Liga Narodów 2022 (K)

Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: grzegorzg »

Po obejrzeniu bodaj czterech setów i przeczytaniu chyba z dziesięciu komentarzy widzę jeden kolosalny plus po odejściu Nawrockiego - nareszczie przestało sie mówic o trenerze jako czynniku ograniczającym cokolwiek, czyli o czymś, co ludzie majacy jako takie pojęcie o tej dyscyplinie mówili od wielu lat...
Gierek
Posty: 273
Rejestracja: 16 lip 2014, o 18:58
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: Gierek »

Obserwując mecze Polek, doszedłem do kilku wniosków:
1. Z libero, Czyrniańskiej i Szlagowskiej możemy mieć wielki pożytek w przyszłości.
2. Mamy spore problemy z regularnością gry - gramy falami.
3. Bułgarki sporo kiwały - sporo z tego wpadało w boisko.

Trafiliśmy na mocne ekipy - zostaliśmy wyjaśnieni. Dominikana i Bułgaria - wyjaśniły nas. Zaledwie 4 zwycięstwa - blado to widzę.

Czy z tej mąki będzie dobry chleb? Obawiam się, że może być ciężko. Zobaczymy, jak się pokażemy na MŚ.
Streeter
Posty: 7279
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: Streeter »

gacek8 pisze: 4 lip 2022, o 21:10
Streeter pisze: 4 lip 2022, o 13:58 Jak się ma na sensownym poziomie rozgrywającą, atakującą i libero, a jeszcze wypadnie Ci atakująca, no to ciężko myśleć o sukcesach.
Ale jest wymarzony trener z zagranicy
No właśnie trener, nie cudotwórca. Jak to lubię mawiać, w wersji light: z kiepskiego drewna to i Michał Anioł nie wyrzeźbi. Nawrocki bez dwóch atakujących i Wołosz to by zapewne z Ligi Narodów wypadł :D

Trener poznał co ma i pewnie wie, że musi liczyć na powrót Stysiak. Może wtedy jak się Oliwię przesunie na przyjęcie, plus tam jakąś Górecką czy jakieś inne libero w koszulce tej samej co atakująca, to może coś się uda ugrać. Tylko przydałoby się jeszcze jakieś zagrożenie ze środka, poza takim, że się nam Agnieszka przy próbie ataku złamie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3860
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: tomasol »

Imponującego wyniku kadra Lavariniego w Lidze Narodów pań nie zrobiła, delikatnie rzecz ujmując. Wynik wynikiem, ale bardziej martwi sama gra, która najlepiej wyglądała na pierwszym turnieju, a potem im dalej tym było gorzej. A szkoda bo awans do czołowej ósemki nie był w tej edycji czymś nie do osiągnięcia. Nie był też czymś nie wiadomo jak wymagającym, inna sprawa, że skończyło by się tam zapewne na jednym spotkaniu, ale to nie zmienia faktu, że było to do osiągnięcia.

Co do Wołosz to jestem tak stary, że pamiętam jej grę za czasów Nawrockiego. I że wówczas również nie robiła różnicy, no ale wtedy to była wina "wuefisty" ;) . Cóż, inny ma się komfort gry gdy otaczają cię najlepsze siatkarki świata, a inny gdy przeciętne albo dopiero rokujące. Cóż, czekamy na MŚ i wtedy będzie można pokusić się o jakieś oceny.
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

Streeter pisze: 5 lip 2022, o 09:04 No właśnie trener, nie cudotwórca. Jak to lubię mawiać, w wersji light: z kiepskiego drewna to i Michał Anioł nie wyrzeźbi.
Jak mawial klasyk: widzialy galy co braly.
Mial takie samo drewno jak poprzednik rok temu (+gwiazdeczka). To ze wypada jedna druga czy trzecia zawodniczka? C`est la vie.
Rzadko kiedy trener reprezentacji ma do dyspozycji wszystkie zawodniczki/zawodników. To nie jest zaden powod. Taka praca. Jak sie nie podoba mozna zmienic.

Streeter pisze: 5 lip 2022, o 09:04 Nawrocki bez dwóch atakujących i Wołosz to by zapewne z Ligi Narodów wypadł :D
Nawrocki bez dwóch atakujących i Wołosz to by zapewne wygrał Ligę Narodów :D

Wiesz jaka jest różnica między oboma stwierdzeniami? Zadna. Oba sa goloduposlowne.
Moznemy sobie tak wrozyc. Jak wszyscy zejda z boiska to nasi kopacze tez beda mistrazmi swiata.
W wersji light: jakby babka miala wasy to by dziadkiem byla.
Jakos Nawrocki nie spadl w zadnej edycji. A raz gral bez Wolosz niby najlepszej rozgrywajacej wszechswiata a i tak byl lepszy niz Mag z Italii.
Chyba ze slepy jestem, ale 13 to Nawrocki nie byl nigdy w VNL.

Trener jest oceniany na podstawie osiaganych wynikow. Nie na podstawie widzimisie jednego czy drugiego, przypuszczen czy roznych teorii.
Wypada zawodnik - trudno, od tego jest trener zeby ulozyc zespol odpowiednio do postawionego celu. Jak widzi ze nie da sobie rady, nic z tego nie bedzie, bo np. slabe drewno niech to powie wprost i niech zrezygnuje. Moze inny przyjdzie i sobie poradzi.
Streeter pisze: 5 lip 2022, o 09:04 Trener poznał co ma i pewnie wie, że musi liczyć na powrót Stysiak. Może wtedy jak się Oliwię przesunie na przyjęcie, plus tam jakąś Górecką czy jakieś inne libero w koszulce tej samej co atakująca, to może coś się uda ugrać. Tylko przydałoby się jeszcze jakieś zagrożenie ze środka, poza takim, że się nam Agnieszka przy próbie ataku złamie.
Tez na to licze. Ale z doswiadczenia wiem, ze to moze sie odbic in minus na grze zespolu (choc w sumie teraz zadnej gry nie ma). Siatkowka to gra druzynowa, jedna indywidualnosc nic nie zdziala.
Jak wroci Magda to pewnie w kazdym meczu z 70-80% albo i wiecej pilek bedzie do niej kierowane. A napewno znakomita wiekszosc sytuacyjnych. I tak Magda bedzie miala zawsze 2 lub 3 pary rak do miniecia i paradoksalnie moze wcale nie byc lepiej...
A jak Olivia wyjdzie w szostce jako przyjmujaca to naprawde - wielkiego mamy Fachowca. Cale VNL ogrywa ja na ataku a w imprezie docelowej stawia na przyjecie. Mysle ze az tak "madry" to on nie jest.

Naszym problemem nie jest brak Magdy/Malwiny.
Naszym problemem jest po prostu generalnie "slaby material ludzki", slabe szkolenie. Tylko tak jest/bylo od jakiegos czasu a i pewnie bedzie jakis czas co najmniej. Ale do tej pory jak bylo zle to wina trenera "wuefisty" - pisanie jakis listow, obrazanie sie na gre itp.
Teraz zlego slowa na wymarzonego trenera nie wolno powiedziec bo hejt.

A wyniki i gra poki co znacznie gorsze jak byly.
Streeter
Posty: 7279
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: Streeter »

Ale jednak co innego jak Ci wypadnie jakaś Gryka czy Fedusio, a co innego Stysiak. U naszych Pań to tak jakby z męskiej Holandii wyjąć Nimira. Ciężko nie brać tego pod uwagę przy ocenie, ale jak widać po Twojej, można nie brać :D

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

Streeter pisze: 5 lip 2022, o 15:14 Ale jednak co innego jak Ci wypadnie jakaś Gryka czy Fedusio, a co innego Stysiak. U naszych Pań to tak jakby z męskiej Holandii wyjąć Nimira. Ciężko nie brać tego pod uwagę przy ocenie, ale jak widać po Twojej, można nie brać :D
Nie jakaś, tylko pelnoprawna reprezentantka kraju na takich samych prawach i takich samych wymaganiach jak inne.
To ze Magda nie bedzie grac bylo wiadome od poczataku pracy trenera, takze nikt mu nie wypadl.
USA (choc nie ten poziom) tez gra bez Andersona na ataku, gdzie Ensing czy Russell to taki sredni poziom ligowy na ataku a jednak sa na 3 miejscu.
Uwazam ze z Magda czy bez niej to taka Bulgarie czy Belgie to mysmy powinni moze nie "nosem wciagnac" w godzine z prysznicem ale o zwyciestwo byc spokojni.

Z calym szacunkiem ale Magdzie do Nimira zenskiej siatkowki duzo jeszcze brakuje...

Przypomnij sobie np. 2004 czy 2013 rok. Przy ocenie odpowiednio Gosciniaka czy Anastasiego jakos nikt nie bral pod uwage brakow kadrowych tylko osiagniete wyniki. I to tylko te ostatnie. Takze nie tylko ja biore pod uwage wyniki
Streeter
Posty: 7279
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: Streeter »

No jak dla Ciebie nie ma różnicy czy grasz bez Gryki czy bez Stysiak, bo brakuje "sztuk: 1", no to ja się wyłączam z tej dyskusji, nie będę patykiem Wisły zawracał :D

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

Streeter pisze: 5 lip 2022, o 16:42 No jak dla Ciebie nie ma różnicy czy grasz bez Gryki czy bez Stysiak, bo brakuje "sztuk: 1", no to ja się wyłączam z tej dyskusji, nie będę patykiem Wisły zawracał :D

Streeter
Dla mnie gra Polska.
Czy gra pani X czy Y to kwestia wyboru trenera + sytuacji losowych/zyciowych/zdrowotnych.
Za całokształt jednak to on odpowiada. A miara tego jest wynik.
Poki co wynik jest, sam chyba przyznasz - zenujacy

A pisac poematy jego obronne, usprawiedliwiajace czy atakujace mozna i 50 stron. Kazdy moze miec inne zdanie.
Wywody na ten temat jednego nie zmienia. Wyniku.

EDIT: Wroci Magda i ciekawe jakie bedzie kolejne usprawiedliwienie wymarzonego trenera
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: efratello »

gacek8 pisze: 5 lip 2022, o 13:37 Chyba ze slepy jestem, ale 13 to Nawrocki nie byl nigdy w VNL.
LOL Nawrocki w analogicznej sytuacji do Lavariniego tuż po objęciu kadry zajął 14 miejsce w World Grand Prix, nie dał nawet rady awansować z II dywizji. To samo w kolejnym roku, awansowały Dominikanki. Dopiero w 3cim roku z kadrą Nawrocki awansował po finałowej wygranej z Koreą, z którą jednak w fazie grupowej zdążył przegrać dwa razy 0:3, ale za to w pokonanym polu zostawił takie potęgi jak Peru czy Kazachstan. Wyniki Lavariniego nie są gorsze, po prostu startuje z wyższego pułapu i przeciwniczki są trudniejsze.
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

efratello pisze: 6 lip 2022, o 02:50 LOL Nawrocki w analogicznej sytuacji do Lavariniego tuż po objęciu kadry zajął 14 miejsce w World Grand Prix, nie dał nawet rady awansować z II dywizji. To samo w kolejnym roku, awansowały Dominikanki. Dopiero w 3cim roku z kadrą Nawrocki awansował po finałowej wygranej z Koreą, z którą jednak w fazie grupowej zdążył przegrać dwa razy 0:3, ale za to w pokonanym polu zostawił takie potęgi jak Peru czy Kazachstan.
Nie mieszaj rzeczywistosci. Jaka analogiczna sytuacja?
Tak ja sam piszesz Nawrocki byl w II dywizji WGP. Nie napisalem ze nie byl. Nigdzie nie napisalem z byl dobrym trenerem. Odnioslem sie tylko do stwierdzenia ze "jakby babka miala wasy" to by spadl z VNL.
Ja wyraznie pisalem o VNL i nie przypominam sobie sytuacji zeby Nawrocki byl nizej niz 11. Malo tego - raz nawet byl w F6. Zobaczymy jak analogicznie (jezeli jeszcze bedzie trenerem) Lavarini bedzie w TOP6 VNL w przyszlosci z nasza kadra.
Porownywanie WGP do VNL to jak porownywac LM sprzed 25 lat do obecnej.
efratello pisze: 6 lip 2022, o 02:50 Wyniki Lavariniego nie są gorsze, po prostu startuje z wyższego pułapu i przeciwniczki są trudniejsze.
Chyba mamy inne rozumienie znaczenia slow "nie gorsze".
Jezeli dla Ciebie 13 jest nie gorsze niz 11/5/9 to proponuje powrot do 1 klasy Szkoly Podstawowej. Chyba ze teraz program nauczania tak poszedl do przodu ze ja stary jestem glupi. To przepraszam, ja uczylem sie jeszcze za tzw. komuny.
Albo moze o czyms nie wiem i teraz lepiej byc 13 niz 5/9/11. Jezeli tak to faktycznie sa nie gorsze.
AlbinSiwy
Posty: 136
Rejestracja: 8 lis 2019, o 21:35
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: AlbinSiwy »

Jak dobrze, że nie piszesz w wątku o męskiej kadrze, bo pewnie po wczorajszym meczu z Iranem zwalniałbyś i Grbica.
Byliśmy PIERWSI w rankingu (pierwszy raz w historii) i przez niego spadliśmy, zwolnić człeka, i na jego miejsce naszą dojrzałą polską myśl szkoleniową w osobie Jacka Nawrockiego czy Waldemara Wspaniałego - sarkazm mode off
Pozdrawiam,
AS
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

AlbinSiwy pisze: 6 lip 2022, o 17:14 Jak dobrze, że nie piszesz w wątku o męskiej kadrze, bo pewnie po wczorajszym meczu z Iranem zwalniałbyś i Grbica.
Byliśmy PIERWSI w rankingu (pierwszy raz w historii) i przez niego spadliśmy, zwolnić człeka, i na jego miejsce naszą dojrzałą polską myśl szkoleniową w osobie Jacka Nawrockiego czy Waldemara Wspaniałego - sarkazm mode off
Pozdrawiam,
AS
Nie. Grbica bym nie zwalnial. W ogole bym go nie zatrudnial bo to generalnie sredniej klasy trener. Szczerze to nie uwazam go za lepszego od np. Polaka Winiarskiego. Mamy taka kadre meska ze sztuka jest to spier****. Choc sa Fachowcy ktorzy to potrafia (np. Heynen).
Ja nie oceniam trenera po jednym jakims meczu. Nie napisalem ani jednego posta bezposrednio w odniesieniu do jednego konkretnego meczu nie znajac zalozen trenera na dany mecz. Byc moze Grbic wczoraj mial jakis plan - tego nie wiem ani ja ani Ty.
Oceniam trenera po calym turnieju po jego zakonczeniu. I tu mam prawo sie odniesc do konkretnych sytuacji powodujacych taki a nie inny wynik koncowy. Ty mozesz oceniac/zwalniac nawet po secie.
Jakby Grbic zakonczyl VNL na 13 miejscu ,czy nie awansowal do 8 pierwszy bys go zwalnial.

EDIT: Tak dla wyjasnienia to pisalem pare postow na meskiej dot. entuzjazmu Butrynem. Teraz tam nie pisze bo wlasnie nie podzielam ataku duzej czesci forum na Grbica po malo waznym meczu z Iranem. Ale jak przegramy 3 nastepne mecze z trzymaniem na sile Sliwki (czy ZAKS-y 2) w 6 to napisze :)
A ranking FIVB dla naszych siatkarzy w naszej obecnej sytuacji kadrowej ma takie znaczenie jak drzwi w lesie, czytaj zadne. W przeciwienstwie do naszych Pan, bo idiotyczne zasady kwalifikacji do IO i naliczania punktow do rankingu sa takie a nie inne.
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: efratello »

gacek8 pisze: 6 lip 2022, o 14:01
efratello pisze: 6 lip 2022, o 02:50 LOL Nawrocki w analogicznej sytuacji do Lavariniego tuż po objęciu kadry zajął 14 miejsce w World Grand Prix, nie dał nawet rady awansować z II dywizji. To samo w kolejnym roku, awansowały Dominikanki. Dopiero w 3cim roku z kadrą Nawrocki awansował po finałowej wygranej z Koreą, z którą jednak w fazie grupowej zdążył przegrać dwa razy 0:3, ale za to w pokonanym polu zostawił takie potęgi jak Peru czy Kazachstan.
Nie mieszaj rzeczywistosci. Jaka analogiczna sytuacja?
Tak ja sam piszesz Nawrocki byl w II dywizji WGP. Nie napisalem ze nie byl. Nigdzie nie napisalem z byl dobrym trenerem. Odnioslem sie tylko do stwierdzenia ze "jakby babka miala wasy" to by spadl z VNL.
Ja wyraznie pisalem o VNL i nie przypominam sobie sytuacji zeby Nawrocki byl nizej niz 11. Malo tego - raz nawet byl w F6. Zobaczymy jak analogicznie (jezeli jeszcze bedzie trenerem) Lavarini bedzie w TOP6 VNL w przyszlosci z nasza kadra.
Porownywanie WGP do VNL to jak porownywac LM sprzed 25 lat do obecnej.
efratello pisze: 6 lip 2022, o 02:50 Wyniki Lavariniego nie są gorsze, po prostu startuje z wyższego pułapu i przeciwniczki są trudniejsze.
Chyba mamy inne rozumienie znaczenia slow "nie gorsze".
Jezeli dla Ciebie 13 jest nie gorsze niz 11/5/9 to proponuje powrot do 1 klasy Szkoly Podstawowej. Chyba ze teraz program nauczania tak poszedl do przodu ze ja stary jestem glupi. To przepraszam, ja uczylem sie jeszcze za tzw. komuny.
Albo moze o czyms nie wiem i teraz lepiej byc 13 niz 5/9/11. Jezeli tak to faktycznie sa nie gorsze.
Napisałem, że 14. miejsce jest gorsze niż 13, więc z matematyką zdaje się u mnie w porządku. Ciekawe co poza nazwą różni WGP od VNL, w tym roku jest nawet podobny system turniejowy, jaki był w WGP. Nawet subforum, w którym piszemy nazywa się "Liga Narodów kobiet (dawniej WGP)". Chciałem napisać, żebyś sam sobie może wrócił do podstawówki, jak nie umiesz czytać, ale nie zamierzam się zniżać do takiego poziomu dyskusji. Jak chcesz porównywać zbiorcze wyniki Nawrockiego do Lavariniego, to wróć tu za co najmniej 3 lata, bo tyle czasu Nawrocki potrzebował, żeby osiągnąć jakiś w miarę dobry wynik. Porównywanie wyników uzyskanych w ciągu 2 miesięcy pracy do wyników uzyskanych w 6 lat - to jest dopiero ekwilibrystyka. A że Nawrocki prowadził kadrę tak długo, że era, kiedy zaczynał jest dla Ciebie jak rozgrywki klubowe ćwierć wieku temu - to tylko pokazuje absurdalność Twojej argumentacji. Gdyby dać małpie nieskończoną ilość czasu, to waląc na oślep w klawiaturę prędzej czy później by wystukała "Iliadę" Homera.
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

efratello pisze: 6 lip 2022, o 22:26 Napisałem, że 14. miejsce jest gorsze niż 13, więc z matematyką zdaje się u mnie w porządku. Ciekawe co poza nazwą różni WGP od VNL, w tym roku jest nawet podobny system turniejowy, jaki był w WGP. Nawet subforum, w którym piszemy nazywa się "Liga Narodów kobiet (dawniej WGP)". Chciałem napisać, żebyś sam sobie może wrócił do podstawówki, jak nie umiesz czytać, ale nie zamierzam się zniżać do takiego poziomu dyskusji. Jak chcesz porównywać zbiorcze wyniki Nawrockiego do Lavariniego, to wróć tu za co najmniej 3 lata, bo tyle czasu Nawrocki potrzebował, żeby osiągnąć jakiś w miarę dobry wynik. Porównywanie wyników uzyskanych w ciągu 2 miesięcy pracy do wyników uzyskanych w 6 lat - to jest dopiero ekwilibrystyka.
Nie bede dyskutowal, masz po prostu swoje teorie a ja swoje.
A jezeli Cie obrazilem - przepraszam.

Podaj mi jednak kiedy Nawrocki byl 14 w VNL. Napisze jeszcze raz - w Lidze Narodów, której mielismy 4 edycje. Nie w WGP nie w XXX czy innym turnieju tylko w VNL. Po prostu. Bez zadnych dodatkowych teorii. Bez wzgledu czy impreza X byla podobna czy moze Y (spartakiada tez jest podobna do olimpiady jezeli wziac pod uwage jakie konkurencje w niej sa a jednak to nie ten poziom i to bardzo nie ten). VNL to VNL. Po prostu suchy wynik koncowy.
A subforum moze sie nazywac nawet "Lavarini mistrzem swiata", ale osiagnietego wyniku to nie zmieni.

Juz pisalem, nie lubie porownywac, bo to bez sensu. Kazdy sobie zawsze znajdzie powod do swoich teorii. Odnioslem sie tylko do stwierdzenia poprzenich uzytkownikow na temat wrozb co by bylo gdyby. Tego nikt nigdy nie wie. Chyba niektorzy maja jakas obsesje usprawiedliwiana Lavariniego Nawrockim.
Ale jeszcze bardziej nie lubie jak ktos ewidentna porazke, wrecz zenujaca i nierzadko nieudolnosc usprawiedliwia osiagnieciami poprzednikow (jak obecna nasza wladza) albo tworzy alternatywna rzeczywistosc poprzez blizej nieokreslony, nierzadko zmyslony czy zmanipulowany stan rzeczy.
Wydaje mi sie ze trzeba sie porownywac do najlepszych, nie najgorszych.

Bez wzgledu ktory byl Nawrocki, Makowski, Swiderek czy inni 13 miejsce Lavariniego to chyba sam przyznasz ze sukcesem nie jest. I chyba nie takie byly zalozenia przed startem VNL. Porazki z Bulgaria, Belgia, Dominikana czy strata punktow ze zdziesiatkowana Tajlandia to raczej nie jest fakt za ktory nalezy chwalic i usprawiedliwiac obecny sztab szkoleniowy. Po prostu trzeba to wziac na tzw klate a nie pisac ze Nawrocki to czy tamto.
A dla mnie sposob w jaki osiagnieto wynik tegorocznej VNL sprawia ze ten wynik jest po prostu zenujacy. I jezeli sie nic nie zmieni to na MS bedzie rowniez zenujacy.
efratello
Posty: 333
Rejestracja: 20 mar 2022, o 20:39
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: efratello »

Wynik jest słaby, ale uważam, że oceną pracy trenera będzie się można zająć najwcześniej po sezonie, nie z powodu Nawrockiego, ale dlatego, że główny turniej to MŚ w Polsce, a VNL to był przegląd wojsk i poligon. Jeśli Stysiak wróci, to liczę na ósemkę. Ja się spodziewałem awansu do ósemki VNL dopiero po 1-szym turnieju, bo bilans 3-1 był nadspodziewanie dobry, przed VNL-em nie liczyłem na nic, bo u nas od kilku sezonów gra się opierała na Smarzek i potem także na Stysiak, więc bez nich wiadomo było, że będzie trudno. Bułgaria i Dominikana to drużyny, z którymi Polkom zdarzało się już przegrywać, z Bułgarią w kluczowym meczu ostatnich ME, więc dziwię się, jeśli dla kogoś to był nagle wielki szok, że padł taki sam wynik w osłabionym składzie i z nowym trenerem, który dopiero zaczyna z niektórymi zawodniczkami pracę od podstaw, której ktoś najwyraźniej z nimi nie wykonał w juniorkach czy w klubie.
gacek8
Posty: 132
Rejestracja: 11 mar 2016, o 09:10
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: gacek8 »

efratello pisze: 6 lip 2022, o 23:08 Wynik jest słaby, ale uważam, że oceną pracy trenera będzie się można zająć najwcześniej po sezonie, nie z powodu Nawrockiego, ale dlatego, że główny turniej to MŚ w Polsce, a VNL to był przegląd wojsk i poligon. Jeśli Stysiak wróci, to liczę na ósemkę. Ja się spodziewałem awansu do ósemki VNL dopiero po 1-szym turnieju, bo bilans 3-1 był nadspodziewanie dobry, przed VNL-em nie liczyłem na nic, bo u nas od kilku sezonów gra się opierała na Smarzek i potem także na Stysiak, więc bez nich wiadomo było, że będzie trudno.
Slaby wynik to tak kurtuazyjnie i dyplomatycznie powiedziane.

Oczywiscie ze oceniac bedzie mozna po sezonie, ale oficjalnie czy przez odpowiednie organa PZPS. My jako kibice, w tym zarowno ja jak i Ty mamy prawo do wyrazenia wlasnego zdania przez caly czas. I nie widze powodu dla ktorego trener Lavarini mialby byc "swieta krowa" w tym temacie. Zreszta chyba po to jest stworzone forum.
Tylko problem w tym, ze kobieca reprezentacja jest w delikatnym polozeniu (i tu fakt - wpływ na taki stan rzeczy ma takze poprzedni trener). A nie po to zatrudniono wymarzonego trenera z zagranicy zeby bylo jak bylo. Tylko chyba po to zeby bylo lepiej. A poki co narazie nie jest lepiej. Zobaczymy jak bedzie dalej.
A po sezonie moze byc za pozno na opinie (oby nie). Jak skonczymy MS za bezposrednimi rankingowymi rywalami do awansu, na dodatek przegrywajac z nimi to po prostu w mojej opinii trener bedzie do wyrzucenia. Ocena i decyzja wtedy moze byc tylko jedna - out. Jak wyrzucano de Giorgiego po tez stosunkowo krotkim czasie, to za rok zostalismy mistrzami swiata (toutes proportions gardées - wiekszosc pisze po angielsku to tak z francuskiego).

Tez mam nadzieje ze jak wroci Magda to bedziemy grali lepiej. Oby tylko nie okazalo sie po raz kolejny, ze nadzieja matka glupich jak mawiaja. A obawiam sie bardzo, ze Magda nie wytrzyma pewnych stykowych meczow w turnieju, bo po prostu jest po kontuzji. na biologie nie ma rady. A zmienniczki to my za bardzo nie mamy. A na 12 meczow VNL i kilku sparingach trener oral Olivia, a nie sprawdzil ani jednej nominalnej atakujacej - i to nie jest wina ani moja ani Twoja ani poprzedniego trenera. Taka podjal decyzje Lavarini i on za to odpowiada. Mozna powiedziec ma swoj autorski projekt i on jest jego architektem.
efratello pisze: 6 lip 2022, o 23:08 Bułgaria i Dominikana to drużyny, z którymi Polkom zdarzało się już przegrywać, z Bułgarią w kluczowym meczu ostatnich ME, więc dziwię się, jeśli dla kogoś to był nagle wielki szok, że padł taki sam wynik w osłabionym składzie i z nowym trenerem, który dopiero zaczyna z niektórymi zawodniczkami pracę od podstaw, której ktoś najwyraźniej z nimi nie wykonał w juniorkach czy w klubie.
Dla mnie przed pierwszym turniejem patrzac po skladzie ogloszonym bylo jasne ze tak to sie moze skonczyc. I nie jest to zaden szok. Tylko wstyd i zenada.
Trener reprezentacji nie jest od pracy od podstaw. Jaki by nie byl to nie nauczy 20-kilku letniej zawodniczki przyjmowac kiedy ona nie potrafi, ani atakowac ja nie umie. Tak samo Lavarini, tak samo Nawrocki jak i kazdy inny. Trener reprezentacji dostaje "material ludzki" jaki jest a nie jaki by chcial. Trener reprezentacji ma tylko poukladac to co ma - tak w skrocie.
Przed podpisaniem kontraktu chyba kazdy wie na co sie pisze. A Magda czy Malwina nie wypadla nagle dzis, tylko bylo o tym wiadome od jakiego czasu. Poza tym trener chyba sondowal/rozmawial z zawodniczkami prywatnoie/nieoficjalnoie i wiedzial na co sie pisze.
Dlatego uwazam ze jezeli ktos usprawiedliwia trenera kadry za brak wynikow, na brak wyszkolenia zawodniczek czy po prostu brak kilku zawodniczek to potwierdza, ze taki trener sie po prostu nie nadaje na swoje stanowisko. Zazwyczaj ktos komus wypada w sezonie reprezentacyjnym. I jakos mimo oczywistych i duzych brakow kadrowych trenerow (w kazdym "cywilizowanym" kraju) ocenia sie na podstawie wynikow osiagnietych. Bez dodatkowych teorii.
SerCos
Posty: 3018
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2022 (K)

Post autor: SerCos »

Odchodząc nieco od poczynań reprezentacji Polski w turnieju, za kilka dni w Ankarze odbędzie się turniej finałowy. Gospodynie tego turnieju zmierzą się z Tajlandią, zwycięzca tej pary w półfinale zagra z Włoszkami lub Chinkami. Natomiast Amerykanki zagrają z Serbkami, zaś dla tej pary rywalki w półfinale wyłoni ćwierćfinał Brazylia - Japonia.

O udział w przyszłorocznej edycji zagrają Belgijki, które zajęły 15 miejsce w fazie grupowej.

Turniej pretendentów do udziału w kolejnej edycji (Challenger Cup) odbędzie się pod koniec lipca w chorwackim Zadarze.

Gospodynie, czyli Chorwatki w ćwierćfinale zmierzą się z Kazachstanem, drugą parę ćwierćfinałową tworzą Portorykanki i Kamerunki, ponadto Belgijki zagrają z Czeszkami, a Francuzki z Kolumbijkami.

Zwycięzca zagra w kolejnej edycji.

Przydział reprezentacji do tego turnieju nie jest skomplikowany, pięć najwyżej sklasyfikowanych reprezentacji poszczególnych federacji plus gospodarz, najsłabszy zespół Ligi Narodów 2022 (z tych tzw. challenger team) oraz zwycięzca Złotej Ligi Europejskiej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów K (dawniej WGP)”