Trener kadry męskiej po Raulu Lozano - przewidywania

eltomasso
Posty: 221
Rejestracja: 20 gru 2007, o 11:50

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: eltomasso »

Uwazam ze naszej siatkowce przyda sie pozytywny oddech ktory wydaje sie ze moga dac dwaj trenerzy a sa nimi Hugh McCutcheon lub Radoslaw Panas. Ten drugi trenuje Czewe wiec odpada a ten pierwsy wydaje sie byc na dzien dzisiejszy idealnym kandydatem. Nie wspominajac o tym ze wygral LS i IO to ma wiecej zalet - skoro pracowal z ameykanami ma zapewne zupelnie inne podejscie niz Lozano, Bonitta a co wazne spelnia jeden z warunkow PZPS czyli mowi po angielsku. Podpisac kontrakt na dwa lata do 2010 z opcja przedluzenia do 2014 i bedzie super. Jako asystenta moznaby mu dac kogos mlodego moze wlasnie Radka Panasa - niech podpatruje i uczy sie w konu to na razie najbardziej perspektywistyczny polski trener.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: dreamer »

eltomasso pisze:Uwazam ze naszej siatkowce przyda sie pozytywny oddech ktory wydaje sie ze moga dac dwaj trenerzy a sa nimi Hugh McCutcheon lub Radoslaw Panas. Ten drugi trenuje Czewe wiec odpada a ten pierwsy wydaje sie byc na dzien dzisiejszy idealnym kandydatem...
Ani jeden ani drugi nie jest dobrym rozwiązaniem.
McCutcheon jest zbyt "amerykański" - nie sadzę, żeby jego 'koleżeńska" postawa względem zawodników przyniosła dobre wyniki w przypadku polskich siatkarzy.
Panas jest żółtodziobem bez doświadczenia. Wspaniale się rozwija, ale dajmy mu na to czas - nie niszczmy go reprezentacją. Wyniki w lidze nijak mają się do prowadzenia kadry. Przede wszystkim jednak Panas nie zna jeszcze "od podszewki" fachu trenerskiego.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
andrevb
Posty: 112
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:29
Płeć: M
Lokalizacja: Krakow/Bialystok

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: andrevb »

eltomasso pisze: Jako asystenta moznaby mu dac kogos mlodego moze wlasnie Radka Panasa - niech podpatruje i uczy sie w konu to na razie najbardziej perspektywistyczny polski trener.
Profesjonalny trener powinien sam dobierać swój sztab (na własną odpowiedzialność)! Nie może mieć taka sytuacja, np. wybieramy na selekcjonera Bolka i na jego zastępce Lolka, a okazuje się ze ci panowie nie przepadają za sobą.
bartolina_89
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2008, o 05:20
Płeć: M
Kontakt:

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: bartolina_89 »

Moimi kandydatami są:
1.Daniell Castellani - uważam że jak na tą chwilę jest to najlepszy kandydat, już się wypowiadałem na jego temat ;)
2.Hugh McCutcheon - jest to dobry kandydat drugi w kolejności do objęcia, ponieważ złoto mówi samo za siebie, a McCutcheon dostosuje się do naszej mentalności.
3.Radosław Panas - on nie jest zółtodziobem, żółtodziobem to może być Stelmach czy Sordyl. Panas miał dużo sukcesów w lidze z AZS Częstochową: Puchar Polski, drugie miejsce w lidze, wygrana z Odincowem. Jest to dobry kandydat, a co najważniejsze jest Polakiem jak to mówi prezes Przedpełski, że chcemy trenera Polaka(choć nie wiadomo co on tak naprawdę mówi, bo chyba nie wie sam co mówi).
eltomasso
Posty: 221
Rejestracja: 20 gru 2007, o 11:50

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: eltomasso »

Sluchajcie jak slysze ze potencjalnym kandydatem moze byc "De Giorgi" i znowu pojawia sie watek wloskiej mysli szkoleniowej to mi sie to nie podoba. McCutcheon jak i Panas zdaja sie prezentowac troszke inny sposob podejescia do zawodnikow. O Radku Panasie wszyscy wiedza jaki jest w koncu znamy go z Polskiego podwurka i mysle ze po tym sezonie bedzie mozna wiedziec o nim wiecej, a rzeczywiscie zoltodziobem to on nie jest - azs czestochowa, kadra B.... ale macie racje to nie jest jeszcze jego czas. Jesli zas chodzi o McCutcheon'a to tak jak mowie to zupelnie inny trener i kto wie moze taki wlasnie jest potrzebny. Ja nie dam wam gwarancji ze to najlepszy wybor ale wy mi nie dacie gwarancji ze to wy macie racje.

Spojrzcie na to co mowi M.Wlazly... kto wie byc moze inne podejscie do zawodnika da lepsze wyniki ja naprawde wierze w to.

Jak widzialem to jak staral sie Brook Billings nauczyc jezyka Polskiego to wierze w to ze McCutcheon pomimo tego ze jest Nowo Zelandczykiem pewnie tez sprobuje podszkolic nasz jezyk.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Arff »

jednego jestem pewien... potrzeba nam trenera który indywidualnie podejdzie do każdego z naszych zawodników... nasza kadra to taki zlepek różnych organizmów, ze tak trzeba...

Wlazły- zawodnik który lepiej gra po 2 tygodniach bez treningu, niż przynajmniej troszkę przemęczony...
Taki Wika z kolei wymaga większych obciążeń, Zagumny mniejszych, a Winiarski jeszcze innych...

jeżeli dobrze pamiętam, kiedy Świderski przenosił się do Lube mówił w tedy w wywiadzie, że de Giorgi coś takiego właśnie stosuje, że będzie mógł spokojnie przebyć ten okres przed IO...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Arogancja
Posty: 369
Rejestracja: 6 sie 2008, o 18:48
Płeć: K

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Arogancja »

Nie jestem pewna, czy polskiej kadrze jest potrzebny trener z rewelacyjnymi wynikami, zwłaszcza reprezentacyjnymi. W takim przypadku jest duże prawdopodobieństwo, że chciałby powtarzać różnorakie rozwiązania, które przyniosły oczekiwany rezultat w pracy z inną reprezentacją, a niekoniecznie zdałyby egzamin u nas. Przykład? Ano „wpychani” przez wiele osób na stanowisko trenera naszej drużyny Rezende i McCutcheon. Szczerze powiedziawszy, nie należę do grona zwolenników ani jednego, ani drugiego. To, że osiągnęli spektakularne sukcesy w innych krajach nie znaczy, że w złoto zamienią też naszych orzełków. Poza tym mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Tylko że obaj panowie najedli się już do syta, by nie rzec- przesytu. Wygrali najważniejszą imprezę sportową świata i w sumie to mogliby do końca swoich dni pławić się w tym sukcesie. Bynajmniej nie twierdzę, że ich motywacja w pracy z polską drużyną byłaby mniejsza, tyle że byłaby inna niż samych siatkarzy. A jednak trener powinien w jak największym stopniu odpowiadać mentalności drużyny, jej aktualnym potrzebom i oczekiwaniom.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Guilder »

"Marzy mi się, aby polskie reprezentacje prowadzili nasi trenerzy"- mówi otwarcie prezes PZPS, Mirosław Przedpełski. - "Skoro inne państwa mogą brać z nas przykład, jak organizować największe światowe imprezy, to i trenerów powinniśmy mieć swoich. "
Argumentacja pierwsza klasa. Inflacja rośnie, więc może lepiej przestańmy sznurować buty. Niech on już sobie da lepiej spokój z komentarzami na ten temat, bo i tak wpływu na to miał nie będzie (chyba, że będzie ponownie wybrany, nie wiem na jakiej zasadzie odbędą się tam wybory"). Nie ma sensu w ogóle patrzeć na narodowość trenera. Nie można odsuwać polskich trenerów, ale nie można też ich brać na siłę.

Tak swoją drogą, Wagner chce brać reprezentację, a nie tak dawno rezygnował z pracy w Radomiu bo bał się prowadzić ten zespół w ekstraklasie.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
santiago
Posty: 119
Rejestracja: 1 lip 2008, o 12:45
Płeć: M

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: santiago »

Przedpelski jest w porzadku. On niechce brac na sile Polaka na trenera reprezentacji lecz po prostu chcialby zeby to jednak rodak nas prowadzil i zaluje ze w tej chwili nie ma w Polsce trenera ktory nie bylby gorszych od tych czolowych zagranicznych coachow. Tak samo jak ze Stelmachem. Wszyscy mysleli ze Przedpelski go namaszczyl na przyszlego trenera a on tylko podal jego nazwisko jako potencjalny talent trenerski ktory kiedys moglby szkolic nasza kadre.

Ale co do tego ze teraz musi byc ktos wybrany z zagranicy nie mam watpliwosci. Dla mnie zdecydowanie najlepszym kandydatem jest McCutcheon. Nie przyjmuje w ogole takich argumentow przeciw niemu mowiace ze on juz zdobyl zloto olimpijskie wiec jest syty i teraz bedzie tylko spoczywal na laurach. To jest prawdziwy profesjonalista ktory wymierza sobie cel i krok po kroku dazy do tego i nie zraza sie porazkami. To zloto jest wlasciwie jego pierwszym duzym osiagnieciem wiec nie ma mowy zeby teraz juz do konca kariery sie tylko obijal. Zreszta w Polsce nikt by mu na to nie pozwolil a jezeli mu zalezy na pieniadzach to coz, za sukcesy osiagniete z nasza reprezentacja tez otrzyma premie jakiej nie dostanie nigdzie indziej.

Poki co z gry wypadl Rezende ktory jeszcze bedzie szkolil Brazylie. Martwi troche tez ze znow Rosja bedzie robic konkurs na selekcjonera Sbornej wiec nie koniecznie jednak w tym roku my musimy rozdawac karty.

Wiec tak jak mowie, najlepszy dla nas bylby McCutcheon ale barzo chcialbym zeby jego asystentem byl Panas - chyba najbardziej uzdolniony trener mlodego pokolenia. W koncu nie musielibysmy sie martwic ze te cale nauki pierwszego trenera pojda na marne bo wiadomo ze kazdy sobie zyczy ze jezeli asystentem zagranicznego trenera zostaje trener krajowy to liczy sie ze ta osoba pozniej przejmie paleczke albo przynajmniej bedzie to inwestycja na przyszlosc. Powierzajac role asystenta Swiderkowi juz na wstepie wybiilismy sobie z glowy taki wariant wiec mam nadzieje ze tym razem nie popelnimy tego bledu i ze asystent bedzie asystentem, nie tylko tlumaczem.
lopseret
Posty: 36
Rejestracja: 15 lip 2008, o 11:45
Płeć: M

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: lopseret »

dreamer

To co piszesz o McCutcheon to Twoja wyobraźnia. Może pora spaść na ziemię?
osnazfsb

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: osnazfsb »

dreamer pisze:
eltomasso pisze:Uwazam ze naszej siatkowce przyda sie pozytywny oddech ktory wydaje sie ze moga dac dwaj trenerzy a sa nimi Hugh McCutcheon lub Radoslaw Panas. Ten drugi trenuje Czewe wiec odpada a ten pierwsy wydaje sie byc na dzien dzisiejszy idealnym kandydatem...
Ani jeden ani drugi nie jest dobrym rozwiązaniem.
McCutcheon jest zbyt "amerykański" - nie sadzę, żeby jego 'koleżeńska" postawa względem zawodników przyniosła dobre wyniki w przypadku polskich siatkarzy.
Panas jest żółtodziobem bez doświadczenia. Wspaniale się rozwija, ale dajmy mu na to czas - nie niszczmy go reprezentacją. Wyniki w lidze nijak mają się do prowadzenia kadry. Przede wszystkim jednak Panas nie zna jeszcze "od podszewki" fachu trenerskiego.

dreamer
lopseret pisze:dreamer

To co piszesz o McCutcheon to Twoja wyobraźnia. Może pora spaść na ziemię?
Ja sie z dremerem zgadzam- nie przeszczepiajmy na siłe rozwiazan amerykanskich bo oni tam maja zupełnie inna mentalnosc i zupełnie inne siatkarskie realia , dokładnie to samo odnosi sie do Brazylijczyków i Rezende

Tak jak nasza kadra nie bedzie nigdy grac jak reprezentacja Brazylii bo z małymi wyjatkami po prostu nie mamy tego rodzaju zawodników tak samo nie wyobrazam sobie np Gumy prowadzacego tak jak Thomas Hoff swego rodzaju rozmowy motywacyjnej podczas przerwy technicznej. Podobna rzecz odnosi sie do trenera nie bedacego panem i władca tak jak typowy polski trener ale raczej partnerem dla kazdego zawodnika tak jak w amerykanskiej kadrze

ale z drugiej strony kase niby PZPS ma to kto mu bronic zaryzykowac i najwyzej zmienic trenera po MS- tyle ze wszystki logiczne argumenty wskazuja ze Rezende i Nowozelandczyk z Polska nie osiagna takich sukcesów chyba ze naprawde maja wysoki współczynnik adaptacji dozmiennych warunków
eltomasso
Posty: 221
Rejestracja: 20 gru 2007, o 11:50

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: eltomasso »

tylko prosze napiszcie jesli nie oni to kto... mnie juz nudzi kierunek wlosko-argentynski chcialbym aby sprobowac czegos innego, a powtorze jeszcze raz... tak jak ja nie jestem pewien czy moja propozycja na posade trenera by sie sprawdzila czy nie, tak i wy tez tego nie wiecie jesli chodzi o swoje kandydatury, rzecz tylko w tym ze jesli znowu bedziemy miec Wlocha lub Argentynczyka trenerem to nigdy sie nie przekonamy czy inne rozwiazania sa dobre(a ja wierze ze inne spojrzenie na nasza kadre bardzo by sie przydalo).

Co do kwestii mlodych trenerow powiedzcie mi bo nie jestem tego pewien(a pewnie na tym forum sa osoby ktore lepiej znaja historie polskiej siatkowki) - kim byl Wagner kiedy rozpoczynal swoja prace jako trener reprezentacji Polski.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Arff »

kim byl Wagner kiedy rozpoczynal swoja prace jako trener reprezentacji Polski.
za którym razem ??? =]
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
andrevb
Posty: 112
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:29
Płeć: M
Lokalizacja: Krakow/Bialystok

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: andrevb »

eltomasso pisze:tylko prosze napiszcie jesli nie oni to kto... mnie juz nudzi kierunek wlosko-argentynski chcialbym aby sprobowac czegos innego, a powtorze jeszcze raz... tak jak ja nie jestem pewien czy moja propozycja na posade trenera by sie sprawdzila czy nie, tak i wy tez tego nie wiecie jesli chodzi o swoje kandydatury, rzecz tylko w tym ze jesli znowu bedziemy miec Wlocha lub Argentynczyka trenerem to nigdy sie nie przekonamy czy inne rozwiazania sa dobre(a ja wierze ze inne spojrzenie na nasza kadre bardzo by sie przydalo).
Może właśnie trzeba zmienić kierunek rozwoju reprezentacji na trochę mniej włoski.
Np.Moculescu, Prielożny, Alekno, Sidielnikow
Osobiście uważam że stylem gry, umiejętnościami, warunkami fizycznymi i przede wszystkim psychiką jesteśmy bliżej Rosjan niż Włoch czy Brazylii. Chyba każdy widzi że Lozano i Bonita maja zbyt gorący temperament i ciężko było im znaleźć nic porozumienia z niektórymi zawodnikami.
Ja osobiście jestem za Sidielnikowem, bo może nawet trzeba zmieni nieco styl naszej gry na bardziej siłowy (chodzi mi o zagrywkę i blok bo mamy duże rezerwy w tym elemencie). w jego przypadku nie będzie tez bariery językowej, a także plus w postaci dobrej znajomości (na stopie koleżeńskiej z zawodnikami), ponieważ jako zawodnik grał w Stilonie Gorzów razem ze Świderskim. Niestety jest też minus w postaci małego doświadczenia. I tak wszystko w rękach prezesa Przedpełskiego...Oby to był dobry wybór!
osnazfsb

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: osnazfsb »

Odnosnie Sidielnikowa
Wiktor Sidielnikow dodał, że konkretne propozycje pracy otrzymał z zagranicy. "Nie chce się jednak wyjeżdżać z Rosji" - zakończył
.
Konkretnie podobno chciał go jakis polski klub (nie okreslono dokładnie który). Jednakze były trener Kazania jak widac nie był zainteresoway oferta, która wiazałaby sie z opuszczeniem Rosji
To znacznie zmniejsza szanse na to ze zostanie trenerem reprezentacji Polski.
Zreszta tak szczerze to nie wiem jak czesc polskich "kibicow siatkówki" przyjełaby "ruskiego" na stanowisku szkoleniowca- dla niektórych byłby to chyba koniec swiata :]

Ale zgadzam sie co do tego ze wielu polskim zawodnikom raczej blizej do modelu typowego rosyjskiego siatkarza bazujacego na switnym warunkach fizycznych i sile niz swietmego technicznie Brazylijczyka- nawet w kadrze zawodników bardzo dobrze wyszkolonych technicznie za to słabszych fizycznie mozna policzyc na palcach jednej reki. Zreszta dobrych zespołow bez chcoby jednego zawodnika z dobra technika (nie liczac RO) juz chyba nie ma niezaleznie jaki styl zasadniczo dana kadra prezentuje

Zreszta polskim trenerom tez raczej blizej do rosyjskiej niz włoskiej szkoły trenerskiej-szkoda tylko z rzadko kogo potrafia nauczc takserwowac jak najlepsi rosyjscy zawodnicy.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: dreamer »

andrevb pisze:Może właśnie trzeba zmienić kierunek rozwoju reprezentacji na trochę mniej włoski.
Np.Moculescu, Prielożny, Alekno, Sidielnikow
Ja osobiście jestem za Sidielnikowem, ...w jego przypadku nie będzie tez bariery językowej, a także plus w postaci dobrej znajomości (na stopie koleżeńskiej z zawodnikami), ponieważ jako zawodnik grał w Stilonie Gorzów razem ze Świderskim. Niestety jest też minus w postaci małego doświadczenia.
1. Będę do znudzenia powtarzał, że "kumpelstwo" z zawodnikami, dyskwalifikuje moim zdaniem trenera jako kandydata do pracy z polską kadrą. Taka niestety polska mentalność i charaktery zawodników, że kolegę zjedzą z flakami.

2. Sidielnikow to jeden z najbardziej cenionych fachowców w Rosji. Nigdy bym nie posunął się do nazwania go mało doświadczonym. Jego doświadczenie nie tyle wynika z tal pracy na stanowiskach trenerskich, ale z niebywałego zaangażowania w to co robi.

Zamieszczona wyżej lista nie zawiera moich faworytów w rywalizacji o fotel trenera kadry. Gdybym miał jednak kogoś wskazać z tej grupy, to byłby to Moculescu, ale jako jeden z warunków, jaki musiałby zadeklarować wraz z pozytywną decyzją o jego zatrudnieniu, byłaby konieczność przeprowadzenia się na stałe (oczywiście na czas trwania kontraktu) do Polski.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Guilder »

Ja się tylko do jednego przyczepię:
andrevb pisze:(...)
Osobiście uważam że stylem gry, umiejętnościami, warunkami fizycznymi i przede wszystkim psychiką jesteśmy bliżej Rosjan niż Włoch czy Brazylii.(...)
Zupełnie się nie zgadzam. W porównaniu z Rosjanami:
Zagrywka zupełnie inna poza pojedynczymi wyjątkami. Szybkość rozegrania zupełnie inna. Różnica jeśli chodzi o obrony jest moim zdaniem bardzo duża. Na IO także przyjęcie mieliśmy wcale nie najgorsze, czego o Rosjanach raczej powiedzieć nie można. Oni zaś byli i są mocni w innych elementach bo w bloku (u nas w kratkę) i ataku. Notabene styl ataku też nasza kadra ma inny, bo szybszy, ale na niższym pułapie. Są oczywiście wyjątki, Wlazły grą pasuje do Rosji, a Tetyukhin jest w swoim świetnym wyszkoleniu technicznym odosobniony w swoim kraju. Chyba tylko psychiką jesteśmy podobni do Rosjan, może też warunkami fizycznymi.
Stylem bliżej nam do Brazylii, bo raczej stawialiśmy m.in na szybkość rozegrania (potwierdzeniem tego jest choćby Woicki na IO).
Nie oznacza to, że wywaliłbym takiego Aleknę, byłbym gotów spróbować tej opcji, ale po prostu to zdanie podziałało na mnie jak czerwona płachta na byka.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: dreamer »

Nie lubię takich niespodzianek. Dopiero co (dwa posty wyżej) wyartykułowałem dokładnie, w jakiej sytuacji moim zdaniem mógłby przejąć polską kadrę Stelian Moculescu, a już okazuje się, że ten kandydat jest nieaktualny:
http://www.siatka.org/?kibic.aktualnosc ... tkie.29376

Obawiam się, że z powodu wyborów w PZPS, niestety nie uda nam się zakontraktować wartościowego trenera z zagranicy (będzie już za późno).

O większości polskich trenerów nie mam dobrego zdania. O kilku mam - ale akurat oni są chyba nie do zaakceptowania przez centralę.

Wygląda na to coraz bardziej, że wrócimy do szarzyzny okresu przed 2004 rokiem.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: pk+ »

dreamer pisze:
Obawiam się, że z powodu wyborów w PZPS, niestety nie uda nam się zakontraktować wartościowego trenera z zagranicy (będzie już za późno).
A ja coś czuję że od początku było wiadomo, że nikogo wielkiego nie będzie, myślę że pomysł władz jest taki żeby po czasie autonomii jaką miał Lozano nowy trener był bardziej kontrolowany i sterowany,to raczej wyklucza człowieka z zagrnicy a premiuje naszych rodzimych trenerów. Dlatego chyba tak często słyszymy jak to dobrze by było mieć krajowego selekcjonera.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: lucass90 »

Ciekawą rzecz powiedział Prezes PZPSu, spytany o nowego szkoleniowca Polskiej kadry :
- "Tutaj musimy się mocno zastanowić. Po współpracy z Raulem Lozano mamy dużo doświadczeń i na chwilę obecną nie widzę polskiego trenera, który poprowadziłby męską reprezentację. Może w dalekiej perspektywie taki szkoleniowiec by się znalazł, jednak już teraz trzeba budować drużynę. Pewnie zwrócimy się do zagranicznego trenera, tylko musimy wiedzieć, kogo chcemy... I to jest teraz najważniejsze, czy chcemy trenera od siły fizycznej, czy też od >>głowy<<. Ja stoję na stanowisku, że powinna to być osoba, która potrafi dogadać się z drużyną i ustawi ją psychicznie. Specjalistów od treningu siłowego, można w każdej chwili wynająć, także uważam, że to nie jest żaden problem."
Po tej wypowiedzi podejrzewam, że pan Przedpełski słyszał już o kandydaturze Tomaso Totolo... :) Bo skoro szukamy trenera-psychologa, to lepszego kandydata, niż Totolo nie widzę. Chyba, że Hugh McCoutchen, ale wg. nowym selekcjonerem i tak będzie Włoch...
AZS CZĘSTOCHOWA!
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: dreamer »

lucass90 pisze:...Po tej wypowiedzi podejrzewam, że pan Przedpełski słyszał już o kandydaturze Tomaso Totolo... :) Bo skoro szukamy trenera-psychologa, to lepszego kandydata, niż Totolo nie widzę. Chyba, że Hugh McCoutchen, ale wg. nowym selekcjonerem i tak będzie Włoch...
Prezes Przedpełski nie powiedział, że potrzebujemy trenera-psychologa, tylko trenera który potrafi dogadać się z zespołem a do tego (tak ja to zrozumiałem) usawi jeszcze drużynę odpowiednio psychicznie.

Przyznam szczerze, że w takiej sytuacji dość zabawnie rysuje się perspektywa, że oto PZPS usilnie szuka trenera z zagranicy po to... żeby mieć wreszcie fachowca, który potrafi dogadać się z polskimi siatkarzami.
Nie rozumiem też co znaczy stwierdzenie, że jak będzie potrzebny specjalista od siły, to dodatkowo się go zatrudni. Ja jako trener "od głowy" zatrudniony przez związek, wykopałbym z hukiem każdego osiłka, jakiego by mi do sztabu na zasadzie "trenera" dokooptowano "do trenowania siły".

Myślę, że te słowa, to kolejny dowód na to, że największą przeszkodą w rozwoju siatkówki w Polsce jest sam PZPS, bo w nim są działacze (łącznie z Prezesem) nie rozumiejący absolutnie tego sportu,

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Ted »

To, że o dobrego psychologa zdecydowanie trudniej, niż o fachowca, który popracuje z chłopakami nad przygotowaniem kondycyjno-siłowym.
bartolina_89
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2008, o 05:20
Płeć: M
Kontakt:

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: bartolina_89 »

Prezes Przedpełski nie wie co mówi poprostu, ponieważ jeśli raz mówi o niedoświadczonym Stelamchu Polaku, i że ma być tylko Polak i nic go nie interesuje, a teraz chce doświadczonego zagranicznego trenera, on powinien pomyśleć co mówi, bo to co on mówi to jakieś rozdwojenie jaźni, albo nie wie co mówi.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Arff »

on powinien pomyśleć co mówi, bo to co on mówi to jakieś rozdwojenie jaźni, albo nie wie co mówi.
hahaha ;D umarłem =]

Co do wypowiedzi Przedpełskiego to zdecydowanie się z nim zgadzam i cieszę się że zwrócił na to uwagę...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Arff »

Wiktor Sidielnikow ogłosił w wywiadzie że chciałby prowadzić reprezentację Polski... znajdą się na forum zwolennicy tej kandydatury ??? ;p
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
andrevb
Posty: 112
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:29
Płeć: M
Lokalizacja: Krakow/Bialystok

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: andrevb »

Arff pisze:Wiktor Sidielnikow ogłosił w wywiadzie że chciałby prowadzić reprezentację Polski... znajdą się na forum zwolennicy tej kandydatury ??? ;p
To jeden z moich kandydatów.
Patrz kilka postów wyżej.
bartolina_89
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2008, o 05:20
Płeć: M
Kontakt:

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: bartolina_89 »

Jestem na nie, Moim zdaniem ten trener nie potrafi nic wniesc do zespolu, powoluje sie na gwiazdy, tak naprawde, to nie on zdobyl Lige Mistrzów, tylko gwiazdeczki z Dynama Kazań, na koncu sezonu niestarczylo im sil, bo Sidielnikow ich zameczyl, tak naprawde go nikt nie sluchal, poza tym on nie umie wniesc zadnej motywacji do zespolu, i nie jestem za zadnym trenerem Rosjaninem.
santiago
Posty: 119
Rejestracja: 1 lip 2008, o 12:45
Płeć: M

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: santiago »

bartolina, Ty gadasz same bzdury z tego co tu widze. Po pierwsze Przedpelski nie jest taki glupi i naiwny zeby jego najlepszym kandydatem na trenera byl Polak a tym bardziej juz Stelmach. On w jednej ze swoich wypowidzi powiedzial ze jego wczesniejsze slowa byly zle zinterpretowane i mial tylko na mysli to ze chcialby Polaka na stanowisku selekcjonera ale zaluje ze w tej chwii nie ma nikogo na horyzoncie kto moglby w poodobnym stopniu gwarantowac sukcesy co inni trenerzy z zagranicy. I nie ma tu sie czemu dziwic bo ja tez chcialbym miec odpowiedneij klasy fachowca z Polski ale wiadomo ze nie ma nikogo takiego teraz wiec jestesmy skazani na pomoc z zagranicy. Moze kiedys Stelmach albo Panas ale to jeszcze daleka przyszlosc...

A co do Sidielnikowa to ja nie widze przeszkod. Mnie to nie obchodzi czy trener bedzie Rosjaninem, Niemcem czy Zydem... byle tylko dobrze wykonywal swoja prace i osiagal wymierzone mu cele. A w tej chwili jest jednym z powazniejszych kandydatow obok McCutcheona i nalezy go traktowac powaznie.
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Mate »

bartolina_89 pisze:Jestem na nie, Moim zdaniem ten trener nie potrafi nic wniesc do zespolu, powoluje sie na gwiazdy, tak naprawde, to nie on zdobyl Lige Mistrzów, tylko gwiazdeczki z Dynama Kazań, na koncu sezonu niestarczylo im sil, bo Sidielnikow ich zameczyl, tak naprawde go nikt nie sluchal, poza tym on nie umie wniesc zadnej motywacji do zespolu, i nie jestem za zadnym trenerem Rosjaninem.
No to odkryłeś Amerykę, albo nawet inny kontynent. LM nie wygrywają cieniasy. A, że miał Balla i Stanleya w kadrze to świadczy o tym, że musieli go cenić. Sidelnikow grał w Polsce, a to jest bardzo ważne, bo wie jakie są polskie realia itd. Pewnie wprowadzałby młodzież. Nawet sam powiedział, że podoba mu się Bartman, Kurek i Jarosz. Jeżeli Totolotek nie zgłosi się do konkursu to Sidelnikow mógłby został trenerem. Ale jeżeli Totolotek zgłosi się to będzie bardzo trudny wybór. Nie są żółtodziobami tak jak Krzysztof Stelmachinho a'la Nalbertinho. Najlepiej byłoby gdyby Sidelnikow byłby trenerem, a Totolo asystentem, albo odwrotnie :P
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Nowy trener kadry męskiej

Post autor: Arff »

Jeżeli Totolotek nie zgłosi się do konkursu to Sidelnikow mógłby został trenerem. Ale jeżeli Totolotek zgłosi się to będzie bardzo trudny wybór.
Totollo już się zgłosił ;) tzn. na razie nie oficjalnie, bo konkursu jeszcze nie ma... chyba ;) ale zapowiedział w ostatnim wywiadzie że na pewno to uczyni...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”