ME 2023

[MWi]

Na pewno mocno na naszą percepcję wpływa fakt, że po prostu Polska była znacznie słabsza te 15 lat temu i zdarzało nam się mieć problemy z jakąś Estonią czy Czarnogórą, mimo że były to drużyny również wtedy słabiutkie.

Z czołówki to na pewno Bułgaria, Serbia, Niemcy i Kuba (?) poszły z poziomem w dół, jednak na stałe dołączyła Francja, a Polska mocno poszła w górę. Ze słabszych ekip bardzo zanurkowała Finlandia, Hiszpania, w ostatnich latach Belgia i Australia. Z bardziej egzotycznych cisza w reprezentacji Korei, Grecji czy Słowacji.

Jednak to nie tak, że wszyscy idą w dół. Na pewno ciekawszą ekipą jest Japonia, chyba Argentyna, ostatnie lata były przyzwoite dla Słowenii. Znacznie wzmocniła się Turcja, coś tam gra Ukraina. Iran też jest stosunkowo "nowy". Tak więc nawet jeśli ta tendencja jest taka, że światowa siatkówka się zwija, a nie rozwija (ale poczekajmy na Azję, bo myślę, że popularność tego sportu w krajach azjatyckich może trochę zmienić), to nie jest aż tak fatalnie, jak niektórzy malują.

To, co może mocno smucić, to spora liczba reprezentacji, która nie bierze udziału w Lidze Europejskiej (chociażby właśnie Grecja, Słowacja? i Hiszpania), wydaje się też, że Afryka (Egipt, Kamerun) jest jeszcze słabsza niż była.

[WysokiPortorykanczyk]

Na pewno mocno na naszą percepcję wpływa fakt, że po prostu Polska była znacznie słabsza te 15 lat temu i zdarzało nam się mieć problemy z jakąś Estonią czy Czarnogórą, mimo że były to drużyny również wtedy słabiutkie.

1. Kiedyś pole do siatkówki na niespodzianki było większe, bo stała ona na niższym poziomie. Czy Niemcy z Kampą, Weberem, Brehme, Krage, Karlitzkiem, Zengerem i Schottem mają na papierze gorszą ekipę niż Hiszpania z braćmi Falasca, Molto, Garcią-Lopezem Lobato, Rodriguezem czy De la Fuente, albo Finowie, i ci gracze grają w gorszych klubach? Nie mają i nie grają.
2. Łatwo popaść w sentymentalizm gdy wrzuca się różne reprezentacje z różnych okresów do jednego worka.

Weźmy takie ME 2013 jako punkt odniesienia:

Mocniejsze: Włochy, Francja, Holandia, Polska, Słowenia, Turcja
Ten sam poziom: R***a, Czechy??? (wynikowo lepiej w sumie)
Słabsze: Serbia, Bułgaria, Niemcy, Belgia, Finlandia, Słowacja, Dania???

I można jeszcze dołożyć parę słabszych (Portugalia, Estonia, ktoś tam) i lepszych (Chorwacja, Ukraina, ktoś tam) drużyn.

Na świecie może być trochę słabiej, chociaż w porównaniu do takich MŚ 2014 i tak się okaże, że USA, Japonia, Argentyna, pewnie Chiny są mocniejsze, Argentyna czy Japonia robią przecież historyczne wyniki.

[Streeter]

Czechy takie same?

2013: Tichacek/Boula, Stokr/Konecny, Hudecek/Baranek/Bartos/Hysky, Kral/Holubec/Siroky, Kopacek/Juracka
2021: Janouch/Licek, Hadrava/Finger, Vasina/Galabov/Bartos, Polak/Sedlacek/Zajicek/Patocka, Pfeffer/Monik

Nawet po klubach patrząc dużo lepiej wyglądała ta kadra z 2013. Tam jeszcze byli wtedy choćby Vesely czy Krystof, nie pamiętam czemu nie było ich w 2013 na ME, bo byłoby jeszcze mocniej, a obecnie to tam co najwyżej Dzavoronoka dodać, gdyby chciał grać w kadrze. W 2013 miałeś gościa co wygrał LM w szóstce, gościa co grał w Trentino w szóstce, masę zawodników we Francji, która wówczas była mocniejsza niż obecnie. W 2021 najlepszy zawodnik był zmiennikiem w Lube/Jastrzębiu, a para przyjmujących to był chłop z ligi czeskiej i drugi z naszej I ligi.

Streeter

[Pomocniczka]

Nawet w kadrze Słowacji próżno szukać libero o takim malowniczym nazwisku, jak niegdyś.

[WysokiPortorykanczyk]

Wynikowo Czesi są lepsi teraz, tamto pokolenie zagrało jeden fajny turniej (MŚ 2010), który i tak skończyli na 10 miejscu, więc ciężko pisać, że są gorsi. Ale możemy założyć, że są gorsi, chociaż nie sądzę, żeby byli, tam już nie było Platenika.

[Streeter]

Wynikowo Czesi są lepsi teraz, tamto pokolenie zagrało jeden fajny turniej (MŚ 2010), który i tak skończyli na 10 miejscu, więc ciężko pisać, że są gorsi. Ale możemy założyć, że są gorsi, chociaż nie sądzę, żeby byli, tam już nie było Platenika.

No a może zajęli 10 miejsce, bo 9 reprezentacji było po prostu lepszych, a obecna bieda-reprezentacja Czech wystarcza na więcej, bo konkurencja mniejsza? Na tych wspomnianych ME 2013 pomijając Danię i Białoruś, ewentualnie Holandia do dyskusji (która miała wówczas Bontje i Kooistrę na środku). Nawet w takiej Słowacji miałeś wtedy Chrtianskiego po sezonie w Trentino, Masnego, Kohuta, Hupkę, Pataka, Nemeca, Ondruska, Benta, Ogurcaka, Kmeta czy Zatko. Żeby wymienić dzisiaj taką liczbę Słowaków to z głowy byłoby ciężko.

Streeter

[Pomocniczka]

POL V 2,5; 1-2 1,5
FRA V 4; 1-2 1,9
ITA V 4,3; 1-2 2
SLO V 9; 1-2 4
SER V 15; 1-2 6,5
NED
GER UKR BUL TUR
POR
BEL
ITD

[kamil1999]

Fajny kurs na zwycięstwa Serbii
Faworytem Polska, Francja i Włochy to wiadomo ,ale Serbia z Urosem i Atanem jeśli akurat teafi na fajną formę to przy takiej konkurencji może zrobić akurat niespodziankę.
Niemcy jeśli wróci Karlitzek to też mogą sprawić sensację i przy tym kursie można zaryzykować i postawić przynajmniej na półfinał

Słowenia już mi się nie wydaje aż tak silna jak kiedyś. Może jest Mozić, ale Urnaut już w słabszej formie nie mówiąc o Cebulju czy tym ,ze Ropret to jednak nie Vincić w formie.

[qtp]

Ropret to jednak nie Vincić w formie.

A czy to nie jest czasem tak że Ropert to nie Vincic bo na skrzydłach ma Cebulija i starego Urnauta a na środku starego Pajenka?

[WysokiPortorykanczyk]

No a może zajęli 10 miejsce, bo 9 reprezentacji było po prostu lepszych, a obecna bieda-reprezentacja Czech wystarcza na więcej, bo konkurencja mniejsza? Na tych wspomnianych ME 2013 pomijając Danię i Białoruś, ewentualnie Holandia do dyskusji (która miała wówczas Bontje i Kooistrę na środku). Nawet w takiej Słowacji miałeś wtedy Chrtianskiego po sezonie w Trentino, Masnego, Kohuta, Hupkę, Pataka, Nemeca, Ondruska, Benta, Ogurcaka, Kmeta czy Zatko. Żeby wymienić dzisiaj taką liczbę Słowaków to z głowy byłoby ciężko.

Czesi zajęli 10 miejsce na MŚ 2010 i mieli 2-0 albo 2-1 z Brazylią w meczu o awans do top6 (?), ale ja mam generalnie (zbyt) dobrą pamięć i chyba dlatego nie kupuję takich opowieści, bo ci Czesi (tzn. ta ekipa z Tichackiem i Stokrem, bo ta z Leblem była dużo lepsza) mieli dwuletni okres, gdzie rzeczywiście byli groźni, pamiętam jak na Memoriale Wagnera nas zlali okrutnie i jako, że to nie był okres zbyt wysokiego mniemania o polskiej kadrze ze strony polskich kibiców, to przed ME i 1/8 był realnie strach, że nas ograją. Ba, wśród kibiców Plusligi, Petr Platenik robił za wymarzony cel transferowy dla wszystkich klubów i niektórzy mocno do niego wzdychali, śmieszne czasy. Anyway, ostatecznie potężny bajerant Anastasi wybił im siatkówkę z głowy, Platenik zakończył karierę i na tym skończyła się tamta drużyna.

A jako, że ci przebudowani Czesi dwa razy wyeliminowali z Mistrzostw Europy Francję, wygrali jakąś Złotą Ligę i mają sporo dobrych graczy + robią bardzo solidne wyniki młodzieżowe, więc to chyba tak na stałe - to wiadomo, że "ło, ci Czesi to byli dużo lepsi w tym 2013 roku" za bardzo nie kupuję.

Ci potężni Słowacy to w połowie jakieś flopy z Plusligi.

Ta Brazylia robi rzeczywiście dziurę, ciężko powiedzieć co tam się podziało.

[kamil1999]

Ropret to jednak nie Vincić w formie.

A czy to nie jest czasem tak że Ropert to nie Vincic bo na skrzydłach ma Cebulija i starego Urnauta a na środku starego Pajenka?

Nie ja mówię o rozegraniu.
Ropret to jeden z bardziej przecenianych rozgrywających ze względu właśnie na grze w kadrze.
Ale gra prostą siatkówkę i rzadko gubi blok. Do tego dokładność też mu zdaża się zgubić.
Vincić to odbicie miał dużo ciekawsze. Tyle, że niesamowicie zjechał z poziomem.
Zwłaszcza na dokładności.

[Pomocniczka]

Fajny kurs na zwycięstwa Serbii
Faworytem Polska, Francja i Włochy to wiadomo ,ale Serbia z Urosem i Atanem jeśli akurat teafi na fajną formę to przy takiej konkurencji może zrobić akurat niespodziankę.
Niemcy jeśli wróci Karlitzek to też mogą sprawić sensację i przy tym kursie można zaryzykować i postawić przynajmniej na półfinał

Słowenia już mi się nie wydaje aż tak silna jak kiedyś. Może jest Mozić, ale Urnaut już w słabszej formie nie mówiąc o Cebulju czy tym ,ze Ropret to jednak nie Vincić w formie.

Chyba nie ma opcji "przynajmniej na półfinał" a czterokrotne zwycięstwo w meczu przegrywający odpada jest nierealne, zważywszy, że niemcy musieliby jeszcze zająć jakieś dobre miejsce w grupie z Serbią i Włochami.

[qtp]

Nie ja mówię o rozegraniu.

Ja też
Dla mnie Ropert jest właściwie przeciwieństwem tego co opisałeś. Rozgrywa dokładnie, nie za szybko ale też nie świeczki, do tego gra wszystkimi strefami, fajny rozgrywacz ogólnie, bardzo solidny.

[ostry99]

Cześć, czy ktoś wybiera się do Rzymu na mecze finałowe Mistrzostw Europy? Ceny biletów są bardzo przystępne. Jeśli ktoś jedzie i chciałby się spotkać przed lub po meczach, lub stworzyć w hali większą grupkę kibicowską proszę o info na priv

[Pomocniczka]

Kurs na zwycięstwo Polski spadł jeszcze - do 2,0. Polska jest murowanym faworytem, co nie jest dziwne, zważywszy, że w F8 VNL stracili 2 sety. Nie widzę, co mogłoby spowodować brak złotych medali. Nie będzie to układ gier o medale, bo 1/2 gra się w czwartek a finał w sobotę.

Tak się składa, że w F8 nie było bezpośredniej konfrontacji POL z drużynami z EUR. Spotkają się na MHW od 18 sierpnia. W tym roku fajna formuła memoriału - spotkają się drużyny, które z wielkim prawdopodobieństwem zajmą cztery pierwsze miejsce na EuroVolley.

[Streeter]

Nie widzę, co mogłoby spowodować brak złotych medali.

A ja widzę - cykl treningowy. Jeżeli komuś tam rzeczywiście w kadrze przyjdzie do głowy, że musimy budować formę na ten świetny turniej gdzie mamy ograć Watykan i Bezludną Wyspę, to jak będziemy "pod siłownią" to znajdzie się parę ekip, które bez problemu nas pokona. Jeżeli natomiast podejdziemy do tego turnieju po ludzku, to rzeczywiście jest spora szansa na drugi tytuł ME, a medal wydaje się wręcz obowiązkiem.

Streeter

[Pomocniczka]

Przy sprzyjających wiatrach Polska nie straci w tych kwalifikacjach seta:

30.09: Polska – Belgia (godz. 10:00)
01.10: Polska – Bułgaria (godz. 10:00)
03.10: Polska – Kanada (godz. 10:00)
04.10: Polska – Meksyk (godz. 10:00)
06.10: Polska – Argentyna (godz. 10:00)
07.10: Polska – Holandia (godz. 10:00)
08.10: Chiny – Polska (godz. 13:30)

[WysokiPortorykanczyk]

De Giorgi zapowiedział nowe twarze w kadrze Włoch, ciekawe czy chodziło o 14-tkę i czy chodziło o Bovolentę oraz może Laurenzano. Ivan Miljkovic jeździł sobie z kadrą Serbii jako nastolatek i wygrywał medale, aż wszedł do szóstki w Sydney i wniósł Jugosławię poziom wyżej, może to samo się marzy De Giorgiemu, ale tu pisane palcem po wodzie, zobaczymy pod koniec tygodnia najpierw.

Palleggiatori: Simone Giannelli, Riccardo Sbertoli
Centrali: Giovanni Sanguinetti, Leandro Mosca, Gianluca Galassi, Roberto Russo, Simone Anzani
Liberi: Fabio Balaso, Leonardo Scanferla
Opposti: Yuri Romanò, Fabrizio Gironi, Alessandro Bovolenta
Schiacciatori: Tommaso Rinaldi, Daniele Lavia, Mattia Bottolo, Alessandro Michieletto

Ciekawe czy Anzani się wykuruje i dojdzie do formy + co zrobi De Giorgi z Bovolentą, Włosi lubią wrzucić na pożarcie nastolatka na dużą scenę (Giannelli, Michieletto).

[Pomocniczka]

Pięciu środkowych... Niecodzienne.

Aaa, to na razie 16 zawodników.

[granvorka]

Dorzucenie Bovolenty w tym momencie do składu, wobec kompletnej mizerii na tej pozycji, wydaje się/wydawało się tak oczywiste, że aż skrzeczy, ale wiadomo, że Fefe czy Włosi ogólnie lubią robić różne rzeczy po swojemu, więc rozumiem skąd wątpliwości. Ciekawe czy będzie powtórka z wejścia smoka Romano, tym razem w finale ME z Polską? Oby nie.

[WysokiPortorykanczyk]

Ta, a potem ludzie będą pisać w internetach jak to Włochy ODWAŻNIE stawiają na młodzież, he he.

De Giorgi raczej nie planował grania Bovolentą w tym sezonie reprezentacyjnym, inaczej dałby mu szansę w VNL-u, po prostu chłopaczek ma chorą krzywą rozwoju:

U17: brak powołania do kadry (2019)
U18: brak powołania do kadry (2020)
U19: 43/27% w ataku na MŚ jako trzecia opcja ataku (2021)
U20: 49/32% w ataku na ME jako pierwsza opcja ataku (2022)
U21: 60/46% w ataku na MŚ jako najlepszy gracz turnieju (2023)

Ciekawe gdzie się zatrzyma. Ale Włochy mają słaby timing z atakującymi:

- Zaytsev by się przydał, ale wiadomo,
- Pinali nadałby się na VNL, ale połamał się
- Stefani mógłby być gotowy na Paryż, ale połamał się,
- Rychlicki będzie gotowy od 2025 roku,
- Bovolenta ma 19 lat, na ME non-factor jeślip ojedzie,
- Sala i Guzzo fajne warunki, ale 21 lat i na razie rezerwowi.

Za dwa lata będą mieli tercet Bovolenta-Romano-Rychlicki + MVP ME U18 (Barotto) i najlepszy atakujący ME U17 (Cremoni) w sektorze młodzieżowym, teraz chyba tylko Słowenia z czołówki ma gorzej obsadzony atak.

[Slovan]

Ivan miał w Sydney 21 lat, a Alessandro obecnie ma rocznikowo 19, a w Paryżu będzie mieć 20. Oczywiście może tam jechać, jako 2, ale Włosi muszą liczyć, że Romano pociągnie całe ME + długi turniej kwal. do IO w Brazylii. W przyszłym roku sytuacja powinna się już poprawić, bo wróci Pinali, Stefani i być może Rychlicki będzie dostępny. Nie wiem, jak wygląda z nim sytuacja, ale Antropovą załatwili jeszcze na ten sezon.

[dyletant]

=WysokiPortorykanczyk post_id=669512 time=1690317661 user_id=13224]

Czesi zajęli 10 miejsce na MŚ 2010 i mieli 2-0 albo 2-1 z Brazylią w meczu o awans do top6 (?), ale ja mam generalnie (zbyt) dobrą pamięć i chyba dlatego nie kupuję takich opowieści, bo ci Czesi (tzn. ta ekipa z Tichackiem i Stokrem, bo ta z Leblem była dużo lepsza) mieli dwuletni okres, gdzie rzeczywiście byli groźni, pamiętam jak na Memoriale Wagnera nas zlali okrutnie i jako, że to nie był okres zbyt wysokiego mniemania o polskiej kadrze ze strony polskich kibiców, to przed ME i 1/8 był realnie strach, że nas ograją. Ba, wśród kibiców Plusligi, Petr Platenik robił za wymarzony cel transferowy dla wszystkich klubów i niektórzy mocno do niego wzdychali, śmieszne czasy. Anyway, ostatecznie potężny bajerant Anastasi wybił im siatkówkę z głowy, Platenik zakończył karierę i na tym skończyła się tamta drużyna.

Przede wszystkim Czesi stracili swoją szansę w meczu z Niemcami, gdzie dostali niespodziewanie łatwo lanie. Wcześniej faktycznie wypuścili 2:1 z Brazylią. Chociaż po drodze mieli reprezentacje w kryzysie jak Francję i USA, stąd bardziej ich solidny wynik.
A Platenik był wtedy świetnym zawodnikiem.
Natomiast siatkówka reprezentacyjna skończyła się u nich na lata po meczu z Polską na ME 2011, tam mieli chyba 22:17 przy 1:1, do tego pierwszy świetny mecz w turnieju grał Stokr, któy grał katastrofalnie do tamtego meczu. Kubiak to odrobił, a potem już się posypali w 4secie. Podobny casus trochę jak z Grecją, która wypuściła 21:14 z USA w 1/4 IO, odeszły Giourdasy, Kravariki, Baevy i inne Roumeliotisy i do tej pory nie mogą się pozbierać, choć teoretycznie kilka niezłych nazwisk mieli (Tsourits, Fragkos, Koumentakis, potem krasnal z Radomia), ale spadli na poziom Hiszpanii, albo nawet niżej.

[WysokiPortorykanczyk]

Tamten mecz z Niemcami był trochę o nic, do awansu potrzebowaliby wygranej Niemiec z Brazylią (oczywiście łatwo przegrali 0-3), spotkanie z Brazylią było kluczowe.

Rychlicki nie wyrobi się na Paryż wg DS Trentino.

[Pomocniczka]

Dobrze dla Włoch. On jest tragiczny.

[Slovan]

Oczywiście, że Zajcew jest od niego lepszy, nawet w wieku 35 lat. Zajcew nawet w tym sezonie, jak wpadł w trans w LM, bodajże w meczu z Ankarą, to w zasadzie wszystko kończył. Ma swoje lata, ale to wielki mistrz i jako wchodzący z ławki idealnie by się nadał na zmiennika Romano. Podobnie, jak u nas Kurek pod Kaczmarkiem do Paryża, bo obecnie Kaczmarek powinien być bezdyskusyjnie nr. 1

[Szary Wilk]

Oczywiście, że Zajcew jest od niego lepszy, nawet w wieku 35 lat. Zajcew nawet w tym sezonie, jak wpadł w trans w LM, bodajże w meczu z Ankarą, to w zasadzie wszystko kończył. Ma swoje lata, ale to wielki mistrz i jako wchodzący z ławki idealnie by się nadał na zmiennika Romano. Podobnie, jak u nas Kurek pod Kaczmarkiem do Paryża, bo obecnie Kaczmarek powinien być bezdyskusyjnie nr. 1

[Slovan]

Grecja przede wszystkim miała kryzys gospodarczy m.in. z powodu organizacji igrzysk (ale nie tylko) i póżniej cięła fundusze na mniej popularne sporty. Siatkówka była 1 w kolejce, a prawie wszystko szło na koszykówkę tam, gdzie wciąż byli potęgą. Póżniej jeszcze kryzys gospodarczy z 2008/2009r. dobił tamtejszą ligę. Odnośnie Czechów, to oni się pogorszyli i u kobiet i u mężczyzn w ostatnim czasie. Trudno powiedzieć z jakiego powodu, ale tam siatkówka, to jest daleko w tyle za hokejem, futbolem, czy nawet koszem.

[Slovan]

Oczywiście, że Zajcew jest od niego lepszy, nawet w wieku 35 lat. Zajcew nawet w tym sezonie, jak wpadł w trans w LM, bodajże w meczu z Ankarą, to w zasadzie wszystko kończył. Ma swoje lata, ale to wielki mistrz i jako wchodzący z ławki idealnie by się nadał na zmiennika Romano. Podobnie, jak u nas Kurek pod Kaczmarkiem do Paryża, bo obecnie Kaczmarek powinien być bezdyskusyjnie nr. 1

Co w tym śmiesznego? Kaczmarek jest obecnie w takiej formie, w jakiej Kurek był może w 2018r. na MŚ. Dodatkowo Kaczmarek jest w kwiecie siatkarskiego wieku, a Kurek ma tyle lat, co Zajcew. Jako wchodzący z ławki, jak najbardziej, ale nie jako pierwszy atakujący. Już prędzej Zajcew powinien być w 1 składzie Włoch, bo Romano jest obecnie z 1 poziom niżej, niż Kaczmarek.

[Szary Wilk]

Oczywiście, że Zajcew jest od niego lepszy, nawet w wieku 35 lat. Zajcew nawet w tym sezonie, jak wpadł w trans w LM, bodajże w meczu z Ankarą, to w zasadzie wszystko kończył. Ma swoje lata, ale to wielki mistrz i jako wchodzący z ławki idealnie by się nadał na zmiennika Romano. Podobnie, jak u nas Kurek pod Kaczmarkiem do Paryża, bo obecnie Kaczmarek powinien być bezdyskusyjnie nr. 1

Co w tym śmiesznego? Kaczmarek jest obecnie w takiej formie, w jakiej Kurek był może w 2018r. na MŚ. Dodatkowo Kaczmarek jest w kwiecie siatkarskiego wieku, a Kurek ma tyle lat, co Zajcew. Jako wchodzący z ławki, jak najbardziej, ale nie jako pierwszy atakujący. Już prędzej Zajcew powinien być w 1 składzie Włoch, bo Romano jest obecnie z 1 poziom niżej, niż Kaczmarek.

Uspokój się. Kaczmarek zagrał dobre 2 mecze w finałach VNL. Jakbyś miał na takiej podstawie zmieniać zawodników w wyjściowym składzie, to byś Szalpukiem grał.