Uniwersjada

[Streeter]

Zapewne mówisz o Wang Yimei, też miała potężną sylwetkę, czym siała postrach wśród rywalek.

O, dokładnie, dzięki. I też "w papierach" ma 90 kilogramów więc do brazylijskich 110 daleko.

Tak,ale szybko w sumie zakończyła przygodę. Tam chyba bark się popsul

Bark barkiem, ale współczuć kolanom przy takiej budowie. Jak to musi pracować przy każdym upadku na boisko...

Streeter

[Simao]

Nie było kogoś lepszego od Wocha... Włosi wyglądają lepiej pod względem technicznym. Mają też lepszą zagrywkę, skuteczność na siatce i jakość na rozegraniu.

[WysokiPortorykanczyk]

Ambitni studenci Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu przegrywają pierwszego seta, ale dobrze to wyglądało w końcówce, więc może nie będzie źle.

[Simao]

Końcówka dobra, obiecująca. Była duża szansa na wyrównanie, ostatecznie minimalna porażka. Przez moment Włosi mieli już 5 punktów przewagi. Zobaczymy czy utrzymają stabilny poziom na przestrzeni całego meczu. Dobre wejście Sasaka. Porro jest lepszy niż Kozub. Włosi lepiej praktycznie we wszystkich elementach.

[bono]

Oglądam od 2 seta - tragicznie nasi...

[Simao]

W pierwszym secie jeszcze jakoś to wyglądało. W drugim to różnica klas. Całe szczęście, że dopiero w finale trafiliśmy na Włochów. Mam nadzieję, że przynajmniej jednego seta wygramy, ale to możliwe, jeśli Włosi zjadą trochę poziomem. Szymura dużo słabiej niż jego odpowiednik... Kozub ma większe doświadczenie, ale nie widać tego za bardzo...
Ta dominacja Włochów we wszystkich rocznikach i nawet na takiej Uniwersjadzie zaczyna mnie już irytować. Wyglądają dużo lepiej pod względem technicznym i organizacyjnym od naszej drużyny. Oczywiście w innych elementach również bardzo dobrze, większa jakość. Mam nadzieję, że na ME nie obronią tytułu.

[krzysiu]

Miazga. Zrobili z nas naleśniki

[Simao]

Obawiam się trochę, że za kilka lat Włosi zdominują siatkówkę jak w latach 90, czy Brazylia na początku XXI wieku. Szymura nie radzi sobie w tym finale, jest jednak za słaby na kadrę seniorską.

[Szary Wilk]

Oglądałem od połowy 2 seta. Myślę, że jeśli brać pod uwagę skład na papierze, to i tak daleko zaszliśmy. U Włochów grała przyszłość ich kadry, u nas nie bardzo. Zresztą, mamy trochę dziur jeśli chodzi o przyjęcie wśród roczników 00 wzwyż.

Dobry mecz Sasaka, ale wydaje mi się, że z biegiem czasu w klubie zostanie wygryziony przez Nasewicza.

GIerżot nie potrafi przyjmować. Generalnie to jest ofensywna wersja Miki. Lepiej atakuje, ale dynamika podobna, za to sporo gorzej przyjmuje. Nie jestem przekonany, czy to będzie etatowy kadrowicz.

[WysokiPortorykanczyk]

Przegranie takiego bieda-turnieju z dwoma najbardziej utalentowanymi młodymi skrzydłowymi jakich mamy (i będziemy mieć) to spory przypał, ale:

to Uniwersjada, takie turnieje chyba są po to, że jak wygrasz to się ucieszysz, a jak przegrasz to po 30 minutach zapomnisz.

Aczkolwiek to co mnie zastanawia, to pytanie jakie były kryteria wyboru Luksa na trenera, bo nie chcę pisać, że to wina trenera, szanujmy się, kryminał Gierżota to kryminał w wykonaniu Gierżota, ale we Włoszech trenerem jest Vincenzo Fanizza, który prowadził w kadetach roczniki 01/02 (Michieletto etc), potem prowadził w kadetach roczniki 03/04 (Porro, Bovolenta), rok temu prowadził kadrę B oraz kadrę U22, a teraz zastąpi Julio Velasco jako trenera jako dyrektor sektora młodzieżowego we włoskiej federacji - czyli z niektórymi chłopaczkami pracuje od 4 lat. No i wyniki robi niesamowite, kilka ME, MŚ na koncie, zupełnie inaczej muszą funkcjonować jako grupa, stąd zresztą ten wynik.

Oczywiście inna sprawa, że Gierżot tak na oko 30% ataku i 30% przyjęcia, Sasak lepszy od Dulskiego, rozczarowanko. Można pisać o dziurze na przyjęciu, ale Krysiak jedyny pozytyw dzisiaj.

[Simao]

Za kilka lat każdy wygrany mecz z Włochami to może być sukces, jednak reszta świata będzie w naszym zasięgu. Bułgarzy chyba wejdą do czołówki. Po tym meczu na długo zapamiętam libero Włochów

[Streeter]

Czyli ciężko wyciągnąć jakieś wnioski z tych zawodów, bo z jedynym zespołem, z którym mogliśmy przegrać to przegraliśmy, a to na te dream teamy które ograliśmy to pewnie i by "Kalembki tego świata" wystarczyły.

Streeter

[Simao]

Trzeba obiektywnie przyznać, że mecz przegrany 3:0, ale dwa sety na styku i mieliśmy swoje szanse. Ten ich libero jest niesamowity. Dopiero będzie wchodził do kadry seniorskiej, a ma już wiele sukcesów. Prezentuje się bardzo dobrze, jest dużo lepszy niż Szymura.

[krzysiu]

Gierzot musi nauczyć się myśleć
A co do Luksa- kiedyś coś trenowal,jest w pzps więc wzięli przybłędę

[Simao]

Finał, ten wynik jest i tak sukcesem. Zgadzam się, trener to lekkie nieporozumieniem. Jednak do tego turnieju podchodzono na zasadzie uda się albo nie uda. Nikt nie robi tragedii z tej porażki, nikt nie traktował poważnie tego turnieju. Włosi potraktowali ten turniej bardziej poważnie niż my.

[Streeter]

Ok tam się Luksa czepiacie, jak dobrze pamiętam na ostatniej Uniwersjadzie trenerem był Woicki, który nawet wtedy jeszcze trenerem nie był

Streeter

[WysokiPortorykanczyk]

Luks pracuje z sukcesami z młodzieżą, więc nie jest to zły wybór z definicji, bardziej pisałem o systemowym prowadzeniu tych wszystkich ekip niż krytykowałem samego trenera, bo nie ma za co. Do tego finału Gierżot robił absurdalne cyfry w ataku, więc problemem nie była forma. Dziwi mnie, że ta kadra B pracuje tak ad hoc gdy u dzisiejszego rywala jest inaczej. Można wyjść oczywiście z zalożenia pt. ''a c... tam Uniwersjada" (co jest prawdą w pewnym sensie), ale czy to jest stymulujące dla rozwoju to ja tam nie wiem.

Porro to jest pewnie top10 sypaczy na świecie, więc można było mu dać spokój z tą Uniwersjadą, ale dla całej grupy jednak fajnie z kimś takim potrenować i pograć w wakacje, dla przykładu.

Włosi potraktowali ten turniej bardziej poważnie niż my.

I tak, i nie, Kozub, Dulski, Szymura, Poręba, Adamczyk (kontuzja) grali u Grbicia w VNL-u w ostatnich dwóch sezonach, Gierżot by dostał szansę gdyby nie problemy zdrowotne (?). Tak, bo można było na przyjęciu zrobić studentów z Firszta, Sawickiego czy Szymańskiego albo Urbanowicza na środku. Nie, bo Dulski i Gierżot to najbardziej utalentowani atakujący i przyjmujący nie tylko w swoim roczniku jakich mamy, z włoskiej ekipy tylko o Porro można powiedzieć to samo. Tak że można było sklecić lepszą kadrę, ale też granie Gierżotem i Dulskim miało więcej sensu niż np. parą Sawicki-Szymański czy Sasakiem (który chyba zaczął w szóstce turniej???), i to jest tak naprawdę rozczarowanie tego finału, a nie sama porażka (aczkolwiek wiadomo, porażka wynika z...). Uważam Gierżota za niesłusznie krytykowanego generalnie, to bardzo duży talent, ale wyglądało to dzisiaj dramatycznie.

Najlepsze występy w tym roku kadry B/rocznika 03-04/05-06/07-08 to ogranie Francji bez najlepszego przyjmującego w mini-kadetach (aczkolwiek tak czy siak to był świetny mecz, więc ten chłopaczek, który kolejny sezon gra ze starszym rocznikiem mógłby im nie pomóc) i porażka 2-3 z Francją na Igrzyskach Młodzieży w roczniku 05-06 po fajnym meczu z potężnym rywalem w swojej kategorii wiekowej, tylko tu in plus.

[krzysiu]

Tylko ze tamci widocznie nie byli powaznymi rywalami i gdy przyszli Włosi to go zezlomowali

[WysokiPortorykanczyk]

Tylko ze tamci widocznie nie byli powaznymi rywalami i gdy przyszli Włosi to go zezlomowali

Tak jak Semeniuka 4 lata temu, niezłe towarzystwo.

[krzysiu]

Wow czyli będzie nowy Semeniuk