Liga Narodów 2024

landka
Posty: 253
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: landka »

Patrząc na Łomacza z ostatnich sezonów to serio lepiej byłoby postawić na Drzyzgę. Ale widac wszyscy są jasnowidzami, skoro uznają, że nie dałby rady znieść roli drugiego bez sprawdzenie tego w praktyce. Na to, że rezerwowy rozgrywający nie podniesie się z olimpijskiej ławki na dłużej niż kilka minut potrzebnych do zrealizowania podwójnej zmiany z tego, co widzę, też już można stawiać domy :)

Na drugi turniej pewnie pojedzie grupa trenująca w Polsce, czyli prawdopodobnie:
Kaczmarek, Kurek
Janusz, Firlej
Popiwczak, Zatorski
Huber, Bieniek, Kłos
Fornal, Leon, Sawicki, ? (jako czwarty pewnie Śliwka, bo najbardziej potrzebuje gry)
Anzej
Posty: 113
Rejestracja: 24 mar 2023, o 13:48
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Anzej »

landka pisze: 26 maja 2024, o 20:46 Patrząc na Łomacza z ostatnich sezonów to serio lepiej byłoby postawić na Drzyzgę. Ale widac wszyscy są jasnowidzami, skoro uznają, że nie dałby rady znieść roli drugiego bez sprawdzenie tego w praktyce.
To było sprawdzone w praktyce.
kuchyk1ng
Posty: 245
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: kuchyk1ng »

landka pisze: 26 maja 2024, o 20:46 Patrząc na Łomacza z ostatnich sezonów to serio lepiej byłoby postawić na Drzyzgę. Ale widac wszyscy są jasnowidzami, skoro uznają, że nie dałby rady znieść roli drugiego bez sprawdzenie tego w praktyce. Na to, że rezerwowy rozgrywający nie podniesie się z olimpijskiej ławki na dłużej niż kilka minut potrzebnych do zrealizowania podwójnej zmiany z tego, co widzę, też już można stawiać domy :)

Na drugi turniej pewnie pojedzie grupa trenująca w Polsce, czyli prawdopodobnie:
Kaczmarek, Kurek
Janusz, Firlej
Popiwczak, Zatorski
Huber, Bieniek, Kłos
Fornal, Leon, Sawicki, ? (jako czwarty pewnie Śliwka, bo najbardziej potrzebuje gry)
Grbić od początku informował, że Bieniek Leon i Zatorski pojadą dopiero na trzeci turniej. Także tutaj się więcej dziur robi. Ja bym strzelił w coś takiego:
A: Dulski, Kurek
R: Firlej, Janusz
P: Fornal, Sawicki, Bednorz, Śliwka
Ś: Kłos, Huber, Kochanowski, Poręba
L: Popiwczak, Hawryluk/Szymura fifty-fifty
Arw165
Posty: 1453
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Arw165 »

Streeter pisze: 26 maja 2024, o 19:21
Arw165 pisze: 26 maja 2024, o 19:09 To że z Łomaczem nie ma szans na medal jest tak samo pewne, jak to że Firlej da sobie radę na IO, bo jest rozgrywającym jednej z najlepszych drużyn na świecie.
No tak, Kubiaka też się miało bez problemu do IO doprowadzić, a motłoch się nie znał. Zresztą nikt nie mówi o pewności, tylko o logice. Bo chyba logiczniejsze jest, że lepszy zawodnik może wypaść lepiej niż gorszy. A czy wypadnie? Równie dobrze Janusz może wypaść źle. Też nigdy nie był na IO, a ponoć to kosmiczna presja i trzeba mieć łomaczowe doświadczenie, by sprostać.

Streeter
Dwa posty nam moim komentarzem pada "Jedno jest jednak pewne". Może moja wina, że rozumiem słowa zgodnie z ich znaczeniem (bo nie wygląda mi to na jakąś przenośnię). Wiem, że Janusz nigdy nie był na igrzyskach, bo też to dzisiaj pisałam i jeden olimpijsko doświadczony może być dla Grbicia atrakcyjny.
Rozumiem przywiązanie do logiki (każdy ma swoją, ale pomińmy to), ale Grbić nie robi wyników logiką, którą stosują kibice, bo wtedy prawdopodobnie Kaczmarek nigdy nie zagrałby takiego finału vnl, a Śliwka nie kończyłby atakiem finału ME. Pół żartem, pół serio - Zatora by ominęło MVP vnl :D On ma na poparcie swoich wyborów medale. A co mają ci, co z nim polemizują? Nigdy się nie dowiemy, co by ugrała drużyna, w której od początku 2022 Fornal jest podstawowy, a Firlej drugi, na libero jest Popiwczak, a drugim nie jest Kaczmarek (wiadomo, tutaj ktokolwiek inny, byle nie Łukasz). Nie wiem, jak to ma być argumentem przeciwko Grbiciowi. W poprzednim sezonie wygraliśmy wszystko, wielu pisało, że ich przekonał i zasłużył na większy kredyt zaufania, a znowu niewiele było trzeba żebyśmy się zaczęli zastanawiać, jaki ten Serb jest głupi, że ciąga Łomacza.

Zgadzam się z kibicem_siatki, że postawa Śliwki jest martwiąca. Nie wiem, na ile to kwestia blokady, a na ile faktu, że ten palec nie jest w 100% zaleczony i do stanu sprzed kontuzji pewnie nigdy nie wróci. Dalej ma ten palec mocno osłoniony i to na pewno ma jakiś wpływ na jego przyjęcie. Z wystawami nie zauważyłam wielkiego problemu, ale przyjęcie na palce już sprawia problemy.

Hm, patrzę na spis @landki i nie wiem, czy jest sens ciągać Sawickiego. Znowu będzie tylko jeden dobrze przyjmujący OH w grupie (Fornal)? Ten mecz ze Słowenią pokazał, że warto mieć odejście, jak 80% linii przyjęcia sobie nie radzi (choć libero będą lepsi). Szkoda Mikołaja, ale rok olimpijski, więc jest to poświęcenie, na które jestem gotowa.
dedede
Posty: 550
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dedede »

Dee-Jay pisze: 26 maja 2024, o 18:57
dedede pisze: 26 maja 2024, o 14:18
olek322 pisze: 26 maja 2024, o 13:33

Twoja opinia jest tu raczej wyjątkiem, bo naprawdę ciężko rozgrywać gorzej niż nasz weteran, w lidze to było widać jak na dłoni, ja wiem że Firlej się trochę spalił w tamtym roku i przez to zrobił sobie mocno pod górkę, ale taki Komenda się raczej nie spali, ma już jakieś doświadczenia i to nawet z gry o medale. Poza tym nawet jeśli przyjąć to naciągane założenie że nie będzie rozgrywał lepiej, to coś zablokuje chociażby, zawsze to wymierny plus. Nie ładnie tak komuś życzyć pecha, ale czemu ten Lomacz się nigdy nie połamie choćby na parę tygodni...
Źle mnie zrozumiałeś sam uważam że Komenda czy Firlej pewnie zagraliby trochę lepiej od Łomacza ale to nie zmienia faktu że na igrzyskach bez Janusza i tak nie mamy szans także takie rozważania który z nich byłby lepszy w kontekście ewentualnej kontuzji Janusza nie mają większego sensu...
Bzdura kolego. Firlej jest rozgrywającym jednej z najlepszych drużyn na świecie. Skoro tam daje radę to dałby i w kadrze. Jedno jest jednak pewne. Z Łomaczem nie ma szans na medal bo jest słaby.
klub a reprezentacja a zwłaszcza występ na igrzyskach to całkiem dwie różne rzeczy..Śliwka był najlepszym zawodnikiem LM a mimo to w debiucie w Tokio był blady jak ściana.. dla mnie Firlej może jechać na igrzyska zamiast Łomacza, ale w kwestii medalu to niewiele zmieni.. liczy się tylko Janusz
asps
Posty: 404
Rejestracja: 13 maja 2021, o 16:11
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: asps »

Arw165 pisze: 26 maja 2024, o 21:00
Rozumiem przywiązanie do logiki (każdy ma swoją, ale pomińmy to), ale Grbić nie robi wyników logiką, którą stosują kibice, bo wtedy prawdopodobnie Kaczmarek nigdy nie zagrałby takiego finału vnl, a Śliwka nie kończyłby atakiem finału ME. Pół żartem, pół serio - Zatora by ominęło MVP vnl :D On ma na poparcie swoich wyborów medale. A co mają ci, co z nim polemizują? Nigdy się nie dowiemy, co by ugrała drużyna, w której od początku 2022 Fornal jest podstawowy, a Firlej drugi, na libero jest Popiwczak, a drugim nie jest Kaczmarek (wiadomo, tutaj ktokolwiek inny, byle nie Łukasz). Nie wiem, jak to ma być argumentem przeciwko Grbiciowi. W poprzednim sezonie wygraliśmy wszystko, wielu pisało, że ich przekonał i zasłużył na większy kredyt zaufania, a znowu niewiele było trzeba żebyśmy się zaczęli zastanawiać, jaki ten Serb jest głupi, że ciąga Łomacza.

Tak, Grbicia póki co bronią wyniki, tylko, że jak nie zdobędzie medalu w Paryżu to wszystkie poprzednie wyniki nie będą mieć znaczenia, bo cel gdy obejmował kadrę był jasny. Niektórzy tutaj widzę też lekceważą rolę drugiego rozgrywającego w reprezentacji, to może warto przypomnieć zmianę jaką dał Brizard Francuzom w Tokio. Czasami wejście drugiego rozgrywającego nie wynika z tego, że ten pierwszy musi szczególnie kłaść grę, ale chodzi o to, żeby zmienić trochę system gry.

Jeśli chodzi o Kaczmarka, to kontrowersja była w 2022, gdzie Butryn był wyraźnie w lepszej dyspozycji i nie został w składzie na mundialu, w 2023 z racji słabszej formy Karola nie było zbytnio dyskusji na ten temat. Poza tym jest różnica w zawodniku, który jest przed trzydziestką, a tym któremu bliżej do 40stki, no na prawdę małe szanse, że Łomacz będzie lepszy niż jest obecnie. Kaczmarek to jak na dzisiejsze czasy dalej młody siatkarz i daje nadzieje, że wróci do szczytowej formy.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2024, o 21:52 przez asps, łącznie zmieniany 1 raz.
Diomedea
Posty: 4562
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Diomedea »

Nuriel pisze: 26 maja 2024, o 14:30 Jaki jest Łomacz każdy widzi, ale nie popadajmy w skrajności, bo niektórzy tu przeginają pałę obwiniając go o całe zło na świecie i życząc mu kontuzji.
Grbić już pokazał, że potrafi jako tak odbudować swoich zawodników. Jeśli doprowadzi Grześka do poziomu, w który będzie grał w miarę dokładne świeczki i nie robił baboli, to nie przegramy Igrzysk przez niego (gdyby musiał grać). Mamy takie skrzydła, że nie potrzebujemy magika.
Akurat z tym sie nie zgodze.
Rzadko te wygrane sa ewidentne,czasem niewielkie zmiany powoduja ze wynik idzie w druga strone. Akurat ani Kaczmarek, ani Sliwka czy Fornal ze swieczek nie grywaja dobrze.

Meczu nie ogladalam ale wasze komentarze nie zachecaja do szukania powtorki.
Zgodze sie z @buzinga-wynik nie ma zadnego znaczenia. Grbic ciagal i odbudowywal Semena, teraz bedzie Olka i Kaczmarka. Oraz byc moze Leona.
Oby z podobnym rezultatem. Amerykanie wyslali uczniow collegu, Niemcy graja Kaliberda, Wlosi i Slowency cisna czym moga. My nie musimy.

Z Lomaczem mam jeden problem-ostatnio slabo sie oglada jego gre, 0 fanu, 0 rezulatatu.
Nie wiem czy Lomacz, ktoremu nie zadrza rece pomoze ekipie. Zreszta nie wiemy czy nie zadrza. Wiekszosc zawodnikow ma za soba IO. Nie ma IO w zyciorysie Marcina Janusz, a akurat zmiany dla niego, nawet na ochloniecie, wszyscy woleliby nie ogladac.
Ale jak sobie Grbic go wymyslil te 2 lata temu, to za pozno by zmieniac. Kontuzji nikt mu nie zyczy, ale sport sie oglada dla fanu i dla jakiegos poziomu.
Wiec sie meczymy i ogladamy poznego Lomacza az do mdlosci.
I o ile ciezko udowodnic, ze Lomacz wchodzacy na podwojna moze nas pograzyc, to dokladnie tak samo ciezko udowodnic, ze gorzej na tej podwojnej wygladalby Komenda.

Moze troche Grzesiek sie poprawi. Silka chyba idzie silna, widzialam ze np Semen, ktory zwykle niezle bronil, pare razy puscil w boisko nawet nie robiac ruchu ataki ktorych w formie nie puszczal.
Jak po mlodszych widac, to tym bardziej ciezko starszym i tym bardziej na technicznych pozycjach.

Ale ogladac wole Nikolova;
I bede mocno trzymac kciuki za Marcina Janusza i jego zdrowie . Oraz, po Paryzu, za rozwoj Bakaja i Kubickiego. Bienia, Beckera, Falkowskiego itd.
Mam nadzieje ze Kubicki w Zaksie to nie jest casus Prokopczuka, tzn mlody gosc za niska gaze, a raczej jakas proba wprowadzenia gracza na wyzszy poziom z nadzieja na przyszlosc.

A komentarzy Grbica lepiej nie sluchac. Szczesliwie jego prowadzenie spotkan czy zawodnikow jest tak samo dobre, jak wypowiedzi do mediow slabe.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2024, o 21:58 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
dedede
Posty: 550
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dedede »

landka pisze: 26 maja 2024, o 20:46 Patrząc na Łomacza z ostatnich sezonów to serio lepiej byłoby postawić na Drzyzgę. Ale widac wszyscy są jasnowidzami, skoro uznają, że nie dałby rady znieść roli drugiego bez sprawdzenie tego w praktyce. Na to, że rezerwowy rozgrywający nie podniesie się z olimpijskiej ławki na dłużej niż kilka minut potrzebnych do zrealizowania podwójnej zmiany z tego, co widzę, też już można stawiać domy :)

Na drugi turniej pewnie pojedzie grupa trenująca w Polsce, czyli prawdopodobnie:
Kaczmarek, Kurek
Janusz, Firlej
Popiwczak, Zatorski
Huber, Bieniek, Kłos
Fornal, Leon, Sawicki, ? (jako czwarty pewnie Śliwka, bo najbardziej potrzebuje gry)
no ale Drzyzga już był na dwóch igrzyskach i medalu nie było także jeśli chodzi o reprezentację to nie ma przewagi nad Łomaczem..jednakże być może byłby w niej no ale nikt nie zaprzeczy że Fabian ma mega paskudny charakter, wielokrotnie to udowodnił i Grbić widocznie nie toleruje takiego sposobu bycia i jako trener ma do tego prawo
dedede
Posty: 550
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dedede »

Simao pisze: 26 maja 2024, o 20:03
asps pisze: 26 maja 2024, o 19:25 Grbić sam sobie zrobił problem z tym, że w 2022 nie zrezygnował z obu dotychczasowych rozgrywających (Drzyzga,Łomacz), z tym że Łomacza można było awaryjnie powoływać do tej szerokiej kadry, ale wg mnie należało stawiać na Firleja albo Komendę jako dwójkę. Wiadomo, że obaj idealni nie są i mają swoje mankamenty, ale jeszcze są w takim wieku, że mają szanse zrobić postępy, ale do tego potrzeba więcej szans w kadrze niż 3 mecze w VNL.
Firlej jak i Komenda to jest też inwestycja na następny cykl olimpijski, niech któryś z nich pojechałby i zbierał cenne doświadczenie, na prawdę ciąganie tego Łomacza nie ma żadnego uzasadnienia w tym momencie, nieprzypadkowo Jan z Marcinem są rozgrywającymi odpowiednio 3. i 5. drużyny PlusLigi, a Łomacz 9. Jakby Grzesiu był takim łakomym kąskiem, to np. Resovia wyciągnęłaby go z tego Bełchatowa, a nie sprowadzała Słoweńca w podobnym wieku, który dodatkowo będzie blokował limity.
Dokładnie, niestety dużo ludzi ma klapki na oczach. Grbić taką podjął decyzję, ma do tego prawo. On jest trenerem i decyduje do póki nim jest. Jednak niektórzy ludzie na wszelkie sposoby starają się ten wybór jakoś uzasadnić. Przecież Grbić nie może się mylić, to jest trochę wychodzenie z takiego założenia... Myślę, że gdyby tak było, to w dalszym ciągu byłby trenerem Perugii. Możliwe nawet, że prowadziłby swoją kadrę narodową. Tak na marginesie, nie jest łatwe usprawiedliwić tej decyzji, obecności w kadrze Łomacza. Ktoś wcześniej napisał (nie słyszałem tego osobiście), że Gregor zagrał dobry turniej. To słowa trenera w jakimś wywiadzie pomeczowym. Nawet nie wiem jak to skomentować... Wygląda to trochę tak, jakby Grbić uparł się na tego Łomacza i za wszelką cenę udowodnić chce, że ma po prostu rację. Teraz inna kwestia. Łomacz ma to mityczne doświadczenie, które wynika głównie z obecności w kadrze. Taka jest prawda. Proszę mi teraz napisać, jak dużo meczy o stawkę, medale, jako pierwszy w kadrze zagrał Grzesiek Łomacz? Ile medali zdobył będąc podstawowym rozgrywającym w kadrze? Ile razy uratował naszą kadrę w ważnym meczu fazy play-off, bądź o medal wchodząc z ławki? Niektórzy niech dalej się oszukują i brną w zasadność Grześka w kadrze. Prawda jest taka, że Grbić powinien z niego zrezygnować w tym samym momencie, co z Drzyzgi. Ewentualnie mógł rozegrać jeszcze ten pierwszy sezon będąc zmiennikiem Janusza. Zgadzam się, że nie tylko Łomacz jest obecnie problemem. Jednak na innych pozycjach mamy obecnie takie bogactwo, że martwić może wyłącznie rozegranie. Marcin Janusz jest dość podatny na urazy, kontuzje, to są akurat fakty. Natomiast rozegranie to bardzo newralgiczna pozycja.
Wydaję mi się że w poprzednim sezonie na początku Ligi Narodów Grbić realnie myślał o odstąpieniu Grześka na rzecz Firleja, ale ten kompletnie zawalił te swoje mecze i jednak Grbić pozostał przy swoim..ja liczę na to że w następnym turnieju Janek jak dostanie szanse to jednak spróbuje udowodnić Serbowi, że jest gotowy do gry i na następny sezon wywalczy już to miejsce
dedede
Posty: 550
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dedede »

Arw165 pisze: 26 maja 2024, o 21:00
Streeter pisze: 26 maja 2024, o 19:21
Arw165 pisze: 26 maja 2024, o 19:09 To że z Łomaczem nie ma szans na medal jest tak samo pewne, jak to że Firlej da sobie radę na IO, bo jest rozgrywającym jednej z najlepszych drużyn na świecie.
No tak, Kubiaka też się miało bez problemu do IO doprowadzić, a motłoch się nie znał. Zresztą nikt nie mówi o pewności, tylko o logice. Bo chyba logiczniejsze jest, że lepszy zawodnik może wypaść lepiej niż gorszy. A czy wypadnie? Równie dobrze Janusz może wypaść źle. Też nigdy nie był na IO, a ponoć to kosmiczna presja i trzeba mieć łomaczowe doświadczenie, by sprostać.

Streeter
Dwa posty nam moim komentarzem pada "Jedno jest jednak pewne". Może moja wina, że rozumiem słowa zgodnie z ich znaczeniem (bo nie wygląda mi to na jakąś przenośnię). Wiem, że Janusz nigdy nie był na igrzyskach, bo też to dzisiaj pisałam i jeden olimpijsko doświadczony może być dla Grbicia atrakcyjny.
Rozumiem przywiązanie do logiki (każdy ma swoją, ale pomińmy to), ale Grbić nie robi wyników logiką, którą stosują kibice, bo wtedy prawdopodobnie Kaczmarek nigdy nie zagrałby takiego finału vnl, a Śliwka nie kończyłby atakiem finału ME. Pół żartem, pół serio - Zatora by ominęło MVP vnl :D On ma na poparcie swoich wyborów medale. A co mają ci, co z nim polemizują? Nigdy się nie dowiemy, co by ugrała drużyna, w której od początku 2022 Fornal jest podstawowy, a Firlej drugi, na libero jest Popiwczak, a drugim nie jest Kaczmarek (wiadomo, tutaj ktokolwiek inny, byle nie Łukasz). Nie wiem, jak to ma być argumentem przeciwko Grbiciowi. W poprzednim sezonie wygraliśmy wszystko, wielu pisało, że ich przekonał i zasłużył na większy kredyt zaufania, a znowu niewiele było trzeba żebyśmy się zaczęli zastanawiać, jaki ten Serb jest głupi, że ciąga Łomacza.

Zgadzam się z kibicem_siatki, że postawa Śliwki jest martwiąca. Nie wiem, na ile to kwestia blokady, a na ile faktu, że ten palec nie jest w 100% zaleczony i do stanu sprzed kontuzji pewnie nigdy nie wróci. Dalej ma ten palec mocno osłoniony i to na pewno ma jakiś wpływ na jego przyjęcie. Z wystawami nie zauważyłam wielkiego problemu, ale przyjęcie na palce już sprawia problemy.

Hm, patrzę na spis @landki i nie wiem, czy jest sens ciągać Sawickiego. Znowu będzie tylko jeden dobrze przyjmujący OH w grupie (Fornal)? Ten mecz ze Słowenią pokazał, że warto mieć odejście, jak 80% linii przyjęcia sobie nie radzi (choć libero będą lepsi). Szkoda Mikołaja, ale rok olimpijski, więc jest to poświęcenie, na które jestem gotowa.
Śliwka wyraźnie nadal fizycznie jest pod formą i stąd te złe przyjęcia, oby udało mu się jakoś złapać dyspozycję
Pallavolo-Siatkowski
Posty: 67
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Pallavolo-Siatkowski »

kamil1999 pisze: 26 maja 2024, o 19:14 Podobają mi się Niemcy pod Winiarskim. Mega przyjemna do oglądania drużyna.
No i cieszy fakt, że Polska w końcu ma trenera ze ścisłej światowej czołówki. Jak to mówią "prove me wrong".
Para Karlitzek-Brand to docelowo będzie chyba wyjściowa "6". Fajnie rozwija się młody Niemiec. Oczywiście trzeba pamiętać, że on profesjonalną karierę rozpoczął nieco później niż inni, więc temu można go określac dalej w kategorii talentu. Mowa oczywiście o Brandzie.
Dzisiaj (i już wczoraj po zmianie w drugim secie; 16/22; +12) Reichert zagrał fenomenalnie (17/26; +14). Jest pierwszym pewniakiem we składzie dla igrzysk wśród przyjmujących. Brand też mógłby wywalczył miejsce w dwunastce, ale na pewno będzie miał silną konkurencję w postaci Schotta, Karlitzka i Röhrsa. Mam nadzieję, że Winiarski teraz nareszcie jest przekonany, że Kaliberda i Fromm nie należą do czołówki niemieckich przyjmujących. Według mnie idealnie byłoby wziąć Reicherta, Schotta, Branda i Karlitzka oraz Röhrsa jako drugiego atakującego, ponieważ John i Böhme nie przekonują. W takiej formie jak teraz i w zeszłym roku Reichert będzie nadal (po igrzyskach) pierwszym przyjmującym reprezentacji Niemiec. W przyszłości może para Röhrs/Brand zastępować Reicherta/Schotta. Co do Karlitzka: Nie jestem pewien, czy jest/będzie w stanie grać na najwyższym poziomie przez dłuższy czas. Lubię jego grę, ale ma czasami takie straszne doły, nie mówiąc już o dość częstych urazach.
kuchyk1ng
Posty: 245
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: kuchyk1ng »

Ja generalnie myślę, że pojedzie sześciu przyjmujących - pięciu do składu i szósty jako trzynasty. Grałbym Reichert-Karlitzek chyba, że Schott się będzie równie dobrze prezentować. Generalnie Niemcy mają w czym wybierać. Na każdej pozycji poza libero i atakiem jest w miarę ciekawie.

Obawiam się, że miejsce dla Kaliberdy i Fromma znajdzie się nawet jak będą wyglądać słabo (Fromm tragedii nie gra, ale Denys już tak).
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8043
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Hm.

Słowenia: super start pomimo braku Mozicia, Urnaut powinien mieć w sobie jeszcze jeden solidny sezon w nogach na kadrze, więc gdyby udało się odrestaurować Mozicia to mogłoby być ciekawie, ciężko oczekiwać coś więcej niż 4-0 przy drobnej rotacji i +25 punktów z nadprogramowymi wygranymi z rywalami w mocnych składach z czołówki.

Włochy: jeżeli planem De Giorgiego jest: dwa tygodnie podstawową 14-tką -> odpuszczenie trzeciego tygodnia i potencjalnie turnieju finałowego, to chyba mu się uda, +120 pkt przewagi nad Serbią i na koniec turnieju w Kanadzie powinien być pewny matematyczny awans na Igrzyska. Potem da pograć Porro i Bovolencie - i znowu będzie robić za mesjasza trenerki, pomimo tego, że tak naprawdę kisi niemiłosiernie tego średniego względem braci wiekiem, małego wzrostem i wielkiego talentem Porro. Lubią Włosi w roku olimpijskim sobie znaleźć 20-latka do grania, trzeci raz z rzędu. Jak De Giorgi planuje pograć cały sezon 14-tką to pzdr.

Kuba: super początek jak na brak Herrery i Gutierreza, +25 punktów, wizualnie progres i fajna forma duetu Yant-Lopez, a tu jeszcze Concepcion po fajnym sezonie, wciąż świetny Simon, w odwodzie Gutierrez po rewelacyjnej rundzie we Włoszech.

Francja: Patry i Louati chyba dalej w formie, Clevenot i Ngapeth do liftingu, na minus ten uraz Chinenyeze, ale w ramach tej ~16-tki to Giani może dowolnie rotować.

Polska: forma lepsza niż rok i dwa lata temu na tym etapie, chociaż skład też mocniejszy - ale summa summarum nie ma co się czepiać. Poręba na plus, najlepszy Bednorz, strasznie wysoko energetycznym graczem jest Butryn, jak złapie dołek to z grubsza jest niegrywalny (playoffy 2021, playoffy 2024, kadra 2023, kadra 2024), ale jak złapie formę to nie ma czego zbierać. Dla kontroli przesadnego komfortu dobra ta porażka ze Słowenią, cieszą minuty dla Hawryluka. Nie wydarzyło się tutaj nic czego nikt nie mógl się spodziewać.

Japonia: bardzo sympatyczny turniej, nie dość, że mają już trzy wielkie gwiazdy, to jeszcze cichaczem budują sobie głębię, po Igrzyskach powinno to być top4 power rankingu na świecie, piękna informacja dla całej dyscypliny.

Kanada: średnio duet Szwarc-Loeppky, fajnie Maar i McCarthy - rok temu męczyli bułę w VNL-u żeby trafić z formą na OQT, tak że chyba wszystko zgodnie z planem, meczyk ze Słowenią bardzo dobry i gdyby Loeppky się stawił to by go wygrali, brakuje calościowo jakości na jakiś większy upset, bo łatwo zapomnieć, że był moment gdzie zajęli miejsca 7-8 na MŚ, a potem wyszli z grupy na IO kosztem Francji, a potem zrobili medal VNL-u, ale tego poziomu to chyba nie przeskoczą.

Brazylia: ciekawe jaka skala cierpliwości jest do przyjęcia dla Rezende wobec Darlana, bo na cztery mecze jeden dobry, ale z Serbią, a to nie do końca się liczy - widać, że przeskok z guinessowych występów w rodzimej lidze do międzynarodowego grania nie jest tak łatwy, nawet jeśli też bym stawiał na niego kosztem Alana. Jak ktoś pisze, że Rezende będzie stawiać na pewno na swojego syna, to nie zna Rezende (ale to jest możliwe, zobaczymy, ale nie wiem czy jest trener który robił bardziej decyzje wbrew opinii publicznej, może Velasco z Włochami), ciekawe, czy ten ostatni mecz z Włochami jest wymierny dla brazylijskiej hierarchii. Turniej do zapomnienia.

Holandia: szkoda tego Nimira, niby kilka punktów na plusie w rankingu, tylko co z tego? Ich strata do awansu z rankingu chyba się powiększyła, a nie pomniejszyła - a jesli gdzies szukać upsetów, to w pierwszych tygodniach VNL-u, tu trzeba jakiegoś robiącego różnicę upsetu w stylu 3-0 z POL i +15 do rankingu jeśli ma zrobić się z tego jakiekolwiek okienko z szansami na awans.

Argentyna: ciekawe czy Conte ma w nogach coś wiecej niż forma z OQT, bo nieźle śmiga tak na oko, a wiadomo, bez ostatniego tanca Facu to nic z tej Argentyny się nie urodzi, bo fatalny Vicentin w tym tygodniu.

USA: bezbarwna drużyna, na plus Hanes, ale co z tego?

Niemcy: na minus turniej, słaba rotacja na przyjęciu Winiarskiego, ale też ostatni meczyk z Serbią dobry przykład ile dobrego tam zrobil potężny Winiar całościowo.

Serbia: dramat, -15 punktów do rankingu i 40-punktowy swing na korzyść Kuby, ale pisaliśmy, że 15 punktów przewagi to z grubsza jeden mecz w tym formacie. W momencie gdy Uros wiecznie jest kontuzjowany, nie ma Lisinaca, a Podrascanin ma 37 lat - źle to wygląda, i sportowo, i metrykalnie, i przyszłościowo.

Bulgaria: Grozdanow i Nikołow na plus, reszta do zapomnienia, niby coś tam pokazali, ale nie wierzę w tych skrzydłowych jednak. Para Nikołow-Nikołow to będzie jednak ekwiwalent De Cecco-Conte, jest długoterminowo szansa na zbudowanie czegoś wielkiego tak jak w sumie Argentyńczykom się w końcu udało.

Turcja: słaby początek, widać duży przeskok w kierunku regularnego grania z ekipami na wyższym niż ligoeuropejskim poziomie - na plus potężny Bólból, reszta na minus.

Iran: fajny mecz w końcu, ale całościowo Ebadipour jest emerytem i tak za wiele to tu możliwości na tu i teraz nie ma - trzeba to chyba zaorać i budować od nowa.
landka
Posty: 253
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: landka »

kuchyk1ng pisze: 26 maja 2024, o 20:55
Grbić od początku informował, że Bieniek Leon i Zatorski pojadą dopiero na trzeci turniej. Także tutaj się więcej dziur robi. Ja bym strzelił w coś takiego:
A: Dulski, Kurek
R: Firlej, Janusz
P: Fornal, Sawicki, Bednorz, Śliwka
Ś: Kłos, Huber, Kochanowski, Poręba
L: Popiwczak, Hawryluk/Szymura fifty-fifty
Dzięki, jakoś ominęło mnie info o tych trzech graczach szykowanych dopiero na ostatni turniej. No to pewnie skład będzie taki, jak napisałeś.
Streeter
Posty: 7497
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Streeter »

kibic_siatki pisze: 26 maja 2024, o 19:36 To, że wypowiadają się ludzie, którzy z profesjonalnym poziomem nie mieli do czynienia jest zabawne...
Rzekł człowiek, który z profesjonalnym poziomem nie miał do czynienia. Rzeczywiście zabawne.
Arw165 pisze: 26 maja 2024, o 21:00 W poprzednim sezonie wygraliśmy wszystko.
Zgadza się, ale czy to powód by ślepo wszystko brać jako pewnik? Dowiedzieliśmy się, że Grbić potrafił przywrócić Semeniuka do formy, przygotować odpowiednio Olka i Łukasza. Tylko do czego miałby Grbić przywrócić Łomacza? Przecież On gra względnie to co od 10 lat. Tu nie ma że jakiś dołek, że trzeba go przywrócić do dyspozycji itd. Chłop po prostu tak gra i nawet Grbić tu nie pomoże, bo przecież nie nauczy 37-letniego Grzegorza nowych sztuczek. Też się tego oczywiście nie dowiemy, ale gdyby coś się stało Januszowi podczas ME, to ja nadal twierdzę, że większa szansa, że byśmy coś wygrali z Firlejem niż Łomaczem (większa, ale możliwe że ugralibyśmy takie samo nic). Po prostu skoro można, to lepiej zabezpieczyć tą pozycję. Z Zatorem to jest inna kwestia bo Zator wiele wygrał w tej reprezentacji, a Łomacz większość rzeczy to wygrał w stylu Konarskiego - Gromadowski też ma przecież złoto ME, a pograł tam tyle co ja. Ktoś tu wyżej pytał w ilu meczach kadry Łomacz przyczynił się do zdobycia medalu, wszedł i odmienił mecz i nie uzyskał odpowiedzi.

Zresztą hipotetycznie: standardowy ćwierćfinał, 2:1 w plecy, 14:10. Coś by trzeba ruszyć, żeby spróbować odwrócić. Wpuścisz wtedy Łomacza na boisko? Żeby zaczął grać swoje niedokładne wynalazki i środek na potrójny blok? A taki Firlej ma inny styl niż Janusz, też potrafi zaskoczyć, więc możliwe, że udałoby się zaskoczyć rywala. Jak we wspomnianej Francji na poprzednich IO. Brizzard też miał przecież dużo słabszą wówczas pozycję niż Toniutti, więc mógł trener wziąć na dwójkę jakiegoś Pujola, bo doświadczony a jedynkę ma taką, że nie potrzebuje dwójki. Czy ten Pujol by wszedł i pomógł w zdobyciu złota? Nie wiem, choć się domyślam.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

PlusLiga 24/25 (ost. akt. 8 czerwca 2024):

http://laczynassiatka.pl/leagues/2024/8 ... d924111746
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8043
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Brizard w kwalifikacjach olimpijskich (tych, gdzie mieli 0-2 albo 1-2 ze Słowenią) kończył już rok wcześniej przed pandemią w wyjściowym składzie, po prostu Tillie do ostatniej chwili stawiał na ulubieńców.
dedede pisze: 26 maja 2024, o 21:59 Wydaję mi się że w poprzednim sezonie na początku Ligi Narodów Grbić realnie myślał o odstąpieniu Grześka na rzecz Firleja, ale ten kompletnie zawalił te swoje mecze i jednak Grbić pozostał przy swoim.
Yup, a teraz dwa miesiące człowiek będzie czytać o i niekiedy oglądać Łomacza. Ładny apokaliptyczny efekt motyla. Ale wiadomo, widzieliśmy trenerów rezygnujących z najlepszych rozgrywających na świecie w toku historii siatkówki, to 'Grbic chce emeryta na drugiego i elo' to tylko na ten moment nieznacząca karta w tejże.
Diomedea
Posty: 4562
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Diomedea »

Hm ja znam tylko jedna historie o rezygnacji z najlepszego sypacza na swiecie. Tylko tam byl gotowy syn rezygnujacego trenera, ktory przez pozniejsze lata gry tez do tytulu najlepszego na swiecie pretendowal i pare medali z ekipa zgarnal.
Wiec nie ten case. Lomacz raczej synem Grbica nie jest, a i o tytul najlepszego nie powalczy nawet gdyby dostal wszystkie turnieje VNL do grania.
Firlej zreszta tez nie.
Od bolu z ogladania GL w obecnej formie uratuje tylko humor.

Sliwka bym sie nie martwila. To nie fizol i jemu tez silka mogla przejsciowo zaszkodzic. Pogra to i czucie miesniowe wroci. Dobrze wygladal w ataku, bardzo swobodne i celowane bylo pare atakow z sytuacyjnych. Odbior na palce to inna sprawa-tam slady urazu moga pozostac w pamieci miesniowej, wtedy jednak oszczedza sie czesc ktora stala sie zrodlem klopotow. I czasem traw to wiele miesiecy. Olek to perfekcjonista, pracowity i madry, wiec wie czego mu brakuje, raczej na maksa bedzie pracowal rowniez nad problemami.
przemik
Posty: 1617
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: przemik »

Mecz ćwierćfinałowy na IO będzie gigantycznym obciążeniem psychicznym dla chłopaków, bez względu na to, kto na nas wyjdzie.
___
Noworoczny Kibic Siatki
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8043
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Z tych 'nowych' i nowych postaci:

- Masato Kai: miał super momenty w sparingach i dwóch pierwszych meczach, wygląda na to, że może nie talent pokroju Takahashiego i Ishikawy, ale może zrobić się z tego dobra opcja z ławki, wcześniej nie kojarzyłem go z gry na dystansie, a jedynie zadaniowych zmian,
- McCarthy: wygląda na bardzo fajnego gracza potencjalnie, fajny steal LL z graczem z ligi czeskiej,
- Nikołow: top potencjał,
- Bracko: jeden fajny mecz, tu wiadomo, Słowenia w dużo lepszej formie niż wszystkie ekipy, więc trzeba patrzeć przez palce, ale i tak mały prognostyk przed sezonem we Francji,
- Champlin: słabiutki,
- Ewert: słabiutki,
- Isaacson: fajne odbicie,
- Bułgarscy skrzydłowi: nic ciekawego,
- Seddik: to może być godny konkurent Hubera, ale za mało czasu na grę jak na razie,
- Porro: chyba jedyny gracz, który w kontekście IO może zrobić różnicę, miał taki atak z Brazylią po prostej minimalnie wyrzucony w aut, gdzie reinkarnacja Giby. Semeniuk nie atakuje z takich quicków, Ngapeth nigdy nie miał takiej szybkości - Takahashi/Ishikawa/Porro to wizualnie godni następcy tych brazylijskich niskich przyjmujących. Głównie Giby, bo Murilo miał niby te ~190 cm wzrostu, ale też barki jak szafa i pewnie potężny zasięg stojąc jak na swój wzrost.

Niewiele nowych i ciekawych graczy, ale uroki roku olimpijskiego.
dyletant
Posty: 5117
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dyletant »

Jak czytam, że trenera nie można krytykować, bo go bronią wyniki to od razu zapala mi się lampka kontrolna

He He...Heynen też tak zaczynał, a potem wdał się w tragiczny romans z Kubiakiem, który położył nam cały 2021 rok.
Ostrożności nigdy za wiele. w Los Angeles nie będziemy już tak mocni
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kuchyk1ng
Posty: 245
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: kuchyk1ng »

To ja napiszę szóstkę wyróżnień, które mi się rzuciły w oczy, ale niekoniecznie z zawodników debiutujących i też z zespołów, które nie wygrywały wszystkiego:
R: Nikołow, Isaacson
A: tylko mi Masso przestawiony ze środka przychodzi do głowy i też Hanes
P: Mandiraci, Brand, Kai, Sharifi, Porro
Ś: Poręba, Maase, McCarthy
L: tutaj posucha, ale ten Graven w sumie gra spoko
Pomocniczka
Posty: 2181
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Pomocniczka »

dedede pisze: 26 maja 2024, o 21:59
Wydaję mi się że w poprzednim sezonie na początku Ligi Narodów Grbić realnie myślał o odstąpieniu Grześka na rzecz Firleja, ale ten kompletnie zawalił te swoje mecze i jednak Grbić pozostał przy swoim.
Nie czytałeś na forum? To Grbić mu kazał grać źle.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8043
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze: 27 maja 2024, o 09:19 He He...Heynen też tak zaczynał, a potem wdał się w tragiczny romans z Kubiakiem, który położył nam cały 2021 rok.
Ostrożności nigdy za wiele. w Los Angeles nie będziemy już tak mocni
No, ale nie ma co przesadzać jednak gdy widzieliśmy trenerów rezygnujących z ludzi tj. Vullo, Ricardo, Vermiglio, Chamuckich, Travica i Baranowicz (gdy Twoją alternatywą był 19-latek przed kluczową imprezą) - a my mówimy o drugim rozgrywającym. Tzn. wiadomo, jak ktoś ma większy stosunek emocjonalny do takich meczyków niż 25-minutowe przewijanie akcji (jak ja) i planuje sobie niedzielę wokół takich meczów, to rozumiem smutek, ból i cierpienie, ale dobrze jednak nie gubić perspektywy.

Ja w grudniu:
WysokiPortorykanczyk pisze: 9 gru 2023, o 16:03 Semeniuk brrrrrrrrr, bo można by było w czerwcu przyszłego roku toczyć jakąś [...] o zaksiarskim kółku wzajemnej adoracji, a tak wrócił do formy i jak nikt się nie połamie to ostatni znak zapytania w kontekście Paryża to drugie rozegranie. Śliwka się obronił, Kaczmarek się obronił, Semeniuk się obronił, Leon się obronił, to jeszcze Łomacz został, wiadomo co będzie pisane na początku czerwca po pierwszym weekendzie VNL-u. 8-)
Tylko źle terminarz VNL-u przewidziałem i jednak koniec maja*. :]
dedede
Posty: 550
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dedede »

Pomocniczka pisze: 27 maja 2024, o 09:34
dedede pisze: 26 maja 2024, o 21:59
Wydaję mi się że w poprzednim sezonie na początku Ligi Narodów Grbić realnie myślał o odstąpieniu Grześka na rzecz Firleja, ale ten kompletnie zawalił te swoje mecze i jednak Grbić pozostał przy swoim.
Nie czytałeś na forum? To Grbić mu kazał grać źle.
Być może tak było..w takim razie mam nadzieję że jak teraz Firlej dostanie szanse to oleje Grbicia i będzie grać tak jak potrafi..
ciorny17
Posty: 8599
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: ciorny17 »

Hmm, Łomacz obok Butryna był najgorszym graczem na turnieju i wiemy, że Karol się nie nadaje, a wybór Łomacza się broni i trener wie co robi. Logika.
Kłamca.
dyletant
Posty: 5117
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: dyletant »

a my mówimy o drugim rozgrywającym.
Też, ale naszą medalową perspektywą ma być 2 zawodników, którzy od 3 miesięcy nie mieli poważnego grania. w dodatku jeden ma problemy psychiczne, a drugi procentowy uszczerbek dłoni.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kuchyk1ng
Posty: 245
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: kuchyk1ng »

W perspektywie igrzysk to mnie bardziej by martwił nie Łomacz tylko to, że Śliwka fatalnie przyjmuje po powrocie, a Leon też orłem w tym elemencie nie jest, więc jeśli Nikola będzie chciał grać identycznie jak rok temu to lepszy rywal nas rozstrzela.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8043
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze: 27 maja 2024, o 09:52
a my mówimy o drugim rozgrywającym.
Też, ale naszą medalową perspektywą ma być 2 zawodników, którzy od 3 miesięcy nie mieli poważnego grania. w dodatku jeden ma problemy psychiczne, a drugi procentowy uszczerbek dłoni.
Pytanie brzmi czy inne zespoły mają aby na pewno mniejsze problemy. ;) Poza ... Japonią.
alk123
Posty: 123
Rejestracja: 10 sty 2023, o 09:25
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: alk123 »

kuchyk1ng pisze: 27 maja 2024, o 09:59 W perspektywie igrzysk to mnie bardziej by martwił nie Łomacz tylko to, że Śliwka fatalnie przyjmuje po powrocie, a Leon też orłem w tym elemencie nie jest, więc jeśli Nikola będzie chciał grać identycznie jak rok temu to lepszy rywal nas rozstrzela.
Dokładnie. Nie wiem czy u Śliwki to bariera psychiczna, czy jeszcze nie ma tego czucia piłki, ale zjechał z tym elementem bardzo.
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2817
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Narodów 2024

Post autor: Simao »

Miło byłoby zobaczyć naszą kadrę w następującym zestawieniu: Janusz, Kaczmarek, Fornal, Bednorz, Huber, Kochanowski, Zatorski. Myślę, że jeśli wszyscy byliby w optymalnej dyspozycji to bylibyśmy obecnie po za zasięgiem większości. Włosi również mieliby problemy, nawet w optymalnej dyspozycji. Przewaga na środku po naszej stronie. Wiem, że po minionym sezonie Kaczmarka opinie na jego temat nie są za bardzo pozytywne. Jednak w formie, dobrej dyspozycji fizycznej to gracz trzymający atak i świetnie grający w innych elementach, jak blok, zagrywka. Bardzo dobrze gra w defensywie w porównaniu do większości atakujących i może bez problemu stanąć również do przyjęcia. To drużyna kompletna. Spokojnie możnaby grać w innych konfiguracjach przy braku optymalnej dyspozycji któregoś z tych graczy. Semeniuk, Popiwczak, Bieniek. Przy jakiś problemach zdrowotnych nie wiem czy lepszą opcją nie byłby Bołądz zamiast Kurka. Podobna sytuacja w przypadku Leona. Jednak Leon może być takim kilerem. Wystarczy, że wejdzie na chwilę, skończy kilka wysokich piłek i zrobi serię na zagrywce. Śliwka jest pewniakiem u Grbicia. Jednak moim zdaniem, jeśli nie ogarnie się do końca VNL to na IO przyjęcie powinno wyglądać następująco: Fornal, Semeniuk, Bednorz, Leon. Nie wiadomo jaka jest sytuacja zdrowotna Leona, na ile poważne są jego problemy zdrowotne. Najważniejsze, aby obyło się bez większych kontuzji, urazów wśród naszych graczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”