Liga Narodów 2019 (M)

[dyletant]

Kuba skończyła się w 2012 roku po meczu w Berlinie i porażce z Grozerem, co prawda zdobyli jeszcze brąz LŚ 2012, ale to już ostatnie mecze całej tej grupy, która i tak była już osłabiona o Simona i Leala.
Nawet ta grupa, która ostatecznie skończyła w fińskim więzieniu z Mesą, Uriarte czy Cepedą już tak dobrze nie rokowała. A to co gra teraz to i tak ogranie Turków już jest wynikiem ponad ich możliwości. Średnio grająca Słowenia wypunktowała wszystkie ich słabości.

[Gierek]

Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu wyczytałem na Strefie Siatkówki, i to dwa razy, że spada Portugalia, skoro widzę w tabeli, że miała więcej zwycięstw i punktów od ostatnich Chińczyków? Chyba że się regulamin zmienił, nie wiem.

[Aranger]

Jest podział na drużyny mające stałe miejsce, wśród nich są niestety Chiny i na drużyny zwane bodajże "pływającymi" (czy jakoś tak ), które muszą walczyć o utrzymanie, a wśród nich właśnie Portugalia była najsłabsza.

[adamow]

Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu wyczytałem na Strefie Siatkówki, i to dwa razy, że spada Portugalia, skoro widzę w tabeli, że miała więcej zwycięstw i punktów od ostatnich Chińczyków? Chyba że się regulamin zmienił, nie wiem.

To pomyłka, spadają Chiny podobnie jak rok temu Korea. Nie wierz we wszystko co wyczytasz w internetach

[WysokiPortorykanczyk]

Kuba skończyła się w 2012 roku po meczu w Berlinie i porażce z Grozerem, co prawda zdobyli jeszcze brąz LŚ 2012, ale to już ostatnie mecze całej tej grupy, która i tak była już osłabiona o Simona i Leala.

Zgadzam się. Ogólnie szkoda, bo pewnie na Kubie ze względu na kompletny brak popularności koszykówki, wśród wysokich czarnoskórych chłopców i dziewcząt dalej zaskakująco duża liczba mając doskonałe predyspozycje do siatkówki ludzi byłaby skłonna uprawiać ten sport, ale chyba niewiele jest tam osób które czysto szkoleniowo mogłyby ciągnąć ten wózek. Inna sprawa, że Kuba zdobyła trzy złota olimpijskie z rzędu u kobiet, gdy tak naprawdę to jest jedynie 10-milionowy kraj, gdzie liczba czarnoskórych to ok. 10% (nie kojarzę ani jednej nie-czarnoskórej siatkarki w tej wybitnej kubańskiej ekipie), więc może trochę oszukali sytem przez te ostatnie 30 lat. W każdym razie szkoda, bo właśnie tacy ludzie jak Leon pokazują na jakim poziomie mogłaby stać siatkówka, gdyby James Naismith nie wymyslił koszykówki i np. w Stanach tego bardziej utalentowanego narybku byłoby trochę więcej.

Moim zdaniem Kuba z tymi przyjmującymi może mieć jednak problem z awansem na Igrzyska nawet posiadając w składzie wspomnianą trójkę weteranów.

[Re_soviaczka]

Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu wyczytałem na Strefie Siatkówki, i to dwa razy, że spada Portugalia, skoro widzę w tabeli, że miała więcej zwycięstw i punktów od ostatnich Chińczyków? Chyba że się regulamin zmienił, nie wiem.

To pomyłka, spadają Chiny podobnie jak rok temu Korea. Nie wierz we wszystko co wyczytasz w internetach

Nie, to nie jest żadna pomyłka. Nie wprowadzaj w błąd, jeśli nie wiesz, jak jest naprawdę.
Spada Portugalia, bo była najsłabszym z zespołów "pływających".
Chińczycy niestety należą do grupy zespołów "stałych". Te drużyny nie mogą spaść, choćby były ostatnie w całej Lidze Narodów.

[kanimo]

Ale z Kuba, to koledze chodzilo chyba o to, ze ucieczki i inne zalamania byly ale ciagle dochodzili mlodzi utalentowani zawodnicy.
Teraz jakby doplyw ucielo. Dziura pokoleniowa? Problem w szkoleniu? Zmniejszenie motywacji wsrod mlodych?
Mam nadzieje, ze Kuba wroci. Nie sledze ostatnio lekkiej, kiedys mieli np kapitalnych skoczkow w dal, w, zwyz itp. Czy maja dalej, czy w innych sportach tez im sie pogorszylo?

A z tymi kadrami to jednak troche obciach, ale nie wiem, czy mozna zwalic wszystko na Vitala.
Gdyby interpretacja przepisow o 6 zawodnikach z ostatniej imprezy mistrzowskiej byla wlasciwa, to moze po prostu powstalyby wspolpracujace A i B z odzielnym planem przygotowan i jakims ograniczonym przeplywem zawodnikow.

Tutaj nawet ciezko bylo zorganizowac oboz dla kadry na F6, bo czesc z nich, o ile rozumiem byla w Zakopcu.
Dodatkowo nawet w treningach nie bylo komu pomoc, gdyz jednoczesnie gra kadra powiedzmy C czyli Uniwersjadowa.

Zawodnicy, przynajmniej Ci mniej rotujacy, np Bieniek, sa zadowoleni.
Domyslam sie, ze Ci co robili silke na wlasna reke pewnie mniej, ale na razie narzekan nie bedzie. Dowiemy si po latach albo...po porazce Vitala na docelowej imprezie.

[drukjul]

Kuba skończyła się w 2012 roku po meczu w Berlinie i porażce z Grozerem, co prawda zdobyli jeszcze brąz LŚ 2012, ale to już ostatnie mecze całej tej grupy, która i tak była już osłabiona o Simona i Leala.
Nawet ta grupa, która ostatecznie skończyła w fińskim więzieniu z Mesą, Uriarte czy Cepedą już tak dobrze nie rokowała. A to co gra teraz to i tak ogranie Turków już jest wynikiem ponad ich możliwości. Średnio grająca Słowenia wypunktowała wszystkie ich słabości.

Ogólnie szkolenie siatkówki na Kubie mocno padło, żeńska drużyna nie istnieje, męska też nie ma żadnej młodej gwiazdy - a mówimy o kraju, który zbudował najlepszą żeńską drużynę w historii siatkówki, i miałby najlepszą męską gdyby nie polityka jakoś od 2010 roku, a może nawet wcześniej, bo przecież oni w 2001 roku tuż przed rozpadem wygrali Puchar Wielkich Mistrzów.

ALE dalej mają sporo utalentowanej młodzieży - Lopez, Mergarejo i ten Yang na przyjęciu (to jest wiek kadeta), Herrera na ataku, jak faktycznie przestaną z tym zamordyzmem, wróci za rok Sanchez, Simon i Hierrezuelo, pograją w podobnym składzie trochę dłużej, to za rok-dwa to może być już zupełnie inna reprezentacja. Aczkolwiek chyba siatkarsko Kuba sie skończyła, przecież oni po tej słynnej ucieczce z 2001 roku, już w 2005 roku zdobyli medal LŚ, a jak tamta reprezentacja upadła rok później, to zrobili czwórkę na LŚ 2009. Tutaj od 2012 roku nie istnieją, a szkoda, bo to wpłynie mocno na poziom światowej siatkówki jak Juantorena czy Leal dadzą sobie spokój, tak jak na poziom żeńskiej siatkówki wpłynęło, gdy kariery pokończyła Aguero czy Francia.

Mi się coś jednak zdaje, że te rozsiewane przez Was pogłoski o śmierci męskiej, kubańskiej siatkówki są jednak mocno przesadzone.

Jasne, że od kilku lat kubańska siatkówka przeżywa kryzys związany być może właśnie głównie z wycofaniem drużyny kubańskiej z Ligi Światowej po słynnej aferze z gwałtem zbiorowym w Finlandii w 2016 roku w który zamieszana była występujących tam wtedy zawodników. Przy braku ligi zawodowej na Kubie, a właściwie jakiejkolwiek ligi, te 30-40 spotkań rocznie, którzy kubańscy siatkarze rozgrywali każdego roku w poprzednich dekadach, umożliwiało im przede wszystkim stały kontakt z czołówką światową i było dla kubańskich siatkarzy tak naprawdę jedyną dostępną siatkarską akademią, a przy okazji trampoliną do kariery zawodowej, choć to paradoksalnie najczęściej wiązało się też z wyjazdem/ucieczką z Kuby i wyrzuceniem z kadry narodowej. Z drugiej jednak strony gdzie indziej do tej pory mogli utalentowani, młodzi Kubańczycy nabierać szlifów w seniorskiej siatkówce na poziomie międzynarodowym, jak nie właśnie w takich rozgrywkach reprezentacyjnych jak Liga Światowa/Liga Narodów?

Mam podejrzenie, że poza zmianami politycznymi na Kubie w ostatnich latach, właśnie nieobecność drużyny kubańskiej w rozgrywkach LŚ, a teraz LN od kilku lat wręcz wymusiła teraz niejako wydawanie zbiorowych zgód na wyjazdy młodych siatkarzy na razie do ligi argentyńskiej, czy brazylijskiej. Ale spokojnie, tych siatkarzy za jakiś czas oglądać będziemy również i we włoskiej Serie A1. Podobno już w tym roku Lube interesowało się poważniej ściągnięciem Mergarejo (a tego 22-letniego przyjmującego zabrakło akurat w słoweńskim challengerze). Modena jako czwartego przyjmującego zaangażowała 19-letniego Luisa Estarda Mazzorra, który już w poprzednim sezonie grał w klubie zawodowym - brazylijskim Minasie. Z kolei Trentino z kolei jako czwartego przyjmującego reaktywowało jednego z Kubańczyków zamieszanych w aferę w Finlandii sprzed trzech lat, ale potem całkowicie oczyszczonego z zarzutów - Sose Sierrę. Okazuje się więc, że każdy z czołowych włoskich klubów - Lube, Perugia, Modena, Trentino będzie miał w przyszłym sezonie w swojej kadrze przynajmniej jednego Kubańczyka, a następni już są zapisani w notesach menadżerów i czekają w kolejce, aby tam za jakiś czas trafić. Także rzut oka na ranking FIVB U-21 pokazuje, że Kuba jest tu wciąż numerem 1.

Wyraźny kryzys męskiej kubańskiej siatkówki w ostatnich kilku latach? Niewątpliwie tak. Ale wiele światowych federacji zainwestowałoby duże pieniądze w szkolenie młodzieży, żeby mieć u siebie taki kryzys.

[aezakmi]

Ogólnie szkoda, bo pewnie na Kubie ze względu na kompletny brak popularności koszykówki, wśród wysokich czarnoskórych chłopców i dziewcząt dalej zaskakująco duża liczba mając doskonałe predyspozycje do siatkówki ludzi byłaby skłonna uprawiać ten sport, ale chyba niewiele jest tam osób które czysto szkoleniowo mogłyby ciągnąć ten wózek.

Gdzieś kiedyś czytałem, że tam jest/był zakaz gry w koszykówkę, bo to jest amerykański sport, dlatego grano w siatkówkę
- młodzi chłopcy i dziewczęta, stąd sukcesy w tym sporcie. Ile jest w tym prawdy, tego nie wiem.

[WysokiPortorykanczyk]

Kubańczycy dalej mają zdolną młodzież, ale to już nie jest to, co kiedyś. Poza Melissą Teresą Vargas, od czasów Leona nie dostaliśmy żadnego wielkiego kubańskiego talentu. Trochę ciężko to porównywać do czasów, gdzie Kubanki zdobywały trzy złota olimpijskie z rzędu, a gdyby w kadrze mogły grać Mirka Francia i Tai Aguero - to miałyby duże szanse zdobyć dwa kolejne. Brazylia za czasów Rezende nawet tak nie dominowała, jak kubańskie siatkarki u pań, i jak Juantorena i Leon dominować mogliby u mężczyzn. Ciężko opisać jaką wyrwę w światowej siatkówce przez to dostajemy.

Tak generalnie, na pewno masz rację - Mergarejo, Lopez Castro, Yang, Herrera, Sosa, Estrada, Gutierrez - sporo naprawdę utalentowanej młodzieży, wokół której można zbudować dobrą reprezentację, ale wciąż musiałoby sporo się zmienić, żeby w tym składzie Kubańczycy pograli razem 3-4 lata. Niby są oznaki zmian, ale ile to potrwa? Kiedyś też Kubańczycy mogli grać w Europie. Niby koniunktura polityczna inna, ale ile to potrwa - zobaczymy.

A w innych sportach Kuba dalej radzi sobie nieźle - przede wszystkim dalej są potęga w boksie olimpijskim i zapasach, więc o liczbie złotych medali jaką zdobywają na Igrzyskach Kubańczycy, my możemy od kilku lat pomarzyć. Chociaż ostatnio z kadry olimpijskiej w boksie uciekło kilku mistrzów olimpijskich i świata, którzy przedostali się na Florydę, tak że i tutaj za rok w Tokio może być różnie. Po drugie - oni na Igrzyskach w Sydney zdobyli 30 medali, w tym 11 złotych (w Barcelonie mieli nawet 14 złotych) - w Rio to było już tylko 11 medali i 5 złotych. Regres jest chyba widoczny.

Ile jest w tym prawdy, tego nie wiem.

Kubańczycy mają narodową drużynę koszykarską, ale ona w rozgrywkach w Ameryce Środkowej nie osiąga jakichkolwiek godnych uwagi wyników.

[adamow]

Może mi ktoś wytłumaczyć, czemu wyczytałem na Strefie Siatkówki, i to dwa razy, że spada Portugalia, skoro widzę w tabeli, że miała więcej zwycięstw i punktów od ostatnich Chińczyków? Chyba że się regulamin zmienił, nie wiem.

To pomyłka, spadają Chiny podobnie jak rok temu Korea. Nie wierz we wszystko co wyczytasz w internetach

Nie, to nie jest żadna pomyłka. Nie wprowadzaj w błąd, jeśli nie wiesz, jak jest naprawdę.
Spada Portugalia, bo była najsłabszym z zespołów "pływających".
Chińczycy niestety należą do grupy zespołów "stałych". Te drużyny nie mogą spaść, choćby były ostatnie w całej Lidze Narodów.

Co rozumiesz przez zespoły "pływające" i "stałe"? To chyba jakiś nowy wymysł bo z tego co kojarzę to w poprzednich edycjach światówki nie było nic takiego i normalnie spadały ostatnie drużyny Korea, Włochy, Australia, Rosja itd.

[ciorny17]

Mnie w ogóle ta sytuacja trochę żenuje. Par sześć z podejściem do turnieju, ale to jest trochę nie fair w stosunku do zawodników, którzy poświęcają swój czas, żeby reprezentować kraj, a w zamian za to nie mogą nawet liczyć na to, że ktoś zapewni im miejsce do przygotowania się na ten turniej, gdzie - jak przypuszczam - chcieliby się jednak pokazać z jak najlepszej strony.

Można powiedzieć, że idealne podsumowanie dla tezy przeciwników obecnej wizji i sposobu prowadzenia kadry. Serio chciałbym poznać gdzie leży "problem" w ogarnięciu chłopakom możliwości trenowania bo chyba aż tak ubogim związkiem nie jesteśmy.

[dyletant]

Co rozumiesz przez zespoły "pływające" i "stałe"? To chyba jakiś nowy wymysł bo z tego co kojarzę to w poprzednich edycjach światówki nie było nic takiego i normalnie spadały ostatnie drużyny Korea, Włochy, Australia, Rosja itd.

To taka kolejna pseudo reforma, która wygenerowała zespoły specjalnej troski. Zresztą kombinacje przy LŚ czy teraz LN to nic nowego, bo wspomniani przez Ciebie Włosi czy Rosjanie ostatecznie nie spadli.

[Nagor]

Bezsens z tymi zespołami stałymi, może niech jeden z tych zespołów ma od razu pewny awans do Final Six (four, eight, cokolwiek wymyślą...)!? I tak co roku będziemy karmieni przez siatkarskie władze jakimiś meczami z kelnerami i ogórkami...

[Aershis]

Bezsens z tymi zespołami stałymi, może niech jeden z tych zespołów ma od razu pewny awans do Final Six (four, eight, cokolwiek wymyślą...)!? I tak co roku będziemy karmieni przez siatkarskie władze jakimiś meczami z kelnerami i ogórkami...

Bezsens to mało powiedziane. Na takich Chińczyków się kompletnie nie dało patrzeć.

[estril1992]

Ostatni zespół spada nieważne czy to Chiny , Portugalia , Rosja czy ktoś inny.... A tu jakieś chore zasady.

[Nagor]

Ostatni zespół spada nieważne czy to Chiny , Portugalia , Rosja czy ktoś inny.... A tu jakieś chore zasady.

Siatkarskie władze mają jakieś skłonności do promowania i faworyzowania azjatów i inne siatkarskie kraje trzeciego świata... gdzie w tym wszystkim sport?

[kanimo]

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ;;;

Na biednych nie trafilo. Niemcy tez znalezli sie w tej grupie w sposob ze sportem niezbyt zgodny.
Dobrze przynajmniej, ze puktow za to nie bedzie. Chociaz niekoniecznie dobrze, ze bada te zamrozone, bo to juz od jakiegos czasu byla paranoja.

[kamil1999]

Co rozumiesz przez zespoły "pływające" i "stałe"? To chyba jakiś nowy wymysł bo z tego co kojarzę to w poprzednich edycjach światówki nie było nic takiego i normalnie spadały ostatnie drużyny Korea, Włochy, Australia, Rosja itd.

Od kiedy wprowadzono LN, wprowadzono też zespoły stałe i pływające. Korea w zeszłym roku była najsłabsza ze wszystkich, ale też najsłabsza z zespołów pływających. Co do Chińczyków to oczywiście chodzi o pieniądze i o kibiców siatkówki co jest równoznaczne z pieniędzmi, których w Chinach jest więcej tak jak i w Korei, Japonii czy innych azjatyckich państwach z tego regionu. A poziom Chińczyków pewnie byłby wyższy gdyby niektórzy ich zawodnicy tak jak Japończycy( Ischikawa, Fukuzawa, Yanagida, Koga czy Otake), również decydowali by się na grę w Europie, nawet gdyby to była Belgia czy Niemcy.

[Aershis]

A poziom Chińczyków pewnie byłby wyższy gdyby niektórzy ich zawodnicy tak jak Japończycy( Ischikawa, Fukuzawa, Yanagida, Koga czy Otake), również decydowali by się na grę w Europie, nawet gdyby to była Belgia czy Niemcy.

Niemniej, nie decydują się na to, i taki system ze stałymi i pływającymi ekipami niestety trochę zabija rozwój siatkówki. Generalnie jestem za promowaniem siatkówki na świecie, Liga Narodów, to też jak sama nazwa wskazuje, nie jest turniej elity, więc można to jakoś zrozumieć, ale można się było pokusić o jakiś zdrowszy system, typu X krajów z danego kontynentu.

No ale rzeczywiście, tutaj chodzi o kasę i nie ma się co dziwić, że często te poważniejsze drużyny traktują ten turniej jako poligon dla młodych, mniej doświadczony zawodników.

[Zamorano]

[post skasowany]

[drukjul]

[post skasowany]

[Nagor]

Reprezentacja Iranu aresztowana na kilka godzin na lotnisku w USA. Skomentuje to krotko, karma wraca!

[Aershis]

Reprezentacja Iranu aresztowana na kilka godzin na lotnisku w USA. Skomentuje to krotko, karma wraca!

Nie siej propagandy. Obywatele USA, po podróży z azjatyckich krajów, często przechodzą 2 godzinne procedury. 4 godziny to nie jest nic niewiarygodne, a tyle byli trzymani Irańczycy.

I póki co żaden z nich nie zgłaszał, żeby miał z tym jakiś większy problem - ba, Irańska federacja potwierdziła, że nie mieli z tym problemu - w przeszłości nabyli podobno gorsze doświadczenia.

[Nagor]

Reprezentacja Iranu aresztowana na kilka godzin na lotnisku w USA. Skomentuje to krotko, karma wraca!

Nie siej propagandy. Obywatele USA, po podróży z azjatyckich krajów, często przechodzą 2 godzinne procedury. 4 godziny to nie jest nic niewiarygodne, a tyle byli trzymani Irańczycy.

I póki co żaden z nich nie zgłaszał, żeby miał z tym jakiś większy problem - ba, Irańska federacja potwierdziła, że nie mieli z tym problemu - w przeszłości nabyli podobno gorsze doświadczenia.

Czytalem zupelnie cos innego niz piszesz, iranczycy wraz z trenerem byli oburzeni.

Zrodlo: sport.pl
Służby dyplomatyczne Iranu złożyły już oficjalną skargę do Markusa Leitnera, ambasadora Szwajcarii w Teheranie. Dlaczego właśnie do niego? W1979 roku zerwane zostały relacje dyplomatyczne między Waszyngtonem i Teheranem. Od tego czasu Szwajcaria reprezentuje amerykańskie interesy w Iranie.

[Aershis]

Źle napisałem - Federacja wydała oświadczenie i złożyła protest, ale sami siatkarze nie mieli z tym żadnego problemu.

Przestrzegano po prostu normalnych procedur.

[Szary Wilk]

Bołądź to pojechał chyba jako turysta. W jednym meczu na pewno zagra Kaczmarek, w drugim Muzaj.

Obecność Bednorza i Kwolka świadczy o tym ,że Vital postawił na Szalpuka i Śliwkę? Bo poza atakującymi (jeden z nich na drugiego) przygotowuje się w Spale pewna kadra na kwalifikacje, z tego co widzę. Kwolek z takim turniejem ma komuś ustąpić? Nie wierzę

[ciorny17]

Aby dopełnić formalności wrzucam naszą 14-stkę:
rozgrywający: Marcin Janusz, Marcin Komenda
przyjmujący: Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Piotr Łukasik, Bartosz Kwolek
atakujący: Łukasz Kaczmarek, Maciej Muzaj, Bartłomiej Bołądź
środkowi: Norbert Huber, Karol Kłos, Andrzej Wrona
libero: Jakub Popiwczak, Jędrzej Gruszczyński

[kanimo]

To Gruszczynski dojechal z Neapolu?
A Fornal po kontuzji zdolny do gry?

[Xenio]

Halo, halo, Kanimo jak podoba Ci się moja wizja? Poprzednia.
Na stan aktualny jest to nasza pierwsza reprezentacja, druga to ekipa uniwersjadowa a Zakopane to tylko trenujący zawodnicy.
Jak każda z sześciu drużyn mamy szansę wygrać w Chicago, "szarlatan" trener coś wymyśli i tę szansę wykorzystamy.