ME 2023

buzinga
Posty: 1271
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: buzinga »

Arw165 pisze: 2 wrz 2023, o 18:46
Martwi mnie Kurek. Okazuje się, że od 2 miesięcy gramy bez jednego atakującego. Kaczmarek w zasadzie nie ma żadnego odejścia obecnie (w świetle informacji z wczorajszego studia, że dalej ma jakieś problemy zdrowotne). Całe szczęście, że wszystko gra na dobrym, równym poziomie, ale może się trafić gorszy dzień albo potrzeba odpoczynku i co wtedy? Po słuchaniu co chwila o tym, że "teraz mamy przerwę, więc Kurek i Bieniek odpoczną przed następnymi meczami" i wiedząc, że Bieniek już odpadł na ten rok, a Kurek dalej nie jest 100% zdrowy, mam duże opory wierzyć w jakiekolwiek optymistyczne zapewnienia sztabu. Oby się nie skończyło tym, że Kaczmarek zagra 3 turnieje jako jedyny nominalny atakujący.
Mamy 5 OH i Olek sobie zagrał 4 sety na ataku w sparingach, ale nie uspokaja mnie to.
Ja jestem akurat dobrej myśli jeśli idzie o Kaczmarka. Ważne tylko, żeby teraz dostał odpoczynek i na 3 najbliższe spotkania zagrał nie więcej niż raz. Jeśli Kurek nie da rady, warto uruchomić grę na 3 przyjmujących. Łukasz jak nie będzie nadmiernie orany tak jak w klubie powinien utrzymać wysoką dyspozycję dość długo. On w zasadzie każdy z ostatnich 3 sezonów (czyli od momentu kiedy wszedł w swój prime) zaczynał bardzo dobrze. Padał fizycznie w trakcie nie wytrzymując natężenia intensywnego kalendarza. Jeśli Nikola to ogrania (a zakładam, że tak jest) to powinno być dobrze.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3866
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: ME 2023

Post autor: tomasol »

Czesi są rzeczywiście "nieoglądalni" i dość daremni tutaj. Holendrzy ograli ich w sumie pewnie i poza trzecim setem bez wielkich kłopotów. Generalnie to Czesi musieli cały czas gonić wynik, i gdyby nie "pomoc" Holendrów (zrobili w tym meczu 25 błędów), to mogło to wyglądać jak z nami. Ale też jak uważniej popatrzeć na skład Czechów to albo grają w słabych ligach a ci z mocniejszych to często rezerwowi i to taka głęboka rezerwa w niektórych przypadkach (Dzavanarrok, Vasina), taki Galabov np. idzie grać do Portugalii to potem jak wychodzisz na taką Polskę albo Holandię z Nimirem to w zasadzie z czym do ludzi. Oczywiście powinni pewnie wyglądać lepiej ale nawet w swoim optimum pewnie i tak mieliby w grupie góra 3 miejsce.

Turcja uciekła spod topora, patrząc na wynik, ale patrząc na wyniki setów to dalej nie gra tu dobrze eufemistycznie pisząc. Jeszcze Ukraina może po dzisiejszym meczu mieć trzy porażki w trzech meczach i właściwie jak ta Europejska siatkówka ma robić postęp, skoro potencjalne czarne konie robią tu flopa a średniacy (Serbia, Holandia) od faworytów dostali bęcki.
buzinga
Posty: 1271
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: buzinga »

Nie wiem gdzie gra ten izraelski Toniutti, no ale mu ewidentnie nie przeszkadza gra przeciwko swojej ulepszonej wersji po drugiej stronie siatki ;)

Właśnie 17 latek rozwala flotem Ngapetha w końcówce 2 seta. A co ciekawe Earvin przyjmował do tej pory bardzo dobrze :D
kuki91
Posty: 1130
Rejestracja: 20 sie 2012, o 08:54
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: kuki91 »

Muszę przyznać, że włączyłem ISR - FRA aby w tle coś leciało, A mega dobrze się na to patrzy. Bardzo podoba mi się gra Izraela. Niech już dociagna tego seta :D
Streeter
Posty: 7325
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 2 wrz 2023, o 18:30 Nie przypominam sobie w historii forum tematów w stylu "Ankieta: Czy uważasz że lepiej od trenera selekcjonera reprezentacji wiesz, kto powinien być powołany" ani "ME 2023 - pozostałe spotkania (bez Semeniuków)".
Pierwszy nie ja założyłem, więc nie mój problem. Drugi od ubiegłorocznych różni się jedynie nazwą. Wolicie się tu cisnąć to proszę bardzo, ja jutro ten wątek odpuszczam, nie zamierzam tego mułu przegrzebywać.
Arw165 pisze: 2 wrz 2023, o 18:46 Streeterze, sam wczoraj rano się pytałeś, dlaczego nie masz trollować, skoro inni to robią.
Ja tam jeden post dla beki napisałem, a nie cały mecz się podniecałem jaki to Fornal zły. Podczas meczu nie napisałem ani słowa. Jak to Twoim zdaniem to samo no to cóż mi począć. Jedynie mogę współczuć.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
kamil1999
Posty: 5568
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: ME 2023

Post autor: kamil1999 »

Mocno rozczarowuje Ukraina
Trudno stwierdzić czy większe rozczarowanie to oni, Turcy czy Czechy
buzinga
Posty: 1271
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: buzinga »

kuki91 pisze: 2 wrz 2023, o 19:32 Muszę przyznać, że włączyłem ISR - FRA aby w tle coś leciało, A mega dobrze się na to patrzy. Bardzo podoba mi się gra Izraela. Niech już dociagna tego seta :D
Niestety nie dali rady, ale ja bym na poważnie tego ich rozgrywającego z chęcią zobaczył w Pluslidze. W jakimś Barkomie czy Norwidzie były spoko ruch. On ma ładne techniczne odbicie, dobre tempo i trzyma dokładność i to już drugi mecz tak gra z tego co widzę, bo nie wiem jak z Grecją wypadł, ale chłopak nie pęka. Swoje gra nawet jak mu skrzydła nie kończą.
Arw165
Posty: 1425
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Arw165 »

Streeter pisze: 2 wrz 2023, o 19:35 Ja tam jeden post dla beki napisałem, a nie cały mecz się podniecałem jaki to Fornal zły. Podczas meczu nie napisałem ani słowa. Jak to Twoim zdaniem to samo no to cóż mi począć. Jedynie mogę współczuć.
Streeter
Niepotrzebnie, nie chodzi o jeden post.

Trafiłam na ciekawą końcówkę seta Izraela i Francji. Izrael wyszedł ze stanu 19:23, na 24:23, gdzie 17-latek zrobił 2 asy na Ngapecie. Ale koniec końców Francuzi wyszli na swoje.
Ostatnio zmieniony 2 wrz 2023, o 19:50 przez Arw165, łącznie zmieniany 2 razy.
Gierek
Posty: 273
Rejestracja: 16 lip 2014, o 18:58
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Gierek »

Mi się podoba gra Izraela - myślę, że mogą awansować, powalczyć z Turcją, Portugalią :) Z Grecją grał moim zdaniem solidnie, ale końcówkę 3 seta zepsuł, gdzie wystawiał dużo do skrzydeł, i było to czytelne dla bloku greckiego.
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: ciorny17 »

Arw165 pisze: 2 wrz 2023, o 14:50 Dlaczego zestawiłeś ze sobą akurat te dwie kwestie? Nie jest to dla mnie do końca jasne, więc dopytuję.
Nie chodzi mi o Grbica, a o artykuły, wypowiedzi, wpisy, twittera. Jak to jest, że jak Popiwczak "nie dał argumentów" na Filipinach, a Zatorski wcale nie dawał w Holandii, to tylko o zawodniku JW mówimy, że nie wykorzystał szansy? Dlaczego jak Łomacz gra piach i rzyga czy to na lewe czy na prawa, to przymykamy ok, bo już się każdy pogodził, że Grbić woli go na drugiego, a jak Firlej nie pograł za bardzo w Japonii, to już z góry przegrał rywalizację? O Semeniuku nie będę pisał. Czy to, że ktoś jest w kadrze x lat, a drugi jest y, gdzie x > y, ale biorąc pod uwagę ostatnie miesiące, to nie ma znaczenia przy poziomie sportowym, tak łatwo z automatu trzeba dawać alibi tym co są x? Za zasługi są Powązki.
Kłamca.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7912
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Streeter pisze: 2 wrz 2023, o 19:35 Pierwszy nie ja założyłem, więc nie mój problem. Drugi od ubiegłorocznych różni się jedynie nazwą. Wolicie się tu cisnąć to proszę bardzo, ja jutro ten wątek odpuszczam, nie zamierzam tego mułu przegrzebywać.
Aż przejrzałem forum, chyba zawsze o reprezentacji były dyskusje w temacie turniejowym i temacie reprezentacyjnym, a o turnieju w temacie głównym. Ty zakładasz osobny temat (z pasywno-agresywnym tytułem), bo Cię dotykają posty jednego usera, zamiast je zignorować, gdy np. dla mnie niewygodnie jet pisać o tym samym w dwóch tematach. Hasło "nie karmić trolla" nie jest jakimś internetowym truizmem, a pewnym odzwierciedleniem psychologii internetów: część z Was się obraża na posty jednej osoby, uznając je za trolling, a zarazem ... dyskutujecie z tą osobą, przez co, plot twist, tych postów pojawia się siłą rzeczy więcej, aż osiągacie punkt krytyczny i macie dosyć, zamiast przeciąć to w zarodku. Aczkolwiek to forum powoli przechodzi w te najprostsze testy psychologiczne, gdzie brak moderacji i mamy z automatu jakiś hobbesowski stan natury, to inna sprawa.

Słaby Ngapeth, Carle znowu najlepszy Francuz, krótkoterminowo chyba najgorsza kombinacja dla Gianiego.
kamil1999 pisze: 2 wrz 2023, o 19:40 Mocno rozczarowuje Ukraina
Trudno stwierdzić czy większe rozczarowanie to oni, Turcy czy Czechy
Trochę tak, trochę organizacyjny bałagan robi swoje, a trochę mają bardzo wąski skład i fatalna forma Tupczija w tym roku kładzie im sezon, więc jednak trochę nie (względem ogólnego potencjału jako kraju).
Streeter
Posty: 7325
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Po pierwsze to nie mów do mnie w liczbie mnogiej jak się odnosisz do mnie, bo ja jestem jeden :) po drugie psychologii mnie uczyć nie musisz, bo znam. Po trzecie, przecież nikt nie każe używać tamtego wątku, nie pasuje, no to można tego, w czym problem. A po czwarte, zmieniłem tytuł, jak aż tak boli ;)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7912
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Streeter pisze: 2 wrz 2023, o 20:26 Po pierwsze to nie mów do mnie w liczbie mnogiej jak się odnosisz do mnie, bo ja jestem jeden :)
Należysz do niejednostkowej grupy osób narzekających na trolling i zaciekle odpowiadających na trolling
po drugie psychologii mnie uczyć nie musisz, bo znam.
... dlatego kilka osób zwraca Wam/Tobie uwagę na ten paradoks.
WysokiPortorykanczyk pisze: 2 wrz 2023, o 20:19 Trochę tak, trochę organizacyjny bałagan robi swoje, a trochę mają bardzo wąski skład i fatalna forma Tupczija w tym roku kładzie im sezon, więc jednak trochę nie (względem ogólnego potencjału jako kraju).
Dramatyczny występ, ciekawe czy on w ogóle jest zdrowy.
Diomedea
Posty: 4409
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Zwracajac uwage rowniez rozbudowujecie temat.
hottakesbot
Posty: 1033
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: hottakesbot »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 4 wrz 2023, o 08:50 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: pkt 23 regulaminu
granvorka
Posty: 750
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: granvorka »

[Pomimo że ten wątek stał się śmietnikiem, to jednak wczorajsza sążnista analiza @Wysoki (+ repliki) zasługuje na odkopanie. Powinna ta dyskusja pewnie być w jakimś odrębnym temacie, ale to może niech kolektyw zdecyduje w razie czego.]
WysokiPortorykanczyk pisze: 2 wrz 2023, o 00:20 Moja hipoteza to raczej: poziom siatkówki w każdym elemencie z osobna i pod względem całości poszedł do góry do tego stopnia, że odchylenie powyżej średniej jest większe niż kiedyś, co powoduje, że solidniakom jest obecnie dużo ciężej niż kiedyś.
Zgoda oczywiście, tyle że owo podniesienie się poziomu siatkówki nie jest endogenne (np. wynikające z ewolucyjnego wzrostu zasobu talentów) i wynika z jakichś czynników "zewnętrznych". I myślę, że właśnie upadek możliwości wygrania LM przez wszelkie Iraklisy, VfB, Toursy (oraz stopniowa degradacja ich lig macierzystych) oraz jednoczesne znalezienie się wszystkich najmocniejszych klubów we Włoszech i Polsce (oraz Rosji) jest z tym związany - tzn. ta koncentracja talentu w dwóch-trzech ligach + LM tworzy ten klubowy elitarny ekosystem, gdzie hartuje się stal, tzn. wykuwa się ten wyższy poziom siatkówki w ogólności i elementach, co wcześniej miało bardziej dyspersyjny charakter poprzez istnienie całkiem sensownej liczby mocnych, lecz pojedynczych (w sensie krajowym) klubów w kilku innych ligach, a te siłą rzeczy rywalizowały niemal wyłącznie na ogólnoeuropejskim podwórku, co czyni dużą różnicę względem zagęszczenia rywlizacji w top6 w Polsce i pewnie top8-10 we Włoszech (+ nie wiem, top4 w Rosji?).

Stawiałem wcześniej tezę o konieczności grania niemal w 100% w top klubo-ligach widząc w tym czynniku słabość kadry USA wobec Włoch, Polski i Francji i całkiem słusznie zostałem wypunktowany, że przecież kiedyś wcale to nie było konieczne, gdy Amerykanie czy Brazyliczycy mogli pykać sobie gdzieś na peryferiach ligowych i odnosili sukcesy reprezentacyjne. Nie znaczy to jednak imho, że musi być tak nadal, gdy poziom siatkówki się wyżyłował i bycie poza centrum ma swoją cenę. Tym bardziej uważam, że za tym postępującym rozwarstwieniem i upadkiem "niższej klasy średniej europejskiej" (Hiszpanii, Finlandii, Portugalii, Grecji, Czech, Słowacji, pewnie bardziej chwilowo Belgii) stoi właśnie ten sam trend, co powyżej, a więc zamknięcie się elity graczy z kilku topowych kadr prawie wyłącznie na Włochy i Polskę, gdzie siłą rzeczy 1/3-1/2 zawodników na boisku muszą stanowić lokalsi, którzy obudowani najlepszymi stranieri (Francuzi, jednak większość Amerykanów, prawie wszyscy Słoweńcy i Serbowie, kluczowi Japończycy, Argentyńczycy etc.) wyznaczają sobie w cotygodniowej rywalizacji te nowe trendy i wynoszą się stale na wyższy poziom indywidualnego i kolektywnego skilla.

Jak się temu bliżej przyjrzeć, to można dojść do wniosku, że porównując 2023 do 2003, to największą różnicę w kompozycji topu drużyn narodowych i klubowych robi... awans kadry Polski oraz jej ligi niemal na szczyt w hierarchii. Wydaje mi się na szybko, że nie ma bardziej istotnego i zarazem trwałego trendu, który wpływałby na to, jak różni się europejska siatkówka męska sprzed dwudziestu lat wobec dzisiejszej. Przynajmniej w ujęciu czasowym rozwój Plusligi koreluje dość istotnie ze słabnięciem poziomu w innych ligach europejskich oraz upadkiem ich okrętów flagowych, więc imho trudno wobec tego przejść obojętnie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7912
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: ME 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Uprzedzam, że mam chyba zbyt 'pozytywistyczne' podejście do takich dyskusji i robię trochę za party-poopera, ale:

Twoja intuicja jest po stokroć słuszna i podoba mi się logika tego wywodu, ale nie kupuję tego jako zmiennej objaśniającej akurat do przykładów, do których ją odnosisz.

Np. Twoją tezą było, że Amerykanie mają deficyty clutchyzmu w związku z pół-poważnym traktowaniem klubowej siatkówki będąc w nieuprzywilejowanej pozycji względem Włoch/Polski/Francji - a moją odpowiedzią było, że to bardziej krótkotrwała korelacja, bo szerzej: w 2018 roku Sander, Christenson, Anderson, Russell i Holt grali w 1, 2, 3. drużynie LM + 3. drużynie Serie A (czyli +- 4 z 5 najlepszych wówczas klubów na świecie), a i tak skiepścili półfinał IO 2016 czy MŚ 2018 (gdy my z kolei graliśmy graczami z Grecji, Turcji, Japonii i Trefla), więc ciężko dla długotrwałego trendu ("Amerykanie od 2014 roku przegrywają kluczowe mecze") za zmienną wyjaśniającą uznać brak gry w topowych klubach w ostatnich +- 2 latach. Tutaj klubowa przynależność/zaangażowanie części siatkarzy USA to bardziej konsekwencja zjazdu formy i wieku, bo rok temu tercet Holt-Russell-Anderson grał we Włoszech, ale każdy był tam przepłacony.

Analogicznie tutaj, centralizacja poziomu topowych klubów w ~trzech ligach to prawda: tylko jak popatrzymy np. na skład obecnej Bułgarii, to mamy: Plusliga, Superliga, Serie A, Serie A, Serie A w wyjściowym składzie. Analogicznie w reprezentacji Serbii, Todorovic (Plusliga), Atanasijevic (rok temu Plusliga), Krsmanovic (Superliga), Podrascanin (Serie A), Peric (Serie A), Kujundzic (rok temu Plusliga), Ivovic (Superliga), Luburic (Superliga) - to zawodnicy +- operujący na granicach tego ekosystemu. Można oczywiście stawiać tezę, że to nie są zawodnicy z topu tych lig, tylko wtedy operujemy na poziomu wyjaśnienia "Serbia dostaje łatwego gonga od Włoch, bo nie ma skrzydłowych na poziomie najlepszych teamów w Europie". ;) A zarazem już tutaj widać techniczno-taktyczny rozjazd z topem, którego te 10 lat nie było.

Tzn. z centralizacji siatkówki nie wynika mniej szans dla zagranicznych siatkarzy do gry na wysokim poziomie IMHO (jeżeli weźmiemy pod uwagę, że francuska liga robi obecnie za gatekeepera poważnej siatkówki dla nieoczywistych graczy, a tam zagra w przyszłym sezonie +90 obcokrajowców, a dodać do tego jeszcze trzeba ~140 obcokrajowców w Polsce/Serie A + ok. 20 w Rosji). Bo czy europejskie puchary robią taką różnicę gdy np. w Lidze Mistrzów Ligi Narodów możesz zagrać 30-meczowy maraton? Nie sądzę. 8-)

Chyba, że stawiasz tezę, że np. 3 mocne kluby w Grecji + 2 we Francji + 1 w Niemczech + 1 w Hiszpanii + 2 w Polsce > dla rozwoju siatkarzy aniżeli 5 mocnych klubów w Polsce + 2 w Turcji + może Berlin w Niemczech + trochę lepsza Superliga, bo mniej więcej o takich przesunięciach mówimy względem 2007 roku. Na taką tezę jestem zbyt głupi, za mało reflektywizmu. ;)

Za to względem tego, co pisał @dyletant - brak silnej ligi/mocnych zespołów może wpływać na poziom siatkówki w Grecji/Hiszpanii (bo tam były fajne ośrodki w przeszłości na poziomie mistrza Polski jeszcze w 2007 roku), tylko warto mieć na uwadze w przypadku Hiszpanii, że tamte reprezentacyjne wyniki to był outlier ~najlepszego gracza na świecie (Rafael Pascual), a potem duetu emigrantów z Argentyny (bracia Falasca). Co obrazuje na jakim poziomie przypadkowości mówimy w przypadku reprezentacyjnej siatkówce, gdzie były siatkarz emigrujący do innego kraju razem ze swoimi dziećmi robi swing na poziomie non-factor -> mistrz Europy. ;) Zostaje Grecja, tam sztucznie nabita piłkarskimi klubami liga siatkarska dała kilka fajnych naturalizacji (Baev, Kravarik) + wiele szans dla rodzimych graczy, a i tak mówimy o reprezentacji, która nie wygrała w tych czasach ani jednego medalu, więc to jednak pokazuje ograniczoną skalę potencjalnego impaktu mocnych rozgrywek ligowych bardziej niż jakieś brakujące ogniwo reprezentacyjnej siatkówki.

Dla porównania, gdyby pytaniem było np. "dlaczego Polacy i Rosjanie mają największą liczbę dobrych graczy?", to pod wywodem o znaczeniu silnej ligi, która IMHO dała nam kilku nadprogramowych mocnych graczy, którzy w innym scenariuszu mogliby przepaść lub tak dobrze się nie rozwinąć, bym się zdecydowanie podpisał, więc oczywiście nie jest tak, że odrzucam tę obserwację jako taką.

Jeszcze inna sprawa - o czym kiedyś pisałem - że możemy mieć wypaczoną percepcję "wyrównanej siatkówki" przez pryzmat +- okresu, w którym zaczynaliśmy się interesować siatkówką (powiedzmy okolice magicznego 2006 roku), bo między 1991, a 2005 rokiem, na ośmiu ME medale zdobywało pięć reprezentacji (z czego Francja raz), gdy na kolejnych ośmiu ME medale zdobywało dziewięć reprezentacji. ;) Jak zignorujemy te fluke'i pt. "Wenezuela miała trzy-cztery lata topowego atakującego, więc pojechała na Igrzyska", to się jednak okaże, że geografia siatkarska się stopniowo rozszerza w ujęciu długoterminowym. Dość powiedzieć, że dwie azjatyckie kadry bez podziału na konfederacje mogą wywalczyć sportowo awans na Igrzyska.

Więc możliwe, że generalizujemy 'kontekstualne' outliery (Hiszpania: jak wyżej, Finlandia), niesłusznie traktując je jako punkty odniesienia. Inna sprawa, że pisałem w dyskusji ze @Streeterem - który mam nadzieję, że czyta szambo, które produkujemy - że jedyne, co mnie tak naprawdę martwi, to zjazd siatkówki w Brazylii, to daje już trzy multi-generacyjne potęgi (Kuba, Serbia, Brazylia) nie produkujące młodych wymiataczy. Sporo. Holandia np. nie miała takiego statusu, to czy tam Finlandia ma czterech fajnych graczy też całościowo nie ma znaczenia (z całym szacunkiem).

Ale to już za dużo wątków, sorki za dygresyjność.
Pomocniczka
Posty: 2075
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: ME 2023

Post autor: Pomocniczka »

rosjanie nie mają takiej dużej liczby dobrych graczy, dlatego od wielu lat o sile gry reprezentacji rosji decydują podprowadzeni gracze z byłych republik. Jak z białorusią ten trend może zostać utrzymany, tak mam nadzieję, że w przypadku Ukrainy na długie lata to się zatrzyma. To może mieć dwa pozytywne skutki:
1. Trwałe obniżenie poziomu reprezentacji rosji (niech jeszcze dojdzie lepsza kontrola dopingowa, to już w ogóle).
2. Wzrost poziomu reprezentacyjnego Ukrainy.

Można jeszcze pomyśleć o nie uwzględnianiu Ukraińców w limitach w +L.

Ponieważ rosja kradła zawodników z UKR jeszcze na etapie młodzieżowym, pytanie: jak ta ostatnia zmiana przepisów traktuje zmiany licencji u juniorów?
Awatar użytkownika
MWi
Posty: 1072
Rejestracja: 12 maja 2012, o 22:12
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: MWi »

Ciekawa dyskusja, więc dołożę trzy grosze.

Mam wrażenie, że rozmawiamy i mieszamy tutaj dwie tezy. Jedną o tym, że niespodzianek na turnieju jest mało i grupa reprezentacji C nie wygrywa z A. A drugi temat, że grupa C jest słabsza (i różnica poziomów między A a C się zwiększa).

Wydaje mi się, że obie tezy można przynajmniej częściowo obalić. Wciąż jacyś tam Czesi potrafią jednak pokonać w turnieju Francję. Zdarza się to bardzo rzadko, ale zdarza. Chyba tęsknimy za tymi porażkami Brazylii z Kanadą w Lidze Światowej, ale te ówczesne Kanady i Finlandię to były reprezentację z grupy B, czyli obecnej Słowenii czy Bułgarii. I ta grupa B sprawia wciąż chyba porównywalną liczbę niespodzianek na plus (Słowenia medalistą ME) i minus (Bułgaria w papę od Meksyku).

A grupa C wydaje się nam coraz słabsza, bo nie nadążamy w zmianach w jej obszarze (potężny Izrael), a Polska jest na tyle mocna, że przyzwyczailiśmy się do bardzo wysokiego poziomu (nie walczymy w eliminacjach ME z Estonia i Czarnogórą). No i dodatkowo, te ekipy nie są - jako grupa - słabsze. Są gorzej przygotowane. Wiele ekip nie startuje w Lidze Europejskiej, Igrzyskach PanSrodziemninorskoAmerykanskich czy innych Memoriałach. Za to reprezentacje A mają tak załadowany kalendarz, że mechanizmy, jakość gry obronnej czy tempa gry jest po prostu wypracowany na innej skali powtórzeń (nie liczyć Grześka Lomacza). A nawet jak te reprezentacje biorą udział w tych turniejach, to często w okrojonych składach, a rywalizacja jest na niskim poziomie, wiec potem nie da się jej przełożyć na imprezy rangi mistrzowskiej.

I potem te Hadravy wydają nam się mierne, ale co się dziwić, jak w tym składzie Pan Janek trenował w ostatnich dwóch latach z trzy tygodnie...
KibicSiatki
Posty: 619
Rejestracja: 27 lut 2023, o 16:48
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: KibicSiatki »

Dzisiaj w meczu z Macedonią Północną szansę gry w 6 zapewne dostaną : rozgrywający Kłos,libero Popiwczak ,srodkowy Kłos,przyjmujący Bednorz,atakujący Kurek , gdyż na na słabszego przeciwnika wykorzysta się szeroki skład rotując , żeby najlepsi odpoczęli i w pełni się zregenerowali i uzupełnieniu do nich zawodników podstawowych zależnie od ułożenia się meczu , setów i wyników, najważniejsze zwycięstwo Polski najlepiej 3-0 lub 3-1, bez straty punktów :D .
Pomocniczka
Posty: 2075
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: ME 2023

Post autor: Pomocniczka »

Występ Kurka zależny od zdrowia.

Mam przekonanie, że Łukasz dostanie dziś dzień odpoczynku - pytanie kto ma go zastąpić. Śliwce też się jakiś odpoczynek przyda. Na przyjęciu więc Fornal-Semeniuk, Fornal-Leon, Leon-Semeniuk a na ataku Bednorz?

3-0 lub 3-1 oczywiście mile widziane, głównie ze względu na zmęczenie, bo wygrany tb w tabeli nic już nie zmieni.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3866
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: ME 2023

Post autor: tomasol »

Jak bogaci robią się coraz bogatsi to biedni nie muszą nawet biednieć aby różnice między nimi rosły. Z drugiej strony punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dwadzieścia lat temu byliśmy w innym miejscu na siatkarskiej mapie świata. Jako średniak potrafiliśmy pokonać zespoły z grupy A ale i dostać bęcki od zespołów grupy C, nie mówiąc o B (za podziałem zaproponowanym przez kolegę @MWi). Dzisiaj z MŚ nie wyrzucają nas już porażki z Portugalią (jak w 2002 r.), od kilku lat potykamy się wyłącznie na potęgach lub czołówce (jak Słowenia). No to i wydaje się nam, że poziom się obniża albo, że czołówka się zawęża, tymczasem ta czołówka zawsze była dość wąska - dość napisać, że w latach 90 medalistami ME były raptem cztery zespoły (ZSRR/Rosja, Włochy, Holandia i Jugosławia), a w czasach zamierzchłych jak lata 60 czy 70 medale padały wyłącznie łupem krajów dawnego bloku wschodniego.

Geografia siatkarska ulega co pewien czas zmianom, czasem nawet dużym, jak w choćby w latach 80, gdzie poza ZSRR padły w zasadzie wszystkie silne reprezentacje z dawnego bloku wschodniego, a do grona potęg zaczęły aspirować kraje zachodnie (Włochy, Holandia, Francja - ta ostatnia dwa medale ME z 85 i 87) czy z Ameryk (USA, Brazylia, Argentyna czy Kuba). Myślę, że teraz też mamy do czynienia z taką zmianą - padła Kuba, pada Serbia, coraz bardziej chwieje się Brazylia. Ale że życie nie znosi próżni to mamy kandydatów na zastępców: Argentyna, Japonia, może Iran z Europy może Turcja, Niemcy, Bułgaria. Wiadomo, że część z nich może tymi potęgami nie zostać albo zostać nimi krótkoterminowo, ale taka Japonia czy Niemcy imho mają warunki aby dołączyć na dłużej do ścisłej czołówki (popularność dyscypliny plus pieniądze na nią). Turcja czy Bułgaria mają już teraz lub wkrótce będą mieć możliwości aby na arenie przynajmniej europejskiej zastąpić taką Serbię.

Dla mnie te zmiany ściśle jednak wiążą się z finansami, choć nie zawsze, ale Polska, Włochy, Francja czy taka Japonia to kraje po prostu bogate, podobnie jak Niemcy a Turcja przez ostatnich dwadzieścia lat też się wzbogaciła. Jak są pieniądze i chętni do inwestowania to nie potrzeba nawet wielkiej popularności (vide Rosja) i można stworzyć potęgę nawet i na kilka pokoleń. Wiadomo, że to nie zawsze jest przełożenie 1:1, ale przykłady choćby Kuby czy Serbii pokazują, że bez pieniędzy na dłuższą metę ciężko jest utrzymać się w czołówce. Bo brak regularnej gry w sezonie reprezentacyjnym niektórych kadr narodowych też bierze się z braku trywialnej mamony na takie "fanaberie". A że z biegiem lat to się jakby nawarstwia to i trudno żeby te różnice malały.
kamil1999
Posty: 5568
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: ME 2023

Post autor: kamil1999 »

WysokiPortorykanczyk pisze: 3 wrz 2023, o 01:49 że jedyne, co mnie tak naprawdę martwi, to zjazd siatkówki w Brazylii, to daje już trzy multi-generacyjne potęgi (Kuba, Serbia, Brazylia) nie produkujące młodych wymiataczy. Sporo. Holandia np. nie miała takiego statusu, to czy tam Finlandia ma czterech fajnych graczy też całościowo nie ma znaczenia (z całym szacunkiem).
Być może w tych krajach rzeczywiście jest jakiś zjazd, ale za to ostatio dość regularnie młode talenty pojawiają się w Iranie czy Słowenii(Esfandiar, Mozić, Bracko, Salehi, Okorn, Amin, Marovt)
Myślę, że taki status quo co do liczby czołowych i silnych reprezentacji zostaje zachowany.
Serbia wypadła z czołówki, ale doszła Słowenia. Hiszpania odpadła jako potencjalny czarny koń, ale mamy Turcję, Ukrainę i co ważniejsze silniejszą niż kiedyś Japonię czy Argentynę. Chiny też raczej się będą rozwijać.
Te Holandie, Belgie, Estonie, Finlandie w sumie trzymają poziom i okresowo gdy pojawia się jakiś talent czy dwa z solidniaka mogą przekształcić się w czarnego konia i na odwrót. Finlandia dla przykładu koło tego 2014 roku z fajnej strony pokazała się na MŚ, później trochę zniknęła z radaru a teraz ci młodzi Finowie mogą z tego zrobić znów ciekawą drużynę. Belgia też po tym 4 miejscu na ME zniknęła trochę bo Deroo zaczął tracić formę, ale teraz objawiło się im parę talentów, więc Desmet czy Reggers dojrzeją i nabiorą doświadczenia czy może ktoś z tej reszty młodych przyjmujących się jednak rozwinie(Plaskie, Dukić, Rotty) no i mamy potencjalnie znów czarnego konia. Tak t jest w tych zespołach z drugiego szeregu, że parę nazwisk się objawi. Jakiś dobry duet na wzór tego Chorwackiego Sedlacek-Dirlić i można robić niespodzianki. Tylko to musi być oczywiście co najmniej dwóch skrzydłowych.
buzinga
Posty: 1271
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: buzinga »

Problemem siatkówki jest poniekąd koszykówka. Możemy mówić o rozwoju dyscypliny w różnych ośrodkach, ale trzeba zauważyć, że swoim rozwojem koszykówka wyparła siatkówkę z takich krajów jak Grecja, Hiszpania czy Serbia. Z jednej strony można próbować pieniędzmi rozruszać dany ośrodek, ale na dłuższą metę skończy się to tak jak eksperyment w Grecji (ostatecznie okaże się, że jakość ligi muszą utrzymać rodzimi zawodnicy), bo jednak młodzi chłopcy wybiorę sport gdzie nie trzeba wchodzić na top top, a wystarczy być dobrym i już masz lepsze zarobki. Ogólnie Siatkówka ma się tak sobie, z jednej strony człowiek jest zadowolony z rozwoju Japonii, z drugiej szkoda Iranu czy Chin i tego, że są tacy hermetyczni. Know how nie jest dla nich niedostępny. W Iranie popularność jest duża, baza zawodników spora, tylko prosi się skorzystać z wiedzy zachodu. Oni w każdym roczniku juniorskim mają problemy z wyszkoleniem technicznym młodych chłopaków. Dlatego bardziej ująłbym to w takim sensie, że nie tylko bogactwo samego kraju decyduje, a sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości. Ciekawym miejscem do rozwoju siatkówki jest wspominana w jednym z wątków przez Streetera Rumunia. Kraj zachodni, 20 mln ludzi (nie tak mało), brak mocnych lig piłki ręcznej czy kosza. Całkiem sporo młodych chłopaków w lidze co najmniej przyzwoicie uzdolnionych ruchowo, tylko braki techniczne duże. Ciekawie byłoby nawiązać z ich związkiem współpracę i pokazać jak szkolimy młodych chłopaków. Niech podpatrzą, a za 10-15 lat może coś z tego wyjdzie. Trzeba myśleć takimi schematami, a nie Filipiny ble bo nie potrafią zorganizować turnieju VNL. Nie potrafią to niech się nauczą i jak widać w tym roku było wyraźnie lepiej. No, ale nasze siatkarskie środowisko lubi kisić się we własnym sosie.
Diomedea
Posty: 4409
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Hm, moze by rzeczywiscie oddzielic temat w stylu "poziom i rozwoj siatkowki"
Bo nie tylko bagno sie tu zrobilo, ale i sazniste OT calymi stronami. Mi osobiscie to przeszkadza w stopniu zblizonym co semeniukowo-fornalowe wojenki.

Wtedy chetnie sie odniose do kilku stwierdzen padajacych tutaj.
Jak nie zalozycie dzisiaj (licze na osoby majac najwiecej refleksji w tym temacie, moze znajda tez najlepszy mozliwy tytul i jak zaloza to i beda tam pisac), to zaloze jutro.
EOT

Nie ogladalam, ale cyferki Atanasow ma ladne tym razem. Szkoda troche tego falstartu. Szczegolne, ze to raczej pozegnanie Sokolowa.
slawek93
Posty: 294
Rejestracja: 25 kwie 2021, o 13:19
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: slawek93 »

W kontekście Martina Atanasova z Bułgarii nieraz zastanawiam się czy byłaby szansa ściągnąć go do PlusLigi? Jakie jest Wasze zdanie?
buzinga
Posty: 1271
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: buzinga »

slawek93 pisze: 3 wrz 2023, o 12:09 W kontekście Martina Atanasova z Bułgarii nieraz zastanawiam się czy byłaby szansa ściągnąć go do PlusLigi? Jakie jest Wasze zdanie?
Atanasova chciała Resovia. Bułgar podpisał jednak kontrakt z Nowosybirskiem i w następnym sezonie będzie grał w Rosji pod skrzydłami Plamena.
przemik
Posty: 1572
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: przemik »

„Bardzo dziękuję trenerowi Nikoli, że we mnie tak wierzył. Na pewno trudno było patrzeć na to, jak wcześniej wyglądała moja forma. Tym bardziej jestem wdzięczny, że był cierpliwy, dając mi szansę się odbudować. Wróciłem do tego, co prezentowałem wcześniej. Potrzebowałem czasu, by odbudować się po całym sezonie spędzonym w Sir Safety Perugia. Myślę jednak, że etap słabszej gry jest już za mną”

Ulubieniec się odbudował i wrócił do swojej pełnej dyspozycji, co prawda przeciwnikiem były Czechy i Holandia, ale rewitalizacje Semena można uznać za zakończone.
To przyjmujący na którego nie zasługujemy !!!!
___
Noworoczny Kibic Siatki
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: ciorny17 »

To niech teraz jeszcze się Zatorski odbuduje i Łomacz i mamy komplet.
Fajnie, że Kamil czuje pewność i siłę, ale chyba po meczach z Holandią i Czechami, raczej bym się o takie stwierdzenie nie pokusił. Ale to jego ciało i jego głowa, więc wie najlepiej.

Niby fajnie, że ME są tak "szerokie" i tyle drużyn można obserwować, zobaczyć ciekawe wyniki, ale z perspektywy kibica Polski i Włoch to może być turniej dopiero od najwcześniej ćwierćfinału. Z pewnością dla całego CEV to dobrze, chociaż dotacja dla Izraela była konieczna i pewnie tym federacjom wyjdzie to na plus, jednak wczoraj oglądając Macedonia vs Czarnogóra ekscytacji nie czułem.
Kłamca.
Nuriel
Posty: 842
Rejestracja: 16 kwie 2021, o 21:45

Re: ME 2023

Post autor: Nuriel »

Przecież Zatorski zgarnia indywidualne nagrody gdzie tylko się da, odbudowany już dawno XD.

Ciekawe czy będzie miał okazję Kamil potwierdzić te odbudowę na jakimś lepszym przeciwniku.

Jestem w stanie założyć, że w jakimś półfinale Leon zjedzie do bazy i teraz pytanie czy Kamil awansował na pierwszego zmiennika.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Europy”