Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: dreamer »

kevinpsb pisze:Mnie zaczyna nasza sytuacja kadrowa mocno martwić... Zatorski i Drzyzga, czyli co by nie powiedzieć jedyni młodzi zawodnicy w Polsce którzy już prezentują jakiś poziom są olewani. Wlazły nie ma zmiennika. Wszyscy polscy środkowi z kadry nie potrafią serwować, a Kadziewicz jest ''niepotrzebny''.Kontuzjowany Swider więc nie ma ofensywnego przyjmującego który byłby jakąkolwiek alternatywą dla Kurka...
Wszystko to prawda.
Tylko żeby z trwogą nie mówić o tym, że grozi nam takie coś o czym wyżej napisałeś, albo nie martwić się, że działania selekcjonera jasno pokazują, że ten negatywny scenariusz wprowadzany jest już w życie, to należało zostawić przy sterach kadry Daniela Castellaniego, albo walczyć o to, żeby jego następcą byli Jon Uriarte albo Javier Weber (wiem, Weber akurat nie wchodził w grę, ale chodzi mi o osobowość jakiej należało szukać).
Postawienie na konserwatystę Anastasiego misi przecież skończyć się obnażeniem jego negatywnych nawyków.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
todus
Posty: 936
Rejestracja: 25 maja 2008, o 19:10
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: todus »

dreamer pisze:
2. Castellani niestety dał się wpuścić w maliny z obiecaną pomocą ze strony Wlazłego i innych. Oby Anastasi tego błędu nie popełnił.

dreamer
To czy Włoch popełni podobny błąd co Argentyńczyk będzie zależało tylko i wyłącznie od tego,
czy jest niezależny jak Lozano czy jednak idzie na pasku jak Castellani.
Tylko mi Dreamer nie pisz, że Castellani nie był uwiązany bo nawet Twoja pasja i przywiązanie do tamtej siatkówki
nie powinna przesłaniać prawdziwego obrazu czasów trenerki "Castusia".
"Wygrywanie oznacza brak strachu przed przegraną"
"Jeśli chcesz coś osiągnąć, pokaż, że możesz to zrobić" Ihos Hernandez
SerCos
Posty: 3022
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: SerCos »

Tak. Chodzi o stan fizyczny. Rozmawiałem np. z Winiarskim na temat jego gry na ostatnich mistrzostwach świata. Powiedział: "tak jak ja wypadłem na ostatnich MŚ, to dla mnie był wstyd. Ale nikt nie wie, że grałem na blokadach i byłem totalnie przemęczony."
Nie za bardzo rozumiem, czyli z tego wynika, że Castellani ogrywał młodych na LŚ, żeby powołać kontuzjowanych na Mistrzostwa Świata.

Widzę, że idzie koncepcja ogrywania młodych i za przykład stawiana jest Argentyna, więc w takim razie jakie sukcesy Argentyna osiągnęła tym młodym składem? To było ogrywanie z konieczności, bo ostatni medal poza Ameryką zdobyli w 1988 roku w Seulu.

Młodzi mogą się ogrywać, ale w meczach towarzyskich jak Memoriał Wagnera, a nie w imprezach o stawkę i punkty do rankingu. I najlepiej byłoby, aby nie byli hurtem wrzucani do reprezentacji, a po jednym, dwóch zawodników wchodziło. Ogrywanie samo w sobie jest dość oryginalnym pomysłem, bo po pierwsze młodzi muszą prezentować jakiś poziom, muszą grać w swoim klubie, nie powinno się brać "ławkowiczów" mimo, że młodych do reprezentacji, aby się ogrywali, skoro w klubie tego nie robili, w tym wypadku pozostaje zmiana klubu na taki, który gwarantuje grę w większym wymiarze czasowym.

Przykładowo ogrywanie Zatorskiego kosztem Ignaczaka mija się z celem, bo niby z jakiej paki lepszy zawodnik ma nie grać, dlatego, że jest starszy mimo, że jest lepszy.

A co w przypadku kontuzji ogrywanego? Będziemy ogrywać następnego? Trzeba wreszcie zrozumieć, że reprezentacji nie jest od tego by ogrywać młodych siatkarzy. Jeśli będą prezentować odpowiedni poziom to dostaną szanse na grę. Wyrokowanie czy ogrywany w przyszłości pomoże reprezentacji mija się z celem.

Poza tym ogrywanie młodych wiąże się z posuchą wyników. Ogrywamy młodych kosztem słabych wyników w jakimś okresie.

Podsumowują można wprowadzać młodych zdolnych siatkarzy do kadry, ale nie hurtem i przede wszystkim nie w celu ogrywania się. Reprezentacja to taka "instytucja", która ma skupiać najlepszych zawodników, a nie ogrywać młodych. Dlaczego Bernardo Rezende swego czasu powoływał do składu Nalberta? Skoro mógł powołać kogoś, żeby się ograł. Skoro młodzi nie ogrywają się w klubie to nie widzę możliwości ogrywania ich w reprezentacji, na przykładzie Zatorskiego, gra w Skrze, występuje w LM, w KMŚ i PlusLidze, on już powinien być gotowy do wejścia do reprezentacji, a nie być ogrywany na poziomie reprezentacyjnym.
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: figol »

Podpisuję się rękoma i nogami pod postem użytkownika SerCos w reprezentacji powinni grać siatkarze najlepsi i to jest warunek podstawowy, oczywiście paru wyróżniających się zawodników młodzieżowych jest mile widziana ale kadra narodowa nie jest od ogrywania młodzieży od tego są imprezy juniorskie a nie pierwszy skład reprezentacyjny.
poznasz głupiego po czynach jego
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: dreamer »

figol pisze:Podpisuję się rękoma i nogami pod postem użytkownika SerCos w reprezentacji powinni grać siatkarze najlepsi i to jest warunek podstawowy, oczywiście paru wyróżniających się zawodników młodzieżowych jest mile widziana ale kadra narodowa nie jest od ogrywania młodzieży od tego są imprezy juniorskie a nie pierwszy skład reprezentacyjny.
Odważna teza, z którą ja nie zgadzam się. Nie to jednak najbardziej w tej wypowiedzi mnie razi, ale to, że chcecie kadrę oddać we władanie zawodników, którym na reprezentowaniu barw narodowych wcale nie zależy.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Ted »

A gdzie ono to napisali? Bo nie zauważyłem, aby cytowany Kolega głosił takie hasła.
PH3N-x
Posty: 765
Rejestracja: 6 lip 2011, o 16:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: PH3N-x »

Według mnie młodzi powinni się ogrywać w kadrze B. W ogóle mogli by trochę więcej tych meczy dla nich pozałatwiać z nieco słabszymi reprezentacjami. Panas z Kowalem dobrze by ich wyszkolili.
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: KadrO »

Generalnie zgadzam się SerCosem. Aczkolwiek mam pewne wątpliwości. Nie zawsze gdy zawodnik jest młodszy = jest gorszy. Jak dla mnie Żygadło i Woicki są tej kadrze zbyteczni, to samo tyczy się Możdżonka i Bąkiewicza. Nikt nie skreśla Ignaczaka bo jest Zatorski. Ale już w przypadku wcześniej wymienionych, jak dla mnie raz że są lepsi, to lepiej rokują Łomacz, Drzuzga (jako rozgrywający), Wiśniewski (za Marcina) czy Ferens lub Mika (tutaj wiadomo zamiast kogo). Warto zauważyć, że oni (obecni) są i starsi i nie grają (!), a ich młodsi odpowiednicy (prócz przyjmujących) znajdują się w pierwszych szóstkach swoich zespołów.

Tak - to mi właśnie nie odpowiada. Że w kadrze są gracze starsi, słabsi i grzejący ławę w klubach.
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: figol »

dreamer pisze:
figol pisze:Podpisuję się rękoma i nogami pod postem użytkownika SerCos w reprezentacji powinni grać siatkarze najlepsi i to jest warunek podstawowy, oczywiście paru wyróżniających się zawodników młodzieżowych jest mile widziana ale kadra narodowa nie jest od ogrywania młodzieży od tego są imprezy juniorskie a nie pierwszy skład reprezentacyjny.
Odważna teza, z którą ja nie zgadzam się. Nie to jednak najbardziej w tej wypowiedzi mnie razi, ale to, że chcecie kadrę oddać we władanie zawodników, którym na reprezentowaniu barw narodowych wcale nie zależy.

dreamer
Nie wiem gdzie wyczytałeś to w moim poście ale w niczyje ręce poza trenerem kadry narodowej nie chcę oddawać, oczywiście już dawno powinna być pełna deklaracja zawodników czy są zainteresowani grą z orzełkiem na piersi czy kategorycznie NIE. Ale głownie chodzi mi o to że jak napisał SerCos gra w kadrze narodowej jest dla Najlepszych na danej pozycji a nie dla najmłodszych. My już od kilku lat ogrywamy młodych i budujemy kadrę narodową a i tak opieramy się na pokoleniu Świdra i Gruszki ale jeśli oni dalej coś mogą dać tej reprezentacji to ja nie widzę problemu w tym żeby grali. Zaryzykuje śmiałą tezę i powiem że bez Giby to może Brazylia w LŚ by z grupy nie wyszła bo kto wie jak potoczyłby się ten ich mecz z Kubą jakby nie fenomenalna gra tego zawodnika.
poznasz głupiego po czynach jego
Awatar użytkownika
Aliassy
Posty: 935
Rejestracja: 18 gru 2010, o 15:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wwa / Błd

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Aliassy »

PH3N-x pisze:Według mnie młodzi powinni się ogrywać w kadrze B. W ogóle mogli by trochę więcej tych meczy dla nich pozałatwiać z nieco słabszymi reprezentacjami. Panas z Kowalem dobrze by ich wyszkolili.
przecież w kadrze b są sami młodzi zawodnicy. trenował z nimi Świder i Gruszka, jak kadra A miała mecze wyjazdowe LŚ.
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
futuro
Posty: 29
Rejestracja: 8 lip 2011, o 09:58
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: futuro »

figol pisze:
Nie wiem gdzie wyczytałeś to w moim poście ale w niczyje ręce poza trenerem kadry narodowej nie chcę oddawać, oczywiście już dawno powinna być pełna deklaracja zawodników czy są zainteresowani grą z orzełkiem na piersi czy kategorycznie NIE. Ale głownie chodzi mi o to że jak napisał SerCos gra w kadrze narodowej jest dla Najlepszych na danej pozycji a nie dla najmłodszych. My już od kilku lat ogrywamy młodych i budujemy kadrę narodową a i tak opieramy się na pokoleniu Świdra i Gruszki ale jeśli oni dalej coś mogą dać tej reprezentacji to ja nie widzę problemu w tym żeby grali. Zaryzykuje śmiałą tezę i powiem że bez Giby to może Brazylia w LŚ by z grupy nie wyszła bo kto wie jak potoczyłby się ten ich mecz z Kubą jakby nie fenomenalna gra tego zawodnika.

Bardzo, ale to bardzo życzyłbym sobie, aby nasze gwiazdki dostały pod nosy takie formularze, w których jasno napisane jest czy wyrażają chęć reprezentowania swojego kraju, bo jesli nie to powinniśmy skończyć z budowaniem w głowie reprezentacji na zawodnikach, którzy delikatnie mówiąc mają zmienne humory. Męczy mnie ciągłe sięganie myślami, że mamy kapitalnego zawodnika, kóry miga się od kadry. Jeden czy drugi mówi głośno dziękuje, nie interesuje mnie, nie chcę mi się, albo nie mam zdrowia na kadrę i nie dotykamy więcej takiego i jest spokój. (mawiają, żeby nie ruszać g...., bo zacznie gorzej śmierdzieć)

A i jeszcze taka jedna dygresja: oby więcej takich zawodników jak Gruszka czy Świderski, bo co to by było gdyby i oni zaczeli nam stękać że palec boli, choć szczególnie ostatnio ten ostatni ma do tego prawo.

I chroń Dobry Boże nam Kurka, widząc bliską przyszłość chłopak będzie delikatnie mówiąc miał gdzie tracić siły...
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, o 18:31 przez Guilder, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Punkt 19. i 20. Regulaminu Forum
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: placid »

przecież w kadrze b są sami młodzi zawodnicy. trenował z nimi Świder i Gruszka, jak kadra A miała mecze wyjazdowe LŚ.
Ale jakie mecze o stawkę oni zagrali , żadne jakieś tam sparingi z kim z Algierią ??? Czy np Zatorski nie mógł wystąpić w 2,3 meczach z Portoryko , to samo Drzyzga nie sądzę żeby nasza gra jakoś strasznie na tym ucierpiała( a może wyglądałaby nawet lepiej ) a chłopaki zaczynali by się ogrywać . Ja się pytam kiedy zaczniemy ogrywać takiego zawodnika jak Drzyzga jak będzie miał 26 - 28 lat ? Zagumny będzie grał dokąd do 40-stki .
PH3N-x
Posty: 765
Rejestracja: 6 lip 2011, o 16:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: PH3N-x »

To, że trenował z nimi Grucha czy Świder, to bardzo dobrze, ale jednak przydałby im się jakiś mecz, najlepiej cała seria sparingów i to z drużynami lepszymi niż Algieria, np. Czechy, Rumunia, Hiszpania itp.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: madlark »

placid pisze:Czy np Zatorski nie mógł wystąpić w 2,3 meczach z Portoryko , to samo Drzyzga nie sądzę żeby nasza gra jakoś strasznie na tym ucierpiała( a może wyglądałaby nawet lepiej ) a chłopaki zaczynali by się ogrywać . Ja się pytam kiedy zaczniemy ogrywać takiego zawodnika jak Drzyzga jak będzie miał 26 - 28 lat ? Zagumny będzie grał dokąd do 40-stki .
Argentyna też tak pomyślała i przeciw nam wystawiła rezerwowych, a potem nie umiała się odnaleźć w meczu o brąz.
Zatorski gry ma sporo i przeciwko niezłym ekipom, a Drzyzga niestety jest zawsze niewiadomą, albo mu mecz wyjdzie albo nie.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: placid »

Argentyna nie umiała się odnależć w meczu o brąz po porażce w wyrównanym półfinale z Brazylią gdzie przegrali drugiego seta 42-40 i po tym meczu uszło z nich powietrze .
mikos21
Posty: 42
Rejestracja: 6 lip 2011, o 16:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: mikos21 »

placid pisze:
przecież w kadrze b są sami młodzi zawodnicy. trenował z nimi Świder i Gruszka, jak kadra A miała mecze wyjazdowe LŚ.
Ale jakie mecze o stawkę oni zagrali , żadne jakieś tam sparingi z kim z Algierią ??? Czy np Zatorski nie mógł wystąpić w 2,3 meczach z Portoryko , to samo Drzyzga nie sądzę żeby nasza gra jakoś strasznie na tym ucierpiała( a może wyglądałaby nawet lepiej ) a chłopaki zaczynali by się ogrywać . Ja się pytam kiedy zaczniemy ogrywać takiego zawodnika jak Drzyzga jak będzie miał 26 - 28 lat ? Zagumny będzie grał dokąd do 40-stki .
placid ma absolutną rację. Gdy obecni nasi kadrowicze będą mieli po 33 - 35 lat i będą kończyć kariery to będą ich zastępować młodzi nieograni siatkarze którzy na wielkich imprezach nie poradzą sobie z presją.
Awatar użytkownika
Aliassy
Posty: 935
Rejestracja: 18 gru 2010, o 15:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wwa / Błd

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Aliassy »

PH3N-x pisze:To, że trenował z nimi Grucha czy Świder, to bardzo dobrze, ale jednak przydałby im się jakiś mecz, najlepiej cała seria sparingów i to z drużynami lepszymi niż Algieria, np. Czechy, Rumunia, Hiszpania itp.
a właśnie, bo chłopaki trenują i.. tylko trenują. takie dwa mecze z Algierią jakoś wyjątkowe nie były.
ale jak ktos nie pomyśli, nie podrzuci pomysłu aby oprócz zwykłego trenowania były sparingi, to nic się nie zmieni, bo wszystko będzie robione pod kadrę A.
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
czata
Posty: 53
Rejestracja: 17 sie 2009, o 07:27
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: czata »

Mimo, że w kadrze na LŚ było 20 zawodników, to 12 meczy (40 setów) rozegraliśmy właściwie w dziewiątkę (Bartman, Ignaczak, Kosok, Kubiak, Kurek, Możdżonek, Nowakowski, Ruciak, Żygadło). Tak być nie powinno. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby dać pograć innym zawodnikom. Tym bardziej, że byliśmy gospodarzami turnieju finałowego.

Z Panami: Pliński, Winiarski, Wlazły czy Zagumny problem jest bardziej skomplikowany. Należy odróżnić PRZERWĘ w grze w reprezentacji od ODMOWY gry w reprezentacji.
Siatkówka (podobnie jak koszykówka i piłka ręczna) jest sportem dość specyficznym: jak kończy się sezon ligowy, to zaczyna się sezon reprezentacyjny i na odwrót. W związku z tym, reprezentant kraju gra cały rok. Dlatego przerwy w grze są rzeczą normalną (chociażby Grzegorz Tkaczyk), za to odmowy nie powinny mieć miejsca (bardzo długo Maciej Lampe, a podwórka siatkarskiego Barańska i Gierczyński).
W/w Panowie powinni w końcu zadeklarować, czy robią sobie przerwę, czy też odmawiają gry w reprezentacji.
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: KadrO »

czata pisze:Mimo, że w kadrze na LŚ było 20 zawodników, to 12 meczy (40 setów) rozegraliśmy właściwie w dziewiątkę (Bartman, Ignaczak, Kosok, Kubiak, Kurek, Możdżonek, Nowakowski, Ruciak, Żygadło). Tak być nie powinno. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby dać pograć innym zawodnikom. Tym bardziej, że byliśmy gospodarzami turnieju finałowego.

Z Panami: Pliński, Winiarski, Wlazły czy Zagumny problem jest bardziej skomplikowany. Należy odróżnić PRZERWĘ w grze w reprezentacji od ODMOWY gry w reprezentacji.
Siatkówka (podobnie jak koszykówka i piłka ręczna) jest sportem dość specyficznym: jak kończy się sezon ligowy, to zaczyna się sezon reprezentacyjny i na odwrót. W związku z tym, reprezentant kraju gra cały rok. Dlatego przerwy w grze są rzeczą normalną (chociażby Grzegorz Tkaczyk), za to odmowy nie powinny mieć miejsca (bardzo długo Maciej Lampe, a podwórka siatkarskiego Barańska i Gierczyński).
W/w Panowie powinni w końcu zadeklarować, czy robią sobie przerwę, czy też odmawiają gry w reprezentacji.
Jaka Barańska? Chyba masz na myśli Skowrońską.
czata
Posty: 53
Rejestracja: 17 sie 2009, o 07:27
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: czata »

Miałem na myśli Barańską (rok 2007). Chociażby tu: http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/200 ... iag-dalszy
Wyraźnie odmówiła wtedy gry w kadrze.

A ze Skowrońską jest jak z Panami. Sama nie wie czy chce, czy nie chce.
Awatar użytkownika
ewa-c4
Posty: 84
Rejestracja: 25 gru 2007, o 19:19
Płeć: K
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: ewa-c4 »

Co do ogrywania młodych kadrowiczów, to jakoś ciężko mi idzie wyobrażenie sobie sytacji kiedy chociażby Drzyzga i Zatorski będą grali podczas Memoriału Wagnera. Z tego co kojarzę jest to ostatni sprawdzian przed ME. Osobiście uważam, że zmiennikiem Żygadły powinien być Drzyzga (młody, finezyjny, przypomina mi kogoś po środku pary Woicki-Zagumny). Trzeba ogrywać młodych póki jest jeszcze na to czas, ponieważ chociażby sławny rocznik 77' nie będzie grał wiecznie. Inaczej wygląda sprawa w przypadku Zatorskiego, który dzięki występom w Bełchatowie ma możliwość pokazania się na arenie międzynarodowej i złapania namiastki doświadczenia.
" Za urodę ataku nie ma większej ilości punktów"
Awatar użytkownika
PvK
Posty: 1008
Rejestracja: 6 kwie 2011, o 21:06
Płeć: M
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: PvK »

namiastki doświadczenia? ;) Nazwał bym to ogromnym doświadczeniem
Oczywiście ogranie w klubie i reprezentacji to zupełnie co innego - ale po takim sezonie jak w bełchatowie zawodnik niemal z miejsca jest gotowy do wskoczenia do 6 reprezentacji.
Awatar użytkownika
ryzka1990
Posty: 313
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 10:40
Płeć: M
Lokalizacja: Siekierczyn

Konflikt Bartman-Pliński

Post autor: ryzka1990 »

Czy ktoś ma info na temat konfliktu Bartmana z Plińskim?? O co poszło? Jakie są obecnie ich relacje??? Czy się dogadali:) Piszcie co wiecie na ten temat:)
ryzka1990
depciak
Posty: 241
Rejestracja: 1 maja 2009, o 21:25
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: depciak »

nawet nie wiedzialem, ze taki konflikt w ogole istnieje :o
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: placid »

W tym wywiadzie jest coś o tym wspomniane
http://www.siatkowka.net/news/article// ... a-gra.html
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Arff »

Ciągnąc temat o rozwoju naszej młodzieży, muszę przyznać, że dla mnie jest po prostu zwykłym skandalem fakt, że Polska kadra B nie gra w Memoriale Huberta Wagnera, bądź nie organizuje się dla nich innych turniejów z reprezentacjami Ligi Europejskiej albo dołem Ligi Światowej... zobaczcie jaka to jest dla nich szansa ??? Kadra B wystąpiła raz w MHW i dzięki temu zupełnie odmieniła tok kariery Michała Kubiaka... być może ten zawodnik do tej pory tułałby się po lidze izraelskiej, albo ławce rezerwowych polskich średniaków, gdyby nie mecz z Włochami na MHW...

Kadra B przynajmniej raz w miesiącu powinna wystąpić w jednym turnieju na arenie międzynarodowej(4-5 meczy)... ale Solarisowi i jego Chmurkom się oczywiście nie chce... bo tutaj trzeba tylko wsadzić kasę, a nie da się nic stąd wyjąć... to jest żałosne !!!

PS: Pisząc Kadra B mam oczywiście na myśli zawodników, którzy nie załapali się do 14stki Kadry A, a byli powołani do 20stki na LM... nie mam na myśli zawodników powołanych oddzielnie, jak to nie raz miało miejsce(np Kadra B Wagnera z zawodnikami z 1 ligi)
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Matius

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: Matius »

Zgadzam się Arff, kadra B powinna być od ogrywania młodych a nie kadra A. Właśnie gdyby nie te występy kadry B w MHW to nie wiedziałbym kto to Kubiak ale jak oglądałem te mecze to myślałem czemu Kubiak nie gra w kadrze A.
MacTele
Posty: 21
Rejestracja: 30 maja 2011, o 14:40
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: MacTele »

W kadrze A powinni grać najlepsi zawodnicy z tych co mogą i chcą w niej grać. Reprezentacja nie jest od ogrywania młodych a od robienia wyniku. Młodych to można sobie ogrywać jak nie ma starych, którzy by rokowali na jakiś sensowniejszy wynik (jak w przypadku Argentyny). Owszem, powinno się ustalić kto w kadrze chce grać, a kto nie i w sezonie w ten sposób organizować kadrę żeby w najważniejszych imprezach grał zgrany zespół (czyli czasem zrezygnować z zawodnika jeśli on będzie gotowy na koniec i nie ma możliwości wkomponować go w zespół) jednak powinien być to zespół złożony z najlepszych bez względu na wiek.
W ogóle nie rozumiem tego szału na ogrywanie młodych. Młodzi, jeśli są utalentowani i wspaniali nie powinni mieć problemu z grą w klubie (gdzie się ogrywają) a jeśli nie mają miejsca w klubie to może jednak nie są tacy super. Jak ktoś siedzi któryś sezon klubowy na ławie to mu żadne ogrywanie w kadrze nie pomoże. Jakoś w innych dyscyplinach tego problemu nie ma. Albo ktoś jest na tyle dobry że gra albo nie. Jak zawodnik ma lat 23 i się nie może załapać do kadry na normalnych zasadach to nie sądzę żeby wniósł wiele za lat 5 jak go trzeba będzie (o ile trzeba będzie bo często się pojawią lepsi w miedzyczasie) powołać. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że jak są młodzi dobrzy to grają: Kurek gra, Bartman gra, Kubiak gra, Drzyzga jest dwa lata młodszy od Kurka a Kurek już dwa lata temu szalał na ME. Może jakby był lepszy to by grał. Na całym szerokim świecie w kadrze grają najlepsi. Jedyne odejście od tej zasady jest wtedy jak Ci starsi nie są lepsi wcale. Czyli odejścia od zasady nie ma.
Zawodnik ma być dobry bez względu na wiek żeby grać w kadrze. Myślicie na poważnie że takie ułatwianie prowadzi do rozwoju, bo ja bym taki pewny nie był, że jak młody pójdzie za lepszego do kadry to od razu się wielce rozwinie. Równie dobrze może mu sodówa uderzyć i będzie z tego lipa.
kanimo

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: kanimo »

Akurat Kurka to ogrywal DC w LS 2009 ku niezadowoleniu pewnej grupy kibicow, bo chlopak w Skrze wtedy w 6 regularnie nie wchodzil (do sprawdzenia ile meczow w sezonie 2008/2009 Bartek wyszedl w 6). DC zbieral gromy ze ogrywa Skrze rezerwowych, ze postawic trzebz na Zibiego a z Kurkiem poczekac az sie rozwinie w klubie. To wtedy Bartek sie przelamal i rozwinal mimo ze wczesniej jako talent kisil sie na lawce.
PH3N-x
Posty: 765
Rejestracja: 6 lip 2011, o 16:03
Płeć: M

Re: Reprezentacja Polski mężczyzn - sezon 2011.

Post autor: PH3N-x »

kanimo pisze:Akurat Kurka to ogrywal DC w LS 2009 ku niezadowoleniu pewnej grupy kibicow, bo chlopak w Skrze wtedy w 6 regularnie nie wchodzil (do sprawdzenia ile meczow w sezonie 2008/2009 Bartek wyszedl w 6). DC zbieral gromy ze ogrywa Skrze rezerwowych, ze postawic trzebz na Zibiego a z Kurkiem poczekac az sie rozwinie w klubie. To wtedy Bartek sie przelamal i rozwinal mimo ze wczesniej jako talent kisil sie na lawce.
I przez to był słaby wynik w LŚ. Dlatego uważam, że kadra B byłaby idealna do ogrywania młodych albo tych wracających po kontuzji - patrz Świder, Grucha, a w LŚ graliby aktualnie najlepsi. Jakby ktoś z tych młodych wystrzelił z formą, to przy przygotowaniach do następnej imprezy trener by go bacznie obserwował i mógłby go spokojnie wziąć do kadry A. Trenerzy obu reprezentacji byliby cały czas w kontakcie, więc problemu ja tu nie widzę. Tylko trzeba organizować mecze dla tych graczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”