No, i na pierwszy wielki turniej pojechał w tym roku. Niech Janusz debiutuje sobie w LŚ, nawet jeśli, przeboleję, ale Wy piszecie, że miałby, o zgrozo, być drugim sypaczem. Baranowicz zaczął być drugim sypaczem w 2013 roku, po sezonie w Resovii, terminowaniu u Grbicia w Cuneo (gdzie i tak zagrał kilka strasznie ważnych spotkań pod jego nieobecność, np. w Lidze Mistrzów, obok Vissotto, Ngapetha, Wijsmansa, naprzeciw Maceraty) i świetnym roku w Modenie, a wcześniej w kadrze za drugiego robił 35-letni Boninfante. I to w tym samym momencie (rok przedolimpijski-rok olimpijski).kanimo pisze:Baranowicz zadebiutowal chyba w 2011? Jesli tak to w wieku 22 lat. Tak zgrubsza.
Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A gdzie ktos napisal, ze mialby byc drugim sypaczem. Chodzi o trening, moze przejechanie sie na kilka meczy, max wyjscie na boisko. Bez zludzen ze na dzis wniesie wartosc dodana.
Co do niemozliwosci wygryzienia Pajaka-ma wiecej rozegranych setow wiec chyba jest teraz pierwszym.A przychodzil po kontuzji i z latka niepokornego. Moim zdaniem znowu cos ruszylo w jego rozwoju.
Potrzebujamy paru takich chlopakow, by ktos stanal obok Drzyzgi za 3-4 lata.
Co do niemozliwosci wygryzienia Pajaka-ma wiecej rozegranych setow wiec chyba jest teraz pierwszym.A przychodzil po kontuzji i z latka niepokornego. Moim zdaniem znowu cos ruszylo w jego rozwoju.
Potrzebujamy paru takich chlopakow, by ktos stanal obok Drzyzgi za 3-4 lata.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Rozumiem, że jest późno, ale (w momencie, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo, że Żygadło odmówi) najpierw piszesz, że wolisz Janusza od Woickiego i Łomacza (przy braku ŁŻ jedyne alternatywy), a potem, że ''chodzi o trening, przejechanie się na kilka meczów''. Jak żyć, panieszefieprezydencieprezesie Europy, chciałoby się spytać...? Z tym drugim w sumie się zgadzam, jakkolwiek na razie MJ żadną nadzieją nie jest.kanimo pisze:A gdzie ktos napisal, ze mialby byc drugim sypaczem.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
To zacytuje siebie bo troche deformujesz moje wypowiedzi.:"Idealnie by bylo gdyby Lukasz zgodzil sie odgrywac role jaka odgrywal Guma na wazniejsze mecze a jednoczesnie troche ograc Janusza. Bida na tej pozycji moze nam podciac skrzydla.
Tez uwazam, ze lepiej Janusza niz Lomacza albo Woickiego."
Czyli graja Drzyzga (duzo) Lukasz troch odpoczywa i troche pogra a dziure zapcha sie nie Lomaczem a Januszem. Czyli mowa o 3cim a nie drugim sypaczu. I logiczniejsze wydaje mi sie dac szanse mlodemu, o ile sie pokaze w drugiej czesci sezonu.
Zreszta jest mi wszystko jedno, nie jestem mama ani ciocia Marcina ani Krzyska a gra Lomacza kiedys mi sie podobala. Pod koniec sezonu bedziemy madrzejsi.
Tylko pamietam, ze niedawno mielismy po Konarskim i Kubie: Bocka, Muzaja, Boladzia i Gryca. Kto zostal?
Tez uwazam, ze lepiej Janusza niz Lomacza albo Woickiego."
Czyli graja Drzyzga (duzo) Lukasz troch odpoczywa i troche pogra a dziure zapcha sie nie Lomaczem a Januszem. Czyli mowa o 3cim a nie drugim sypaczu. I logiczniejsze wydaje mi sie dac szanse mlodemu, o ile sie pokaze w drugiej czesci sezonu.
Zreszta jest mi wszystko jedno, nie jestem mama ani ciocia Marcina ani Krzyska a gra Lomacza kiedys mi sie podobala. Pod koniec sezonu bedziemy madrzejsi.
Tylko pamietam, ze niedawno mielismy po Konarskim i Kubie: Bocka, Muzaja, Boladzia i Gryca. Kto zostal?
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Układ wydaję się prosty - parę na rozegraniu na najbliższe 2 lata (czyli do Igrzysk) powinni stworzyć Drzyzga i Żygadło. Łukasz jest ambitnym graczem, dlatego liczę, że wróci do kadry. Antiga powinien wyraźnie powiedzieć, że liczy na ich obu, każdemu da szansę pograć i sprawa numer jeden jest otwarta i będzie zależeć formy danego gracza (podobny układ Drzyzga - Zagumny w tym sezonie reprezentacyjnym świetnie się sprawdził i obaj rewelacyjnie się uzupełniali). Jako trzeci (tylko awaryjnie) Woicki - i tak raczej nie będzie grał, ale w razie czego jeśli zaistniałaby potrzeba by musiał jechać na którąś z imprez to ze względu na swoje doświadczenie byłby idealnym zmiennikiem (podwójna zmiana i/lub na zagrywkę).
Cała ta nasza młodzież do ogrywania ma kadrę B oraz imprezy juniorskie (w 2015 będzie całkiem sporo imprez do zagrania). Póki co, żaden nie zasługuje na miejsce w pierwszej kadrze.
Cała ta nasza młodzież do ogrywania ma kadrę B oraz imprezy juniorskie (w 2015 będzie całkiem sporo imprez do zagrania). Póki co, żaden nie zasługuje na miejsce w pierwszej kadrze.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Odnośnie rozgrywających to każdy chciałby taki układ ale wszystko zależy od Żygadły. Dalej jeśli chodzi o młodzież w kadrze A, jeśli Kurek również dalej chciałby grać to jest raczej pewna czwórka na przyjęciu Kubiak, Mika, Buszek, Kurek. Tutaj raczej preferowałbym aby Śliwka i Szalpuk grali w kadrze B, z prostej przyczyny aby grali. Środek, tutaj też raczej pewne miejsce Nowakowskiego i Kłosa, i na trzeciego może być ostra walka pomiędzy Wroną, Wiśniewskim (jak będzie w formie) i według mnie Bieńkiem, który robi na mnie bardzo dobre wrażenie. No i atak, Bartman wrócił na przyjęcie, Bociek się leczy, Wlazły zrezygnował. Pozostał Konarski i na upartego Jarosz. Tutaj postawiłbym na młodzież, która pokazała już w lidze świetne występy na przestrzeni paru spotkań, a dołek jak to bywa również ich dopadł, czyli Bołądź/Filip do pary z prawdopodobnie Konarskim. Niech wygra lepszy z nich, a drugi do kadry B.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Zdecydowanie brałbym Szalpuka za Buszka na przyjęcie.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Pytanie jaka będzie dyspozycja Szalpuka po kontuzji. Myślę, że wiele od tego zależy.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Nie wiem czy nie lepiej aby Szalpuk grał cały czas w kadrze B niż być może nawet bez epizodów na boisku w kadrze A. Z drugiej strony to wybór między trenowaniem pod Antigą/Blainem i Kowalem...
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
na przyjęciu mamy pozornie całkiem spory wybór: Mika, Kubiak, Buszek, Kurek, Bartman i Ruciak.
Z tym, że nie wiadomo, czy Kurek, a przede wszystkim Bartman będą chcieli grać w kadrze (i czy Stefan ich obu będzie chciał)
Z Ruciaka bym nie rezygnował z prostego powodu - nikt tak dobrze nie przyjmuje i nawet jeśli miałby być graczem zadaniowym to warto takiego mieć w kadrze.
Oprócz w/w graczy najbardziej perspektywicznymi graczami na tej pozycji są przyjmujący PW Śliwka i Szalpuk.
Największy problem jest na ataku - w zasadzie jest dwóch średniaków Jarosz z Konarskim i kilku młodych, którzy pokazali potencjał, ale albo grają niewiele, albo bardzo nierówno i trudno w tym momencie rozważać ich jako podstawowych graczy w kontekście reprezentacji.
Być może rozważany będzie wariant na 3 przyjmujących, choć trzeba zaznaczyć, że ten wariant wymaga doboru specyficznych graczy, by wszystko funkcjonowało odpowiednio w konkretnych ustawieniach. Jako wzór tego systemu zawsze stawiam Copre Piacenze z F4 LM 2008 z trójką Bravo, Zlatanov, Granvorka). Potrzeba przynajmniej jednego przyjmującego, który zabezpieczy przyjęcie (Mika, Ruciak) - w Coprze był to Bravo, który nominalnie był ustawiony po przekątnej z rozgrywającym, ale przyjmował w każdym ustawieniu. Pozostała dwójka przyjmowała w zależności, kto gdzie się znajdował, z tym, że będąc w 2 linii Granvorka atakował z prawego skrzydła (u nas widziałbym w tej roli Bartmana lub Buszka), a Zlatanov, często nie stając do przyjęcia, chodził na pipe'a (rola dla Kurka).
Z tym, że nie wiadomo, czy Kurek, a przede wszystkim Bartman będą chcieli grać w kadrze (i czy Stefan ich obu będzie chciał)
Z Ruciaka bym nie rezygnował z prostego powodu - nikt tak dobrze nie przyjmuje i nawet jeśli miałby być graczem zadaniowym to warto takiego mieć w kadrze.
Oprócz w/w graczy najbardziej perspektywicznymi graczami na tej pozycji są przyjmujący PW Śliwka i Szalpuk.
Największy problem jest na ataku - w zasadzie jest dwóch średniaków Jarosz z Konarskim i kilku młodych, którzy pokazali potencjał, ale albo grają niewiele, albo bardzo nierówno i trudno w tym momencie rozważać ich jako podstawowych graczy w kontekście reprezentacji.
Być może rozważany będzie wariant na 3 przyjmujących, choć trzeba zaznaczyć, że ten wariant wymaga doboru specyficznych graczy, by wszystko funkcjonowało odpowiednio w konkretnych ustawieniach. Jako wzór tego systemu zawsze stawiam Copre Piacenze z F4 LM 2008 z trójką Bravo, Zlatanov, Granvorka). Potrzeba przynajmniej jednego przyjmującego, który zabezpieczy przyjęcie (Mika, Ruciak) - w Coprze był to Bravo, który nominalnie był ustawiony po przekątnej z rozgrywającym, ale przyjmował w każdym ustawieniu. Pozostała dwójka przyjmowała w zależności, kto gdzie się znajdował, z tym, że będąc w 2 linii Granvorka atakował z prawego skrzydła (u nas widziałbym w tej roli Bartmana lub Buszka), a Zlatanov, często nie stając do przyjęcia, chodził na pipe'a (rola dla Kurka).
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ja to bym zdrowego Wiśnię widział w szóstce.Matius pisze:Środek, tutaj też raczej pewne miejsce Nowakowskiego i Kłosa, i na trzeciego może być ostra walka pomiędzy Wroną, Wiśniewskim (jak będzie w formie) i według mnie Bieńkiem, który robi na mnie bardzo dobre wrażenie.
@up, problem w tym, że może się okazać, że nie mamy gracza pokroju Zlatanowa, który trzymał tam cały system gry. Mika nie jest na tyle sprawny na nogach, żeby przyjmować we dwóch.
Nazwisko Bartmana w kontekście wyjściowego składu po tym co jak na razie pokazuje w tym sezonie, to chyba dla żartów.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ja zdaję sobie sprawę, że większość opinii o nim to opinie życzeniowe, natomiast myślę, że tu lekko przesadzasz.Nazwisko Bartmana w kontekście wyjściowego składu po tym co jak na razie pokazuje w tym sezonie, to chyba dla żartów.
Tzn. ja też nie widzę go w kadrze (no... może szerokiej), ale uważam, że nie powinno się tego gracza całkiem lekceważyć.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
W Coprze wtedy przyjmowali we trzech: Sergio i Bravo brali co prawda większość boiska, ale pozostały fragment parkietu w zależności od sytuacji należał do Zlatanova albo Granvorki. System gry faktycznie opierał się na Zlatanowie i w dużej mierze polegał na innym układzie rozłożenia ataku niż ten z klasycznym atakującym. Mniej wystaw było na prawe skrzydło na drugą linię i większy ciężar gry był przeniesiony na Zlatanova na atak z 6 strefy (będąc w drugiej linii z reguły nie przyjmował). Myślę, że Kurek ma predyspozycję fizyczne i mógłby pełnić w naszej kadrze taką rolę, a odciążony w niektórych ustawieniach z przyjęcia byłby jeszcze bardziej efektywny w ataku.StanLee pisze:
@up, problem w tym, że może się okazać, że nie mamy gracza pokroju Zlatanowa, który trzymał tam cały system gry. Mika nie jest na tyle sprawny na nogach, żeby przyjmować we dwóch.
Nazwisko Bartmana w kontekście wyjściowego składu po tym co jak na razie pokazuje w tym sezonie, to chyba dla żartów.
Co do Bartmana to zaznaczyłem tylko, że z racji niezłego doświadczenia na pozycji atakującego w systemie na 3 przyjmujących mógłby pełnić rolę zbliżoną jak wtedy Granvorka w Coprze, czyli przyjmować w części ustawień oraz odpowiadać za atak zarówno ze środka i prawego skrzydła będąc w drugiej linii. Bardzo możliwe, że Buszek (też zaczynał na ataku) lub Kubiak równie dobrze odnaleźliby się w tej roli.
W klasycznym ustawieniu wśród przyjmujących aspirujących do kadry Zbyszka postawiłbym na miejscach 5-6.
Cały ten system, który opisuję, wymaga dużej elastyczności wśród skrzydłowych, ale wobec słabości naszych atakujących powinien przynajmniej zostać rozważony. Największą jego zaletą wg mnie jest to, że Kurek (czyli gość na którym można oprzeć atak) mógłby znaleźć miejsce w 6 bez konieczności zmiany pozycji na atakującego i dostosowywania się do ataku z prawej strony. Jednocześnie stawiając obok niego Mikę oraz Kubiaka można byłoby w miarę zabezpieczyć przyjęcie.
Na koniec link do meczu Copry z F4 LM w Łodzi, jakby ktoś chciał sobie popatrzeć jak oni wtedy grali i jak poradzili sobie z problemem na ataku (Simeonov był bodajże po kontuzji, a Gromadowski za słaby)
https://www.youtube.com/watch?v=juHgSBrMyfg
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
To teraz pewnie StanLee skopiuje odpowiedź, którą napisał, gdy wysunąłem identyczny pomysł
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Bartman bardzo poprawił przyjęcie, zagrywka stoi na wysokim poziomie (jego główny mankament od lat). Jedyny problem to skuteczność ataku, a jako że właściwie całą karierę był to jego największy atut, wciąż mam wrażenie, że może jeszcze zaskoczyć. Czas pokaże.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak z ciekawosci- czy wiadomo cos o jego aktualnych problemach zdrowotnych?
Niby mial wakacje, po raz pierwszy od dawna. Owszem zmiana pozycji ale sezon trwa a Zibi w ataku gra jakas padake.
Powiedzialabym, ze aktualnie to 6 zawodnik. Nawet Szalpuka postawilabym wyzej. Rucka nie licze, dopiero zaczal grac, nie wiadomo jak bedzie pod koniec sezonu. Szalpuk niby tez nie pogral za wiele ale jest przyszlosciowy i juz pierwsze wejscie po kontuzji mial fajne. Dodatkowo z pierwszej 4 tylko Kuras ma przyjecie slabsze, Mika, Buszek i Kubiak obok Zatora gwarantuja poziom przyzwoity.
A w ogole liga jeszcze przed polmetkiem. Jak mamy brac najlepszych-to jest za wczesnie na te dyskusje.
Problem jest rowniez w tym ze watek to "przyszlosc Kadry…" bez sprecyzowania jak odlegla.
Proponuje odzielic watek "kadra 2015".
Ktos zaczyna mowic o zawodnikach delikatnie aspirujacych a inny krzyczy, ze jeszcze na nich za wczesnie.
Bieniek, Szalpuk sa dla mnie przyszloscia, niekoniecznie (choc mozliwe) na 2015. Wisnia troche za duzo problemow sdrowotnych od 2 lat. Boladz do wprowadzania aktualnie z powodu braku alternatyw (zabieg Konarskiego, choroba Bocka).
Niby mial wakacje, po raz pierwszy od dawna. Owszem zmiana pozycji ale sezon trwa a Zibi w ataku gra jakas padake.
Powiedzialabym, ze aktualnie to 6 zawodnik. Nawet Szalpuka postawilabym wyzej. Rucka nie licze, dopiero zaczal grac, nie wiadomo jak bedzie pod koniec sezonu. Szalpuk niby tez nie pogral za wiele ale jest przyszlosciowy i juz pierwsze wejscie po kontuzji mial fajne. Dodatkowo z pierwszej 4 tylko Kuras ma przyjecie slabsze, Mika, Buszek i Kubiak obok Zatora gwarantuja poziom przyzwoity.
A w ogole liga jeszcze przed polmetkiem. Jak mamy brac najlepszych-to jest za wczesnie na te dyskusje.
Problem jest rowniez w tym ze watek to "przyszlosc Kadry…" bez sprecyzowania jak odlegla.
Proponuje odzielic watek "kadra 2015".
Ktos zaczyna mowic o zawodnikach delikatnie aspirujacych a inny krzyczy, ze jeszcze na nich za wczesnie.
Bieniek, Szalpuk sa dla mnie przyszloscia, niekoniecznie (choc mozliwe) na 2015. Wisnia troche za duzo problemow sdrowotnych od 2 lat. Boladz do wprowadzania aktualnie z powodu braku alternatyw (zabieg Konarskiego, choroba Bocka).
Ostatnio zmieniony 10 gru 2014, o 11:57 przez kanimo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Aż tak na nie już nie jestem. Poza tym, co mi tam, wysilę się. Poza tym, nie wysunąłeś ''identycznego'' pomysłu.Chal pisze:To teraz pewnie StanLee skopiuje odpowiedź, którą napisał, gdy wysunąłem identyczny pomysł
Bartman zaczął zagrywać, jeszcze w Modenie, mniej więcej od momentu gdy zaczął mieć problemy z plecami, jako, że dalej nie jest w stu procentach zdrowy, to żeby się nie okazało, że przykładem Kurka z 2013 roku, gdy tylko wyzdrowieje/dojdzie do optymalnej formy fizycznej, to i zagrywka mu wróci, ta dawniejsza.KadrO pisze:Bartman bardzo poprawił przyjęcie, zagrywka stoi na wysokim poziomie (jego główny mankament od lat). Jedyny problem to skuteczność ataku, a jako że właściwie całą karierę był to jego największy atut, wciąż mam wrażenie, że może jeszcze zaskoczyć. Czas pokaże.
Jakby to dobitnie napisać. Zlatanow był wtedy najlepiej zarabiającym graczem Serie A i najlepszym graczem najlepszej włoskiej drużyny, a Kurek nie potrafi na dobre wygryźć ze składu Parodiego albo Kovara. Także, różnie może być.rafael86 pisze:Myślę, że Kurek ma predyspozycję fizyczne i mógłby pełnić w naszej kadrze taką rolę, a odciążony w niektórych ustawieniach z przyjęcia byłby jeszcze bardziej efektywny w ataku.
Nie chce mi się tego podlinkowanego meczu oglądać, ale nie tak dawno znalazłem w domu dodatek do Super Volleya/Magazynu Siatkówka z okazji Final Four LM 08, i tam w relacji meczu Sisleya z Piacenzą było napisane, że przez całe spotkanie Granvorka ani razu nie zaatakował z pierwszej strefy, więc chyba tak słodko to nie było. Zresztą - suprajs, suprajs - jak Simeonow wrócił do zdrowia, to na finały z Trentino wrócił także do szóstki, pomimo wątpliwej formy, a efektem tego było, że Zlatanow dostawał mniej więcej tyle piłek, co Atanasijević w Perugii albo Stokr w Krasnodarze. Jak już coś, to szukaj odniesień do następnego sezonu, tyle, że w momencie gdy Anderson skupia się na aktualizowaniu fejsbuka, żaden kraj nie ma dwóch takich skrzydłowych jak Zlatanow i Marshall.rafael86 pisze:Na koniec link do meczu Copry z F4 LM w Łodzi, jakby ktoś chciał sobie popatrzeć jak oni wtedy grali i jak poradzili sobie z problemem na ataku (Simeonov był bodajże po kontuzji, a Gromadowski za słaby)
To nie kwestia opinii, tylko kwestia faktów. Ostatni raz Bartman-przyjmujący poziom 14-tki mistrzów świata pokazał pod koniec 2011 roku.bakek pisze:Tzn. ja też nie widzę go w kadrze (no... może szerokiej), ale uważam, że nie powinno się tego gracza całkiem lekceważyć.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Mamy sezon przedolimpijski gdzie docelową imprezą jest PŚ. Poświęćmy LŚ na ogrywanie młodych. Ciągle mówimy, że nie poradzą sobie z presją, jeszcze mają czas. Jak nie teraz to kiedy jak będą mieć po 24-25 lat? Druga sprawa to kadra B. Jeśli dalej jej trenerem ba być analityk Kowal to raczej do młodych on nie dotrze. Tutaj potrzeba człowieka z zapałem i chęcią do pracy z młodymi (jak dla mnie idealna opcja tandem Prygiel-Bednaruk z resztą kilkakrotnie tutaj przywoływani). O personaliach jeszcze nie mówmy bo mamy połowę rundy zasadniczej a jak wiadomo zawodnik młody to i forma falująca. Świetny pomysł te konsultacje u Antigi i mam nadzieję, że przełoży się to również na powołania na wspomnianą Światówkę. Dobrym sprawdzianem powinny też być te Igrzyska Europejskie czy jak to nazwać.
Kłamca.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 1 wrz 2014, o 17:41
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak sobie myślę że jeżeli De Cecco i Uriarte mieli by tak ''odważnych ''trenerów jak Prygiel-Bednaruk to pewnie teraz uchodzili by za młodych-uzdolnionych co mają jeszcze czas na granie na rozegraniu
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Możesz rozjaśnić o co Ci chodzi? Bednaruk jako były rozgrywający chyba powinien wiedzieć czego potrzebuje młody sypacz w danym okresie. Jeśli nie Bednaruk-Prygiel to kto?old pallavol pisze:Tak sobie myślę że jeżeli De Cecco i Uriarte mieli by tak ''odważnych ''trenerów jak Prygiel-Bednaruk to pewnie teraz uchodzili by za młodych-uzdolnionych co mają jeszcze czas na granie na rozegraniu
Kłamca.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tez nie wiem o co Ci chodzi z Bednarukiem. W zeszlym roku mial Kolewa i Pawlickiego a wpuszczal sporo Artura.
W tym wszyscy obstawiali, ze zagra Radomski ze wzgledu na lepsze przyjecie a Kuba zaczal z duetem Szalpuk, Sliwka.
Ze Bienkowski nie gra-coz, jeden doswiadczony na boisku to tak duzo?
W tym wszyscy obstawiali, ze zagra Radomski ze wzgledu na lepsze przyjecie a Kuba zaczal z duetem Szalpuk, Sliwka.
Ze Bienkowski nie gra-coz, jeden doswiadczony na boisku to tak duzo?
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak w ogóle Uriarte dalej jest młodym-uzdolnionym...
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 1 wrz 2014, o 17:41
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Chodzi mi o to że wiele razy było podnoszone larum na temat przyszłości rozegrania dla Reprezentacji .Jeżeli większośc naszych młodych przyszłościowych mam nadzieję sypaczy w meczach ligowych tylko będzie zagrywać to nic dobrego to nie wróży .Pozdrawiam i przypominam że gra to inny rodzaj stresu niż trening i tylko boisko może weryfikować czy zawodnik będzie super czy tylko przeciętny
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Aha. A jak się ma do tego sposób prowadzenia Politechniki przez Bednaruka?
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 1 wrz 2014, o 17:41
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Pytanie ewentualnie powinno brzmieć: Jak to się ma do prowadzenia zespołów przez trenerów Bednaruka i Prygla ?
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Problemem u nas jest to, że większość doświadczonych odeszła po tym sezonie i nawet Ci co już są w tej kadrze ważnymi postaciami niekoniecznie są jakoś super ograni. Drzyzga, Mika, Buszek, Wrona wszyscy maja za sobą tak naprawdę jeden pełny sezon w kadrze. Zatorski z Kłosem też w tej kadrze zaistnieli na poważnie dopiero rok temu (mimo, że byli wożeni po świecie już wcześniej).ciorny17 pisze:Mamy sezon przedolimpijski gdzie docelową imprezą jest PŚ. Poświęćmy LŚ na ogrywanie młodych. Ciągle mówimy, że nie poradzą sobie z presją, jeszcze mają czas.
Także graczy stosunkowo młodych mamy obecnie sporo i niekoniecznie musimy wprowadzać do kadry całe zastępy juniorów. W pierwszej reprezentacji niech grają najlepsi, młodzi mogą ogrywać się w kadrze B.
Chyba, że Antiga ma diabelski plan, by np. na ataku zdecydowanie postawić na jakiegoś młokosa i liczyć, że jego talent eksploduję jak kiedyś Kurek u Castelaniego lub Mika w zeszłym roku.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ja to ogólnie nie rozumiem narzekań na sytuację naszego rozegrania.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Bo chciałoby się mieć zawodników klasy światowej, a może być różnie.Ja to ogólnie nie rozumiem narzekań na sytuację naszego rozegrania.
Iście diabelski byłby to plan. W każdym razie przydałby się strażak Jarosz, albo strażak Konarski.Chyba, że Antiga ma diabelski plan, by np. na ataku zdecydowanie postawić na jakiegoś młokosa i liczyć, że jego talent eksploduję jak kiedyś Kurek u Castelaniego lub Mika w zeszłym roku.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A co wtedy gdy Drzyzga ma (nie daj Boże) jakąś poważniejszą kontuzję ? Ciemność widzę ciemność.....StanLee pisze:Ja to ogólnie nie rozumiem narzekań na sytuację naszego rozegrania.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Trzeba dzialac wielotorowo.
Podeslac jakas ladna Polke de Cecco, dopiescic Lukasza Zygadlo, trzymac kciuki za rozwoj Doroszynskiego (ach ten wzrost).
W miedzyczasie ogrywac kogo sie da w B-Janusza, Bienkowskiego, Komende, Popika (zmieniwszy trenera na Bednaruka). Moze nastapi jakis pozniejszy rozwoj?
Troche odreanimowac Lomacza jesli widac, ze wraca do lepszej gry.
Tak jak pisalam, z niezrozumialych dla mnie powodow w roczniku uzupelniajacym rozgrywacz niet ( w Spale 2 gra Stelmach i przestawieni przyjmujacy), wiec szansa na jakas inna postac poza Doroszynskim sa mniejsze. A to taka wazna pozycja .
Podeslac jakas ladna Polke de Cecco, dopiescic Lukasza Zygadlo, trzymac kciuki za rozwoj Doroszynskiego (ach ten wzrost).
W miedzyczasie ogrywac kogo sie da w B-Janusza, Bienkowskiego, Komende, Popika (zmieniwszy trenera na Bednaruka). Moze nastapi jakis pozniejszy rozwoj?
Troche odreanimowac Lomacza jesli widac, ze wraca do lepszej gry.
Tak jak pisalam, z niezrozumialych dla mnie powodow w roczniku uzupelniajacym rozgrywacz niet ( w Spale 2 gra Stelmach i przestawieni przyjmujacy), wiec szansa na jakas inna postac poza Doroszynskim sa mniejsze. A to taka wazna pozycja .