to nie brzmi - bo Leon to ciągle człowiek o takim potencjale, że jak nam się w okolicach tego ćwierćfinału dupa zapali, to może wejść i odmienić mecz i jest to IMO dużo bardziej możliwe niż w przypadku wymienionej dwójki. No ale musi być w 100% wyleczony i nie wprowadzany na siłę, bo docelowo to on ma być w pełni sił na Paryż.

Tak mało ich cenisz? Jakby byli w formie, to są wyraźnie słabsi niż rehabilitujący się Leon bez żadnych przygotowań?

[Aranger]

Niż rehabilitujący się Leon bez przygotowań - nie, ale przyzwoicie przygotowany Leon - tak, a na to są jakieś widoki polegając na jego słowach. Wyraźnie zaznaczył, że rehabilitację już zakończył i wchodzi w treningi siatkarskie.

[JootPe2]

Niż rehabilitujący się Leon bez przygotowań - nie, ale przyzwoicie przygotowany Leon - tak, a na to są jakieś widoki polegając na jego słowach. Wyraźnie zaznaczył, że rehabilitację już zakończył i wchodzi w treningi siatkarskie.

Tak właśnie powiedział, że jest już po, nic go nie boli i zaczyna skakać. Jakoś sceptycznie do tego podchodzę, bo co innego dojście do sprawności, a co innego do formy czysto sportowej i rytmu meczowego. Już mieliśmy takiego Kubiego co nie za bardzo był w formie (z małymi problemami zdrowotnymi), a mimo to zdecydowano się, że pojedzie na IO. Wszyscy wiemy jak się skończyło uszczęśliwianie na siłę. Przecież już nieraz powtarzano, że tyle ile trwa rozbrat z siatkówką, tyle powinno trwać mniej więcej dojście do pełnej dyspozycji. Turniej VNL to nie był przecież jakiś tam zwykły turniej gdzie rozdają medale, tylko kolejny etap przygotowawczy do imprezy docelowej czyli MŚ. Chłopaki pracują na to od kilku ładnych miesięcy, więc sportowo i fizycznie są obecnie lata świetlne przed Cubaneros. Co innego gdyby już na Memoriale Wagnera zaczął grać. Raczej sobie tego nie wyobrażam żeby znalazł się w kadrze i zajął komuś miejsce. No chyba, że wygra nam jakiś ważny mecz w strefie medalowej - głośno to odszczekam i przejdę w podzięce na kolanach przez całą Polskę.

Tak na marginesie kadra Słowenii bez Alena Šketa, któremu urodziło się dzieciątko i teraz będzie sobie odpoczywał z rodzinką. W międzyczasie reprezentacja w ramach przygotowań rozegra turniej w Mariborze.

[Marcin1990]

Ogólnie to temat Leona w kadrze lub jego braku powinien być przesądzony i Wilfredo nie powinien grać w MŚ. Rozumiem - chłopak ma potencjał żeby wygrać nam ważny(e) mecz(e) w pojedynkę ale tylko wtedy, gdy będzie w optymalnej formie fizycznej. Druga rzecz to taka, że mamy szeroki wybór na przyjęciu w porównaniu np. do lat wstecznych gdzie na przyjęciu grali tacy zawodnicy jak Ruciak, Bąkiewicz czy Buszek (z sukcesami!). Teraz mamy takich zawodników jak Semeniuk, Bednorz, Fornal, Kwolek i Śliwka - brak Leona nie musi być zauważalny. Co innego gdybyśmy mieli taki potencjał na przyjęciu jak obecna Bułgaria czy Finlandia - wtedy nawet nieskaczącego Leona dawać do pierwszej szóstki
P. S. Jeśli wygramy 3 mistrzostwa z rzędu, to Zator zostanie Triple Majstrem - trzymam kciuki

[Orduna]

Pozostaje współczuć temu, który odpadnie. Leon pojedzie na MŚ, bo MOŻE od ćwierćfinałów będzie mógł zagrać już swój pierwszy mecz po operacji.

Ciekawe jak będą się czuć zawodnicy, skoro ich umiejętności są cenione na tyle, że lepiej wziąć rehabilitującego się Leona, który nie zagrał nawet sparingu i dopiero zaczął trenować z piłką, niż zdrowego zawodnika, który teoretycznie jest na wysokim poziomie, ale nie dla każdego, bo chyba tylko tłem dla Wilfredo, który z jedną nogą byłby wyżej ceniony..

No to mamy gotowy przepis na porażkę:
Do słabego trenera dodaj Leona po kontuzji. Następnie wymieszaj z przyjęciem w trybuny Olka Śliwki, spóźnionym na środku siatki Kochanowskim i gotuj przez 3 sety.
Po koniec 3 seta dosyp szczyptę klepiącego Kaczmarka i 2 gramy baboli w obronie Zatorskiego i Włala !
Porażka w ćwierćfinale z jakąś Kubą czy tam Japonią gotowa.

[GolMar]

Trener skreślił dziś 3 osoby. Zainteresowani już wiedzą, że mundial obejrzą w domu.

Jakie są Wasze typy? Hint: 1 rozgrywający, 1 atakujący i 1 przyjmujący.

[Blanco]

Trener skreślił dziś 3 osoby. Zainteresowani już wiedzą, że mundial obejrzą w domu.

Jakie są Wasze typy? Hint: 1 rozgrywający, 1 atakujący i 1 przyjmujący.

Firlej, Butryn i Kwolek.

[granvorka]

https://www.instagram.com/p/Cg6uA8goHGv ... E5ODU0Yjk=

Specjalistów od grymasów twarzy zapraszamy do analizy, kto stanowi tę trójkę.

[Nuriel]

Jak nic Śliwka, Kaczmarek i Łomacz

[ciorny17]

Trener skreślił dziś 3 osoby. Zainteresowani już wiedzą, że mundial obejrzą w domu.

Jakie są Wasze typy? Hint: 1 rozgrywający, 1 atakujący i 1 przyjmujący.

Jezusmaria, jak to wyjdzie kto to jest, to mamy gorącą niedzielę tutaj
Firlej, Butryn, Kwolek

Na twitterze znów się odpalili, uwielbiam te dyskusje na tamtym medium

[GolMar]

Nikt jeszcze nie trafił prawidłowo trzech nazwisk A kogo warto śledzić na Twitterze? Możecie napisać na priv.

[Blanco]

Nikt jeszcze nie trafił prawidłowo trzech nazwisk A kogo warto śledzić na Twitterze? Możecie napisać na priv.

Czyli jednak Bednorz. Firlej, Butryn, Bednorz. Nie uwierzę w to, że Grbić nie wziął Kaczmarka.

[landka]

Czyli de facto skład na MŚ już zamknięty? Bo na zgrupowanie pojechało 17 chyba... Leona nie liczę, bo jakoś nie wydaje mi się, żeby trener tak ryzykował i wcisnął go do czternastki, chociaż w sumie nic mnie nie zdziwi.

[Streeter]

Już mieliśmy takiego Kubiego co nie za bardzo był w formie (z małymi problemami zdrowotnymi), a mimo to zdecydowano się, że pojedzie na IO.

Mogę się mylić, ale dostrzegam subtelną różnicę między wzięciem gościa jako nr 4 "w razie czego", który równie dobrze może się nie pojawić na boisku w ogóle, a oranie nim w pierwszej szóstce bez względu na formę.

Gdyby Kubiak pojechał na IO to to nie byłby problem, problemem było to, że on grał na IO. Ja podobnie jak ktoś tam wyżej widzę wchodzącego z ławki odwracającego mecz Leona, niż na w pół zdrowego Bednorza czy Kwolka. Pomijając już że w obecnej sytuacji po prostu wziąłbym tą czwórkę przyjmujących + Leona, jeżeli będzie się nadawał do gry, bo Poręba to się nam przyda na MŚ jak cyrkiel na maturze z polskiego.

Streeter

[ciorny17]

Czyli możemy założyć, że będzie 5 przyjmujących I 3 środkowych.

[Szary Wilk]

Czyli możemy założyć, że będzie 5 przyjmujących I 3 środkowych.

GolMar napisała, że nie zostanie skreślony środkowy

[Streeter]

Wierząc Ewie, odpadli Firlej, Butryn i Bednorz. Ostatnia niewiadoma to Kwolek czy Leon.

Pozwolę sobie nie skomentować tych wyborów i mam nadzieję, że nie będę musiał ich po MŚ wyśmiać, a na samych MŚ Łomacz z Kaczmarkiem nie zdążą dać żadnej pato zmiany i przywiozą sobie po złocie, podobnie jak niegdyś Gromadowski czy tego typu ludzie.

Streeter