Mistrzostwa Świata 2022

Orzi
Posty: 805
Rejestracja: 2 lut 2022, o 17:09
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Orzi »

Redrick pisze: 12 wrz 2022, o 06:15 No może niezbyt dobrze się stało, ale z drugiej strony dobrze się stało.
Bo są zawsze dwie strony.
W przypadku zwycięstwa, uwierałoby mnie to, że odbyłoby się ono - znowu - na własnym terenie. Czyli w sprzyjających warunkach. I to nie byłoby takie fajne. Osobiście, odebrałoby mi trochę (albo i dużo) radości z tego zwycięstwa.
Poprzedni mistrzowie serii, czyli Włochy i Brazylia, jakoś nie potrzebowali własnego terytorium żeby po trzy razy wygrywać. Oni zawsze triumfowali na cudzym terenie, a więc bez wsparcia własnej publiczności itd.
Ogólnie mam bardzo mieszane uczucia co do tego, że Polacy są tak mocno faworyzowani w siatkówce jako gospodarze imprez. Rozumiem przyczyny, ale jako fakt mi to nie odpowiada.
Problem jest taki, że nikt inny nie chce organizować imprez. Po prostu jesteśmy jednym z niewielu krajów, gdzie taka impreza się zwróci.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: grzegorzg »

WysokiPortorykanczyk pisze: 12 wrz 2022, o 01:20 Ale Bruno, robiącego na naszym przyjęciu serie na zagrywce jak jakiś Juantorena, także...
Hmmm... A czy nie przy zagrywce Bruno własnie, w poprzednim finale narobili nam relatywnie najwięcej trudności?

Wracam z uporem do tego, że Zaksa potrafiła własnie w pewnych momentach wyglada w przyjęciu wyjątkowo słabo. Bynajmniej nie było to przy zagrywkach nawet Rezende, ale np , z tego co pamietam, w któryms z meczy ligowych, gdzie wiadomo było, że i tak wygrają, więc pewnie poszedł jakis mikrocykl. Może to nawet Radom był, uleciało...
No nic, pewnie doskonale wiedzą w co się gra i będa nad tym pracowac.
Smutne natomiast jest to, że wypoczęte rezerwy, poza chorymi napinkami nie pokazały absolutnie nic. Szkoda, mam inne duzo słabsze spojrzenie na Fornala po tym turnieju. Myslałem, ze perspektywa wskoczenia do składu będzie krótsza. A przecież to materiał na najlepszego przyjmujacego świata.

I na koniec o "odbiorze ogólnym" tej kadry. Tak, to moja druzyna także ze względu na brak utarczek, napinek, czy podobnych kwiatków z obrażaniem innych nacji na czele. Wole zdecydowanie mobilizację Bieńka, Kurka, Śliwki czy Semena. A zatem, panie Fornal...
kuki91
Posty: 1130
Rejestracja: 20 sie 2012, o 08:54
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: kuki91 »

Włosi zagrali bardzo miłą dla oka siatkówkę.

Natomiast uwierają mnie te komenatrze i muszę to zrzucić z siebie....

NAPRAWDE KTOŚ CHCE POWROTU F. DRZYZGI? PO MECZU GDZIE PRZYJĘCIE BYŁO NA 4-5 METR I BYŁBY GRANY DYSZEL PRZEZ 4 SETY?

No nie można ludzi piszących takie posty traktować powaznie :| . Fajnie, że są tutaj jeszcze użytkownicy potrafiący wykonać minimalnie głębszą analizę niż "rozegranie złe. Kiwki w ataku."

I dodatkowo - samym prowadzeniem finału....... podobał mi się Grbić :o Myślałem, że nie wyjdzie poza schemat podwójnej zmiany - pyk, od drugiego seta pojawiły się zmiany 1:1. Udane? Nie zawsze. Ale pokazujące wyjście poza koncepcję(zmiana Kurka na Kaczmarka była już chyba przy 6-10?). W drugim lub trzecim secie pojawiła się prawdopodobnie zmiana, którą niektórzy tutaj summonowali. Fornal za Śliwkę tylko do drugiej linii. Zaczęcie 4 seta w innej konfiguracji, bo może zażre(tak, Fornal powinien za Semeniuka, ale chyba faktycznie Śliwka jakaś kontuzja sie pojawiła?).

Faktycznie przygotowanie zespołowe do turnieju kulało, ale za to, w przeciwieństwie do prowadzenia np Perugii czy Zaksy, gdzie wychodzi wszystko, Grbić potrafił wyjść poza założony sobie schemat i spróbować znaleźć poprawę w innych założeniach. Ja tam jestem umiarkowanym optymistą na przyszłość. Gdzie dla mnie celem nie jest złoto na IO, tylko JAKIKOLWIEK medal na IO :D
WROMEK
Posty: 110
Rejestracja: 10 lis 2012, o 12:17
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: WROMEK »

Streeter pisze: 11 wrz 2022, o 23:01
skibens pisze: 11 wrz 2022, o 22:55 Szkoda, że nie próbowaliśmy trochę innej gry. Może jakiegoś flota, może trochę cierpliwości. Brakowało mi trochę nie wiem, kogoś pokroju Miki/Winiara, czyli dużo gry o blok, a raczej z blokiem. Koniecznie miało być wysoko, po kierunkach, nad blokiem i w pomarańczowe. Warto spojrzeć, że w sumie i USA i Brazylia też nas dużo podbijali Moze szybciej trzeba było grać, z lotnym blokiem i więcej o blok.
Mi brakowało nieszablonowego rozegrania, które wniósłby Firlej. Ile dało mityczne doświadczenie Łomacza widzieliśmy dzisiaj. Szkoda, że już się pierwszy turniej nie oklepal, no ale cóż.

Patrząc na całokształt srebro to oczywiście świetny wynik. Brąz VNL i srebro MŚ należy uznać za dobry sezon naszej reprezentacji. Oczywiście niedosyt pozostaje, pewnie kilka rzeczy można było zrobić lepiej, ale ciągle jesteśmy w czołówce i to najważniejsze.

Streeter
Jeste
ciorny17
Posty: 8541
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: ciorny17 »

Po pierwsze, to wszystkie zarzuty na temat selekcji, które były grzane od początku kariery Grbica w Polsce można uznać za bezzasadne. Owa kadra się obroniła, ugrali medal, który był między minimum a maksimum. Pod tym względem nic do zarzucenia Serbowi mieć nie można.

Po drugie. Łomacz pokazał, że holowanie go jako doświadczonego do Paryża jest błędną tezą.

Po trzecie. Przyjęcie. Cały sezon gramy bez tego elementu. Zatorski to cień samego siebie. Semeniukowi przyjęcie umarło w meczu z Meksykiem bodajże. Śliwka przyjmował jak ostatnio.

Po czwarte. Nasze skrzydła dzisiaj w ataku cierpiały z powodu braku przyjęcia. Mało piłek dogranych i problemy na side-oucie. Dodatkowo na kontrach turbo bojaźliwie. Nie poznaję od meczu z USA w ćwierćfinale Kamila. Miałem cholernie wielkie oczekiwania, chyba nie bezpodstawnie. Przedwczoraj obronił się 3. setem, a tak Kamil pokazuje, że jest człowiekiem. Nie maszyną, nie gladiatorem. Do kosza jego zapewnienia, że potrzebuje po sezonie klubowym 3 dni odpoczynku i może jechać na kadrę. Bardzo dużo bojaźliwej gry, mało strzałów na kontrach, pusty przelot na zagrywce i bloku. Od MVP i najlepszego gracza poprzedniego klubowego sezonu, w najważniejszym meczu liczę na więcej. Ale to pierwszy pełny przelot na kadrze, więc można na to wziąć poprawkę.

Po turnieju w Bolonii srebro to brałbym w ciemno. W przeciągu turnieju, jak podsumował Wysoki i dyletant, który sportowo leżał i kwiczał poza 3 meczami, to aż żal.

Włochom trzeba oddać co królewskie. Drugie złoto w ciągu roku z ziemi polskiej do włoskiej wędruje.
Kłamca.
Streeter
Posty: 7284
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Streeter »

Ogólnie największym wygranym tych mistrzostw może być Olek - wreszcie pokazał, że potrafi grać nie tylko z najmocniejszymi klubami, ale i z najmocniejszymi reprezentacjami. Okazało się, że Grbić miał rację, bo w końcowej fazie turnieju zmiany Fornala nie były już tak udane, jak na początku - pytanie z czego to wynikało, bo tu pobudek może być więcej: ciężar gatunkowy spotkań, przestrzelenie formy lub nawet zjazd psychiczny po przegraniu rywalizacji z Olkiem. Pewnie coś między 1 a 3, bo i w lidze nieraz jak rósł ciężar, to Tomek malał.

Myślę że samym prowadzeniem ekipy wybronił się i Grbić, choć nie udało mu się zbudować tego Zaksiarskiego systemu, mimo iż posiadał większość zawodników. Po nieudanych podwójnych z USA z Brazylią i Włochami stosował już to mądrzej, nie bał się ściągnąć Kurka w tak ważnym spotkaniu jak finał. To zdecydowanie na plus. Jedynie jak już wyżej wielokrotnie wspomniano upór z trzymaniem Zatora, który niestety nie pomagał.

Niepokoi mnie przyjęcie, bo wydawałoby się, że zestawienie Śliwka - Semeniuk - Zatorski, nie mówiąc o późniejszym z Fornalem powinni być w stanie przyjmować świetnie. Tymczasem od Kamila i Pawła niektóre piłki się odbijały jak od Łukasika. O tyle to dziwne, że identyczna linia grała przeciw Lube czy Zenitowi i wtedy nie wyglądało to jak choćby wczoraj.

Niemniej trzeba dalej tę reprezentację w takiej postaci zgrywać i w kolejnych imprezach może już będziemy wyglądać lepiej. Marcin nie będzie grał z pełnymi gaciami, zagra kolejny sezon w Zaksie. Myślę, że ten rok na kadrze zaprocentuje w przyszłości. Swoją drogą dość zabawne że taki Gianelli gra już dobrych parę lat jako jedynka we Włoszech, a u nas dwa lata starszy od niego debiutant :D

Dwie zmiany w składzie zrobiłbym na pewno na przyszły rok - Firlej i Popiwczak za Łomacza i Zatora. Nie ma sensu ich moim zdaniem w ogóle powoływać w przyszłym okienku. Jeżeli będzie potrzeba by wrócili na IO, zawsze będzie można ich powołać w 2024, ale trzeba wreszcie zagrać turniej Popiwczakiem i spróbować Firleja. Jak się nie powiedzie, no to na Igrzyska wrócą doświadczeni koledzy i tyle.

O ataku już też wszystko zostało powiedziane odnośnie przyszłości, więc nie będę pisał tego po raz kolejny. Ogólnie oceniam ten sezon na plus, biorąc pod uwagę ilość zmian w naszym zestawieniu, poziom rywali i naszą sytuację (brak Leona i Hubera, połamany Bednorz). Myślę, że z tak grającymi Włochami jeżeli zamiast nas byłaby Brazylia czy USA, to też by polegli.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: jaet »

To już teraz tak na chłodno:
1. Oczywiście wyglądaliśmy fizycznie w finale źle i to jest fakt, ale równocześnie nie graliśmy wcześniej tak długich meczów przez przypadek, tylko jednak przez szereg mankamentów po naszej stronie, które finalnie prowadziły do szalonych tiebreaków.
2. Taki poziom przyjęcia nie byłby akceptowalny nawet z Leonem w podstawie, a co dopiero przy byłej klubowej trójce Olek/Semen/Zator. I nie jest to problem, który pojawił się wczoraj, bo cały nasz sezon tak wyglądał.
BTW - tak sobie wczoraj w pewnym momencie pomyślałem - co by się stało, gdyby Grbić poszedł na całość i od początku 4 seta postawił na przyjęcie Fornal/Kwolo, ale ich chwila na parkiecie razem optymizmem na napawała... Dłuższy epizod Fornala też absolutnie nijaki.
3. Pokłosiem przyjęcia była cała reszta nieszczęść, bo na sypie mamy taki potencjał jaki mamy i regularne odrzucenie nas od siatki vs tak świetnie grający na bloku i w obronie zespół musi równać się katastrofa. Równocześnie trudno też oczekiwać od takiego systemowego atakującego jak Kaczmarek, że zacznie w tym układzie w zastępstwie Kurka czyścić wszystkie śmieci na wysokiej piłce. Nie ten typ gracza. Jak na swoje parametry plus obraz gry, to i tak zagrał wczoraj niezłe zawody.
4. Jak już tak z pewnej perspektywy ocenimy całość sezonu i to jak nasza kadra wyglądała, to to srebro wydaje się i tak być wynikiem świetnym, bo na różnych etapach mieliśmy swoje widoczne słabości, które ostatecznie jedynie przypudrowaliśmy, ale na szczęście wystarczyło to do medalu MŚ. Nie ma co się jednak oszukiwać (i tu zgoda z @Wysokim), że ten zespół jest dość daleko o docelowego kształtu, zarówno w kwestii personaliów, jaki i systemu gry, choć co do tego ostatniego, to wyglądaliśmy w relacji blok - obrona i tak o niebo lepiej niż za Heynena. Niestety równocześnie wysypało się przyjęcie, co w sumie okazało się być kluczowe.
5. Potencjałem personalnym jesteśmy w topie, systemową organizacją gry i kompozycją zespołu zdecydowanie wyżej są na ten moment Włosi, co boleśnie odczuliśmy, ale i Francuzi. Sporo pracy przed Grbiciem, według mnie sezon w jego wykonaniu na 4. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie jak w KK gdzie w pierwszym roku położył jedynie podwaliny, a pełny obraz przyszedł później.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, o 08:08 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
przemik
Posty: 1564
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: przemik »

Mityczny plan Świdra i Grbicia jednak nie wypalił - nie da się zabrać zawodników z klubu - nawet tego z Kędzierzyna - wstawić do reprezentacji i obronić tytuł mistrza świata.
To co miało być atutem - wspaniałe zgranie zaksiaków - nie zadziałało, nasza "głębia" na przyjeciu - nie zadziałała.
To właśnie przez te dwa elementy przegraliśmy decydujący mecz.
Paradoksalnie ten wynik to jednak sukces i tak jak juz ktoś wspomniał, zdobyty pomimo pomysłów Grbicia, a nie dzięki nim.
Turniej stał na słabym poziomie do czego też przyczynił się brak Rosji.
Mecz z Włochami pokazał, że w meczach z USA i Brazylią mieliśmy naprawde kupe szczęscia.
Fornal nie jest zbawcą kadry, nie jest nim Kamil Semeniuk , ani Olek.

Wg mnie powinno się tę kadre dać Michałowi Winiarskiemu i mocno przewietrzyć. Mocniej niz ostatnio.
___
Noworoczny Kibic Siatki
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: jaet »

przemik pisze: 12 wrz 2022, o 08:06 Mityczny plan Świdra i Grbicia jednak nie wypalił - nie da się zabrać zawodników z klubu - nawet tego z Kędzierzyna - wstawić do reprezentacji i obronić tytuł mistrza świata.
To co miało być atutem - wspaniałe zgranie zaksiaków - nie zadziałało, nasza "głębia" na przyjeciu - nie zadziałała.
To właśnie przez te dwa elementy przegraliśmy decydujący mecz.
Paradoksalnie ten wynik to jednak sukces i tak jak juz ktoś wspomniał, zdobyty pomimo pomysłów Grbicia, a nie dzięki nim.
Turniej stał na słabym poziomie do czego też przyczynił się brak Rosji.
Mecz z Włochami pokazał, że mecze w meczach z USA i Brazylią mieliśmy naprawde kupe szczęscia.
Fornal nie jest zbawcą kadry, nie jest nim Kamil Semeniuk , ani Olek.

Wg mnie powinno się tę kadre dać Michałowi Winiarskiemu i mocno przewietrzyć. Mocniej niz ostatnio.
"Mityczny plan nie wypalił"? Bo co, nie zdobyliśmy MŚ? Kto personalnie tę kadrę przed "zaksiakami" ratuje - Bednorz, Butryn czy Firlej :] ?
Napij się chłopaku kawy i nie marnuj czasu na klawiaturę.
Wyborów personalnych Grbicia nie ma co się czepiać, bo lepszych opcji nie było. Pozostaje kwestia dyspozycji w najważniejszych momentach.
A Winiarski i wietrzenie :] :] :] ... no comment.
Ja to bym z chęcią to forum przewietrzył 8-)
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Streeter
Posty: 7284
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Streeter »

Winiar to niech najpierw coś wygra w klubie, bo póki co zaliczył jeden fajny sezon w Gdańsku ;) w Niemczech furory nie zrobił, ale i miał sporo kontuzji, więc nie podejmuję się oceny jego sezonu tam.

Ale co do tego, że Winiar coś przewietrzy, to patrząc na to jak w Gdańsku przywiązał się do Wlazłego, a w kadrze Niemiec do Reicherta, to chyba już teraz możemy zwątpić w oklepane "zagrają najlepsi" :)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
michal1983
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2021, o 10:17
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: michal1983 »

Hej drodzy koledzy.

Dzięki za wasze bardzo trafne i świetne analizy. Bardzo miło się czytało przy kawie porannej.
Napisano chyba już wszystko i ciężko się z tym nie zgodzić.

Ja od siebie dodam że jak wyżej pisaliście, czas na Kubę Popiwczaka i Firleja. Paweł jest niestety cieniem samego siebie a Grzesiu mimo mojej wielkiej sympatii do niego nie daje aż tyle żeby na siłe pchać go do kadry. Obaj swoje pograli w ostatnich latach i czapki z głów za te zasługi ale przyszedł czas na zmiany.

Nie wiem co stało się z Tomkiem Fornalem. Agresja i napinki zupełnie zbędne i w ogóle nie pasujące do niego.
Nawet przty odbieraniu medalu strzelał miny w stronę Świdra.
Dziwnie się na Tomka w takim wydaniu patrzyło.
uszat | Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 | Hoga‘98 | Sportsboard‘02
dyletant
Posty: 5089
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: dyletant »

Ale coś jednak w tym jest. Każdy Zaksiak w stosunku do tego co grał w klubie to zaliczył regres. Przecież np. Janusz miał w tym turnieju więcej niedokładności niż w całym sezonie ligowym, Semen 2 razy zaliczył zjazd do bazy. W lidze to było nie do pomyślenia. Ale istotniejsze jest to, że nie udało się 1:1 przełożyć systemu grania, a to miało uzasadniać kopiowanie ZAKsy w kadrze, nie widziałem przyjęcia, równomiernego rozkładu ataku, cierpliwości przy grze z blokiem przeciwnika, arytmii na zagrywce itd.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
przemik
Posty: 1564
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: przemik »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, o 14:38 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zupełnie nie na temat
___
Noworoczny Kibic Siatki
michal1983
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2021, o 10:17
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: michal1983 »

Hamuj się.
Jak kolega @Jaet pisał posty na forum to ty grzebałeś patykiem w kałuży więc trochę pokory było by wskazane.
dyletant pisze: 12 wrz 2022, o 08:28
Po prostu granie reprezentacyjne to jest trochę inne granie.
Było kilku debiutantów. Kadra jest odmieniona. Wygraliśmy w tym „nowym” zestawieniu srebro MŚ. Jest pole do poprawy i materiał do pracy.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, o 08:39 przez michal1983, łącznie zmieniany 1 raz.
uszat | Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 | Hoga‘98 | Sportsboard‘02
Arw165
Posty: 1415
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Arw165 »

Największy postęp zrobił w trakcie turnieju Sliwka - duży progres w ofensywie, na zagrywce i jako nasz, chyba, najgorszy blokujący wczoraj zainkasował ich najwięcej. Mimo że nie grał ostatnie 1,5 seta dalej nasz najlepszy punktujący, najwięcej breaków, nawet przyjęcie najlepsze (w zasadzie na równi z Fornalem) przy największej liczbie odbiorów. Pierwsza opcja w ataku, co musiało w końcu przełożyć się na błędy i zachowawczość. Ale z naszych skrzydłowych zrobił na mnie najlepsze wrażenie. Ale jak nie przyjmował, tak nie przyjmuje dalej.
O Zatorze powiedziano dużo. Wczoraj Grbic spróbował wszystkiego oprócz Piwka, co dodatkowo przy kontuzji Pawła jest dziwne. Czy Kuba na treningach się słabo prezentował? Ciężko mi znaleźć wytłumaczenie. Koniec końców Kubiakiem Grbicia okazał się chyba nasz libero.

Co się stało z Kamilem w ostatnich meczach to dla mnie zagadką. Wcześniej w vnl nawet jak mu ofensywa nie szła to trzymał przyjęcie i zagrywkę. Przyjęcie oberwało chyba najmocniej.
Od przyszłego sezonu wraca Leon i będzie po roku gry z Semenem. Nie wiem jak tragicznie musieliby zagrać żeby nie być naszą startową parą. Oby wrócił Hubera z Zaksy i był ostoją naszej kadry jeśli chodzi o blok.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: jaet »

dyletant pisze: 12 wrz 2022, o 08:28 Ale coś jednak w tym jest. Każdy Zaksiak w stosunku do tego co grał w klubie to zaliczył regres. Przecież np. Janusz miał w tym turnieju więcej niedokładności niż w całym sezonie ligowym, Semen 2 razy zaliczył zjazd do bazy. W lidze to było nie do pomyślenia. Ale istotniejsze jest to, że nie udało się 1:1 przełożyć systemu grania, a to miało uzasadniać kopiowanie ZAKsy w kadrze, nie widziałem przyjęcia, równomiernego rozkładu ataku, cierpliwości przy grze z blokiem przeciwnika, arytmii na zagrywce itd.
Każdy widział, że przyjęcie nie wyglądało w naszym wydaniu dobrze, a odpowiadała za nie trójka byłych kolegów, więc pewne automatyzmy w teorii powinny być do wypracowania na kolanie. Natomiast czym innym jest stwierdzenie, że to nie funkcjonowało jak należy i szukanie przyczyn takiego stanu rzeczy, a czym innym wystawianie recept prosto z pewnej tylnej części ciała.
michal1983 pisze: 12 wrz 2022, o 08:35 Hamuj się.
Jak kolega @Jaet pisał posty na forum to ty grzebałeś patykiem w kałuży więc trochę pokory było by wskazane.
Dzięki uszat. Zwyczajnie tęsknię za czasami kiedy to forum było stosunkowo wolne od absurdów, a dyskutowało się merytorycznie.
Pewnie kwestia wieku ;)
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, o 08:42 przez jaet, łącznie zmieniany 2 razy.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Szary Wilk »

Myśę, że wszyscy mamy zaburzony obraz przez to, że każdy nowy trener w wielkim stylu wygrywał MŚ. Chcemy efektów na juz, gdzie docelowy turniej mamy za dwa lata. Pytanie gdzie była Francja na MŚ 2018?

Kurek zagral dobry turniej, ale rozumiem obawy o jego wiek. Myślę, że byłoby super, gdybysmy twstowali grę na 3 przyjmujących. Poza tym, Bartosz nawet jakby nie mial byc nr 1, może pełnić taką rolę jak Nikolow lata temu w kadrze Bułgarii. I on też był kapitanem. I wtedy warianty na ataku mamy nawet 3.

Tyle, że nie widac atakującego, który mogłby grać lepiej od Kurka. Kaczmarek po prostu nim nie jest. Mecz finałowy niezła zmiana, ale poza tym raczej słaby sezon, a nawet bardzo słaby, jakby wyjąć memoriał wagnera.

Fakt, że Leon będzie grać z Semeniukiem w klubie, to jest ogromny plus. Szkoda tylko, że Anastasi będzie nad tym czuwać, bo wtedy 1 sezon może różnie wyglądać.

Propo tego Drzyzgi. Z dobrego przyjęcia faktycznie może grałby lepiej, zwłaszcza z Kurkiem, bo Janusz momentami wyglądał tak, jakby jak najszybciej miał komus wystawiać i oby do przodu, ale wczoraj to pewnie dyszel byłby uzywany caly mecz i to mogłoby wyglądać źle. Poza tym atmosfera wydaje się być dobra bez niego.

Pierwsze koty za płoty dla Janusza i może teraz będzie tylko lepiej. Problem jest jednaknw Zatorskim. Niech ten sezon zweryfikuje, czy on wróci do formy, czy Popiwczak będzie lepszy. Na ten moment przydałaby się zmiana.
Awatar użytkownika
Castard8
Posty: 781
Rejestracja: 9 mar 2015, o 08:41
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Castard8 »

Przegraliśmy kolejny turniej, który był do wygrania.

Bardzo szybko forum rozgrzeszylo ta kadrę po tych MŚ, ale to że wszyscy łykniecie propagandę Polsatu o rzekomym zmęczeniu to się nie spodziewałem. Po pierwsze czym my mieliśmy być zmęczeni? W fazie grupowej zagraliśmy tylko 10 setów, potem po 4 dniach zagraliśmy sparing z Tunezją. Następnie 5 setów z USA. Zmęczenie nie pojawia się nagle. Jeśli w tej fazie bardzo skróconego turnieju (bo przypomne że w dwóch ostatnich MŚ do złota trzeba było grać o 4 mecze więcej ) mówimy o jakimś zmęczeniu to jest to nieporozumienie. Patrzac na Brazylię w meczu o 3 miejsce nie widziałem zmęczenia.

Mam cichą satysfakcję bo od początku sprawy związane z kadrą w tym roku śmierdziały na odległość głupimi układami. Najpierw Świderski w chwili objęcia PZPS wyraźnie faworyzuje wybór Grbicia, a mimo to organizuje fasadowy konkurs na selekcjonera, kompromitując w oczach pozostałych kandydatów całą instytucję. A potem sam Grbic kilkoma wyborami kontynuuje politykę faktów dokonanych. Kaczmarek nie ma prawa być kadrowiczem, zwłaszcza przy wiekowym Kurku, który będzie wymagał coraz częstszych i dłuższych zmian. Trzymanie się niepotrafiącego bronić Zatorskiego jest sabotażem. Ogłoszenie pierwszym rozgrywającym Janusza było kompletnie bezrefleksyjne i pozbawione podstawowych zasad selekcji. Cały element przyjęcia to kryminał. Piłki przyjmowane na 5ty metr i to bez wielkich uderzeń z drugiej strony - tego nawet idiotyczne wycie Swedrowskiego podczas transmisji nie było w stanie zamazać.

Cieszcie się dalej z kolejnego przegranego turnieju.
michal1983
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2021, o 10:17
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: michal1983 »

Zadam głupie pytanie.
Jesteś z Bełchatowa? Pytam absolutnie serio, bez podtekstów! Dla kolegi pytam, rzecz jasna.
uszat | Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 | Hoga‘98 | Sportsboard‘02
przemik
Posty: 1564
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: przemik »

michal1983 pisze: 12 wrz 2022, o 08:35 Hamuj się.
Jak kolega @Jaet pisał posty na forum to ty grzebałeś patykiem w kałuży więc trochę pokory było by wskazane.
Tylko proszę bez osobistych wycieczek - nie masz bladego pojęcia z kim piszesz.
Jesteś ostatnią osobą, ktora tu może czynić takie uwagi, po tym jak "zabłysnąłeś" w wątku transferowym.
Nic się tu nie zmieniło - forum jest tylko dla "ekspertów", ktorzy jeszcze przedwczoraj pisali, ze Włosi to najsłabsza druzyna z ktorą przyjedzie nam się mierzyć na tych MŚ.
Przed cwierfinałem IO z Francją - ci sami "eksperci" kłocili się miedzy sobą jak to mocno zlejemy Argentyne w polfinale.
___
Noworoczny Kibic Siatki
kuki91
Posty: 1130
Rejestracja: 20 sie 2012, o 08:54
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: kuki91 »

przemik pisze: 12 wrz 2022, o 08:58
Tylko proszę bez osobistych wycieczek - nie masz bladego pojęcia z kim piszesz.
Wystarczy poczytać Twoje posty z tego wątku, aby wiedzieć z kim się pisze. Trochę chłodnej głowy polecam
michal1983
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2021, o 10:17
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: michal1983 »

jaet pisze: 12 wrz 2022, o 08:37 Dzięki uszat. Zwyczajnie tęsknię za czasami kiedy to forum było stosunkowo wolne od absurdów, a dyskutowało się merytorycznie.
Pewnie kwestia wieku ;)
Starzejemy się ;)
uszat | Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 | Hoga‘98 | Sportsboard‘02
rocky
Posty: 1185
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: rocky »

Taki turniej chyba jednak dobrze nam zrobi. Przed sezonem dużo było głosów, ze na przyjęciu to my mamy najlepszych zawodników na świecie + Leon w ogóle kosmita, a Janusz prawdziwy wirtuoz. Te mistrzostwa dobrze to zweryfikowały moim zdaniem.

Janusz grał słabo. Różnica z Drzyzgą(oprócz bufonady tego drugiego) jest taka, że Janusz gra od Fabiana wolniej(co może być akurat intencją Grbica) więc nawet przy niedociągniętej piłce daje to skrzydłowemu szansę na atak - tylko jak przeciwnik jest zorganizowany tak jak wczoraj Włosi to powodzenia.

Nie zgodzę się że Grbic obronił się wyborami. Zabranie Łomacza to był błąd, doświadczenie w niczym nie pomogło, podwójna zmiana omal nie przegrała nam ćwierćfinału, a wczoraj nie mieliśmy rozgrywajacego na zmianę.

Z przyjmujących: Semen wyraźnie zjechał z formą w tych najważniejszych meczach, a on przy swoich warunkach niestety musi być w gazie. Do tego chyba jednak już wszyscy go sobie rozpisali i ten ciasny skos nie wchodził tak jak wcześniej.
Śliwka się obronił swoją grą, ciekawe jakby to było gdyby aż tak go Janusz nie chował w ataku. Ale jednak chyba wszyscy oczekiwali że będzie lepiej przyjmował.
Fornal chyba mentalnie trochę się zagotował podczas tego sezonu tym staniem w klaskaczu, a może i trochę sodówa walnęła od tych owacji kibiców. Wczoraj jak tylko wszedł to zaraz spojrzenie na ławkę czy już ma wracać. Szkoda bo chyba ma papiery na lepsze granie niż Olek, mimo że nie łączy kropek.

Środkowi całkiem niezły turniej. Mam nadzieje ze jak wróci Huber to wskoczy w miejsce Bieńka, a nie Kochanowskiego.

Kurek jak dla mnie zatopiony przez zła współpracę z Januszem. Nie jestem fanem Bartka, jak dla mnie trzyma poziom bo świetnie dba o formę fizyczną ale z technicznego punktu widzenia nie jest to taki top jak się mówi.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: jaet »

michal1983 pisze: 12 wrz 2022, o 09:25
jaet pisze: 12 wrz 2022, o 08:37 Dzięki uszat. Zwyczajnie tęsknię za czasami kiedy to forum było stosunkowo wolne od absurdów, a dyskutowało się merytorycznie.
Pewnie kwestia wieku ;)
Starzejemy się ;)
No cóż, ja z tych co jeszcze wyczyny Piotrka Gruszki w Patras pamiętają :]
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Diomedea »

Nie do konca zgadzam sie ze zdaniem Stana, ze nie warto dyskutowac o personaliach.

Gra sie pod posiadane umiejetnosci zawodnikow. Sliwka moze i powinien poprawic przyjecie, ale czy jest szansa ze poprawi znaczao.
Powolanie na Szalpuka/Kubiego o tyle nieuzasadnione, ze wtedy byl Zator, najlepiej przyjmujacy libero. Szalupa bral najmniej, poza wszystkim latalo wiecej flota, ktory Artur przyjmowal pokracznie, ale efektywnie.

Dzis Zator to nie ten Zator. Ciezko krytykowac Janusza. Tam nawet nie 3-4 metr ale i 5-6 sporo lataly; Jak byl 3 to komentatorzy mowili " wreszcie jest dobre przyjecie".
Wiec nie-Drzyzga nie powinien wracac. Przypomne tez jego niechec do obrony-Janusz broni o wiele lepiej.
Gianelli az tak odrzucony nie byl. Zabraklo zmiannosci zagrywki ale i powera. Poza wszystkim to kadrowo znacznie bardziej doswiadczony gracz, i grali z pozycji outsidera.

Gra na ponowienie tez wymaga wysilku-trzeb byc nisko na nogach.

Trzeba szlifowac elementy brakujace, tez mysle, ze Semeniuk, Janusz, Fornal potrzebuja wiecej dojrzalosci. Fornal tez w mlodziezowce troche falowal i do problemow z glowa mialam zastrzezenia. Technicznie to jeden z lepszych zawodnikow tego pokolenia.
Trudno powiedziec, jak zagralaby para Fornal Kwolek. Oni zostali zamrozeni, bo nawet z Meksykiem budowanie Olka trwalo 2,5 seta. I raczej sie oplacilo.
Moze pozostali zbuduja sie w klubach. Firlej, Semeniuk, Popiwczak, Fornal.

I przez czas ligowy mocno pomyslec o ataku.
Bo zespol z Leonem bedzie w obronie jeszcze slabszy, a Leon za 2 lata moze byc Kurkiem z tego roku. Leon przyjmuje akceptowalnie, ale slabiutko broni i jak na wzrost slabo blokuje. Do dobrej gry blok-obrona to nie bedzie upradowanie.

Mam tylko nadzieje, ze Grbic nie przywiaze sie do Zatora na stale. Pawel siadl od koncowki w Zaksie (problemy z plecami), moze i momentami sie poprawil (IO) ale na swoj poprzedni poziom nie wrocil.

BTW-nie wiem skad pomysl ze Serbia sie utrzyma albo umocni. Tam przez lata swietlne nikogo nie widac. Slowencom tez jeden Mozic moze nie starczyc, nim Okorn i koledzy troche dojrzeja.

Moze warto postawic na jakis system, gdzie mlodziez bedzie miala wiecej mozliwosci wchodzenia w I lidze. I to na sypie. Paru ciekawych rozgrywajacych usiadlo na lawkach i uwsteczniaja sie.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: jaet »

rocky pisze: 12 wrz 2022, o 09:38 Nie zgodzę się że Grbic obronił się wyborami. Zabranie Łomacza to był błąd, doświadczenie w niczym nie pomogło, podwójna zmiana omal nie przegrała nam ćwierćfinału, a wczoraj nie mieliśmy rozgrywajacego na zmianę.
Myślisz, że niezabranie Łomacza zmieniłoby losy MŚ? Mamy jakiegoś cudotwórcę, który dogra przynajmniej poprawnie z 5-6 metra? Owszem, mógł jechać Firlej w sensie nabierania doświadczenia, ale dla końcowego wyniku to bez znaczenia.
Grbić swoimi wyborami obronił się w tym sensie, że nie zostawił poza kadrą żadnego game changera, a z ławki też korzystał pełnymi garściami. Byliśmy od Włochów słabsi sportowo i to niepodważalne, ale nie byliśmy słabsi wyborami personalnymi trenera, tylko dyspozycją zespołu jako całości.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
qtp
Posty: 2278
Rejestracja: 25 mar 2008, o 17:52
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: qtp »

Zastanawiam się czy Włosi tak urośli podczas tego turnieju i wczoraj zagrali na takim poziomie że byli nie do ruszenia, czy to jednak my zagraliśmy słabo i nie wywarliśmy na nich żadnej presji ? Pewnie jak zwykle gdzieś to po środku leży. Bo jednak jak w pierwszym secie dostali kilka strzałów to też się pogubili.

Gdyby Drzyzga zagrał mistrzostwa na takim poziomie jak Janusz to mieli byśmy to z 5 stron samego hejtu więcej. Niestety, ale nasz rozgrywający był najgorszym zawodnikiem pierwszego składu, a już te spotkania z Brazylią i Włochami to jakaś totalna masakra.
To taki kamyczek do ogródka tych co nawet temat reprezentacji potrafią zasmrodzić pasztetową...
kamil1999
Posty: 5529
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: kamil1999 »

rocky pisze: 12 wrz 2022, o 09:38 Taki turniej chyba jednak dobrze nam zrobi. Przed sezonem dużo było głosów, ze na przyjęciu to my mamy najlepszych zawodników na świecie + Leon w ogóle kosmita, a Janusz prawdziwy wirtuoz. Te mistrzostwa dobrze to zweryfikowały moim zdaniem.
Ale kto ma lepszych przyjmujących jeśli chodzi o całą kadrę jaka była na LN?
Jaka weryfikacja skoro byliśmy drudzy a niektórzy tu pisali, że nie mamy podjazdu do USA i Francuzów przed turniejem.

Jakieś 4- 6 lat i wtedy Okorn z kolegami dojrzeją do sensownego poziomu a Mozić powinień być w top formie i Słowenia być może będzie groźniejsza niż obecnie. Ale szkoda, że temu pokoleniu nie udało zdobyć się medalu mś. Lub złota ME. Zasłużyli za całokształt. W tym sezonie reprezentacyjnym mieli łatwiej, ale często mieli raczej pod górkę.
granvorka
Posty: 746
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: granvorka »

Szary Wilk pisze: 12 wrz 2022, o 08:38 Pierwsze koty za płoty dla Janusza i może teraz będzie tylko lepiej. Problem jest jednaknw Zatorskim. Niech ten sezon zweryfikuje, czy on wróci do formy, czy Popiwczak będzie lepszy. Na ten moment przydałaby się zmiana.
Jako ogólny sympatyk gry Janusza przyznaję bez żadnego problemu, że to był jego średni turniej. Największe przeboje mieliśmy z trzema ekipami, które grają szybciej niż my i mają sypaczy mniej czytelnych, co ograniczało nasze atuty w bloku i obronie. Ogółem te zespoły mają różne charakterystyki ataku (np. Semeniuk i Kurek nie są gośćmi na quicka itd.), więc możemy sobie gdybać, czy gdyby wyizolować efekt rozgrywających, to moglibyśmy Włochów pokonać (moim zdaniem, raczej na pewno nie, bo na tym poziomie przyjęcie jest ważniejsze niż rozegranie, a u nas zbyt elementów nie działało, więc czepianie się Janusza jest mooocno na siłę). Co nie zmienia faktu, że dobrym dopełnieniem dla Marcina będzie ktoś grający szybciej na skrzydła i bardziej niekonwencjonalnie, niekoniecznie to może pomóc/przeważyć, ale dobrze mieć inną charakterystykę w odwodzie i myślę, że w systemie Grbicia, gdzie jest oczywista hierarchia na każdej pozycji, ma to więcej sensu niż "doświadczenie" Łomacza, z którego i tak nie ma jak skorzystać w sytuacji awaryjnej. Także od października trzymam kciuki za rozwój Firleja w Warszawie tak jak robiłem to przez ostatnie 12 miesięcy z Januszem, bo przyda się ktoś kto w bardziej oczywisty sposób będzie naciskał na MJ sportowo.

Btw, jako jedyni zrobiliśmy dwa medale w tym sezonie (rok temu też - 2/3, w 2019 - 3/3). Czyli wciąż nasz potencjał ludzki pozwala nam łowić najwięcej ryb pośród wszystkich drużyn, mamy problem z wyłapywaniem najtłustszych, czyli zrobienia jednego szczytu formy - może warto się nad tym głębiej pochylić. Swoją drogą, potężną dawkę rozegrali w ostatnich 12 miesiącach Semeniuk, Śliwka i Janusz (bodaj 51 w klubie i po 22-23 w kadrze) i dla wszystkich trzech to był pierwszy taki całoroczny sezon na takich obciążeniach i na takim poziomie wyżyłowania sportowego.

Paradoksalnie sukcesem Grbicia były jego decyzje personalne, które były szeroko krytykowane: stawianie na Kochana kosztem Kłosa i Śliwkę kosztem Fornala, Kaczmarek z Łomaczem też mogli zostać gamechangerem, gdybyśmy dowieźli II seta wczoraj i Włosi w końcu pękli. Jedyny większy znak zapytania przy Zatorskim, choć prawdą jest, że Popiwczak nie dał wielu argumentów w czasie przygotowań (więc prawdopodobnie tylko odstawienie Zatora jak Drzyzgi i budowanie Popiwczaka cały czas mogłoby mieć jakiś sens, ale tego już się nie dowiemy). Za to Grbic mocniej położył coś, co wydawało się dane z góry, gdy zaczynał pracę - czyli budowanie takiej ulepszonej Zaksy, wzmocnionej prawdziwym młotem w ataku i lepszym drugim środkowym. Tak więc krytyka personaliów jak się okazało miała marginalne znaczenie, inni wykonawcy prawdopodobnie nie zrobiliby wielkiej różnicy w tym systemie, w którym graliśmy.

Odsłuchałem wywiady z zawodnikami i sztabem - zgodnie z oczekiwaniami, wielka klasa też poza boiskiem, uznanie dla poziomu sportowego rywala, trochę trącące brakiem wiary w trakcie meczu, ale ile razy to my byliśmy po drugiej stronie, gdy systematycznie odbieraliśmy ją przeciwnikowi. Piękno sportu.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, o 10:17 przez granvorka, łącznie zmieniany 1 raz.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Mistrzostwa Świata 2022

Post autor: Diomedea »

qtp pisze: 12 wrz 2022, o 10:04 Zastanawiam się czy Włosi tak urośli podczas tego turnieju i wczoraj zagrali na takim poziomie że byli nie do ruszenia, czy to jednak my zagraliśmy słabo i nie wywarliśmy na nich żadnej presji ? Pewnie jak zwykle gdzieś to po środku leży. Bo jednak jak w pierwszym secie dostali kilka strzałów to też się pogubili.

Gdyby Drzyzga zagrał mistrzostwa na takim poziomie jak Janusz to mieli byśmy to z 5 stron samego hejtu więcej. Niestety, ale nasz rozgrywający był najgorszym zawodnikiem pierwszego składu, a już te spotkania z Brazylią i Włochami to jakaś totalna masakra.
To taki kamyczek do ogródka tych co nawet temat reprezentacji potrafią zasmrodzić pasztetową...
Patrz, ja uwazam, ze Zator :)

Owszem-Janusz bardzo nierowno, ale chyba w czolowce to mielismy jedno z gorszych przyjec . Najlepszy statystycznie z naszych zawodnikow-Zatorski jest jedenasty w przyjeciu i przynajmniej w finale przyjmowal najmniej., a za calosc zawodow-tyle co Semen i mniej od Olka.
Semen w 3 dziesiatce, Olek chyba pod konie3 albo w 4tej.
Indywidualnie tylko w serwisie i bloku niezle, ale te najlepsze mecze nie przypadaly na final.
Ja uwazam, ze te 2 TB jednak mialy znaczenie. O ile w srodku zawodow czekanie 5 dni to bez sensu, o tyle wolalabym zeby byla jednodniowa przerwa pomiedzy pol i finalem.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, o 10:24 przez Diomedea, łącznie zmieniany 2 razy.
Zablokowany

Wróć do „Mistrzostwa Świata”