Liga Światowa 2011

Awatar użytkownika
mitam
Posty: 1069
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 16:15

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: mitam »

Guma wracaj........
Żygadło nigdy nie będzie dobrym rozgrywaczem
Brazylia pokazała "naszym gwiazdom" miejsce w szeregu !
SerCos
Posty: 3022
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: SerCos »

Ja bym się wstrzymał w ocenach polskiego zespołu narodowego, zagrali co prawda słaby mecz, ale był to mecz o "pietruszkę". Za kilka dni rozpocznie się walka o coś więcej, zobaczymy jak zespół się zaprezentuje. Ja uważam, że po prostu zabrakło motywacji w walce z prezentującym wysoki poziom rywalem, po uprzednim przegraniu pierwszego meczu. Prawdziwe oblicze tego zespołu poznamy dopiero w Łodzi w meczach o stawkę i dopiero wtedy postaram się o ocenę poczynań naszych reprezentantów.
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: przeemekk90 »

dreamer pisze: 1. Jakoś tak gdy zaczynała się LŚ poruszaliśmy już temat jakiego trenera wzięli sobie nasi związkowcy na przewodnika kadry. Dla mnie jak na razie idealnie pasuje styl prowadzenia naszej kadry do jego charakteru. Przypomnę, że to stary konserwatysta (pokazał to z kadrą Hiszpanii), który jak sobie wizję ustawi, to nie ma szans żeby coś zmienił - wypali, wszystko ok. nie wypali, tragedia. Obawiam się, że Londyn to będzie nasze wielkie zwycięstwo. Czemu?... Nie będziemy musieli wstydzić się za grę naszych, bo ich tam nie będzie.
Racja. Na IO nas nie będzie, a Anastasi nawet tam nie dotrwa.

Nie chcę się znęcać, może jestem nieobiektywny, szanuje Anastasiego, dobry trener ale nie cudotwórca. Byłem za pozostawieniem Castellaniego, chcę w kadrze Drzyzgę, Czarnowskiego który umie przynajmniej uderzyć, a serwować nie serwuje gorzej niż Bartman. Zagumny to priorytet. Wlazły, Winiarski, nie wspominam, można na nich się obrażać i psy wieszać ale jakość zdecydowanie inna. Jeżeli Anastasi myśli że z ta drużyną, bez najlepszych odniesie sukces, to brawo za optymizm.
Kosok, Możdzonek ( a podobno mamy pokolenie utalentowanych środkowych...), Bartman na ataku, Bąkiewicz, Żygadło... to jakieś nieporozumienie. To nędza jakaś jest. Igła w lepszym tempie świece wystawia do Kurka, niż Żygadło gra krótka.... :(
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Arff »

W 3cim secie zobaczyliśmy już nieco lepszą grę naszej drużyny... przegraliśmy tego seta siatkarsko, a nie po strasznych błędach jak we wcześniejszych setach... po prostu widać było aktualną różnicę jaka dzieli nas od Brazylii, bo nikt nie ukrywa, że takowa jest... mamy młody zespół i nie ma się co dziwić, że nie jesteśmy w stanie zagrozić Brazylii... Kubiak skończył 7 ataków na 9 prób... Kurek jest pod formą... gra bardzo kiepsko i przez to tracimy bardzo sporo na sile naszego ataku... Bartman nie grał źle... najważniejsze że nie psuł, mimo że atakował bardzo mocno, a to, że go bronili... no cóż... nie takich zawodników Brazylijczycy już bronili i to ze znacznie większą łatwością...


nasz zespół stracił gdzieś ten błysk... zupełnie pogubiło się to, co stanowiło o naszej sile jeszcze 3 tygodnie temu, czyli znakomity blok i obrona oraz skuteczna kontra na Kurku... miejmy nadzieję, że to tylko wina zmęczenia i na F8 to wszystko wróci... Możdżonek w 3ech ostatnich meczach gra jakby został ściągnięty z co najwyżej pierwszej ligi polskiej...

Pisanie po tym jednym meczu, że nie pojedziemy na IO, to jakaś absolutna bzdura... poczekajmy chociaż do tego, co nasza reprezentacja pokaże na F8, czyli tam, gdzie teoretycznie powinniśmy osiągnąć szczyt formy...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: placid »

mitam pisze:Guma wracaj........
Żygadło nigdy nie będzie dobrym rozgrywaczem
Brazylia pokazała "naszym gwiazdom" miejsce w szeregu !
My gramy niestety właśnie bez naszych gwiazd , przez co nie jesteśmy i nie będziemy w stanie nawiązać walki z najlepszymi , w aktualnej sytuacji kadrowej nie ma co liczyć na sukcesy , trzeba znać swoje miejsce w szeregu . My nie jesteśmy Brazylią aby móc pozwolić sobie na grę bez kilku podstawowych zawodników .
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3877
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: tomasol »

Brazylijski walec dzisiaj nas rozjechał - tak na pierwszy rzut oka to wyglądało na to, iż Brazylijczycy zdominowali nas fizycznie. Grali znacznie szybciej i z większą mocą. Druga rzecz jaka rzuciła się w oczy to taka, że zawodników mających ciągnąć nam grę - Bartmana i Kurka - łatwo można "zagotować". Potrafią się tak pogubić, że kompletnie tracą kontrolę nad własną grą. Choć ten pierwszy zdołał się "ogarnąć" w secie trzecim.
Mam uczucie swoistego deja vu - rok temu po powrocie z Ameryki, gra naszej reprezentacji też kompletnie siadła. Nie wiem z czego to się bierze, ale mam nadzieję, że do następnego tygodnia zdołamy się poprawić. Choć fakt, że w tegorocznej LŚ, na drugi dzień często gramy gorzej nie nastraja optymistycznie przed turniejem finałowym.
Popadać w tony rozpaczliwe, jak co niektórzy wyżej nie zamierzam - gwiazd nie ma i nie będzie, wiemy to od dawna. Od naszych jęków tutaj do kadry nie wrócą. Co będzie na F8 to się przekonamy już za tydzień - dzisiaj zagraliśmy z najlepszą drużyną dekady (o ile nie historii w ogóle) - nie takich jak my ta drużyna wbijała w parkiet.
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: przeemekk90 »

Arff pisze: Pisanie po tym jednym meczu, że nie pojedziemy na IO, to jakaś absolutna bzdura... poczekajmy chociaż do tego, co nasza reprezentacja pokaże na F8, czyli tam, gdzie teoretycznie powinniśmy osiągnąć szczyt formy...
To nie są bzdury. Śledziłem Polaków w LŚ i nie grali źle. Myślałem, że będzie gorzej. Ale jakoś wygrywanie po jednym secie z Brazylią, pewna wygrana z Portoryko, i walka z Amerykanami jakoś mnie nie przekonuje. Chyba, że Ty myślisz inaczej. Tu jest różnica umiejętności, nie formy. Jak przeciwnicy bedą się przed nami kładli to wygramy, ale tak można wygrać seta z Brazylią i mecz z Argentyną. Ale nie turniej... Chyba że załatwimy sobie dziką kartę do finału. Bo gdyby nie to to przypominam, że by tu nas nie było(f8), a wcale nie graliśmy na półgwizdka 3cim składem co zarzucano DC...
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: KadrO »

Bartman rozegrał bardzo dobry mecz. Świetne wejście też Kubiaka. Ale ogółem reprezentacja prezentuje się tragicznie, a szczególnie Żygadło. Kurek natomiast fatalnie, dziś nawet słabo w przyjęciu. Ruciak to nie zawodnik na Brazylię, środek wręcz katastrofa. Czy to Kosok czy Możdżonek, że nie wspomnę o Nowakowskim 0/7 w ataku. Nawet Igła dzisiaj bronił jedynie na drugą stronę siatki lub w maliny.

Źle to wygląda. Ale cieszę się że nie ma gwiazd i nie powinniśmy do nich wracać. Z tej drużyny da się stworzyć ekipę walczącą o najwyższe cele (no może jedynie jak wróciłby Guma, albo szansę dostał Łomacz-Drzyzga), tylko potrzeba czasu! Wiem, że wpadliście już w załamanie nerwowe po dzisiejszym meczu, ale ostatnio mówiliście jaki to świetny team[/a]... Falują ale to normalne. Zapomnijcie o tych którzy robią łaskę by grać dla Polski.
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: przeemekk90 »

Ja wiem z kim grala Polska, spoko. Ale w mediach tyle gadali, takie budowanie atmosfery, i buuuuuuuuuuuuu , co sie stalo? a przeciez to miala byc druzyna walczakow ?
Fajnie że ktoś widzi w tej druzynie potencjal, ja nie widze ;) Widzę w zawodnikach ale nie w drużynie.

A jak Bartman szedł na zagrywkę to zasłaniałem oczy ...
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: KadrO »

przeemekk90 pisze:Ja wiem z kim grala Polska, spoko. Ale w mediach tyle gadali, takie budowanie atmosfery, i buuuuuuuuuuuuu , co sie stalo? a przeciez to miala byc druzyna walczakow ?
Fajnie że ktoś widzi w tej druzynie potencjal, ja nie widze ;) Widzę w zawodnikach ale nie w drużynie.

A jak Bartman szedł na zagrywkę to zasłaniałem oczy ...
Właśnie to jedna z rzeczy która mnie martwi, ale mam wielką nadzieję że to kwestia zmęczenia. Ten zespół nie walczy tak jak na początku. Wierzmy, że zmieni to się na F8.

Popieram. Ja jak Bartman, Kurek a nawet nasze floty, bo taką zagrywkę jak dziś Żygadło, Możdżonek, Kosok, Nowakowski itd. mają dzieci w podstawówce.
Mateusz1993
Posty: 1682
Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Mateusz1993 »

Wiadomo ciężko gra się z Brazylią. Takie pieprz... (dalej nie dopiszę), że nie zagramy na IO jest bez sensu.
My na prawdę potrafimy grać, ale z Brazylią zawsze w plecy.
Spójrzmy gdzie są nasze mankamenty, jak zawsze zagrywka! Niezłe jest to wychwalanie flotów, ale gdy gramy z lepszym zespołem po drugiej stronie to przyjmują je z uśmiechem na ustach.
Co się stało z zagrywką Bartmana? Tego to ja nie wiem. Kurek- w tym weekendzie przeciętnie, ale wcześniej serwował bardzo dobrze. Z resztą elementów bywało raz lepiej raz gorzej, a serwis kuleje- a to on ustawia grę, patrz mecze USA z Brazylią czy mecze Włochów w tym roku.
Tak patrząc ogólnie na drużyny jakie będą na finałach.
Brazylia, Polska, Rosja, Argentyna, Włochy, USA (?- chyba nie ma innej opcji), Bułgaria/Serbia, Kuba
Najtrudniejszą sytuacje ma Kuba.
Sądzę, że z tej 7 zespołów nie mamy się kogo obawiać (oprócz Brazylii).
Moim zdaniem (może nieco subiektywnych) jesteśmy w stanie ograć tam każdego (oprócz Brazylii):
Argentyna- grają fajnie, ale są w naszym zacięgu, choć kto wie czy nie będą czarnym koniem?
Rosja- grali świetnie przez 8 weekendów, ale już w ostatniej kolejce pojawiła się mała zdra, wiadomo, będą wśród faworytów, ale zobaczymy czy w głowie wytrzymają.
Włochy- obok Brazylii mój faworyt Finałów, co się rzuca w oczy to przede wszystkim spora siła ognia w ataku i na zagrywce.
USA- skoro można było 2 razy w grupie to czemu nie w finałach?
Bułgaria/Serbia/Kuba- żadna drużyna nie zachwyca choć wiadomo, że nie grają swego maksimum i słabe strony tych zespołów można znaleźdź.

A więc takie moje typy to w 4 będą Brazylia, Rosja i Włochy (2 z tej 3 na pewno) , reszta drużyn powalczy o to ostatnie wolne miejsce.
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: placid »

Źle to wygląda. Ale cieszę się że nie ma gwiazd i nie powinniśmy do nich wracać. Z tej drużyny da się stworzyć ekipę walczącą o najwyższe cele (no może jedynie jak wróciłby Guma, albo szansę dostał Łomacz-Drzyzga), tylko potrzeba czasu! Wiem, że wpadliście już w załamanie nerwowe po dzisiejszym meczu, ale ostatnio mówiliście jaki to świetny team[/a]... Falują ale to normalne. Zapomnijcie o tych którzy robią łaskę by grać dla Polski.

Czy naprawdę uważasz Polską za tak bogaty siatkarsko kraj żeby można sobie było pozwolić na zrezygnowanie z kilku najlepszych zawodników
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, o 21:55 przez placid, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: madlark »

Odrobinkę poprawił mi się humor jak przeczytał relację z meczy w wydaniu "Z Czuba"
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90960,987 ... _i_na.html
:x
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2909
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: hubert »

SerCos pisze:Ja bym się wstrzymał w ocenach polskiego zespołu narodowego, zagrali co prawda słaby mecz, ale był to mecz o "pietruszkę". Za kilka dni rozpocznie się walka o coś więcej, zobaczymy jak zespół się zaprezentuje. Ja uważam, że po prostu zabrakło motywacji w walce z prezentującym wysoki poziom rywalem, po uprzednim przegraniu pierwszego meczu. Prawdziwe oblicze tego zespołu poznamy dopiero w Łodzi w meczach o stawkę i dopiero wtedy postaram się o ocenę poczynań naszych reprezentantów.
Nie ma meczy o pietruszkę. Wzorujmy się na najlepszych. Widziałeś kiedyś Brazylię aby grała mecz o pietruszkę ? (pomijam mecz z MŚ z Włoch).
Każdy mecz jest ważny. Szczególnie dla zespołu który jest klecony jak to u nas w zwyczaju bywa każdego roku od nowa.
Nie da się odgrodzić kreską tego co było, powiedzieć, że od dzisiaj to się sprężamy i gramy. Na takie coś ewentualnie byłoby stać Brazylię, ale mimo to tego nie robią. Rezende dobrze wie, że porażki mocno tłamszą zespół. To pozostaje w głowach.

Jeśli jest faktycznie jak mówisz, czyli zabrakło motywacji na mecz z Brazylią przy 11 tysiącach ludzi to Anastasi powinien wywalić wszystkich na zbity pysk.
Motywacji to może zabraknąć grającym w TKKFie a nie reprezentantom.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Asta
Posty: 1084
Rejestracja: 2 sty 2011, o 12:22
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Asta »

madlark pisze:Odrobinkę poprawił mi się humor jak przeczytał relację z meczy w wydaniu "Z Czuba"
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90960,987 ... _i_na.html
:x
Miejmy nadzieję, że za rok na Euro nie będziemy musieli ''nadrabiać atmosferą'' w taki sposób, jak dzisiaj w Spodku. Atmosfera jest piękna, rozziew między trybunami a parkietem jednak zbyt jaskrawy. Z drugiej jednak strony na Euro Brazylii nie uświadczymy. Z trzeciej strony 3:0 z Brazylią piłkarską
heh xD
Awatar użytkownika
realistapzps
Posty: 26
Rejestracja: 30 cze 2011, o 21:41
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: realistapzps »

[ingerencja moderatora]

[ingerencja moderatora] Chcąc przygotować się do sacrum przeczytałem sobie troszkę profanum [ingerencja moderatora] i tak oto stwierdzam:
1. Jakoś tak gdy zaczynała się LŚ poruszaliśmy już temat jakiego trenera wzięli sobie nasi związkowcy na przewodnika kadry. Dla mnie jak na razie idealnie pasuje styl prowadzenia naszej kadry do jego charakteru. Przypomnę, że to stary konserwatysta (pokazał to z kadrą Hiszpanii), który jak sobie wizję ustawi, to nie ma szans żeby coś zmienił - wypali, wszystko ok. nie wypali, tragedia. Obawiam się, że Londyn to będzie nasze wielkie zwycięstwo. Czemu?... Nie będziemy musieli wstydzić się za grę naszych, bo ich tam nie będzie.

dreamer
Świadczy to tylko o tym, że o siatkówce nie masz bladego pojęcia: trener Anastasi to fachowiec z najwyższej półki a jego najlepszą rekomendacją na szczęście są jego sukcesy na arenie międzynarodowej a nie podobne powyższym bzdury wypisywane pod wpływem emocji. Obawiaj się o Londyn dalej natomiast ja pierwszy rzucę kamień w ciebie (metafora - dla niekumatych) śmiejąc się do rozpuku kiedy nasi będą lać w F8 jakichś Bułgarów czy innych Włochów.
Racja. Na IO nas nie będzie, a Anastasi nawet tam nie dotrwa.
Skoro wypisujesz farmazony to powinieneś brać za nie odpowiedzialność - mam pomysł rodem z reprezentacja.net : tam był taki dobry zwyczaj a mianowicie załóżmy się - jeśli na te IO jednak awansujemy to znikniesz z tego forum na zawsze a wraz z tobą znikną podobne opinie. Co ty na to? Jeśli masz za mało nabiału aby podjąć zakład to krzycz sobie u siebie na podwórku a narazie kończ waść wstydu oszczędź.
Pisanie po tym jednym meczu, że nie pojedziemy na IO, to jakaś absolutna bzdura... poczekajmy chociaż do tego, co nasza reprezentacja pokaże na F8, czyli tam, gdzie teoretycznie powinniśmy osiągnąć szczyt formy...
Kończąc dodam, że przynajmniej moderator trzyma poziom i ma jakieś pojęcie o aktualnej sytuacji.

Proszę moderatora o wyjaśnienie mi co w powyższych wyedytowanych zdaniach było obraźliwe?
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, o 22:26 przez realistapzps, łącznie zmieniany 4 razy.
Mateusz1993
Posty: 1682
Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Mateusz1993 »

Czy jest gdzieś ustalony jakiś klucz grup w FInal 8, tzn. np. 1A i 1C do tego 2B i 2D czy coś w ten deseń, czy nie wiadomo nic?
Awatar użytkownika
przeemekk90
Posty: 1315
Rejestracja: 31 sty 2009, o 11:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: przeemekk90 »

Mateusz1993 pisze: Tak patrząc ogólnie na drużyny jakie będą na finałach.
Brazylia, Polska, Rosja, Argentyna, Włochy, USA (?- chyba nie ma innej opcji), Bułgaria/Serbia, Kuba
Najtrudniejszą sytuacje ma Kuba.
Sądzę, że z tej 7 zespołów nie mamy się kogo obawiać (oprócz Brazylii).
Moim zdaniem (może nieco subiektywnych) jesteśmy w stanie ograć tam każdego (oprócz Brazylii):
Argentyna- grają fajnie, ale są w naszym zacięgu, choć kto wie czy nie będą czarnym koniem?
Rosja- grali świetnie przez 8 weekendów, ale już w ostatniej kolejce pojawiła się mała zdra, wiadomo, będą wśród faworytów, ale zobaczymy czy w głowie wytrzymają.
Włochy- obok Brazylii mój faworyt Finałów, co się rzuca w oczy to przede wszystkim spora siła ognia w ataku i na zagrywce.
USA- skoro można było 2 razy w grupie to czemu nie w finałach?
Bułgaria/Serbia/Kuba- żadna drużyna nie zachwyca choć wiadomo, że nie grają swego maksimum i słabe strony tych zespołów można znaleźdź.

A więc takie moje typy to w 4 będą Brazylia, Rosja i Włochy (2 z tej 3 na pewno) , reszta drużyn powalczy o to ostatnie wolne miejsce.
HAHA takim sposobem to ja mogę dowieść, że Polska jest najlepsza na świecie. Wszystkie są w zasięgu. Rosja jeden mecz przegrała a Ty już wróżysz spadek formy. Bułgaria i Serbia może nie zachwyca ale z Kuba problemy są przeogromne, przypomnij sobie co bylo w ubiegłym roku. Z USA nie wiem czy pamietasz dwa razy przegralismy, wiec czemu Amerykanie mieliby nie wygrac? Jak Ty tak myslisz to teraz juz wiem czemu wierzysz bezgranicznie w IO i sukcesy :)

Ja nie jestem przeciwnikiem kadry, krytykuje tych którzy na krytykę zasługują, i patrze racjonalnie od dziś kiedy paru zawodników pozbawiło mnie złudzeń. ;)
Real Madrid/Jagiellonia Białystok
Awatar użytkownika
realistapzps
Posty: 26
Rejestracja: 30 cze 2011, o 21:41
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: realistapzps »

[post usunięty]
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, o 22:43 przez Arff, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: pkt 23 regulaminu forum... uzytkownik nie miał nic ciekawego do dodania...
Lynn
Posty: 971
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Lynn »

[post usunięty]
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, o 22:46 przez Arff, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: pkt 23 regulaminu- to jest temat o Lidze swiatowej 2011, a nie zbiorczy temat oceniający nowych uzytkowników... tym bardziej, że ten uzytkownik nowy na naszym forum jest tylko z nicku...
SerCos
Posty: 3022
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: SerCos »

hubert pisze:
SerCos pisze:Ja bym się wstrzymał w ocenach polskiego zespołu narodowego, zagrali co prawda słaby mecz, ale był to mecz o "pietruszkę". Za kilka dni rozpocznie się walka o coś więcej, zobaczymy jak zespół się zaprezentuje. Ja uważam, że po prostu zabrakło motywacji w walce z prezentującym wysoki poziom rywalem, po uprzednim przegraniu pierwszego meczu. Prawdziwe oblicze tego zespołu poznamy dopiero w Łodzi w meczach o stawkę i dopiero wtedy postaram się o ocenę poczynań naszych reprezentantów.
Nie ma meczy o pietruszkę. Wzorujmy się na najlepszych. Widziałeś kiedyś Brazylię aby grała mecz o pietruszkę ? (pomijam mecz z MŚ z Włoch).
Każdy mecz jest ważny. Szczególnie dla zespołu który jest klecony jak to u nas w zwyczaju bywa każdego roku od nowa.
Nie da się odgrodzić kreską tego co było, powiedzieć, że od dzisiaj to się sprężamy i gramy. Na takie coś ewentualnie byłoby stać Brazylię, ale mimo to tego nie robią. Rezende dobrze wie, że porażki mocno tłamszą zespół. To pozostaje w głowach.

Jeśli jest faktycznie jak mówisz, czyli zabrakło motywacji na mecz z Brazylią przy 11 tysiącach ludzi to Anastasi powinien wywalić wszystkich na zbity pysk.
Motywacji to może zabraknąć grającym w TKKFie a nie reprezentantom.
Przestańmy się w końcu porównywać z Brazylią, co by nie mówić, był to mecz o pietruszkę, głównym celem jest w kontekście Ligi Światowej turniej Final Eight w Łodzi i zajęcie tam miejsca w czwórce, nie interesuje mnie jak do tego czasu będzie grała reprezentacja, każdy zespół jest inny to, że Brazylię tłamszą porażki to zrozumiałe, ale nic nie musi oznaczać w kontekście reprezentacji Polski. Można podać sto różnych domniemanych powodów dlaczego ten mecz wyszedł tak słabo. Przed tą reprezentacją jest jasno postawiony cel, który mają zamiar zrealizować i nie mam zamiaru jej wcześniej rozliczać. Nie zagrali przy obecnym trenerze, ani jednego meczu o stawkę i pod presją. Nikt z nas nie ma pojęcia jak potraktowana zastała faza interkontynentalna. Ja ze spokojem czekam na fazę finałową, gdzie przyjdzie coś udowodnić, tutaj nie było takiej potrzeby, a skoro nie ma potrzeby to nie wymagajmy, aby wszyscy dawali z siebie wszystko, gdzieś tam w podświadomości jest, że nawet jak przegramy to nic się nie stanie. Brazylia to zupełnie inna bajka, mają bogate zaplecze zawodnicze, zresztą porównywalnie siebie do kogokolwiek jest bez sensu, każda reprezentacja jest inna, każda ma inne atuty i inne wady, każda jest inna w strefie mentalnej i fizycznej. Przede wszystkim trzeba patrzeć na siebie. Ja powtarzam, nie widzę na razie powodów do niepokoju i spokojnie czekam na Final Eight, gdzie liczę na medal w takim składzie personalnym jaki jest.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Arff »

SerCos pisze:Nikt z nas nie ma pojęcia jak potraktowana zastała faza interkontynentalna.
Ciężkie treningi, w tym treningi w dniu meczu rano i wieczorem jednoznacznie mówią, jak została potraktowana faza interkontynentalna... walczymy o każdy punkt i w każdym meczu o wygraną, ale jednocześnie stawiamy na ostre przygotowania do F8...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
krzysiu
Posty: 5489
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: krzysiu »

Kurek grał z kontuzją , ale nie powiedział czy jest to poważny uraz.
Antonella Hard Core
Posty: 2040
Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Antonella Hard Core »

Po wczorajszej niespodziewanej wygranej nad dotąd niepokonaną Rosją reprezentacja Bułgarii ma szanse awansować do turnieju FE ( w którym już są Brazylia,USA,Polska,Włochy,Kuba,Rosja i Argentyna) kosztem reprezentacji Serbii, aby tak sie stało dzisiaj Bułgarzy muszą zdobyć w meczu z Rosjanamo jeden punkt i wtedy wyrzucą z turnieju finałowego reprezentacje Serbii.
Byłoby to spore wydarzenie gdyby Serbów zabrakło w turnieju finałowym ponieważ w XXI wieku reprezentacja Serbii ( która na początku obecnego wieku grała też pod szyldem Jugosławii oraz Serbii i Czarnogóry) tylko raz nie zdołała awansować do turnieju finałowego Ligi Światowej ( miało to miejsce w 20007 roku) a w pozostałych edycjach obecnego wieku dość że grała w finałach to przecież w więkości tych finałów odgrywała znaczącą role wielokrotnie zdobywając medale.
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: KadrO »

krzysiu pisze:Kurek grał z kontuzją , ale nie powiedział czy jest to poważny uraz.
Mówiłem że tak to się skończy. Brawo Anastasi za Bąkiewicza na ławce.
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: jinx »

Kurek z kontuzją?? To jest zmowa AA z Bąkiewiczem...:D Dzięki temu zajechany Bartek zwolni miejsce w Skrze Cupkovicowi a wtedy Bąku będzie miał więcej szans przyjmowania flotów na swoje boisko czy serwowania w krzesła (jak można brać takiego zawodnika??)

Coraz mniej podoba mi się nasz nowy trener, odkąd zabrał JJ i Bąka, teraz nie rozumiem dobitnie dlaczego zabrał środkowego, który chyba nie do końca pamięta jak się atakuje, jest totalnie BEZUŻYTYCZNY na boisku. No i Bartman...coraz bardziej się przekonuję, że on nie może grać na prawym...skończy 2 piłki, następne wypieprzy 6 metrów za boiskiem lub w siatkę, a potem zaczynają się plasy. Lepiej jeśli w takiej formie jest Kurek, przestawić Furiata na przyjęcie, jeśli jeszcze potrafi jakkolwiek przyjmować.

Ogólnie drużyna gra tragiczną siatkówkę
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Arff »

Antonella Hard Core pisze:Po wczorajszej niespodziewanej wygranej nad dotąd niepokonaną Rosją reprezentacja Bułgarii ma szanse awansować do turnieju FE ( w którym już są Brazylia,USA,Polska,Włochy,Kuba,Rosja i Argentyna) kosztem reprezentacji Serbii, aby tak sie stało dzisiaj Bułgarzy muszą zdobyć w meczu z Rosjanamo jeden punkt i wtedy wyrzucą z turnieju finałowego reprezentacje Serbii.
Byłoby to spore wydarzenie gdyby Serbów zabrakło w turnieju finałowym ponieważ w XXI wieku reprezentacja Serbii ( która na początku obecnego wieku grała też pod szyldem Jugosławii oraz Serbii i Czarnogóry) tylko raz nie zdołała awansować do turnieju finałowego Ligi Światowej ( miało to miejsce w 20007 roku) a w pozostałych edycjach obecnego wieku dość że grała w finałach to przecież w więkości tych finałów odgrywała znaczącą role wielokrotnie zdobywając medale.

Póki co, to Bułgaria wcale nie musi ogrywać już Rosjan... wystarczy, że Włochy po raz drugi rozprawią się z Kuba za 3pkt i zespołu z gorącej wyspy w Gdańsku nie zobaczymy...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
globert94
Posty: 19
Rejestracja: 1 lip 2011, o 08:51
Płeć: M

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: globert94 »

Witam. Sory, że troche z "innej beczki" ale to ciekawy temat. A mianowicie czemu na meczach zaprzestano puszczania "Pieśni o małym rycerzu"?? Przecież to był swoisty symbol siatkówki reprezentacyjnej i moim zdaniem dodawał chłopakom sił w czasie meczu. Kto wie, może wczoraj też ta pieśń zmieniłaby coś.....
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: dreamer »

globert94 pisze:...czemu na meczach zaprzestano puszczania "Pieśni o małym rycerzu"?? Przecież to był swoisty symbol siatkówki reprezentacyjnej...
Jasne, że był to swoisty symbol siatkówki reprezentacyjnej, ale za rządów "Małego Rycerza", czyli Raula Lozano. Nie widzę powodu, aby dla AA marnować magię tamtej pieśni, związanej z zupełnie innym trenerem i inną reprezentacją.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Edyta

Re: Liga Światowa 2011

Post autor: Edyta »

dreamer pisze:
globert94 pisze:...czemu na meczach zaprzestano puszczania "Pieśni o małym rycerzu"?? Przecież to był swoisty symbol siatkówki reprezentacyjnej...
Jasne, że był to swoisty symbol siatkówki reprezentacyjnej, ale za rządów "Małego Rycerza", czyli Raula Lozano. Nie widzę powodu, aby dla AA marnować magię tamtej pieśni, związanej z zupełnie innym trenerem i inną reprezentacją.

dreamer
Było jednak trochę inaczej, bo ta "pieśń" istniała na halach na długo przed Lozano, a małym rycerzem wcześniej przez kilka lat i media i kibice nazywali Świdra. W każdym razie na pewno nie była to pieśń związana akurat tylko z Lozano i tylko z jego reprezentacją.
Prawdę mówiąc mnie dużo bardziej niż tej pieśni brakuje indywidualnego dopingu dla siatkarzy. Kiedyś czy to pod dyktando spikera, czy często nawet kibice sami spontanicznie skandowali nazwiska zawodników, jak któryś szedł na zagrywkę albo miał jakiś szczególnie udany fragment gry. Od paru lat tego zupełnie nie ma i tak jak wiele innych osób mam wrażenie, że większość kibiców w ogóle nie za bardzo się interesuje tym co się dzieje na boisku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”