Challenger Cup 2023

[Orzi]

No hej, jak tam Wasze przewidywania do tego, kto wygra te rozgrywki i awansuje do VNL, zarówno u Pań jak i Panów?

Na razie Ukrainki gładko wyrzuciły Chorwatki z rywalizacji. Bardzo dobrze, bo te drugie to taki case męskiej Portugalii, która awansowała głównie dzięki atutowi własnego boiska. Imo Ukrainki są faworytem do wygrania całego turnieju.

U Panów będzie ciekawiej, bo i Turcy, i Ukraińcy, i Chińczycy którzy jednak jadą pierwszym zespołem - wszyscy mają podobne szanse na awans. Osobiście trzymam kciuki za Ukraińców, fajnie byłoby zobaczyć Płotnickiego w VNL i grono znajomych z Plusligi wraz z nim.

[Pomocniczka]

Nie śledzę za mocno drużyn czwartego szeregu ale faktycznie powinna to być Ukraina.

Turcja jest tutaj mocno przeceniana z paru powodów:
1. Osiągają niezłe wyniki w rgr młodzieżowych, ale to wynika z dwóch spraw: Po pierwsze wiele z tych imprez organizują. Tam nie ma challenge a metrowy out można gwizdnąć jako boisko i co zrobisz? Ale w seniorach to się odbija w drugą stronę, bo zawodnicy pozbawieni takiego wsparcia gubią się. Po drugie południowcy szybciej dojrzewają, więc młode roczniki na tym korzystają. Ale z wiekiem to się wyrównuje i koniec.
2. Mają relatywnie silną ligę - ale przecież nie dzięki dobrym zawodnikom (jak Turcy chcieli zrobić Trento 2.0 to wykupili 4 najlepszych zawodników i ci grali między sobą a Turcy ledwo co dotykali piłkę - do tego ich najlepszy przyjmujący grał na środku - takie tam jest bogactwo. Ta liga jest relatywnie silna dzięki pieniądzom i kupnie głośnych nazwisk (Nimir).

Ten Lagumdzija to chyba pierwszy europejskiej klasy zawodnik w historii kraju.

[Streeter]

A ja bym właśnie chętniej zobaczył Turcję w VNL. Tam raczej większy potencjał niż na Ukrainie, jak zaczną grać z sensownymi rywalami, a nie klepać Litwy to powinni wejść na jeszcze wyższy poziom.

Streeter

[WysokiPortorykanczyk]

Turcja miała "słoweński" potencjał dopóki drugi raz ACL nie zerwał Mandiraci - teraz dalej są solidni, a mogą być dobrzy, ale przede wszystkim tam na mecz z Rumunią w ZLE potrafiło przyjść 12k widzów.

[Streeter]

Turcja miała "słoweński" potencjał dopóki drugi raz ACL nie zerwał Mandiraci - teraz dalej są solidni, a mogą być dobrzy, ale przede wszystkim tam na mecz z Rumunią w ZLE potrafiło przyjść 12k widzów.

Ale i tak myślę, że większy potencjał niż z Ukrainą. Raz że kadrowo, a dwa że właśnie kibice, ewentualna gra z najlepszymi przyciągnie więcej ludzi, może sponsorów, liga będzie mocniejsza, więc i rozgrywki LM ciekawsze. Globalnie wydaje się to lepsze. Ale oczywiście niech wygra lepszy na boisku

Streeter

[Orzi]

A w międzyczasie Chile zlało Tunezję 3:0. Wszyscy internetowi krzykacze twierdzący, że Afryka powinna mieć swojego przedstawiciela w vnl dobitnie zobaczyli dlaczego jednak nie.

[WysokiPortorykanczyk]

Kapitalnie grał Parraguirre w Argentynie i dzisiaj 33 pkt w 3 setach, wow, late bloomer?

[rafak]

DEL

[rafak]

A w międzyczasie Chile zlało Tunezję 3:0. Wszyscy internetowi krzykacze twierdzący, że Afryka powinna mieć swojego przedstawiciela w vnl dobitnie zobaczyli dlaczego jednak nie.

Ja też nie rozumiem tego hype'a na Tunezję (niektórzy typują ją do awansu do VNL). Bez Wassima nie ma tam żadnego klasowego gracza. Na sypie Ben Slimane, który chyba ze sto lat już ma

Kapitalnie grał Parraguirre w Argentynie i dzisiaj 33 pkt w 3 setach, wow, late bloomer?

Chłop grał na studiach w Kanadzie w sezonach 2015-2018. Był w czołówce (dwa sezony na pierwszym miejscu) w "kills per set", wyżej niż Maar, Sclater czy Loeppky. Potem dość przeciętnie w Czechach (ale w słabej drużynie). Na arenie międzynarodowej to chyba po raz pierwszy pokazał się w ubiegłym roku. Nie wiem jak grał w lidze argentyńskiej, ale skoro piszesz, że dobrze, to wierzę.
W tej drużynie Chile więcej oczekiwałem kiedyś od Bonacicia

Płotnicki na razie prowadzi z Chinami 2:0. Nie oglądam, ale ze statów (tak, wiem, "biedastatystyki" etc) wynka, że Chińczycy łądują w Olega, skrzydłowi nie pomagają Olegowi, a wybrany przez maszynę losującą libero (tym razem Boiko, kto to jest???) tradycyjnie nie przyjmuje.

EDIT: Chińczycy wygrywają trzeciego seta.

I Ukraińcy wygrywają 3:1. W końcu dojechał Tupchii. Sypacz dał sobie spokój z graniem do trzeciego skrzydłowego i pograł z Teryomenko (15 punktów środkowego). BTW - Teryomenko idzie grać do Dnipro, tam jakiś projekt się rodzi. Przychodzi Jereszczenko, na ławie Gulinelli. Ktoś coś wie? Gdzie oni będą grali?

[Klugenhammer]

Pytanie do zorientowanych: ta reprezentacja Kataru złożona jest z "rdzennych Katarczyków", czy to może podobny twór jak niesławna kadra piłkarzy ręcznych, wicemistrzów świata z 2015, a faktycznie naturalizowanych zawodników z Bałkanów?

[rafak]

Milos Stevanovic, Nikola Vasai, Renan Ribeiro, Borislav Georgiev, Oughlaf Youssef być może mają wielopokoleniowe związki rodzinne z Katarem, ale wątpię

Ta drużyna piłki ręcznej to jednak był extremalny przypadek.

[Klugenhammer]

Sprawdziłem skąd wywodzą się zawodnicy Potężnego Kataru:

- Miloš Stevanović pochodzi z Serbii,
- Renan Ribeiro z Brazylii,
- Raimi Wadidie z Mali,
- Nikola Vasić z Serbii
- Borislav Georgiev z Bułgarii
- Youssef Oughlaf z Maroko,
- Belal Nabel Abunabot z Syrii

[Streeter]

Ktoś coś wie? Gdzie oni będą grali?

Jak rozpisywałem składy lig w zeszłym sezonie to o lidze ukraińskiej natknąłem się na informację, że wszystkie kluby grają w jednej hali gdzieś na zachodzie, nie pamiętam niestety gdzie, gdzie jest "w miarę bezpiecznie". Podejrzewam, że w tym sezonie będzie to wyglądać podobnie, choć jeszcze nie widziałem potwierdzenia.

Streeter

[rafak]

Ktoś coś wie? Gdzie oni będą grali?

Jak rozpisywałem składy lig w zeszłym sezonie to o lidze ukraińskiej natknąłem się na informację, że wszystkie kluby grają w jednej hali gdzieś na zachodzie, nie pamiętam niestety gdzie, gdzie jest "w miarę bezpiecznie". Podejrzewam, że w tym sezonie będzie to wyglądać podobnie, choć jeszcze nie widziałem potwierdzenia.

Streeter

Dzięki. Ja w ogóle dopiero teraz zorientowałem sie, że Dnipro zdobyła mistrza Ukrainy oklepując Epicentr.

Sprawdziłem skąd wywodzą się zawodnicy Potężnego Kataru:

Może mją przodków z Kataru. Dziadek, prababcia.

[Pomocniczka]

Tak. Dziadek miał kiedyś katar. I prababcia też.

[Streeter]

Sprawdziłem skąd wywodzą się zawodnicy Potężnego Kataru:

Może mją przodków z Kataru. Dziadek, prababcia.

Oni biorą jakieś "wynalazki", które się nigdy o kadrę swoją nie otarły, więc te przepisy o jednym zawodniku zmieniającym reprezentację ich nie obowiązują. Czy teraz takiego Serba z pola też nie można wydrzeć, jak do tej pory grał nigdzie?

Pamiętam kiedyś nasz Piotr Lipiński opowiadał, że proponowali mu grę w kadrze gdzieś w tych rejonach, nie pamiętam czy na 100% w Katarze, a nie mogę już znaleźć tego wywiadu. Oprócz szansy gry na poziomie reprezentacji wspominał, że było to bardzo korzystne finansowo. Więc nie ma się co dziwić, że zawodnicy z takiego drugiego szeregu się na to kuszą. Normalnie pewnie nigdy nie zarobiliby takich pieniędzy przy siatkówce.

Streeter

[WysokiPortorykanczyk]

Śmieszne te mecze Ukrainy z Turcją w tym roku, obie ekipy są dużo słabsze niż rok wcześniej:

- Ukraina uderzyła w sufit, bo Tupczij to nie jest gracz na ten poziom i znowu sobie robi casualowo słabe procenty gdy przychodzi do gry o coś (tak samo było w finale LE czy meczu ze Słowenią rok temu), Płotnicki dostaje 500 piłek i nie do końca się do tego nadaje, Kowaliow to średniak i szału nie ma,
- Turcja wygląda fatalnie, cały sezon wygrywają jakimiś zrywami, Lagumdzija gra słabiutko, lepiej grali pod tym tureckim trenerem niż Giulianim,

ale Turcja ma trochę lepszych graczy, więc znowu wygrywa po tiebreaku i zapewne awansuje do VNL-u.

[Klugenhammer]

Nie jest to dobry dzień dla ukraińskiej siatkówki. Kobieca reprezentacja również odpada.

[WysokiPortorykanczyk]

Turcja i Francja w Lidze Narodów. Francuzki świetne, styl gry Turków lepiej przemilczeć, ale za rok powinni być lepsi.