Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

krzysiu
Posty: 5485
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: krzysiu »

Żeby znaleźć Gianelliego trzeba go najpierw mieć :) Jakby ktoś Drzyzgę ogarnął to nie musielbyśmy się martwić,ale on ma swoje problemy jak widać zdrowotne więc trzeba coś ogarnąć aż któryś,, z talentów na miarę Gumy" wystrzeli
qtp
Posty: 2279
Rejestracja: 25 mar 2008, o 17:52
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: qtp »

Krystian2973 pisze: natomiast Stojczew wynajdzie polskiego Gianellego.
O i to mi się podoba :P Brać Stojczewa
krzysiu
Posty: 5485
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: krzysiu »

kliki
Posty: 78
Rejestracja: 29 maja 2016, o 15:22
Płeć: K

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kliki »

Przecież widać, że tam wszyscy w tym związku chcą go wywalić. Nawet się robi specjalny szum medialny, zeby go nam "obrzydzić". Wydali wyrok zanim zobaczyli jakiekolwiek wyjaśnienia, raporty czy podsumowania. Z tego co można wywnioskować nie po jednym a po zsumowaniu wszystkich wywiadów z Kasprzykiem, to On akurat by chciał się temu najpierw przyjrzeć na spokojnie i chyba Antidze dać jeszcze szanse. Pewnie dlatego, że spędził sporo czasu z drużyną i widział jak to od środka wyglądało. Ale władze najwyraźniej już zdecydowały i żadne zdanie drużyny (nawet jeśliby nalegali na pozostawienie trenera) czy raporty nie zmienią niczego.
ciorny17
Posty: 8559
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: ciorny17 »

Jak ja bym chciał w związku zobaczyć taką nową krew. Wywalić wszystkich związanych z kadrą Wagnera i postawić na młodych, mających predyspozycję do zarządzania, a nie leśnych dziadków z wybujałymi teoriami. Już bardziej niż z Leona cieszyłbym się właśnie z "nowej zmiany", ale środowisko siatkarskie jest zbyt hermetyczne i tutaj raczej nowego porządku nie uświadczymy w najbliższym czasie. Boli to bo widać, że ci, co teraz są w kwiecie swych karier menadżerskich przesiąkają obłudą i debilizmem bosków i jemu podobnych "ekspertów" i "działaczy".

Zwalnianie Antigi to błąd. Piszecie o kumplostwie i kolesiostwie z siatkarzami. Reprezentacja i honor dla grania dla Polski nie jest tym samym czym 30 lat temu. Teraz siatkarzowi nawet na rękę jest wolne od kadry bo ma w końcu wakacje. Przywołujecie Stojczewa, to twierdzę, że część zawodników by poumierała na treningach czego konsekwencją byłoby pewnie więcej odpoczynków od kadry. Musi być kompromis między twardą ręką a zaufaniem i budowaniem relacji. Boli mnie najeżdżanie na Stefana bo tylko garstka użytkowników pisze o potencjale jaki w chwili obecnej posiada nasza kadra. Przywołujecie Śliwkę, Fornala, Kwolka, ale żaden z nich nie rozegrał jednego pełnego sezonu na boiskach plusligowych, w porównaniu do Kliuki czy Wołkowa, którzy są ważnymi ogniwami swoich drużyn od 2 sezonów. Możemy prorokować i Stan będzie pisał, że mamy najzdolniejszą młodzież we wszechświecie + Leon. Niech oni to udowodnią w lidze, że są warci tych pochwał (nie, że neguję nich umiejętności, ale trzeźwo spoglądam na świat).

Organizacja przyszłorocznych ME jest dla mnie problemem niesamowitym. Rok, który powinniśmy poświęcić na przebudowę składu, trzeba będzie orać o wynik bo pan Solorz się obsra jak nasi wyjdą młodymi bo oglądalność nie ta, plus sprzedaż biletów. I ten aspekt jest kolejnym guzem na Polskiej Siatkówce. Po 2014 roku zrobiono z kadry Króla Dobromira, pana, który gdzie się pojawi sprawia, że jest sukces. Król jest nagi. Król ledwo zipie bo go oskubano i nie pozwolono na odpoczynek. Szczerze mówiąc jestem zaniepokojony tym co się wyprawia wokół kadry i żadne naturalizacje Kubańczyków czy nawet jakbyśmy Gianellemu pięć polskich żon znaleźli i wydali, nie sprawi, że będziemy trząść światową sceną siatkówki.
Kłamca.
kibic-alk
Posty: 414
Rejestracja: 3 sie 2016, o 17:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kibic-alk »

Kurczowe trzymanie się Antigi, bo wygrał MŚ mija się z celem. Ja osobiście uważam, że Francuzi powinni odejść. Za słabe wyniki i złe decyzje personalne trenera się rozlicza. Stojczew jest wolnym trenerem i już wypowiedział się, że praca z naszą reprezentacją byłaby ciekawa. Dobrą opcją byłby również Alekno.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4623
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: niepoinformowany »

Też jestem za zmianą. Wygraliśmy tylko MŚ 14, gdzie spięliśmy się niesamowicie jako jedyni z czołówki jak na gospodarza przystało i wystawiliśmy mocny skład z rezerwowymi Zagumnym, Kubiakiem czy Możdżonkiem i niepowołanym Kurkiem. Reszta reprezentacji traktowała turniej przejściowo, na pewno nie docelowo. Reprezentacje grały z wieloma brakami w składzie w związku z absencjami lub też budowaniem drużyny pod kątem IO. Tymczasem my rzuciliśmy wszystkie siły i gdyby nie brak Kurka czternastka turniejowa byłaby jedną z mocniejszych w naszej historii w ogóle.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: aezakmi »

Antiga po MŚ przegrał wszystko. Jakby ktoś wychodził z argumentem, że 3 miejsce na PŚ, to odpisuję, że tam liczyły się dwa miejsca (1 i 2), a reszta nie miała znaczenia. Turniej został przegrany. A i jeszcze, że Rezende nikt nie zwalnia, a u nas od razu zwalniać bla bla bla... Bo rezende od 2002 roku na turniejach MŚ i IO nie schodzi poniżej 2 miejsca - proste, gdyby odpadł gdzieś w ćwierćfinale w 2010, 2012 roku, to już dawno by go zwolnili. No dobra, Antiga przegrał wszystko i jeszcze chciałem szukać pozytywów, ale Antiga ciągle strzelał sobie w kolano, z każdym zgrupowaniem i turniejem. Dalej nie byłem 100% pewien, czy powinien odejść. Jednak, gdy usłyszałem wywiad i jego słowa, że gdyby cofnął czas (chodzi o Rio), to nic by nie zmienił (czytaj: chciałbym to przegrać jeszcze raz) - nie miałem już wątpliwości. Totalna amatorka i miłość do nazwisk kosztem kadry. Ten gość musi odejść i dawać kogoś nowego. Jakby nie szło nowym selekcjonerom, to na rok przed Tokio powtórzyć to, co w 2014 z Antigą przed MŚ, czyli zmiana trenera i jedziem od turnieju do turnieju, skoro inaczej nie umiemy. Jest tylko kilku trenerów, którzy są stabilnymi długodystansowcami i nie trzymają się kurczowo tych samych nazwisk, tylko biorą najlepszych na każdy turniej np. Rezende i Alekno. Znalazłoby się jeszcze kilku (ze Stojczewem to trudno mi powiedzieć, bo reprezentacji to on za długo nie prowadził), ale ogólnie nie ma ich wielu więc możemy grać od turnieju do turnieju z nowym selekcjonerem. No problemos. Zresztą pokuszę się o stwierdzenie, że gdybyśmy w ostatnich 10 latach zmienili trenerów przed każdą imprezą typu IO, MŚ, to medali przywieźlibyśmy więcej.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: madlark »

aezakmi pisze: Zresztą pokuszę się o stwierdzenie, że gdybyśmy w ostatnich 10 latach zmienili trenerów przed każdą imprezą typu IO, MŚ, to medali przywieźlibyśmy więcej.
A dowodów brak :D A koszty byłyby większe, a chętnych mniej ;)
Wszyscy ekscytują się trenerem, a może się okazać, że nie będzie kim grać.
Przecież my mamy śladowe ilości graczy na światowym poziomie.
Niektórym wyjdzie jeden turniej i już krzyczą o nim gwiazda :D
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: ursula127 »

niepoinformowany pisze:Też jestem za zmianą. Wygraliśmy tylko MŚ 14, gdzie spięliśmy się niesamowicie jako jedyni z czołówki jak na gospodarza przystało i wystawiliśmy mocny skład z rezerwowymi Zagumnym, Kubiakiem czy Możdżonkiem i niepowołanym Kurkiem. Reszta reprezentacji traktowała turniej przejściowo, na pewno nie docelowo. Reprezentacje grały z wieloma brakami w składzie w związku z absencjami lub też budowaniem drużyny pod kątem IO. Tymczasem my rzuciliśmy wszystkie siły i gdyby nie brak Kurka czternastka turniejowa byłaby jedną z mocniejszych w naszej historii w ogóle.
Trudno o większe brednie
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4623
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: niepoinformowany »

Wysil się ekspercie na swoje zdanie, też je ocenię od bredni.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Didek
Posty: 1364
Rejestracja: 2 sie 2015, o 14:55

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Didek »

Ale czasy. Artykuł na podstawie wywiadu do Super Expresu :)

Już Stefan może się pakować. Przez te lata nie zauważył setki zdolnych siatkarzy, którzy grają na polskich parkietach. Powołania jego są zaskoczeniem dla wszystkich. Na jego miejscu inny by powołał całkiem inny skład.

A tak serio ktokolwiek by nie był, większość kadry była by ta sama. Różnica może 2 czy 3 zawodników i to nie zawodników pierwszej szóstki. Tylko na ławce. Sukces reprezentacji Polski w ostatnich latach to kombinacja szczęścia w losowaniu i szczęśliwych rozstrzygnięć w innych grupach. Jak dobrze pamiętam, to na MŚ 2014 potknęli się Amerykanie, którzy dość zaskakująco odpadli z rozgrywek. Dzięki czemu trafiliśmy na Niemców w półfinale.
Liga Światowa 2012. Większość zespołów przygotowywała się na IO w Londynie. My byliśmy w najlepszej formie.
ME w Turcji. Przeskoczyliśmy na ścieżkę gospodarzy. Francja na turnieju miała trudną drogę. Na finał brakło im sił.

Jesteśmy w czołówce kadr ale nie najlepsi. I trener reprezentacji ma niewiele do powiedzenia. Choć uważam, iż bardziej zasadne powinno być określenie Stefana jako selekcjonera. Bo tak na prawdę, to zawodnicy trenują i rozwijają się w klubach. Selekcjoner reprezentacji nie naprawi tego co w klubach nie nauczą.
maciek77
Posty: 2007
Rejestracja: 28 maja 2012, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: maciek77 »

kibic-alk pisze:Kurczowe trzymanie się Antigi, bo wygrał MŚ mija się z celem. Ja osobiście uważam, że Francuzi powinni odejść. Za słabe wyniki i złe decyzje personalne trenera się rozlicza. Stojczew jest wolnym trenerem i już wypowiedział się, że praca z naszą reprezentacją byłaby ciekawa. Dobrą opcją byłby również Alekno.
Alekno przy każdej zmianie trenera się chyba u nas pojawia. A już jakiś czas temu mówił, że jeśli ma prowadzić jakąś reprezentację to tylko Rosję. Do tego dochodzą jeszcze problemy zdrowotne.

Co do Stojczewa to jeśli będą go chcieć Rosjanie to nie będziemy mieć z nimi szans.

U nas to widzę tak - Antiga na drugiego i Stojczew nr 1. :D
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: jaet »

Antigi już nie ma, niezależnie od tego czy się z tym faktem zgadzamy, czy jesteśmy przeciw. Przerabiałem ten związkowy slang od czasów Lozano i wiem co on w istocie oznacza. Tym razem jedno można jednak powiedzieć z czystym sumieniem - działacze mają pełne podstawy do tego, żeby Stefanowi podziękować. Czego innego wymagała reprezentacja w składzie z Zagumnym, Wlazłym i Winiarskim przed MŚ w Polsce, a zupełnie czego innego wymaga teraz. Antiga to trenerski żółtodziób, a pomoc Blaina z czasem coraz bardziej symboliczna. Po przegranym sezonie olimpijskim morale chłopaków jest zdruzgotane, o czym boleśnie przekonał się Anastasi, a myśmy stracili kolejny sezon, choć przyznaję - byłem po Londynie wielkim orędownikiem pozostawienia Włocha na stanowisku. Czas pokazał jak bardzo się myliłem. Teraz jest podobnie - Antiga tego już do kupy nie pozbiera, a część zawodników ma go chyba serdecznie dość, o czym coraz częściej mówi się w kuluarach i jak widzi się w trakcie gry "czasy" naszej reprezentacji, to trudno nie przyznać, że jest coś na rzeczy. Pamiętajmy też o jednym - Niemcy mieli w Berlinie w górze dwie piłki meczowe. Gdyby jedna z nich weszła, to już dawno tematu Antigi by w Polsce nie było. Z drugiej strony warto sobie chyba uzmysłowić jedną sprawę - my wbrew pozorom nie dysponujemy tak silną personalnie kadrą, jak chcieliby widzieć ją kibice i wystarczy jeden - dwa błędy personalne, żeby tego do kupy już nie pozbierać. Dla mnie jednym pewnym błędem Antigi była rezygnacja z Możdżonka. Na IO nie jedzie się trójką ofensywnych środkowych bez bloku, bo kończy się tak, że drużyna nie jest w stanie zablokować nawet piłek dogranych na 3 metr. Odkrycie Stefka - Mateusz Bieniek, to fajny perspektywiczny chłopak, który niestety przy siatce wygląda ciągle jak dziecko we mgle i trudny serwis jakim dysponuje, niczego w tym względzie nie zmienia. Drugi temat to przyjęcie, chociaż tutaj trudno mieć do Antigi pretensje. Grał tym co miał, a Bartman czy Szalpuk niewiele by chyba zmienili, chociaż z drugiej strony Mika w aktualnej formie był właściwie bezużyteczny. Będę się też upierał, że trzeba zrobić wszystko, żeby przywrócić drużynie w pełni zaangażowanego Drzyzgę. Fabian jest po prostu zdolniejszym i kreatywniejszym zawodnikiem niż Grzesiu, którego z czasem można czytać jak otwarta książkę - szczególnie przy grze ze środkiem. To co w polskiej lidze bez problemu uchodzi i kończy się punktem, na IO wracało na naszą stronę albo było wyblokowywane. Problem polega tylko na tym, że Fabianowi z Antigą od finału LŚ w Rio nie po drodze, a wraz ze stratą miejsca w podstawowym składzie reprezentacji, gra Drzyzgi poleciała na łeb i szyję także w klubie. Podsumowując - obserwuję bardzo uważnie reprezentację już od lat 90-tych i rzadko kiedy miewam takie przeświadczenie, że pewna formuła się wyczerpała jak teraz. Stefan był idealnym kandydatem na rok 2014, choć już wtedy pachniało szaleństwem. Zrobił co do niego należało - namówił na powrót najlepszych polskich siatkarzy i stworzył na parkiecie złoty kolektyw. Chwała mu za to! Niestety - tej drużyny już nie ma i w takim składzie nie będzie, a przed reprezentacją całkiem inny okres.
Ostatnio zmieniony 29 sie 2016, o 12:13 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: hubert »

ciorny17 pisze:Jak ja bym chciał w związku zobaczyć taką nową krew. Wywalić wszystkich związanych z kadrą Wagnera i postawić na młodych, mających predyspozycję do zarządzania, a nie leśnych dziadków z wybujałymi teoriami. Już bardziej niż z Leona cieszyłbym się właśnie z "nowej zmiany", ale środowisko siatkarskie jest zbyt hermetyczne i tutaj raczej nowego porządku nie uświadczymy w najbliższym czasie. Boli to bo widać, że ci, co teraz są w kwiecie swych karier menadżerskich przesiąkają obłudą i debilizmem bosków i jemu podobnych "ekspertów" i "działaczy".

Zwalnianie Antigi to błąd. Piszecie o kumplostwie i kolesiostwie z siatkarzami. Reprezentacja i honor dla grania dla Polski nie jest tym samym czym 30 lat temu. Teraz siatkarzowi nawet na rękę jest wolne od kadry bo ma w końcu wakacje. Przywołujecie Stojczewa, to twierdzę, że część zawodników by poumierała na treningach czego konsekwencją byłoby pewnie więcej odpoczynków od kadry. Musi być kompromis między twardą ręką a zaufaniem i budowaniem relacji. Boli mnie najeżdżanie na Stefana bo tylko garstka użytkowników pisze o potencjale jaki w chwili obecnej posiada nasza kadra. Przywołujecie Śliwkę, Fornala, Kwolka, ale żaden z nich nie rozegrał jednego pełnego sezonu na boiskach plusligowych, w porównaniu do Kliuki czy Wołkowa, którzy są ważnymi ogniwami swoich drużyn od 2 sezonów. Możemy prorokować i Stan będzie pisał, że mamy najzdolniejszą młodzież we wszechświecie + Leon. Niech oni to udowodnią w lidze, że są warci tych pochwał (nie, że neguję nich umiejętności, ale trzeźwo spoglądam na świat).

Organizacja przyszłorocznych ME jest dla mnie problemem niesamowitym. Rok, który powinniśmy poświęcić na przebudowę składu, trzeba będzie orać o wynik bo pan Solorz się obsra jak nasi wyjdą młodymi bo oglądalność nie ta, plus sprzedaż biletów. I ten aspekt jest kolejnym guzem na Polskiej Siatkówce. Po 2014 roku zrobiono z kadry Króla Dobromira, pana, który gdzie się pojawi sprawia, że jest sukces. Król jest nagi. Król ledwo zipie bo go oskubano i nie pozwolono na odpoczynek. Szczerze mówiąc jestem zaniepokojony tym co się wyprawia wokół kadry i żadne naturalizacje Kubańczyków czy nawet jakbyśmy Gianellemu pięć polskich żon znaleźli i wydali, nie sprawi, że będziemy trząść światową sceną siatkówki.
Pełna zgoda ! Warto edukować więc powtórzmy:
1) Wyniki kadry to nie tylko trener reprezentacji. Trener jest pracownikiem firmy zwanej PZPSem. Obarczanie pełną odpowiedzialnością trenera to tak jakby inżyniera winić za zawalony budynek który zbudował z kiepskiej jakości materiałów na które nie miał wpływu.
Na logikę: trener reprezentacji ma zawodników 2-3 miesiące w roku. Trener klubowy 6-7. Dlaczego nikt nie krytykuje tych drugich ?

2) W PZPSie są ludzie minionej epoki, których tam być nie powinno w sumie nigdy. Kiedyś nie wiadomo było co z takimi ludźmi robić po zakończeniu kariery bo w sumie na mało czym się znali więc najprościej na działacza. Ktoś kto był wybitnym siatkarzem nie oznacza, że będzie wybitnym trenerem czy zawodnikiem. Ba, to nie oznacza, że rozumie on siatkówkę. Po prostu miał dobre predyspozycje i wykonywał polecenia na treningach. Rozumienie siatkówki (sportu w ogóle) zaczyna się wraz ze zrozumieniem dlaczego robimy to ćwiczenie a nie tamto. PZPS trzeba odświeżyć bo ciągle jest "betonowe" myślenie w kategorii rozliczeń - i to rozliczeń po jednej stronie, stronie trenera.

3) Ocena być powinna, ale przede wszystkim poprzez grę. Wynik jest sprawą pochodną. Bo biorąc pod uwagę tylko kryteria wyniku dochodzimy do paradoksu, że decyzja zależy wyłącznie od szczęścia. Losujemy Kanadę, wchodzimy do 4 i wtedy jest sukces prawda ? Absurd kompletny. Nasza gra na IO była najlepsza od pucharu świata. Trafiliśmy na lepszy zespół i nas ograli. Niech PZPS przeanalizuje w jakich klubach grają/grali bądź mogą grać zawodnicy USA a w jakich nasi. Okaże się, że na 5 czy 6 pozycjach mają po prostu lepszych graczy. I tyle.

4) Statystycznie teraz. Korelacja nie oznacza wynikania. Jest korelacja między zmianą trenera a wynikami w następnym roku ale niekoniecznie musi jedno z drugiego wynikać. Analogicznie jest korelacja między ilością spożytych lodów a liczbą utonięć. Powinniśmy w trosce o życie zakazać spożywania lodów ?
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
kuchcik77
Posty: 2347
Rejestracja: 4 maja 2009, o 11:17
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kuchcik77 »

Co do trenera kadry naszego kraju to osoba której zaoferowano prace jako head coach bardzo sie do tej roboty pali bo juz takie ambicje pokazywał przed zakontraktowaniem Stefana aczkolwiek jak na razie jest jeden problem i nie jest to problem finansowy - po prostu pzps kroczy poniekąd droga Stefana z jesieni 2013..ja osobiście jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania.co do stojczewa...opcja nienajgorsza natomiast dziwie sie ze bue ma większego parcia na polskiego kandydata ..

pytanie jest takie kiedy i na jakich warunkach Fefe poprowadzi nasza kadrę... i czy mu na to...pozwolą
Ostatnio zmieniony 29 sie 2016, o 19:35 przez kuchcik77, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ProBC
Posty: 36
Rejestracja: 25 maja 2011, o 11:52
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: ProBC »

Co do trenera kadry naszego kraju to osoba której zaoferowano prace jako head coach bardzo sie do tej roboty pali bo juz takie ambicje pokazywał przed zakontraktowaniem Stefana aczkolwiek jak na razie jest jeden problem i nie jest to problem finansowy - po prostu pzps kroczy poniekąd droga Stefana z jesieni 2013..ja osobiście jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania.co do stojczewa...opcja nienajgorsza natomiast dziwie sie ze bue ma większego parcia na polskiego kandydata ..
Nic z tego nie rozumiem, co masz na myśli mówiąc "kroczy drogą Stefana z jesieni 2013" ?
"Tylko idioci mówią prawdę. Ja jestem inteligentny, więc nie mówię prawdy."
— Salvador Dalí
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

jaet pisze: Będę się też upierał, że trzeba zrobić wszystko, żeby przywrócić drużynie w pełni zaangażowanego Drzyzgę.
Napisz jak to zrobic. Rzeszowscy kibice Cię ozłocą... :D
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Jest tu na forum gosc co hejtowal Stephana za niszczenie Drzyzgi.
Wiec pewnie zna przepis na reaktywacje ;)

A tak serio- moze sie myle ale na oko to Fabie wydawal sie chudszy w Rio. Moze brak bolu i lepszy trening cos zdziaja.lA moze i jakies przemyslenia samego zawodnika mialy miejsce. Jesli Reska zagrozila zerwaniem kontraktu to byl pod sciana.
On chyba jest dosyc ambitny, ogonow w sredniakach nie chce grac.
kibic-alk
Posty: 414
Rejestracja: 3 sie 2016, o 17:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kibic-alk »

Niemal cały skład szkoleniowy ląduje w Skrze. Trochę dziwie to wygląda. Czyżby prezes Piechocki zapewniał swoim ludziom miękkie lądowanie?
Kiepski
Posty: 790
Rejestracja: 27 kwie 2016, o 12:35
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Kiepski »

"Część wpływowych działaczy PZPS uważa, że nowym selekcjonerem powinien być Polak, ale z tym może być problem, bo właściwie jest tylko jeden, który się nadaje, ale prowadzi żeńską reprezentację – Jacek Nawrocki. Niestety, pozostali albo mają małe umiejętności, albo niewielkie jeszcze doświadczenie." - to z artykułu na strefie

Normalnie mało nie pękłem jak to przeczytałem :] ktoś ma poczucie humoru. Wtedy nasza kadra z P. Nawrockim poszła by na pewno do przodu. Wystarczy że Ten pan ma mocne plecy w PZPS i niszczy kadrę kobiecą. Ale jak to napisał jeden z użytkowników tego forum: Co ma Nawrocki czego nie ma Barbolini? - kolegów
kibic-alk
Posty: 414
Rejestracja: 3 sie 2016, o 17:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kibic-alk »

Dla mnie nieporozumieniem jest, że rozważana jest też kandydatura Blaina. Czyli mam rozumieć, że Antiga sam wszystko wymyślił i nie chciał nikogo słuchać? A i ponoć Stojczew odpada, bo.... ma trudny charakter. No ręce opadają.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2568
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Murilo0 »

Stojczew odpada bo ma trudny charakter :] :] :] Albo teksty o Nawrockim trenerze... Wiedza o siatkówce niektórych działaczy jak widać zatrzymała się na czasach Wagnera :]
All work and no play makes Jack a dull boy...
Mateja
Posty: 1090
Rejestracja: 17 wrz 2014, o 21:55
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Mateja »

Jeżeli Kamil Droszyński dostał półrocznego bana na siatkówkę, bo nie mógł się dogadać ze związkiem to nic dziwnego. Ze Stojczewem byłoby pewnie jeszcze "weselej".
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Skrzypek »

kibic-alk pisze:Dla mnie nieporozumieniem jest, że rozważana jest też kandydatura Blaina. Czyli mam rozumieć, że Antiga sam wszystko wymyślił i nie chciał nikogo słuchać?
Ostatnimi czasy właśnie tak to wyglądało...
Albo inaczej. Ostatnimi czasy właśnie to obserwowaliśmy. Nie było współpracy na linii SA-FB.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: hubert »

Skrzypek pisze:
kibic-alk pisze:Dla mnie nieporozumieniem jest, że rozważana jest też kandydatura Blaina. Czyli mam rozumieć, że Antiga sam wszystko wymyślił i nie chciał nikogo słuchać?
Ostatnimi czasy właśnie tak to wyglądało...
Albo inaczej. Ostatnimi czasy właśnie to obserwowaliśmy. Nie było współpracy na linii SA-FB.
Nie było bo ze sobą nie rozmawiali ? Jeśli po tym wnioskujesz to Speraw z Fuerbringerem też nie współpracują bo nie widać aby ze sobą rozmawiali.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
kibic_siatki
Posty: 2602
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kibic_siatki »

Trener, który nominalnie 3 sezon prowadzi kadrę jako pierwszy, nie potrzebuje prowadzenia za rękę. Wyniki w ostatnim okresie były uzależnione od formy jednego zawodnika MM (oczywiście nie Marcina). Okazało się, że samym Kurkiem, to my daleko nie zajedziemy. Teraz takim zbawcą kadry ma być Leon. W sumie to co piszą o polskich trenerach jest prawdą.
kuchcik77
Posty: 2347
Rejestracja: 4 maja 2009, o 11:17
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kuchcik77 »

Kogo chcielibyście na asystenta Ferdinando de Giorgiego?
ps kiedy kadra gra pierwszy turniejowy mecz w 2017?
Jedno jest pewne: do końca sezonu Fefe będzie prowadził nasz zespół. Ten został zbudowany przez niego i dla niego. Nie widzę możliwości, aby przestał być trenerem ZAKSY – skomentował plotki o ewentualnym zastąpieniu Stephane’a Antigi przez Ferdinando de Giorgiego w męskiej reprezentacji Polski prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Sebastian Świderski.
radek0389
Posty: 469
Rejestracja: 24 sie 2008, o 20:01
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: radek0389 »

Didek pisze:(...) Jak dobrze pamiętam, to na MŚ 2014 potknęli się Amerykanie, którzy dość zaskakująco odpadli z rozgrywek. Dzięki czemu trafiliśmy na Niemców w półfinale.
Liga Światowa 2012. Większość zespołów przygotowywała się na IO w Londynie. My byliśmy w najlepszej formie.
ME w Turcji. Przeskoczyliśmy na ścieżkę gospodarzy. Francja na turnieju miała trudną drogę. Na finał brakło im sił.

(...)
A Ty tak na poważnie czy żartujesz? Bo już sam nie wiem gdzie doszukiwać się ironii.
Didek
Posty: 1364
Rejestracja: 2 sie 2015, o 14:55

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Didek »

Ironia. Do sukcesu oprócz umiejętności potrzeba szczęścia w drabince.

Można też powiedzieć, iż za porażkę w Rio odpowiada prezes Kasprzyk, który wylosował nam USA zamiast Kanady. Jakbyśmy grali z nimi ćwierćfinały to pewno byśmy awansowali ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”