Mistrzostwa Świata kobiet 2022

efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: efratello »

23 września startują MŚ kobiet, więc ten temat się chyba przyda.
Wrzucam link do strony eventu:
https://en.volleyballworld.com/volleyba ... mpetition/
I oczywiście zachęcam do dyskusji, opinii, przewidywań itd.

Polska będzie współgospodarzem obok Holandii, ja patrzę na szanse Polek (przynajmniej na ćwierćfinał) z umiarkowanym optymizmem. Nasze dziewczyny grają w grupie B z Turcją, Dominikaną, Koreą, Tajlandią i Chorwacją. Minus jest taki, że przy gorszym dniu z każdą z tych drużyn mogą przegrać, ale na straconej pozycji stoją chyba tylko z Turczynkami, w pozostałych meczach będą moim zdaniem faworytkami. Jako współgospodynie mogą też, mam nadzieję, pokusić się o jakąś niespodziankę.

Jeśli Polki wyjdą z grupy, to w drugiej rundzie trafią do grupy F, wraz z trzema innymi drużynami ze swojej grupy oraz czterema z grupy C (prawdopodobnie USA, Serbia, Bułgaria, Niemcy, ew. Kanada). Zaliczone zostaną wyniki z poprzedniej fazy (ale tylko z meczów pomiędzy drużynami, które przeszły dalej).

W oczy rzuca się kuriozalny system rozgrywania fazy pucharowej. Wygląda na to, że po drugiej rundzie ćwierćfinały będą rozgrywane pomiędzy drużynami, które dopiero co grały ze sobą w grupach.

W drugiej rundzie są dwie ośmiozespołowe grupy E i F, jedna gra w Rotterdamie, druga w Łodzi.
A ćwierćfinały są rozpisane jako 1E-4E, 2E-3E, 1F-4F, 2F-3F.
I potem w półfinałach znowu kiszenie się we własnym sosie / rewanż za wcześniejszą fazę: 1F lub 4F vs 2F lub 3F itd.
Na Włoszki, Chinki, Holenderki czy Brazylijki Polki będą mogły ew. trafić dopiero w finale/meczu o brąz.

Przypuszczam, że chodzi o wygodę/względy logistyczne, ale dla mnie to jest co najmniej wątpliwy pomysł. Osoby, które krytykowały czy dziwiły się, że Niemcy grały ze Słowenią drugi raz w 1/8 męskiego turnieju zaraz po fazie grupowej pewnie się ze mną zgodzą.

Chyba że ja coś źle rozumiem i to będzie po ludzku jednak rozgrywane na krzyż, jak na każdych normalnych zawodach, gdzie przed fazą pucharową drużyny są podzielone na dwie grupy. Chętnie zostanę wyprowadzony z błędu...
a0zmlixads8z2anyo2ns.png
Awatar użytkownika
JootPe2
Posty: 412
Rejestracja: 23 lip 2022, o 19:48
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: JootPe2 »

Formuła jest do bani, podobnie jak to miało miejsce w 2018 r. Nie dość, że mecze będą dublowane, to i niewykluczone, że będą oddawane "za friko" (głębokie rezerwy), czy też odpuszczane pojedyncze sety. Wprawdzie w ostatniej kolejce rozstawiono teoretycznie najmocniejsze pary ze sobą żeby uniknąć patologi, ale już np. takie Bułgarki, które prawdopodobnie będą bezpośrednio rywalizować z Niemkami o wyjście z 3 i 4 miejsca - w ostatnim meczu zagrają po swoich rywalkach, więc będą już wiedziały co i jak. Teraz tak patrzę i widzę, że w Japonii powtórzyły się aż cztery pary (w tym Serbki i Chinki dwukrotnie podejmowały te same drużyny: JPN - SRB II, III faza / CHN - USA II, III faza / NED - CHN III faza, mecz o III m. / ITA - SRB III faza, finał). System był podobny do obecnego z tą różnicą, że do samego półfinału rywalizacja toczyła się w grupie (III faza to rozgrywki "Robin" aka "peer-to-peer" każdy z każdym, 6 ekip w dwóch grupach). Teraz po zakończeniu II rundy E+F mamy 1/4. W 2018 r. łącznie 103 mecze, MS w 2022 r. to 100 meczów (60 Holandia, 40 Polska). Polsat Sport podaje cyt. "w turnieju zostaną rozegrane łącznie 52 mecze". Nie wiem jak oni to wyliczyli, może ja coś źle rozkminiam.

Nie licząc wyjazdu do Arnhem, nasze reprezentantki rozegrają w dwóch pierwszych fazach 8 spotkań w 12 dni. Długi i wyczerpujący ten turniej, rozległy w czasie (12 meczów aby zdobyć medal - w porównaniu z poprzednimi MS o jeden mniej, ponad 3 tygodnie rywalizacji). Mając to na uwadze, z góry można zakładać, że przy takim natłoku i intensywności każdego może dopaść chwilowa zadyszka zmęczeniowa, każdemu może się przytrafić gorszy dzień - mniejsze bądź większe niespodzianki są nieuniknione. Ja bym Panie skrócił to w cholerę, a po co, na co tyle tego się tak męczyć :D Zaraz po 1 fazie powinny być od razu mecze 1/8 tzn. tak jak jest, dwie grupy, tylko formuła na krzyż B1-C4, B2-C3, B3-C2, B4-C1 + analogicznie to samo w grupach C i D. Zakładając, że Polska (w najbardziej optymistycznym wariancie) wyszłaby z 2 miejsca, równolegle USA i Serbia z 1, 2 - wówczas trafiamy na kogoś z pary GER/BUŁ, ewentualnie Kanada i w perspektywie dalszej rywalizacji otwiera się szansa na 1/4 (łącznie wychodzi 9 meczów na medal, w tegorocznym męskim wydaniu MS 2022 to 7 meczów - można?).

Mecze z Niemkami i Bułgarkami mogą być kluczowe dla dalszych losów i wyjścia z ostatniego, 4 premiowanego miejsca, ale jakby nie patrzeć najpierw nie można pogubić głupio punktów z Dominikaną, Tajkami, Koreankami (czego nie można wykluczyć w obecnych realiach) żeby w konsekwencji przystąpić do 2 fazy z jakimś małym zapasem punktowym nad tymi dwoma zespołami przy jednoczesnym założeniu, że GER/BUŁ nie urwą niczego w meczach z USA, SRB i najlepiej żeby między sobą pogubiły też pkt.

Jak to jest z tą kolejnością tabelkową? PolsatSport podaje do wiadomości cyt. "O kolejności w grupach decydują: 1. liczba wygranych spotkań, 2. liczba zdobytych punktów, 3. stosunek setów, 4. stosunek małych punktów". To nie jest tak że najpierw liczą się pkt? A i jeszcze nie wiem jak to jest z tą II fazą rozgrywek, bo niby jest rozpiska, że grupa F (Łódź, Atlas Arena jest dla B1 i B2) 4-8 października B1 – C1, B2 – C2 + B1 – C2, B2 – C3 + B1 – C3, B2 – C4 + B1 – C4, B2 – C1 oraz grupa F (Łódź, Sport Arena jest dla B3, B4) 4-8 października B3 – C3, B4 – C4 + B3 – C4, B4 – C1 + B3 – C1, B4 – C2 + B3 – C2, B4 – C3. Z drugiej strony jest informacja, że cyt. "w przypadku awansu reprezentacji Polski kobiet do drugiej fazy rozgrywek, nasza drużyna swoje mecze będzie rozgrywać w Atlas Arenie". Czyli niezależnie czy wyjdziemy jako B1, B2, B3, B4 to i tak gramy w Atlas Arenie?. Elastyczne podejście?
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: efratello »

Od co najmniej kilku lat widzę trend, żeby najpierw liczyła się liczba wygranych, a dopiero potem "duże punkty" i uważam, że to jest bardziej fair (inaczej mogłoby dochodzić do absurdów, że np. drużyna, która wygrała wszystkie mecze, ale 3-2 mogłaby nie wygrać grupy, a przy takich 6-zespolowych grupach nawet zająć dopiero trzecie miejsce). I tu też tak będzie, że najpierw liczą się wygrane.

Co do doboru hal, to oczywiście będzie elastyczność - Polki jako gospodynie będą grały w hali, która mieści więcej kibiców.

Polsat źle liczy, może im chodziło, że będzie 50 meczów w Polsce, chociaż to też nie do końca prawda. Albo że pokażą 50 meczów na swoich antenach? No idea. Ta rozpiska ze strony FIVB podaje liczbę meczów w każdej fazie i po zsumowaniu wychodzi tak jak mówisz - 100 spotkań.

Dłuższy turniej byłby dla mnie ok, ale nie przy systemie, gdzie w kolejnych fazach z założenia powtarza się mecze z fazy grupowej. Polki - biorąc pod uwagę absencje kilku zawodniczek - mają bardzo krótką ławkę i raczej na takim rozciąganiu turnieju w nieskończoność nie zyskają. Z drugiej strony może da im to czas na dojście do formy, bo zdaje się, że ta jeszcze daleko. Tyle tylko, że poza może Koreankami te zespoły nie są raczej rozgrzewkowe.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2022, o 22:16 przez efratello, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
JootPe2
Posty: 412
Rejestracja: 23 lip 2022, o 19:48
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: JootPe2 »

efratello pisze: 19 wrz 2022, o 18:37 Polsat źle liczy, może im chodziło, że będzie 50 meczów w Polsce, chociaż to też nie do końca prawda. Albo że pokażą 50 meczów na swoich antenach? No idea. Ta rozpiska ze strony FIVB podaje liczbę meczów w każdej fazie i po zsumowaniu wychodzi tak jak mówisz - 100 spotkań.
Nie, już wiem. Chodziło im o MS mężczyzn, bo (52) tyle właśnie rozegrano spotkań w tegorocznej edycji. Tylko po co tak bezmyślnie kopiować, robić wklejki i wprowadzać w błąd czytelnika. Nobody knows.
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: efratello »

Dziennikarstwo schodzi na psy, chyba tyle ;)
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Streeter »

efratello pisze: 19 wrz 2022, o 18:37 Od co najmniej kilku lat widzę trend, żeby najpierw liczyła się liczba wygranych, a dopiero potem "duże punkty" i uważam, że to jest bardziej fair (inaczej mogłoby dochodzić do absurdów, że np. drużyna, która wygrała wszystkie mecze, ale 3-2 mogłaby nie wygrać grupy, a przy takich 6-zespolowych grupach nawet zająć dopiero trzecie miejsce). I tu też tak będzie, że najpierw liczą się wygrane.
Pozwolę się nie zgodzić. Dla mnie to bez sensu. Po co w takim razie są punkty? Można po prostu liczyć wygrane, a jak jest taki sam stosunek, to sety.

To tak jak w nogę, zbierasz punkty a nie wygrane. Lepsze 4 remisy czy 1 wygrana i 3 porażki? Moim zdaniem, jak są punkty, to punkty powinny się liczyć w pierwszej kolejności. Dopiero potem następne czynniki.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

W siatkówce nie ma remisów, inaczej dochodzimy do paradoksu, że trzy przegrane 2-3 są lepsze niż 3-0, 0-3 i 0-3. To tak jakby w piłce nożnej trzy porażki po bramce w doliczonym czasie miały większą wartość niż 2-0, 1-3, 0-3. Punkty powinny być punktacją pomocniczą i dobrze, że chociaż na kadrze jest podobnie. Potem mamy absurdy, że Resovia wygrała 3 mecze mniej od Skry w rundzie zasadniczej, ale ma jednego seta lepsze ratio i z tymi samymi punktami awansowała do finału w 2016 roku (jeden set w ratio > 3 mecze wygrane więcej xD), takie rzeczy ośmieszają tę dyscyplinę.
Awatar użytkownika
Beo
Posty: 116
Rejestracja: 11 sty 2021, o 12:22
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Beo »

Streeter pisze: 20 wrz 2022, o 10:34 [...]

Pozwolę się nie zgodzić. Dla mnie to bez sensu. Po co w takim razie są punkty? Można po prostu liczyć wygrane, a jak jest taki sam stosunek, to sety.

To tak jak w nogę, zbierasz punkty a nie wygrane. Lepsze 4 remisy czy 1 wygrana i 3 porażki? Moim zdaniem, jak są punkty, to punkty powinny się liczyć w pierwszej kolejności. Dopiero potem następne czynniki.

Streeter
Kwestia jest taka, że wygrane -> stosunek setów nie daje tej samej relacji co wygrane -> punkty. Punkty służą tu w zasadzie tylko temu, żeby nie rozróżniać wygranej 3:0 od 3:1 (analogicznie przegranych). Gdyby te wyniki były punktowane inaczej, moglibyśmy równie dobrze używać stosunku setów.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 20 wrz 2022, o 10:46 Potem mamy absurdy, że Resovia wygrała 3 mecze mniej od Skry w rundzie zasadniczej, ale ma jednego seta lepsze ratio i z tymi samymi punktami awansowała do finału w 2016 roku (jeden set w ratio > 3 mecze wygrane więcej xD), takie rzeczy ośmieszają tę dyscyplinę.
To że mecze powinny być wyżej od setów to chyba oczywiste :) dla mnie powinno być: punkty > mecze > sety > małe punkty i wydaje mi się to dość naturalne. A jeżeli już mecze mają się liczyć w pierwszej kolejności, no to po prostu z tej linii wyjąć punkty.

A o tym czy punkty czy mecze ważniejsze to już taka trochę dyskusja akademicka - równie dobrze w skokach można się zastanawiać czy ważniejsza odległość czy styl - i obydwa rozwiązania znajdą grono zwolenników, jak i przeciwników.

Mi z kolei wydaje się (na przestrzeni ligi, bo wiadomo że w takiej turniejowej grupie nie ma to większego znaczenia - i w nodze przy odpowiednim układzie da się wyjść z grupy z trzema remisami, ale jak często się to zdarza), że bardziej wartościowa jest drużyna, która 4 czy 5 ekipom sprawiła problem i przegrała 2:3 niż taka, co 4 razy dostała po 3:0 i raz wymęczyła wygraną z jakimś outsiderem. A według tego rankingu meczowego wyjdzie odwrotnie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: gacek8 »

WysokiPortorykanczyk pisze: 20 wrz 2022, o 10:46 Potem mamy absurdy, że Resovia wygrała 3 mecze mniej od Skry w rundzie zasadniczej, ale ma jednego seta lepsze ratio i z tymi samymi punktami awansowała do finału w 2016 roku (jeden set w ratio > 3 mecze wygrane więcej xD), takie rzeczy ośmieszają tę dyscyplinę.
Jaki absurd? Rozumiem, że Skra w 2016 roku o regulaminie rozgrywek dowiedziała się dopiero po rundzie zasadniczej?
Resovia awansowała bo była wyżej zgodnie z regulaminem ustalonym przed rozpoczęciem sezonu. Ktoś ten regulamin zatwierdził i o ile mnie pamięć nie myli Kondzio P. także. Na starcie wszyscy mieli równe szanse. Nie takie "absurdy" siatkarskie świat widział i my Polacy akurat w tym temacie mamy dużo za uszami. Polska też przegrała 3 mecze w MS 2018 i koniec końców zdobyła złoto - coś tu też chyba nie grało.
Już "pod trzepakiem" za "łepka" każdą grę rozpoczynało się od ustalenia zasad, które są święte przez cały mecz.
W mojej opinii ważne aby nie okazało się w połowie fazy grupowej, że jednak zmieniamy zasady.
A to czy punkty ważniejsze czy mecze to jak kolega wyżej napisał - dyskusja akademicka i ile głów tyle opinii.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

gacek8 pisze: 20 wrz 2022, o 18:11Jaki absurd? Rozumiem, że Skra w 2016 roku o regulaminie rozgrywek dowiedziała się dopiero po rundzie zasadniczej?
Resovia awansowała bo była wyżej zgodnie z regulaminem ustalonym przed rozpoczęciem sezonu. Ktoś ten regulamin zatwierdził i o ile mnie pamięć nie myli Kondzio P. także. Na starcie wszyscy mieli równe szanse. Nie takie "absurdy" siatkarskie świat widział i my Polacy akurat w tym temacie mamy dużo za uszami. Polska też przegrała 3 mecze w MS 2018 i koniec końców zdobyła złoto - coś tu też chyba nie grało.
Nie ma to niestety najmniejszego znaczenia dla mojego posta i wyrażonej w nim opinii.
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: gacek8 »

WysokiPortorykanczyk pisze: 20 wrz 2022, o 18:17 Nie ma to niestety najmniejszego znaczenia dla mojego posta i wyrażonej w nim opinii.
Oczywiście, zgoda.
Tylko cała ta dyskusja o wyższości "Świąt Wielkanocnych nad Świetami Bożego Narodzenia" też niestety nie ma żadnego znaczenia w kwestii MŚ.
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: efratello »

Duże punkty są po to, żeby rozróżnić zwycięstwa wyraźne (3:0 lub 3:1) od minimalnych (3:2, czasami to różnica dosłownie dwóch piłek po bardzo zaciętym całym spotkaniu), to rozróżnienie obowiązuje odkąd pamiętam i nie widzę powodu, żeby to zmieniać, dość już mamy tych zmian w siatkówce. Oczywiście można by dyskutować, czy ważniejsze są wygrane, czy wyrównane a przegrane mecze (a więc "duże punkty"), moim zdaniem wygrane, ale jak ktoś uważa inaczej, to też spoko. Niemniej wydaje się, że regulaminy idą coraz częściej w kierunku, który wg mnie jest sensowny, te wyrównane mecze mają wciąż jakieś znaczenie, ale nie pierwszorzędne.
Mateja
Posty: 1088
Rejestracja: 17 wrz 2014, o 21:55
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Mateja »

"Duże" punkty przydają się w sytuacji, gdy kilka drużyn ma tyle samo zwycięstw (vide PŚ 2015). A tak prowokują sytuacje jak ta w PlusLidze kilka lat temu.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Streeter »

Mateja pisze: 21 wrz 2022, o 07:54 "Duże" punkty przydają się w sytuacji, gdy kilka drużyn ma tyle samo zwycięstw (vide PŚ 2015). A tak prowokują sytuacje jak ta w PlusLidze kilka lat temu.
No to mamy pięć meczów Radomia i Bielska:

Radom 2 - 3 Zaksa
Radom 2 - 3 Jastrzębie
Radom 2 - 3 Zawiercie
Radom 2 - 3 Resovia
Radom 1 - 3 Bielsko
Bielsko 0 - 3 Zaksa
Bielsko 0 - 3 Jastrzębie
Bielsko 0 - 3 Zawiercie
Bielsko 0 - 3 Resovia

Dla mnie wyżej powinien być Radom, bo zdobył punkty z silniejszymi rywalami, na których Bielsko się kładło. Real life przykładem może być ta Nysa przegrywająca tie breaki.

Można i case w drugą stronę zrobić, jak taka Resovia męczy się z Suwalkami, Nysami itd.i wygrywa dopiero po tie breakach, to czemu ma być wyżej niż np. Zaksa, która drużyny dołu klepie do 0 i nie wychodzą z 20 w żadnym secie, ale jakiś mecz na szczycie przegrała jeden więcej po zaciętym tie breaku niż Resovia.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
AlbinSiwy
Posty: 136
Rejestracja: 8 lis 2019, o 21:35
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: AlbinSiwy »

Streeter pisze: 21 wrz 2022, o 09:59 ...

Dla mnie wyżej powinien być Radom, bo zdobył punkty z silniejszymi rywalami, na których Bielsko się kładło. Real life przykładem może być ta Nysa przegrywająca tie breaki.

Można i case w drugą stronę zrobić, jak taka Resovia męczy się z Suwalkami, Nysami itd.i wygrywa dopiero po tie breakach, to czemu ma być wyżej niż np. Zaksa, która drużyny dołu klepie do 0 i nie wychodzą z 20 w żadnym secie, ale jakiś mecz na szczycie przegrała jeden więcej po zaciętym tie breaku niż Resovia.

Streeter
LOL, to trzeba by jeszcze wprowadzić system handicapów w zależności od "siły" danej drużyny. Kto by to ustałał, jak często byłaby nowelizacja ect. W żadnej znanej mi lidze takich cudów nie ma.

A po drugie ta dyskusja zaczyna na mocno offtopować, bo odnoszenie się w niej do regulacji czy stanów faktycznych z Plus Ligii i przekładanie ich na regulamin i stany faktyczne podczas Mistrzostw Świata to już nawet nie paralela, to hiperbola ;)

Pozdrawiam,
AS
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Streeter »

AlbinSiwy pisze: 21 wrz 2022, o 11:05 LOL, to trzeba by jeszcze wprowadzić system handicapów w zależności od "siły" danej drużyny. Kto by to ustałał, jak często byłaby nowelizacja ect.
Nie, wystarczy brać pod uwagę punkty :) za te mocne drużyny możesz podstawić i słabsze, sens wyjdzie podobny :) a co do off topu, to zgadzam się, nie ma co przedłużać tu tej dyskusji, gdyż jak słusznie wyżej zauważono każdy coś na obronę swojej wizji znajdzie :) tylko powyższym postem chciałem przedstawić mój punkt widzenia czemu punkty.

Ale wróćmy do MŚ pań, na którym miejmy nadzieję punkty furory nie zrobią :)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: efratello »

To a propos MŚ pań, akcja, że Polki zaczynają meczem w Holandii, bo jakaś niderlandzka prowincja wyłożyła na to kasę, ośmiesza moim zdaniem PZPS i pokazuje, że siatkówka kobieca jest traktowana co najmniej po macoszemu. Panowie mieli kiedyś mecz na stadionie narodowym na otwarcie turnieju w Polsce, a panie nawet nie mogą zagrać na własnym terenie, tylko muszą się tłuc samolotami i autokarami do innej części Europy. Z tego, co czytałem na WorldOfVolley, PZPS nawet nie próbował tego negocjować, żeby nie wchodzić w paradę głównemu organizatorowi. Zależało im na organizacji ćwierćfinałów i półfinału w Polsce, tylko żeby to miało dla kadry znaczenie to trzeba dojsc do tej fazy turnieju. Może ktoś tutaj to zdebunkuje albo wyjaśni... Dopiero co Polki przez opóźnienia transportu wracały na raty ponad dwa dni do kraju, świetnie to wpłynie na ich formę, jak to się powtórzy w trakcie MŚ.
A Chorwacja to swoją drogą mocny rywal, jeden z mocniejszych w grupie, i przydałby się atut własnej hali. Jak widzieliśmy swego czasu na ME, które do ćwierćfinału były grane u nas, dla Polek miewa to duże znaczenie.

Nasza kadra bez Malwiny, a zwłaszcza Martyn i tak będzie miała pod górkę (dla Czyrniańskiej to byłby dobry moment, żeby zrobić kolejny krok naprzód, a tak lipa). W dłuuugim turnieju będzie oranie Stysiak i Różański, zobaczymy, ile tak pociągną. Górecka żeby w elementach defensywnych trzymała poziom. Może Szlagowska się pokaże. Pojawiło się parę obiecujących zawodniczek, a przez kontuzje będzie po staremu: deficyt przynajmniej jednej mocnej skrzydłowej. Na środku też po kilku przebłyskach na początku VNL znowu wielka niewiadoma. Zobaczymy, ile ten Lavarini będzie umiał wyczarować (do spółki z Wołosz).
Mateja
Posty: 1088
Rejestracja: 17 wrz 2014, o 21:55
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: Mateja »

Właśnie nie byłbym taki pewien, czy w przypadku Polek te duże punkty nie będą miały znaczenia. To nie jest nasz najmocniejszy skład, kontuzje wycięły niestety kilka nazwisk i podejrzewam, że poziom gry może być podobny co w LN. Grupa bardzo ciekawa. Turczynki nie nasz poziom, Dominikanki i Tajki bardzo niewygodne rywalki, Chorwatki wygrały niedawno Challengera, Koreanki na pewno zagrają lepiej niż w czerwcu. No ale chyba wyjdą z grupy?
efratello pisze: 22 wrz 2022, o 00:27Zależało im na organizacji ćwierćfinałów i półfinału w Polsce, tylko żeby to miało dla kadry znaczenie to trzeba dojsc do tej fazy turnieju.
Przynajmniej PZPS wierzy w nasze dziewczyny.
PabloFX
Posty: 820
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 18:52
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: PabloFX »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2022, o 10:58 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zupełnie nie na temat
kuchcik77
Posty: 2342
Rejestracja: 4 maja 2009, o 11:17
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: kuchcik77 »

Turniej w Polsce się jeszcze jie zacznie a dla Polek może się już skończyć...
Dramatycznie w kazdym elemencie No ale znawcy mowią że nie mamy potencjału...
kinagyo
Posty: 753
Rejestracja: 27 sty 2015, o 21:06
Płeć: K

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: kinagyo »

Szkoda, że nie ma Czyrniańskiej i Łukasik, ale brawa za walkę. Odrobione bodajże 8 punktów to jest coś
ciorny17
Posty: 8537
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: ciorny17 »

Zbyszek chyba zagroził Lavariniemu, że jak Górecka nie będzie grała to go sklepie. Innej opcji nie widzę.

Stysiak i jej dynamika to schyłkowy Antiga.
Kłamca.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: SevenUP »

Niestety głównie to chyba pani Wołosz zgubiła całą jakość, w 3. secie po jej zejściu odrobiliśmy 8 punktów. Fatalne wystawy do Różański i Stysiak. Wszystko za plecy.
buzinga
Posty: 1246
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: buzinga »

Nam ten mecz wygrywa Stenzel. Przecież ona wszystko podbija. Chorwatki walą już po autach, bo do boiska nie mogą się dobić.
ciorny17
Posty: 8537
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: ciorny17 »

buzinga pisze: 23 wrz 2022, o 18:55 Nam ten mecz wygrywa Stenzel. Przecież ona wszystko podbija.
Jakby Stenzel w obronie za Zatorskiego wchodziła to bylibyśmy najlepiej broniąca drużyną na MŚ
Kłamca.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: krzysiu »

Wołosz niestety w kadrze gra co innego niz w klubie ale tam po prostu nawet gorszą jej piłke zawodniczki wyprostują,tu się już nie da
kibic_siatki
Posty: 2597
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: kibic_siatki »

Mecz z gatunku tych, gdzie oba zespoły kopały się po czołach. Szanse na wygraną z czołowymi drużynami typu Turcja raczej niewielkie. Stenzel ładnie broniła, jednak jej przyjęcie pozostawia wiele do życzenia. Nasz atak to wygląda tak: jak jest dobre dogranie, to Wołosz potrafi zgubić blok i na pojedynczym sobie radzą, a jak gorsze to darmowe przebijanki. Najbardziej w naszej grze podobał się blok. Z wygranej za 3 trzeba się cieszyć i może z czasem będzie lepiej.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: SevenUP »

kibic_siatki pisze: 23 wrz 2022, o 19:21 Mecz z gatunku tych, gdzie oba zespoły kopały się po czołach. Szanse na wygraną z czołowymi drużynami typu Turcja raczej niewielkie. Stenzel ładnie broniła, jednak jej przyjęcie pozostawia wiele do życzenia. Nasz atak to wygląda tak: jak jest dobre dogranie, to Wołosz potrafi zgubić blok i na pojedynczym sobie radzą, a jak gorsze to darmowe przebijanki. Najbardziej w naszej grze podobał się blok. Z wygranej za 3 trzeba się cieszyć i może z czasem będzie lepiej.
Ta czołowa Turcja prawie przegrała z Chorwatkami na ME rok temu, tylko cudem Turczynki wyciągnęły ten mecz a nawet bardziej Chorwatki same go oddały.
Wolosz nawet przy dobrym przyjęciu wystawia za plecy. Stąd nawet ciężko ocenić jak gra Stysiak i Różański bo ona każdą piłkę muszą gdzieś zagarniać zza pleców.
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2022

Post autor: efratello »

Polki tak naprawdę mogą sobie w tej pierwszej fazie pozwolić tylko na jedną porażkę, inaczej będzie im bardzo trudno dostać się do ćwierćfinału, nie mówiąc o powalczeniu o lepsze rozstawienie. Jestem pozytywnie zaskoczony grą w defensywie i przede wszystkim tym, że dziewczyny się nie poddały przy 8 punktach straty i odwróciły seta - dotąd nie było to raczej w ich stylu. Bardzo dobre zmiany Wenerskiej. Stenzel to czołowa libero świata, może wieść o tym dotrze wreszcie poza Polskę. Jak na pierwszy mecz i to bez atutu własnego boiska na MŚ w których są gospodynami xd to wynik zrobiły idealny. A Chorwacja to nielatwy rywal, choć Polkom ogólnie dużo łatwiej się zwykle gra z innymi europejskimi zespołami. Z kolei Turcja to zespół, od którego mocno odstajemy, jeśliby Polki na własnym boisku z nimi wygrały, to uznałbym to za wynik historyczny i szansę na przełom.
Zablokowany

Wróć do „Mistrzostwa Świata”