Nie widzę powodu dla którego przyszło ci do głowy obrażanie dwóch trenerów należących do jaśniejszych postaci polskiej żeńskiej sceny siatkarskiej. Trener Matlak to cała instytucja i śmiem twierdzić, że z aktywnych zawodowo trenerów niewielu może równać się z nim. Trener Świderek pokazał, że potrafi podejmować odważne decyzje w sprawie składu kadry. Właśnie skład reprezentacji jest obecnie kluczową sprawą, a jednocześnie największą naszą bolączką. Zresztą, przy tak małej liczbie zawodników i zawodniczek uprawiających siatkówkę, nie ma się co temu dziwić. Przewiduję, że w najbliższych kilku latach dopadnie ten problem także mężczyzn (szczególnie po okresie rządów AA w sztabie szkoleniowym).plusik00 pisze:...raczej drogi panie prezesie zmien trenera na jakiegos fachowca bo sam widzisz co osiagneli tacy trenerzy jak pan matlak i swiderek ze jestesmy za dominikana tajlandia i algieria
Trener Świderek wprowadza do kadry liczną grupę nastoletnich, perspektywicznych zawodniczek. Mam nadzieję, że żaden świr z PZPsu nie przerwie mu tej pracy w połowie drogi i doczekamy się nowej żeńskiej reprezentacji - odmłodzonej i gotowej do rywalizacji z najlepszymi.
dreamer