ME siatkarzy 2015
-
- Posty: 2040
- Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
- Płeć: M
Re: ME siatkarzy 2015
"nic nie znaczący tytuł" o który już niedługo zaczną walke wszyscy najlepsi siatkarze z całej Europy.
Re: ME siatkarzy 2015
I wygranie którego dla każdego z naszych kadrowych zawodników byłoby jednym z najbardziej znaczących tytułów w karierze.Antonella Hard Core pisze:"nic nie znaczący tytuł" o który już niedługo zaczną walke wszyscy najlepsi siatkarze z całej Europy.
Re: ME siatkarzy 2015
buhahahah ciekawe dla którego ??StanLee pisze:I wygranie którego dla każdego z naszych kadrowych zawodników byłoby jednym z najbardziej znaczących tytułów w karierze.Antonella Hard Core pisze:"nic nie znaczący tytuł" o który już niedługo zaczną walke wszyscy najlepsi siatkarze z całej Europy.
poznasz głupiego po czynach jego
- niepoinformowany
- Posty: 4621
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: ME siatkarzy 2015
Dla Bieńka najbardziej znaczącym na pewno.figol pisze:buhahahah ciekawe dla którego ??StanLee pisze:I wygranie którego dla każdego z naszych kadrowych zawodników byłoby jednym z najbardziej znaczących tytułów w karierze.Antonella Hard Core pisze:"nic nie znaczący tytuł" o który już niedługo zaczną walke wszyscy najlepsi siatkarze z całej Europy.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: ME siatkarzy 2015
Chowając wszystkie prestize i inne patetyczne bajki, to tak na zimno kalkulujac, jakie znaczenie ma mistrzostwo Europy? Tak krotkowzrocznie, na ta końcówkę cyklu olimpijskiego, najważniejszego jej etapu?
Re: ME siatkarzy 2015
A jakie znaczenie ma mistrzostwo świata albo mistrzostwo olimpijskie?
Re: ME siatkarzy 2015
Złośliwie, to oglądając reklamę Plusa z Antigą, to urywki z HBO powinny ich motywować w pierwszym secie a nie w trzecim.
Re: ME siatkarzy 2015
To drugie daje sportowcowi comiesięczną emeryturę.ciacho23 pisze:A jakie znaczenie ma mistrzostwo świata albo mistrzostwo olimpijskie?
-
- Posty: 799
- Rejestracja: 1 sty 2015, o 01:36
- Płeć: M
- Kontakt:
Re: ME siatkarzy 2015
Dziwne, że w ogóle siatkarze wychodzą na parkiet w tak nie ważnym turnieju jak Mistrzostwa Europy.radek0389 pisze:Chowając wszystkie prestize i inne patetyczne bajki, to tak na zimno kalkulujac, jakie znaczenie ma mistrzostwo Europy? Tak krotkowzrocznie, na ta końcówkę cyklu olimpijskiego, najważniejszego jej etapu?
Ludzie co się z wami stało?
Re: ME siatkarzy 2015
Wygląda na to, że federacja może w końcu ponieść konsekwencje zbyt rozbudowanego sezonu reprezentacyjnego. Skoro nawet na forum, na którym udzielają się bardziej zaangażowani kibice słychać głosy o Mistrzostwach Europy jako "turnieju towarzyskim", to oznacza że dewaluacja rozgrywek międzynarodowych postępuje. I w sumie nie ma w tym nic dziwnego - co roku 2 duże imprezy, w tym nawet 3. Piłkarze nożni spokojnie zapełniliby stadiony na ME co dwa lata, a i tak grają co 4. Trzeba pilnować, żeby imprezy nie traciły na wartości, bo już ciężko znaleźć chętnych do organizacji i kibiców do zapełniania hal. A siatkarzom też przydałyby się wakacje.
Re: ME siatkarzy 2015
Tak próbuję sobie przypomnieć i dawno nie mieliśmy tak ciekawie zapowiadających się Mistrzostw Europy, pod względem potencjalnego poziomu czy składów poszczególnych drużyn.
Tak oglądam Serbki i Rosjanki na ME pań - zupełnie nie przeceniałbym roli PŚ przed Mistrzostwami Europy.
Ale to wymienić Ci 14-tkę która była na PŚ, czy jak? Gdybyśmy wygrali w tym roku ME, to byłby to od 2007 roku, po MŚ, największy sukces naszej kadry.figol pisze:buhahahah ciekawe dla którego ??
Tak oglądam Serbki i Rosjanki na ME pań - zupełnie nie przeceniałbym roli PŚ przed Mistrzostwami Europy.
-
- Moderator
- Posty: 5928
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: ME siatkarzy 2015
Ale, że in + czy in -?StanLee pisze:
Tak oglądam Serbki i Rosjanki na ME pań - zupełnie nie przeceniałbym roli PŚ przed Mistrzostwami Europy.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: ME siatkarzy 2015
Że Rosjanki zlały Bułgarię w jednym secie chyba do 6, a Serbki na luzie pyknęły Niemki. Innymi słowy - na razie grają jak gdyby nigdy nic...
Re: ME siatkarzy 2015
@weary_skier
Zapewne in +.
Zapewne in +.
Możliwe, że tak, tylko żeby w styczniu się nie okazało, że naszym brakuje sił względem drużyn, które nie mają tego Pucharu Świata w nogach.StanLee pisze:Tak oglądam Serbki i Rosjanki na ME pań - zupełnie nie przeceniałbym roli PŚ przed Mistrzostwami Europy.
Re: ME siatkarzy 2015
I ja się z tym zgadzam, tylko z jakichś powodów, jak popatrzymy na wszystkie europejskie drużyny które uczestniczyły w PŚ - to nasi poszczególni zawodnicy mają średnio w tym sezonie najwięcej grania w nogach. Oczywiście, np. Obmoczajewa to już zupełnie inna para kaloszy, ale z kolei Koszeliewa w WGP nie grała - Serbki odpuściły turniej finałowy w Omaha, Muserski czy Grankin wrócili pod koniec LŚ/na PŚ, Włóchów już omawialiśmy. Poruszaliśmy już ten wątek, ale abstrahując od przyczyn, powodów czy racji-braku racji - faktem jest, że rozgrywki przed PŚ potraktowaliśmy ze wszystkich zespołów o podobnym nam terminarzu zdecydowanie najpoważniej (i oczywiście różne były przyczyny tego u Rosjan, Włochów czy Rosjanek, ale fakt pozostaje faktem), więc jeżeli odegra to swoją rolę w styczniu, to - być może to okrutne - ale będziemy mogli mieć pretensje tylko do siebie. Nie wydaje mi się, żeby w tym kontekście Mistrzostwa Europy miały jakiekolwiek znaczenie.Kamil92 pisze:Możliwe, że tak, tylko żeby w styczniu się nie okazało, że naszym brakuje sił względem drużyn, które nie mają tego Pucharu Świata w nogach.
Re: ME siatkarzy 2015
ME są trochę jak 100 złotych w Lotto. Wygrać zawsze miło i na pewno będziesz to zawsze pamiętać, ale jak nie wygrasz to nie ma co płakać.
Re: ME siatkarzy 2015
Kurek dwa lata temu chyba właśnie płakał po meczu z Bułgarią...OlaMleko pisze:ME są trochę jak 100 złotych w Lotto. Wygrać zawsze miło i na pewno będziesz to zawsze pamiętać, ale jak nie wygrasz to nie ma co płakać.
Re: ME siatkarzy 2015
Pamiętam, że jeszcze w tamtym roku podczas MŚ twierdziłeś, że poziom siatkówki poleciał na łeb na szyję. Tyle się zmieniło przez rok?StanLee pisze:Tak próbuję sobie przypomnieć i dawno nie mieliśmy tak ciekawie zapowiadających się Mistrzostw Europy, pod względem potencjalnego poziomu czy składów poszczególnych drużyn.
...
chyba od 2009 r.StanLee pisze:...Gdybyśmy wygrali w tym roku ME, to byłby to od 2007 roku, po MŚ, największy sukces naszej kadry.
...
Re: ME siatkarzy 2015
W trakcie tegorocznych ME również może płakać tyle że z powodu kontuzji albo wyeksploatowania materiału. Antiga pidczas LŚ zajechał Mikę, na ME zajedzie Kurka bo nie wierzę że Konarski udźwignie mecze z europejskimi ogórkami przez co ten pierwszy nie zejdzie z parkietu. Kolejni w kolejce to Kubiak i Bieniek - wtedy możne rzecz 'po drużynie'. Kadrowicze będą pid formą, zacznie się sezon klubowy, a później styczeń i Berlin. Oj może być gorąco...StanLee pisze:Kurek dwa lata temu chyba właśnie płakał po meczu z Bułgarią...OlaMleko pisze:ME są trochę jak 100 złotych w Lotto. Wygrać zawsze miło i na pewno będziesz to zawsze pamiętać, ale jak nie wygrasz to nie ma co płakać.
Możemy zaniżać rangę imprezy, ale drodzy koledzy Mistrzom Świata nie przystoi być 9tą drużyną Europy.
O medale bić się będą: Francuzi Włosi Rosjanie i jeśli złapią wiatr w żagle to Bułgarzy. Nas stawiam na 5mcu, gdzieś koło Niemców i Serbów.
Re: ME siatkarzy 2015
Antiga popełnił błąd orania podczas LŚ to teraz będzie problem ze zmęczeniem. Ja osobiście traktuje ME jako poważny turniej 3 rangą po IO i MŚ, nie wyobrażam sobie odpuszczania. Trzeba było odpuścić LŚ.
Swoją drogą to teraz najlepszy wariant ekonomiczny to rotacja. Na środku Kłos w formie jest czołówką środkowych, Możdżonek to też solidna marka i mogą grać co najmniej połowę meczy, reszta też powinna ograć Białoruś czy Belgię.
PS. Nasza grupa C łączy się z A czy D?
Swoją drogą to teraz najlepszy wariant ekonomiczny to rotacja. Na środku Kłos w formie jest czołówką środkowych, Możdżonek to też solidna marka i mogą grać co najmniej połowę meczy, reszta też powinna ograć Białoruś czy Belgię.
PS. Nasza grupa C łączy się z A czy D?
Re: ME siatkarzy 2015
C łączy się z A a następnie z D. Także wygrywając grupę trafiamy na kogoś z pary Bułgaria/Niemcy. Wygrywający wpada prawdopodobnie na Rosję. Zwycięzca gra o medale.Matius pisze:Antiga popełnił błąd orania podczas LŚ to teraz będzie problem ze zmęczeniem. Ja osobiście traktuje ME jako poważny turniej 3 rangą po IO i MŚ, nie wyobrażam sobie odpuszczania. Trzeba było odpuścić LŚ.
Swoją drogą to teraz najlepszy wariant ekonomiczny to rotacja. Na środku Kłos w formie jest czołówką środkowych, Możdżonek to też solidna marka i mogą grać co najmniej połowę meczy, reszta też powinna ograć Białoruś czy Belgię.
PS. Nasza grupa C łączy się z A czy D?
Zajmując drugie miejsce w grupie gramy baraż z 3cią drużyną z grupy A, później Bułgaria/Niemcy i kolejno na Włochy/Francja. Zwycięzca gra o medale.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2015, o 12:08 przez futuro88, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ME siatkarzy 2015
Najpierw Rosja musi wygrać z Francją/Włochamifuturo88 pisze:C łączy się z A a następnie z D. Także wygrywając grupę trafiamy na kogoś z pary Bułgaria/Niemcy. Wygrywający wpada prawdopodobnie na Rosję.
Re: ME siatkarzy 2015
Pewnie w tym momencie napisałbym to trochę inaczej, ale tak - jeżeli Brazylia po Londynie robi dosyć spokojnie finały światowych imprez, a taka ekipa jak Bułgaria regularnie miała miejsce w czwórce światowych imprez - to nie świadczy to dobrze o poziomie siatkówki. Pytanie brzmi, czy w tym roku byłoby to możliwe. Według mnie nie. Ale to raczej nie jest odkrywczą myślą, że czym bliżej IO, tym poziom jest wyższy. PŚ oglądało mi się fatalnie, gwoli ścisłości.Pamiętam, że jeszcze w tamtym roku podczas MŚ twierdziłeś, że poziom siatkówki poleciał na łeb na szyję. Tyle się zmieniło przez rok?
Ta uwaga tyczyła się raczej tego, że nie przypominam sobie sytuacji, byśmy przed ME mieli: aktualnych MŚ, aktualnych mistrzów olimpijskich, dwóch finalistów LŚ z tego roku, brązowych medalistów MŚ a do tego Włochów, którzy być może są głównymi faworytami tego turnieju.
Re: ME siatkarzy 2015
Zgadza się. Ogólnie rzecz ujmując w ósemce będą starzy znajomi. Na kogo najlepiej trafić? Wybrałbym Serbię, ale jakoś nam ze sobą nie podrodze ☺maciek77 pisze:Najpierw Rosja musi wygrać z Francją/Włochamifuturo88 pisze:C łączy się z A a następnie z D. Także wygrywając grupę trafiamy na kogoś z pary Bułgaria/Niemcy. Wygrywający wpada prawdopodobnie na Rosję.
Re: ME siatkarzy 2015
Fakt PŚ oglądało sìę słabo. Gra wielu drużyn falowała, niektórym grać się nie chciało. Generalnie z góry wiadome było że o awans bić się będą 3 ekipy i tak było. Myślałem že Ruscy się odbudują a tu klops. Oby nie odbudowali się w Berlinie albo inaczej nie odbudowali się na mecz z nami.StanLee pisze:Pewnie w tym momencie napisałbym to trochę inaczej, ale tak - jeżeli Brazylia po Londynie robi dosyć spokojnie finały światowych imprez, a taka ekipa jak Bułgaria regularnie miała miejsce w czwórce światowych imprez - to nie świadczy to dobrze o poziomie siatkówki. Pytanie brzmi, czy w tym roku byłoby to możliwe. Według mnie nie. Ale to raczej nie jest odkrywczą myślą, że czym bliżej IO, tym poziom jest wyższy. PŚ oglądało mi się fatalnie, gwoli ścisłości.Pamiętam, że jeszcze w tamtym roku podczas MŚ twierdziłeś, że poziom siatkówki poleciał na łeb na szyję. Tyle się zmieniło przez rok?
Ta uwaga tyczyła się raczej tego, że nie przypominam sobie sytuacji, byśmy przed ME mieli: aktualnych MŚ, aktualnych mistrzów olimpijskich, dwóch finalistów LŚ z tego roku, brązowych medalistów MŚ a do tego Włochów, którzy być może są głównymi faworytami tego turnieju.
Re: ME siatkarzy 2015
Mecze PŚ w nogach mogą mieć znaczenie jeśli chodzi o zbliżające się ME, bo wiadomo, że przez sześć tygodni szczyt formy jest utrzymać bardzo ciężko. Tym bardziej że tego czasu na treningi, zarówno w Japonii, jak i nawet teraz już po powrocie do kraju, praktycznie nie ma wcale. Natomiast jeśli chodzi o styczniowy turniej kwalifikacyjny to ten interwał czasowy będzie znacznie dłuższy i można najwyżej mówić o tym co po Pucharze Świata niektórym naszym zawodnikom pozostanie jeszcze w nadwątlonym morale i w psychice. A z tego co zdradził Wojciech Drzyzga w studio Polsatu przed sobotnim meczem dziewczyn z Włoszkami to nie ma co kryć, że właśnie teraz po Japonii, ta obawa, czy nawet strach, że moglibyśmy ewentualnie nie awansować na Igrzyska w Rio, u samych chłopaków przed tym niesłychanie ciężkim turniejem kwalifikacyjnym w Berlinie z tyłu głowy jednak już siedzi.StanLee pisze: Poruszaliśmy już ten wątek, ale abstrahując od przyczyn, powodów czy racji-braku racji - faktem jest, że rozgrywki przed PŚ potraktowaliśmy ze wszystkich zespołów o podobnym nam terminarzu zdecydowanie najpoważniej (i oczywiście różne były przyczyny tego u Rosjan, Włochów czy Rosjanek, ale fakt pozostaje faktem), więc jeżeli odegra to swoją rolę w styczniu, to - być może to okrutne - ale będziemy mogli mieć pretensje tylko do siebie. Nie wydaje mi się, żeby w tym kontekście Mistrzostwa Europy miały jakiekolwiek znaczenie.
ME trzeba więc potraktować jako długą rozbiegówkę przed tą kluczową dla nas imprezą, która być może wyraźnie pozwoli odbudować się chłopakom po tym niefartownym dla nas PŚ psychicznie, a Antidze i Blainowi - tak przynajmniej osobiście uważam, umożliwi przećwiczenie, albo raczej powrót do wariantu z Miką w "6", zamiast w roli zawodnika wchodzącego. Mateusz w Japonii wyglądał bardzo dobrze jeśli chodzi o grę ofensywną - jego efektywność w ataku była najlepsza w naszej drużynie i sięgała 48%, czyli była całe 10% wyższa niż w przypadku pozostałych naszych skrzydłowych: Kurka, Kubiaka i Buszka. Natomiast nie ma co kryć, że z Miką na boisku bardzo często wyraźnie "krwawiliśmy" w tym turnieju na przyjęciu. Ale IMHO Mateusz musi grać jednak w podstawowym składzie, bo bez jego pomocy w ataku, szczególnie w akcjach "out of system" w meczach z naprawdę silnymi przeciwnikami, co pokazały mecze Włochami, USA i Iranem Kurek z Kubiakiem we dwójkę po prostu nie zawsze sobie radzą. Z kolei Rafał nie jest jednak specjalistą od tego typu sytuacji i wyraźnie widać że Fabian i Grzesiek zwyczajnie boją się wystawić mu piłkę w trudnych sytuacjach, kiedy wiedzą, że będzie musiał atakować na stabilnym podwójnym, lub potrójnym bloku. I wydaje mi się, że Antiga z Blainem przed ME, oraz kwalifikacjami olimpijskimi wyciągną z tego wnioski - Mika jest nam po prostu niezbędnie potrzebny w "6". Trzeba mieć nadzieję, że jak już wejdzie w rytm turniejowy podczas ME, to jego przyjęcie będzie wyglądało znacznie lepiej niż ostatnio.
Co do innych drużyn, to na pewno bardzo poważnie potraktują ME Francuzi i Niemcy, dla których oprócz perspektywy podbudowania morale przed kwalifikacjami olimpijskimi, będzie to kolejna okazja aby udowodnić sobie i innym, że wdarli się już na dobre do światowej elity. Wydaje się, że szczególnie zawodnicy Vitala Heynenena nawet na tym etapie są faktycznie w bardzo dobrej dyspozycji i prezentują wysoką formę - np. we wczorajszym meczu towarzyskim z Serbią wygranym przez Niemców bardzo wyraźnie 3:0 Grozer w dwóch pierwszych setach zanotował w ataku 75% skuteczność, a w trzeciej partii zastąpił go Jochen Schops i skończył 9 na 10 piłek. Więc widać że tam i moc i ogień. Uważam, że czarnym koniem mistrzostw może okazać się bardzo interesująca drużyna ze Słowenii pod wodzą Gianiego - zresztą nasz rywal grupowy - która na tym turnieju w Ludwigsbugu prezentowała miejscami naprawdę bardzo ciekawą i dobrze już poukładaną siatkówkę. Serbowie przyznam się, że mnie spośród czterech grających drużyn w Ludwigsburgu najbardziej swoją grać rozczarowali, ale może jeszcze schodzą z obciążeń. Bułgarii dawno nie widziałem, więc nie będę się mądrzył na ich temat.
Co do pozostałych faworytów mistrzostw - to nie mających żadnego obciążenia psychicznego Włochów, pewnie jeszcze na fali entuzjazmu po PŚ i zaklepaniu biletów do Rio, stać jest na pewno, żeby całe mistrzostwa Europy, po 10 latach posuchy ponownie wygrać. Z kolei drugi obok nas pechowiec z Japonii - sborna Alekny, zapewne dalej będzie na ME szukać swojej gry, oraz docelowego składu personalnego wyjściowej szóstki. Nie znaczny to oczywiście automatycznie, że się Aleknie tym razem wreszcie uda trafić i gra sbornej zacznie się wreszcie układać . Z drugiej strony w kontekście imprezy docelowej - czyli kwalifikacji olimpijskich zawsze jednak trzeba się liczyć z tym, że Rosjanie mogą zatrybić i złapać wielką formę w każdym momencie; na przykład można sobie wyobrazić także sytuację, że w Latinie Pawłow odbuduje swoją wielką formę z 2013 i wtedy Rosjanie mają od razu automatycznie w "6" i świetnego, rasowego atakującego i Michajłowa coraz lepiej dającego sobie radę na przyjęciu, oraz powrót Muserskiego na środek. I wtedy to będzie oczywiście zupełnie inna drużyna niż ostatnio. ME nie odpowiedzą więc pewnie nawet na pytanie, w jakim docelowym składzie sborna zjedzie na kwalifikacje do Berlina w styczniu, a tym bardziej w jakiej Rosjanie mogą być tam wtedy formie.
Dwa mecze towarzyskie Niemcy-Rosja mają być w najbliższą sobotę i niedzielę transmitowane przez Laola1, więc pewnie da się po nich powiedzieć o formie obu drużyn tuż przed startem Mistrzostw Europy sporo więcej.
Re: ME siatkarzy 2015
Może post miał zbyt drastyczny wydźwięk mojego stanowiska w tej sprawie. Ale tegoroczne ME wyglądają trochę jak 5. koło u wozu dla FIVB/CEV. Imprezą światową docelową był PŚ, do takiej rangi niestety obniżyła tą imprezę federacja. Czy nie mogło być tak, że najpierw gramy ME, a finaliści są nagradzani (oprócz medalami) awansem na turniej PŚ? Oczywiście poczynania naszej drużyny będę śledził z zapartym tchem, jak zawsze i trzymał kciuka za medal (złoty).PJ_volleyball pisze:Dziwne, że w ogóle siatkarze wychodzą na parkiet w tak nie ważnym turnieju jak Mistrzostwa Europy.radek0389 pisze:Chowając wszystkie prestize i inne patetyczne bajki, to tak na zimno kalkulujac, jakie znaczenie ma mistrzostwo Europy? Tak krotkowzrocznie, na ta końcówkę cyklu olimpijskiego, najważniejszego jej etapu?
Ludzie co się z wami stało?
Mam tylko nadzieję, że na mecze takie jak z Białorusią Kurek, Kubiak nie powąchają parkietu.
-
- Posty: 2040
- Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
- Płeć: M
Re: ME siatkarzy 2015
Prawie dla wszystkich naszych kadrowiczów ewentualne wygranie Mistrzostwa Europy byłoby jednym z największych sukcesów w karierach reprezentacyjnych bo wyżej można tylko postawić medale olimpijskie i MŚ a w naszej kadrze jakoś nie roi sie od multimedalistów tych imprez. Na ME pojedzie prawdopodobnie dziewięciu złotych i jeden srebrny medalista MŚ dla których przyszłe ewentualne złoto ME byłoby drugim pod względem ważności medalem po tym jednym z MŚ, czwórka naszych kadrowiczów (B.Kurek, M.Możdżonek, P.Nowakowski i P.Gacek) wyrównała by już swoje osiągnięcie bo ma w kolekcji złoto z ME 2009.figol pisze:buhahahah ciekawe dla którego ??StanLee pisze:I wygranie którego dla każdego z naszych kadrowych zawodników byłoby jednym z najbardziej znaczących tytułów w karierze.Antonella Hard Core pisze:"nic nie znaczący tytuł" o który już niedługo zaczną walke wszyscy najlepsi siatkarze z całej Europy.
No można jeszcze dyskutować czy srebro PŚ 2011 nie jest cenniejsze od złota ME ( bo już złoto LŚ nikt nie powie że ma mniejsze znaczenie niż złoto ME) ale to już kwestia sporna i nie zamierzam sie nad tym rozwodzić, zresztą same ME w jakimś stopniu nam odpowiedzą bo bądz co bądz na niedawnym PŚ zdobyliśmy medal a czy go zdobędziemy na zbliżających ME? Dla mnie nie jest to wcale takie oczywiste bo jednak grono kandydatów do medali jest znacznie szersze niż na PŚ.
Re: ME siatkarzy 2015
3 najlepsze europejskie drużyny robiły szczyt formy na Puchar Świata. Jesteś niepoprawnym optymistą z tym oczekiwaniem wysokiego poziomu na ME.StanLee pisze:Tak próbuję sobie przypomnieć i dawno nie mieliśmy tak ciekawie zapowiadających się Mistrzostw Europy, pod względem potencjalnego poziomu czy składów poszczególnych drużyn.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: ME siatkarzy 2015
A pozostale na ME.
Rosja to tez ten szczyt zdolala osiagnac niewysoki. Myle, ze dla nich ME moga byc szansa na dalszy krok w rekonstrukcji druzyny.
A Wlosi rozkrecili sie na sam koniec-moze utrzymaja forme.
Rosja to tez ten szczyt zdolala osiagnac niewysoki. Myle, ze dla nich ME moga byc szansa na dalszy krok w rekonstrukcji druzyny.
A Wlosi rozkrecili sie na sam koniec-moze utrzymaja forme.