Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2908
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: hubert »

madlark pisze:
hubert pisze:Reprezentacja kraju pretendującego poziomem ligi do 3-4 miejsca w Europie nie powinna mieć większych problemów z tak grającymi Niemcami.
Jaki związek ma poziom ligi z poziomem reprezentacji? Serbowie to która liga?
A ligę USA na którym miejscu byś obstawiał?
Dobra reprezentacja nie implikuje silnej ligi natomiast dobra liga implikuje dobrą reprezentację.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: maksik »

nulon pisze:
maksik pisze:Zgodze się z Dreamerem odnośnie Esko.
Właśnie Wikingowie ...
Finowie to ani nie Wikingowie, ani nie Skandynawowie.
Racja. W obu przypadkach czasem się tylko na nich tak mówi. Ale Wikingowie to Szwedzi a do Skandynawii "fińczykom" tylko po drodze lecz każdy wie o co chodzi. Zresztą Swędrowski też wczoraj użył obu stwierdzeń. Poza tym jakby takiego Siltalę ubrać w skórzaną kamizelkę i założyć mu hełm z rogami na głowę to wykapany Wiking jak z komiksów o Thorgalu ;) - charakterek też ma bojowy.

Wracając do tematu.
Mam nadzieję że dziś w składzie wyjściowym znajdzie się ponownie Piotrek Gruszka. Niech sobie z 4 plasiki z zagrywki puknie i to samo w ataku i powitamy Jarosza. Mam wrażenie że już z przyzwyczajenia rola zmiennika Kubie odpowiada (Skra) i gra wtedy dobrze.
Oczywiście z tymi plasikami to żart - mam nadzieję że charyzma górala weźmie górą i Piotrek pokaże że jest mu obojętne na jakiej pozycji gra.

pozdrawiam
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Arff »

Wczorajszy mecz zastawmy już w spokoju skupmy się Niemcach :)

Jest to zespół dosyć nierówny, gra opiera się na Shoepsie i upilnowanie tylko jego w ataku równa się z łatwą wygraną 3:0.. jeśli się rozszaleje, może być ciężko... Niemcy to głównie skrzydła Shoeps i dzielnie wspomagający go Andrae i Shwartz, choć obaj przyjmujący raczej nie są przygotowany do gry na światowym poziomie, solidny rozgrywający i średni libero(średnio przyjmuje i mało broni)... i to by było na tyle... środkowi to nie jest nawet klasa europejska, wczoraj poniżej 40% w ataku...

Ich atak rozkłada się głównie na skrzydła, sporo grają też pipem przez Andrae....

zagrywka to głównie Shoeps i Andrae, obaj ryzykują i raz się opłaca raz nie...

Rozgrywający gra bardzo taktyczną siatkówkę, taką Lozanowską i myślę że dlatego gra On, a nie Tischer, jednak jest to dosyć prosta siatkówka, czasem da na środek albo pipe'a...

Podsumowując myślę że Niemcy są drużyną, która nam leży.. nie zagrywają zbyt mocno, a jak już nawet to nie zawsze regularnie i na jakieś specjalne serie raczej nie ma co liczyć... przy dobrym przyjęciu nawet na 3ci metr Zagumny nie powinien mieć najmniejszego problemu ze zgubieniem słabych niemieckich środkowych... zagrywka zapewne poleci w kierunku libero albo Andrae, pierwszy popełnia sporo błędów i można szukać na nim punktów, drugiego można by tym samym wyłączyć z ataku i obstawić Shoepsa... niemiecki atakujący wczoraj nie pokazał za wiele i jeśli nie poszaleje, to można go kilka razy po punktować blokiem, albo wymusić błąd na kierunkach, co nie raz mu się zdarzyło...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
wojo90
Posty: 135
Rejestracja: 9 sty 2008, o 22:46
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: wojo90 »

hubert pisze:
wojo90 pisze: To ze Gruszka zagral slabo dzisiaj nie znaczy ze zagra slabo jutro i chwala za to ze sa zawodnicy na lawce ktorzy wchodza i moga zastapic kolege.
Problem w tym, że Gruszka w ostatnim czasie nie zagrał żadnego dobrego meczu a skuteczność w okolicach kilkunastu procent nie jest wyjątkiem a regułą (dzisiaj 14%).
Lubisz sie pastwic? W takim razie czekam na konkrety. W ktorych meczach skutecznosc Gruszki oscyluje w granicach 14%
wojo90 pisze: Co do obawiania sie niemcow i pozycji naszej siatkowki. Przed euro badalismy rywali i potencjalne zagrozenia mysle ze lepiej podejsc z respektem do rywala a nie wyjsc na boisko i powiedz "Niemcy? Aha no to godzinka z groszem i do hotelu". Tak mialo byc rok temu z belgami a jak sie skonczylo to pamietamy. No i nasz siatkowka stoi wysoko w europejskiej hierarchi moze i nawet najwyzej na kontynencie
Pomiędzy olaniem rywala a pełnymi portkami są jeszcze stadia pośrednie. Na tym forum było trochę wypowiedzi przestrzagających przed germańskim najeźdźcą pod wodzą małego napoleona. Jeśli w mojej wypowiedzi pisałem gdzieś o "godzinie z prysznicem" to wskaż te miejsce bo może źle widzę.[/quote]
Kwestia twojego zwroku mnie kompletnie nie intresuje byc moze nawet widzisz dobrze i nie musisz szukac takiej wypowiedzi ale mozesz je przeczytac jeszcze raz. Moze problem jest w rozumowaniu? Co chcesz wyrazic mowiac o tym ze Niemcow nie ma sie co obawiac? Jeszcze do tego dodajesz "tak grajacych" (tutaj pewnie chodzi ci o ich wczorajszy mecz). Bo wedlug mnie czytajac twoje wskazowki trener ptzetlumaczylby to zawodnikom tak: "Nie ma sie czego obawiac oni graja time-breaka z Turcja, tak tak ta Turcja, udalo im sie wygrac grajac na przewagi. Wiec jutro nie bedziemy miec problemow. O 18 kolacja musimy sie z nimi uporac do tego czasu"
hubert pisze: Reprezentacja kraju pretendującego poziomem ligi do 3-4 miejsca w Europie nie powinna mieć większych problemów z tak grającymi Niemcami. Osiągnięcie tego celu wymaga właśnie solidnego podejścia do rywala ale bez większej bojaźni. Jeśli nasi gracze mieliby obawiać się Niemców to ciekawe co w ich głowach by się działo gdyby stanęli na przeciw Serbów, Bułgarów o Rosjanach nie wspominając.
O Wlochach sie mowi ze maja najlepsza lige, ale nie mowi ze maja najlepsza reprezentacje. O lidze niemieckiej z kolei mowi sie niewiele ale o reprezentacji duzo wiecej
Jedno z praw Murphego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy."
vi er rode vi er hvide vi er denmark dynamite
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Arff »

Co chcesz wyrazic mowiac o tym ze Niemcow nie ma sie co obawiac? Jeszcze do tego dodajesz "tak grajacych" (tutaj pewnie chodzi ci o ich wczorajszy mecz). Bo wedlug mnie czytajac twoje wskazowki trener ptzetlumaczylby to zawodnikom tak: "Nie ma sie czego obawiac oni graja time-breaka z Turcja, tak tak ta Turcja, udalo im sie wygrac grajac na przewagi. Wiec jutro nie bedziemy miec problemow. O 18 kolacja musimy sie z nimi uporac do tego czasu"
Na prawdę nie widzisz różnicy między "nie trzeba się ich obawiać", a tym Twoim pseudo rozumowaniem: "Nie ma sie czego obawiac oni graja time-breaka z Turcja, tak tak ta Turcja, udalo im sie wygrac grajac na przewagi. Wiec jutro nie bedziemy miec problemow. O 18 kolacja musimy sie z nimi uporac do tego czasu" tożto kompletny absurd... nie nad interpretuj wypowiedzi innych proszę...

A tymczasem znalazłem bardzo fajną charakterystykę naszego zespołu dokonaną przez starego znajomego Lucę Vettoriego:
W zespole Daniela Castellaniego jest siedmiu nowych zawodników, z którymi Lozano nie pracował. Nicola Vettori, człowiek, który zajmuje się w niemieckiej ekipie rozpracowywaniem przeciwników uważa, że kluczem do sukcesu w meczu przeciwko Polakom będzie powstrzymanie dwóch młodych siatkarzy: atakującego Jakuba Jarosza i przyjmującego Bartosza Kurka.


– Serwis i blok – to są mocne strony Polaków. Jeżeli przyjęcie im wyjdzie, są nie do zatrzymania w ataku. Rozgrywający Paweł Zagumny jest bardzo wszechstronny, wiele widzi na boisku i rozdziela piłki wśród wszystkich zawodników. Niebezpieczni są Jarosz i Kurek. Pierwszy z nich rzadko się myli, drugi z kolei popełnia jeszcze błędy w przyjęciu i tu widzimy naszą szansę – ocenił Vettori, który jako statystyk pracował także z Lozano w reprezentacji Polski.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: hugo »

Te ME to jest jakiś skandal i nieporozumienie:

1.Praca sędziów
2.Fatalna realizacja.Kamery mają porozmieszczane w idiotycznych miejscach - np. pokazują czy było dotknięcie piłki z odległosci kilku metrów bez zoomu.Reżyser jest chyba pijany bo czasami wrzuca super zoom podczas akcji.
3.Przeraźliwe pustki na trybunach!!!I to nie wynik tego, że Turcy nie lubią siatkówki (zobaczcie ile widzów było na meczach LE kobiet w Kayseri).Bilety do internetu trafiły zbyt późno.Być może w drugiej fazie będzie lepiej.
No bo jak w LŚ najgorszy wynik na trybunach był 2000 osób (najlepszy 22,680), a najgorszy tutaj to 550... to woła o pomstę do nieba.
4.Niewielkim czynnikiem, który mógł wpłynąć na frekwecję jest termin pokrywający się z Eurobasketem.Należało zrobić ME albo pod koniec sierpnia lub po 20 września (tak by nie wchodzić na Eurobasket).
\
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: maksik »

Zgodze się z hugo - może nie aż w tak drastycznym stopniu tych słów że aż taki skandal ale po pierwsze po raz kolejny mamy okazję i w tym momencie przyjemność porównać sobie realizację spotkań siatkarskich przez Polsat. Fakt sędziowie się nie popisują (poza naszym Grzesiem, który naprawdę zna się na rzeczy) ale też nie ma jakichś strasznych dyskusji i nerwów - conie oznacza że czasami błędy sędziowskie występują ale to w momentach gdzie nawet z powtórki cięzko dostrzec po czyjej stronie punkt).
No cóż..niedługo kobitki się będą prezentować u nas to kontrast jeszcze większy będzie widać zapewne.

A tak na bieżąco..
Sala kontuzjowany..nie zdążyłem zauważyć co się stało, widziałem tylko jak go znosili z boiska. Wie ktoś?
Zhekov w szczycie formy.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Nagor »

A Grecy stanowią świetną ekipę, widzę ich pierwszy raz, ale nie spodziewałem się tak dobrej gry.

Bułgarzy to już nie to co w LŚ, czyli kicha i posucha, ale drużyna z bardzo wysoką kulturą gry, szanowanie piłki. Nieznany dla mnie Yosifov robi bardzo dobre wrażenie.

Włosi dalej nudy nudy nudy
...
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3876
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: tomasol »

No i proszę, kto by się spodziewał, że Grecy pykną Hiszpanów 3:0 ??? Okazuje się, ze i w najsłabszej chyba grupie ME może być ciekawie.

Bułgarzy grali dziś jak nie-Bułgarzy, można by rzec, że obie drużyny zamieniły się rolali. Bułgarzy konsekwentnie i na zimno a Włosi trochę żywiołowo i z błędami w decydujących momentach. Trzeba jednak oddać, że Bułgarom dopisało dziś i trochę szczęścia i trochę Włosi podali ręke w 2 secie. No ale mając na rozkładzie już Serbów i Włochów wyrastają na mocnego kandydata do podium. Mimo wszystko nie ma co jeszcze dekorować ich medalami, bo ich grę może popsuć chocby to, że ktoś z drużyny wstanie lewą nogą z łóżka ;). Jakby nie było stają "junacy" przed szansą na znakomity wynik, może nawet lepszy niż na MŚ w Japonii.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Arff »

3.Przeraźliwe pustki na trybunach!!!I to nie wynik tego, że Turcy nie lubią siatkówki (zobaczcie ile widzów było na meczach LE kobiet w Kayseri).Bilety do internetu trafiły zbyt późno.Być może w drugiej fazie będzie lepiej.
No bo jak w LŚ najgorszy wynik na trybunach był 2000 osób (najlepszy 22,680), a najgorszy tutaj to 550... to woła o pomstę do nieba.
Z tego co ja słyszałem u nas na ME Kobiet bilety sprzedały się tylko i wyłącznie na mecze Polek... na innych także będą pustki...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
wojo90
Posty: 135
Rejestracja: 9 sty 2008, o 22:46
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: wojo90 »

Arff pisze: Na prawdę nie widzisz różnicy między "nie trzeba się ich obawiać", a tym Twoim pseudo rozumowaniem: "Nie ma sie czego obawiac oni graja time-breaka z Turcja, tak tak ta Turcja, udalo im sie wygrac grajac na przewagi. Wiec jutro nie bedziemy miec problemow. O 18 kolacja musimy sie z nimi uporac do tego czasu" tożto kompletny absurd... nie nad interpretuj wypowiedzi innych proszę...
Pseudorozumowaniem to bym nazwal to jak to ty do tego podchodzisz. Nie lekcewazyl bym nikogo nawet mimo tego ze Niemcy zagrali wczoraj slabo. 2 lata temu tez mialo byc milo, gladko i przyjemnie a skonczylo sie na Belgach. Dlatego ten czas tez nas powinien czegos nauczyc. Sam wierze ze dzis ogramy rywali licze nawet na duzo wiecej po naszym zespole ale zadnego rywala nie lekcewaze !!!
Jedno z praw Murphego: "Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy."
vi er rode vi er hvide vi er denmark dynamite
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Mate »

Jak zobaczyłem, że Grecy wygrali z Hiszpanią to się zdziwiłem. Ale sądząc po statystykach to musieli ostro trzymać Falascę w bloku i obronie. A sam Israel Rodriguez nic nie zdziała.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Nagor »

No i proszę, kto by się spodziewał, że Grecy pykną Hiszpanów 3:0 ??? Okazuje się, ze i w najsłabszej chyba grupie ME może być ciekawie.
Szczerze mówiąc - ja. Nigdy nie widziałem Greków, ale za to Hiszpanów - nie oszukujmy się to nie jest drużyna na miarę ME (tak tak zdobyli złoto, ale... nie grając jakiś Nodą czy jak on tam :] )
...
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Arff »

wojo90 pisze:
Arff pisze: Na prawdę nie widzisz różnicy między "nie trzeba się ich obawiać", a tym Twoim pseudo rozumowaniem: "Nie ma sie czego obawiac oni graja time-breaka z Turcja, tak tak ta Turcja, udalo im sie wygrac grajac na przewagi. Wiec jutro nie bedziemy miec problemow. O 18 kolacja musimy sie z nimi uporac do tego czasu" tożto kompletny absurd... nie nad interpretuj wypowiedzi innych proszę...
Pseudorozumowaniem to bym nazwal to jak to ty do tego podchodzisz. Nie lekcewazyl bym nikogo nawet mimo tego ze Niemcy zagrali wczoraj slabo. 2 lata temu tez mialo byc milo, gladko i przyjemnie a skonczylo sie na Belgach. Dlatego ten czas tez nas powinien czegos nauczyc. Sam wierze ze dzis ogramy rywali licze nawet na duzo wiecej po naszym zespole ale zadnego rywala nie lekcewaze !!!
A kto tu kiedykolwiek napisał o lekceważeniu przeciwnika... wszyscy piszemy o nie przestraszeniu się przeciwnika, a nie lekceważeniu go... na prawdę nie widzisz różnicy ??? :o
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Nagor »

Widzieliście tablicę z nazwiskami przed meczem :] ? Wszyscy imiona i nazwiska, u Gumy tylko "Paweł" a u Bartmana tylko "Bartman" :]

Edit: Jeszcze wczoraj zamiast Poland pod Możdżonkiem na serwisie widniało tajemnicze "BOS"

Edit2: Piękna przepychanka Możdżonka ze szkopskim rozgrywającym na stojąco :D
...
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: hugo »

Do listy tureckich grzechów dodam jeszcze brak sygnału HD.

Wracając do frekwecji: przed MŚ 2006 w koszykówce, które odbyły się w Japonii, bilety były już 3-4 miesiące przed turniejem, tu NA TYDZIEŃ PRZED!W Bułgarii siatkówka ma strasznie wysoką pozycję i dlaczego na meczu z Włochami było tylko 350 kibiców?Przecież jest granica bułgarsko-turecka.Było mało ludzi bo za późno bilety wprowadzili do sprzedaży.Zobaczcie sobie jak było na ME2003 i ME2005 oraz na MŚ2002.Tam FIVB/CEV (jeden pies) nie zawalił sprawy i było bardzo dobrze.
\
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Nagor »

Narzekamy na Turków, ale zobaczmy co robią Polacy (a dokładniej Polsat) - w każdą przerwę techniczną wstawiana jest reklama (pomijając fakt, że nie słyszymy co mówią trenerzy itd.), mecz pokazywany jest z powrotem w trakcie akcji, czyli albo zepsutej zagrywki albo asa po prostu nie zobaczymy, bo reklama ważniejsza i bardziej dochodowa... oczywiście takie jaja tylko na Polsce.
...
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Arff »

Uwierz mi... nie tylko w Polsce... jakby siatkówka miała powiedzmy amerykańskie korzenie, to każda przerwa techniczna trwałaby po 5 minut, a miedzy setowe po 15...

Co do meczu... kto mi wytłumaczy co jeszcze na boisku robi Bąkiewicz ??? Gra dzisiaj tragicznie... żadnego floata jeszcze nie dograł... co ma skończyć to w miarę tam kończy, ale on ma przyjmować...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: KadrO »

blaise pisze:I <3 Grucha
:x Po raz kolejny nasz najbardziej doświadczony atakujący, pokazuje jak atakować w końcówkach setów... Brak mi już nerwów na jego grę.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Nagor »

Zgodzę się, Bąku i Grucha do zmiany. Ale jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia... Co ma znaczyć zmiana Woickiego na serwis i Nowakowskiego na blok za Gumę? Guma to nie Woicki, 200cm ma i potrafi blokować, a po zmianie na Nowakowskiego (dwukrotnie) Niemcy atakowali na czystej siatce... To samo Woicki, rozumiem zmianę za kogoś bez serwisu, ale Pliński?
...
Awatar użytkownika
maksik
Posty: 2481
Rejestracja: 24 lut 2008, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Polandia

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: maksik »

Nie wiem co Wy chcecie od Gruchy. Fakt Bąku troszkę mniej widoczny i jakoś niepewnie w tym przyjęciu ale już się nad nim tak nie pastwcie.Poza tym Bąka wlasnie zmienił Ruciak więc sam zauważył że coś z Michałem dziś nie tak.
Grucha nie skończył 2 ostatnich piłek z czego jedną miał na pewno złą od Gumy a do drugiej też bym sie przyczepił. no ale jaka by nie była powinien skończyć. Mimo wszystko Piotrek gra znakomicie dzisiaj.
Natomiast Zagumnemu sie coraz częściej zdarzaja jakies niedokładności i stąd była jego chwilowa zmiana przez Wujka. A co do wejścia Nowakowskiego na blok to lepiej nie wspominajmy tego bo motanke ma jakąs pod siatką.
Nagor czy Ty pytasz jaki sens jest w podwójnej zmianie?? Bo już nie wiem o co Ci chodzi..

BRAWA NA STOJĄCO CHŁOPAKI!!! Przede wszystkim za charakter i walkę. Niedociągnięcia są do poprawienia. Brawo.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: Arff »

Może ktoś mi zarzuci hurraoptymizm ale przez ten mecz zrozumiałem że... nasz zespół jest w baaardzo wysokiej formie i czuje się bardzo pewnie... scenariusz tego meczu wyglądał następująco... nasi zawodnicy wyszli megaskoncentrowani w pierwszym secie, rozwalili szwabstwo do 17 i pomyśleli sobie... hmmm... coś słabi Ci Niemcy, po co mamy się męczyć zachowamy siły na potem... no to chłopaki odpuścili sobie granie na poważnie i chcieli pograć sobie spokojnie nie wkładając w to zbyt wiele energii... w końcówce 2giej partii przegrywaliśmy dwoma punktami i potrafiliśmy zrobić mocny zryw i zdobyć 4ry punkty pod rząd i spokojnie sobie wygrać seta... w 3ciej partii niestety wymknęło się spod kontroli i Niemcy bardzo szybko odskoczyli na 7-8 punktów, nasi znowu próbowali zrobić zryw i niemalże się udało... w 4rtej partii nie chcieli powtórzyć 3go seta i bardzo szybko rozwalili Niemców do 14stu...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
nulon
Posty: 182
Rejestracja: 20 mar 2009, o 19:58
Płeć: M
Lokalizacja: Wawa

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: nulon »

Kurek masakruje. Super meczyk. Gra całego zespołu o wiele lepsza niż wczoraj. A Gruszka nadal mnie nie przekonuje.
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: KadrO »

Zagumny dziś moim zdaniem słabo, Woicki nie lepiej. Gruszka w decydujących momentach żenada, ale powiem że dziś skutecznie nawet. Kurek - poezja. Bąkiewicz - mogło być lepiej, z reguły wolę Ruciaka ; ) Gacek, słaby mecz w jego wykonaniu, przynajmniej z mojego punktu widzenia... Może to przez ten nadgarstek ?. Mało środkiem dzisiaj, i w zagrywce nie najlepiej.

A i takie pytanie do was. Jeśli Francja wygra z Turcją, to nawet jeśli przegramy z Turcją po długich bojach jutro, a Francja wygra lub przegra 3:1 lub w tie-breaku, to oznacza że Turcja z grupy nie wyjdzie, więc nasza porażka w 2 grupie nie będzie się liczyć prawda ?
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: pk+ »

Arff pisze: Co do meczu... kto mi wytłumaczy co jeszcze na boisku robi Bąkiewicz ??? Gra dzisiaj tragicznie... żadnego floata jeszcze nie dograł... co ma skończyć to w miarę tam kończy, ale on ma przyjmować...
Dla mnie to nie jest niespodzianka, Bąku już któryś mecz gra lepiej niż zwykle w ataku i gorzej niż zwykle w przyjęciu. 3-0 by było gdyby Ruciak wszedł wcześniej, a nawet gdyby Bąku nie wrócił na końcówkę przegranego seta.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
nulon
Posty: 182
Rejestracja: 20 mar 2009, o 19:58
Płeć: M
Lokalizacja: Wawa

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: nulon »

Denerwują mnie te [cenzura] w studiu. Mecz Polaków naprawdę dobry. Znacznie lepszy od wczorajszego, a ci malkontenci narzekają i marudzą.
mirek0490
Posty: 101
Rejestracja: 15 cze 2009, o 12:58
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: mirek0490 »

Znowu nie równa gra naszych zawodników, a przed wszystkim Gruszki, który miał dobre momenty, ale bywało ze bardzo słabo, jednak chyba nie ma na tej pozycji zawodnika który nie popełniał by błędów co pokazał Schoeps który nie był lepszy od Piotrka a ma status gwiazdy na tej pozycji. Guma sporo nie dokładności i mało środkiem, Możdzonek mógł zostać zmieniony wcześniej, Plina nie źle. Bąku słabo, Ruciak wyraźnie lepiej w przyjęciu, no i na koniec Kurek - wielka klasa wyrasta nam gwiazda wielkiego formatu, sporo na niego serwowali i dawał radę, a 4 set w ataku chyba gdzieś na 80% skuteczności.
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: plecotus »

Myślałem, że obejrzę mecz Schoeps -Polska, a obejrzałem Kurek-Niemcy. Trochę niepokojące jest, że aż tak wiele zależy od Bartka.
8
nulon
Posty: 182
Rejestracja: 20 mar 2009, o 19:58
Płeć: M
Lokalizacja: Wawa

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: nulon »

Są już statystyki:

Kurek - 32 pkt (23 atak, 4 asy, 5 bloków, atak 58%)
Gruszka - 23 pkt (22 atak, 1 blok, 50%)
Pliński - 11 (6 bloków)

przyjęcie:

Bąkiewicz 62/48% (przyjmował 29 razy, 3 błędy)
Gacek 76/71% (21 razy, 1 błąd)
Kurek 75/44% (16 razy, 0 błędów)
Ruciak 88/75% (8 razy, 1 błąd)

Gruszka w statystykach wypada bardzo dobrze, ale te jego błędy i plasy strasznie rażą w oczy.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Mistrzostwa Europy w Turcji 2009

Post autor: dreamer »

Czytam zamieszczone wyżej posty i ze zdumieniem stwierdzam, że większość z piszących nie zauważa glównej przyczyny zmienności postawy Polaków i problemów jakie (czasami dość niespodziewanie na nas spadają). Jasno trzeba sobie powiedzieć, że i wczoraj i dzisiaj nasza gra byla zaledwie dobra, choć potencjal calej drużyny upoważnia do oczekiwania na grę bardzo dobrą.
Gdzie przyczyna tej tylko dobrej gry? Odpowiedź jest prosta. W najslabszej formie obecnie w naszej drużynie (w stosunku do swoich możliwości) jest Pawel Zagumny. To jego obniżka formy jest glówną przyczyną naszych dotychczasowych problemów (mimo dwóch zwycięstw) na tym turnieju. Wczoraj pierwszy set i okolo 1/3 drugiego, to byla zla gra Zagumnego. dzisiaj jego gra wyglądala o tyle inaczej niż wczoraj, że gral dość równo, ale góra na 2/3 swoich możliwości przez caly mecz. Najlepszy dowód na jego slabszą postawę, to naliczone przeze mnie 16 niedokadnych rozegrań (wrzuceń atakującego w siatkę lub niedociągnięć lub wyrzuceń piki za antenkę). A acząlem liczyć gw pierwszym secie po zirytowaniu się przy bodaj 3 takiej akcji Zagumnego.
Co do innych zawodników - nie mam zastrzeżeń praktycznie do nikogo.
Absolutnie nie rozumiem ataków na gruszkę a zwlaszcza Bąkiewicza. Bąku popelnil 3 (slownie trzy ewidentne blędy plus jeden raz nie porozumial się z Gackiem i to wszystko.
Środkowi - nie mam do nich pretensji. Jak mieli grać, skoro Guma nie czul się na tyle sprawny dzisiaj w swojej dyspozycji, że sam z gry środkiem ewidentnie zrezygnowal?

Optymistyczne jest to, że teraz mamy chyba nic nie znaczący mecz z Turcją (chyba nic nie znaczący, bo Turcy chyba bez względu na jego wynik nie awansują), a potem jeszcze trzy mecze z zespolami europejskiej górnej strefy średniej. Mam nadzieję, że te kilka meczów wystarczy Gumie na odbudowanie się a wtedy może być bardzo fajnie...

Kilka uwag o posunięciach Castellaniego. Ogólnie jeszcze mnie nie zawiógl.
1. Nie daje sie wciągnąć (bo mam nadzieję, że tych bredni nie czyta) w propozycję wprowadzenia Jarosza do pierwszej szóstki w miejsce Gruszki.
2. Zmianami reaguje na sytuację na boisku w idealnym momencie i z wyczuciem kogo wprowadzić by uzyskać oczekiwana poprawę w konkretnym elemencie.

I uwaga ogólna o pracy Castellaniego:
Jest czarodziejem, któremu wlaściwie w 2 (i może pól) miesiąca udalo się zbudować to, czego polscy trenerzy z seniorską reprezentacją nie zbudowali od ponad 20 lat, a Lozano ME 2007 nie potwierdzil, że zbudowal to na MŚ 2006. chodzi mi o drużynę, w której solidnej, średniej klasy zawodnicy, bez wybitnych gwiazd, tworzą wspanialą jakość zespolową poprzez nie tylko walory czysto sportowe, ale i czysto ludzkie. Atmosfera w druzynie jest po prostu znakomita.
Jeżeli mialbym wskazać jakiś niewielki mankament, to chyba tylko to, że Castellani w porę i bardzo kategorycznie nie przypomina zawodnikom o tym, że aby wygrać mecz, trzeba wygrać trzy sety. Ewidentnie dzisiaj w 2 secie (szczęśliwie wygranym) bylo widać, że niestety ta przywara naszych bardzo często po wysoko wygranym secie dopada).

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Europy”