Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2909
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: hubert »

leeon pisze:ciekawych rzeczy człowiek się tu dowiaduje. Od maja do końca września są 3 miesiące. Trener nie odpowiada za wyniki zespołu. Co jeszcze mądrego się tu dowiemy? Niektórzy chyba naprawdę powinni się skupić na hokeju.
Od maja do końca września to ma ich jak jest coś poza LŚ. Poza tym pierwsze 2-3 tygodnie to walka na siłowni. Do tego dochodzą ci co musieli się doleczyć, odpocząć itp i robi się miesiąc mniej.
Czytaj ze zrozumieniem: trener odpowiada za wyniki zespołu ale nie jest on jedynym odpowiedzialnym. Jeśli PZPS/PLS chcą mu pomóc to niech wprowadzą przepis aby młodzi się ogrywali w klubach. Niech robią kursokonferencje dla trenerów rodzimych bo ich lepszy poziom przekłada się na lepszy poziom w klubach.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
Basil
Posty: 1759
Rejestracja: 18 lut 2013, o 13:26
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Basil »

trzeba wyników tu i teraz, a nie za lata.
Widziałem kiedyś świetną audycję telewizyjną z Władimirem Alekną gdzie podsumowując okres pracy trenera Bagnoliego powiedział, że to wielka strata dla rosyjskiej siatkówki, że tak wielkiemu fachowcowi nie pozwolona tak naprawdę nic w Rosji zbudować. Zdaniem Alekny zatrudnienie zagranicznego szkoleniowca ma sens tylko wtedy kiedy pozwoli mu się stworzyć pewne struktury od podstaw bo tylko wtedy jest gwarancja, że wkład intelektualny, po który sięgamy pozostawi po sobie jakieś dziedzictwo. Niestety u nas w Polsce popełniamy podobne błędy - co prawda trzeba przyznać, że nie mieliśmy szczęścia do trenera Lozano, który podobną działalnością nie był zainteresowany jednak biorąc pod uwagę krótkie zachłyśnięcie się Castellanim (który i tak ma "na sumieniu" zrewolucjonizowany system "egzaminów wstępnych" do Spały, który funkcjonuje do dziś o czym nie wszyscy wiedzą) czy działalność Anastasiego, któremu za budowanie polskiej siatkówki nie płacono można żałować, że potencjał (nie mówię o wkładzie bo go de facto nie było) tak znakomitych fachowców jak trójka wymienionych został w jakiś sposób zmarnowany.

Wizja powierzenia misji budowy polskiej siatkówki jako takiej od podstaw Weberowi czy innym szkoleniowcom, których nazwiska podczas forumowego koncertu życzeń się tutaj pojawiają jest tak samo kusząca jak i niestety nierealna - utopijne pragnienie Alekny polegające na przekazaniu selekcjonerowi kontroli nad strukturami zarządzającymi rozwojem młodego siatkarza w naszych warunkach nie ma racji bytu.
[edit]
bebe
Posty: 115
Rejestracja: 22 maja 2013, o 20:44
Płeć: K

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: bebe »

a możesz przybliżyć na czym polegała ta rewolucja egzaminów do spały?
Sobollo
Posty: 198
Rejestracja: 26 sie 2011, o 21:44
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Sobollo »

Każdy kto choć troche zna sie na siatkowce wie ze polski trener to jak gwozdz do trumny, wiec blagam nie wyskakujcie mi tu z zadnymi Nawrockimi Stelmachami czy Kowalami. Jesli chodzi o powroty, to jesli chodzi o Castelaniego to zdecydowanie jestem na NIE. nie uwazam zeby byl to dobry trener. Jesli chodzi o Lozano to juz predzej bym sie zastanowil aczkolwiek uwazam ze nie nalezy wchodzic 2x do tej samej rzeki. Potrzebny jest nam trener z autorytetem. AA na stanowisku zostac nie powinien i to nie dlatego ze popelnil razace bledy bo tak nie uwazam. Odpadlismy po wyrownanym meczu z nie byle kim, W tym momencie poza naszYm zasiegiem byla tylko Rosja, z innymi toczylibysmy wlasnie tego typu boje bo poziom bardzo sie wyrownal. Jak jednak wspomnialem AA powinien odejsc poniewaz siatkarze mogli stracic do niego zaufanie, potrzeba tu swiezosci. Niestety polaczki ubzdurali sobie ze polska reprezentacja ma potencjal na ciagle stawanie na podium, zupelnie nie wiem z jakiego powodu, gdyz oprocz kurka to my klasowych zawodnikow po prostu nie mamy wiec obwinianie trenera za kazde miejsce poza podium jest conajmniej nie na miejscu.
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6841
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: leeon »

Prócz Kurka klasowych zawodników nie mamy - hehe a to ciekawe. Jakie to wszystko płynne.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2909
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: hubert »

Aby budować struktury siatkarskiego szkolenia wcale nie trzeba zagranicznego maga. Wystarczy odrobina pilności i wysłanie paru ludzi do krajów gdzie to działa. Problem w tym, że to nie jest inwestycja, która się zwróci tu i teraz (w ogóle finansowo może się nie zwrócić). Inną sprawą jest, że wydział szkolenia PZPS to kpina w żywe oczy. Już sama rekomendacja wuefisty (http://www.pzps.pl/PZPS/Wydzial-szkolen ... m,p,7.html) wystawia laurkę temu hmmm... organowi.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Skrzypek »

hubert pisze:Aby budować struktury siatkarskiego szkolenia wcale nie trzeba zagranicznego maga. Wystarczy odrobina pilności i wysłanie paru ludzi do krajów gdzie to działa. Problem w tym, że to nie jest inwestycja, która się zwróci tu i teraz (w ogóle finansowo może się nie zwrócić). Inną sprawą jest, że wydział szkolenia PZPS to kpina w żywe oczy. Już sama rekomendacja wuefisty (http://www.pzps.pl/PZPS/Wydzial-szkolen ... m,p,7.html) wystawia laurkę temu hmmm... organowi.
Na czym ta "kpina" polega?
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Skrzypek »

OlaMleko pisze:"Nie widzę następcy Anastasiego. Większość wartościowych trenerów ma już podpisane kontrakty, a jeśli mielibyśmy zmieniać Włocha, to tylko na lepszego fachowca. Tak naprawdę w trybie awaryjnym trudno znaleźć wybitnego szkoleniowca. A trener z krajowego podwórka? Byłoby mu szalenie ciężko nawiązać do sukcesów Włocha. Niewielu by się tego podjęło. Po pierwsze, należałoby znaleźć osobę medialną. Po drugie, trzeba podnieść poprzeczkę wyżej, tj. wytypować kogoś, kto walczyłby o wyższe cele, po trzecie, nowego trenera musieliby zaakceptować bogaci sponsorzy reprezentacji. Na tę chwilę możliwe są opcje z rynku włoskiego i amerykańskiego."

I. Mazur
Powiedzmy sobie szczerze. Anastasi zostanie zwolniony. Być może jest niewielu kandydatów, którzy wyraziliby chęć współpracy i mogliby objąć stery kadry, ale wciąż można znaleźć takie postaci. Poszukiwania nie będą toczyły się na rynku amerykańskim ani włoskim. Coś czuję, że w przyszłym roku w czerwonym dresie reprezentacji zobaczymy jakiegoś obcokrajowca, który w pewnym, chociaż minimalnym stopniu jest związany z polską siatkówką (nie zdradzę nazwiska o kogo chodzi) lub Polaka mieszkającego w centralnej części naszego kraju.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2909
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: hubert »

Skrzypek pisze:
hubert pisze:Aby budować struktury siatkarskiego szkolenia wcale nie trzeba zagranicznego maga. Wystarczy odrobina pilności i wysłanie paru ludzi do krajów gdzie to działa. Problem w tym, że to nie jest inwestycja, która się zwróci tu i teraz (w ogóle finansowo może się nie zwrócić). Inną sprawą jest, że wydział szkolenia PZPS to kpina w żywe oczy. Już sama rekomendacja wuefisty (http://www.pzps.pl/PZPS/Wydzial-szkolen ... m,p,7.html) wystawia laurkę temu hmmm... organowi.
Na czym ta "kpina" polega?
Na składzie w którym brak kogokolwiek mającego wiedzę merytoryczną na poziomie międzynarodowym. Jeśli w wydziale szkolenia jest Bosek, który jest jednocześnie menadżerem pięciu obecnych kadrowiczów to takie połączenie co najmniej rodzi podejrzenia.
Jest tam również Papke, który ma zerowe doświadczenie trenerskie a dodatkowo pełni funkcję radnego i posła. Kto jeszcze ? Ano chyba Grzegorz Wagner, którego najważniejszym punktem w CV jest bycie synem Huberta Wagnera.

Może zamiast na trenera kadry zrobić konkurs na ludzi do sztabu szkolenia.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: lipton »

hubert pisze:Aby budować struktury siatkarskiego szkolenia wcale nie trzeba zagranicznego maga. Wystarczy odrobina pilności i wysłanie paru ludzi do krajów gdzie to działa. Problem w tym, że to nie jest inwestycja, która się zwróci tu i teraz (w ogóle finansowo może się nie zwrócić).
Myślę że tutaj Hubert dotyka sedna sprawy. Na budowę efektywnego systemu siatkarskiego szkolenia "działaczom" siatkarskiej centrali najzwyczajniej szkoda czasu. Nie napcha się przy tym kiesy od zaraz, tylko trzeba długo czekać na efekty, które wcale nie muszą przyjść. Warto dodać, że zbudowanie takiego systemu wymaga bardzo dużych nakładów pracy i zatrudnienia kompetentnych ludzi, o co jak pokazał Hubert jest bardzo trudno w PZPS.

Co innego zamydlić oczy bajkami o naszej siatkarskiej potędze i napchać hale ludźmi, którzy w nie wierzą, organizując przy okazji discopolowy festyn, za który Ci ludzie bardzo chętnie zapłacą. Z takiego źródełka pompuje się pieniążki znacznie szybciej...
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6841
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: leeon »

Za niedługo wyjdzie, że jesteśmy siatkarskim trzecim światem :D stanowczo sprzeciwiam się takiemu upraszczaniu dyskusji. Mamy potencjał kadrowy na liczenie się na każdej imprezie. Nie mówię o tym, jak to niektórzy piszą, że oznacza to przyjezdżanie zawsze z medalem, ale to nie jest tak, że, jak tu napisano mamy tylko Kurka. Mamy jeszcze Winiara, Wlazłego, Ignaczaka, Zatora, Plińskiego, Nowakowskiego, Zagumnego, Żygadłę i innych zawodników którzy swoją wartość udowadniali nie raz. Jest Drzyzga, Bociek którym AA dał szansę dopiero stojąc pod ścianą. To, że jedni są poza kadrą, a inni w kadrze masowo stracili formę to już kwestia analizy pracy selekcjonera. Nie jest więc tak, że mamy zawsze wracać z medalem, ale nie jest też tak, ze mamy się godzić na męczarnie z Turcją, Slowacją, porażki z Francją i Australią.

Podobnie z trenerem to, że AA zasłużył na zwolnienie, nie oznacza ze zasługuje na wybór JN.

Oczywiście trzeba podnosić temat szkolenia młodych, może obciąć limity obcokrajowców w PLS, ale tu efekty będą w przyszłości, a MŚ za rok...
sony16
Posty: 65
Rejestracja: 28 lip 2011, o 18:11
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: sony16 »

http://sport.wp.pl/kat,136876,title,PS- ... omosc.html
każdy z tych trenerów to byłby mega hit!
Awatar użytkownika
mikser
Posty: 2298
Rejestracja: 13 cze 2012, o 08:47
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: mikser »

No dobra, mamy i Zagumnego i Plińskiego i Wlazłego i innych "starszych" - w dobrej, mniej lub bardziej,formie i z doświadczeniem. Jeden tu pisał, że należy o nich dbać, chuchać, dmuchać i pozwolić, żeby grali wybiórczo. Tylko że takie rozwiązanie będzie tylko doraźnym, skupiać się trzeba na młodszych, ich ogrywać, ich szkolić bo to inwestycja na lata.
No i do tego dobrać trenera, który nie będzie zajeżdżał ciągle tych samych i da jakieś długofalowe efekty. Więc siłą rzeczy AA odpada :) Pytanie czy PZPS zgodzi się na trenera, który zechce poświęcić czas drużynie czy jednak będą obstawać przy "tu, teraz, natychmiast" medal i sukcesy :)
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: compact »

mikser pisze:Pytanie czy PZPS zgodzi się na trenera, który zechce poświęcić czas drużynie czy jednak będą obstawać przy "tu, teraz, natychmiast" medal i sukcesy
Po trzech kompromitacjach z rzędu nikt nie będzie patrzył na nic więcej niż medal na MŚ. Kim by nie był ten nowy trener, to na pewno dostanie wyraźną sugestię, żeby powołać każdego kto ma dwie nogi i umie przyzwoicie grać w siatkówkę.
Awatar użytkownika
Pawel_RZ
Posty: 870
Rejestracja: 17 maja 2011, o 18:33
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Pawel_RZ »

Z Alekny taki news jak z Leona w Resce ;).
Awatar użytkownika
mikser
Posty: 2298
Rejestracja: 13 cze 2012, o 08:47
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: mikser »

compact pisze: Po trzech kompromitacjach z rzędu nikt nie będzie patrzył na nic więcej niż medal na MŚ. Kim by nie był ten nowy trener, to na pewno dostanie wyraźną sugestię, żeby powołać każdego kto ma dwie nogi i umie przyzwoicie grać w siatkówkę.
I to będzie głupotą PZPS, no ale to u nich norma.

Pawel_RZ pisze:Z Alekny taki news jak z Leona w Resce ;).
I zobaczymy go w Polsce też tak jak Leona ;) Albo Elvisa C.
sony16
Posty: 65
Rejestracja: 28 lip 2011, o 18:11
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: sony16 »

Pewnie tak z tym Alekno . Ale Hoag , Mccutcheon czy Castelanni ( właśnie moja pierwsza myśl była o nim bo jestem pewien , że on by powołał wszystkich zawodników najlepszych ) są realni ;)
Awatar użytkownika
Pawel_RZ
Posty: 870
Rejestracja: 17 maja 2011, o 18:33
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Pawel_RZ »

Wszystkich najlepszych czyli?
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: pewniak »

Pozostawienie AA na stołku jest jedną z opcji i to wcale nie ostateczną i jakoś specjalnie tragiczną. Mówimy, że nie mamy dobrych graczy, a jednak prawda jest zgoła odmienna.
Kurek (w formie sprzed kilkunastu miesięcy to czołówka światowa), Winiarski (w formie również top), Żygadło (różnie oceniany, ale od lat gra w najlepszych klubach, na zapleczu Drzyzga, który po raz pierwszy powalczy na szerszym froncie niż tylko dół plus ligi więc zobaczymy co z niego będzie), Nowakowski (swego czasu libero brazylijski Sergio ocenił jego zagrywkę jako najtrudniejszą z jaką miał do czynienia, w optymalnie wykorzystany osiąga zasięg nieosiągalny dla innych), Możdżonek (Wiśniewski, Wrona - trudno powiedzieć, że będąc na boisku w dobrej formie są osłabieniem), Ignaczak, Zatorski (top światowy, choć forma chwiejna) no i atak - tu jest najgorzej, ale Bartman już pełnił role lidera, teraz pojawił się Bociek, zobaczymy co pokaże Wlazły w sezonie ligowym.

Może nie mamy na każdej pozycji po 3 świetnych graczy, ale pierwszą szóstkę mamy o potencjale na medal Mistrzostw Świata. Problem w tym, że raz jeden jest w formie, raz drugi, no i głowa!!!!! Co by nie mówić, nasza reprezentacja inaczej się zachowywała jako zespół gdy walczyła w PŚ 2012 i LŚ 2012. Ktoś powinien zdiagnozować przyczynę i to naprawić. Czy Miale miał na to wpływ? Czy to podejście siatkarzy, którzy na początku traktowali AA jako obcego, z dystansem, zawodowo, a z czasem przeszli na relacje "rodzinne"... nie wiem, ale to jest do ustalenia i skutecznego naprawienia.

Ktokolwiek będzie trenerem rewolucji w składzie nie zrobi.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: lipton »

leeon pisze:Za niedługo wyjdzie, że jesteśmy siatkarskim trzecim światem :D stanowczo sprzeciwiam się takiemu upraszczaniu dyskusji. Mamy potencjał kadrowy na liczenie się na każdej imprezie.
Potencjał, który wynika z wielu czynników, przede wszystkim z dużej popularności siatkówki w naszym kraju, w porównaniu do innych reprezentacji, a chyba najmniej z efektywnego systemu szkolenia młodzieży, proponowanego przez siatkarską centralę.
leeon pisze:Oczywiście trzeba podnosić temat szkolenia młodych, może obciąć limity obcokrajowców w PLS, ale tu efekty będą w przyszłości, a MŚ za rok...
Oczywiście po MŚ ktoś napisze że można podnosić temat szkolenia młodych, można obciąć limity, ale tu efekty będą w przyszłości, a Igrzyska w Rio za rok...

Irytuje mnie jedna rzecz, którą widziałem na tym forum (i nie tylko) wielokrotnie (tu akurat uwaga nie do Ciebie leeon tylko do innych użytkowników, nie potrafię sobie przypomnieć do kogo konkretnie). W tematach związanych z PlusLigą kilkukrotnie poruszałem temat systemu szkolenia młodzieży w kontekście jej ogrywania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Usłyszałem wówczas że PlusLiga to "produkt" i nie po to ktoś płaci za jej oglądanie żeby patrzeć jak ogrywa się młodzież, tylko chce oglądać "gwiazdy", a kilka miesięcy później ci sami ludzie narzekają, że się męczymy ze Słowacją czy Turcją albo przegrywamy z Francją.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6841
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: leeon »

Nie jestem przeciwny odwlekaniu decyzji o ograniczeniu ilości obcokrajowców (do np max 3 na całą kadrę). Tylko efekty nie będą widoczne szybko.
sony16
Posty: 65
Rejestracja: 28 lip 2011, o 18:11
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: sony16 »

W pluslidze musi grać młodzież ! Zobaczcie w tym roku na Częstochowę , niby słaba i tak dalej ale Bociek , Lisinac grają w swoich reprezentacjach ! Cieszmy się , że w tym roku w lidze zobaczymy Bućke , Nowakowskiego , Szalpuka , Bednorza , Piechockiego , Kaczyńskiego , Wachnika , Zugaja , Bołądzia , Janusza , Łukasika , Orczyka , Bieńka , Wolańskiego , Sieńko , Smolińskiego . Oni w przyszłości będą zawodnikami reprezentacji , pewnie nie wszyscy . Może ktoś już po tym roku się załapie ? Okaże się , miejmy taką nadzieję . Im więcej zespółów w lidze , polskich zespółów z młodymi polskimi zawodnikami tym większa korzyść będzie dla reprezentacji .
Awatar użytkownika
OldTimer
Posty: 682
Rejestracja: 25 cze 2013, o 07:15
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: OldTimer »

pewniak pisze:Pozostawienie AA na stołku jest jedną z opcji i to wcale nie ostateczną i jakoś specjalnie tragiczną..
Błagam, nie strasz. Pozostawienie Anastasiego byłoby kompletną porażką i skandalem w PZPS. Sam nawet już myslałem, że w takiej sytuacji jakiej jest nasza reprezentacja teraz (gospodarze dwóch kolejnych wielkich imprez) to najrozsądniej byłoby pozostawić trenera nawet po 3 kolejnych blamażach. Problem w tym, że pozostawiłbym każdego z wyjątkiem własnie Anastasiego. Ten człowiek pokazał już niejednokrotnie, że jest kompletnie niereformowalny, uparty, zarozumiały i mający wszytskich opiniotwórców w Polsce za zera. Od początku nie podobała mi się jego postawa i rola wielkiego "pouczyciela" jaką zaczął odgrywać już na początku pracy u nas. Jego decyzje personalne za każdą imprezą budziły potężne kontrowersje i dyskusje. Tutaj chłopaki pisaliście, że nie mamy zawodników. To prawda. Mamy mocno ograniczony arsenał personalny, ale Anastasi i tak już ten ograniczony zasób sam jeszcze zmniejszał. Już pal sześć nazwiska bo każdy je zna, a kolejne wymawianie nazwiska na W. robi się nudne, ale fakty mówią same za siebie. Poza tym po słowach wypowiedzianych przez jednego z członków wydziału szkolenia przy PZPS, jakoby Anastasi także ich potraktował jak idiotów, którzy łykną każdą bzdurę jako wytłumaczenie porażki na IO (pomijając, że PZPS w ogóle do tego dopuścił) to już podziękowałbym temu panu za pracę po tej jednej nieudanej imprezie. To pokazało jaki Anastasi ma stosunek do swoich porażek i winy. Odpycha ją mocno od siebie i to mi się nie podoba.

Czas Anastasiego dobiegł w Polsce końca. Nie wierze, że inny trener nie jest w stanie zrobić ciekawego wyniku na MŚ. Castellani i sam Anastasi zrobili wyniki w pierwszym sezonie pracy, więc ten argument upada poparty dwoma faktami (medalami). Anastasi stworzył wokół kadry bardzo nieprzyjemny klimat, który kibice odczuwają. Przykłady? Kapitanem jest jeden z najgorszych zawodników w całej 14stce (ewenement na skalę światową), długie trzymanie się układu z Bartmanem, który śmierdział na kilometr kolesiostwem (nawet sam Bartman w pewnej chwili mocno się pogubił i po LŚ sam dał znać, że w kadrze ma specjalne względy). Dość tego. Nikogo z tej kadry nie chcę skreslać, bo szanuje zawodników za grę, ale kilku z tych graczy na ME być nie powinno i to już kolejny fakt obarczający Anastasiego winą za kolejną przegraną.

Szanse na pozostanie tego pana wzrosły już jeden dzień po wtopieniu ME. Jeśli tak się stanie obawiam się, że PZPS straci twarz. Po IO i LŚ nawet media broniły mocno Anastasiego i nie wyciągały pochopnych wniosków. Dziś nagonka szaleje w każdym medium, często pojawia się słowo "zwolnienie" i wg mnie to znak dla PZPS, że czas na kliknięcie przycisku "odśwież" w polskiej kadrze. Pozostawienie Anastasiego będzie policzkiem dla kibiców (tej mniej znającej się częsci widowni) i dziennikarzy/ekspertów (obeznanych jak mało kto w temacie). Bo skoro zewsząd słychać głosy o zwolnieniu to trzeba to zrobić, inaczej w tej chorej polskiej siatkówce pojawi się kolejny wirus-tym razem kompletnie bezkarnego trenera, który z porażki na porażke coraz lepiej się u nas czuje.
Zagumny, Drzyzga, Wlazły, Konarski, Kubiak, Mika, Buszek, Winiarski, Kłos, Wrona, Nowakowski, Możdżonek, Zatorski, Ignaczak, Antiga, Blain. Chapeau bas!!!
Awatar użytkownika
Pawel_RZ
Posty: 870
Rejestracja: 17 maja 2011, o 18:33
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: Pawel_RZ »

leeon pisze: Oczywiście trzeba podnosić temat szkolenia młodych, może obciąć limity obcokrajowców w PLS, ale tu efekty będą w przyszłości, a MŚ za rok...
Poważnie sądzisz, że zmniejszenie limitu przyczyni się do rozwoju młodych? Bo ja Ci na serio odpiszę, że w ogóle, a nawet zobaczysz straszny regres.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: madlark »

Młodzi zamiast uczyć się od klasowych zagranicznych graczy będą się uczyć od przeciętnych Polaków.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
wojciu
Posty: 374
Rejestracja: 4 sie 2008, o 16:44
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: wojciu »

OldTimer pisze:
pewniak pisze:Pozostawienie AA na stołku jest jedną z opcji i to wcale nie ostateczną i jakoś specjalnie tragiczną..
Błagam, nie strasz. Pozostawienie Anastasiego byłoby kompletną porażką i skandalem w PZPS. Sam nawet już myslałem, że w takiej sytuacji jakiej jest nasza reprezentacja teraz (gospodarze dwóch kolejnych wielkich imprez) to najrozsądniej byłoby pozostawić trenera nawet po 3 kolejnych blamażach. Problem w tym, że pozostawiłbym każdego z wyjątkiem własnie Anastasiego. Ten człowiek pokazał już niejednokrotnie, że jest kompletnie niereformowalny, uparty, zarozumiały i mający wszytskich opiniotwórców w Polsce za zera. Od początku nie podobała mi się jego postawa i rola wielkiego "pouczyciela" jaką zaczął odgrywać już na początku pracy u nas. Jego decyzje personalne za każdą imprezą budziły potężne kontrowersje i dyskusje. Tutaj chłopaki pisaliście, że nie mamy zawodników. To prawda. Mamy mocno ograniczony arsenał personalny, ale Anastasi i tak już ten ograniczony zasób sam jeszcze zmniejszał. Już pal sześć nazwiska bo każdy je zna, a kolejne wymawianie nazwiska na W. robi się nudne, ale fakty mówią same za siebie. Poza tym po słowach wypowiedzianych przez jednego z członków wydziału szkolenia przy PZPS, jakoby Anastasi także ich potraktował jak idiotów, którzy łykną każdą bzdurę jako wytłumaczenie porażki na IO (pomijając, że PZPS w ogóle do tego dopuścił) to już podziękowałbym temu panu za pracę po tej jednej nieudanej imprezie. To pokazało jaki Anastasi ma stosunek do swoich porażek i winy. Odpycha ją mocno od siebie i to mi się nie podoba.

Czas Anastasiego dobiegł w Polsce końca. Nie wierze, że inny trener nie jest w stanie zrobić ciekawego wyniku na MŚ. Castellani i sam Anastasi zrobili wyniki w pierwszym sezonie pracy, więc ten argument upada poparty dwoma faktami (medalami). Anastasi stworzył wokół kadry bardzo nieprzyjemny klimat, który kibice odczuwają. Przykłady? Kapitanem jest jeden z najgorszych zawodników w całej 14stce (ewenement na skalę światową), długie trzymanie się układu z Bartmanem, który śmierdział na kilometr kolesiostwem (nawet sam Bartman w pewnej chwili mocno się pogubił i po LŚ sam dał znać, że w kadrze ma specjalne względy). Dość tego. Nikogo z tej kadry nie chcę skreslać, bo szanuje zawodników za grę, ale kilku z tych graczy na ME być nie powinno i to już kolejny fakt obarczający Anastasiego winą za kolejną przegraną.

Szanse na pozostanie tego pana wzrosły już jeden dzień po wtopieniu ME. Jeśli tak się stanie obawiam się, że PZPS straci twarz. Po IO i LŚ nawet media broniły mocno Anastasiego i nie wyciągały pochopnych wniosków. Dziś nagonka szaleje w każdym medium, często pojawia się słowo "zwolnienie" i wg mnie to znak dla PZPS, że czas na kliknięcie przycisku "odśwież" w polskiej kadrze. Pozostawienie Anastasiego będzie policzkiem dla kibiców (tej mniej znającej się częsci widowni) i dziennikarzy/ekspertów (obeznanych jak mało kto w temacie). Bo skoro zewsząd słychać głosy o zwolnieniu to trzeba to zrobić, inaczej w tej chorej polskiej siatkówce pojawi się kolejny wirus-tym razem kompletnie bezkarnego trenera, który z porażki na porażke coraz lepiej się u nas czuje.
Podpisuje się wszystkimi częściami ciała pod tą wypowiedzią. Polecam przeczytać, jeśli ktoś ma dylemat "bo tekst za długi".
Nawet chyba nic nie dodam od siebie.. po prostu zgadzam się w 100% !
kuki91
Posty: 1130
Rejestracja: 20 sie 2012, o 08:54
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: kuki91 »

lipton pisze:Oczywiście po MŚ ktoś napisze że można podnosić temat szkolenia młodych, można obciąć limity, ale tu efekty będą w przyszłości, a Igrzyska w Rio za rok...
Rio to odległa przyszłość w 2016 roku, toć dopiero Londyn przegraliśmy ;)
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6841
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: leeon »

madlark pisze:Młodzi zamiast uczyć się od klasowych zagranicznych graczy będą się uczyć od przeciętnych Polaków.
Niekoniecznie, podam przykład Skry. Taki limit oznaczałby pozostanie Conte, Antigi, Uriarte. Więc byłoby od kogo się uczyć. Trzech wystarczy, bo często jest tak, że miejsce rodaków zajmują przeciętniacy.
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: pewniak »

A ja się będę upierał, że cała rzecz nie w limitach tylko w spójnym systemie szkolenia - nie wyspowo (Spała) tylko w całym kraju, na poziomie uniwersyteckim + rozgrywki na przyzwoitym poziomie. Trener kadry mógłby mieć pieczę nad tym etapem szkolenia siatkarzy. Ale nie chce mi się już powtarzać w tej kwestii.

PZPS nie jest od rozwoju dyscypliny i myślenia perspektywicznego tylko od konsumowania.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6841
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?

Post autor: leeon »

Nie mówimy o jedynym rozwiązaniu tylko o jednym z wielu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”