Challenger Cup 2024

SerCos
Posty: 3024
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Challenger Cup 2024

Post autor: SerCos »

Można już delikatnie wspomnieć o tym turnieju, będącym w zasadzie przepustką do siatkarskiej Ligi Narodów. Turniej odbędzie się na początku lipca w chińskim Linyi (męski) oraz filipińskiej Manili (żeński).

Na dzisiaj w turnieju kobiecym są zaanonsowane ekipy gospodyń, czyli Filipin oraz Kenii, Argentyny i Portoryko oraz zwyciężczynie azjatyckiego Challenge Cup - Wietnamki. Pozostałe trzy miejsca powinny zająć finalistki Złotej Ligi Europejskiej oraz jeden zespół na podstawie rankingu FIVB.

W męskim turnieju na obecną chwilę wystąpią Chiny, Egipt, Chile oraz Meksyk, a także finaliści Złotej Ligi Europejskiej, zespół z rankingu FIVB oraz zwycięzca azjatyckiego Challenge Cup, który rozpoczął się dzisiaj w Bahrajnie i potrwa do 9 czerwca. Wśród faworytów mi. Katar i Australia.

Gdyby ktoś był zainteresowany, składy tutaj na turniej azjatycki: https://asianvolleyball.net/new/wp-cont ... n_No_1.pdf
Streeter
Posty: 7985
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Streeter »

SerCos pisze: 2 cze 2024, o 16:24 a także finaliści Złotej Ligi Europejskiej
Uzupełniając, w Final Four Złotej Ligi Europejskiej znalazła się Chorwacja (jako gospodarz, ale i tak zdobyła 17 punktów - najwięcej, więc przewodziła tabeli), a także Czesi (15 pkt), Ukraińcy (13 pkt) oraz Estończycy (11 pkt).

Streeter
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

Uzupełniając jeszcze dalej:

U Pań, jak pisał SerCos, mamy Kenię, Argentynę, Filipiny, Portoryko, Wietnam. Dodatkowo wygrane w parach Belgia/Szwecja oraz Czechy/Rumunia. Na awans z rankingu ma największe szanse Belgia, dalej Czechy i Ukraina.

U Panów mamy Egipt, Chile, Chiny, Meksyk. Dodatkowo wygrani w parach Chorwacja/Estonia oraz Czechy/Ukraina. Na awans z rankingu ma największe szanse Ukraina, dalej Belgia i Czechy. W turnieju azjatyckim bierze udział Bahrajn, Tajlandia, Korea, Wietnam, Australia, Indonezja, Kazachstan, Katar, Chiny (z pewnym miejscem w Challenger Cup), Tajpej, Pakistan i Filipiny. Na ten moment Australia i Pakistan zapewniły już sobie ćwierćfinały.

Można też odnotować że to ostatni rok rozgrywania Challenger Cup, przy powiększeniu Ligi Narodów w przyszłym roku.
Streeter
Posty: 7985
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Streeter »

Swoją drogą dziwnie się czyta Australię pomiędzy tymi "wykwitami". Nigdy nie była to wybitna reprezentacja, ale jednak takim "solidnym średniakiem" była, a jak padło to pokolenie Yudinów, Carollów i Edgarów, to nastał dramat.

Streeter
SerCos
Posty: 3024
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: SerCos »

Australijczycy w ćwierćfinale zagrają z Kazachstanem, rywalem zwycięzcy tej pary będzie lepszy z duetu Chiny - Katar. W drugiej połówce Bahrajn - Korea Płd i Pakistan - Wietnam.

Australia głównie gra składem: Butler - Aubrey, Garrett - Flowerday, Baird - O'dea, Perry.
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

Co ciekawe Tajlandia, która broniła tytułu, nie wyszła z grupy.
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

W półfinałach azjatyckiego Challege Cup zagrają Katar z Kazachstanem oraz Korea z Pakistanem. Tym samym spośród zeszłoroczego top4 tylko Korea awansowała do półfinałów w tym roku. Australia powtórzyła "wyczyn" z zeszłego roku i odpadła w ćwierćfinale.
Streeter
Posty: 7985
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Streeter »

No i to najlepiej podsumowuje to co pisałem o Australii, no z całym szacunkiem, ale jak jakiś Kazachstan może ograć Australię :D ciekawe czy ktoś tutaj tak z głowy jest w stanie wymienić chociaż jednego siatkarza z Kazachstanu.

Streeter
Mateja
Posty: 1142
Rejestracja: 17 wrz 2014, o 21:55
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Mateja »

Kazachstan to też kiedyś był solidny zespół, np. w 1993 zdobyli wicemistrzostwo Azji. A że potem wycofali się z eliminacji MŚ, bo FIVB wykluczyło im dwóch zawodników (de facto Rosjan)? Mniejsza

A tak serio to poziom jest wyrównany i fajnie, że również mniejsze zespoły mogą się gdzieś pokazać, pograć. Mam nadzieję, że mimo poszerzenia Ligi Narodów, Challenger zostanie.
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

Mateja pisze: 8 cze 2024, o 13:14 Mam nadzieję, że mimo poszerzenia Ligi Narodów, Challenger zostanie.
Nie zostanie. Awansy do Ligi Narodów będą teraz z rankingu.
Mateja
Posty: 1142
Rejestracja: 17 wrz 2014, o 21:55
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Mateja »

To siatkówka pozostanie dyscypliną 10 krajów.
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

No i dość duża niespodzianka, do finału Challenge Cup awansował Pakistan, który zmierzy się z Katarem. W Pakistanie bryluje ich atakujący Murad Khan, który zdążył już w zeszłym roku pokazać się nieco światu (grał przez chwilę w Neftochimiku Burgas pomagając im m.in. w walce o LM, potem zrobiło się o nim głośno gdy zdobył 52 pkt w meczu ligi koreańskiej).
SerCos
Posty: 3024
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: SerCos »

Katar wygrywa z Pakistanem 3-0 w finale azjatyckiego turnieju i jest kolejnym uczestnikiem Challengera.
SerCos
Posty: 3024
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: SerCos »

W finałach Złotej Ligi Europejskiej zagrają u Pań Szwecja i Czechy, a u Panów Chorwacja i Ukraina. To oznacza, że z rankingu FIVB do turnieju Challenger Cup przepustkę dostaną reprezentantki i reprezentanci Belgii.

Teoretyczne pary ćwierćfinałowe:

Chiny - Meksyk
Egipt - Katar
Ukraina - Chile
Belgia - Chorwacja

Filipiny - Wietnam
Czechy - Argentyna
Belgia - Szwecja
Portoryko - Kenia
buzinga
Posty: 1502
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: buzinga »

Zastanawiałem się gdzie napisać ten komentarz. Wątek w Lidze Epikurejskiej zamknięty, przecież dla jednego komentarza nie będę zakładał nowego tematu. Dlatego do rzeczy.

Trochę jednym okiem, ale jednak śledzę tegoroczne rozgrywki LE. Głównie w poszukiwaniu jakichś ciekawy młodych zawodników. Chorwaci grają 19 letnim chłopaczkiem na środku. Nie wiem czy jest, aż tak utalentowany jak krzyczy Jarosz, bo podejrzewam, że widziałem go więcej niż Pan Maciej. Na pewno do obserwacji cały ten Jakopec. Widoczne ograniczenia w ataku, ale przytomny na siatce, nie tylko w bloku, ale też w asekuracji i nieźle dogrywa free balle. Ciekawy chłopak, wysoki, ale jakoś nieprzesadnie skoczny. Tam jest jeszcze drugi zawodnik 20 letni przyjmujący Roko Vlasić. Na razie rezerwowy nr 4. Coś tam zadaniowo powchodził, ale on chyba późno urósł. Na pewno bardzo wyskakany dzieciak. Obaj pod obserwacje w kontekście trafienia kiedyś tam do naszej ligi.

Ogólnie z tymi młodymi jest bieda. U Portugalczyków gra młody przyjmujący. Nazwisko mi wypadł o z pamięci, ale nie ma sensu szukać, bo on bardzo przeciętny jest.

Finowi mają paru zawodników. Martilla znany. Znany, ale mniej Hapaniemi. Chyba go nieco limituje wzrost, ale fajny chłopak. Ten rozgrywający, który ma trafić do Barkomu, Ivanow? Taki ciężki do określenia, bardzo poprawy, ale bez jakiegokolwiek błysku.

Belgia gra z Rottym na przyjęciu i jak chłopak robił wrażenia w klubie grając na ataku, tak i on i cała reprezentacja wyraźnie rozczarowała. Grali bez DHulsta i Desmeta. Reszta była i wyglądała średnio. Najczęściej partnerem Rottego w przyjęciu był Van Der Welde, ale grał tak dobrze, że np mecz z Ukrainą kończyli na przyjęciu z libero Perrinem i to grającym pod siatką. Także tego.

W Srebrnej lidze europejskiej grał za to jako podstawowy przyjmujący w barwach Izraela Shay Mayo Acośtam. Fajny jest, jak ktoś chciałby bardzo utalentowanego młodego ofensywnie usposobionego przyjmującego to do ogrywania w naszej lidze jak znalazł. W ogóle wygrał ze swoją reprezentacją te rozgrywki.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Pierre Perin to nie jest libero, a przyjmujący - odkrycie sezonu ligi belgijskiej - i brat Martina, który przedwcześnie zakończył karierę ze względu na problemy zdrowotne. W przyszłym sezonie trafi do Maaseik i statystycznie miał lepszy sezon jako 20-latek od Desmeta, Rotty'ego czy Plaskie. Czy zrobi karierę ze swoimi warunkami fizycznymi: nie wiem, przyszły sezon powie więcej.
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

No i Ukraina w eksperymentalnych składach ostatecznie wygrywa Złotą Ligę. Dalej Chorwacja, Czechy i Estonia. Dodatkowo mają 20 pkt przewagi w rankingu nad Belgią, więc najprawdopodobniej zagrają w przyszłorocznej VNL niezależnie od ich wyniku w Challengerze.

U Pań z kolei wygrywa Szwecja, przed Czechami, Belgią i Rumunią. Tutaj Belgijki też są niemal pewne awansu do VNL z rankinku z zapasem 24 pkt.
Streeter
Posty: 7985
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Streeter »

buzinga pisze: 16 cze 2024, o 19:15 Ten rozgrywający, który ma trafić do Barkomu, Ivanow? Taki ciężki do określenia, bardzo poprawy, ale bez jakiegokolwiek błysku.
W Barkomie ma grać Santeri Välimaa.

Streeter
rafak
Posty: 604
Rejestracja: 27 maja 2018, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Ottawa - Kanada

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: rafak »

Rozpoczął się Challenger Cup.

Chiny sklepały Meksyk.

Belgowie męczyli się z Chorwacją (3:2).
Van Hoyweghen - Reggers, Perrin - Rotty, Fransen - D'Heer, Dufraign.
Nędza na sypie, bo ten Hoyweghen (rocznik 2000) mało przekonujący.
W drużynie Chorwacji oczywiście Dirlic; Sedlacek szybki zjazd do bazy. Dzień konia miał Zeljkovic (nic nie pokazał w ubiegłym sezonie w St. Nazaire, od przyszłego roku będzie grał u Fryderyków).
kuchyk1ng
Posty: 513
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: kuchyk1ng »

Z rana Ukraina ograła Chile, ale nie bez problemów. Potrzebowali zmian. Dużo dał Viktor Shapoval, a dobre liczby zanotował Oleksandr Koval. Po stronie chilijskiej zawiedli Paraguirre i Ibarra.

Teraz gra Egipt i Katar, a tak naprawdę tylko Egipt bo faraonowie wygrali pierwszego seta 25:16.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 8352
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

1998, 2004, 2001, 2000, 2001, 2003, 2002 - fajnie jakby Belgowie awansowali, ciekawe czy już w tym roku z takim ultra-młodziutkim składem to może się udać, bo Perin i Reggers na skrzydłach mogliby grać jeszcze na jakichś śmieciowych ME U22.
Pomocniczka
Posty: 2538
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Pomocniczka »

Ooo w 2001 nawet dwa razy! Szacunek.
Streeter
Posty: 7985
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Streeter »

To są roczniki graczy w szóstce :D

Streeter
Kudi
Posty: 141
Rejestracja: 21 sie 2012, o 10:52

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Kudi »

Jest ktoś może z tych egzotycznych reprezentacji Egipt Paragwaj kto mógłby się odnaleźć w lidze z plusem?
PioterZJastrzebia
Posty: 1345
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: PioterZJastrzebia »

No i Chińczycy wykorzystali bycie gospodarzem i wracają do Ligi Narodów, pokonując Belgów. Trzecie miejsce dla Egiptu po tiebreaku z Ukrainą.
Tak więc beniaminkami w męskiej VNL będą Chińczycy i z rankingu Ukraińcy.

U Pań w VNL na pewno zobaczymy Belgijki, które awansowały z rankingu i analogicznie do Ukraińców zajęły 4 miejsce w Challenger Cup, przegrywając z Wietnamem. O ostatnie miejsce w Lidze Narodów grają własnie Czeszki z Portorykankami. EDIT: Czeszki w VNL 2025.
SerCos
Posty: 3024
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: SerCos »

Czeszki wygrały finał i awansowały do przyszłorocznej edycji Ligi Narodów.

Z drugiej strony cała FIVB, rozrywają turniej, żeby ostatecznie dać ostatnie miejsca nie finaliście turnieju, będącego kwalifikacjami do Ligi Narodów, a zespołowi najwyżej w rankingu, który w tym turnieju występuje i w obu przypadkach (u Pań i u Panów) ląduje poza podium. Takie działanie daje pole do odpuszczania i zalatuje amatorstwem organizatora.
Pawel9221
Posty: 1292
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Pawel9221 »

Orientuję się ktoś dlaczego w kadrze Czech już od dość dlugiego czasu nie ma takich zawodników jak Sotola czy Dzavoronok ? Nie chcą grać w kadrze czy jakiś inny powód, ciężko mi uwierzyć, że spoortowo się nie łapią
Streeter
Posty: 7985
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Streeter »

Pawel9221 pisze: 24 sie 2024, o 18:36 Orientuję się ktoś dlaczego w kadrze Czech już od dość dlugiego czasu nie ma takich zawodników jak Sotola czy Dzavoronok ? Nie chcą grać w kadrze czy jakiś inny powód, ciężko mi uwierzyć, że spoortowo się nie łapią
Dzavoronok liczył na włoskie papiery i nie grał, ale potem był moment, że wrócił, bodajże na ME. Na Challengera może mu się po prostu jechać nie chciało :D

Streeter
Pawel9221
Posty: 1292
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Challenger Cup 2024

Post autor: Pawel9221 »

Streeter pisze: 24 sie 2024, o 18:43
Pawel9221 pisze: 24 sie 2024, o 18:36 Orientuję się ktoś dlaczego w kadrze Czech już od dość dlugiego czasu nie ma takich zawodników jak Sotola czy Dzavoronok ? Nie chcą grać w kadrze czy jakiś inny powód, ciężko mi uwierzyć, że spoortowo się nie łapią
Dzavoronok liczył na włoskie papiery i nie grał, ale potem był moment, że wrócił, bodajże na ME. Na Challengera może mu się po prostu jechać nie chciało :D

Streeter
Jeszcze mi przyszło do głowy, że po ostatnich ME gdzie Dzavoronok kopał się po czole i rzucał kotwicę na dno, bo strasznie sabotował wtedy grę ( a potem w lidze włoskiej już grał sporo lepiej) uznali, że nie jest im potrzebnhy taki " gwiazdor"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne turnieje na świecie”