ME 2023

asps
Posty: 364
Rejestracja: 13 maja 2021, o 16:11
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: asps »

Ja bym jeszcze pochwalił świetną atmosferę na trybunach podczas finału, chciałoby się częściej oglądać mecze siatkarskie w takim klimacie :)
ciorny17
Posty: 8538
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: ciorny17 »

asps pisze: 17 wrz 2023, o 23:40 Ja bym jeszcze pochwalił świetną atmosferę na trybunach podczas finału, chciałoby się częściej oglądać mecze siatkarskie w takim klimacie :)
Ale żeby nikt z polsatowskich reporterów podczas wywiadów nie zapytał "jak im się grało przy tak fantastycznym dopingu, atmosferze, kibicach?" Oh wait, nie byliśmy w Polsce.

Urbanowicz do treningów, a czy Bołądź na zastępstwo? Oby, ale ja dalej nie kupuję koncepcji orką 5 przyjmującymi. Rozwiązanie abstrakcyjne, ale nikt by się nie obraził, jakby Śliwka dostał wolne.
Kłamca.
granvorka
Posty: 746
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: granvorka »

Leon też ma jakieś problemy zdrowotne, zdziwię się jeśli w pierwszych 4 meczach on i Śliwka powąchają parkiet. Najgorzej wygląda sytuacja Kaczmarka jeśli chodzi o zmiennika, raczej na pewno pojedzie Bołądź, od miesiąca jest w treningu. Szkoda, że nikt z przyjmujących poza Śliwką nie czuje się zbyt dobrze na prawym skrzydle, można byłoby odpękać pierwsze mecze na trzech - Fornal, Bednorz, Semeniuk. No i chyba lecimy na trzech środkowych i pełna rotacja. Ciekawe, że Nikola wolał Urbanowicza od Adamczyka, który lepiej wypadł ba VNL-u.
Bruninho
Posty: 287
Rejestracja: 6 lip 2023, o 18:26
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Bruninho »

Adamczyk miał problemy zdrowotne i chyba operacje, nie wiem na jakim stopniu rehabilitacji jest obecnie.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: ME 2023

Post autor: Simao »

Ja podzielam zdanie @Szarego Wilka, chętnie zobaczyłbym Dulskiego na tym turnieju eliminacyjnym do IO. Szansę mógłby dostać również Firlej. Tylko On w końcu niech pokaże charakter, bo ciągle taki wystraszony na kadrze. Nie potrafi w pełni zaprezentować swoich umiejętności. Dlatego wolę Komendę, inaczej będziemy skazani na Łomacza... Paradoksalnie może być trochę ciężko, ale jest kilka dni na regenerację. W szczególności potrzebne jest to Śliwce, Kaczmarkowi i Leonowi. Nawet bez tej trójki powinniśmy to wygrać. Problemy mogą być z Holandią i Argentyną.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

Emocje opadły, można podsumować powoli Mistrzostwa. Na pewno spory boost psychologiczny dla naszej reprezentacji, odegranie się na Słowenii, Włochach, ten set na przewagi z Serbią. Mimo, iż wyglądaliśmy, że może nie do końca mamy formę, w najważniejszych momentach ze Słowenią i w całym finale byliśmy sporo lepsi. Zagrywka w finale jakiś kosmos.

Leon wreszcie wniósł tyle, ile oczekiwaliśmy, że wniesie. Kapitalny turniej Wilfredo, możliwe, że duża zasługa w tym Nikoli, a właściwie w sposobie, w jaki prowadził tu Wilfredo. Do półfinałów dojechał na niewielkich obciążeniach meczowych, dzięki czemu na dwa najważniejsze spotkania wjechał na pełnej świeżości. Taki Urnaut ostatni mecz wolny to miał chyba w '98.

Śliwka lider mentalny, powinien zostać realnym kapitanem, choć to pewnie dopiero po odejściu z kadry Kurka. Ale widać, że facet ogarnia atmosferę, nawet sędziów chronił przed lepami od Kaczmarka. Sportowo wiadomo, choć tu chyba w przeciwieństwie do Leona Nikola trochę przeszarżował pokładami energii Olka i w końcowych starciach już brakowało nieco sił. Mimo to co miał skończyć, to skończył.

Środek zagrał na tak kosmicznym poziomie, że nasi dwaj środkowi powinni być na pierwszych pięciu miejscach najlepszych środkowych turnieju. Jak tam jeszcze dojdzie po kontuzji Bieniek, to ja nie wiem jak Nikola będzie wybierał podstawową parę, może przez rzut Kłosem :] jak spadnie na nogi, to Huber - Kochanowski, jak na brzuch to Huber - Bieniek, a jak na plecy to Bieniek - Kochanowski. A jak zawiśnie w powietrzu, to sam zagra i wybierze sobie kompana.

Rezerwowi przyjmujący - każdy spełnił swoją rolę. Tomek i Kamil dawali dobre zmiany, Bartek robił za maskotkę turniejową. Ale gdyby była taka potrzeba, to pewnie i sportowo dałby radę pomóc, na szczęście nie zagraliśmy takiego meczu, by potrzebować użyć 5 przyjmujących. Ciężko mieć do Bartka o to pretensje, w końcu zazwyczaj 4 przyjmujący to nie ma co robić, a tu Bartek jednak coś pograł.

Janusz - bardzo dobry turniej, choć mam wrażenie, że początek finału nieco go sparaliżował. Jego gra nie wyglądała, jak Jego normalna gra. Na szczęście potem zluzował i wyglądał dużo lepiej. Całe szczęście, że nic nie "stukało", bo mieliśmy na tym turnieju 1.5 rozgrywającego - Janusza, no i 50-letniego szkoleniowca, któremu jakby jeszcze na szybko zmienić obywatelstwo, to mógłby za pół rozgrywającego robić. Trochę szkoda, że nie wzięliśmy ich więcej.

Kaczmarek - nie był to z pewnością turniej życia Łukasza, ale swoje zrobił - w sumie ciężko go za coś konkretnego podczas tych zawodów pochwalić, ale i ciężko się do czegoś doczepić. Robił swoje, atakował, blokował, bronił, najdalej od najlepszego siebie był chyba na zagrywce. Ale to tak naprawdę pierwszy poważny turniej (cały w sensie) Łukasza w nowej roli - pierwszego atakującego kadry. Na pewno już nas tak nie przeraża ewentualny brak Kurka / formy Kurka na IO jak jeszcze rok temu, a i sam Łukasz na pewno jak już udowodnił sobie i kibicom, że pasuje mu ta rola, to w przyszłym sezonie będzie zawodnikiem pewniejszym. Oby tylko zdrowotnie dał radę, bo lata na takich obciążeniach to jeszcze nie miał.

Bartosz Kurek - "tatuś" ekipy w zasadzie nie może podlegać tu ocenie - wydawało się, że jest bez formy, ale skoro z końcówki wycofano go całkiem, to podejrzewam, że te mecze, gdzie wyglądał jak wyglądał grał po prostu z niezaleczonym urazem. Oby udało się ogarnąć te problemy, na Igrzyskach przyda się dwóch atakujących.

Libero - ponoć mamy dwóch wybitnych, ale żaden nie pokazał nic specjalnego na tych Mistrzostwach, choć Zator bodajże z Serbią miał jakieś zaćmienie i nawet zaczął przypominać takiego dobrego siebie. Jak w każdej ekipie musi być wyjątek, więc jak Nikoli udało się doprowadzić do ładu choćby Semeniuka, Leona, czy rok temu Olka, tak z Zatorem ta sztuka się nie udała. Nie wiem czy nie było lepszym pomysłem dać Pawłowi wolne, żeby organizm odpoczął, a za rok zrobić po prostu rywalizację Jego i Kuby i wziąć na Igrzyska lepszego. Tak mamy Zatora rok starszego, wciąż bez najlepszej formy i Kubę, który niewiele pograł. No i skandal, że nie było indywidualnej dla Pawła. Ale ogólnie to też ciężko większe pretensje mieć do Zatora - parę błędów, przyjęcie średnie, miewał więcej obron, no ale coś tam grał, nie trzeba było go kryć, zmieniać. Po prostu przyzwyczaił nas do bycia wybitnym libero, a obecnie jest co najwyżej solidny.

Nikola Grbić - jako zawodnik Mistrz Europy, Vice-mistrz Świata, Mistrz Olimpijski, jako trener Mistrz Europy, Vice-mistrz Świata, ... wiesz co masz robić :D często pomysły Nikoli wydawały się dziwne, bezsensowne, jak budowanie Semeniuka, losowanie przyjmujących już w głębszej fazie tych Mistrzostw, pojechanie 5 przyjmującymi i jednym rozgrywającym. Koniec końców to pierwszy człowiek w nowożytnej historii reprezentacji Polski, który zdobył z naszą kadrą dwa złote medale i to w jednym sezonie. Z czterech dotychczasowych imprez przywiózł 4 medale. Trzeba oddać, że ma chłop nosa, a i zmianami reaguje jak należy. Mimo że większość sezonu budował Semeniuka, w najważniejszych starciach grali po prostu najlepsi, w przeciwieństwie do poprzednika, który geniusz przypłacił wariactwem. No i miał też trochę jednak szczęścia, że np. nie uszkodził mu się ani rozgrywający, ani środkowi, gdzie pole manewru miał dość ograniczone.

Całe Mistrzostwa jednak pomijając nasz sukces uważam za średnie. Totalnie żadnych zaskoczeń, mogliśmy w czwórkę zbudować formę na Wagnera i tam rozstrzygnąć sprawę, po co było to klepanie ogórków. Organizacyjnie też średnio mi się to podobało - przejazdy, dziwne i gorące hale, jakaś upośledzona dekoracja bez nagród indywidualnych. Kampania medialna niczym parawanów plażowych na Allegro - pewnie nikt poza grupą kibiców nie wiedział o tych Mistrzostwach, a "Janusze" się dowiedzieli na wysokości półfinału, że jest taka impreza, ale żadna w tym zasługa organizatorów - po prostu dziennikarze szukając czegokolwiek pozytywnego w polskim sporcie, po niemal remisie z przypadkowymi przechodniami z jakiejś wysepki mniej ludnej niż krakowskie Podgórze Duchackie i przegranej z krajem wielkości Warszawy razem ze słoikami, zajęli się siatkarzami i stąd może trochę więcej osób dowiedziało się o zawodach.

Streeter
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2023, o 11:23 przez Streeter, łącznie zmieniany 2 razy.
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: hottakesbot »

Simao pisze: 18 wrz 2023, o 10:12 Ja podzielam zdanie @Szarego Wilka, chętnie zobaczyłbym Dulskiego na tym turnieju eliminacyjnym do IO. Szansę mógłby dostać również Firlej. Tylko On w końcu niech pokaże charakter, bo ciągle taki wystraszony na kadrze. Nie potrafi w pełni zaprezentować swoich umiejętności. Dlatego wolę Komendę, inaczej będziemy skazani na Łomacza... Paradoksalnie może być trochę ciężko, ale jest kilka dni na regenerację. W szczególności potrzebne jest to Śliwce, Kaczmarkowi i Leonowi. Nawet bez tej trójki powinniśmy to wygrać. Problemy mogą być z Holandią i Argentyną.
Firlej nie musi pokazywać na kadrze charakteru, tylko umiejętności, bo do tej pory się to nie zdarzyło.
A na pojedynki niskiego Andringi z wysokim zawsze warto czekać, więc popieram. W ostatnim meczu mieli taką samą skuteczność w ataku, ciekawe jak by było teraz?

Warto się jeszcze odnieśc do tych bzdur, że Leon "wreszcie" zagrał tak jak powinien: był już naszym najlepszym graczem na IO21 i ME21, więc należy raczej powiedzieć, że to reszta w końcu się dostosowała do jego wysokiego poziomu.
przemik
Posty: 1562
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: przemik »

Wystarczyło - zwolnić pajaca Heynena, odstawić niestabilnie emocjonalnego Kubiaka, Drzyzgę odesłać do Resovii i poszło jak z płatka.
Drużyno jesteś Wielka, szacunek Panie Trenerze.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2023, o 12:56 przez przemik, łącznie zmieniany 1 raz.
___
Noworoczny Kibic Siatki
kuchcik77
Posty: 2342
Rejestracja: 4 maja 2009, o 11:17
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: kuchcik77 »

Historia zatoczyła koło, Fabian pokazał pewien gest a po jakimś czasie siatkówka/historia i Grbić pokazali ten gest jemu;)
Nie ma kadry bez.... jest i będzie nieaktualne, był Gruszka,Guma był Wlazły był i Kurek i pewnie za jakiś czas będzie rewitalizacja naszej ekipy ze wzlotami i upadkami.
Największym plusem tego ME jest to, że święty spokój przed ćwierćfinałem Igrzysk będzie większy i dłuższy, niezamącony memoriałami, sparingami, wyborami personalnymi itd.
Trzymajmy kciuki za zdrowie zawodników, forma przyjdzie.

Hurraoptymizm mógłby zaszkodzić, w alternatywnych spotkaniach moglibyśmy nie rzucać kamieniami jak Huber i Leon, na środku nie mieć muru nie do przejścia a skrzydłowi z tego 30proc. przyjęcia nie wykręcaliby dobrych cyfr a niezmieniany Kaczmarek oprócz tego ze nie atakuje nie dodawałby bloków, obron czy zagrywek.
Wszystkie składowe zarybiły-czy tak samo skutecznie zagrają w Paryzu?
Potencjał ludzki jest.

Cieszmy się z sukcesu, niedługo co roku będzie jedna wielka impreza plus LN, medali oczekiwać można choć przegrane (półfinały) zdarzyć sie też mogą.

Turniej olimpijski w troszkę zmienionej formule, juz tylko 3 mecze grupowe potem ćwierćfinały.. Presja większa.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: ME 2023

Post autor: Simao »

hottakesbot pisze: 18 wrz 2023, o 11:19
Simao pisze: 18 wrz 2023, o 10:12 Ja podzielam zdanie @Szarego Wilka, chętnie zobaczyłbym Dulskiego na tym turnieju eliminacyjnym do IO. Szansę mógłby dostać również Firlej. Tylko On w końcu niech pokaże charakter, bo ciągle taki wystraszony na kadrze. Nie potrafi w pełni zaprezentować swoich umiejętności. Dlatego wolę Komendę, inaczej będziemy skazani na Łomacza... Paradoksalnie może być trochę ciężko, ale jest kilka dni na regenerację. W szczególności potrzebne jest to Śliwce, Kaczmarkowi i Leonowi. Nawet bez tej trójki powinniśmy to wygrać. Problemy mogą być z Holandią i Argentyną.
Firlej nie musi pokazywać na kadrze charakteru, tylko umiejętności, bo do tej pory się to nie zdarzyło.
A na pojedynki niskiego Andringi z wysokim zawsze warto czekać, więc popieram. W ostatnim meczu mieli taką samą skuteczność w ataku, ciekawe jak by było teraz?

Warto się jeszcze odnieśc do tych bzdur, że Leon "wreszcie" zagrał tak jak powinien: był już naszym najlepszym graczem na IO21 i ME21, więc należy raczej powiedzieć, że to reszta w końcu się dostosowała do jego wysokiego poziomu.
Właśnie jak nie ma się charakteru, problemy natury mentalnej, psychologicznej, to ciężko zaprezentować w pełni swój potencjał, możliwości. To jest moje subiektywne zdanie, ale uważam że Firlej sam narzuca na siebie niepotrzebną presję, jeśli chodzi o kadrę. W wyniku czego, ciężko jest mu zaprezentować w pełni swoje umiejętności, brak mu tego luzu. Przecież przy drobnych problemach szybko gubi się i traci pewność siebie. Jego gra wygląda wtedy słabo, wystawy często są wręcz tragiczne.
Odnośnie Wilfredo to nie mam do czego się odnosić, bo to nie były bzdury, tylko konstruktywna krytyka. Nie był na początku w najlepszej dyspozycji, podobnie jak Fornal, który w ataku prezentował się momentami tragicznie. Nie oznacza to, że są to słabi gracze, bo w formie to światowy TOP. Zresztą obu tych graczy lubię i szanuję, podobnie Bednorza. Nie przepadam tylko za Łomaczem, jednak akceptuję go, taka jest decyzja trenera. Trzeba to uszanować. Osobiście uważam jednak, że Grzegorz to już gracz, który nie prezentuje odpowiedni poziom sportowy, aby być w kadrze. Zarzucasz komuś jakieś skrajności, antypatię, a kto regularnie umniejsza wartości sportowej Fornalowi? Kto ciągle atakuje tego gracza? Leon w półfinale i finale pokazał klasę. W najważniejszych momentach. Jest ojcem tego suksecu. W finale VNL klasę pokazał Fornal. Nasza kadra w piękny sposób uzupełnia się i to zasługa trenera. Leon w tych ostatnich dniach nawiązał do swoich najlepszych lat. Posypuję głowę popiołem, bo nie sądziłem, że jest w stanie jeszcze tak zagrać. Pierwszy raz od kilku sezonów w ważnych meczach wszedł na tak wysoki poziom. Przede wszystkim byłem w szoku jak utrzymał przyjęcie, pamiętam tylko jeden bezpośredni błąd. To przytrafia się najlepszym przyjmującym. Właśnie tu zrobił na mnie duże wrażenie. Nie sądziłem, że może jeszcze zagrać tak dobrze w tym elementem. W bardzo ważnym momencie, a wiadomo że to jeden z jego słabszych elementów. Obronił też kilka ważnych piłek w finale. Kapitalny mecz w jego wykonaniu. Podczas ostatnich IO zagrał dobrze z Francją, ale te decydujące mecze na ME były jego najlepszymi w kadrze. Przynajmniej do dnia dzisiejszego. Nie każdy zaprezentował się wybitnie, bo akurat Łukasz Kaczmarek nie zagrał wybitnego meczu w ataku. Skończył jednak kilka naprawdę ważnych piłek i dał od siebie dużo w innych elementach. Jest to gracz bardziej kompletny niż Kurek. Nawet przy gorszej skuteczności, efektywności w ataku, przy tak dobrze grającym Leonie potrafi dać naprawdę dużo pozytywnego swojej drużynie.

Ps. Naprawdę daruj sobie jakieś sugestie na tle narodowościowym, etnicznym, wyznaniowym, światopoglądowym etc. To jest akurat bardzo płytkie i świadczy wyłącznie o braku merytorycznych argumentów w dyskusji z innymi ludźmi. Akurat jeśli chodzi o nasze Rzeszowskie środowisko, to my najbardziej wsparliśmy, pomogli Leonowi na początku jego kariery. Piszę to, bo może o tym nie wiesz. Ludzie od nas zabiegali też o to, aby Leon mógł otrzymać polskie obywatelstwo i zagrać w naszej kadrze. Mam duży szacunek i sympatię do Leona. Nie oznacza to, że czasami nie można go skrytykować. Krytyka jest wskazana zawsze, każdemu, tylko musi być konstruktywna, bez hejtu, negatywnych emocji. Tylko w ten sposób możemy dostrzec jakieś swoje błędy, problemy, spróbować je naprawić, rozwiązać i wykonać krok do przodu. Zrobić duży postęp i osiągać zamierzone wyniki, sukcesy. Nie potrafisz zrozumieć tak prostych rzeczy? Oczywiście to jest pytanie retoryczne.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 981&setN=0
Wynika z tego, ze bezposrednich bledow Leona bylo 2.
Wizualnie lepiej niz w (bardzo dobrych) cyfrach, i widac bylo z gry ze byl absolutnym liderem w ataku i duzym zagrozeniem w serwisie.

Cyferki to najbardziej imponujace mial Huber. 19 serwisow w 3 setach, 5 asow, 5 bledow. No kosmita. Ech, nie tak duzo czasu uplynelo od momentu gdy pisalam ze z wychodzacych ze Spaly, z rocznika 98, Huber jest jedynym gotowym do gry w PL. Ale podobnie jak z Semenem, az takiego pulapu sobie nie wyobrazalam.

Z Leonem dla wiekszosci kibicow to ilosc melaniny nie ma znaczenia. Natomiast moze miec pewnego rodzaju wyrzut sumienia, czy ujma na honorze-ze zawodnik nie jest produktem polskiej szkoly siatkarskiej. Inni go wychowali, my korzystamy. Taki Mustafa M'Baye akurat zadnych kontrowersji wsrod kib icow nie budzi, ale jest ten sympatyczny zawodnik gdanszczaninem i produktem gdanskich szkolek siatkarskich.

W koncu zdarzalo sie nam wypominac Wlochom Juantorene i nawet Zajcewa. Rosjanom np Kliuke i wczesniej Muserskiego. Wiec chyba dobrze, ze jak my jedziemy na naturalizowanym graczu to lekkie zazenowanie w nas powstaje. :D
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: hottakesbot »

Diomedea pisze: 18 wrz 2023, o 12:56 https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 981&setN=0
Wynika z tego, ze bezposrednich bledow Leona bylo 2.
Wizualnie lepiej niz w (bardzo dobrych) cyfrach, i widac bylo z gry ze byl absolutnym liderem w ataku i duzym zagrozeniem w serwisie.

Cyferki to najbardziej imponujace mial Huber. 19 serwisow w 3 setach, 5 asow, 5 bledow. No kosmita. Ech, nie tak duzo czasu uplynelo od momentu gdy pisalam ze z wychodzacych ze Spaly, z rocznika 98, Huber jest jedynym gotowym do gry w PL. Ale podobnie jak z Semenem, az takiego pulapu sobie nie wyobrazalam.

Z Leonem dla wiekszosci kibicow to ilosc melaniny nie ma znaczenia. Natomiast moze miec pewnego rodzaju wyrzut sumienia, czy ujma na honorze-ze zawodnik nie jest produktem polskiej szkoly siatkarskiej. Inni go wychowali, my korzystamy. Taki Mustafa M'Baye akurat zadnych kontrowersji wsrod kib icow nie budzi, ale jest ten sympatyczny zawodnik gdanszczaninem i produktem gdanskich szkolek siatkarskich.

W koncu zdarzalo sie nam wypominac Wlochom Juantorene i nawet Zajcewa. Rosjanom np Kliuke i wczesniej Muserskiego. Wiec chyba dobrze, ze jak my jedziemy na naturalizowanym graczu to lekkie zazenowanie w nas powstaje. :D
No rozumiem to i przyjmuje taki argument, ale akurat Zajcew/Travica to bardziej taki przykład jak M'Baye, a Leon trochę podobny do Juantoreny.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: Szary Wilk »

hottakesbot pisze: 18 wrz 2023, o 13:56
Diomedea pisze: 18 wrz 2023, o 12:56 https://www-old.cev.eu/Competition-Area ... 981&setN=0
Wynika z tego, ze bezposrednich bledow Leona bylo 2.
Wizualnie lepiej niz w (bardzo dobrych) cyfrach, i widac bylo z gry ze byl absolutnym liderem w ataku i duzym zagrozeniem w serwisie.

Cyferki to najbardziej imponujace mial Huber. 19 serwisow w 3 setach, 5 asow, 5 bledow. No kosmita. Ech, nie tak duzo czasu uplynelo od momentu gdy pisalam ze z wychodzacych ze Spaly, z rocznika 98, Huber jest jedynym gotowym do gry w PL. Ale podobnie jak z Semenem, az takiego pulapu sobie nie wyobrazalam.

Z Leonem dla wiekszosci kibicow to ilosc melaniny nie ma znaczenia. Natomiast moze miec pewnego rodzaju wyrzut sumienia, czy ujma na honorze-ze zawodnik nie jest produktem polskiej szkoly siatkarskiej. Inni go wychowali, my korzystamy. Taki Mustafa M'Baye akurat zadnych kontrowersji wsrod kib icow nie budzi, ale jest ten sympatyczny zawodnik gdanszczaninem i produktem gdanskich szkolek siatkarskich.

W koncu zdarzalo sie nam wypominac Wlochom Juantorene i nawet Zajcewa. Rosjanom np Kliuke i wczesniej Muserskiego. Wiec chyba dobrze, ze jak my jedziemy na naturalizowanym graczu to lekkie zazenowanie w nas powstaje. :D
No rozumiem to i przyjmuje taki argument, ale akurat Zajcew/Travica to bardziej taki przykład jak M'Baye, a Leon trochę podobny do Juantoreny.
Leon to raczej podobny przykład co Dick Kooy w kadrze Włoch. Juantorena jest związany z Włochami i zanim zaczął grać w reprezentacji, rozwinął się w tym kraju jako siatkarz i grał przez lata w Serie A. I tam wrócił na koniec kariery, bo to jego druga ojczyzna.

Leon nigdy nie grał w Polsce, nie mieszkał w Polsce, ale ma żonę Polkę, którą poznał za granicą i to jest zupełnie przypadkowy traf, bo gdyby laska była z innego kraju, to o Leonie w reprezentacji Polski nikt by nie słyszał. Nie miał on żadnych związków z naszym krajem.

Właściwie nie dziwię się, że inne reprezentacje na to krzywo patrzą, bo nigdy na tym poziomie nie było tak sztucznie naturalizowanego gracza, który grał dla innej kadry i potem nagle ni stąd ni zowąd dołączył do reprezentacji Polski, nie mając wcześniej z krajem nic wspólnego. Gdyby w tamtych latach były dzisiejsze przepisy, to też by dla nas nie grał.

To tak jakby teraz sobie Nimir stwierdził, że chce grać dla USA, bo poznał Amerykankę i po okresie karencji by dołączył do ich reprezentacji. Oczywiście nie może, bo teraz są inne przepisy, ale przykład ten sam.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Podwojna wysylka-do usuniecia.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2023, o 14:17 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Ja to wiem, koledzy zreszta tez. Dlatego napisalam, ze nawet Zajcewa.
Mustafa akurat ma bodajze mame Polke; Nie wiem jak z rodzicami Zajcewa czy Grebennikowa. I nie ma to merytorycznego znaczenie.
Jak ktos przez lata pisal, ze oni ??? korzystaja z naturalizowanych graczy (slusznie czy nie) to sama rozumiesz, ze czuje sie dziwnie.

Inna sprawa, ze pozostaje otwarte pytanie, czy bez Leona potrafilibysmy to zagrac inaczej (jak VNL)- a zwyciesko.

Pewnej odpowiedzi nie ma. Analizujac dyspozycje graczy-raczej nie. Bednorz bez gry, Olek troche wyczerpany. Kamil nie bez powodu nie dostal dluzszego kawalka gry w tych 2 najwazniejszych meczach, widac mimo intensywnej reanimacji trener nie byl 100% pewny mozliwosci ofensywnych. I Fornal slaby w ataku przy siatce.

Leon ma mieszkanie w Warszawie, trenowal z PW w trakcie wolnego w Kazaniu. Inwestowal w Polsce, ma tez klub siatkarski.
O ile dobrze pamietam, to w organizacje jego ucieczki byl wmieszany Grzyb. I Leon razem z kolegami trenowal z Reska w okresie karencji.

Mysle, ze nie ma sensu wracanie do tych starych przepychanek.

Edit:
Na tym samym poziomie to akurat byl i jest-Leal.
Zreszta jakie znaczenie dla identyfikacji z ekipa ma wartosc zawodnika? Rychlicki moze grac dla Wlochow bo jest slabszy? A Gabi?
Szerszen zdecydowal grac dla nas-mial moralne prawo? Moze powinien dostac nakaz gry we Francji? Tam sie uczyl siatkowki do wyjazdu do collegu.

Daj @Szary spokoj, ludzkie losy sa skomplikowane, a Ty raczej nie znasz uczuc i mysli innych.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: ME 2023

Post autor: jaet »

Tak przez czysty przypadek obejrzałem sobie skrót meczu z Włochami podczas tegorocznego VNL i Huber podobne spustoszenie tam swoją zagrywką siał. Może nie aż do takiego stopnia, ale jednak. Istotna zmiana, bo jednak różnica w stosunku do Bienia w aspektach defensywnych jest potężna (kapitalny timing i czytanie gry). A jak widać na załączonych obrazkach być może serwis jeszcze trudniejszy, bo dość nietypowy, a i w ataku trudno doszukiwać się ułomności. IMHO obok pojawienia się Leona najistotniejsza różnica in plus względem zeszłorocznego finału MŚ w Spodku.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: ME 2023

Post autor: Simao »

Diomedea pisze: 18 wrz 2023, o 14:16 Ja to wiem, koledzy zreszta tez. Dlatego napisalam, ze nawet Zajcewa.
Mustafa akurat ma bodajze mame Polke; Nie wiem jak z rodzicami Zajcewa czy Grebennikowa. I nie ma to merytorycznego znaczenie.
Jak ktos przez lata pisal, ze oni ??? korzystaja z naturalizowanych graczy (slusznie czy nie) to sama rozumiesz, ze czuje sie dziwnie.

Inna sprawa, ze pozostaje otwarte pytanie, czy bez Leona potrafilibysmy to zagrac inaczej (jak VNL)- a zwyciesko.

Pewnej odpowiedzi nie ma. Analizujac dyspozycje graczy-raczej nie. Bednorz bez gry, Olek troche wyczerpany. Kamil nie bez powodu nie dostal dluzszego kawalka gry w tych 2 najwazniejszych meczach, widac mimo intensywnej reanimacji trener nie byl 100% pewny mozliwosci ofensywnych. I Fornal slaby w ataku przy siatce.

Leon ma mieszkanie w Warszawie, trenowal z PW w trakcie wolnego w Kazaniu. Inwestowal w Polsce, ma tez klub siatkarski.
O ile dobrze pamietam, to w organizacje jego ucieczki byl wmieszany Grzyb. I Leon razem z kolegami trenowal z Reska w okresie karencji.

Mysle, ze nie ma sensu wracanie do tych starych przepychanek.

Edit:
Na tym samym poziomie to akurat byl i jest-Leal.
Zreszta jakie znaczenie dla identyfikacji z ekipa ma wartosc zawodnika? Rychlicki moze grac dla Wlochow bo jest slabszy? A Gabi?
Szerszen zdecydowal grac dla nas-mial moralne prawo? Moze powinien dostac nakaz gry we Francji? Tam sie uczyl siatkowki do wyjazdu do collegu.

Daj @Szary spokoj, ludzkie losy sa skomplikowane, a Ty raczej nie znasz uczuc i mysli innych.
Dokładnie, a Mustafa to 100% Polak. Urodził się i wychował w Polsce. Tak jak słusznie zauważyłaś, ma rodziców różnej narodowości, mamę Polkę a tatę Senegalczyka. Naprawdę nie ma sensu wracać już do przeszłości. Leon będzie już w naszej kadrze do końca swojej sportowej kariery, a może nawet dłużej, kto wie. W tamtym okresie była taka sytuacja i takie możliwości, obecnie jest już trochę inaczej, za jakiś czas zajdą inne zmiany. Nie ma sensu tego rozważać. W innych kadrach są podobne sytuacje, dotyczy to nie tylko naszej dyscypliny sportu.
dyletant
Posty: 5089
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: dyletant »

Leon wreszcie wniósł tyle, ile oczekiwaliśmy, że wniesie.
Tu się zgadzam z hotką. Brednie kompletne. Półfinał 2019 - najlepszy Leon (chyba, że ktoś słuchał Drzyzgi w tym meczu, to tam wszystko było fatalne oprócz Fabianka). Ćwierćfinał IO - najlepszy Leon i Kurek (tu trudno wybrać), półfinał w Spodku - jedyny Leon na poziomie i trochę środek.
Hangarową ligę grał słabiej, ale nie wymagajmy od tak wyeksploatowanego siatkarza, żeby był ciągle w formie.

Teraz wygraliśmy, bo Leon dostał wsparcie Śliwki i przewagę na środku. Sam Kubańczyk wbrew zacgwytom wcale nie wyglądał jakoś wybitnie w tym finale poza zagrywką, występ na jakieś 45% skuteczności pokazuje, że Włosi dobrze nad nim pracowali, no ale przy zagrywce nie ma gardy na siekierę. Tym razem siadło i się udało.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
ciorny17
Posty: 8538
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: ciorny17 »

Jakbym zasnął w środę a obudził się dzisiaj, to pomyślałbym, czytając niektórych userów, że Leon na plecach w pojedynkę przeprowadził nas przez półfinał i sam zagrał przeciwko Włochom, ale później uświadamiam sobie, że to wyznawcy jego kościoła i jednak mam inny obraz.

Jednak do meritum. Dyletant, wypisałeś monster mecze Leona (a w zasadzie całe IO w Tokio można takim nazwać), to się zastanówmy czemu nie było tam sukcesu? Ano nie było, bo reszta nie dojechała (poza Kurkiem w Tokio) oraz profile graczy na boisku nie pasowały pod to, aby uwydatnić wiodące cechy Leona. Po i w trakcie IO było pisane, że fatalnie gramy w bloku i słabiutko blok-obrona. No hej, jak weźmiemy pod uwagę fakt, że wówczas poza Semeniukiem, to reszta przyjmujących, w tym sam Leon, w bloku wyglądała gorzej, niż najsłabszy w tym elemencie obecnie w kadrze Śliwka, to mamy jeden powód. Drugi, to nie da się nawet na tej samej skali, mówiąc dalej o bloku, zestawić Drzyzgę z Januszem. Kurek też jakoś nie jest gigantem w tym elemencie. Dodatkowo obrona, gdzie jeszcze mamy Nowakowskiego kosztem Hubera.
Dlaczego Leon, pomimo lepszych cyfr w Perugii nie ma w zasadzie nic znaczącego po tym sezonie? Ano bo i on i reszta nie dojechała fizycznie plus słabiutka organizacja gry. Przecież w półfinale LM i meczach z Mediolanem, przyjmujący i Zaksy i zespołu Piazzy jechali przez prostą z lewego blok-aut aż huczało. Giannelli może i ma bardzo dobry blok, ale na części, jak to mawia Drzyzga plastycznej, jest jak Muzaj. W sumie tam każdy jest jak Muzaj. Bo system.

Sam pisałem w niedzielę, że Leon zasłużył jak najbardziej na MVP. Jednak teraz tyrady jego fanów, a może i psychofanów są co najmniej groteskowe. Jak wspomniałem, sam Śliwka to tak od 2021 ze 3 razy nam mordy zamykał. Kurek przez całą karierę kadrową licząc od 2009 roku też jakąś absurdalną ilość. Kubiak miał nam zamknąć, ale nawet wystartowanie z mordą do Urnauta w przedostatnim meczu w swojej kadrowej karierze nic nie dało. Jeśli nawet powszechnie krytykowany tutaj na forum Konarski czy Muzaj , odpowiednio w pierwszym meczu Nysy czy Skry, nastukają po 40 punktów, też nam mord nie zamkną, bo to jest sport. A nic głupszego nie wymyślono jak równie debilne określenie "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz".
Kłamca.
knightrider
Posty: 926
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: knightrider »

ciorny17 pisze: 18 wrz 2023, o 20:42 Jakbym zasnął w środę a obudził się dzisiaj, to pomyślałbym, czytając niektórych userów, że Leon na plecach w pojedynkę przeprowadził nas przez półfinał i sam zagrał przeciwko Włochom, ale później uświadamiam sobie, że to wyznawcy jego kościoła i jednak mam inny obraz.

Jednak do meritum. Dyletant, wypisałeś monster mecze Leona (a w zasadzie całe IO w Tokio można takim nazwać), to się zastanówmy czemu nie było tam sukcesu? Ano nie było, bo reszta nie dojechała (poza Kurkiem w Tokio) oraz profile graczy na boisku nie pasowały pod to, aby uwydatnić wiodące cechy Leona. Po i w trakcie IO było pisane, że fatalnie gramy w bloku i słabiutko blok-obrona. No hej, jak weźmiemy pod uwagę fakt, że wówczas poza Semeniukiem, to reszta przyjmujących, w tym sam Leon, w bloku wyglądała gorzej, niż najsłabszy w tym elemencie obecnie w kadrze Śliwka, to mamy jeden powód. Drugi, to nie da się nawet na tej samej skali, mówiąc dalej o bloku, zestawić Drzyzgę z Januszem. Kurek też jakoś nie jest gigantem w tym elemencie. Dodatkowo obrona, gdzie jeszcze mamy Nowakowskiego kosztem Hubera.
Dlaczego Leon, pomimo lepszych cyfr w Perugii nie ma w zasadzie nic znaczącego po tym sezonie? Ano bo i on i reszta nie dojechała fizycznie plus słabiutka organizacja gry. Przecież w półfinale LM i meczach z Mediolanem, przyjmujący i Zaksy i zespołu Piazzy jechali przez prostą z lewego blok-aut aż huczało. Giannelli może i ma bardzo dobry blok, ale na części, jak to mawia Drzyzga plastycznej, jest jak Muzaj. W sumie tam każdy jest jak Muzaj. Bo system.

Sam pisałem w niedzielę, że Leon zasłużył jak najbardziej na MVP. Jednak teraz tyrady jego fanów, a może i psychofanów są co najmniej groteskowe. Jak wspomniałem, sam Śliwka to tak od 2021 ze 3 razy nam mordy zamykał. Kurek przez całą karierę kadrową licząc od 2009 roku też jakąś absurdalną ilość. Kubiak miał nam zamknąć, ale nawet wystartowanie z mordą do Urnauta w przedostatnim meczu w swojej kadrowej karierze nic nie dało. Jeśli nawet powszechnie krytykowany tutaj na forum Konarski czy Muzaj , odpowiednio w pierwszym meczu Nysy czy Skry, nastukają po 40 punktów, też nam mord nie zamkną, bo to jest sport. A nic głupszego nie wymyślono jak równie debilne określenie "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz".
Anastasi w Perugii zrobił kopię z PL kadry 2012, gdzie forma przyszła za wcześnie ? Ja zdania nie zmieniam na IO do Janusza na rozegraniu potrzeba kogoś, kwestia taka czy z Drzyzgą da się dogadać czy amen rozłąka. Przy byle kontuzji Janusza, Łomacz już nie dojeżdza wyraźnie. Nawet spasiony Drzyzga daje dokładniejsze świeczki niż numer 2 obecny na rozegraniu. Kwestia może Firlej dojedzie. Bo raczej nikogo młodego z juniorów nie ma ? Bo na ataku za Kurka jest nawet taki Dulski. Tak poważnie Kubiak nie planuje wracać do +ligi za jakiś czas ?
asps
Posty: 364
Rejestracja: 13 maja 2021, o 16:11
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: asps »

Co do Łomacza dodałbym, że dla niego zanosi się mega ciężki sezon klubowy, wcześniej to chociaż miał do dyspozycji topowy środek i topowego atakującego na prawym, teraz ta jego gra krótką może nie zdać tak egzaminu skoro obok siebie będzie miał o 2 klasy słabszych graczy, no i ten Konar na prawym :D Za to Firlej będzie miał jeszcze lepsze możliwości niż w poprzednim sezonie, żeby zaprezentować to co najlepszego potrafi.
Co do Drzyzgi myślę, że temat jest definitywnie zamknięty i większe szanse na Igrzyska od niego ma Komende jeśli zagra dobry sezon w Lublinie.

W zasadzie chciałbym od Nikoli usłyszeć czym kieruje się braniem Grzegorza na kolejne turnieje jako dwójkę, w roku IO będzie miał już 37 lat, także chłop za rok będzie jeszcze słabszy, a obecność Firleja w 14stce na ME czyli zdobycie złotego medalu dodałoby mu trochę pewności siebie, w dodatku w grupowych meczach mógł sobie sporo pograć, jedyny argument za Łomaczem na IO jest doświadczenie, że w razie zadyszki Janusza ten wejdzie na chwile i się nie spali, zagra poprawnie to co potrafi i tyle.
landka
Posty: 201
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: landka »

Tak szczerze to nie wierzę, że na IO pojedzie ktokolwiek inny niż Łomacz (wyłączając jakiś uraz). W tym roku była idealna szansa na włączenie w drużynę kogoś nowego, ale nie wykorzystaliśmy jej. Ciekawe, czy Janusz będzie cisnąć kolejny turniej (kwalifikacje) w pełnym wymiarze, czy też będziemy się musieli raczyć niezbyt precyzyjnymi wystawami jego zmiennika... Ale to byłby niezły numer, gdyby nie miał dosłownie ani chwili odpoczynku w tym sezonie kadrowym :( Tak jak w innych aspektach Grbić spisał się więcej niż dobrze, tak w tym przypadku czuć niedosyt. Nawet jakby ktoś z dwójki Firlej/Komenda został objawieniem tego sezonu, to nie nadrobi tym braku doświadczenia i zgrania z resztą. Akurat na tej pozycji to są dosyć poważne argumenty na "nie". Chociaż casus Łomacza pokazuje, że na pewnym etapie nawet to nie są walory, które pozwalają zawodnikowi załatać inne braki. Czyli jedyne, co pozostało, to liczyć na żelazne zdrowie Janusza. Więc ja z tym hurraoptymizmem co do wyborów Grbicia i perfekcyjnego prowadzenia drużyny byłabym ostrożna, bo miał też sporo szczęścia (a nawet pozorne nieszczęścia, jak kontuzje Bieńka czy Kurka, wyszły koniec końców na dobre).
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Arw165 »

Em, Grbic od początku stawiał na Łukasza, choć był za to krytykowany rok temu i w tym również. Mówił, że on i Kurek mają w sobie to coś, czym wieku było załamanych... jeżeli uznajemy, że Kaczmarek się dobrze spisał w tym roku, nawet z nawiązką, bo w charakterze jedynki, to więcej powinniśmy przypisywać tu kompetencjom Grbicia niż szczęściu.
Łukasz nie gra w kadrze, bo jest z Zaksy, tylko przede wszystkim gra i w zaksie i w kadrze, bo na odpowiednie umiejętności. W tę stronę wolałabym iść.
dodonek
Posty: 1058
Rejestracja: 27 maja 2009, o 12:29
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: dodonek »

Hej.
Pomimo, że nie ma co odmawiać WIELKOŚCI naszej drużynie to trochę zapomnieliśmy o tym, że od dłuższego czasu w jakichkolwiek rozgrywkach nie biorą udziału ROSJANIE. Było nie było to zawsze była spora przeszkoda dla wielu ekip, w tym naszej. Ktoś wie w ogóle co się dzieje w siatkówce Sbornej ?
Dziękuję.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ME 2023

Post autor: Streeter »

knightrider pisze: 18 wrz 2023, o 22:56 Tak poważnie Kubiak nie planuje wracać do +ligi za jakiś czas ?
A po co? Żeby zawalić jakiejś drużynie sezon i skończyć w statystykach za Kogutem? Tak przynajmniej w lidze zostawił po sobie "dobre wrażenie" i szkoda je psuć. Już w Japonii chyba 2 sezony temu, jak grał tam też Kvalen, to Norweg robił lepsze liczby od Michała, więc sobie odpowiedz kogo i jak Michał by wzmocnił. Wcale się więc nie dziwię, że woli robić kasę w Azji.
asps pisze: 18 wrz 2023, o 23:20 jedyny argument za Łomaczem na IO jest doświadczenie, że w razie zadyszki Janusza ten wejdzie na chwile i się nie spali, zagra poprawnie to co potrafi i tyle.
Jaki argument? Chłop wszedł przy 10 punktowej przewadze z Macedonią czy tam z czymś i musiał wracać Janusz dokończyć partię. To skąd pomysł, że On wejdzie w półfinale Igrzysk i zagra coś mądrego?

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Arw165 pisze: 19 wrz 2023, o 07:48 Em, Grbic od początku stawiał na Łukasza, choć był za to krytykowany rok temu i w tym również. Mówił, że on i Kurek mają w sobie to coś, czym wieku było załamanych... jeżeli uznajemy, że Kaczmarek się dobrze spisał w tym roku, nawet z nawiązką, bo w charakterze jedynki, to więcej powinniśmy przypisywać tu kompetencjom Grbicia niż szczęściu.
Łukasz nie gra w kadrze, bo jest z Zaksy, tylko przede wszystkim gra i w zaksie i w kadrze, bo na odpowiednie umiejętności. W tę stronę wolałabym iść.
Hm a w jakim stopniu postawienie na Lukasza przy niedysponowanym Kurku udowadnia ze Grbic ma racje stawiajac na Lomacza jako dwojke?
Zreszta Kaczmarek gra w klubie dobrze od kilku lat. Jeszcze przed Grbicem. Inaczej Zaksa by go nie wziela. Mieli (oby dalej) bardzo dobra orientacje w potencjale rozwojowym polskich zawodnikow.

I nie chodzi o wejscia na podwojna-to da sie pewnie przebolec, najwyzej bedzie ujemny bilans i nie bedzie tej zmiany stosowanej zbyt czesto. Chodzi o gre w przypadku problemu zdrowotnego.
Ja nie kupuje dyskursu, ze rzadko zdarzaja sie urazy na tej pozycji. Vincic, o ile dobrze pamietam tez po urazie. Sypacze skacza do bloku, padaja do obrony, biegaja do pilek w pole itp. Na IO nie bedzie waletow medycznych.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2023, o 12:34 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Arw165 »

Nie odpowiem, bo nie potrafię oceniać rozgrywających i z wyborów na tej pozycji rozlicza mi się najciężej.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Diomedea »

Arw165 pisze: 19 wrz 2023, o 12:17 Nie odpowiem, bo nie potrafię oceniać rozgrywających i z wyborów na tej pozycji rozlicza mi się najciężej.
Co najmniej 3 posty przed Twoim jest o Lomaczu.
Ty odpowiadasz, ze bedzie dobrze, bo Kaczmarek sie sprawdzil.


Nie do konca rozumiem.
Tzn, ze rozumiem, ze masz potrzebe wypowiedzi pozytywnej, ale co ma Kaczmarek do Lomacza to chyba Ty powinnas wiedziec, jak tak to wplotlas w rozmowe. Na calej tej stronie nic o Kaczmarku chyba nie bylo w dyskusji.
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: ME 2023

Post autor: Arw165 »

Czasami mam ochotę wypowiedzieć się w szerszym kontekście, czasem w wąskim.

Mój post dotyczy tylko fragmentu @landka:
"Więc ja z tym hurraoptymizmem co do wyborów Grbicia i perfekcyjnego prowadzenia drużyny byłabym ostrożna, bo miał też sporo szczęścia (a nawet pozorne nieszczęścia, jak kontuzje Bieńka czy Kurka, wyszły koniec końców na dobre)."
Tym zdaniem kończy się post nad moim i do tego się odnosiłam.

Nie mam zamiaru odnosić się do kwestii rozgrywających w najbliższej przyszłości. :D
asps
Posty: 364
Rejestracja: 13 maja 2021, o 16:11
Płeć: M

Re: ME 2023

Post autor: asps »

Jest już to głosowanie na drużynę marzeń ? Eh ostatnio to maniana z tymi wyróżnieniami, pierw mvp dla Zatorskiego a teraz brak rozdania nagród podczas ceremonii :|
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Europy”