Liga Narodów 2023

Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Szary Wilk »

granvorka pisze: 25 lip 2023, o 10:59 Tak sobie myślę, że jest jeszcze jeden czynnik, który powoduje, że Amerykanie będąc w top formie nie dowożą zwycięstw/półfinałów. Nie da się ukryć, że jakaś połowa drużyny, w tym trzon zespołu, to są pół-hobbyści jeśli chodzi o klubową siatkówkę. Można oczywiście dowodzić, że siatkówka klubowa to tylko prep do grania kadrowego, i będzie to prawda, ale nie da się nie docenić faktu, że Polska, Włochy i Francja grają niemal wyłącznie gośćmi, którzy cały rok tyrają mecze o najwyższe stawki w CL i dwóch najlepszych ligach świata - pewnie nie przypadek, że od IO'21 tylko te drużyny wygrywały turnieje kadrowe. Shoji, Smith i Defalco to jedyni szóstkowi Amerykanie, którzy mają codzienny kontakt z siatkarskim mainstreamem, choć nadal zagadką pozostaje dla mnie, dlaczego Smith w kadrze jest wyraźnie słabszy (choćby w bloku) niż w Zaksie, a o skuteczności TJ-a w najważniejszych meczach powszechnie wiadomo (prawda, że od tego sezonu klubowego tendencja jest zwyżkująca).

Być może kiedyś Brazylijczycy mogli z powodzeniem olewać sobie siatkówkę klubową, ale przy obecnym skomasowaniu najlepszych zawodników w kilku klubach polskich i włoskich, które tłuką się na okrągło w kraju i pucharach, tworzy się pewien 'skill ecosystem' i bycie w nim daje jednak namacalną przewagę w crunch time, także na poziomie reprezentacyjnym - choćby jeśli chodzi o znoszenie obciążeń intensywnych turniejów. Inna sprawa, że na tym poziomie wytrenowania do ekstremalnego wysiłku, Śliwka, Kaczmarek i Janusz grając swoje 4-5-6 mecze sezonu kadrowego na przestrzeni 4 dni - ale po dobrych 6 tygodniach przerwy - muszą czuć świeżość, której nie mieli od przerwy covidowej w 2020 (co było potem w Zaksie, wiemy).

Dlatego jestem względnie spokojny o naszą formę fizyczną na ME, sezon klubowy był katorżniczy, ale rozsądne dawkowanie obciążeń i korzystanie z głębi składu (potencjalnie także w rundach grupowych ME i kwalifikacjach, gdzie gramy z ogórkami i średniakami) przyniosło owoce na finałach VNL-u, gdzie wyglądaliśmy nieporównywalnie lepiej niż rok temu i powinno pozwolić dojechać do rundy medalowej we właściwej dyspozycji.
I tutaj się nie zgodzę. Wiem, że teraz Jaeschke grał w Chinach, a Russell w Japonii, ale Amerykanie dla mnie zawsze byli wzorem profesjonalizmu. Przez lata grali w najmocniejszych ligach i mieli wysokie ambicje sportowe. Wystarczy spojrzeć na Defalco, który odrzucił zarówno oferty z Rosji, jak i lukratywny kontrakt w Piacenzie, ponieważ widzi duże możliwości w Resovii. Anderson grał w najlepszych klubach na świecie, Russell przez lata we Włoszech, Jaeschke to samo. David Smith to wzór, jeśli chodzi o pogoń za marzeniami i chęć zdobywania trofeów.

Obecnie Christenson czy Anderson grają w Rosji, ale to wciąż bardzo mocna liga, mimo że odeszło trochę obcokrajowców przez wzgląd na wojnę. A że dobrze płacą, to inna sprawa. Zawodnicy pokroju Jendryka,Hanesa też próbują i grają u nas, bo u nas jest wysoki poziom i zainteresowanie siatkówką. Tylko Muagututia jest obecnie pół-zawodowcem, ale on ma już 35 lat, a jego rola w zespole to raczej bycie duszą towarzystwa. Może kiedyś byli siatkarze typu Carson Clark, Brian Thorton itd, o których można było tak powiedzieć, ale nie teraz.

To bardziej Brazylijczycy latami okopywali się w swojej rodzinnej lidze i skupiali bardziej na reprezentacji, niż sukcesach w Europie. Lucarelli do 28 roku życia grał w Brazylii, Wallace poza 1 sezonem w Turcji, nigdy nie grał w Europie, a na pewno nigdy na wysokim poziomie. 37-letni Lucas zagrał tylko jeden sezon w życiu poza Brazylią (2015/2016 Modena), 33-letni Isac finalnie nie zagrał wcale. 29-letni Alan po kilkumiesięcznym epizodzie w Kemerowie, zagra swój pierwszy, pełny sezon (mam nadzieję) poza Brazylią.
Siekier
Posty: 301
Rejestracja: 15 lip 2008, o 01:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Siekier »

Oskar Kaczmarczyk podsumował złoto #VNL2023 w podcaście #VolleyTime🔥

✅"Jak można mieć pretensje do drużyny po wygranej 3-0 z Brazylią"❓
✅"Rodzi nam się nowy kapitan"
✅"Na każdą decyzję Nikoli, toś wychodzi i pyta: dlaczego tak❓"
✅"Nikola dokonywał wielu testów"

Episode: https://youtu.be/XivWD14ZweQ

Bądź na bieżąco z wywiadami: https://tiny.pl/rvmh1
Możesz postawić nam kawę: https://buycoffee.to/volleytime
Wspieraj nasz rozwój na Patronite: https://patronite.pl/VolleyTime
__________________________
Podcast #VolleyTime na YouTube: https://www.youtube.com/@VolleyTime/
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2753
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Simao »

Zgadzam się z twierdzeniem, że Leon może jeszcze wrócić na ten swój szczyt pod względem fizycznym, choć nie będzie to łatwe. Potrzeba mu do tego odpowiednich warunków a przede wszystkim zdrowia, brak jakichkolwiek urazów. Ważna jest również regularna gra. Finalnie może okazać się, że najlepiej będzie prezentował się w lidze włoskiej podczas rundy zasadniczej i braknie paliwa na najważniejszą część sezonu klubowego. Oczywiście, jeśli będzie musiał ciągnąć klub od początku sezonu, bez momentu wytchnienia, nawet mając jakieś urazy. Taka sytuacja miała miejsce w ostatnich sezonach. Na pewno już nie zrobi postępu pod względem technicznym. Mam nadzieję, że zrezygnuje z kiwek. Nie potrafi tego robić jak chociażby Śliwka czy Kaczmarek. Czasami coś wpadnie, ale większość jest podbita i często przekłada się na skuteczną kontrę ze strony rywali. Zrobił postęp pod względem przyjęcia, ale pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy. Rozgrywający musi grać z głębi pola i kończy się to wysoką piłką na skrzydło. Wtedy trzeba poradzić sobie z podwójnym bądź potrójnym blokiem i dobrze ustawionym obrońcom. Leon ma już z tym nawet duże problemy, jeśli nie jest odpowiednio przygotowany pod względem fizycznym. Najbardziej widoczne jest to, gdy gra naprzeciwko silnych drużyn.
@Szary Wilk, Brazylijczycy grają głównie w swojej lidze, to prawda. W szczególności reprezentanci, czołowi gracze. Z prozaicznego względu. Po prostu nie kalkuluje im się zostawiać rodziny, przyjaciół, Ci najlepsi mają naprawdę dobre kontrakty, kasę w swoim kraju. Teraz jest może trochę gorzej, dotknął ich też kryzys gospodarczy. To skłoniło niektórych do tego, aby spróbować w Europie. W większości Ci najlepsi grają w tych najbogatszych klubach bądź u siebie. Nie ukrywam, że pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie, że Alan zagra w Olsztynie. Niektórzy gracze chcą po prostu spróbować swoich sił w innych, czołowych ligach na świecie, poznać inną kulturę, zobaczyć inny świat. Lucarelli we Włoszech ma gwiazdorskie kontrakty, gdyby nie kryzys w Brazylii to pewnie grałby w czołowych klubach ligi brazylijskiej. Podobnie inni czołowi gracze z Brazylii.
Pomocniczka
Posty: 2037
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Pomocniczka »

Diomedea pisze: 25 lip 2023, o 11:31 Michieletto to akurat fenomen absolutnie nie atletyczny. Ma znakomite czucie w odbiorze, co przy tym wzroscie jest rzadkie (Mika).
W mlodziezowce mial sporo turniejow, gdzie w ataku nie brylowal, a byl najlepszym, badz drugim przyjmujacym imprezy. Jesli do tego dodac bardzo dobra kontrole w ataku, blok, niezla obrone, to wychodzi to co mamy.

W reprezetnacjach ciezko sie dobiera zawodnikow pod koncepcje. Wiekszosc reprezentacji nie ma takich mozliwosci jak my.
Wazne jest dobranie koncepcji do istniejacych zawodnikow, i zrownowazenie.
Zawodnikow pod koncepcje to mogl dobierac Zenit, majac nielimitowane fundusze. I z trojki Leon, Anderson, Michajlow to raczej Leon byl tym najslabszym technicznie, ale miam wtedy peak fizyczny i nie gral w reprezentacji.

Ja mam jednak wrazenie, ze Grbic troche probuje budowac wokol Leona, na szczescie madrze i obserwujac co sie dzieje, konstruujac wariant B. No ta konstrukcja taka troche chwiejna, bo Fornal malo gry dostal, Bednorz tez nie za duzo (za to wiecej Semeniuk). Ale przynajmniej przy zmianach sie nie wacha.
Z brakiem Kurka tez wyszlo troche przypadkowo.
Nikt nie wie, i sie nie dowie jak by bylo jakbysmy grali Kurek i Leon. Czy Kurek bylby w razie czego sciagniety w pore.
Ale wyszlo swietnie i oby to byl pomysl na dalszy ciag.
Jak się zwraca innym uwagę na polszczyznę, to wypada nie walić takich ortografów.

Co do tego, kto ile dostawał, to liczy się praktycznie turniej finałowy i tu z rezerwowych najwięcej grał Fornal (2,5 seta), na drugim miejscu Bednorz, który wyszedł w pierwszym składzie przeciwko Japonii a po połowie seta został zmieniony - w ostatnim meczu to chyba robił za redundancję dla Kaczmarka. Semeniuk na trzecim, gdyż raz wszedł na poprawę przyjęcia, drugi raz to samo, ale że przewaga była już wysoka, to został i dostał nawet jedną piłkę do ataku.

To jednak w ogóle nie ma znaczenia. Na treningach grają wszyscy a na meczach (tych decydujących, przegrywający odpada) nie liczy się kto ile dostał "szans", tylko czy Polska wygrała mecz.

Przecieraliśmy oczy ze zdumienia jak w pomeczowym studio polsat po 1/4 vs BRA niejaki Wrona narzekał, że Grbić nie dał "pograć" (tak! użył takiego słowa!) rezerwowym, np. Fornalowi, Bednorzowi.

- Panie Wrono, słyszał pan słynny dowcip, dlaczego w Wąchocku wszystkie autobusy są dużo szersze niż dłuższe? Bo wszyscy chcą siedzieć z przodu.

W decydujących meczach na styku z silnym rywalem, gdy się prowadzi, nie robi się żadnych zmian tylko czeka na ostatni gwizdek.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Szary Wilk »

Semeniuk to ma największe schody, bo na kadrze się nie odbudował i już się nie odbuduje, bo będzie co najwyżej numerem 4-5, a w klubie czeka go rywalizacja z Płotnickim. Lorenzetti nie będzie rotował jak Anastasi i jeśli Semen będzie w dołku, a Płotnicki będzie grać swoje, to będzie po prostu kwadrat i tyle. Liczę, że się odbuduje, ale to będzie prawdziwy test charakteru.

Z drugiej strony, jeśli Semeniuk wróci do formy, to też wyjazd do Paryża ma w kieszeni. Także wóz albo przewóz, nie sądzę, że będzie coś pomiędzy. Jeśli straci kolejny sezon, to Grbić już ma plan B i będą Bednorz z Fornalem. Za rok nie będzie czasu ani na testowanie, ani na odbudowywanie kogoś na siłę. Nawet teraz było widać, że Semeniuk dostał najmniej szans, ale mimo to był trochę ciągnięty za uszy i wchodził na krótkie wejścia. Jeśli wróci do formy, to wróci też do łask.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Marcy$ »

A medale na IO jakie będą?
Niech się wpierw okaże kto będzie zdrowy :)
Pomocniczka
Posty: 2037
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Pomocniczka »

Szary Wilk pisze: 25 lip 2023, o 13:14 Semeniuk to ma największe schody, bo na kadrze się nie odbudował i już się nie odbuduje, bo będzie co najwyżej numerem 4-5,
Widząc jak trafne są twoje przewidywania i oceny należy zakładać, że jednak się odbuduje.

A w kadrze będą jeszcze pewnie jakieś sparringi, potem memoriał, potem 5 trening-meczów na ME, potem 1/8 z GER więc czasu na odbudowanie od metra.
qtp
Posty: 2278
Rejestracja: 25 mar 2008, o 17:52
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: qtp »

Marcy$ pisze: 25 lip 2023, o 13:25 A medale na IO jakie będą?
Nie będzie, odpadamy w ćwierćfinale.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Szary Wilk »

Pomocniczka pisze: 25 lip 2023, o 14:11
Szary Wilk pisze: 25 lip 2023, o 13:14 Semeniuk to ma największe schody, bo na kadrze się nie odbudował i już się nie odbuduje, bo będzie co najwyżej numerem 4-5,
Widząc jak trafne są twoje przewidywania i oceny należy zakładać, że jednak się odbuduje.

A w kadrze będą jeszcze pewnie jakieś sparringi, potem memoriał, potem 5 trening-meczów na ME, potem 1/8 z GER więc czasu na odbudowanie od metra.
Śmieszny jesteś, partyjny trollu. Widać, że zakłamanie wyniosłeś z twittera, ale tutaj raczej nie potrzeba stosować takich praktyk. Wysyłam cię na czarną listę i miłego dobijania się do drzwi, żegnam.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2023, o 22:15 przez Szary Wilk, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomocniczka
Posty: 2037
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Pomocniczka »

Odnieś się merytorycznie partyjny trollu (skoro lubisz tak się zwracać do rozmówcy). Na forum rozmowa o polityce jest zabroniona, jak się nie boisz, możesz wejść na tt. Tutaj jednak musisz poprawić swoje przewidywania. Tylko z tej edycji przypominam: zagra Drzyzga, Bednorza nie będzie na finałach, Fornala nie będzie na finałach. O wyniku nie wspomnę.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Szary Wilk »

Pomocniczka pisze: 25 lip 2023, o 22:13 Odnieś się merytorycznie partyjny trollu (skoro lubisz tak się zwracać do rozmówcy). Na forum rozmowa o polityce jest zabroniona, jak się nie boisz, możesz wejść na tt. Tutaj jednak musisz poprawić swoje przewidywania. Tylko z tej edycji przypominam: zagra Drzyzga, Bednorza nie będzie na finałach, Fornala nie będzie na finałach. O wyniku nie wspomnę.
Nigdzie nie napisałem, że obecność Drzyzgi to moje przewidywania. Pisałem nawet odwrotnie, natomiast trochę osób ze środowiska jednak go typowało, za świetny sezon. O Fornalu nie napisałem, że nie będzie go na pewno na finałach, tylko że obawiam się, że go nie będzie i nie mam 100 % pewności. Poza tym, niczyje przewidywania się nie sprawdziły, bo nikt nie typował 5 przymujących, co sam Grbić poniekąd wcześniej wykluczał. Za to ty wyjeżdżałeś ze swoimi "insiderami" (lub jak ty to określasz "insiderem wewnętrznym" - o zgrozo)

Polemizowałem sobie z użytkownikami, bo do tego służy to forum. Ty tu wjeżdżasz trollować. Z racji tego, że jesteś zapewne starym prykiem, któremu się nudzi w domu, wybaczam ci jako człowiekowi. Po prostu ludzie z twojego pokolenia tak mają. Leśne dziadki w wielu aspektach życia w Polsce szkodzą na potęgę i chyba trzeba się do tego przyzwyczaić.
Pomocniczka
Posty: 2037
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Pomocniczka »

Jak widać wszystkie twoje obawy były płonne, jak to u dyletanta. I Bednorz i Fornal oczywiście pojechali, o czym zawsze można było przeczytać w moich postach. Może dlatego, że jesteś starym prykiem i już ci mózg wysiada.

Wchodzisz tu tylko po to żeby trollować, krytykując najlepszych polskich zawodników, trenera i kadrę.

Podoba ci się taki styl rozmowy?
dyletant
Posty: 5089
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: dyletant »

No dobra, ale ja tak raz jeszcze powtórzę pytanie, bo pozostało bez odpowiedzi, a bardzo mnie ciekawi

Wie ktoś dlaczego Kłos dostał medal? Czym się różni od innych zawodników, którzy grali w fazie interkontynentalnej?
I dlaczego Nishida nie dostał? On nawet z Polakami wszedł na chwilę pod siatkę, więc mimo kontuzji i tak się zapisał w statystykach turnieju.
Jak widać wszystkie twoje obawy były płonne, jak to u dyletanta. I Bednorz i Fornal oczywiście pojechali, o czym zawsze można było przeczytać w moich postach. Może dlatego, że jesteś starym prykiem i już ci mózg wysiada.
Pojechali kosztem jednego środkowego. Za rok już tak nie będzie można zrobić.
No i nie poznaliśmy kluczowej odpowiedzi, czy w ramach wyboru 4 Grbic miałby odwagę odstawić swojego pupilka na rzecz siatkarzy w lepszej formie.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2023, o 22:47 przez dyletant, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: hottakesbot »

Nie mówiąc już o tym, że Semeniuk wcale nie musi się "odbudowywać" cokolwiek to znaczy, żeby być przydatny dla kadry. Leon jest pewniakiem do szóstki, a Śliwka jest w takiej formie i do tego jest tak fundamentalnym dla nas graczem, że droga Semeniuka do szóstki jest baaaaaaaaaardzo daleka. W szczytowej formie Semeniuk byłby przyjmującym nr 3, mamy innych zawodników na jego pozycji, więc nie ma sensu się o niego napinać.
Pomocniczka
Posty: 2037
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Pomocniczka »

dyletant pisze: 25 lip 2023, o 22:41 No dobra, ale ja tak raz jeszcze powtórzę pytanie, bo pozostało bez odpowiedzi, a bardzo mnie ciekawi

Wie ktoś dlaczego Kłos dostał medal? Czym się różni od innych zawodników, którzy grali w fazie interkontynentalnej?
I dlaczego Nishida nie dostał? On nawet z Polakami wszedł na chwilę pod siatkę, więc mimo kontuzji i tak się zapisał w statystykach turnieju.
Jak widać wszystkie twoje obawy były płonne, jak to u dyletanta. I Bednorz i Fornal oczywiście pojechali, o czym zawsze można było przeczytać w moich postach. Może dlatego, że jesteś starym prykiem i już ci mózg wysiada.
Pojechali kosztem jednego środkowego. Za rok już tak nie będzie można zrobić.
No i nie poznaliśmy kluczowej odpowiedzi, czy w ramach wyboru 4 Grbic miałby odwagę odstawić swojego pupilka na rzecz siatkarzy w lepszej formie.
Nie poznaliśmy, ale olaboga nie było o to, żebyśmy poznali, tylko że Bednorz a potem Fornal nie pojadą. A pojechali. Obawy były bzdurne, bo było oczywiste, że wspomniana dwójka pojedzie. A może to nie były obawy tylko trolling? Tak, raczej tak.

A za rok się zobaczy, kto będzie w jakiej formie i kto będzie bardziej przydatny drużynie. Trener chce osiągnąć sukces i możemy być pewni, że weźmie tych, co mu to umożliwią. A że niektórym hotkom się to nie spodoba? Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Wrona chciałby, żeby każdy mógł "pograć" w ćwierćfinale, i co mu zrobisz?
dyletant
Posty: 5089
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: dyletant »

Kręcisz.
Obawy nie tylko Szarego, ale i bardziej rozsądnych kibiców były konkretne. Czy Grbic będzie woził Semeniuka w słabej formie, tak jak Heynen ciągnął za uszy Kubiaka.
Dziś możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że tak.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Pomocniczka
Posty: 2037
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Pomocniczka »

Dziś możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że nie.

A krytykować należy faktyczne decyzje a nie durne wyimaginowane oparte na obawach decyzje, które nie zapadają.
KibicSiatki
Posty: 613
Rejestracja: 27 lut 2023, o 16:48
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: KibicSiatki »

Nada trolle lnie odpuszczają z przezywaniem Grbicia na forum i mają problem z Semeniukiem po sukcesie Polski w Lidze Narodów .
Semeniuk swoje ugrał w swoim klubie grając wymiennie z Plotckim i Leonem w Lidze Wloskiej , a ich trener rotował składem, bo silną miał kadrę , mówiło się, że to dream team , lecz w kwietniu Perugia nie sprostała wyzwaniu nie zdobyła ani Mistrzostwa Włoch i Ligi Mistrzów, więc to było wielkie rozczarowanie,tylko zdobyli Klubowe Mistrzostwa świata w grudniu .
Takie środki na pensję i silny klub nie stać żadnego Polskiej drużyny jak mają czolowe kluby Włoskie co mają prawie 14 wyrównaną, głównie opartą na zagranicznych zawodnikach i przyznawanym im paszportach, żeby ominąć limity .Jednak w sporcie za pieniądze nie wygrywa , tylko zgrany zespół, atmosfera w klubie i postawa na boisku, ambicja i w tym akurat najważniejsze w ostatnim czasie pokazuje Zaksa jak się wygrywa wygranie trzykrotnie Ligi Mistrzów pod rząd
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Diomedea »

Pomocniczka pisze: 25 lip 2023, o 23:08 Dziś możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że nie.

A krytykować należy faktyczne decyzje a nie durne wyimaginowane oparte na obawach decyzje, które nie zapadają.
Faktyczna decyzja bylo wczesniejsze wlaczenie do gry Fornala i Bednorza, pomimo zapowiedzianej przerwy dla finalistow ChL.
Obaj pograli przy Lomaczu, czy tam Firleju.
W tym czasie Semeniuk trenowal z Januszem.
Na ostatni turniej, juz z docelowym rozgrywajacym, Fornal nie pojechal. Poniewaz zgrupowanie zostalo zakonczone nie mogl potrenowac w zblizonych do kolegow warunkach, pojechal na wakacje i potem wrocil do treningu z kadra mlodszych kolegow. W tym czasie Semeniuk gral z grupa docelowa.
Dziwna procedura, szczegolnie po zapowiedzi, ze na Filipiny pojada gracze przygotowywani do finalu.

Wszyscy trzej gracze zagrali w roznym wymiarze w turnieju finalowym.
Przy czym najmniej odpowiedzialnosci dostal ten najdluzej przygotowywany, czyli Semeniuk. Bednorz wszedl jako podstawowy w spotkaniu polfinalowym i wyszlo srednio.
Tomek Fornal wszedl jako opcja ratunkowa w trudnym momencie drugiego seta finalu. Zaczal bardzo miekko w ataku, dobrze w przyjeciu. Potem sie troche rozkrecil.
Niemniej trudno uznac, zeby byl solidnie przygotowywany do tej roli. Fajnie ze ja udzwignal mimo braku dluzszych przygotowan.
Dostal mniej gry w podstawie u Grbica niz Sliwka przed IO u Vitala. Wtedy pojawily sie glosy, ze Olek nie udzwignal min dlatego, ze nie czul wsparcia trenera i w jednym czy drugim meczu, gdzie mial wyjsc jako podstawowy (juz na IO) wyszedl Kubiak. Generalnie byly to btw glosy kibicow wszystkich klubow, zdenerwowanych forowaniem Kubiaka.

Takie sa fakty.

Wrony nie sluchalam. Ale sa pewne szanse, ze on sie na siatkowce troche zna, moze nawet lepiej od niektorych hotek Zaksy.
Nie zinterpretowales (calkiem przypadkiem) opacznie jego wypowiedzi? Ostatnio powolywales sie ze 2 razy na podobno moje, a jak sie okazalo po siegnieciu przeze mnie po cytaty, jednak nie moje. A bylo to slowo pisane, wiec mniej ulotne (ale i manipulacje trudniejsze).
Wiec moze Wrona mowil o przygotowaniu zawodnikow przez wczesniejsze spotkania, czy wsparciu trenera, a niekoniecznie o dawaniu szans w meczu, w ktorym przegrywajacy odpada. Moze mowil o wejsciach zadaniowych itp. Akurat zadaniowo Fornal do przyjecia czy na blok moze wchodzic bez ryzyka. Bednorz na zagrywka czy blok podobnie.
alk123
Posty: 119
Rejestracja: 10 sty 2023, o 09:25
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: alk123 »

Brawa za wygraną. Nasza gra w 3 i 4 secie wyglądała najlepiej w tym sezonie. Ale skład osobowy takie miłe dla oka granie zagwarantował. Taka Zaksa na sterydach ( bo z Fornalem). Co do Tomka, szacun dla niego, że on dźwignął ten finał. Po raz kolejny udowodnił, że dźwiga ważne mecze[ wbrew opinii niektórych]. Co do Bednorza to uważam, że on akurat swojej szansy to za bardzo nie wykorzystał. Dostał Japonię i ... zawiódł. Zobaczymy jak w kolejnej części sezonu Nikola to ułoży. Na pewno Tomek powinien dostać od niego większe wsparcie i więcej gry.
zbycho123
Posty: 222
Rejestracja: 30 kwie 2022, o 16:17
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: zbycho123 »

Potrzebujemy teraz koniecznie medalu olimpijskiego bo tu bida straszna ostatni w 1976 wieki temu
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: Arw165 »

Diomedea pisze: 26 lip 2023, o 01:07
Dostal mniej gry w podstawie u Grbica niz Sliwka przed IO u Vitala. Wtedy pojawily sie glosy, ze Olek nie udzwignal min dlatego, ze nie czul wsparcia trenera i w jednym czy drugim meczu, gdzie mial wyjsc jako podstawowy (juz na IO) wyszedl Kubiak. Generalnie byly to btw glosy kibicow wszystkich klubow, zdenerwowanych forowaniem Kubiaka.
Kiedy Olek dostał więcej grania w podstawie przed Igrzyskami? Nie liczę memoriału, bo to był turniej o pietruszkę z krajami trzeciego świata i też było chyba rotowanie.
granvorka
Posty: 746
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: granvorka »

WysokiPortorykanczyk pisze: 25 lip 2023, o 11:15 Oni przegrywali nawet jak Anderson i Russell grali w Europie, potrafili przegrać z Polską, gdzie w kluczowych rolach byli Kubiak z Japonii, Drzyzga z Grecji, Szalpuk z Gdańska czy Kurek po fatalnym sezonie w Turcji, podczas gdy Anderson, Russell, Sander i Christenson grali w trzech najlepszych wówczas klubach w Europie. Za to możliwe, że mają zbyt stary skład i ten okres 14-19, gdzie mieli najlepszy skład na świecie, a wygrali jedną Ligę Światową, to jedno z większych marnotrawstw jakie widzieliśmy w siatkówce, a teraz max to medale, i to nie zawsze. Ale zobaczymy w Paryżu.
To prawda, tylko, że poziom rywalizacji na szczycie się wyżyłował, przede wszystkim pojawiły się quasi-reprezentacje w kilku klubach, typu Zaksa czy Trentino, więc granie połowy składu w Japoniach, Chinach, Turcjach i Rosjach może w obecnych realiach być czynnikiem mocno ograniczającym jakość w clutch time. Ale zgadzam się, że raczej wiek i skłonność tego towarzystwa do łamania się w kluczowych momentach decyduje bardziej.

Z innych tematów, oglądając finał skupiłem się w pewnym momencie na słabej grze Fornala w ataku, skończył na czysto może ze dwa mocne ataki. Być może to efekt zamrożenia i braku gry od tygodni, ale to nie jest pierwszy raz, gdy TF ma problem z lepiej zorganizowanym blokiem i obroną. Z drugiej strony, obejrzenie meczu jeszcze raz pozwoliło docenić nie tylko bardzo dobre przyjęcie (parabola!), ale też te kilka kluczowych momentów w obronie i asekuracji, które pozwoliły założyć brejki na wczesnych etapach III i IV setów, które ustawiły już mecz. Te dwa sety to z pewnością najbliżej typu idealnego "Zaksa z turbodoładowaniem" odkąd idea przeszczepiania stylu gry Zaksy weszła do obiegu - rok temu po finale MŚ zastanawialiśmy się, dlaczego to się w kadrze nie udaje, teraz wydaje się, że Grbic rozpracował rozsądny sposób na zarządzanie kadrami, tak aby z jednej strony maksymalnie uelastyczniać systemy gry, ale też pozwolić większej grupie ludzi mieć poczucie udziału w sukcesie, co kluczowe przy zarządzaniu grupą z tak wielkim kapitałem ludzkim i podobnej skali ambicjami.

To może przesadny optymizm, ale można się zastanowić, co może pójść nie tak, jeśli po stracie Kurka, Bieńka i zjeździe Leona ich zmiennicy kleją jeszcze lepszą grę, a w odwodzie wciąż są głodni gry ludzie pokroju Bednorza, Semeniuka i Popiwczaka. Właściwie to wiem co, mianowicie może się połamać Janusz i wtedy jesteśmy w czarnej d*, jedyny scenariusz negatywny, na który w ogóle nie jesteśmy przygotowani, na każdej innej pozycji nawet 2 kontuzje nie wyłączają nas z grona faworytów do medalu IO.

Anyway, bez względu na to, co się stanie na ME, presja na sukces na IO, która i tak co 4 lata wyłącznie rośnie będzie teraz niebotyczna - wciąż, biorąc pod uwagę, że już wiemy, że Grbić potrafi zrobić formę na konkretny moment, mamy zabezpieczenie na wypadek kontuzji na 90% pozycji i nadal rezerwy w poszczególnych elementach, jedyną dla mnie niewiadomą jest, czy w warunkach względnej równości warunków (+/- podobna forma i zdrowie) Fefe jest w stanie przygotować taktykę, która odbierze nam tlen jak w finale MŚ. Fajnie byłoby to zbadać w trakcie ME na włoskiej ziemi.
ciorny17
Posty: 8538
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: ciorny17 »

granvorka pisze: 26 lip 2023, o 14:46 Anyway, bez względu na to, co się stanie na ME, presja na sukces na IO, która i tak co 4 lata wyłącznie rośnie będzie teraz niebotyczna - wciąż, biorąc pod uwagę, że już wiemy, że Grbić potrafi zrobić formę na konkretny moment, mamy zabezpieczenie na wypadek kontuzji na 90% pozycji i nadal rezerwy w poszczególnych elementach, jedyną dla mnie niewiadomą jest, czy w warunkach względnej równości warunków (+/- podobna forma i zdrowie) Fefe jest w stanie przygotować taktykę, która odbierze nam tlen jak w finale MŚ. Fajnie byłoby to zbadać w trakcie ME na włoskiej ziemi.
Przykładając tak duży mianownik do tego ułamka, to nasza kadra obecnie to coś na wzór amerykańskiej kadry w kosza. Masa indywidualności, konkretne ego, samce alfa, ale umiejętnie funkcjonujące w grupie. Pozytyw jest taki, że Grbić niczym trener Mike, potrafi reagować, czasami wolniej, czasami szybciej i potrafi posadzić Duranta na ławce, a niekoniecznie zastępować go kolejnym high volume shooterem tylko dać dajmy na to Andre Iguodale, który z drygiem do obrony i swoimi atletycznymi umiejętnościami da więcej gdzie indziej, a wolumen rzutowy rozdzielić między innych, którzy też potrafią to robić. Idealnie Grbić trafił jeśli mówimy o pokoleniu i jego momencie. Personalnie i pod względem peaku fizycznego, żaden trener nie był w takiej sytuacji jak Serb. Oczywiście w niczym to mu umniejszać nie ma.
Kłamca.
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: hottakesbot »

Presja w Paryżu będzie olbrzymia również dlatego, że to ostatnia szansa roczników 95 i 97 na złoto olimpijskie. Biorąc pod uwagę długowieczność polskich siatkarzy, w 2028 będziemy mieli spory zjazd jakości.
obserwatorsportu
Posty: 8
Rejestracja: 1 sty 2020, o 14:18
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: obserwatorsportu »

pewnie się nie znam, dlatego pytam, bez spiny.
czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego obecność Leona w pierwszym składzie się Grbiciowi kalkuluje, skoro co chwile ktoś go obija w przyjęciu i leci świeca na skrzydło? Nie lepiej postawić na Fornala obok Sliwki i być prawie nie do ruszenia w przyjęciu? Wtedy Janusz może grać co chce, środek, przyspieszone, być nieprzewidywalnym itp. Siła ognia nadal byłaby potężna, szczególnie z idealnie rozegranych piłek. Tym bardziej, że ponoć Fornal go zjada w bloku i obronie.
Ja rozumiem, że Leon może nadrabiać w ataku, ale przy jego ułomności w przyjęciu to musiałby co mecz atakować na jakieś 70 procent albo chociaż kończyć te wszystkie śmieci po jego słabym przyjeciu. A jak wiemy Leon już taką bestią w ataku nie jest.
Dlatego moje pytanie do znawców. Czy Grbiciowi pasuje taki Leon i się opłaca, czy po prostu czeka aż on cudem wskoczy na swój prawdziwy poziom w ataku?
I wiem, że np w finale go zmienił, ale chodzi mi bardziej o jego obecność w pierwszym składzie.
dziękuje
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: hottakesbot »

obserwatorsportu pisze: 26 lip 2023, o 17:33 pewnie się nie znam, dlatego pytam, bez spiny.
czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego obecność Leona w pierwszym składzie się Grbiciowi kalkuluje, skoro co chwile ktoś go obija w przyjęciu i leci świeca na skrzydło? Nie lepiej postawić na Fornala obok Sliwki i być prawie nie do ruszenia w przyjęciu? Wtedy Janusz może grać co chce, środek, przyspieszone, być nieprzewidywalnym itp. Siła ognia nadal byłaby potężna, szczególnie z idealnie rozegranych piłek. Tym bardziej, że ponoć Fornal go zjada w bloku i obronie.
Ja rozumiem, że Leon może nadrabiać w ataku, ale przy jego ułomności w przyjęciu to musiałby co mecz atakować na jakieś 70 procent albo chociaż kończyć te wszystkie śmieci po jego słabym przyjeciu. A jak wiemy Leon już taką bestią w ataku nie jest.
Dlatego moje pytanie do znawców. Czy Grbiciowi pasuje taki Leon i się opłaca, czy po prostu czeka aż on cudem wskoczy na swój prawdziwy poziom w ataku?
I wiem, że np w finale go zmienił, ale chodzi mi bardziej o jego obecność w pierwszym składzie.
dziękuje
Jak wyglądało to przyjęcie nie do ruszenia i potężna siła ognia już widzieliśmy w finale MŚ z Włochami bez Leona, więc Grbić wyciągnął wnioski. A Leon jest w pierwszym składzie, bo jest naszym najlepszym przyjmującym.

Mam nadzieję, że pomogłam.
obserwatorsportu
Posty: 8
Rejestracja: 1 sty 2020, o 14:18
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: obserwatorsportu »

hottakesbot pisze: 26 lip 2023, o 17:37
obserwatorsportu pisze: 26 lip 2023, o 17:33 pewnie się nie znam, dlatego pytam, bez spiny.
czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego obecność Leona w pierwszym składzie się Grbiciowi kalkuluje, skoro co chwile ktoś go obija w przyjęciu i leci świeca na skrzydło? Nie lepiej postawić na Fornala obok Sliwki i być prawie nie do ruszenia w przyjęciu? Wtedy Janusz może grać co chce, środek, przyspieszone, być nieprzewidywalnym itp. Siła ognia nadal byłaby potężna, szczególnie z idealnie rozegranych piłek. Tym bardziej, że ponoć Fornal go zjada w bloku i obronie.
Ja rozumiem, że Leon może nadrabiać w ataku, ale przy jego ułomności w przyjęciu to musiałby co mecz atakować na jakieś 70 procent albo chociaż kończyć te wszystkie śmieci po jego słabym przyjeciu. A jak wiemy Leon już taką bestią w ataku nie jest.
Dlatego moje pytanie do znawców. Czy Grbiciowi pasuje taki Leon i się opłaca, czy po prostu czeka aż on cudem wskoczy na swój prawdziwy poziom w ataku?
I wiem, że np w finale go zmienił, ale chodzi mi bardziej o jego obecność w pierwszym składzie.
dziękuje
Jak wyglądało to przyjęcie nie do ruszenia i potężna siła ognia już widzieliśmy w finale MŚ z Włochami bez Leona, więc Grbić wyciągnął wnioski. A Leon jest w pierwszym składzie, bo jest naszym najlepszym przyjmującym.

Mam nadzieję, że pomogłam.

miałem nadzieję jednak na jakieś argumenty a nie puste frazesy, które mogę wyczytać na meczykach czy onecie.
no ale dzięki
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: hottakesbot »

obserwatorsportu pisze: 26 lip 2023, o 17:41

miałem nadzieję jednak na jakieś argumenty a nie puste frazesy, które mogę wyczytać na meczykach czy onecie.
no ale dzięki
Koronnym argumentem jest finał MŚ z Włochami, który był klapą pomimo dwóch defensywnych par przyjmujących na boisku, czego nie zrozumiałeś? Nie ma tu żadnych frazesów. Takie pary nie gwarantowały wcale "przyjęcia nie do ruszenia", bo zostaliśmy zmasakrowani zagrywką, a pogłębiały naturalne problemy wynikające z takiego zestawienia, czyli kłopoty w ataku.

I naprawdę nie wiem skąd to założenie, że Leon nie będzie grał lepiej w ataku, skoro miało to miejsce jeszcze w tym sezonie klubowym. Owszem, zgranie z Leonem wymaga trochę więcej czasu bo jest mało elastyczny, jeśli nie dostanie dokładnej piłki, ale i tak to wygląda lepiej po kilku meczach z Januszem niż po 3 latach z Drzyzgą, o czym już pisałam. Fajnie byłoby wyeliminować u niego te cringowe kiwki z niedokładnych piłek, ale z poprawiającym się zgraniem powinno się to zdarzać coraz rzadziej. Choćby dla samej zagrywki warto go trzymać na boisku, w meczu z Amerykanami miał niesamowitego pecha, bo piłka dobre pare razy zahaczała o taśmę, tak to byłoby pewnie kilka asów więcej, bo był w gazie na zagrywce.
przemik
Posty: 1563
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2023

Post autor: przemik »

KibicSiatki pisze: 26 lip 2023, o 00:05 Nada trolle lnie odpuszczają z przezywaniem Grbicia na forum i mają problem z Semeniukiem po sukcesie Polski w Lidze Narodów .
Semeniuk swoje ugrał w swoim klubie grając wymiennie z Plotckim i Leonem w Lidze Wloskiej , a ich trener rotował składem, bo silną miał kadrę , mówiło się, że to dream team , lecz w kwietniu Perugia nie sprostała wyzwaniu nie zdobyła ani Mistrzostwa Włoch i Ligi Mistrzów, więc to było wielkie rozczarowanie,tylko zdobyli Klubowe Mistrzostwa świata w grudniu .
Takie środki na pensję i silny klub nie stać żadnego Polskiej drużyny jak mają czolowe kluby Włoskie co mają prawie 14 wyrównaną, głównie opartą na zagranicznych zawodnikach i przyznawanym im paszportach, żeby ominąć limity .Jednak w sporcie za pieniądze nie wygrywa , tylko zgrany zespół, atmosfera w klubie i postawa na boisku, ambicja i w tym akurat najważniejsze w ostatnim czasie pokazuje Zaksa jak się wygrywa wygranie trzykrotnie Ligi Mistrzów pod rząd
Ty to na trzeźwo pisałeś ? Dla kolegi z Kędzierzyna pytam.
___
Noworoczny Kibic Siatki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”